Skocz do zawartości

Elektryk w bloku


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Ozarek napisał:

ale dlaczego odrazu z problemu dotyczącego miast robisz przeskok do porównań globalnych?

Każdy problem dotyczy jakiegoś wycinka rzeczywistości i jego rozwiązanie wcale nie musi obchodzić innych - oni (Ci inni) mają swoje problemy do rozwiązania.

sprowadzasz wszystko do jednego, wspólnego mianownika - to się nie uda, to wręcz nie ma sensu. Każdy problem ma swoje rozwiązania i o ile tu wspólnym mianownikiem może być transport elektryczny o tyle może, i powinien, być on realizowany właściwie dla danego regionu.

 

 

Transport elektryczny - tak. Transport elektryczny przy obecnej użyteczności aut na baterie oraz kierunku w którym to zmierza - nie ma sensu, bo nie rozwiązuje problemów tylko je lekko pudruje. Jednak w miastach jest więcej aut miastowych niż przyjezdnych i to one przede wszystkim powinny być elektryczne, nie tylko te co przyjadą z przedmieścia. A mieszkańcy miast nie mają ich gdzie ładować.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Ozarek napisał:

to jest brnięcie w ślepą uliczkę. Technologie trzeba rozwinąć w kierunku szybkiego uzupełniania energii w dowolnym miejscu i czasie, a nie ładowaniem nocą pod blokiem tego co mamy obecnie. Co Ci po naładowanym aucie nocą jak ze śląska nad morze na tym nie dojedziesz, a uzupełnienie w trasie to są długie godziny przerwy poprzedzone poszukiwaniem "właściwego słupka".

Oczywiscie, ale to oznacza lata czekania. Wiec wole, poki co, to co juz teraz ev oferuja niz nic i czekac dalej az problem calkowicie rowiaza.

Poza tym, ja postrzegam auto EV, na dzien dzisiejszy, jako auto do miasta, wiec problem ladownia w trasie czy poszukiwania wolnego slupka mnie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zinger napisał:

To co opisales to tzw autonomiczna jazda warunkowa 3 poziomu. Czyli auto "samo" jedzie, alenadal wymagana jest uwaga kierowcy i potencjalne przejecie kontroli nad pojazdem.

 

Teraz musi to wystarczyć, choć to już jest super wygoda :oki:

Autonomiczne samochody już są. Zamówisz dziś, dwa lata poczekasz w kolejce aż zostanie wyprodukowane, a do tego czasu może prawo się zmieni ;]

Samochód z kierowcą jest rozwiązaniem, oczywiście EV :oki:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tom111 napisał:

 

Teraz musi to wystarczyć, choć to już jest super wygoda :oki:

Autonomiczne samochody już są. Zamówisz dziś, dwa lata poczekasz w kolejce aż zostanie wyprodukowane, a do tego czasu może prawo się zmieni ;]

Samochód z kierowcą jest rozwiązaniem, oczywiście EV :oki:

 

Ale nie myl tego z uzywaniem obecnych asystentow. Bo w Europie, poki co, nigdzie nie jest to chyba dozwolone. Jedynie US i Azja.

 

Choc gdzies ostatnio czytalem ze UE pracuje nad tematem i ponoc jest szansa, ze juz za rok i na europojsie drogi takie auta wyjada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zinger napisał:

Ale nie myl tego z uzywaniem obecnych asystentow. Bo w Europie, poki co, nigdzie nie jest to chyba dozwolone. Jedynie US i Azja.

 

Choc gdzies ostatnio czytalem ze UE pracuje nad tematem i ponoc jest szansa, ze juz za rok i na europojsie drogi takie auta wyjada.

