Skocz do zawartości

Diesle w odwrocie


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, delco napisał:

Nie bedę się spierał ale on mówił o jakichs wyjatkach od zakazu  odniosłem wrażenie że jeszcze w tych 4tys fizycznie sie pali - ale przyznaje że słuchalem "przy herbacie" wiec może cos zle zapamietałem...

 

No np. pizzerie moga uzywac piecow, ale tam spala sie drewno, nie wegiel i nie smieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, angrius napisał:

A że tak spytam jak ktoś nie jest podłączony do gazu to jak ma się ogrzewać? 

 

A to juz jego problem, byl czas (kilka lat), by to ogarnac, na dodatek miasto doplacalo za wymiane piecow weglowych na gazowe. 

Moze sie ogrzewac pradem albo zmienic miejsce zamieszkania. Albo miec zimno.

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, angrius napisał:

A że tak spytam jak ktoś nie jest podłączony do gazu to jak ma się ogrzewać? 

 

Były takie sytuacje, że ktoś złożył podanie kilka lat temu o podłaczenie gazu i do tej pory nie ma przyłącza?

Czy to jednak takie sytuacje, że obudził się miesiąc temu, że bedzie miał zimno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kravitz napisał:

 

Były takie sytuacje, że ktoś złożył podanie kilka lat temu o podłaczenie gazu i do tej pory nie ma przyłącza?

Czy to jednak takie sytuacje, że obudził się miesiąc temu, że bedzie miał zimno?

Ja tam nie jestem z Krakowa i sam mam ogrzewanie na prąd (które sobie chwalę). Pytam z ciekawości jak to teraz wygląda w rzeczywistości. Niestety nie każdy mieszka na obszarze gdzie jest dostepny gaz. Ale w sumie to osobny wątek powinien być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, angrius napisał:

Ja tam nie jestem z Krakowa i sam mam ogrzewanie na prąd (które sobie chwalę). Pytam z ciekawości jak to teraz wygląda w rzeczywistości. Niestety nie każdy mieszka na obszarze gdzie jest dostepny gaz. Ale w sumie to osobny wątek powinien być. 

 

Nie wiem jak dokładnie wyglądają te przepisy w Krakowie.

Byc może miasto załadowało z bambuko niektóre osoby. Jednak sprawa jest wątpliwa.

 

Czy mozliwe jest palenie np pelletem? Ja takie coś uzywam u siebie. Nie mam gazu i nie chciałem mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wald0 napisał:

Jedna krowa na pastwisku wypierdzi parokrotnie więcej metanu (wpływ na efekt cieplarniany większy niż CO2) niż różnica wydalania CO2 pomiędzy silnikiem diesla a dużą benzyną

Ogólnie motoryzacja jest szkodliwa dla środowiska, ale akurat CO2 z rur wydechowych to nie jest napilniejszy problem

A kontekście bezpośrednim lub lokalnym - nie jest żadnym problemem.

 

Aaaa, to pewnie dlatego emisja CO2 jest od lat najważniejszym parametrem kształtującym rynek motoryzacyjny. I pewnie dlatego wprowadzają właśnie jeszcze ostrzejsze normy tej emisji od 2020 roku.

To wszystko w związku z najmniej pilnym problemem, którego tak właściwie to w ogóle nie ma. 

:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

Aaaa, to pewnie dlatego emisja CO2 jest od lat najważniejszym parametrem kształtującym rynek motoryzacyjny. I pewnie dlatego wprowadzają właśnie jeszcze ostrzejsze normy tej emisji od 2020 roku.

To wszystko w związku z najmniej pilnym problemem, którego tak właściwie to w ogóle nie ma. 

:oki:

 

Przestan udawać że nie rozumiesz.

 

Wydalanie CO2 jest wprost proporcjonalne do wielkości spalania paliwa danego auta. Stąd pilnowany jest ten łatwo mierzalny parametr i na nim sie skupili.

 

Po pewnym czasie jednak odkryto, że ciągłe zmniejszanie spalania ma efekt uboczny w postaci wydzielania rakotwórczych związków przez silniki.

 

Dlatego teraz pilnowane sa tez i inne parametry. Może sie okazać, że ten Twój opcjonalny nowy paliwożłop wydziela mniej NOx (a na pewno mniej sadzy), niz Outlander w dieslu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

 

Przestan udawać że nie rozumiesz.

