Skocz do zawartości

Przegląd w ASO


Azasello

Rekomendowane odpowiedzi

W połowie grudnia mój ford kończy 2 lata. Za przegląd ASO woła sobie 8 stówek. Olać temat i olej zmienić gdzie indziej, czy zrobić ostatni raz przegląd w ASO dopóki jest gwarancja? Nie sądzę żeby coś wykryli, ale może jednak? A jak coś wykryją przed końcem gwarancji czy tego nie zatają przede mną?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie grudnia mój ford kończy 2 lata. Za przegląd ASO woła sobie 8 stówek. Olać temat i olej zmienić gdzie indziej, czy zrobić ostatni raz przegląd w ASO dopóki jest gwarancja? Nie sądzę żeby coś wykryli, ale może jednak? A jak coś wykryją przed końcem gwarancji czy tego nie zatają przede mną?  
Jak nie dokupujesz gwarancji to można olać. Tylko sprawdź czy nie robią jakiejś akcji serwisowej bo wtedy nici z tego

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, BOGUS napisał:

Jak nie dokupujesz gwarancji to można olać. Tylko sprawdź czy nie robią jakiejś akcji serwisowej bo wtedy nici z tego

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
 

 

Akcje serwisowe obowiązują także po gwarancji. Czyli jak nie zrobię tego przeglądu teraz to załóżmy za 2 lata jak będzie jakaś akcja serwisowa to nie będzie mnie obowiązywać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zinger napisał:

A ile wolaja za te filtry i olej? Bo u mnie chyba drugie tyle wiec jezdze ze swoimi i im tylko robocizna zostaje.

 

Pytałem się o ogólny koszt, więc nie wiem ile za części. A ile płacisz za samą robociznę na przeglądzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, pitw napisał:

 

Akcje serwisowe obowiązują także po gwarancji. Czyli jak nie zrobię tego przeglądu teraz to załóżmy za 2 lata jak będzie jakaś akcja serwisowa to nie będzie mnie obowiązywać?

 

Będzie obowiazywac jeśli to oficjalna akcja o której informuje UOKiK :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pitw napisał:

 

Swoje materiały dają, ale to tylko filtry i olej.

 

800 stów za bańkę oleju i dwa albo trzy filtry? Rozumiem, że w ASO jest drożej, ale bez przesady. Ok. 200 zł za materiały plus robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Majkiel napisał:

 

800 stów za bańkę oleju i dwa albo trzy filtry? Rozumiem, że w ASO jest drożej, ale bez przesady. Ok. 200 zł za materiały plus robota.

 

Dlatego się zastanawiam. Za rok na pewno przeglądu nie będę robić w ASO. Teraz kończy się gwarancja więc może coś wyjdzie nie tak z autem (choć wątpię).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Akcje serwisowe obowiązują także po gwarancji. Czyli jak nie zrobię tego przeglądu teraz to załóżmy za 2 lata jak będzie jakaś akcja serwisowa to nie będzie mnie obowiązywać?
Zgadza się. Tyle że ASO czasem coś robi jak się upomnisz albo przyjedziesz na serwis. Ja tak miałem z kawałkiem wygłuszenia w Tipo.
Ja drugi kończący gwarancję robiłem w sziku z wpisem do książki. Nowy właściciel nie miał z tym problemu.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego niedobrego doświadczenia z ASO obstawiam, że jeśli sam czegoś nie zgłosisz, to z pewnością zatają i Ci o tym nie powiedzą.

 

Mnie najpierw próbowali się pozbyć w myśl zasady jeździć-obserwować. Gdy się uparłem, że mają szukać przyczyny, to próbowali zgłaszaną usterkę zataić przez druciarskie wyciszenie objawów. Na szczęście im się nie udało i zrezygnowani musieli pracować do skutku, a wybitnie im się nie chciało. Straciłem przez ich kombinowanie ze 3 godziny.