 

O to mi właśnie chodzi, zamawiasz teraz, a kolejki są takie, że zanim dostaniesz auto, to autonomiczne EV będzie już dozwolone ;]:oki:

Chyba że nie chcesz czekać, to kupujesz używkę z USA :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tom111 napisał:

 

O to mi właśnie chodzi, zamawiasz teraz, a kolejki są takie, że zanim dostaniesz auto, to autonomiczne EV będzie już dozwolone ;]:oki:

Chyba że nie chcesz czekać, to kupujesz używkę z USA :oki:

A, ze w ten desen. No, w sumie, co rusz to kolejni producenci wielkie plany oglaszaja, rzucaja kilka obrazkow do neta i otwieraja zapisy na nieistniejacy model. Jak tak dalej pojdzie, to Twoja teoria moze sie sprawdzic :hehe:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zinger napisał:

Oczywiscie, ale to oznacza lata czekania. Wiec wole, poki co, to co juz teraz ev oferuja niz nic i czekac dalej az problem calkowicie rowiaza.

Poza tym, ja postrzegam auto EV, na dzien dzisiejszy, jako auto do miasta, wiec problem ladownia w trasie czy poszukiwania wolnego slupka mnie nie interesuje.

tylko u nas infrastruktura miejska jest na to całkowicie nieprzygotowana. Zaczynając od pojemności parkingów, gdzie często osiedla są pozastawiane na chodnikach, trawnikach (albo tym co kiedyś trawnikami było) po wydajność sieci elektrycznych.

Masowe przestawienie się na EV u nas to jest katastrofa energetyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zinger napisał:

A, ze w ten desen. No, w sumie, co rusz to kolejni producenci wielkie plany oglaszaja, rzucaja kilka obrazkow do neta i otwieraja zapisy na nieistniejacy model. Jak tak dalej pojdzie, to Twoja teoria moze sie sprawdzic :hehe:

 

Jest szansa, że jak zamówisz teraz to zanim odbierzesz to Twój standard wtyczki do ładowania już będzie nieaktualny.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Ozarek napisał:

Masowe przestawienie się na EV u nas to jest katastrofa energetyczna.

Nie tylko u nas.

 

Bym tu wstawił, ale skasowałem sms-a, którego przysłał mi "zadowolony" własciciel domu dopiero co podłączonego do sieci (po kilku latach oczekiwania).

Rozumiem, że wizje trzeba mieć, bo bez nich nie ma postępu, ale realia powalają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ZUBERTO napisał:

Nie tylko u nas.

 

Bym tu wstawił, ale skasowałem sms-a, którego przysłał mi "zadowolony" własciciel domu dopiero co podłączonego do sieci (po kilku latach oczekiwania).

Rozumiem, że wizje trzeba mieć, bo bez nich nie ma postępu, ale realia powalają.

 

Już się śmieję na myśl jak będą nieliczni śmiałkowie próbowali uzgadniać przyłącze elektryczne na osiedlach ze spółdzielniami lub wspólnotami.

;l

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Ozarek napisał:

tylko u nas infrastruktura miejska jest na to całkowicie nieprzygotowana. Zaczynając od pojemności parkingów, gdzie często osiedla są pozastawiane na chodnikach, trawnikach (albo tym co kiedyś trawnikami było) po wydajność sieci elektrycznych.

Masowe przestawienie się na EV u nas to jest katastrofa energetyczna.

 

Dlatego najlepszym, najprostszym i chyba jedynym rozwiązaniem dla dużych miast jest duże opodatkowanie prywatnych samochodów użytkowanych w mieście i dofinansowanie komunikacji zbiorowej. Zbiorkom oczywiście darmowy i elektryczny/wodorowy, plus EV taksówki, EV na minuty itp. 

Edytowane przez tom111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Ozarek napisał:

tylko u nas infrastruktura miejska jest na to całkowicie nieprzygotowana. Zaczynając od pojemności parkingów, gdzie często osiedla są pozastawiane na chodnikach, trawnikach (albo tym co kiedyś trawnikami było) po wydajność sieci elektrycznych.

Masowe przestawienie się na EV u nas to jest katastrofa energetyczna.

Ale swoje zdanie mowie ze swojej perspektywy - bogacza z domku dojezdzajacego do pracy do miasta:skromny:

Mnie te wszystkie problemy nie dotycza i dla mnie ev jest idealne do codziennej jazdy.

