Skocz do zawartości

Dotacje przeszły?


format

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, zinger napisał:

Na moim przykladzie, rocznie zona robi 15kkm, jazda 100% miasto/podmiejska, ladowanie w domu. Przy zalozeniu ze noPb spali 6l/100, daje to obecnie 30zl/100km, czyli 4500zl/rok

U mnie jest identyczna sytuacja tylko deko mniejszy przebieg. Te 6l to IMHO trochę optymistyczny wynik jak na duże miasto. U nas Lancia pali deko pow 8l i raczej trudno zejść sporo niżej przy krótkich trasach w korkach.

Porównałem też pakiety przeglądów i gwarancji,  w przypadku Skody w pakiecie przeglądów  na 4 lata/60kkm  to koszt 299zł, up: 1590zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sherif napisał:

U mnie jest identyczna sytuacja tylko deko mniejszy przebieg. Te 6l to IMHO trochę optymistyczny wynik jak na duże miasto. U nas Lancia pali deko pow 8l i raczej trudno zejść sporo niżej przy krótkich trasach w korkach.

Porównałem też pakiety przeglądów i gwarancji,  w przypadku Skody w pakiecie przeglądów  na 4 lata/60kkm  to koszt 299zł, up: 1590zł

Do wyliczyen przyjalem dolna granice dla no PB i gorna dla EV, ze by nie bylo ze optymistycznie do tematu podchodze. Wiec moze byc tylko lepiej na korzysc EV ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zinger napisał:

Po 3 latach 10000zl sie zwraca.

 

Być może, zakładając 'tylko' 10k różnicy, oraz licząc tylko ładowanie w domu.

Nowe auto z automatem można kupić też poniżej 50k (Fiat 500), albo za 56k (swift, yaris, rio).

Teraz ciężko znaleźć porównywalną wersję citigo, bo benzynowej już prawie nie ma w sprzedaży, ale o ile pamiętam wersja "ze wszystkim" w automacie kosztowała grubo poniżej 60k.

Została ostatnia wersja monte carlo  z manualem: https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-citigo-monte-carlo-5d-1-0-mpi-75-km-full-opcja-ID6C6jOO.html

Jeśli już się upieramy przy up'ie to też został ostatni egz. z tsi (w ogłoszeniach) ale też z manualną skrzynią: https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-up-high-up-1-0-tsi-90-km-ID6CBGq8.html

Ja też się zastanawiałem nad citigo i przy pełnej dopłacie 30% byłbym skłonny zaryzykować, ale z pełną świadomością że te extra 10-15k mi się nigdy nie zwrócą (nie mam garażu ani 'swojego' prądu z fotowoltaiki).

Ale przy 'tylko' 19k dopłaty to już się robi bez sensu ('mój' skonfigurowany model wyjdzie nie 59k tylko 66k). I to niby nadal nie szokuje, ale wszystko wygląda sensownie dopóki nie wpisze się tej kwoty do wyszukiwarki i przejrzy co można za to kupić...

 

Za 65k zł mam 'pełnowymiarową' scalę z większością systemów bezp: https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-scala-ambition-2019-ID6CH2sq.html

 

Tym niemniej na ten moment dyskusja jest jałowa, bo w kontekście tego, co mówią politycy obecnej władzy, żadnego programu dopłat NIE MA i raczej nie spodziewam się, żeby był uruchomiony (tzn. działa tylko połowa programu - ta związana ze ściąganiem dodatkowego podatku w paliwie 😄 )

Edytowane przez iwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał:

 

Być może, zakładając 'tylko' 10k różnicy, oraz licząc tylko ładowanie w domu.

Nowe auto z automatem można kupić też poniżej 50k (Fiat 500), albo za 56k (swift, yaris, rio).

Teraz ciężko znaleźć porównywalną wersję citigo, bo benzynowej już prawie nie ma w sprzedaży, ale o ile pamiętam wersja "ze wszystkim" w automacie kosztowała grubo poniżej 60k.

Została ostatnia wersja monte carlo  z manualem: https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-citigo-monte-carlo-5d-1-0-mpi-75-km-full-opcja-ID6C6jOO.html

Jeśli już się upieramy przy up'ie to też został ostatni egz. z tsi (w ogłoszeniach) ale też z manualną skrzynią: https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-up-high-up-1-0-tsi-90-km-ID6CBGq8.html

Ja też się zastanawiałem nad citigo i przy pełnej dopłacie 30% byłbym skłonny zaryzykować, ale z pełną świadomością że te extra 10-15k mi się nigdy nie zwrócą (nie mam garażu ani 'swojego' prądu z fotowoltaiki).