W końcu sprawdzili, posłali film do centrali, która przyznała naprawę. A miało to miejsce na dzień przed końcem 7 letniej gwarancji.... więc starali się ostro 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, rallyrychu napisał:

Z mojego niedobrego doświadczenia z ASO obstawiam, że jeśli sam czegoś nie zgłosisz, to z pewnością zatają i Ci o tym nie powiedzą.

 

Mnie najpierw próbowali się pozbyć w myśl zasady jeździć-obserwować. Gdy się uparłem, że mają szukać przyczyny, to próbowali zgłaszaną usterkę zataić przez druciarskie wyciszenie objawów. Na szczęście im się nie udało i zrezygnowani musieli pracować do skutku, a wybitnie im się nie chciało. Straciłem przez ich kombinowanie ze 3 godziny.

W końcu sprawdzili, posłali film do centrali, która przyznała naprawę. A miało to miejsce na dzień przed końcem 7 letniej gwarancji.... więc starali się ostro 😁

jakie auto i co sie stało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Venga z podpisu.

Występowało delikatne cykanie przy skręcie kierownicy, szczególnie zauważalne przy zjazdach z ronda. Za bardzo to tam nie ma co naprawiać, bo kolumna kierownicza jest zintegrowana z elektrycznym wspomaganiem, więc trzeba wymieniać całość, co jest dość kosztowne. Ale oczywiście mechanik zobaczył, że jest tam jakaś sprężynka i jak ją dźga śrubokrętem, to przestaje cykać.... Więc najpierw się dziwili czy ja mam jakiś radar we łbie, że to słyszę, a potem usiłowali tam coś wepchnąć, żeby nie cykało... Na szczęście się nie udało i w końcu, po kilku godzinach zrobili to, co im od razu zasugerowałem - porównali pracę układu z samochodem testowym, gdzie nic nie cyka. Nagrali film i wysłali do KIA, która przyznała wymianę całego układu kierowniczego.

Przy wymianie oczywiście zostawili lekkie ślady na plastikowej osłonie poduszki, mimo że kazałem im zwracać na to szczególną uwagę... Usłyszałem tylko, że to demontowali profesjonaliści, profesjonalnymi narzędziami i nie mam zdjęć jak kierownica wyglądała przed demontażem.... Odjechałem wkurzony, żeby ich już więcej nie oglądać, ale dzień przed Wielkanocą zaczął lecieć płyn z odpowietrznika zacisku hamulcowego, bo wspaniali profesjonaliści wymieniali płyn na przeglądzie 🤬

 

PS 1:  Diagnoza układu kierowniczego wymagała włączenia zapłonu, a oni zapomnieli odłączyć kamery, dlatego tyle się dowiedziałem na temat swój i ich podejścia do naprawy i klienta ;)

PS 2: Kupując auto wiedziałem, że ma elektryczne wspomaganie i że jest t o potencjalny kłopot w przypadku awarii, ale uznałem że może 7 lat gwarancji wystarczy. No i sobie wykrakałem, tą awarię.

 

 

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rallyrychu napisał:

Z mojego niedobrego doświadczenia z ASO obstawiam, że jeśli sam czegoś nie zgłosisz, to z pewnością zatają i Ci o tym nie powiedzą.

 

Mnie najpierw próbowali się pozbyć w myśl zasady jeździć-obserwować. Gdy się uparłem, że mają szukać przyczyny, to próbowali zgłaszaną usterkę zataić przez druciarskie wyciszenie objawów. Na szczęście im się nie udało i zrezygnowani musieli pracować do skutku, a wybitnie im się nie chciało. Straciłem przez ich kombinowanie ze 3 godziny.

W końcu sprawdzili, posłali film do centrali, która przyznała naprawę. A miało to miejsce na dzień przed końcem 7 letniej gwarancji.... więc starali się ostro 😁

W Renault nie miałem akurat problemów, że coś zataili. Dostałem cały wykaz ze wszystkim co robili, ile klocków zostało, sprawdzenie akumulatora itp. Sam w sumie tym byłem zaskoczony. W Kii zresztą też dostałem ostatnio po przeglądzie liste z tym co robili. Ale w sumie z jednym i drugim autem nie ma problemów, że trzeba zgłaszać jakieś problemy na przeglądach. 

