Skocz do zawartości

Elektryk w bloku


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, Ozarek napisał:

człowieku Kona EV jest elektryczna nie ma silnika spalinowego :facepalm:

jakbyś miał nadal jakieś wątpliwości co do tego faktu to poczytaj https://www.hyundai.pl/Samochod/Ekologiczne/kona_electric/

bo tam był pewien zbiór, ogół społeczeństwa, a nie wskazanie literalne gdzie kto mieszka... taka przenośnia. Zresztą zdanie wcześniej masz to też wyartykułowane w haśle 'przeciętny Kowalski'.

Czytaj ze zrozumieniem...

 

Popełniłeś wielki błąd.  ;l

 

 

Gdyby się dało kupić jakiegoś starego elektrycznego gruza to bym się zastanawiał. Z dwóch powodów:

1. Nie mam jeszcze takiej zabawki

2. Mógłbym go zaparkować przy tej ładowarce co to jest najbliżej domu Formata i zostawić tam na dwa tygodnie. A on niech se szuka innej ładowarki (BTW, ciekawe ilu właścicieli EV tak będzie właśnie robić - po co szukać miejsca do parkowania jak można pod ładowarką stanąć i uznać to miejsce za "swoje", przecież tak niektórzy robią pod blokami).

 

:hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zinger napisał:

Tak, tak malo widzialem, obiezyswiaty sie znalazly :hehe:

 

Pisze jeden z drugim te swoje odkrywcze teksty, jakby nikt tego wczesniej nie twierdzil. Normalnie Eureka!:facepalm:

 

Juz amerykanscy naukowcy udowodnili, ze na dzien dzisiejszy EV moze byc autem problematycznym dla przecietnego Kowalskiego, szczegolnie jesli dojezdza do pracy 400 czy 600km i mieszka na typowym blokowisku bez dostepu do gniazdek, zeby fure noca ladowac. Co nie znaczy, ze sie nie da, ale faktycznie moze to byc klopotliwe.

 

Tylko zapominacie jeden z drugim, ze niekt nie kaze ludzion porzucic nagle swoich spalinowek i wskoczyc do ev. Ci, ktorym bedzie to pasowalo i bedzie ich stac, tak zrobia, pozostali beda ten proces przechodzili stopniowo, a moze beda tacy, ktorzy sie zapra i powiedza NIE. Eureka! :old:

 

:phi:

 

 

Problem polega na tym, że dziś EV są niewiele dalej w swoim rozwoju niż wynalazek Karla Benza w roku 1886. Oczywiście docelowo skazany on był na sukces ale w wieku XIX próba udowodnienia, że nadaje się on do normalnej eksploatacji a rafinowanie paliwa na własną rękę w garażu jest sensowne i wygodne - musiało budzić szczery śmiech.

Podobnie jest dziś z elektrykami - nadają się do jazdy wokół domu żeby zrobić wrażenie na dorożkach ale wymagają zupełnie idiotycznej obsługi. I tak samo jak wynalazek Karla Benza nabrał jakiegokolwiek sensu dopiero po powstaniu sieci stacji benzynowych oraz autostrad, tak samo EV nabiorą sensu gdy zostanie rozwiązany problem z ładowaniem i bateriami.

Oczywiście w czasach Karla Benza na pewno była też grupa fanatyków nowej technologii, która próbowała wszystkim wmówić, że przyszłość odległa o dziesiątki lat jest już tu i teraz. Co oczywiście łudząco przypomina dzisiejszych fanów EV.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zinger napisał:

Tylko zapominacie jeden z drugim, ze niekt nie kaze ludzion porzucic nagle swoich spalinowek i wskoczyc do ev. Ci, ktorym bedzie to pasowalo i bedzie ich stac, tak zrobia, pozostali beda ten proces przechodzili stopniowo, a moze beda tacy, ktorzy sie zapra i powiedza NIE. Eureka! :old:

 

Kiedyś ludzie chętnie palili czarownice, choć nigdy prawdziwej nie widzieli. Strach przed nieznanym ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tom111 napisał:

Następny "znafca";]

Do baku:ok:, wyobraź sobie że hybrydy mają też wlew paliwa kopalnego ;]

Kolego chciałeś ośmieszyć kolegę @volcan nieznajomością tematu, ale przy okazji sam się nie popisałeś. Z tego co się orientuję, to Kona nie występuje w wersji plug-in, a poza tym z tekstu jasno wynikało, że chodzi o wersję elektryczną. Ale zamiast konkretnych argumentów, to najlepiej czepiać się pierdół. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, janusz napisał:

Kolego chciałeś ośmieszyć kolegę @volcan nieznajomością tematu, ale przy okazji sam się nie popisałeś. Z tego co się orientuję, to Kona nie występuje w wersji plug-in, a poza tym z tekstu jasno wynikało, że chodzi o wersję elektryczną. Ale zamiast konkretnych argumentów, to najlepiej czepiać się pierdół. 