Tylko jeszcze musze sobie takiego kupicn tzn zonie :phi:

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

Już się śmieję na myśl jak będą nieliczni śmiałkowie próbowali uzgadniać przyłącze elektryczne na osiedlach ze spółdzielniami lub wspólnotami.

powiem Ci krótko - nie ma co uzgadniać, nie ma takiej możliwości w obecnym stanie prawnym

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2019 o 13:40, Ozarek napisał:

 a uzupełnienie w trasie to są długie godziny przerwy poprzedzone poszukiwaniem "właściwego słupka".

 

W praktyce wygląda to trochę inaczej. Oczywiście trzeba znaleźć słupek, ale jest ich coraz więcej, a jak znajdziesz ten właściwy to ładuje się w tempie 900km/h. Czyli ładujesz do pełna (zasięg 400-450km) w około 30 minut. Jest to pewna niedogodność, ale nie przesadzajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zbynek napisał:

 

W praktyce wygląda to trochę inaczej. Oczywiście trzeba znaleźć słupek, ale jest ich coraz więcej, a jak znajdziesz ten właściwy to ładuje się w tempie 900km/h. Czyli ładujesz do pełna (zasięg 400-450km) w około 30 minut. Jest to pewna niedogodność, ale nie przesadzajmy.

 

400km w 30min* to ładowanie 150kW. W Polsce mamy takich ładowarek w liczbie 1. Słownie: jedna sztuka (stan na sierpień 2019). Wydaje mi się, że jest to pewna niedogodność, ale nie przesadzajmy.

:hehe:

 

 

*a właściwie to 320km w 30min (200 mil), no i ZTCW to szybciej potrafi się ładować tylko Tesla. Robienie z tego reguły to tak jakby napisać, że przeciętny spalinowy SUV rozpędza się do 300km/h.

 

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wysokienapiecie jest fajny artykul o cenach po doplatach i kilka innych ciekawostek, jak np plany wprowadzenia zakazu rejestracji aut spalniowych w roznych krajach, niektore bardzo bliskie.

image.png.6596170692bd5c25ef5e28adc6b10218.png

 

Taka skoda czy Pug/Opel beda, po doplatach, ok 15k drozsze od swoich spalniowych odpowiednikow ze skrzyniami AT. Do tego darmowe parkowanie w strefach i jazda buspasami. Nikt mi nie powie, ze to sie nie bedzie oplacac komus, kto potrzebuje typowo miejskiego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zbynek napisał:

W praktyce wygląda to trochę inaczej. Oczywiście trzeba znaleźć słupek, ale jest ich coraz więcej, a jak znajdziesz ten właściwy to ładuje się w tempie 900km/h. Czyli ładujesz do pełna (zasięg 400-450km) w około 30 minut. Jest to pewna niedogodność, ale nie przesadzajmy.

powiedz mi jakie jest zagęszczenie takich słupków i jakie modele są w stanie się tak szybko ładować....

Godzinę temu, mrBEAN napisał:

To sarkazm czy tak na serio? 😁

pewna paralela ;]

generalnie nie jest to 5-10min na tankowanie paliw ciekłych na stacji których jest od cholery i nie trzeba myśleć o ich rozmieszczeniu przy planowaniu wyjazdu.

 

jeszcze w ramach uzupełniania:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ryb napisał:

 

400km w 30min* to ładowanie 150kW. W Polsce mamy takich ładowarek w liczbie 1. Słownie: jedna sztuka (stan na sierpień 2019). Wydaje mi się, że jest to pewna niedogodność, ale nie przesadzajmy.

:hehe:

*a właściwie to 320km w 30min (200 mil), no i ZTCW to szybciej potrafi się ładować tylko Tesla. Robienie z tego reguły to tak jakby napisać, że przeciętny spalinowy SUV rozpędza się do 300km/h.

 

To muszę zagrać w totka, widać mieliśmy wielkie szczęście że trafiliśmy na tą jedyną ładowarkę :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.11.2019 o 11:12, Ozarek napisał:

powiedz mi jakie jest zagęszczenie takich słupków i jakie modele są w stanie się tak szybko ładować....