 

4 godziny temu, pitw napisał:

W połowie grudnia mój ford kończy 2 lata. Za przegląd ASO woła sobie 8 stówek. Olać temat i olej zmienić gdzie indziej, czy zrobić ostatni raz przegląd w ASO dopóki jest gwarancja? Nie sądzę żeby coś wykryli, ale może jednak? A jak coś wykryją przed końcem gwarancji czy tego nie zatają przede mną?  

800 zł za przegląd po dwóch latach to całkiem dobra kasa. Za cee'da po dwóch latach w Krakowie krzyknęli 950zł, a w Siedlcach o ile dobrze pamiętam 870zł. W Renault nie wiem, bo nie auta nie mam jeszcze 2 lat, a i tak mam pakiet przeglądów, więc i tak nie zapłacę za to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jak już wątek się rozpoczął to i ja się zastanawiam nad przeglądem;

W połowie października kupiłem roczną Oktavię od ASO Skoda auto po jakimś kierowniczku z przebiegiem 25kkm naciskałem żeby wymienili mi olej ale mechanik i cała reszta nie widzieli potrzeby bo do 30kkm spokojnie można jeździć. Kupiłem przyjechałem do domu olej,filtr wymieniłem sam w domu,teraz mam przebieg około 28kkm zastanawiam się czy jechać na przegląd  na 30kkm. gwarancja do sierpnia 21 roku  auto jeździ bez  zastrzeżeń.Jak się zdecyduję to pewnie nie zlecę wymiany oleju bo i po co jak zrobione niecałe 5kkm nie wiem czy nie będą furczeć?Przegląd około 600zł w sumie nic tam nie robią podepną komp przejrzą zawieszenie,pokręcą kołami ,filtr kabinowy i po przeglądzie...

Serwisowałem poprzednie auto 3lata w ASO wg.strata kasy 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, robert2609 napisał:

Witam jak już wątek się rozpoczął to i ja się zastanawiam nad przeglądem;

W połowie października kupiłem roczną Oktavię od ASO Skoda auto po jakimś kierowniczku z przebiegiem 25kkm naciskałem żeby wymienili mi olej ale mechanik i cała reszta nie widzieli potrzeby bo do 30kkm spokojnie można jeździć. Kupiłem przyjechałem do domu olej,filtr wymieniłem sam w domu,teraz mam przebieg około 28kkm zastanawiam się czy jechać na przegląd  na 30kkm. gwarancja do sierpnia 21 roku  auto jeździ bez  zastrzeżeń.Jak się zdecyduję to pewnie nie zlecę wymiany oleju bo i po co jak zrobione niecałe 5kkm nie wiem czy nie będą furczeć?Przegląd około 600zł w sumie nic tam nie robią podepną komp przejrzą zawieszenie,pokręcą kołami ,filtr kabinowy i po przeglądzie...

Serwisowałem poprzednie auto 3lata w ASO wg.strata kasy 

 

Twoje auto.to rob jak uwazasz :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, rallyrychu napisał:

PS 2: Kupując auto wiedziałem, że ma elektryczne wspomaganie i że jest t o potencjalny kłopot w przypadku awarii, ale uznałem że może 7 lat gwarancji wystarczy. No i sobie wykrakałem, tą awarię.

Czytałeś warunki tej gwarancji? Pytam, bo ja czytałem :jump:Z ciekawszych jest zapis, że z wadliwą oponą, to do producenta opony, a nie do nich :hmm: Czas prawdziwej pełnej gwarancji wywnioskujesz po przeczytaniu jej warunków ;l Ważne, że na szybie naklejone "7 lat".

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, rallyrychu napisał:

Z mojego niedobrego doświadczenia z ASO obstawiam, że jeśli sam czegoś nie zgłosisz, to z pewnością zatają i Ci o tym nie powiedzą.