 

Dlaczego ośmieszyć? Skoro kolega widział Konę plug-in i rozmawiał z właścicielką tego samochodu, to mu wierzę że widział, tym bardziej że sam widziałem Konę plug-in w wersji prototypowej:ok:

A próba uświadomienia że plug-ina można tankować benzyną, to nic innego jak chęć pomocy, komuś kto się na tym nie zna i być może nie rozróżnia nawet EV od plug-in.

Zakładam że wielu userów odwiedza ten kącik, aby poszerzyć swoją wiedzę, a nie tylko po to aby udowadniać jakie to EV są bez sensu. :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tom111 napisał:

 

Dlaczego ośmieszyć? Skoro kolega widział Konę plug-in i rozmawiał z właścicielką tego samochodu, to mu wierzę że widział, tym bardziej że sam widziałem Konę plug-in w wersji prototypowej:ok:

A próba uświadomienia że plug-ina można tankować benzyną, to nic innego jak chęć pomocy, komuś kto się na tym nie zna i być może nie rozróżnia nawet EV od plug-in.

Zakładam że wielu userów odwiedza ten kącik, aby poszerzyć swoją wiedzę, a nie tylko po to aby udowadniać jakie to EV są bez sensu. :oki:

Oczywiście "i tej wersji będę się trzymał". Przyjmijmy, że prywatni użytkownicy kupują i rejestrują wersje prototypowe Kony i że Ty w to uwierzyłeś (zwłaszcza jako osoba "edukująca w tym temacie"). Z mojej strony EOT :piwko: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, janusz napisał:

Oczywiście "i tej wersji będę się trzymał". Przyjmijmy, że prywatni użytkownicy kupują i rejestrują wersje prototypowe Kony i że Ty w to uwierzyłeś (zwłaszcza jako osoba "edukująca w tym temacie"). Z mojej strony EOT :piwko: 

 

Skoro uważasz że kolega wykazał się tylko niewiedzą, to jest szansa, że teraz zgłębi bardziej temat i nie będzie już mylił EV z plug-in. :oki:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tom111 napisał:

 

Skoro uważasz że kolega wykazał się tylko niewiedzą, to jest szansa, że teraz zgłębi bardziej temat i nie będzie już mylił EV z plug-in. :oki:

 

 

Myślę, że przed zabraniem się do "edukowania" innych warto samemu sprawdzić, żeby spektakularnie nie zrobić z siebie idioty, myląc PEV z PHEV:

 

Cytuj

A plug-in electric vehicle (PEV) is any vehicle that can be recharged from an external source of electricity, such as wall sockets, and the electricity stored in the rechargeable battery packs drives or contributes to drive the wheels. PEV is a subset of electric vehicles that includes all-electric, or battery electric vehicles (BEVs), and plug-in hybrid vehicles (PHEVs).[1][2][3] In China, plug-in electric vehicles are called new energy vehicles (NEVs). Sales of the first mass-production PEV by major carmakers began in late December 2010, with the introduction of the all-electric Nissan Leaf and the plug-in hybrid Chevrolet Volt.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Plug-in_electric_vehicle

 

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, tom111 napisał:

 

Skoro uważasz że kolega wykazał się tylko niewiedzą, to jest szansa, że teraz zgłębi bardziej temat i nie będzie już mylił EV z plug-in. :oki:

 

Nic takiego nie napisałem.

