Skocz do zawartości

Kocioł gazowy w mieszkaniu


exor

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś dostaliśmy pisemko z administracji i miałbym kilka pytań, może ktoś ma wiedzę i zechce mi odpisać lub pokierować do jakiś stronek do poczytania.

Kilka punktów:

 

- w budynkach wspólnoty zostały zaprojektowane wspólne dla kilku lokali przewody spalinowe, do których podłączone są kotły gazowe niekondensacyjne z zamkniętą komorą spalania - no zapewne tak, taki kocioł pracuje mieszkaniu, czy wspólne dla kilku lokali - nie wiem - możliwe to?

 

- zmiana przepisów prawa.... wyeliminowała z obrotu kotły gazowe niekondensacyjne - no to też prawda, chyba w 2013 roku, co nie?

 

- obecnie można zakupić kotły gazowe kondensacyjne lub urządzenia konwencjonalne, ale z otwartą komorą spalania a te zgodnie z projektem nie mogą być podłączane do istniejącego wspólnego systemu spalinowego - czy to prawda? Nie jest tak, że tylko te zamkniętokomorowe są w handlu?

 

Okres sprawności technicznej kotłów niekondens. które mamy obecnie w lokalach dobiega końca, stajemy zatem przed koniecznością rozwiązania problemu systemu grzewczego w budynkach.

Przeprowadzona z projektantem budynku analiza i wynikające z niej wnioski wskazują na dwa sposoby rozwiązania problemu:

1. wstawienie w obecnie funkcjonujące przewody spalinowe wkładów, które umożliwiają podłączanie kotłów kondens. wraz z jednoczesną wymianą wszystkich kotłów gazowych w lokalach - fajnie, kocioł zmieniałem 4 lata temu i znów mam to robić? Mam niekondensacyjny.

 

lub

 

2. wybudowanie wspólnego systemu grzewczego (kotłowni) i podłączenie do niego wszystkich lokali.

 

Dot 1. Przebudowa przewodów kominowych to koszt 1mln zł. Dodatkowo każdy lokal musiałby wpłacić do czasu rozpoczęcia prac kwotę obejmującą zakup kotła, czyli 5-6 tys. zł (razem 1,6 - 1,9 mln). Firma dokonująca przebudowy kominów montowałaby jednocześnie takie same kotły u każdego. Wspólne przewody spalinowe wymagają podłączenia takich samych typów urządzeń. Naprawdę takich samych?

Wspólne przewody spalinowe wymagają dalszej współpracy właścieli lokali w kolejnych latach. Wszelkie późniejsze wymiany kotłów będą wymagały zakupu kotłów o tych samych parametrach, aby nie zakłócać pracy pozostałych kotłów. Prawda czy ściema?

 

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co oznacza "Okres sprawności technicznej kotłów niekondens. które mamy obecnie w lokalach dobiega końca" ? Kocioł ma datę ważności? 

Na ile mieszkań jest jeden wspólny komin?

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, krawiec napisał:

A co oznacza "Okres sprawności technicznej kotłów niekondens. które mamy obecnie w lokalach dobiega końca" ? Kocioł ma datę ważności? 

Na ile mieszkań jest jeden wspólny komin?

 

Hehe, no oczywiście, że nie ma daty ważności.

Chodzi zapewne o to, że:

- te sprzęty były montowane w latach 2003-2004.

- to są kotły de dietrich city II - u niektórych bez przerwy cośtam się dzieje z tym, a innym działa bez zarzutu

- naprawy ewentualne są kosztowne, ludzie decydują się raczej już na nowy sprzęt. A jak nowy to wiadomo - kondensat.

- myśmy zmieniali toto w lutym-2016, teraz mamy brotje energy top  - to jest niekondensat. Mielismy brać kondensata jakiegoś, ale majster powiedział, że nie ma sensu. Udało mu się dostać jeszcze ostatnie sztuki tego zwykłego kotła. Wiele osób już wtedy miało zmieniony kocioł. Niektórzy pewnie mają kondensacyjne. I co - nie można na tych przewodach spalinowych, do których podłączone były dietrichy?

