Skocz do zawartości

Co złego z tym Golfem?


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, angrius napisał:

Ja tak mniej więcej zmieniam co 3 lata i nie przypominam sobie bym coś dlubal przy każdym aucie. A kupowałem 7 używanych samochodów. Jak się kupi szrot za najniższa dostępna cenę to pewnie tak będzie. 

 

 

Jak kupowalem uzywki, to pierwsze co robilem to wymiana rozrzadu i oleju w silniku.

Nie mam zadnej pewnosci przeciez odnosnie przebiegu samochodu. Wyjatkiem byl tutaj Lancer, bo rozrzad na lancuchu.

Najczesciej za najdalej rok dochodzi komplet nowych opon, a czasem dwa komplety (zimowe tez). Klocki hamulcowe, wycieraczki i takie tam.

 

To w opcji jak kupiles dobre auto i nic w nim sie nie sypie. I takie auto sprzedajesz za 3 lata, aby w nowym zmieniac rozrzad, opony, klocki...

 

Wszystko mozna. Mozna jak  @koNik kupowac auto za 1500 na zime, nic w nim nie robic chocby nie wiem jak sie sypalo i sprzedawac w stanie w jakim jest na wiosne. To wychodzi najtaniej.

 

Jesli jednak niezbyt masz czas na naprawy czy tylko eksploatacje (prawdziwa, a nie jak we Fiacie), a zalezy Ci zeby auto bylo na pewno sprawne, to kupujesz nowy.

Jak prowadzisz dzialalnosc gosp, to takie nowe wymieniasz co 3-4 lata, a jak osoba prywatna to dobrze wychodzi potrzymac z 10 lat parcha i dopiero potem sprzedac, tuz przed jakimis serwisami i ze zuzytymi oponami. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, kravitz napisał:

 

Tak, mam mocniejsza wersje, ale jakos niezbyt czesto krece ten silnik. Zreszta uwazam ze krecenie go nie jest jakos specjalnie fajne, bo to nie jest wolnossaca benzyna i na gorze obrotow efekty nie sa porazajace. Jakby soft zmniejszal celowo moment obrotowy.

Ten moj jedzie ok do 160km/h. Szybciej jedzie sie slabo glownie z powodu baloniastych opon, wiec dla swojego spokoju robie co moge aby szybciej nie jechac ;]

Do jazdy miejskiej w tym aucie brakuje mi tylko automatu.

 

Mi brakowało tylko tempomatu, bo nie miałem. Jakoś automat do tych 85KM mi nie pasował 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Mi brakowało tylko tempomatu, bo nie miałem. Jakoś automat do tych 85KM mi nie pasował 😎

 

Ja przez brak tempomatu kupiłem Astre J a nie Golfa...

Niestety w tamtym okresie tempomat zaczynal się od wersji Highline a takich w zasadzie na wyprzedaży z silnikiem 1.0TSI nie było.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mars_wrc napisał:

 

Mi brakowało tylko tempomatu, bo nie miałem. Jakoś automat do tych 85KM mi nie pasował 😎

 

tempomatu mi brakuje na trasie i to mocno, ale po miescie to przyznam ze nie uzywam w zadnym aucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, kravitz napisał:

To w opcji jak kupiles dobre auto i nic w nim sie nie sypie. I takie auto sprzedajesz za 3 lata, aby w nowym zmieniac rozrzad, opony, klocki...

 

Wyobraź sobie, że w żadnym samochodzie nie zmieniałem rozrządu, ani np sprzęgła. Po prostu kupuje auta, gdzie przebieg jest potwierdzony, naprawy też poprzez faktury. Olej wymieniam jak jest czas - najczęściej jest zawieszka kiedy trzeba, opony kupowałem tylko raz bo do tej pory stan opon na wszystkich samochodach był ok. Najczęściej jest tak, że akurat jak sprzedaje to następny właściciel musi zmienić opony czy rozrząd czy sprzęgło. Cóż. Nie jestem św. Mikołajem by komuś robić prezenty. A sprzedaje nie dlatego że trzeba coś zrobić tylko albo zmieniają mi się potrzeby albo auto się nudzi. Owszem z czasem trzeba hamulce wymienić ale na 7 aut robiłem to tylko w trzech, a tylko w jednym komplet przód i tył. Z czasem coś się odezwie w zawieszeniu ale przeważnie są to pierdoly. Więc widocznie mam szczęście do używek póki co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, angrius napisał:

A sprzedaje nie dlatego że trzeba coś zrobić tylko albo zmieniają mi się potrzeby albo auto się nudzi.

 

36 minut temu, angrius napisał:

Najczęściej jest tak, że akurat jak sprzedaje to następny właściciel musi zmienić opony czy rozrząd czy sprzęgło.

 

Nie uważasz że te dwie wypowiedzi trochę sobie zaprzeczają? Czy zmieniają się priorytety znaczy dołożyć połowę wartości auta? Klawiatura wszystko przyjmie.