4 godziny temu, tom111 napisał:

 

Bez sensu, na takie dojazdy do pracy samochód? Helikopter, tylko helikopter :ok:

 

 

Takich znawców tematu nam trzeba :ok: plug-in, koniec prądu i uziemnienie ;]

 Zaimponuj tej Pani i powiedz jej żeby zatankowała benzyny, będziesz jej bohateram dnia :oki:

To Ty zaczynasz dawać koledze "poważne" rady jak jeden prawnik z forum i przy okazji chcesz, żeby wyszedł na głąba w oczach pani właścicielki Kony ;)

A na poważnie moglibyśmy być dla siebie na forum bardziej życzliwi i wyrozumiali, bo w życiu codziennym większość z nas ma wystarczająco dużo problemów. Forum powinno służyć dyskusji, a nie dziwnym "podchodom" i niedopowiedzeniom. Oczywiście zawsze można udawać, że "miałem co innego na myśli i jak mi to udowodnisz", ale wtedy raczej sobie wystawiamy opinię i przestajemy być traktowani poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ryb napisał:

 

Myślę, że przed zabraniem się do "edukowania" innych warto samemu sprawdzić, żeby spektakularnie nie zrobić z siebie idioty, myląc PEV z PHEV:

 

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Plug-in_electric_vehicle

 

 

Można to też tak tłumaczyć, ale nie jest to stosowane do nazywania EV. Powszechnie dokleja się to do hybryd z możliwością doładowania z gniazdka, ale brawo za czujność :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, janusz napisał:

Nic takiego nie napisałem.

To Ty zaczynasz dawać koledze "poważne" rady jak jeden prawnik z forum i przy okazji chcesz, żeby wyszedł na głąba w oczach pani właścicielki Kony ;)

A na poważnie moglibyśmy być dla siebie na forum bardziej życzliwi i wyrozumiali, bo w życiu codziennym większość z nas ma wystarczająco dużo problemów. Forum powinno służyć dyskusji, a nie dziwnym "podchodom" i niedopowiedzeniom. Oczywiście zawsze można udawać, że "miałem co innego na myśli i jak mi to udowodnisz", ale wtedy raczej sobie wystawiamy opinię i przestajemy być traktowani poważnie.

 

Jestem wyrozumiały i życzliwy, przecież staram się pomóc, mimo marnej szansy na powodzenie :oki: 

Odkąd powstał kącik EV, kilku userów stara się pomóc, pokazać zalety EV i odczarować demona strachu przed EV, niestety mimo wielokrotnych dyskusji o tym samym skutek jest marny:bzik: 

Niektórzy z bezsilności posługują się już tylko sarkazmem wobec powtarzanych do znudzenia "argumentów" przeciwników EV. Często jest to skuteczniejsze niż tłumaczenie setny raz tego samego :cfaniak:

Życie :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tom111 napisał:

 

Jestem wyrozumiały i życzliwy, przecież staram się pomóc, mimo marnej szansy na powodzenie :oki: 

Odkąd powstał kącik EV, kilku userów stara się pomóc, pokazać zalety EV i odczarować demona strachu przed EV, niestety mimo wielokrotnych dyskusji o tym samym skutek jest marny:bzik: 

Niektórzy z bezsilności posługują się już tylko sarkazmem wobec powtarzanych do znudzenia "argumentów" przeciwników EV. Często jest to skuteczniejsze niż tłumaczenie setny raz tego samego :cfaniak:

Życie :oki:

Twój wybór, ale ja nie staram się nikogo na siłę przekonywać do swoich racji i w takiej sytuacji poprostu nie wchodzę w żadne dyskusje, bo szkoda mi czasu. Myślę, że u większości kącikowiczów nie ma żadnego "demona strachu" tylko racjonalne podejście do rzeczy materialnych. Ja wychodzę z założenia, że to one mają mi ułatwiać życie, a nie na odwrót. Sami użytkownicy elektryków często przyznają, że kupili z ciekawości do nowinek, a nie dla ekologii czy oszczędności (te rzeczy są niejako dodatkiem przy okazji). Ja mieszkam w Danii i zastanawiałem się nad pojazdem elektrycznym, ale z przyczyn racjonalnych nie zdecydowałem się na zakup. Ja i żona dojeżdżamy codziennie ok. 70 km do pracy, czyli byłoby fajnie biorąc pod uwagę jeszcze kwestie podatkowe, ale nie mamy gdzie ładować (nie piszę o ładowarkach kilometr od domu, bo to dla mnie bez sensu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tom111 napisał:

plug-in to hybryda, ma silnik spalinowy, czytaj ze zrozumieniem :ok:

to pokaż mi taką Kone...

4 godziny temu, tom111 napisał:

Uważasz że przeciętny Kowalski nie może mieć garażu z prądem?

Znam wielu takich "Kowalskich" którzy mają garaż z prądem i wydają mi się bardzo przeciętni 

w miastach jest problem z parkowaniem pod blokami, a wg Ciebie normą jest garaż i to z przyłączem do ładowania EV? W PL?