Ale przy 'tylko' 19k dopłaty to już się robi bez sensu ('mój' skonfigurowany model wyjdzie nie 59k tylko 66k). I to niby nadal nie szokuje, ale wszystko wygląda sensownie dopókie nie wpisze się tej kwoty do wyszukiwarki i przejrzy co można za to kupić...

 

Za 65k z mam 'pełnowymiarową' scalę z większością systemów bezp: https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-scala-ambition-2019-ID6CH2sq.html

Oczywiscie,  wiele zalezy od zalozen i warunkow uzytkowania. Mnie niepotrzebne pelnowymiarowe 2 auto itp itd.

 

Ja podalem swoje i mnie sie to spina. Ale decyzji jeszcze nie podjalem, poki co czekam co teg glaby ostatecznie wymysla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy to się ekonomicznie spina, takie dopłaty to dotowanie koncernów samochodowych

dopłata do zakupu np 10000 samochodów niewiele wniesie w skali kraju jeśli chodzi o zanieczyszczenie

 

wydaje mi się, że lepszy efekt by ta kasa wniosła na modernizację filtrów np w elektrowniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jerzyk_ napisał:

ciekawe czy to się ekonomicznie spina, takie dopłaty to dotowanie koncernów samochodowych

dopłata do zakupu np 10000 samochodów niewiele wniesie w skali kraju jeśli chodzi o zanieczyszczenie

 

wydaje mi się, że lepszy efekt by ta kasa wniosła na modernizację filtrów np w elektrowniach

ekologia z ekonomią się rzadko spina :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej obecna forma "przekazywania informacji" przez ministerstwa odpowiedzialne za program dopłat jest niepoważna.

Rozporządzenia weszły niby w życie (bądź zaraz wejdą), dilerzy na tej podstawie porobili zamówienia,

a teraz te głąby co chwila wypuszczają coraz to nowe pogłoski do mediów. 

Jak nie będzie dopłat, albo będą 3x mniejsze niż w rozporządzeniu, to niech to oficjalnie ogłoszą, żeby ludzie pozamykali zamówienia, a dilerzy zdjęli auta z kolejki do produkcji. 

Niech kończą te domysły i zamykają ten fikcyjny "program elektromobilnosci". 

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, iwik napisał:

Tak czy inaczej obecna forma "przekazywania informacji" przez ministerstwa odpowiedzialne za program dopłat jest niepoważna.

Rozporządzenia weszły niby w życie (bądź zaraz wejdą), dilerzy na tej podstawie porobili zamówienia,

a teraz te głąby co chwila wypuszczają coraz to nowe pogłoski do mediów. 

Jak nie będzie dopłat, albo będą 3x mniejsze niż w rozporządzeniu, to niech to oficjalnie ogłoszą, żeby ludzie pozamykali zamówienia, a dilerzy zdjęli auta z kolejki do produkcji. 

Niech kończą te domysły i zamykają ten fikcyjny "program elektromobilnosci". 

Dealerzy już szybko się połapali i teraz wszędzie już nie kwotowo tylko podają, że 30% dopłaty 😁
 

Przykładowo, zostało zamówionych 300 Renault Zoe, które już się produkują 😁

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mrBEAN napisał:

 😁 Przykładowo, zostało zamówionych 300 Renault Zoe, które już się produkują 

 

Osobiście ciekaw jestem jak zachowają się dystrybutorzy w przypadku gdyby dopłaty były mniejsze niż zakładano. 

 

Leafy pewnie zejdą w ciągu roku, bo za okolice 100k to firmy kupią w leasingi, albo na taxi.

Ale te małe popierduły typu Zoe czy citigo będą stały na stoku w PL, jeśli nie pójdą gdzieś do sprzedaży w bogatej części EU, chyba że VAG i Renault coś dorzucą od siebie jak w DE, żeby jednak upchnąć lokalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę jeszcze jeden scenariusz...

Nikt z ministerstwa oficjalnie nie potwierdził zmian w rozporządzeniu, rzucają tylko w przestrzeń pogłoski. 

Być może to celowe działanie mające na celu wstrzymanie kolejnych zamówień elektryków, bo "popularność" dopłat przekroczyła oczekiwania rządzących i nie chcą takiej sytuacji jak na Słowacji (pula dopłat wystarczyła na 4 minuty od uruchomienia).

