Skocz do zawartości

Jazda na suwak i korytarz życia od 6.12.2019 r. - sposób zachowania się


Rekomendowane odpowiedzi

 Myślę że dlatego ustawodawca dodał kawałek o znacznym zmniejszeniu prędkości. Przepis ma usprawniać ruch. Jak ustawienie się czterech aut po dwóch na każdym pasie ma to niby zrobić? Rozdzielili by się i z powrotem zjeżdżali na suwak? Przecież to by trwało ze trzy razy dłużej 
Takich przypadków będzie dużo, janusze skrzętnie wykorzystają każdą możliwośc objechania "frajerów" ;)
Przecież u nas na drogach trwa wieczna wojna.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, marcindzieg napisał:

 

A to o znacznym zmniejszeniu prędkości to taka ozdoba? ;]

 

Wyraz "korek" się nie pojawia, więc jest to pojęcie uznaniowe, zapewne pierwsze wyroki sądów dokładnie wyjaśnią o co chodzi. Czy prędkość 5 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h jest znacznym zmniejszeniem? Zapewne tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wyraz "korek" się nie pojawia, więc jest to pojęcie uznaniowe, zapewne pierwsze wyroki sądów dokładnie wyjaśnią o co chodzi. Czy prędkość 5 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h jest znacznym zmniejszeniem? Zapewne tak. 

Myślę że sądy nie będą miały dużo pracy. Cwaniaczek z filmu szybciutko się nauczy że nie warto i następnym razem będzie stał na odpowiednim pasie.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2019 o 15:53, iwik napisał:

 

Jakies bzdury.

 

Zasada jazdy na suwak obowiązuje tylko i wyłącznie w korkach i to wtedy, kiedy WSZYSTKIE pasy są zakorkowane.

 

W przepisach nie ma nic o tym. Konczacym sie pasem moze dojechac jeden samochod a na drugim moze byc korek 5 km i ten co dojechal ma pierwszenstwo.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, marcindzieg napisał:

Na światłach też stoją. Jednak dojeżdżasz do nich płynnie.

Do każdego zatoru/spowolnienia dojeżdżasz płynnie.

18 godzin temu, marcindzieg napisał:

Po może 10 sekundach stojąc za nimi jesteś przy zwężeniu.

Chyba jakąś inną matematykę stosujemy.

Wg mnie mija 01:07 zanim wjechał na pas od momentu zablokowania przez wieśniaka. A i tak wjechał wcześniej, niż gdyby stał za wszystkimi.

11 godzin temu, marcindzieg napisał:

Przepis ma usprawniać ruch. Jak ustawienie się czterech aut po dwóch na każdym pasie ma to niby zrobić? Rozdzielili by się i z powrotem zjeżdżali na suwak? Przecież to by trwało ze trzy razy dłużej

Ano tak, że jak ruszają w jednym sznurku, to zawsze któryś się zagapi. A jak obok siebie są, to ruszają jednocześnie.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KYRTAP napisał:

Cwaniaczek z filmu szybciutko się nauczy że nie warto i następnym razem będzie stał na odpowiednim pasie.

I tak mu się opłaciło - to raz. Dwa - cwaniaczki, a zwłaszcza wieśniak blokujący, mogliby się spodziewać ode mnie zgłoszenia na policję. Szybciutko się nauczą że nie warto i następnym razem będą grzecznie wpuszczali. Albo przestaną być sirotami i sami zaczną jeździć pozostałymi pasami (nie dotyczy "kierowców zawodowych" - ci są niereformowalni).

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis oczywiście jest dobry, ale z drugiej strony jest w tym coś ogromnie przykrego i załamującego. Ludzie, my, kierowcy nie potrafią tak sami z siebie, bez pomocy przepisów, tak naturalnie, normalnie, zwyczajnie z szacunkiem dla drugiego wprowadzić takich zasad w życie. Ile głupoty, złej woli, braku wyobraźni i prymitywizmu mamy w głowach, że zatrudniamy ustawodawcę, żeby uregulował tak proste, banalne, trywialne rzeczy.

Mam wrażenie, że niedługo słowa dziękuję, dzień dobry i przepraszam będą nakazywane i regulowane paragrafami bo sami z siebie to nie będziemy potrafili.

Także świetny przepis, radość, ale i wstyd i smutek.