 

Mnie najpierw próbowali się pozbyć w myśl zasady jeździć-obserwować. Gdy się uparłem, że mają szukać przyczyny, to próbowali zgłaszaną usterkę zataić przez druciarskie wyciszenie objawów. Na szczęście im się nie udało i zrezygnowani musieli pracować do skutku, a wybitnie im się nie chciało. Straciłem przez ich kombinowanie ze 3 godziny.

W końcu sprawdzili, posłali film do centrali, która przyznała naprawę. A miało to miejsce na dzień przed końcem 7 letniej gwarancji.... więc starali się ostro 😁

 

To już zależy od ASO, u rodziców w Sportage padła kamera cofania w ostanie dni przy końcem gwarancji 7-letniej. Nowa to koszt coś pod 2kzł AFAIR. Sprawdzili jedynie w centrali czy kamera to jako system audio trzeba traktować czy nie (z racji wyłączeń). Okazało się, że gwarancja 7l obowiązuje na kamerę i wymienili w ramach gwarancji (kilka dni po jej wygaśnięciu) :ok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Będzie obowiazywac jeśli to oficjalna akcja o której informuje UOKiK :ok:

 

W Mitsu informowali i robili naprawy nawet jeśli nie było szerokiej informacji o akcji. Np. w ASX był jakiś problem z tylnymi hamulcami (cośtam korodowało, nie pamiętam dokładnie). Ja wymieniłem sobie sam wadliwy element u lokalnego mechanika bo to zauważył przy innej okazji. Gdy zadzwonili z Mitsu to im powiedziałem że mam to nowe i bez sensu już ta ich akcja. Zaprosili mnie do serwisu i mimo wszystko wymienili całość jeszcze raz (ja wymieniłem tylko wadliwą część a oni całe zaciski).

Miło z ich strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, krowka napisał:

Czytałeś warunki tej gwarancji? Pytam, bo ja czytałem :jump:Z ciekawszych jest zapis, że z wadliwą oponą, to do producenta opony, a nie do nich :hmm: Czas prawdziwej pełnej gwarancji wywnioskujesz po przeczytaniu jej warunków ;l Ważne, że na szybie naklejone "7 lat".

Chyba nie przeczytałeś całego mojego posta.

W moim przypadku wszystkie awarie podlegały gwarancji i drogie naprawy zastały wykonane w szóstym i siódmym roku jej obowiązywania, a nawet po, bo wymiana kolumny kierowniczej fizycznie odbyła się już po okresie gwarancji.

Wolę sobie kupić nową oponę za 300PLN we własnym zakresie niż układ kierowniczy za 6k do siedmioletniego auta. Mój przypadek jest potwierdzeniem, że właśnie 7-letnia gwarancja działa i jest zabezpieczeniem przed drogimi naprawami jeśli się już zdarzą.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, vaz2110 napisał:

Do utrzymania gwarancji perforacji korozyjnej wymagane są przeglądy, więc jeśli chcesz ją utrzymać, przeglądy trzeba robić. Korzystałem z tej gwarancji w dwóch samochodach mimo, że była rdza ale bez perforacji.

W Hyundai wycfanili się - przeglądy okresowe są co 2 lata bądź 30 kkm, ale przegląd karoserii trzeba robić co rok 8]

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Ryb napisał:

 

W Mitsu informowali i robili naprawy nawet jeśli nie było szerokiej informacji o akcji. Np. w ASX był jakiś problem z tylnymi hamulcami (cośtam korodowało, nie pamiętam dokładnie). Ja wymieniłem sobie sam wadliwy element u lokalnego mechanika bo to zauważył przy innej okazji. Gdy zadzwonili z Mitsu to im powiedziałem że mam to nowe i bez sensu już ta ich akcja. Zaprosili mnie do serwisu i mimo wszystko wymienili całość jeszcze raz (ja wymieniłem tylko wadliwą część a oni całe zaciski).

Miło z ich strony.