 

4 godziny temu, zinger napisał:

Pisze jeden z drugim te swoje odkrywcze teksty, jakby nikt tego wczesniej nie twierdzil. Normalnie Eureka!:facepalm:

ale to nie ja się czepiam konfiguracji mieszkanie w bloku+EV+zasięg 400km i co dalej tylko Ty... to nie ja szukałem związku blok przy autostradzie i duży zasieg EV tylko Ty... także wiesz, mierz argumenty i nie polemizuje sam ze sobą :ok:

4 godziny temu, zinger napisał:

Juz amerykanscy naukowcy udowodnili, ze na dzien dzisiejszy EV moze byc autem problematycznym dla przecietnego Kowalskiego, szczegolnie jesli dojezdza do pracy 400 czy 600km i mieszka na typowym blokowisku bez dostepu do gniazdek, zeby fure noca ladowac. Co nie znaczy, ze sie nie da, ale faktycznie moze to byc klopotliwe.

 

Tylko zapominacie jeden z drugim, ze niekt nie kaze ludzion porzucic nagle swoich spalinowek i wskoczyc do ev. Ci, ktorym bedzie to pasowalo i bedzie ich stac, tak zrobia, pozostali beda ten proces przechodzili stopniowo, a moze beda tacy, ktorzy sie zapra i powiedza NIE. Eureka!

niezmiernie się cieszę, że wreszcie to sobie wytłumaczyłeś i nie będziesz wmawiał dalej, że temat tyczy się auta do miasta, a nie użytkowania EV przez mieszkańców zabudowy wielorodzinnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, janusz napisał:

Twój wybór, ale ja nie staram się nikogo na siłę przekonywać do swoich racji i w takiej sytuacji poprostu nie wchodzę w żadne dyskusje, bo szkoda mi czasu.

 

Nie chce mi się zazwyczaj i też szkoda mi czasu. Czasem mam więcej czasu, czasem jakiś inny użytkownik EV albo jeszcze inny wkrótce użytkownik EV;] i tak jakoś się tu kręci, bo bez tego kącik by umarł, jak wiele innych.

Może jesteś tu od niedawna i nie zauważyłeś;) ale wielokrotnie tutaj padało pytanie, czy ktoś kogoś zmusza do kupna EV, bo po wielu wpisach, takie można odnieść wrażenie. Tobie nie pasuje EV, więc nie kupujesz, zresztą i tak dla wszystkich nie starczy :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tom111 napisał:

Znam wielu takich "Kowalskich" którzy mają garaż z prądem i wydają mi się bardzo przeciętni 

"Przeciętny" wg statystyk i wg. AK to dwie różne rzeczy. Tu jest cały problem.

Dla "przeciętnego" wg AK Tesla jest bardzo racjonalnym i rozsądnym wyborem. Oczywiście jako drugie auto, bo przecież ma też w garażu Bentaygę/X7 - bo SUV jest najbardziej uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ozarek napisał:

to pokaż mi taką Kone...

 

Wybacz, ale jeszcze nie mogę, może wkrótce :hush:

5 minut temu, Ozarek napisał:

w miastach jest problem z parkowaniem pod blokami, a wg Ciebie normą jest garaż i to z przyłączem do ładowania EV? W PL?

 

Oczywiście że to nie jest norma, ale takich garaży w miastach jest tak dużo, że choćby wszyscy właściciele takich garaży chcieli do nich wstawić swojego EV to EV nie wystarczy nawet dla 10% chętnych ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, noras napisał:

"Przeciętny" wg statystyk i wg. AK to dwie różne rzeczy. Tu jest cały problem.

Dla "przeciętnego" wg AK Tesla jest bardzo racjonalnym i rozsądnym wyborem. Oczywiście jako drugie auto, bo przecież ma też w garażu Bentaygę/X7 - bo SUV jest najbardziej uniwersalny.

 

Znam wielu przeciętnych ludzi, zarabiających średnią krajową i mniej, mają garaże z prądem w mieście. Takich ludzi jest dużo więcej niż EV w salonach ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, tom111 napisał:

 Tobie nie pasuje EV, więc nie kupujesz, zresztą i tak dla wszystkich nie starczy :oki:

Moja żona pomimo, że jest "nie techniczna" i nie interesują jej nowinki, to pierwsza by wsiadła do elektryka, gdyby to było miało jakiś sens w naszym przypadku (w jej przypadku chodzi o ekologię). W Danii raczej by dla nas wystarczyło elektryków ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ryb napisał:

Oczywiście w czasach Karla Benza na pewno była też grupa fanatyków nowej technologii, która próbowała wszystkim wmówić, że przyszłość odległa o dziesiątki lat jest już tu i teraz. Co oczywiście łudząco przypomina dzisiejszych fanów EV.