 

Wydalanie CO2 jest wprost proporcjonalne do wielkości spalania paliwa danego auta. Stąd pilnowany jest ten łatwo mierzalny parametr i na nim sie skupili.

 

Po pewnym czasie jednak odkryto, że ciągłe zmniejszanie spalania ma efekt uboczny w postaci wydzielania rakotwórczych związków przez silniki.

 

Dlatego teraz pilnowane sa tez i inne parametry. Może sie okazać, że ten Twój opcjonalny nowy paliwożłop wydziela mniej NOx (a na pewno mniej sadzy), niz Outlander w dieslu.

 

W jaki sposób się pilnuje innych parametrów? Bo ja widzę nowe regulacje na przyszły rok i tam jest mowa wyłącznie o CO2.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

 

Rynek motoryzacyjny w EU. Zapomniałeś o EU - to jest jednak dość istotne :)

 

Wynika to z tego, że EU ma najwięcej do stracenia na popsuciu środowiska a nie z tego, że tylko w EU jest ono wrażliwe na psucie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

W jaki sposób się pilnuje innych parametrów? Bo ja widzę nowe regulacje na przyszły rok i tam jest mowa wyłącznie o CO2.

 

 

Za Wiki

https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin#EURO_6

 

"EURO 6

Obowiązuje od 2014 roku Rozporządzenie Komisji (UE) nr 459/2012[13] dla lekkich pojazdów pasażerskich i użytkowych.

W 2008 roku Parlament Europejski uchwalił normę Euro 6 i zaktualizował ją w 2012, która dotyczy poziomu zanieczyszczeń emitowanych przez lekkie pojazdy samochodowe. Dopuszczalna wartość emisji tlenków azotu ma wynieść 400 mg/kWh, a więc o 80% mniej niż w normie Euro 5. Limity emisji cząstek stałych zostaną zmniejszone o 66% i mają wynosić 10 mg/kWh."

 

Problem w tym, że auta jak widac spełniają te normy podczas badania. I tylko wtedy.

Może i od nowego roku jakas tam komisja europejska wprowadziła wyższe obostrzenie na tylko CO2, ale jak widać nie wszyscy maja klapki na oczach.

Lepszym batem jest, jak nie możesz zwyczajnie wjechac w niektóre miejsca, a tych miejsc zaczyna przybywać. Masz auto bezuzyteczne.

Brak klientów =  brak powodów do oszukiwania przy testach, bo i tak nikt nie kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, kravitz napisał:

 

Nie wiem jak dokładnie wyglądają te przepisy w Krakowie.

Byc może miasto załadowało z bambuko niektóre osoby. Jednak sprawa jest wątpliwa.

 

Czy mozliwe jest palenie np pelletem? Ja takie coś uzywam u siebie. Nie mam gazu i nie chciałem mieć.

 

Nie, pelletem nie wolno. Tylko gaz. I chyba w Krakowie nie już miejsc bez przyłącza gazowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
dzisiaj jest na zielono bo pada deszcz i wiatr wieje i nie ma to nic wspólnego ze średnią, sprawdź historie kilka dni wstecz
Kiedy przed wprowadzeniem zakazu miałeś taki obrazek w Krakowie ?

c85d5686be63bb1d56b6e014bc1dabec.jpg

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ryb napisał:

 

W jaki sposób się pilnuje innych parametrów? Bo ja widzę nowe regulacje na przyszły rok i tam jest mowa wyłącznie o CO2.

 

 

Chociazby poprzez Euro 6. A za chwile wejdzie Euro 7, ktore tez bedzie glownie dotyczyc emisji szkodliwych substancji, nie tylko CO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, angrius napisał:

Ja tam nie jestem z Krakowa i sam mam ogrzewanie na prąd (które sobie chwalę). Pytam z ciekawości jak to teraz wygląda w rzeczywistości. Niestety nie każdy mieszka na obszarze gdzie jest dostepny gaz. Ale w sumie to osobny wątek powinien być. 

U mnie na wsi nie ma gazu, a i w nowych domach nie można mieć pieców na paliwo stałe - stad mam dom z grzejnikami elektrycznymi (panelowe, olejowe).