 

Pozdrawiam.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, p i p p napisał:

Przepis oczywiście jest dobry, ale z drugiej strony jest w tym coś ogromnie przykrego i załamującego. Ludzie, my, kierowcy nie potrafią tak sami z siebie, bez pomocy przepisów, tak naturalnie, normalnie, zwyczajnie z szacunkiem dla drugiego wprowadzić takich zasad w życie. Ile głupoty, złej woli, braku wyobraźni i prymitywizmu mamy w głowach, że zatrudniamy ustawodawcę, żeby uregulował tak proste, banalne, trywialne rzeczy.

Mam wrażenie, że niedługo słowa dziękuję, dzień dobry i przepraszam będą nakazywane i regulowane paragrafami bo sami z siebie to nie będziemy potrafili.

Także świetny przepis, radość, ale i wstyd i smutek.

 

Pozdrawiam.

 

Przepis nie jest dobry, bo w zasadzie nie definujue w jakich konkretnie warunkach ma byc stosowany...

W Polsce przepisy musza byc 0-1 bo inaczej to jest tylko jeszcze wiekszy bajzel :no:

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Maciej__ napisał:

Przepis nie jest dobry, bo w zasadzie nie definujue w jakich konkretnie warunkach ma byc stosowany...

W Polsce przepisy musza byc 0-1

Skoro "znacznie zmniejszenie prędkości" jest nieprecyzyjne, to oznacza to tyle. że trudno określić, gdzie jest dokładnie granica tego pojęcia.

Jednak da się określić, przy jakiej prędkości bez wątpienia będzie to "zmniejszenie znaczne" - gdy trzeba się co jakiś czas zatrzymywać.

 

Ten sam problem jest przy wymuszeniach pierwszeństwa - na ile późno należy wyjechać przed jadącym główną, by wymusić. Tego liczbami się nie określi, a mimo to ludzie sobie jakoś radzą.

Gdy np. ten na głównej dogoni cię po kilometrze, to na pewno nie będzie to wymuszenie z twojej strony.

 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Ten sam problem jest przy wymuszeniach pierwszeństwa - na ile późno należy wyjechać przed jadącym główną, by wymusić. Tego liczbami się nie określi, a mimo to ludzie sobie jakoś radzą.

 

Z tego co pamiętam kryterium jest - wymuszenie to "zmuszenie do hamowania lub zmiany toru jazdy", więc jest dosyć precyzyjne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Polarny napisał:

Kolejny "janusz" - nawet przyznał, że teoretycznie robi źle. Może kolejny zawodowy kierowca?

 

Autor też pipa, powinien przed passata wjeżdżać. Ogólnie jest progres ale niestety część robi jak "peugeot" :facepalm:, a część nie jedzie do końca tylko wbija się wcześniej:nie_wiem: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Artur_W_wa napisał:

Autor też pipa, powinien przed passata wjeżdżać

 

jakby wjechał za passata, to by nie było ciśnienia, a i tak byłby przed tym peugeotem. dlatego ja właśnie zawsze wjeżdzam w taką luke i nie musze sie denerwować na końcu pasa, że mnie ktoś nie wpuszcza

ale ogólnie widać ze autor ma syndrom małego fiutka, bo nawet poucza innych :chory: masakra co sie w tym kraju dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, blue_ napisał:

ja właśnie zawsze wjeżdzam w taką luke i nie musze sie denerwować na końcu pasa

 

I dochodzimy do sedna sprawy gdzie zamiast stosować przepisy dochodzą interpretacje.

A przecież jest ładnie zapisane "bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na końcu pasa ma się pierwszeństwo, które ciężko wyegzekwować, a wjeżdżając w lukę się go nie ma, ale idzie wjechać bez problemu, więc jest szybciej i bezstresowo.

No chyba, że się ma do naprawy prawy błotnik, to warto walczyć o swoje na końcu pasa 😄 Ja mam tylko lekką wgniotkę, która mnie trochę denerwuje, ale chyba nie  bardziej niż użeranie się z lakiernikiem, który pewnie by idealnie srebrnego nie dobrał ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, angrius napisał:

A co w tym złego że uświadamia innemu jakie są przepisy? Kto wg Ciebie może pouczać / uczyć innych? 