A tymczasem uruchomią to w takiej ilości że wystarczy na pokrycie już złożonych zamówień (na pewno mają dane ilościowe od dystrybutorów), ale nie więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.02.2020 o 11:45, mrBEAN napisał:

 

Czy to nie Ty wieszczyles ze za kilka lat wszyscy bedziemy jezdzic elektrykami? ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Czy to nie Ty wieszczyles ze za kilka lat wszyscy bedziemy jezdzic elektrykami? ;]

 

Nie za kilka, a za kilkanaście lub kilkadziesiąt. I nie wszyscy, bo kilka osób  na AK twierdzi, że dopóki będą spalinowe, to na EV nawet nie spojrzą 😁 

 

A ja po dłuższym czasie jazdy tylko EV, przejechałem się ostatnio nowym Karoqiem 2.0 TDI z DSG i nie mogłem wyjść z podziwu jaki to jest kondom od strony napędu 😊

 

Prawda jest taka, że wszyscy patrzą na EV przez pryzmat ich ceny. I w sumie dobrze 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, mrBEAN napisał:

 

Prawda jest taka, że wszyscy patrzą na EV przez pryzmat ich ceny. I w sumie dobrze 😁

 

Dla 90% ludzi samochód to sprzęt AGD, wiec pryzmat ceny jest jedynym słusznym. A EV nadal jest TYLKO samochodem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, iwik napisał:

 

Dla 90% ludzi samochód to sprzęt AGD, wiec pryzmat ceny jest jedynym słusznym. A EV nadal jest TYLKO samochodem. 

To chociaż niech biorą pod uwagę TCKO, a nie tylko koszt zakupu. 

Gdyby były tylko AGD to by wszyscy Dacie i Fiaty kupowali, a jednak rzeczywistość jest zgoła odmienna i bardziej skomplikowana. 

 

Z EV będzie jak ze wszystkim na tym forum i ogólnie w życiu. 

15 lat temu były wyśmiewane automaty, następnie downsizingi itd. 
 

A teraz pół forum jara się jaki to jest miód, ten 1.0 TSI i najlepiej z DSG ;) 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał:

To chociaż niech biorą pod uwagę TCKO, a nie tylko koszt zakupu. 

Gdyby były tylko AGD to by wszyscy Dacie i Fiaty kupowali, a jednak rzeczywistość jest zgoła odmienna i bardziej skomplikowana. 

 

Ja jak najbardziej liczę TCO a nie koszt zakupu i nijak mi nie wychodzi ze ev wyjdzie mi taniej w perspektywie 5-7 lat. 

 

Jak kupuję lodówkę to też najpierw ustalam jakieś "warunki brzegowe" - odpowiedni rozmiar, 'no frost', gwarancję i serwis, jakieś extrasy, które chcę "bo tak" (typu kostkarka do lodu) i dopiero wśród spełniających je modeli wybieram dobrą cenę. Może się okazać że nie ma żadnej lodówkowej dacii czy fiata spełniajacych kryteria brzegowe. 

Ale są ludzie, którzy po prostu kupują Smega (bo ładny) czy Miele (bo sąsiad zobaczy i mu gul drgnie) i to ich sprawa i ich kasa... 

Tak samo jak kupują Tesle za 300k zamiast superba za 100k, choć nigdy w życiu te 200k nie zwróci im się w kosztach eksploatacji. Ich sprawa i ich kasa... 

Ja niestety nie mam takiego komfortu finansowego żeby wydać 300k czy nawet 150k na samochód elektr. , bo również taki zakup nie zwróci mi się przez cały żywot techniczny tego auta, nawet gdybym miał prąd za darmo (a nie będę miał) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, iwik napisał:

 

Ja jak najbardziej liczę TCO a nie koszt zakupu i nijak mi nie wychodzi ze ev wyjdzie mi taniej w perspektywie 5-7 lat. 

 

Jak kupuję lodówkę to też najpierw ustalam jakieś "warunki brzegowe" - odpowiedni rozmiar, 'no frost', gwarancję i serwis, jakieś extrasy, które chcę "bo tak" (typu kostkarka do lodu) i dopiero wśród spełniających je modeli wybieram dobrą cenę. Może się okazać że nie ma żadnej lodówkowej dacii czy fiata spełniajacych kryteria brzegowe. 

Ale są ludzie, którzy po prostu kupują Smega (bo ładny) czy Miele (bo sąsiad zobaczy i mu gul drgnie) i to ich sprawa i ich kasa... 

Tak samo jak kupują Tesle za 300k zamiast superba za 100k, choć nigdy w życiu te 200k nie zwróci im się w kosztach eksploatacji. Ich sprawa i ich kasa... 

Ja niestety nie mam takiego komfortu finansowego żeby wydać 300k czy nawet 150k na samochód elektr. , bo również taki zakup nie zwróci mi się przez cały żywot techniczny tego auta, nawet gdybym miał prąd za darmo (a nie będę miał) 

 

Czyli robisz to rozsądnie.

 

I jeden robi rozsądnie i mu nie wychodzi, a drugi robi rozsądnie i mu wychodzi, a trzeci robi nierozsądnie i mu wychodzi lub nie ;]

A czwarty lubi samochody, nie traktuje ich jak AGD i ma większą tolerancję dla przepalenia na nie gotówki, a piąty i kolejny lubi dobrze zjeść, albo ma inne hobby i tam przepala hajsy.