 

W Mitsu była jakaś akcja serwisowa paska wielorowkowego w Lancerach. Zadzwonili, zaprosili na wymianę. Poinformowałem, że niedawno wymieniłem we własnym zakresie (miał już 120 kkm i popękał), ale i tak wymienili na nowy fabryczny :ok:

W Suzuki ostatnio w ramach jakiejś akcji wymienili całą maglownicę, drążki i kolumnę kierowniczą, wg mnie nic układowi nie dolegało, ale skoro jest akcja, to niech robią, nie mam nic przeciwko :ok: Jedyna niedogodność, że trzeba było zostawić auto na cały dzień, ale dali zastępcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2019 o 15:02, rallyrychu napisał:

Z mojego niedobrego doświadczenia z ASO obstawiam, że jeśli sam czegoś nie zgłosisz, to z pewnością zatają i Ci o tym nie powiedzą.

 

ja miałem odwrotnie. Na przeglądzie stwierdzili, że widać drobną nieszczelność na jakimś simmeringu i rekomendują wymianę na gwarancji. Powiedziałem OK, po czym silnik wyjęli :facepalm:

 

Ale zrobili i wszystko OK. W innym aucie na przeglądzie po około 80 kkm ASO stwierdziło, że rozrząd hałasuje i wymienili też na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

 

W Suzuki teraz zwykły przegląd (wymiana oleju) to 800 zł (co 15 kkm), po 30 kkm 1400 zł, po 60 kkm 1700 zł. 

No szacun - widzę że suzuki to marka premium..... a tak BTW masz rację przeglądy też miałem co 15 kkm - zamieszało mi sie bo nigdy rocznie nie robiłem tym samochodem wiecej niż 15 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, rallyrychu napisał:

Chyba nie przeczytałeś całego mojego posta.

W moim przypadku wszystkie awarie podlegały gwarancji i drogie naprawy zastały wykonane w szóstym i siódmym roku jej obowiązywania, a nawet po, bo wymiana kolumny kierowniczej fizycznie odbyła się już po okresie gwarancji.

Wolę sobie kupić nową oponę za 300PLN we własnym zakresie niż układ kierowniczy za 6k do siedmioletniego auta. Mój przypadek jest potwierdzeniem, że właśnie 7-letnia gwarancja działa i jest zabezpieczeniem przed drogimi naprawami jeśli się już zdarzą.

no wiesz kolega ma  kontakt z serwisem fiata ;] 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, delco napisał:

No szacun - widzę że suzuki to marka premium..... a tak BTW masz rację przeglądy też miałem co 15 kkm - zamieszało mi sie bo nigdy rocznie nie robiłem tym samochodem wiecej niż 15 kkm.

 

Prawdziwe jaja zaczynają się, jak przedłużasz gwarancję ;] Standardowo to 3 lata / 100 kkm, można za grosze przedłużyć do 5 lat i 150 kkm. Ale za przeglądy zapłacisz połowę wartości auta :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2019 o 12:27, pitw napisał:

 

Akcje serwisowe obowiązują także po gwarancji. Czyli jak nie zrobię tego przeglądu teraz to załóżmy za 2 lata jak będzie jakaś akcja serwisowa to nie będzie mnie obowiązywać?

Tak jak już Ci wspomnieli - jeśli będzie jakaś akcja serwisowa to Ciebie wezmą. Natomiast po gwarancji jeśli nie serwisujesz samochodu w ASO to już nie będzie Cię obowiązywać tzw. naprawa dobrej woli, które się zdarzają mimo wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Sebbeks napisał:

Tak jak już Ci wspomnieli - jeśli będzie jakaś akcja serwisowa to Ciebie wezmą. Natomiast po gwarancji jeśli nie serwisujesz samochodu w ASO to już nie będzie Cię obowiązywać tzw. naprawa dobrej woli, które się zdarzają mimo wszystko. 

