Skocz do zawartości

e46 320d kupić nie kupić oto jest pytanie


Chrisu

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj udzielam się w kąciku marki bawarskiej. U sąsiada mojej siostry stoi taki właśnie pojazd. Opis mówi o "Ohne TUV" - ale to nie problem, bo i tak na lawecie go przywiozę jakby coś, ale większy problem to "Katalysator kaputt". Innych informacji póki co brak. Jako, że nie mam pojęcia jak w tych autach psuje się katalizator (czy jak w mojej szafie nie dało się jechać powyżej 30 km/h, a po wymianie auto wróciło do życia), czy jest to znacznie większy koszt, bo oprócz katalizatora pada najczęściej wszystko, z bulbulatorem włącznie ;). Dlatego pytam WAS moi drodzy czy pchać się w to czy nie. Autko stoi za 500 euro i nie ma go jeszcze na mobile czy autoscout. ;)

 

Aha jeszcze jedno. Czy da się w jakiś domowy sposób (polanie płynem do mycia naczyń, splunięcie przez prawe ramię, a następnie zjedzenie sproszkowanego ślimaka na ten przykład) sprawdzić czy to tylko katalizator? Zakładam, że jeśli to m.in. katalizator to z tyłu może nie być wcale spalin, ale czy coś jeszcze obejrzeć?

Edytowane przez Chrisu
literowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś sąsiad miał e46 2.0d i auto mu osłabło totalnie, ledwo pod górkę podjeżdżał. Okazało się, że spaliny prawie w ogóle nie idą z wydechu, wykręciliśmy katalizator (jest w dobrym miejscu pod autem) a tam jedna wielka bryła sadzy. Zabity był na amen. Kupił używkę za jakieś 200 zł i auto naprawione. Generalnie, jak masz możliwość kupić ją za takie pieniądze i nie jest jeszcze pognita, to warto. Ja swoją w lipcu sprzedałem za ponad 16 tys, co prawda benzyna z lpg, ale nie miałem jeszcze korozji na aucie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bochumil napisał:

A taki zabity sadzą katalizator regeneruje się przez podanie sprężonego powietrza czy bardziej płukanie preparatem jak DPF'y? 

Powietrzem nic nie zdziała. Ja bym mocnej chemii użył, utopił w jakimś wiadrze z toluenem lub czymś podobnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.