Życie takie :phi:

 

Mimo wszystko nadal się nie zgodzę, że cena jest pryzmatem dla 90% ludzi. To tylko pozornie tak może się wydawać.

Najpierw jest spełnienie potrzeb, zachcianek, próżności i innych sfer, a następnie wchodzi kategoria ceny i filtracji.

 

Z ciekawości liczyłeś u siebie koszt zł/km?

Powinno być na bardzo dobrym poziomie jak się domyślam ale ciekaw jestem ile konkretnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, mrBEAN napisał:

Czyli robisz to rozsądnie.

 

I jeden robi rozsądnie i mu nie wychodzi, a drugi robi rozsądnie i mu wychodzi, a trzeci robi nierozsądnie i mu wychodzi lub nie ;]

A czwarty lubi samochody, nie traktuje ich jak AGD i ma większą tolerancję dla przepalenia na nie gotówki, a piąty i kolejny lubi dobrze zjeść, albo ma inne hobby i tam przepala hajsy.

Życie takie :phi:

 

Mimo wszystko nadal się nie zgodzę, że cena jest pryzmatem dla 90% ludzi. To tylko pozornie tak może się wydawać.

Najpierw jest spełnienie potrzeb, zachcianek, próżności i innych sfer, a następnie wchodzi kategoria ceny i filtracji.

 

 

 

To ja jeszcze o zachciankach i potrzebach.

 

Mamy w "gospodarstwie" Mini plug-ina i Bmw i3.

Obydwa w leasingu z limitem 15000 km rocznie (ale dramatu nie ma, jak się przekroczy).

 

Ostatnio używamy raczej jednego auta. Bmw nastukało od 1-gru 4400 km, czyli dużo powyżej normy. Mini nikt nie chce jeżdzić, bo po 13 km na prądzie do gry wchodzi obleśny trzycylindrowiec.

No ale, żeby zbilansować przebiegi (bo Mini ma sporo za mało, a Bmw za dużo), wymyśliłem, że Bmw służy na weekendy (jakieś 150-250 km) i w poniedziałki, na dojazd do szkoły, do mojej pracy i pracy żony, gdzie może naładować do pełna w około 5 godzin. A od wtorku do piątku jeździmy Mini (ładowanym w domu i/lub w pracy).

 

Ale plan nam nie wychodzi, bo żona po spróbowaniu elektryka, bardzo niechętnie wsiada za kierownice spalinowego. Bo, Bmw jest dużo żwawsze, nigdy nie trzęsie, nie śmierdzi, przyspiesza i hamuje (ładując) bardzo przewidywalnie. Mini niby pół-elektryczne, ale te 13 km w zimę nie wystarcza nawet na naszej wiosce. Potem następuje raptowny proces spalania paliwa kopalnego w zimnym silniku, co nie jest przyjemnym doświadczeniem.

 

I teraz najlepsze. Motoryzacją interesuję się ja. Żonie generalnie to kalafior. Wszystkie samochody, jakie mieliśmy, właściwie wybierałem sam, bo to mój konik. EV to była moja fanaberia.

A jutro znów będę musiał przypominać, że bierzemy Mini.

Edytowane przez Cezh
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cezh napisał:

 

 

To ja jeszcze o zachciankach i potrzebach.

 

Mamy w "gospodarstwie" Mini plug-ina i Bmw i3.

Obydwa w leasingu z limitem 15000 km rocznie (ale dramatu nie ma, jak się przekroczy).

 

Ostatnio używamy raczej jednego auta. Bmw nastukało od 1-gru 4400 km, czyli dużo powyżej normy. Mini nikt nie chce jeżdzić, bo po 13 km na prądzie do gry wchodzi obleśny trzycylindrowiec.

No ale, że zbilansować przebiegi (bo Mini ma sporo za mało, a Bmw za dużo), wymyśliłem, że Bmw służy na weekendy (jakieś 150-250 km) i w poniedziałki, na dojazd do szkoły, do mojej pracy i pracy żony, gdzie może naładować do pełna w około 5 godzin. A od wtorku do piątku jeździmy Mini (ładowanym w domu i/lub w pracy).

 

Ale plan nam nie wychodzi, bo żona po spróbowaniu elektryka, bardzo niechętnie wsiada za kierownice spalinowego. Bo, Bmw jest dużo żwawsze, nigdy nie trzęsie, nie śmierdzi, przyspiesza i hamuje (ładując) bardzo przewidywalnie. Mini niby pół-elektryczne, ale te 13 km w zimę nie wystarcza nawet na naszej wiosce. Potem następuje raptowny proces spalania paliwa kopalnego w zimnym silniku, co nie jest przyjemnym doświadczeniem.