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, volf6 napisał:

 

Moze drogo kupuje a tanio sprzedaje-całkiem na przekór większości tu się udzielających?:phi:

Chyba nie. Bo wiesz - dla jednych dobry stan to taki jak fabryka chciała. Dla innych to taki się da jeszcze słuchać radia.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Czyli wszyscy od których ty kupujesz sa akurat swietymi mikolajami ;l

A kto powiedział że są? Wystarczy że sprzęgło było robione np 30 tys km wcześniej, albo rozrząd 40 tys km, gdzie się zmienia po 120kkm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, marcindzieg napisał:

 

 

Nie uważasz że te dwie wypowiedzi trochę sobie zaprzeczają? Czy zmieniają się priorytety znaczy dołożyć połowę wartości auta? Klawiatura wszystko przyjmie.

Nie wykluczają. Nie mówię że w każdym było coś do robienia jak sprzedawałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, angrius napisał:

A kto powiedział że są? Wystarczy że sprzęgło było robione np 30 tys km wcześniej, albo rozrząd 40 tys km, gdzie się zmienia po 120kkm. 

Kupujesz stare auta w ktorych trzeba juz bylo wymieniac rozrząd, sprzegło i jezdzisz nim radosnie bez nakladów pare lat? ;]

Edytowane przez Vadero
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Jaruga napisał:

 

A co ma za znaczenie liczba cylindrów? 115KM, 200Nm i 9.9s do setki. Takie osiągi miały benzynowe 2-litrowe silniki które jeszcze całkiem niedawno były uważane za optymalne do kompakta a nawet wystarczające do klasy D...

4-cyl. silnik 2.0 8v o podanych parametrach pakowali choćby do Golfa z mojego podpisu kilkanaście lat temu - wtedy nikt nie narzekał na takie osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2019 o 20:15, pejus1982 napisał:

Auto niedługo będzie miało już 2 lata, cena atrakcyjna, wyposażenie też całkiem OK. Mało mocy dla Kowalskiego?

jakiś golf

 

W 2018 kupiłem za tyle sportsvana z 2017 (zarejestrowany miesiąc wcześniej na dilera), w cenie była gwarancja na 4 lata i pakiet przeglądów.

Jak ktoś bierze z perspektywą jeżdżenia dłużej niż 5 lat to fakt, że auto jest z wcześniejszego rocznika ma małe znaczenie.

To prawda że rok temu były sprzedawane za tyle jako nówki także rabat w sumie niewielki. A czy to dobra oferta teraz? :nie_wiem:

Można zapytać co lepszego jest do kupienia teraz za te pieniądze... wtedy będziesz miał odpowiedź.

 

Sam silnik wystarcza do miasta i dookoła komina (mówię, jako właściciel 86KM 1.2tsi). Jeździ lepiej niż wolnossące 1.6.

Chipem można podnieść moc do 115KM i ponad 200Nm bezpiecznie jak komuś mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kravitz napisał:

 

 

 

Wszystko mozna. Mozna jak  @koNik kupowac auto za 1500 na zime, nic w nim nie robic chocby nie wiem jak sie sypalo i sprzedawac w stanie w jakim jest na wiosne. To wychodzi najtaniej.

 

 

 

A to ja tak robię? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kravitz napisał:


A to nie Ty kupiłeś jakieś padło od vw za 1500?

 

No ja. Ale to nie takie padło jeśli chodzi o stan, w zasadzie to myślę że mógłbym je sprzedać za 3x tyle. Po prostu mam dojścia jak pisalem ;]

Tak naprawdę to to jest auto chwilowe dla baby bo muszę ogarnąć jej E34 po 7 latach uzywania do sprzedaży a na wiosnę dostanie już swoje codzienne w108. Pozbywam się wszystkiego nowszego od 1979 ale wymaga to pewnych przetasowań ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, koNik napisał:

Pozbywam się wszystkiego nowszego od 1979 ale wymaga to pewnych przetasowań ;]

Wiem, że to MK, znam też przysłowie o ciekawości ale aż korci zapytać czy baba <>1979:phi:

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Wiem, że to MK, znam też przysłowie o ciekawości ale aż korci zapytać czy baba <>1979:phi:

 

Ja myślę że spora część autokacika ma takie starsze niż 79 ale ja mam akurat 85 ;]

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, koNik napisał:

 

Ja myślę że spora część autokacika ma takie starsze niż 79 ale ja mam akurat 85 ;]

No, moja 78 to zgodnie z Twoja filozofia zostaje w domu. :sciana:

Szkoda, że Twoja poleci, a taka do Łady przyłóż była.:phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mars_wrc napisał:

 

 

Powiem więcej, 1.0 85KM mnie mega zaskoczył dynamiką, teraz mam 1.5 150KM i tu odczucia są odwrotne, jest znacznie szybciej, ale spodziewałem się lepszych odczuć.