 

Nie wiem, nie doktoryzowałem się.  W poprzednim tygodniu przejechałem (jako pasażer) 1100km w 2 dni: Wyjazd z Warszawy, szybkie doładowanie w Ciechocinku w tempie 900km/h, dojazd do hotelu w Środzie Wlkp., tam ładowanie przez noc. Rano wyjazd do okolic Wrocławia, później do Ostrowa Wlkp., tam przerwa na obiad i zakupy, w tym czasie (1,5h) doładowanie, później Wieluń i spowrotem Warszawa. Samochód Tesla 3. Jedyną niedogodnością było wydłużone ładowanie w Ostrowie. Jeśli sieć ładowarek będzie na tyle gęsta, że przy zatrzymaniu typu obiad, zakupy, wizyta u Klienta, nocleg w hotelu, będzie możliwe doładowanie to elektryk o zasięgu 500km będzie w zupełności wystarczający. 

 

Dnia 21.11.2019 o 12:09, Ryb napisał:

 

My korzystaliśmy z superchargera w Ciechocinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, iwik napisał:

Pytanie do użytkowników:

Czy te wszystkie ładowarki pod marketami, GreenWaye, na stacjach beznynowych itp. mają swoje kable do podłączenia, czy za każdym razem trzeba targać swoje z bagażnika?

 

DC (Chademo i CCS) mają kable na stałe podłączone do ładowarki.

AC (type2) - przeważnie wymagają kabla użytkownika.

Kabel w bagażniku nigdy nie stanowił dla mnie problemu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

 

Fakt, pod koniec sierpnia odblokowali. :ok:

Akurat było po drodze, więc nie wybrzydzaliśmy ;] 

Generalnie byłem mocno sceptyczny do elektryków na obecnym poziomie, jednak stwierdzam, że gdyby ładowarki były prawie wszędzie to bez większych komplikacji można sprawnie użytkować EV nie tylko w mieście. Sam jeżdżę dieslem (około 50-60 kkm/rok), cenię sobie zasięg 1100-1200km na zbiorniku, ale doceniam potencjał elektryków :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Zbynek napisał:

Nie wiem, nie doktoryzowałem się. 

bo nie Ty prowadziłeś, zobaczyłeś tylko zoptymalizowany przejazd, robotę zrobił ktoś inny.

52 minuty temu, Zbynek napisał:

Wyjazd z Warszawy, szybkie doładowanie w Ciechocinku w tempie 900km/h, dojazd do hotelu w Środzie Wlkp.,

a spalinówką byś to zrobił bez tego przystanku (nie wiem czy miał on inny cel - nie piszesz)

Poza tym te 900km/h to jest tempo do pewnego momentu, później to zwalnia bo inaczej ogniwa by się zagotowały.

53 minuty temu, Zbynek napisał:

Jeśli sieć ładowarek będzie na tyle gęsta, że przy zatrzymaniu typu obiad, zakupy, wizyta u Klienta, nocleg w hotelu, będzie możliwe doładowanie to elektryk o zasięgu 500km będzie w zupełności wystarczający. 

sam widzisz jeśli będzie tak gęsta sieć i jednak musisz zrobić przerwę 1-1,5h i nie należy się spodziewać, że każdy cel = szybka ładowarka w zasięgu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
DC (Chademo i CCS) mają kable na stałe podłączone do ładowarki.
AC (type2) - przeważnie wymagają kabla użytkownika.
Kabel w bagażniku nigdy nie stanowił dla mnie problemu.
U mnie ładowarka pod blokiem ma jeden type2 na stałe podłączony do ładowarki, a drugie gniazdo na kabel klienta.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Ozarek napisał:

bo nie Ty prowadziłeś, zobaczyłeś tylko zoptymalizowany przejazd, robotę zrobił ktoś inny.

a spalinówką byś to zrobił bez tego przystanku (nie wiem czy miał on inny cel - nie piszesz)

Poza tym te 900km/h to jest tempo do pewnego momentu, później to zwalnia bo inaczej ogniwa by się zagotowały.

sam widzisz jeśli będzie tak gęsta sieć i jednak musisz zrobić przerwę 1-1,5h i nie należy się spodziewać, że każdy cel = szybka ładowarka w zasięgu.