 

Wątpię żeby Rzeszowski ford uznawał coś takiego jak naprawa dobrej woli :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pitw napisał:

 

Wątpię żeby Rzeszowski ford uznawał coś takiego jak naprawa dobrej woli :oslabiony:

Tego nie uznaje dealer tylko centrala danej marki. Dealer może wystosować prośbę do centrali o to. Przerabiałem to w Kii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie uznaje dealer tylko centrala danej marki. Dealer może wystosować prośbę do centrali o to. Przerabiałem to w Kii. 
Rzeszowski ford o nic nie wystąpi. Rzeszowski ford to stan umysłu

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lukaszek1207 napisał:

Jeżeli dobrze pamiętam, to w Oplu na przeglądzie po 2 roku eksploatacji wymienili mi, oprócz oleju z filtrem, filtr kabinowy oraz płyn hamulcowy. Przy okazji zgłosiłem problemy z rozruchem co naprawili już po gwarancji.

 

Naprawili po gwarancji, ale w ramach gwarancji, czy odpowiednio skasowali należność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba olej słonecznikowy i filtr za papieru toaletowego...
Shell Helix Ultra 4l - 90 zł, dobry filtr oleju typu Knecht/Mann 30-40 zł, dobry filtr powietrza 40-60 zł, kabinowy Mann/Knecht 40-70 zł, nowy korek wlewu/uszczelka 4 zł to daje 204 - 264 zł za materiały do przeglądu do 80-90% samochodów jeżdżących po drogach.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam na tym przeglądzie. Kończy się gwarancja więc w przyszłym roku już serwis poza ASO. Na dodatek jak chciałem sobie kupić kawę z automatu to dostałem tylko lubek z proszkiem (bez wody) :ogien: Całe 1.5 poszło się …. :ogien:

;]

 

No ale nie o tym. Na jednej z pozycji jest wymienione "Kontrola bezpieczeństwa (Wszystkie [MAU]) - co to "kur... teczka" jest? Co oni niby sprawdzają? - to pozycja 60 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2019‎-‎11‎-‎29 o 07:39, krowka napisał:

Czytałeś warunki tej gwarancji? Pytam, bo ja czytałem :jump:Z ciekawszych jest zapis, że z wadliwą oponą, to do producenta opony, a nie do nich :hmm: Czas prawdziwej pełnej gwarancji wywnioskujesz po przeczytaniu jej warunków ;l Ważne, że na szybie naklejone "7 lat".

Jak już się podniecasz to dodam Ci cos więcej żeby było ciekawie. Moja kila ceed miała 5 lat gwarancji od zderzaka do zderzaka i nie było wylaczen oprócz normalnych rzeczy typu opona. Na silnik i układ napedowy było 7 lat. Teraz sa wylaczenia w kile ale i tak jest 100 razy lepsza od ASO i gwarancji Fiata. Nie tylko ja tak uważam ale i cala Europa co doskonale odzwierciedla ilość sprzedanych sztuk Fiat vs Kila.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, pitw napisał:

No ale nie o tym. Na jednej z pozycji jest wymienione "Kontrola bezpieczeństwa (Wszystkie [MAU]) - co to "kur... teczka" jest? Co oni niby sprawdzają? - to pozycja 60 zł

Czy to ważne?

Dla Ciebie-ważne, ze wszystko ok.(masz lepsze samopoczucie) a dla ASO, ze zarobili 60 zeta😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, volf6 napisał:

Czy to ważne?

Dla Ciebie-ważne, ze wszystko ok.(masz lepsze samopoczucie) a dla ASO, ze zarobili 60 zeta😁

 

Ale mnie to intryguje co sprawdzali? Koniec końców i tak za wszystko wyszło ponad 8 stów :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, pitw napisał:

 

Ale mnie to intryguje co sprawdzali? Koniec końców i tak za wszystko wyszło ponad 8 stów :oslabiony:

Moze coś sprawdzali (czy np śruby dokręcone czy nic sie nie urywa) a może nic:phi:

Choć na żądanie upierdliwego klienta pewnie jakąś listę mogą spreparować;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.