Własnie od 2 dni ma pod domem zastępczaka Golfa kombii czy Variant. Nie wiem jak to teraz sie nazywa. Wszystkomajacy biksenon full ledy  itp.1.5 tsi. Auto naprawde wygodne przestronne ale.... faktycznie przyspieszenie w/g odczuć słabe , nie ma tego wgniotu w fotel . Ale wskazówka predkościomierza szybciutko sie pnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, demoneczek napisał:

Własnie od 2 dni ma pod domem zastępczaka Golfa kombii czy Variant. Nie wiem jak to teraz sie nazywa. Wszystkomajacy biksenon full ledy  itp.1.5 tsi. Auto naprawde wygodne przestronne ale.... faktycznie przyspieszenie w/g odczuć słabe , nie ma tego wgniotu w fotel . Ale wskazówka predkościomierza szybciutko sie pnie. 

 

Zgadza się. Jest duży, jest wygodny i wskazówka się pnie, ale efektu WOW nie ma. Niby to tylko 150KM, ale tak się te spece na YT jarają jaki to ten silnik Ą i Ę, ale szału to nie ma. Dodatkowo jestem rozczarowany kultura pracy DSG. Bardzo dziwnie / nieliniowo się tym rusza, jak muli, a raz pali kapcia. Jak się depnie w opór i za chwile się zdejnie nogę z gazu to obroty zostaję wysokie i wyje ten silnik tak jakby sprzegło palił. Dodatkowo czasem szarpnie. Słabo. Jednak chyba co dobry hydraulik to dobry hydraulik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mars_wrc napisał:

 

Zgadza się. Jest duży, jest wygodny i wskazówka się pnie, ale efektu WOW nie ma. Niby to tylko 150KM, ale tak się te spece na YT jarają jaki to ten silnik Ą i Ę, ale szału to nie ma. Dodatkowo jestem rozczarowany kultura pracy DSG. Bardzo dziwnie / nieliniowo się tym rusza, jak muli, a raz pali kapcia. Jak się depnie w opór i za chwile się zdejnie nogę z gazu to obroty zostaję wysokie i wyje ten silnik tak jakby sprzegło palił. Dodatkowo czasem szarpnie. Słabo. Jednak chyba co dobry hydraulik to dobry hydraulik. 

Albo dobra dwusprzeglowka:hehe:

Moze kiedys VW nauczy sie te skrzynie  robic.

Mam w Giuliettcie i przy wytworze VW jawi sie to prawie jak ideal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wlad napisał:

Albo dobra dwusprzeglowka:hehe:

Moze kiedys VW nauczy sie te skrzynie  robic.

Mam w Giuliettcie i przy wytworze VW jawi sie to prawie jak ideal.

 

Możliwe, inną 2sprzęgłówką jeszcze nie jechałem. Ale tym "najnowszym" DSG jestem po prostu zawiedziony.

Jest spoko, da się jeżdzić. Ale jeżeli miałbym kupować następne to mocno bym je przetestował, bo to w Golfie jest po prostu słabe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mars_wrc napisał:

 

Możliwe, inną 2sprzęgłówką jeszcze nie jechałem. Ale tym "najnowszym" DSG jestem po prostu zawiedziony.

Jest spoko, da się jeżdzić. Ale jeżeli miałbym kupować następne to mocno bym je przetestował, bo to w Golfie jest po prostu słabe.

To juz dużo zależy od upodobań, testowałem ( jazda próbna) większość kompaktów w konfiguracji automat z benzyną ok 150KM.

I poza konfiguracją DSG z tsi 1.5 lepiej mi się jeździło tylko hondą civic z cvt, ale może tam 182KM to spowodowały. 

Gdyby civic miał odmianę kombi pewnie bym jeździł hondą, a jeżdżę leonem we wspomnianej konfiguracji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, pejus1982 napisał:

Kolega dzwonił dzisiaj o to auto z ogłoszenia i cena jest nie do negocjacji, żadnych dodatków w postaci opon itp.

 

Czyli po 1 stycznia, auto zniknie z oferty i zostanie zastępczym wózkiem dla klientów serwisu. Albo służbówką któregoś z pracowników.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, pejus1982 napisał:

Kolega dzwonił dzisiaj o to auto z ogłoszenia i cena jest nie do negocjacji, żadnych dodatków w postaci opon itp.

Przez telefon mało kto negocjuje. Sprzedawcy wiedzą że ktoś obdzwania pół polski i wcale nie chcą sprzedać najtaniej. Jak sie przyjedzie osobiście to jest trochę inaczej. Okazuje się że dużo rzeczy "da się". 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jaruga napisał:

Przez telefon mało kto negocjuje. Sprzedawcy wiedzą że ktoś obdzwania pół polski i wcale nie chcą sprzedać najtaniej. Jak sie przyjedzie osobiście to jest trochę inaczej. Okazuje się że dużo rzeczy "da się". 

 

Otoz to, zazwyczaj najwięcej do powiedzenia w sprawie ceny czy oplacalnosci zakupu maja Ci co nic nie kupuja ;]

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.