 

Ile mieszkań do wspólnego komina: tego niestety nie powiem dokładnie. Ale blok (w sumie 4 bloki) ma 4 piętra. Zapewne cały ciąg mieszkań od góry do dołu leci do tego samego komina. No i być może mieszkanie obok (przez ścianę, lustrzane odbicie) także jest podłączone pod ten sam komin. Więc ile - 8 kotłów (?).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maras77 napisał:

Naciągnąć chcą.

 

 

Tak sądzisz?

Firma co to analizowała zobaczyła ile jest lokali (będzie pod 300), przeliczyła hajs i .... - mogło tak być.

 

A może faktycznie te kominy są w tej chwili tak źle zrobione, że nie da rady podłączyć kilku kotłów kondens. --- czy to możliwe? Bloki budowała spółdzielnia i każdemu wstawili te kotły dietricha, bo tak pewnie było najtaniej.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, exor napisał:

Dziś dostaliśmy pisemko z administracji i miałbym kilka pytań, może ktoś ma wiedzę i zechce mi odpisać lub pokierować do jakiś stronek do poczytania.

Kilka punktów:

 

- w budynkach wspólnoty zostały zaprojektowane wspólne dla kilku lokali przewody spalinowe, do których podłączone są kotły gazowe niekondensacyjne z zamkniętą komorą spalania - no zapewne tak, taki kocioł pracuje mieszkaniu, czy wspólne dla kilku lokali - nie wiem - możliwe to?

 

- zmiana przepisów prawa.... wyeliminowała z obrotu kotły gazowe niekondensacyjne - no to też prawda, chyba w 2013 roku, co nie?

 

- obecnie można zakupić kotły gazowe kondensacyjne lub urządzenia konwencjonalne, ale z otwartą komorą spalania a te zgodnie z projektem nie mogą być podłączane do istniejącego wspólnego systemu spalinowego - czy to prawda? Nie jest tak, że tylko te zamkniętokomorowe są w handlu?

 

Okres sprawności technicznej kotłów niekondens. które mamy obecnie w lokalach dobiega końca, stajemy zatem przed koniecznością rozwiązania problemu systemu grzewczego w budynkach.

Przeprowadzona z projektantem budynku analiza i wynikające z niej wnioski wskazują na dwa sposoby rozwiązania problemu:

1. wstawienie w obecnie funkcjonujące przewody spalinowe wkładów, które umożliwiają podłączanie kotłów kondens. wraz z jednoczesną wymianą wszystkich kotłów gazowych w lokalach - fajnie, kocioł zmieniałem 4 lata temu i znów mam to robić? Mam niekondensacyjny.

 

lub

 

2. wybudowanie wspólnego systemu grzewczego (kotłowni) i podłączenie do niego wszystkich lokali.

 

Dot 1. Przebudowa przewodów kominowych to koszt 1mln zł. Dodatkowo każdy lokal musiałby wpłacić do czasu rozpoczęcia prac kwotę obejmującą zakup kotła, czyli 5-6 tys. zł (razem 1,6 - 1,9 mln). Firma dokonująca przebudowy kominów montowałaby jednocześnie takie same kotły u każdego. Wspólne przewody spalinowe wymagają podłączenia takich samych typów urządzeń. Naprawdę takich samych?

Wspólne przewody spalinowe wymagają dalszej współpracy właścieli lokali w kolejnych latach. Wszelkie późniejsze wymiany kotłów będą wymagały zakupu kotłów o tych samych parametrach, aby nie zakłócać pracy pozostałych kotłów. Prawda czy ściema?

 

 

Masz komin wspólny, do kotłów z zamkniętą komorą spalania niekondensacyjnych.

Zapewne nie ma certyfikacji na kotły kondensacyjne i trzeba go przerobić - włozyć wkład.

I teraz nieprawdą jest, że kocioł turbo nie może działać w takim układzie. Może działać i będzie działać, więc naciągają wszystkich na wymianę kotłów lub chcą zniechęcić do tego rozwiązania w ten sposób.