 

Aż tak bardzo Ci te EV przeszkadzają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, marcindzieg napisał:

Aż tak bardzo Ci te EV przeszkadzają?

 

Tak jak Subaru z dieslem. Fajny pomysł, mógłbym to chcieć ale niestety ktoś wziął i spieprzył w najbardziej kluczowym miejscu, przez co sprzęt nie nadaje się do użytkowania. No to jak tu się nie wkurzyć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

 

Tak jak Subaru z dieslem. Fajny pomysł, mógłbym to chcieć ale niestety ktoś wziął i spieprzył w najbardziej kluczowym miejscu, przez co sprzęt nie nadaje się do użytkowania. No to jak tu się nie wkurzyć?

 

 

No ale ja wiele rzeczy chciałbym mieć. Na wiele mnie zwyczajnie nie stać, wiele nie kupię z innych przyczyn. Czy to znaczy że mam wszystkim innym w każdym wątku je obrzydzać? Bo to z mojej strony tak wygląda. Jest tu paru, których stać. Jest też paru, którym się to opłaca. Mają swój kącik, nie leży to w zakresie moich zainteresowań to nie wchodzę. Nie mówiąc już o tym żeby się na cokolwiek wkurzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

No ale ja wiele rzeczy chciałbym mieć. Na wiele mnie zwyczajnie nie stać, wiele nie kupię z innych przyczyn.

 

Ale to nie jest kwestia czy mnie stać czy nie stać. Mógłbym sobie takie coś kupić ale po prostu to jest bez sensu. I to mnie wkurza*.

 

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Czy to znaczy że mam wszystkim innym w każdym wątku je obrzydzać? Bo to z mojej strony tak wygląda. Jest tu paru, których stać. Jest też paru, którym się to opłaca. Mają swój kącik, nie leży to w zakresie moich zainteresowań to nie wchodzę. Nie mówiąc już o tym żeby się na cokolwiek wkurzać.

 

Ale to jest w zakresie moich zainteresowań. I jeszcze przez 10 lat będę tu marudził a potem może w końcu one staną się na tyle sensowne, że jednego kupię.

;]

 

 

 

 

* Właściwie to na miejscu byłby czas przeszły, bo teraz ani w głowie mi elektryk. Zaglądam tu dlatego, że to niezwykle zabawny kącik.

:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Ale to jest w zakresie moich zainteresowań. I jeszcze przez 10 lat będę tu marudził a potem może w końcu one staną się na tyle sensowne, że jednego kupię.
;]


Jak za 10 lat będą sensowne to założysz wątek zakupowy a kupisz po kolejnych 5 latach ;]

Taptaraptap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zbynek napisał:

Jak za 10 lat będą sensowne to założysz wątek zakupowy a kupisz po kolejnych 5 latach ;]

 

 

Wątki zakupowe nie są po żeby coś kupić tylko dla samych wątków.

Ostatnio kupiłem auto i AK nawet nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tom111 napisał:

 

plug-in to hybryda, ma silnik spalinowy, czytaj ze zrozumieniem :ok:

Chyba powinienem zacząć brać kasę za edukowanie, ciężka robota ;]

 

 

Uważasz że przeciętny Kowalski nie może mieć garażu z prądem?

Znam wielu takich "Kowalskich" którzy mają garaż z prądem i wydają mi się bardzo przeciętni ;]

 

Mój błąd - wielbłąd - plug-in napisałem - miałem na myśli EV - czysty EV. Nie ma benzyny...

 

Wyobraź sobie, że przeciętny Kowalski chciałby kupić sobie w średniej wielkości mieście - nie w jakiejś małej mieścince - mieszkanie z garażem z prądem i niestety - nie ma takiej opcji, gdyż (szok i niedowierzanie zapewne...) w całym mieście 100-tysięcznym nie ma budynków mieszkalnych wielorodzinnych (czyt. bloków) z garażami nad-, czy podziemnymi z przyłączem elektrycznym... Garaże są wybudowane przy niektórych osiedlach - klasyczne, komunistycznej historii murowane - niektóre mają jakieś przyłącza elektryczne - z podkreśleniem "jakieś" - pojawia się pytanie, czy można z tego naładować EV bez ryzyka zniszczenia instalacji i wręcz pożaru? Raczej nie. Poza tym jeszcze są kompleksy blaszaków - bez przyłączy elektrycznych. Co w miastach mniejszych? 50-70-tysięcznych, gdzie też występują stare blokowiska, miasta mają jeszcze mniejsze budżety, starają się nie utonąć ekonomicznie a nie kombinować jak wprowadzić nowoczesne technologie?