Dodatkowo kominek z dystrybucją gorącego powietrza.

Gdybym tam mieszkał na stałe, może bym dołożył c.o. na gaz bądź olej ze zbiornika ... ale nie wiem czy wyszłoby taniej.

Już prędzej poszedłbym chyba w panele słoneczne ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wladmar napisał:

 

Chociazby poprzez Euro 6. A za chwile wejdzie Euro 7, ktore tez bedzie glownie dotyczyc emisji szkodliwych substancji, nie tylko CO2.

 

No i widzisz - kolejne normy Euro dotyczą głównie CO2. Innych substancji też, ale to CO2 jest najistotniejsze. Na tyle istotne, że od lat nie masz już katalogu, który nie podawałby tego parametru dla wszystkich silników w gamie modelowej. Na tyle istotne, że z jego powodu wymyślono najpierw zastosowanie turbodiesli w osobówkach na szeroką skalę, potem downsizing, potem turbobenzyny z wysokim ciśnieniem wtrysku i wysoką kompresją etc. Cały przemysł jest od wielu lat podporządkowany emisji CO2. WLTP jest z powodu CO2. Od przyszłego roku wchodzą opłaty za limity emisji CO2 właśnie. Opłaty, które przemysł płaci od wielu lat. Opłaty będące przedmiotem międzynarodowych umów mających na celu ograniczenie emisji CO2 właśnie.

 

Nie... Emisja CO2 w ogóle nie jest istotna.

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ryb napisał:

Nie... Emisja CO2 w ogóle nie jest istotna.

 

W kontekscie twojego czy mojego zdrowia - nie. A sadza i NOx tak, o czym wyraznie mowia wszystkie normy Euro (normy nie koncza sie na emisja CO2, wbrew temu, co twierdzisz). CO2 jest istotne, bys nie zasral swiata dzieciom i wnukom, a NOx i sadza, bys nie trul obecnie zyjacych. I o tym sa normy Euro.

I Euro 6 ogranicza emisje NOx o prawie 90% w porownaniu do Euro 4, i wszystko byloby OK, gdyby producenci i uzytkownicy nie oszukiwali. A oszukuja, dlatego nie ma wyjscia, trzeba dieslom zabronic wjazdu do miast. 

Edytowane przez wladmar
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wald0 napisał:

Jedna krowa na pastwisku wypierdzi parokrotnie więcej metanu (wpływ na efekt cieplarniany większy niż CO2) niż różnica wydalania CO2 pomiędzy silnikiem diesla a dużą benzyną

Ogólnie motoryzacja jest szkodliwa dla środowiska, ale akurat CO2 z rur wydechowych to nie jest napilniejszy problem

A kontekście bezpośrednim lub lokalnym - nie jest żadnym problemem.

 

 

Niestety, ale żyjesz w błędzie.

 

Zobacz ile powietrza zuzywa silnik spalinowy. To raptem kilkadziesiąt sekund. Tyle to pierdzi krowa przez cały dzień.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

 

W kontekscie twojego czy mojego zdrowia - nie. A sadza i NOx tak, o czym wyraznie mowia wszystkie normy Euro (normy nie koncza sie na emisja CO2, wbrew temu, co twierdzisz). CO2 jest istotne, bys nie zasral swiata dzieciom i wnukom, a NOx i sadza, bys nie trul obecnie zyjacych. I o tym sa normy Euro.

I Euro 6 ogranicza emisje NOx o prawie 90% w porownaniu do Euro 4, i wszystko byloby OK, gdyby producenci i uzytkownicy nie oszukiwali. A oszukuja, dlatego nie ma wyjscia, trzeba dieslom zabronic wjazdu do miast. 

 

Dodam jeszcze, że spalanie węglowodorów (Diesla, LPG, benzyny, Metanu)  to nieuniknione wydalanie CO2 i H20 - a jeżeli zmniejszać wydalanie CO2 zachowując moc to na rzecz czego?

Szkodliwych NOxów, czadu, sadzy?

Ustalanie norm CO2 w motoryzacji to jest czysty idiotyzm i polityka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, kravitz napisał:

 

 

Niestety, ale żyjesz w błędzie.