 

"Wspólne przewody spalinowe wymagają podłączenia takich samych typów urządzeń" - bzdura.

 

Zapewne chcą was przekonać na wspólną kotłownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, maras77 napisał:

Może działać i będzie działać, więc naciągają wszystkich na wymianę kotłów lub chcą zniechęcić do tego rozwiązania w ten sposób.

Tyle że nie wszystkie kotły kondensacyjne mają klapę zwrotną, zapobiegajacą cofaniu się gdy u sąsiada akurat kocioł nie pracuje. 

 

22 godziny temu, exor napisał:

 

2. wybudowanie wspólnego systemu grzewczego (kotłowni) i podłączenie do niego wszystkich lokali.

To akurat jest wg mnie bardzo dobry pomysł. Pytanie jaki koszt podają. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, exor napisał:

Naprawdę takich samych?

Nie, 

Tu masz to w miarę czytelnie opisane 

http://kominflex.com.pl/wytyczne-projektowe-instalacji-powietrzno-spalinowych

Ktoś sobie robi skróty myślowe i nawija wam makaron.

Kondensacyjny i zamknięta komora mogą współdzielić komin, ale musi być porawnie zaprojektowany, oraz odpowiednio podłączone.

Np. kondensacyjny "odzyskuje" ciepło ze skroplin, a zamknięta komora wręcz przeciwnie co powoduje odpowiedni skos poziomego komina. Poczytaj powyższy link to trochę rozjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Artur_W_wa napisał:

To akurat jest wg mnie bardzo dobry pomysł. Pytanie jaki koszt podają. 

Moze i jest, tyle ze to gruba rozwalka.

Przeciez nie ma rur nigdzie po za mieszkaniami.

Trzeba to wszystko zrobic, a to juz powazny remont w kazdym z mieszkan.

No i pozostaje pytanie kto i jak bedzie rozliczal koszty funkcjonowania tej kotlowni.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krawiec napisał:

Moze i jest, tyle ze to gruba rozwalka.

Przeciez nie ma rur nigdzie po za mieszkaniami.

Trzeba to wszystko zrobic, a to juz powazny remont w kazdym z mieszkan.

No i pozostaje pytanie kto i jak bedzie rozliczal koszty funkcjonowania tej kotlowni.

 

Krawiec

Masz szachty kominowe, można je wykorzystać do poprowadzenia pionów. Do tego cieplomierz radiowy i po problemie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Artur_W_wa napisał:

Masz szachty kominowe, można je wykorzystać do poprowadzenia pionów. Do tego cieplomierz radiowy i po problemie. 

 

No właśnie tymi kominami by to miało zostać poprowadzone.

Ale mimo wszystko to jest wywalenie kawałka ściany i glazury, żeby się dostać do tego miejsca gdzie obecnie wisi kocioł.

Nam to w ogóle nie pasuje - zwłaszcza, że sprzęt mamy dobry i w miarę młody.

Kosztów tej wspólnej kotłowni nie znamy na razie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, krawiec napisał:

Moze i jest, tyle ze to gruba rozwalka.

Przeciez nie ma rur nigdzie po za mieszkaniami.

Mogą puścić piony likwidowanymi kominami. I akurat podejście dokładnie tam, gdzie był kocioł zasilający instalację w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Artur_W_wa napisał:

Wspólna kotłownia to jeden przegląd, jeden komin, jedno przyłącze gazowe.

Jak jest 300 lokali to pytanie ile tych kotłów ma w ogóle jakąkolwiek kontrolę. Myślę że większość ją ma w momencie awarii. 

 

2x na rok jest obowiązkowa kontrola kominiarza w lokalu.

Sprawdzają szczelność gazu (w kuchni oraz w łazience przy kotle) oraz sprawność wentylacji.

 

Przeglądy techniczne kotłów to już sprawa właścicieli. Jak on miał jeszcze gwarancję to się robiło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.