 

Po raz kolejny - EV tak - w dużym mieście, i właściwie tylko do miasta, w przypadku gdy Kowalski mieszkający w nowym (nowoczesnym?) bloku ma swoje miejsce parkingowe w garażu z gniazdkiem (i ile się takie auto naładuje z 230V przez noc? - ewentualnie garaż z przyłączem 400V), EV tak - w małym miasteczku, gdzie Kowalski ma garaż w swoim domu jednorodzinnym - i jednocześnie nie ma wielkich potrzeb komunikacyjnych - w 100-150 km dziennie się zamknie, bez ganiania po autostradach itp.

 

EV na zdecydowanej większości starszych blokowisk to mebel parkingowy bez możliwości użycia. EV w trasie, to - pomimo zachwytu właścicieli - udręka. Jazda 90 km/h w sznurze ciężarówek i postoje co 100-kilkadziesiąt km "na jedzenie" i/lub "na zabawę dzieci" (nie mój wymysł - dokładnie w ten sposób reklamuje Nissana Leaf mój znajomy - twierdząc, że to auto funkcjonalnie nie różni się niczym od spalinowego ;l ) to udręka a nie sposób na sensowe przemieszczanie się. W takim wypadku rozsądniejszy jest pociąg lub samolot i wynajęcie czegoś do jeżdżenia w miejscu docelowym.

 

Ba... Miasto wojewódzkie - całkowicie nowe osiedle, budowane totalnie od zera. Miejsca parkingowe (nie były sprzedawane w pakiecie z mieszkaniem - część mieszkańców ma samochody na ogólnodostępnym parkingu) nie są wyposażone w przyłącze elektryczne. Po prostu nie ma - jest wymalowany farbą numer miejsca, linie dzielące miejsca parkingowe i tyle. Różnica jest taka, że za kilkadziesiąt tysięcy złotych kupić można było dojście do samochodu bez wychodzenia na deszcz i brak konieczności odśnieżania samochodu zimą.

 

EV, poza najpoważniejszą wadą, która w tej chwili totalnie zawęża możliwość ich zastosowania - czyli pojemnością akumulatorów połączoną z czasem ładowania, są mega fajnym rozwiązaniem - świetne przyspieszenie, uproszczenie konstrukcji itp. itd. Tyle, że potrzebne są zupełnie inne akumulatory, żeby dało się bez utraty komfortu powiedzieć, że elektryk jest tak funkcjonalny, jak samochód spalinowy - lub lepszy. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to po prostu próbuje zaklinać rzeczywistość.

 

Nadal trzeba podkreślić wykluczenie technologiczne większej części społeczeństwa - zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę w miejscach zamieszkania (problem niemalże nie do rozwiązania), jak i o infrastrukturę ogólnie dostępną (bo nie jest dostępna wcale, albo wręcz szczątkowo). W tym wątku przede wszystkim należało na to zwrócić uwagę - bo rozmowa nie dotyczy technologii ładowania i typów EV, czy hybryd, tylko EV w bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, volcan napisał:

Wyobraź sobie, że przeciętny Kowalski chciałby kupić sobie w średniej wielkości mieście - nie w jakiejś małej mieścince - mieszkanie z garażem z prądem i niestety - nie ma takiej opcji, gdyż (szok i niedowierzanie zapewne...) w całym mieście 100-tysięcznym nie ma budynków mieszkalnych wielorodzinnych (czyt. bloków) z garażami nad-, czy podziemnymi z przyłączem elektrycznym... Garaże są wybudowane przy niektórych osiedlach - klasyczne, komunistycznej historii murowane - niektóre mają jakieś przyłącza elektryczne - z podkreśleniem "jakieś" - pojawia się pytanie, czy można z tego naładować EV bez ryzyka zniszczenia instalacji i wręcz pożaru? Raczej nie. Poza tym jeszcze są kompleksy blaszaków - bez przyłączy elektrycznych. Co w miastach mniejszych? 50-70-tysięcznych, gdzie też występują stare blokowiska, miasta mają jeszcze mniejsze budżety, starają się nie utonąć ekonomicznie a nie kombinować jak wprowadzić nowoczesne technologie?