 

Zobacz ile powietrza zuzywa silnik spalinowy. To raptem kilkadziesiąt sekund. Tyle to pierdzi krowa przez cały dzień.

 

 

 

Przeczytaj uważnie co napisałem. Potem krytykuj.

Pisałem o różnicy emisji Co2 silnika diesla VS duzej benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wald0 napisał:

 

Przeczytaj uważnie co napisałem. Potem krytykuj.

Pisałem o różnicy emisji Co2 silnika diesla VS duzej benzyny.


Chyba nie rozumiem.

Duza benzyna będzie paliła 2x tyle co diesel. Optymistycznie.

 

Ta Honda z filmu to tylko 2.0 i to na postoju, gdzie spalanie to pewnie 3l/h. Przy normalnej jeździe duża benzyna będzie mieć z 10l/h najmarniej. Różnica wychodzi wiec 5l/h do diesla.

 

Takich balonów nie napompuje krowa tak szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kravitz napisał:


Chyba nie rozumiem.

Duza benzyna będzie paliła 2x tyle co diesel. Optymistycznie.

 

Ta Honda z filmu to tylko 2.0 i to na postoju, gdzie spalanie to pewnie 3l/h. Przy normalnej jeździe duża benzyna będzie mieć z 10l/h najmarniej. Różnica wychodzi wiec 5l/h do diesla.

 

Takich balonów nie napompuje krowa tak szybko.

Stary 8-zaworowy silnik 2.0 z grupy VW zużywa 1-1,5l/h na postoju, to gdzie ta Honda wciągnie 3 litry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pietro_M napisał:

Stary 8-zaworowy silnik 2.0 z grupy VW zużywa 1-1,5l/h na postoju, to gdzie ta Honda wciągnie 3 litry?

 

Zakładam że ta Honda jednak jara więcej. Inny silnik, kręcący się chyba do 8-9tyś obr/min.

 

ile pali taki VW na 100km średnio? Policz sobie spalanie na godziny i zobaczysz różnicę w wielkości balonów ;)

Jesli ta Honda pali mniej na postoju na godzinę, to tym większe będą te balony podczas jazdy dla silnika VW 8 zaworów.

A piszemy tutaj o dużej benzynie, a o 1.6 100KM, chociaz nawet i te 1.6 będzie pompowało większe baony niz 1.9TDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kravitz napisał:

Zobacz ile powietrza zuzywa silnik spalinowy.

 

No właśnie, POWIETRZA. Zawartość tych balonów to w 80% azot, pozostałe 20% to resztki tlenu, para wodna, CO2 (1 - 10%) i pozostałe produkty spalania.

W krowich bąkach będzie głównie metan.

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, iwik napisał:

W krowich bąkach będzie głównie metan.

 

Serio? Pokaż te badania ;)

 

W/g angielskiej Wiki (na polskiej nie ma takich danych), tlenków węgla (nie wiem ile CO a ile CO2) jest 14% 

https://en.wikipedia.org/wiki/Exhaust_gas

 

Zresztą, obecne oszczędne samochody maja produkować około 100g CO2 na 1km

A jeden kilogram CO2 to około 500 litrów.

Czyli po przejechaniu powiedzmy 500km i wypaleniu całego baku, mamy wyprodukowane....

 

I informacja, kto i ile produkuje

https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190313STO31218/emisje-co2-z-samochodow-fakty-i-liczby-infografika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kravitz napisał:

W/g angielskiej Wiki (na polskiej nie ma takich danych), tlenków węgla (nie wiem ile CO a ile CO2) jest 14% 

https://en.wikipedia.org/wiki/Exhaust_gas

 

% zależy o wielu czynników, m. in. czy to silnik diesla czy benzynowy, obciążenie silnika (inny % jest na jałowym, inny na pełnym bucie), stopnia zużycia silnika, jego mapy (czy nie grzebał w nim jakiś janusz tjuningu), temperatury itd.

Zwracam tylko uwagę, skoro pokazałeś działający na wyobraźnię filmik z balonikami, że właściwe gazy spalinowe to mały % tego balonika. Prawie 90% to obojętny azot, para wodna i tlen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, iwik napisał:

 

% zależy o wielu czynników, m. in. czy to silnik diesla czy benzynowy, obciążenie silnika (inny % jest na jałowym, inny na pełnym bucie), stopnia zużycia silnika, jego mapy (czy nie grzebał w nim jakiś janusz tjuningu), temperatury itd.