 

I teraz najlepsze. Motoryzacją interesuję się ja. Żonie generalnie to kalafior. Wszystkie samochody, jakie mieliśmy, właściwie wybierałem sam, bo to mój konik. EV to była moja fanaberia.

A jutro znów będę musiał przypominać, że bierzemy Mini.

Czysta prawda i sama prawda :oki:

Dlatego najbardziej świadomi są użytkownicy plug-in, mogąc doświadczać tego dramatu, przy każdym odpaleniu spaliny :phi:

 

A jazda w górskim terenie najbardziej obnaża spalinową technologię i jest to bardzo ciekawe doświadczenie. 

Natomiast technologia spalinowa, najbardziej obnaża EV na autostradach ;) 

Dlatego niech robią te bateryjki jak najszybciej, jak najlepsze.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak nie kupuję się Diesla do miasta tak samo nie wybiera się plug'in ktorego zasięg w trybie eV w 100% nie pokrywa codziennego trybu dom praca dom

Wtedy teoretyczna wada i frustracja z załączania silnika spalinowego przeradza się w zalety z której korzystamy podczas wypadów weekendowych i wyjazdów wakacyjnych

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ppmarian napisał:

 nie wybiera się plug'in ktorego zasięg w trybie eV w 100% nie pokrywa codziennego trybu dom praca dom
 

ddałbym,

a jak by jeszcze pokrywał zasięg wyjazdu z "wioski" do "miasta"  i z powrotem (taki otwock-wawa-otwock, czyli okolo 60-80km)

do było by wogole super

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ddałbym,
a jak by jeszcze pokrywał zasięg wyjazdu z "wioski" do "miasta"  i z powrotem (taki otwock-wawa-otwock, czyli okolo 60-80km)
do było by wogole super

Dokładnie. Ja swoje trasy pn-pt robię w 100% na prądzie. A spalinowy pracuje w weekendy

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mrBEAN napisał:

Z ciekawości liczyłeś u siebie koszt zł/km?

Powinno być na bardzo dobrym poziomie jak się domyślam ale ciekaw jestem ile konkretnie.

 

Koło 80 groszy /km dla Golfa SV (podstawowe auto) z utratą wartości w perspektywie 5 lat i 90kkm. 

 

Dla drugiego auta nie liczę bo za mało nim przejeżdżam (tylko miasto 500-800km/mc) i jest za dużo zmiennych (wystarczy że dokupię kpl opon i koszt na km leci w kosmos :D) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ppmarian napisał:

tak jak nie kupuję się Diesla do miasta tak samo nie wybiera się plug'in ktorego zasięg w trybie eV w 100% nie pokrywa codziennego trybu dom praca dom

Wtedy teoretyczna wada i frustracja z załączania silnika spalinowego przeradza się w zalety z której korzystamy podczas wypadów weekendowych i wyjazdów wakacyjnych

Wysłane z tel.
 

 

Dziękuję za pouczenie. :ok:

 

Zasięg miał być wystarczający.

Miał być chyba ze 35 km albo i więcej, ale jak przychodzą "mrozy" (tzn 0 stopni), to komputer pokazuje 20 km i przy dużym szczęściu osiąga się może około 16. ;]

O ile pamiętam, to w lato udaje się 25 km.

 

Na wypady weekendowe znakomicie sprawdza się elektryk.

W zeszły weekend mieliśmy wycieczkę po papugę do Jönköping, czyli 155 km, ładowanie 30 minut podczas jedzenia fishmaca i powrót 155 km.

Koszt prądu 40 złotych, bo ta ładowarka jest dość droga.

Swoją drogą, to pierwszy raz ładowałem dosłownie na stacji benzynowej (https://www.plugshare.com/location/51951).

W Mini paliwo kosztowałoby jakieś 100 złotych, i to z pełną baterią.

 

Mini będę zmuszony użyć na wyjazd do Warszawy w sierpniu, bo siódemka z Gdańska do Warszawy ma tylko pojedyczyńcze GreenWay'e, którym nie ufam, bo sparzyłem się ostatnio w Świnoujściu (https://www.plugshare.com/location/196254).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, akisel napisał:

ddałbym,

a jak by jeszcze pokrywał zasięg wyjazdu z "wioski" do "miasta"  i z powrotem (taki otwock-wawa-otwock, czyli okolo 60-80km)

do było by wogole super

;)

 

Nowe pluginy Passat/Golf/Octavia/Leon są/będą temu dość bliskie. Przy dobrych wiatrach 60 km powinno się udać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, iwik napisał:

Koło 80 groszy /km dla Golfa SV (podstawowe auto) z utratą wartości w perspektywie 5 lat i 90kkm. 