 

Znam takie miasta, takie osiedla i wiem że tego jest większość, tylko czy ktoś zmusza mieszkańców tych miast i osiedli do kupna EV?

 

6 godzin temu, volcan napisał:

Po raz kolejny - EV tak - w dużym mieście, i właściwie tylko do miasta, w przypadku gdy Kowalski mieszkający w nowym (nowoczesnym?) bloku ma swoje miejsce parkingowe w garażu z gniazdkiem (i ile się takie auto naładuje z 230V przez noc? - ewentualnie garaż z przyłączem 400V), EV tak - w małym miasteczku, gdzie Kowalski ma garaż w swoim domu jednorodzinnym - i jednocześnie nie ma wielkich potrzeb komunikacyjnych - w 100-150 km dziennie się zamknie, bez ganiania po autostradach itp.

 

Takich Kowalskich z własnym gniazdkiem jest całkiem sporo, ale jeszcze długo nie przesiądą się na EV z różnych przyczyn, a jedną z nich jest mała produkcja EV.

Nieliczni, którzym pasuje EV i stać ich na, to mogą sobie kupić bez większych problemów, aczkolwiek może i dla nich zabraknąć.

 

6 godzin temu, volcan napisał:

EV, poza najpoważniejszą wadą, która w tej chwili totalnie zawęża możliwość ich zastosowania - czyli pojemnością akumulatorów połączoną z czasem ładowania, są mega fajnym rozwiązaniem - świetne przyspieszenie, uproszczenie konstrukcji itp. itd. Tyle, że potrzebne są zupełnie inne akumulatory, żeby dało się bez utraty komfortu powiedzieć, że elektryk jest tak funkcjonalny, jak samochód spalinowy - lub lepszy. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to po prostu próbuje zaklinać rzeczywistość.

 

 

Pojemność akumulatorów i czas ich ładowania to już nie jest problem. Problemem jest marna ilość szybkich ładowarek na trasach, ale to się powoooli będzie zmieniać.

 

6 godzin temu, volcan napisał:

Nadal trzeba podkreślić wykluczenie technologiczne większej części społeczeństwa - zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę w miejscach zamieszkania (problem niemalże nie do rozwiązania), jak i o infrastrukturę ogólnie dostępną (bo nie jest dostępna wcale, albo wręcz szczątkowo). W tym wątku przede wszystkim należało na to zwrócić uwagę - bo rozmowa nie dotyczy technologii ładowania i typów EV, czy hybryd, tylko EV w bloku.

 

Wykluczenie technologiczne? Przecież są i jeszcze długo będą produkowane nowoczesne samochody spalinowe, a jeśli ktoś chce spróbować trochę elektro-mobilności, a nie ma możliwości ładowania EV, to są powszechnie dostępne, produkowane na masową skalę hybrydy. Już są hybrydy które dają frajdę z jazdy prawie jak EV :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś w użytkowników ładuje w domu EV z gniazda 3-fazowego?

Interesuje mnie kwestia poboru prądu podczas takiego ładowania (podłączenie kablem 'type 2', moc ładowania 7kW) - czy gniazdo zabezpieczone bezpiecznikiem 16A (pewnie na każdej fazie jak to bezpiecznik 3-fazowy) wystarcza i nie wyłącza zasilania ?

No i kwestia samego podłączenia - standardowe gniazdo siłowe jak poniżej jest OK

Znalezione obrazy dla zapytania gniazdo 3 fazowe 32a natynkowe

czy trzeba cudować z jakimś "specjalnym" gniazdem lub wallboxem

 

Edit:

Inaczej: jeśli na wyposażeniu auta jest "kabel Type 2, który umożliwia ładowanie prądem przemiennym do 7,2 kW" (oprócz standardowej ładowarki domowej na 230V) to mogę go podłączyć do garażowego w/w gniazda, czy to zupełnie coś innego ?

Edytowane przez iwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam trochę próbowałem zgłębić temat i obstawiam, że taki kabel, który się dostaje to coś w rodzaju:

 

https://evconnectors.com/ev-plug-vw-volkswagen-e-up-cable/EV-charging-cable-62196-2-Male-Female-32A-Charging Plugs-Lead

 

czyli do publicznych ładowarek AC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, -mimx- napisał:

Wg mnie, żeby wykorzystać trójfazę, potrzeba specjalnej ładowarki lub wallboxa.

 

Tak myślałem...