 

jakby każdy tak pouczał, to korki by były 3 razy większe, niż z nieświadomości tych co żle robią. 

pozatym od pouczania jest policja. ja bym nawet okna nie otworzył takiemu mądrali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
jakby wjechał za passata, to by nie było ciśnienia, a i tak byłby przed tym peugeotem. dlatego ja właśnie zawsze wjeżdzam w taką luke i nie musze sie denerwować na końcu pasa, że mnie ktoś nie wpuszcza
ale ogólnie widać ze autor ma syndrom małego fiutka, bo nawet poucza innych :chory: masakra co sie w tym kraju dzieje
Ale to pozostali kierowcy są niedouczeni albo chamscy (albo 2in1). W przepisach nie chodzi o to, żeby szukać "dziury" i w nią wjeżdżać tylko jedziemy do końca i na przemian. Wtedy oba pasy idą równo i nikt nie "przycwaniakuje". Ludzie sami nieprawidłowo jeżdżą i jeszcze się zloszczą na tego kto jeździ poprawnie. W świetle nowych przepisów to właśnie wjeżdżanie w lukę jest cwaniactwem, a nie jazda do końca.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, blue_ napisał:

 

czyli jak zjade wcześniej, to dostane mandat?

Nie, ale jak to powyżej napisał @janusz rytm zaburzasz. I tu nie o mandat tylko o "kulturę" chodzi.

A tak na horyzoncie to te nowe przepisy w ogóle nie mają zastosowania ani pod centrum handlowym, a pod kościołem to wczoraj byłem przerażony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Artur_W_wa napisał:

Nie, ale jak to powyżej napisał @janusz rytm zaburzasz. 

 

Nic bym nie zaburzył, bo bez spinki wjechał bym w lukę, a i tak byłbym wcześniej niż ten z filmu. Ci co zachowują odstępy, przewaznie robią to po to, zeby jeden z drugim mieli miejsce na wjazd. I nie wazne ze przepisy sie zmienily. Ludzie tak robią i chcesz czy nie, ale takie pouczanie jak na filmie nic nie zmieni. Powiedzuałbym, ze nawet bardziej wywołuje agresje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, janusz napisał:

 W świetle nowych przepisów to właśnie wjeżdżanie w lukę jest cwaniactwem, a nie jazda do końca.

 

Nie. Na koncu zwężenia ma być jazda na suwak, a o wcześniejszym zjeżdżaniu nic nie piszą. 

Trzeba sie liczyć z tym, że nie każdy jest z przepisami na bieżąco. Mówili o tym przepisie w tv? Bo ja nie słyszałem. Jakby nie ten wątek to sam bym nie wiedział. Nie wspomne juz o obcokrajowcach, ktorzy tym bardziej mogą nie wiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, blue_ napisał:

Na koncu zwężenia ma być jazda na suwak, a o wcześniejszym zjeżdżaniu nic nie piszą.

Więc inaczej, panie "zawodowy", który najwidoczniej nie zaobserwował pewnej oczywistości wykonując swój zawód.

Właśnie dzięki takim, którzy wjeżdżają wcześniej ci, przed którymi taki wjechał, czekają dłużej. Bo wtedy inni przejeżdżają do końca i w efekcie więcej się ich zmieści niż gdyby ten, który wjechał wcześniej, pojechał do końca.

Niesamowite, prawda?

 

Kolejna niesamowitość - jeżeli stoją równo na dwóch pasach i jadą na suwa, to korek jest MNIEJSZY.

Z dwóch powodów:

1. Dwie kolejki nie sięgną tak daleko, jak jedna długa.

2. Ruszając w jednej kolumnie zawsze występują opóźnienia i niepłynności. Gdy ruszają dwie kolumny, wtedy w naturalnie powstałe luki wjeżdża się na suwak i ten efekt jest niwelowany - jest tak, jak by wszyscy ruszyli jednakowo. Czyli więcej przejedzie w jednostce czasu przez zwężkę.

 

Ale co ja będę zawodowemu tłumaczył oczywistości ...

Trza w piecu palić śmieciami, rozgrzewać silnik 2 minuty na postoju, a jak jest zwężka, to należy ją zabarykadować 10 km wcześniej.