 

To w sumie bez rewelacji.

Choć wiadomo, że każdy ma inne warunki użytkowania. U Ciebie małe przebiegi i wychodzi średnio.

Spodziewałem się, że zaskoczysz mnie jakimś wynikiem poniżej 60 gr albo lepiej.

Czyli cudów nie ma.

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ppmarian napisał:

A tu nt. "opłacalności" EV
 

 

 

 


Wysłane z tel.
 

 

 

 

 

Czyli w ujęciu 10-letnim za dodatkowe za około 2,5 dolara dziennie Amerykanie mogą jeździć bardziej nowoczesną, komfortową i nieporównywalnie bardziej dynamiczną Teslą zamiast "samoładującą się" Toyotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Czyli w ujęciu 10-letnim za dodatkowe za około 2,5 dolara dziennie Amerykanie mogą jeździć bardziej nowoczesną, komfortową i nieporównywalnie bardziej dynamiczną Teslą zamiast "samoładującą się" Toyotą.
Tak z wszystkimi zaletami i Wadami pełnego EV


Dla mnie to słaba inwestycja z 10 letnia stopą zwrotu.


Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ppmarian napisał:

Tak z wszystkimi zaletami i Wadami pełnego EV


Dla mnie to słaba inwestycja z 10 letnia stopą zwrotu.


Wysłane z tel.
 

 

Najlepsze inwestycja to dokształcanie, jakieś fundusze, ewentualnie oldtimery (ale trzeba się znać). Normalne samochody, nie służą do inwestowania.

 

;]

Edytowane przez Cezh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Najlepsze inwestycja to dokształcanie, jakieś fundusze, ewentualnie oldtimery (ale trzeba się znać). Normalne samochody, nie służą do inwestowania.
 
;]
Tyle że ja nawet na Daily car patrzę przez pryzmat "inwestycji". Czyli wydać najmniej za konkretny segment i właściwości auta.

Dla tego teraz mam plug-in A nie lpg czy diesla lub pełnego EV



Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ppmarian napisał:

A tu nt. "opłacalności" EV
 

 

 

 


Wysłane z tel.
 

 

 

 

Porównanie kibla z autem high tech, do tego specyficzne warunki w stanach. Absurdalnie tanie paliwo itd. Poza tym nadal nie rozumiem dlaczego EV musi! się opłacać 😅

Nadal w świadomości gdzieś jest, że to jakaś zabawka/gadżet i skoro decydujemy się na ten chłam, to chociaż niech wyjdzie taniej 😆 

 

Porównanie w miarę rzetelne, choć ciężko ocenić nie znając realiów. 
Odkrywczy wniosek natomiast jest, tv kineskopowy wyszedł taniej w eksploatacji niż oled. Szok i niedowierzanie 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ppmarian napisał:

Tak z wszystkimi zaletami i Wadami pełnego EV


Dla mnie to słaba inwestycja z 10 letnia stopą zwrotu.


Wysłane z tel.
 

 

11 godzin temu, ppmarian napisał:

Tyle że ja nawet na Daily car patrzę przez pryzmat "inwestycji". Czyli wydać najmniej za konkretny segment i właściwości auta.

Dla tego teraz mam plug-in A nie lpg czy diesla lub pełnego EV



Wysłane z tel.
 

Nie zapominaj tylko, że kupiłeś używkę, zresztą jak i ja, bo ekonomicznie to ma sens na ten moment.

Niewiele tu zmienia fajt, że jeździsz te mikro przebiegi na prądzie, tylko korzyść z mniejszej utraty wartości.

A inwestycja owszem jest, ale w komfort i przyjemność podróży na prądzie i doskonale o tym wiesz :) 

 

Tak, cieszy nas, że sprawdza się u Ciebie plug in i czerpiesz z tego przyjemność na szerokim polu materialnym i emocjonalnym. 
 

U innych na tej samej zasadzie sprawdza się BEV mimo, że chyba nadal nie potrafisz tego sobie wyobrazić ;) 

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, mrBEAN napisał:

Poza tym nadal nie rozumiem dlaczego EV musi! się opłacać 😅

Nadal w świadomości gdzieś jest, że to jakaś zabawka/gadżet i skoro decydujemy się na ten chłam, to chociaż niech wyjdzie taniej 😆

 

Zadałeś pytanie i sam sobie sensownie odpowiedziałeś. Nie mam sumie nic do dodania... 😄

Samochód nie jest celem samym w sobie w sensie posiadania go. (Tzn normalny samochód dla Nowaka). 

Ma pełnić określoną funkcję - wożenie rodziny z pkt A do pkt B. i robić to przy możliwie niskich kosztach za km. 