Zwracam tylko uwagę, skoro pokazałeś działający na wyobraźnię filmik z balonikami, że właściwe gazy spalinowe to mały % tego balonika. Prawie 90% to obojętny azot, para wodna i tlen.

 

Podałem link do Wiki. 14% dla benzyny, 12% dla diesla. Samych tlenków węgla.

Napisałeś, że wydaliny krów to prawie wyłącznie metan. Proszę o podanie wyników badań.

Ja znalazłem tylko o szczurach, gdzie procent był porównywalny do tego CO2 samochodowego. A krowa nie wydala tyle co samochód.

Policz sobie ile CO2 zajmie czysty CO2 z całego baku samochodu. Wyjdzie....spora hala ;]

 

Jak spróbujesz dopchać swój samochód do pracy, to zrozumiesz, że trzeba od cholery energii, aby tą tonę stali ruszyć. A i tak nie doświadczysz rozpędzenia tego do 50km/h i wyhamowania. I tak kilkadziesiąt razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, PawelWaw napisał:

Btw na przegladzie rodznym sprawdzaja sklad spalin. Ciekawe czy dadza wydruk zebym zobaczyl jak truje moj disel euro6

 

Na przeglądy jeżdżę ze 20 lat co najmniej 2x do roku.

Ostatni raz sprawdzali mi spaliny chyba z 10 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kravitz napisał:

 

Serio? Pokaż te badania ;)

 

 

Opierając się na źródłach, wychodzi mi, że jedna średnia krowa w 1 dobę z układu pokarmowego emituje ~470 litrów metanu..

Te bardziej "wydajne" mleczne więcej, te mniej wydajne mniej

Obliczenia były dla krowy mlecznej o wydajności nieco poniżej 8000 kg mleka rocznie.

 

 

 

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=7&ved=2ahUKEwi5o5i_mr_lAhUQFpoKHV-eAnEQFjAGegQIBRAC&url=http%3A%2F%2Fptz.icm.edu.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2011%2F12%2FPH_3_2011_Podkowka.pdf&usg=AOvVaw0RwnNDI0gxwu_5xJKuy9Ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wald0 napisał:

 

Opierając się na źródłach, wychodzi mi, że jedna średnia krowa w 1 dobę z układu pokarmowego emituje ~470 litrów metanu..

 

Produkują paliwo - pakować do butli i można jeździć 8]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czyli diesle nie smrodzą?

Jak widać po tym obrazku, nie tak bardzo jak to przedstawiają ci, co wyciągają argumenty z rękawa.

Gdzie w momencie robienia tego zrzutu było większe zagęszczenie diesli , w Krakowie czy np. w Skale, obrazek wskazuje że w Skale musiały by parkować piętrowo.

 

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wald0 napisał:

Opierając się na źródłach, wychodzi mi, że jedna średnia krowa w 1 dobę z układu pokarmowego emituje ~470 litrów metanu..

 

Czyli w dobę produkuje taką objętość metanu, jaką samochód produkuje CO2 po przejechaniu 10km. I to oszczędny samochód.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PawelWaw napisał:

Btw na przegladzie rodznym sprawdzaja sklad spalin. Ciekawe czy dadza wydruk zebym zobaczyl jak truje moj disel euro6

Musieli by z Tobą pojeździć najlepiej cały rok, by zrobić to rzetelnie. Różne temperatury, obciążenia, wypalenia DPFa itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.10.2019 o 07:25, angrius napisał:

Już się dzieje... Diesle będą musiały zniknąć z centrum większych miast. Ciekawe kiedy będzie to dotyczyło benzyny. Na szczęście tylko w dużych miastach, a raczej w takim mieszkać nie zamierzam

https://autokult.pl/35344,francja-przegrala-proces-o-diesle-inne-kraje-czeka-to-samo

 

Bardo dobra wiadomość :ok:

Oby jak najszybciej samorządowcy wyrzucili rakotwórcze diesle z naszych miast. :ok:

  • Lubię to 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wald0 napisał:

Dodam jeszcze, że spalanie węglowodorów (Diesla, LPG, benzyny, Metanu)  to nieuniknione wydalanie CO2 i H20 - a jeżeli zmniejszać wydalanie CO2 zachowując moc to na rzecz czego?