 

  • Lubię to 2
  • Haha 2
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie. Na koncu zwężenia ma być jazda na suwak, a o wcześniejszym zjeżdżaniu nic nie piszą. 
Trzeba sie liczyć z tym, że nie każdy jest z przepisami na bieżąco. Mówili o tym przepisie w tv? Bo ja nie słyszałem. Jakby nie ten wątek to sam bym nie wiedział. Nie wspomne juz o obcokrajowcach, ktorzy tym bardziej mogą nie wiedzieć
Ale zjeżdżając wcześniej wydłużasz czas tym będącym na pasie przelotowym i w ten sposób powodujesz słuszną zresztą flustrację kierowców, że jeden pas idzie szybciej.
Akuratnie zagraniczni kierowcy częsciej niż Polacy znają jazdę "na suwak". A pozatym jak nauczyć ludzi nowych przepisów jak nie poprzez ich stosowanie skoro sami nie doczytają? Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności, w tym przypadku w razie kolizji. Zmieniając pas, gdyby już miało dojść do kolizji wolę być tym, który robi to zgodnie z prawem niż być wymuszającym, czy blokującym.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blue_ napisał:

Mówili o tym przepisie w tv?

Oczywiście że mówili 

 

2 godziny temu, blue_ napisał:

Jakby nie ten wątek to sam bym nie wiedział.

To nie świadczy zbyt dobrze o kierowcy zawodowym. Czasem warto odświeżyć znajomość przepisów zwłaszcza jeśli się jest zawodowcem

 

2 godziny temu, blue_ napisał:

Nie wspomne juz o obcokrajowcach, ktorzy tym bardziej mogą nie wiedzieć

Przepraszam bardzo... Czy jak jadę za granicę to mogę jechać jak mi się podoba bo nie znam tamtejszych przepisów? Psim obowiązkiem jest zapoznać się z przepisami kraju do którego jadę 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janusz napisał:

Ale zjeżdżając wcześniej wydłużasz czas tym będącym na pasie przelotowym i w ten sposób powodujesz słuszną zresztą flustrację kierowców, że jeden pas idzie szybciej.

Właśnie tak to działa. Gdyby wszyscy z kończącego się wjeżdżali na samym końcu, wtedy 2 pasy szły by równo (przynajmniej od momentu, gdy ten kończący się jest zapełniony).

A ponieważ niektórzy wciskają się wcześniej, to ci na niekończącym się widzą, że tamten jedzie, a oni stoją.

Jak widać, nawet zawodowi kierowcy nie pojmują, dlaczego tak się dzieje. Co więcej - nie chcą tego pojąć. Rzeczywistość, prawa fizyki i matematyki są dla nich nie do zaakceptowania.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę o tym przepisie i powiem wam tak kupujcie wszyscy kamerki bo cięzko będzie pozniej wywnioskować kto kogo przepuścił i ile pojazdów przejechało przed tym co jedzie prawidłowym pasem ruchu , rozmawiałem z policjantem :) i powiedział mi że to dobry sposób i nie bedzie żadnych sporów kto po co i dlaczego :) , mi już tyłek kamerka uratowała troche w innym przypadku ale jak bym jej nie miał to szkoda leci z mojej polisy , a ja sam robie sobie samochód szkoda była razem na 40 tys to chyba warto zainwestować w kamerkę , już wypowiadałem się na temat tych przepisów , ubezpieczyciele już zapowiadaja podwyżki od nowego roku czyli to co mówiłem , nie jestem żadnym przedstawicielem kamerek itp. 

Ja już zakupiłem drugą kamerkę na tylną szybę :) pozdrawiam wszystkich to tyle z moich szybki wypocin :)

 

A ostatnio zauważyłem iż kierowcy ciężarówek celową jadą bardzo powoli na pasie który sie kończy aby pas który jest otwarty szedł normalnie :) ostatnio tak wpuszczałem cięzarówkę bo wyczekaliśmy temat do samego końca :)

Edytowane przez Fatal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na najczęściej uczęszczanej przeze mnie trasie w moim mieście jeszcze pół roku temu o jeździe na suwak zwłaszcza w porze porannej kiedy wszyscy spieszą się do pracy można było jedynie pomarzyć. Dziś jazda na suwak nawet się sprawdza, nikt nie trąbi, nikt nie stuka się w czoło. Chyba się cywilizujemy ;)

  • Lubię to 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, janusz napisał:

Ale zjeżdżając wcześniej wydłużasz czas tym będącym na pasie przelotowym

 

obejrzyj wstawiony wyżej film jeszcze raz i zobacz jak sie to skończyło. ten co ''niby'' miał pierwszeństwo sam wydłużył czas, bo pouczał innego, a mógł się wcześniej wbić przed niego i nie było by żadnego tematu.

ja tu nie neguje tego przepisu, tylko cały czas piję do tego jednego przypadku z filmu, gdzie nagrywający myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. jego manewr nie przyniósł nic pożytecznego, bo ruch odbywa sie w miare płynnie, na bardzo krótkim odcinku tej drogi. co innego jakby to był korek na autostradzie długości kilometra, czy dwóch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Polarny napisał:

Właśnie dzięki takim, którzy wjeżdżają wcześniej ci, przed którymi taki wjechał, czekają dłużej.