Funkcje inne niż podstawowa są "fanaberią" za którą niewielu chce lub może dopłacić. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Cezh napisał:

Tak samo jak kupowanie np. Opla Insignii zamiast Dacii Logan. 

Rozważając, że oba jadą to tak, ale po przejechaniu się oboma i wysiadając po np. 500km się wie, że to nie fanaberia.

Podstawa wyboru to przeznaczenie auta, przetoczyć się kilka km po mieście każdym można.

Chętnie czyniłbym to elektrykiem, ale moja kieszeń jest przeciwko.

Nie mam zaufania do aut sprowadzanych z zachodu bo taki Outlander PHEV jaki ma @ppmarian  i dla mnie byłby złotym środkiem (a najlepiej dwa).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie kibla z autem high tech, do tego specyficzne warunki w stanach. Absurdalnie tanie paliwo itd. Poza tym nadal nie rozumiem dlaczego EV musi! się opłacać
Nadal w świadomości gdzieś jest, że to jakaś zabawka/gadżet i skoro decydujemy się na ten chłam, to chociaż niech wyjdzie taniej  
 
Porównanie w miarę rzetelne, choć ciężko ocenić nie znając realiów. 
Odkrywczy wniosek natomiast jest, tv kineskopowy wyszedł taniej w eksploatacji niż oled. Szok i niedowierzanie
Mi szkoda język strzelić

Tu jest dyskusja tego przypadku w PL realiach:

https://www.facebook.com/groups/EVdriversPL/permalink/1391273031076231/



Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj tylko, że kupiłeś używkę, zresztą jak i ja, bo ekonomicznie to ma sens na ten moment.
Niewiele tu zmienia fajt, że jeździsz te mikro przebiegi na prądzie, tylko korzyść z mniejszej utraty wartości.
A inwestycja owszem jest, ale w komfort i przyjemność podróży na prądzie i doskonale o tym wiesz  
 
Tak, cieszy nas, że sprawdza się u Ciebie plug in i czerpiesz z tego przyjemność na szerokim polu materialnym i emocjonalnym. 
 
U innych na tej samej zasadzie sprawdza się BEV mimo, że chyba nadal nie potrafisz tego sobie wyobrazić  
Mi obcy rynek EV bardzo przypomina schyłek lat 90 i LPG

Nie chce tego powtarza i układać trasy pod stacje.

LPG miała tą przewagę że zawsze można było ko tankować trasę na noPb

Poczekam te 20lat i z chęcią dołączę do pełnego EV

Mimo że jeden juz taki pojazd użytkuje w firmie i zalet brak vs diesel.

Kangoo EV vs Ford Connect diesel.

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, iwik napisał:

 

Zadałeś pytanie i sam sobie sensownie odpowiedziałeś. Nie mam sumie nic do dodania... 😄

 

Samochód nie jest celem samym w sobie w sensie posiadania go. (Tzn normalny samochód dla Nowaka). 

Ma pełnić określoną funkcję - wożenie rodziny z pkt A do pkt B. i robić to przy możliwie niskich kosztach za km. 

Funkcje inne niż podstawowa są "fanaberią" za którą niewielu chce lub może dopłacić. 

 

Kolejny raz napiszę. Gdyby było tak jak piszesz, ludzie by jeździli bida wersjami Dacii, a co zamożniejsi zaślepkami Skody.

Tymczasem na ulicach przepych aż do obrzydzenia.

Na EV jest po prostu dzika nagonka..., i to jest fajne :hehe:

Inny fakt, że rynek EV jest marny.

Realia będą takie, że ruszy się, jak zachód zacznie nam oddawać swoje perełki.

Wtedy pochwał EV nie będzie końca ;]

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał:

Mi obcy rynek EV bardzo przypomina schyłek lat 90 i LPG

Nie chce tego powtarza i układać trasy pod stacje.

LPG miała tą przewagę że zawsze można było ko tankować trasę na noPb

Poczekam te 20lat i z chęcią dołączę do pełnego EV

Mimo że jeden juz taki pojazd użytkuje w firmie i zalet brak vs diesel.

Kangoo EV vs Ford Connect diesel.

Wysłane z tel.
 

 

Wszystko się zgadza, tylko to jest nadal TWÓJ indywidualny przypadek, a Kangoo nawet nie komentuję już, bo to zakup z czapy. 

Uwierz, że Twoje życie i sposób użytkowania nie jest jedyny i właściwy. Ludzie obok są przeróżni.

Np. jest we Wrocku gość, co kupił sobie Teslę 3.