 

Trasa nie był układana pod ładowarki, znając przewidywany zasięg szukaliśmy co jest po drodze.

Masz rację - na początku ładowanie jest wolniejsze żeby rozgrzać baterie, a później "pełną parą" by znów na końcu zwolnić. 

Gęsta sieć ładowarek powinna umożliwić ładowanie podczas zwykłych postojów (praca, zakupy, hotel itp.), to pozwoliłoby wyeliminować postoje tylko do ładowania (oprócz sytuacji jednorazowego przejazdu na odległość większą niż zasięg - wtedy szybkie ładowarki i wymuszony postój). 

Generalnie już teraz da się użytkować EV nie tylko w mieście, aczkolwiek wymaga to pewnych ustępstw. Przy znacznie większej ilości ładowarek będzie to o wiele łatwiejsze niż teraz. Nie bronię EV, nie namawiam, nie twierdzę że to ósmy cud świata. Opisuję swoje przemyślenia na ten temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, iwik napisał:

Pytanie do użytkowników:

Czy te wszystkie ładowarki pod marketami, GreenWaye, na stacjach beznynowych itp. mają swoje kable do podłączenia, czy za każdym razem trzeba targać swoje z bagażnika?

Wszystkie DC mają swoje, bo muszą mieć. AC jest różnie, ale GW ma kable wbudowane do AC również.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak tylko delikatnie przypomnę i wtrącę ogólnie, by nie zapominać w dyskusjach, że technologia zaczyna przyspieszać w tej materii, a horyzont, o którym tu dyskutujecie to dekady, a nie tygodnie. Szczególnie jeśli o rynek rodzimy chodzi. 
 

Jeszcze dwa lata temu nie było opcji, by w miarę sprawnie przemieszczać się po Polsce, aktualnie już się da bez problemu, tylko dyskutowany jest czas tej zabawy.

Za jakiś czas jedyny problem dyskutowany to będzie, „dlaczego tak drogo” ;) 

 

Ale cieszy mnie sceptycyzm i oby jak najdłużej się utrzymywał 😁

 

Główny problem na niedaleką przyszłość i/lub teraźniejszość to stawianie pojedynczych ładowarek na lokalizację. Taki lifehack ode mnie dla sceptyków ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.11.2019 o 14:41, Zbynek napisał:

Generalnie już teraz da się użytkować EV nie tylko w mieście, aczkolwiek wymaga to pewnych ustępstw. Przy znacznie większej ilości ładowarek będzie to o wiele łatwiejsze niż teraz. Nie bronię EV, nie namawiam, nie twierdzę że to ósmy cud świata. Opisuję swoje przemyślenia na ten temat. 

 

W wielu miastach EV wcale nie da się użytkować, bo nie ma fizycznej możliwości naładowania takiego samochodu :) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, volcan napisał:

 

W wielu miastach EV wcale nie da się użytkować, bo nie ma fizycznej możliwości naładowania takiego samochodu :) 

Optymiści mówią, że gniazdek elektrycznych jest mimo wszystko więcej niż stacji benzynowych ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mrBEAN napisał:

Optymiści mówią, że gniazdek elektrycznych jest mimo wszystko więcej niż stacji benzynowych ;) 

 

Problem polega na tym, że stacje benzynowe raczej rzadko znajdują się w bloku na dziewiątym piętrze. Więc jeśli policzymy gniazdka znajdujące się technicznie w zasięgu samochodu oraz te, do których bez przeszkód formalno-prawnych można ten samochód podłączyć to może się jednak okazać, że dostępnych gniazdek mamy mniej niż dostępnych stacji benzynowych. No i taka stacja w ciągu 8h obsłuży więcej samochodów niż wszystkie gniazdka w okolicy.