 

bzdury piszesz. jak na właściwym pasie stoi 30 aut, a ja z zanikającego wjade miedzy drugiego, trzeciego, czy piątego w lukę, to dla 10-tego, czy 20-tego i tak nie robi różnicy, bo jadący za mną wciśnie sie co najwyżej jeden przede mnie. i tylko taką luke mam na myśli, a nie 10 km wcześniej, jak to napisałeś

ale co ja ci bede tłumaczył... widze że nie czytasz ze zrozumieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
obejrzyj wstawiony wyżej film jeszcze raz i zobacz jak sie to skończyło. ten co ''niby'' miał pierwszeństwo sam wydłużył czas, bo pouczał innego, a mógł się wcześniej wbić przed niego i nie było by żadnego tematu.
ja tu nie neguje tego przepisu, tylko cały czas piję do tego jednego przypadku z filmu, gdzie nagrywający myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. jego manewr nie przyniósł nic pożytecznego, bo ruch odbywa sie w miare płynnie, na bardzo krótkim odcinku tej drogi. co innego jakby to był korek na autostradzie długości kilometra, czy dwóch
Już wyjaśniłem dlaczego tak się skończyło. Bo pozostali kierowcy niedouczeni albo zwyczajnie chamscy. Jeśli dla Ciebie wjazd 3 czy 5 aut przed zwężeniem jest ok, a bezpośrednio przed (zgodnie z pord) nie to właściwie szkoda dyskutować. Wkurzać to się powinni kierowcy na tych co zostawiają luki, a nie na tych co jeżdżą zgodnie z przepisami. Nikt im przecież nie broni jechać pasem kończącym się do końca.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, janusz napisał:

 Bo pozostali kierowcy niedouczeni albo zwyczajnie chamscy.

 Ja to widzę, od dobrych 10-ciu lat i pisałem o tym setki razy. Im droższa fura, tym większe chamidło. I póki sie to nie zmieni, to wole wjeżdżać w luke, niż czekać na końcu pasa na zbawienie. Walczył też z tym nie będę, bo od tego jest ktoś inny, i w sumie... ma to gdzieś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, blue_ napisał:

 Ja to widzę, od dobrych 10-ciu lat i pisałem o tym setki razy. Im droższa fura, tym większe chamidło. I póki sie to nie zmieni, to wole wjeżdżać w luke, niż czekać na końcu pasa na zbawienie. Walczył też z tym nie będę, bo od tego jest ktoś inny, i w sumie... ma to gdzieś...

Kolego, ale zgodnie z Twoją logiką powinieneś stać w korku razem z innymi "prawymi". Któryś raz Ci już powtarzamy, że w świetle nowych przepisów wciskanie się w lukę jest większym cwaniactwem niż jazda do końca kończącym się pasem. Przecież Ci, których ominąłeś i "wcisnąłeś" się w lukę mają Cię za takiego samego cwaniaka, jak tego jadącego do końca i dodatkowo się wkurzają na kierowcę, który zostawił "dziurę". 

P.S.

Myślisz, że wjeżdżając w lukę jesteś mniej, czy bardziej "cwany" od tego co jedzie do końca?

Edytowane przez janusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zaczynam się bać. Wrzucili to na facebookowy profil WRC i jak czytam komentarze ludzi, którzy cytują przepisy i są święcie przekonani, że busem miał pierwszeństwo, to strach wyjeżdżać. Na dodatek zerknąłem na profil jednego takiego specjalisty i się okazało, że jest z sąsiedniego miasta...😱

Miałem kupować nowe auto, ale chyba trzeba się wstrzymać ;)

 

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rallyrychu napisał:

Zaczynam się bać. Wrzucili to na facebookowy profil WRC i jak czytam komentarze ludzi, którzy cytują przepisy i są święcie przekonani, że busem miał pierwszeństwo, to strach wyjeżdżać. Na dodatek zerknąłem na profil jednego takiego specjalisty i się okazało, że jest z sąsiedniego miasta...😱

Miałem kupować nowe auto, ale chyba trzeba się wstrzymać ;)

Gość z busa buc jakich mało, ale ten drugi też się nie popisał. Według mnie obaj siebie warci. W Danii w takiej sytuacji tego z busa wpuszcza się przed siebie, bo wiadomo że pas mu się kończy i za nie wpuszczenie byłby mandat. Jednak za to co zrobił później powinien stracić "lejce" i iść na badania psychiatryczne przed ewentualnym egzaminem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno mu zabrali na 6 miesięcy i sprawa w sądzie.