BTW, chyba do mii w hiszpanii dają opcję instalacji wallboxa w "gratisie" (pewnie nie do najtańszej wersji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, iwik napisał:

Ktoś w użytkowników ładuje w domu EV z gniazda 3-fazowego?

Interesuje mnie kwestia poboru prądu podczas takiego ładowania (podłączenie kablem 'type 2', moc ładowania 7kW) - czy gniazdo zabezpieczone bezpiecznikiem 16A (pewnie na każdej fazie jak to bezpiecznik 3-fazowy) wystarcza i nie wyłącza zasilania ?

No i kwestia samego podłączenia - standardowe gniazdo siłowe jak poniżej jest OK

Znalezione obrazy dla zapytania gniazdo 3 fazowe 32a natynkowe

czy trzeba cudować z jakimś "specjalnym" gniazdem lub wallboxem

 

Edit:

Inaczej: jeśli na wyposażeniu auta jest "kabel Type 2, który umożliwia ładowanie prądem przemiennym do 7,2 kW" (oprócz standardowej ładowarki domowej na 230V) to mogę go podłączyć do garażowego w/w gniazda, czy to zupełnie coś innego ?

 

Na wyposażeniu auta zazwyczaj są dwie rzeczy.

 

EVSE do standardowego gniazdka SCHUKO.

I w większości są to zasilacze o max. 10A, po to, by można było podłączyć nawet w jakiejś stodole albo innym odludziu, gdzie zabezpieczeniem jest 10A, a nie standardowe 16A.

To daje prąd ładowania rzędu 2 kW.

 

Druga opcja to kabel Type 2.

I tu już jest kilka "zależy".

 

Pierwsze zależy od tego, jaką ładowarkę wbudowaną ma samochód.

Są 1 lub 3-fazowe. 

Jeśli jest jedno fazowa, to może być 16 A lub 32 A. Raczej już są w większości 32A ale w tańszych/biedniejszych wersjach (choćby Leaf) można spotkać 16 A ~ 3,3 kW.

Zakładamy, że jest 32A ~ 7 kW.

 

Sam kabel służy do połączenia z Wallboxem lub słupkiem na mieście.

Auto zasysa prąd z jednej fazy, także by uzyskać te 7kW, musi być zabezpieczenie na 32A.

Z tym też bywa różnie, bo są słupki 3x32 A, ale są też 3x16A. I wtedy auto dostanie tylko 3,3 kW, jak będzie te 3x16A.

Raczej standardem jest 3x32A ale bywa różnie.

 

Gniazdo siłowe w domu.

By uzyskać w domowych warunkach 7 kW, musisz mieć zabezpieczenie na fazę 32A minimum, i najlepiej nic więcej do niej nie podpięte.

Ewentualnie odpowiednio wyższe zabezpieczenie. Najczęściej jednak będzie ograniczać zabezpieczenie przedlicznikowe, takie jakie masz w umowie z ZE.

Jak zabezpieczenia masz ok, to montujesz wallboxa lub kupujesz sobie EVSE, najlepiej o regulowanej mocy 10-32A i masz bardzo uniwersalny sprzęt.

Wpinasz w gniazdo siłowe, z drugiej strony masz wtyk Type 2 i ładujesz wedle życzenia 10-12-16-20-24-32A. Koszt 1500-2000 zł.

W mojej ocenie lepsze od wallboxa, bo mobilne, z regulacją, a wieszając na ścianie staje się wallboxem. I zazwyczaj tańsze.

Z drugiej strony, tak naprawdę zaczynam rozumieć ideę wallboxów, bo tak naprawdę użycie takiego EVSE siłowego gdzieś w terenie, to skrajna ostateczność.

 

W nadchodzących konstrukcjach standardem jest/ma być ładowarka w aucie 11 kW 3-fazowa, czyli 3x16A.

I tu już potrzebne zabezpieczenie po 16A na fazę.

Tylko tu już też kwestia przyłącza i zabezpieczeń przedlicznikowych jakie mamy, trzeba to zweryfikować i w razie potrzeby zwiększyć w ZE.

 

Finalnie odpowiadając na pytanie.

Tak, ładuję z takiego gniazda siłowego jak pokazałeś, i mam dokupione EVSE z regulacją 10-32A. 

Na 32 A ładuję gdy jest taka potrzeba, a standardowo zazwyczaj na 24A, by nie obciążać niepotrzebnie sprzętu i nie grzać kabli, bo to strata.

 

Kabel Type 2 używam na miejsko-galeryjnych słupkach, bo to tylko kabel jest, bez wbudowanego zasilacza.

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.