Dlatego Twój powyższy argument - jako że zabawny - pozostaje jedynie żartem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zinger napisał:

Skoro w Lodzi sie da, to wszedzie sie da :old:

 

:phi:

 

W dużych miastach pewnie się da. W miastach około stutysięcznych nawet (a to nie są małe mieściny) stacji ładowania elektryków po prostu nie ma. W tym momencie do najbliższego miejsca, w którym mógłbym naładować elektryka mam lekko licząc koło 30 km. Pomijam fakt, że podróż do pracy, która zajmuje mi niespełna 6 godzin samochodem elektrycznym zajęłaby lekko 9-10 godzin (i byłaby o tyle utrudniona, że nie ma chyba nawet na rynku elektryka o podobnych gabarytach, który nie kosztuje tyle ile duży dom), gdyby idealnie wstrzelić się ze stacjami ładowania przy autostradach i ekspresówkach (swoją drogą - przy S3 jest na którymkolwiek MOP-ie stacja ładowania elektryków?). Jakieś miejsca parkingowe z ładowarką, które są u mnie planowane nie są rozwiązaniem - tzn. są - dla kogoś, kto mieszka w domu jednorodzinnym i ładuje samochód w domu, będąc w mieście np. na zakupach podładowuje. Zresztą ilość tych projektowanych miejsc jest znikoma - dosłownie jest ich kilka. Dla 60-70 % mieszkańców miasta (albo i więcej) posiadanie elektryka jest niemożliwe, bo nie ma możliwości naładowania go. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, volcan napisał:

 

Nie ma tak długich przedłużaczy na rynku :) 

Chyba dla tych z miast, bo ja mieszkam poza i mam:skromny: Pomysl na biznes widze: kable do ladowania w bloku. Wzmie sie te ogrodowe, zmieni nazwe na 'do ladowania na osiedlu', pomnozy cene x3 i mozna sprzedawac biedakom z blokowisk :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, zinger napisał:

Chyba dla tych z miast, bo ja mieszkam poza i mam:skromny: Pomysl na biznes widze: kable do ladowania w bloku. Wzmie sie te ogrodowe, zmieni nazwe na 'do ladowania na osiedlu', pomnozy cene x3 i mozna sprzedawac biedakom z blokowisk :phi:

 

Ruszam z produkcją magnetyzerów, które umieszczone w gnieździe zapalniczki będą przyspieszały ładowanie o 20%, zwiększały osiągi o 15%, wydłużały zasięg o 5%, przedłużały żywotność baterii o 3 lata i zapobiegały rozładowywaniu się baterii na postoju.

Jestem pewien, że sprzedaż przekroczy możliwości produkcyjne fabryki.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, volcan napisał:

W tym momencie do najbliższego miejsca, w którym mógłbym naładować elektryka mam lekko licząc koło 30 km.

 

Ale zanim już kupisz elektryka (choć pewnie jak większość, nie masz w ogóle takiego zamiaru i siedzisz tu tylko dla trolohejtowania) to będziesz miał stację tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2019 o 14:19, zinger napisał:

Oczywiscie, ale to oznacza lata czekania. Wiec wole, poki co, to co juz teraz ev oferuja niz nic i czekac dalej az problem calkowicie rowiaza.

Poza tym, ja postrzegam auto EV, na dzien dzisiejszy, jako auto do miasta, wiec problem ladownia w trasie czy poszukiwania wolnego slupka mnie nie interesuje.

 

na miasto i tylko do miasta się nadaje, wszelkie próby udowodnienia że jest inaczej są zabawne, i jest ich dość dużo na YT ;] 

natomiast mi w EV przeszkadza jedno - wszelkie dopłaty i dotacje, dobry produkt sam się obroni a to co jest teraz przypomina mi ZSRR i nabijanie ceny w rublach na młynek do kawy

skoro jest takie dobre i wspaniałe niech się obroni na zasadach rynkowych a państwo powinno jedynie dbać o te zasady

mnie np irytuje to że będę dopłacał komuś do samochodu na prąd, jest to zwykły rozbój w biały dzień ;] chyba nawet gorszy od 500+

Edytowane przez koNik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, koNik napisał:

to że będę dopłacał komuś do samochodu na prąd, jest to zwykły rozbój w biały dzień ;] chyba nawet gorszy od 500+

Nic nie rozumiesz.

500+ jest niszczeniem gospodarki, promowaniem patologii, rozdawnictwem - dostają biedni, brzydcy i w ogóle fuj. Więc jest złe.