A wpuścić z grzeczności go mógł, ale nie musiał. Hamulce ma w busie, nie musi cisnąć do końca, wystarczyło żeby nogę z gazu ściągnął i spokojnie za niego wjechał - żadna krzywda mu się nie działa.  W sumie tak zrobił, bo jak widać nic za nimi nie jechało, bo znalazł się zaraz za poszkodowanym i zaczął go zaraz głupkowato wyprzedzać. Widać, że poszkodowany miał w planach remont zderzaka i wykorzystał sytuację, bo pewnie jakby chciał, to by wyhamował.

Busem może podjechał celowo, bo chciał pojechać pierwszy i jeszcze wykorzystać nowe przepisy. Z pewnością zna ten fragment drogi. Sam czasem korzystam z takiego prawego zanikającego, ale w zależności od mocy i sprawności ruszania tych na lewym, albo jestem pierwszy, albo hamuje i grzecznie wjeżdżam za szybszych lub niemających ochoty mnie wpuszczać ;)

Edytowane przez rallyrychu
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Podobno mu zabrali na 6 miesięcy i sprawa w sądzie.
A wpuścić z grzeczności go mógł, ale nie musiał.


Żadne przepisy kultury i życzliwości nie nauczą. Jeszcze długa droga przed nami.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, janusz napisał:

 w świetle nowych przepisów wciskanie się w lukę jest większym cwaniactwem niż jazda do końca kończącym się pasem. Przecież Ci, których ominąłeś i "wcisnąłeś" się w lukę mają Cię za takiego samego cwaniaka, jak tego jadącego do końca i dodatkowo się wkurzają na kierowcę, który zostawił "dziurę". 

 

W przepisach nie ma nic o wcześniejszym zjezdzaniu . Na zachodzie widziałem jazde na suwak, ze nie tylko ten pierwszy zjezdża, ale i kolejni, między drugiego a trzeciego, czwartego a piątego, itd.... A co do zostawiania "dziur".. to juz nie do mnie pretensje, skoro tak ludzie robią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, janusz napisał:

Żadne przepisy kultury i życzliwości nie nauczą. Jeszcze długa droga przed nami.

 

 

Z tą jazdą na suwak jest tak samo jak z pierwszeństwem pieszych. Będą jaja, oj będą, bo polski naród jest strasznie chamski. Polak potrafi tylko brać, a z dawaniem jest tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, blue_ napisał:

 

bzdury piszesz. jak na właściwym pasie stoi 30 aut, a ja z zanikającego wjade miedzy drugiego, trzeciego, czy piątego w lukę, to dla 10-tego, czy 20-tego i tak nie robi różnicy, bo jadący za mną wciśnie sie co najwyżej jeden przede mnie.

Panie zawodowy z mentalnością z zamierzchłej epoki - weź sobie klocki lego w dwóch kolorach, ustaw w dwóch RÓWNYCH kolumnach (w każdej jeden kolor) i zrób symulację, gdzie z lewej kolumny pod koniec wjeżdżają na suwak, ale co jakiś czas ten wcześniejszy z lewej kolumny wciska się przed zwężeniem. Następnie zobacz, która kolumna się magicznie wydłużyła.

Jak już zobaczysz, to podyskutuj z rzeczywistością, bo ja mam już dosyć darmowych korepetycji dla lokalnego janusza, co to już "3 myliony ma na budziku i nikt go nie będzie pouczał".

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Polarny napisał:

Jak już zobaczysz, to podyskutuj z rzeczywistością, bo ja mam już dosyć darmowych korepetycji dla lokalnego janusza, co to już "3 myliony ma na budziku i nikt go nie będzie pouczał".

Ja już przestałem tłumaczyć n-ty raz to samo. Kto miał zrozumieć ten zrozumiał, niektórzy potrzebują więcej czasu, a do jeszcze innych nigdy nie dotrze, szkoda klawiatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.