Szkodliwych NOxów, czadu, sadzy?

Ustalanie norm CO2 w motoryzacji to jest czysty idiotyzm i polityka

skupianie się na jednym parametrze, często marketingowo pompowanym, zawsze jest idiotyzmem i często inspirowanym kasą i polityką.

Sam widzisz jak w tym wątku nie trafia kompletnie do nikogo zależność zmniejszania CO/CO2 do wzroztu NOx i cząstek stałych.

To coś jak pompowanie Mpix w aparatach, marketing działa...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Raku napisał:

Ja tam myślę, że jednak mniej niż palenie w piecu porąbanymi podkładami kolejowymi, albo płytami osb, mdf. Tak znam takie przypadki. 

ale to ma być odniesienie do czego? Bo chyba nikogo nie zaskoczy fakt szkodliwości palenia klejami/olejami itp. badziewiem w nieprzystosowanych warunkach 😐

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to ma być odniesienie do czego? Bo chyba nikogo nie zaskoczy fakt szkodliwości palenia klejami/olejami itp. badziewiem w nieprzystosowanych warunkach
W odniesieniu do głównych winowajców smogu.
Kończy się sezon grzewczy i mija temat smogu w Polsce.
A tu ciągle dyskutują kto bardziej smrodzi diesel, czy benzyna.

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Raku napisał:

W odniesieniu do głównych winowajców smogu.
Kończy się sezon grzewczy i mija temat smogu w Polsce.
A tu ciągle dyskutują kto bardziej smrodzi diesel, czy benzyna.

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.
 

 

bo w lato nikt nie cisnie tak samochodow, jest ladna pogoda, widno wiec ludzie sa zrelaksowani.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Raku napisał:

W odniesieniu do głównych winowajców smogu.

ale tu chyba nie ma wątpliwości co do głównych powodów smogu i dyskusja, mam wrażenie, nie tego dotyczy.

To jest kwestia zaprzeczania pewnym faktom, przez osoby nie rozumiejące tematu, co do zależności zmniejszania emisji CO/CO2 a powiększania się w efekcie NOx/ppm w spalinach samochodów, głównie to dotyczy diesel'a bo on jest bardziej efektywny z litra paliwa.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ozarek napisał:

ale tu chyba nie ma wątpliwości co do głównych powodów smogu i dyskusja, mam wrażenie, nie tego dotyczy.

To jest kwestia zaprzeczania pewnym faktom, przez osoby nie rozumiejące tematu, co do zależności zmniejszania emisji CO/CO2 a powiększania się w efekcie NOx/ppm w spalinach samochodów, głównie to dotyczy diesel'a bo on jest bardziej efektywny z litra paliwa.

 

 

 

Ja to się może nie znam, ale spalanie diesli na przestrzeni ostatnich 10 lat jakoś się zbyt mocno nie zmniejszyło, a nawet zwiększyło wskutek coraz ostrzejszych norm. Za to spalanie silników benzynowych spadło wręcz dramatycznie.

Powyższa teoria nie znajduje więc odzwierciedlenia w faktach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ryb napisał:

Ja to się może nie znam, ale spalanie diesli na przestrzeni ostatnich 10 lat jakoś się zbyt mocno nie zmniejszyło, a nawet zwiększyło wskutek coraz ostrzejszych norm. Za to spalanie silników benzynowych spadło wręcz dramatycznie.

Powyższa teoria nie znajduje więc odzwierciedlenia w faktach.

 

a ja tam gdzieś napisałem o spalaniu czy o efektywności z litra paliwa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.10.2019 o 12:50, Ryb napisał:

Nie... Emisja CO2 w ogóle nie jest istotna.

Nie obraź się ale zapytam przewrotnie. NOx jest silnie rakotwórczy. Jakie ma znaczenie dla kogoś, kto musi walczyć z rakiem co będzie za 10 lat? Bo super że ochronimy klimat dla następnych pokoleń. Tylko jak pozabijamy nasze dzieci teraz to co nam z tego? Naprawdę tego nie rozumiesz?  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.