Dopłaty do elektryków trafią do bogatych, świadomych, będących bio, fit, eko i vege. Więc są dobre.

Jakby zamiast 500+ była dopłata do koszyczka na rower dla chichuahuy oraz zniżka na kokosowe latte w bambusowym kubku to by było dobre.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę pojąć, jak skrajnie neoliberalne AK może zachwycać się pomysłem dopłat do EV. Jak się to ma do powszechnie głoszonej tu tezy o konieczności deregulacji rynku i unikania ingerencji państwa w gospodarkę ?

Jeśli EV to samo dobro, to dlaczego potrzebuje państwowych pieniędzy, żeby wejść na rynek ? Dlaczego AK nie pomstuje, że żeby dać dopłatę w wysokości 30k PLN, to rząd musi zabrać 40k PLN, że zostanie stworzone mnóstwo zbędnych miejsc pracy dla urzędników, którzy będą "obrabiać" wnioski o dopłaty itp., itd .... ?

I jeśli chodzi o moje osobiste zdanie - dopłaty do EV może i mają sens w bogatych krajach starej UE i tam mogą motywować przeciętnego Abdula, Jean-Pierre'a do zakupu nowego EV zamiast nowego spalinowca. Bo przeciętny Niemiec Abdul czy Francuz Jean-Pierre kupuje nowe auto (i dopłata może go skłonić do zmiany decyzji ze spalinowca na EV), przeciętny Polak kupuje auto kilku-kilkunastoletnie - i dopłatą nie spowodujemy, że zamiast A4 B7 kupi Teslę, czy Ioniq'a. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, noras napisał:

i dopłatą nie spowodujemy, że zamiast A4 B7 kupi Teslę, czy Ioniq'a. 

 

Nie. Ale te co ma kilkuletnie sprzeda je Januszowi co ma dużo starsze. I kupi elektryka. A tamto może pójdzie za granicę/na złom. Więc mimo wszystko będzie wartość dodana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zinger napisał:

Chyba dla tych z miast, bo ja mieszkam poza i mam:skromny: Pomysl na biznes widze: kable do ladowania w bloku. Wzmie sie te ogrodowe, zmieni nazwe na 'do ladowania na osiedlu', pomnozy cene x3 i mozna sprzedawac biedakom z blokowisk :phi:

Tak, 50m przedłużacz do ładowania samochodu, zwłaszcza ten szajs marketowy 1-1,5mm2.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcindzieg napisał:

 

Nie. Ale te co ma kilkuletnie sprzeda je Januszowi co ma dużo starsze. I kupi elektryka. A tamto może pójdzie za granicę/na złom. Więc mimo wszystko będzie wartość dodana.

 

bzdura dlatego że złomowanie aut samo w sobie jest nieekologiczne - zużywanie aut do końca jest ekologiczne, wymiana nie jest

 

ale tak to jest jak wygodnictwo i modę z braku laku się tłumaczy na ekologię i dbanie o planetę, za największych ekologów mają się ludzie zmieniający auta i inne rzeczy co 2-3 lata na nowe a jest to wręcz oczywiste że to najwięksi truciciele napędzający nadmiarową  produkcję

 

mi to w sumie średnio przeszkadza ale nie mam ochoty jeszcze tego sponsorować, szczególnie że nie chodzi tylko o wozy tylko budowę całej infrastruktury do nich łącznie pewnie z tak tanimi sprawami jak dodatkowe elektrownie itp ;]  plus zapewne poniosę dodatkowe koszty w postaci wzrostu cen energii elektrycznej ogólnie co jest dość oczywiste - także EV jak najbardziej tak, ale na swój rachunek bez tego cierpkiego p***nia o świetlanej eko przyszłości ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, koNik napisał:

bzdura dlatego że złomowanie aut samo w sobie jest nieekologiczne - zużywanie aut do końca jest ekologiczne, wymiana nie jest

To złomowanie zużytych aut jest ekologiczne czy nie jest? Bo ja osobiście wszystkie Sharany TDI bym posprzątał z ulic prosto do tego, niewygaszonego jeszcze wielkiego pieca.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.