I teraz uwaga: mieszka w bloku, nie ma swojego gniazdka i jeździ w trasy dość często :hehe:

 

A inny znajomy, jeździ od xx lat Imprezą Kombi z 1996 roku, 2.0 turbo z LPG, śmiga tym po całym kraju, bo jest multisportowy i przepala grube $$ na te sporty.

Koszt eksploatacji mały, przyjemność z jazdy jak to w GC turbo, duża.

I w dOOpie ma moje EV, Twojego Plug-ina, i wszelkie inne rozsądne opcje, tylu Golf kolegi iwik ;)

 

Gwarantuję Ci, że nie wytrzymasz 20 lat :P :phi:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wszystko się zgadza, tylko to jest nadal TWÓJ indywidualny przypadek, a Kangoo nawet nie komentuję już, bo to zakup z czapy. 
Uwierz, że Twoje życie i sposób użytkowania nie jest jedyny i właściwy. Ludzie obok są przeróżni.
Np. jest we Wrocku gość, co kupił sobie Teslę 3.
I teraz uwaga: mieszka w bloku, nie ma swojego gniazdka i jeździ w trasy dość często :hehe:
 
A inny znajomy, jeździ od xx lat Imprezą Kombi z 1996 roku, 2.0 turbo z LPG, śmiga tym po całym kraju, bo jest multisportowy i przepala grube $$ na te sporty.
Koszt eksploatacji mały, przyjemność z jazdy jak to w GC turbo, duża.
I w dOOpie ma moje EV, Twojego Plug-ina, i wszelkie inne rozsądne opcje, tylu Golf kolegi iwik 
 
Gwarantuję Ci, że nie wytrzymasz 20 lat  :phi:
 
 
Kangoo to na tamtą chwilę był jedyny EV dostępny w nadwoziu van. Wpasowal się w wizerunek firmy, i zadanie jakie mial speniac do 100-150km dookkola komina to sie szarpnelismy.

Teraz widać ze to ekonomicznie się nie spina A zima czy na S zasięg spada w oczach.

mimo teraz czeka nas wymina i ze nissan nv200 EV ma lepsze parametry niz Kangoo ev pewnie skończy się na dieslu.

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mrBEAN napisał:

Tymczasem na ulicach przepych aż do obrzydzenia.

Na EV jest po prostu dzika nagonka...,

 

A nie uważasz, że skoro wśród tradycyjnych samochodów jest "przepych" podczas gdy na ulicach prawie nie widać ev, to nie wynika to wcale z "nagonki", tylko najzwyczajniej na świecie z oderwanych od realiów cen tych aut. 

Nagonką mozna zrobić wiele, nawet wygrać wybory, ale nie koniecznie zmusić ludzi do rezygnacji z opłacalnego dealu. Najwyraźniej nie jest on po prostu opłacalny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ppmarian napisał:

Teraz widać ze to ekonomicznie się nie spina

 

To było wiadome przed zakupem. Tak jak i to, że używane 3 letnie są o połowę tańsze.

I taki używany miałby sens jak najbardziej.

 

Dlatego kupiłeś używane Plug-in, a nie nowe. Bo jest to policzalne i łatwe do oceny ;) 

Ja tak samo kupiłem używane EV, pomimo, że jestem zwolennikiem zakupu nowych, ale rynek EV stoi na głowie na daną chwilę, bo dopłaty i ulgi na zachodzie wywracają wszystko do góry nogami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, iwik napisał:

 

A nie uważasz, że skoro wśród tradycyjnych samochodów jest "przepych" podczas gdy na ulicach prawie nie widać ev, to nie wynika to wcale z "nagonki", tylko najzwyczajniej na świecie z oderwanych od realiów cen tych aut. 

Nagonką mozna zrobić wiele, nawet wygrać wybory, ale nie koniecznie zmusić ludzi do rezygnacji z opłacalnego dealu. Najwyraźniej nie jest on po prostu opłacalny...

 

Uważam, że rynek samochodów EV nie istnieje zwyczajnie, bo dopiero się tworzy.

I takie poważniejsze dywagacje nie mają sensu.

Aktualnie temat jest dla zainteresowanych i entuzjastów, bo trzeba poświęcić trochę czasu i wgryźć się w temat.

 

Ceny są oderwane, bo jak widać mogą takie być, a i tak podaż nie nadąża nad popytem.

 

Jak ktoś zainteresowany, to polecam używane EV ale i tak dla wąskiej grupy, ŚWIADOMYCH odbiorców.

Nawet będzie możliwy parametr "opłaca się" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.02.2020 o 00:04, Cezh napisał:

 

Nowe pluginy Passat/Golf/Octavia/Leon są/będą temu dość bliskie. Przy dobrych wiatrach 60 km powinno się udać.

 

gdzies  mi sie przewinelo, ze X5e ma mieć zasięg okolo 80 nawet ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.