Skocz do zawartości

Fiat 500L


Archer73

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, noras napisał:

500L z "ładnym designem" to się w drzwiach minęło.

 

Tu wchodzimy w dyskusję o gustach, co nie ma większego sensu. Dla mnie akurat samochód jest tylko narzędziem do wożenia d... więc jeśli tylko jest wygodny, bezpieczny i się nie psuje to zasadniczo może wyglądać nawet jak... ssangyong ;). Ale rozumiem, że kogoś "styl" 500tki przekonuje bardziej niż "zwykłego" golfa

Natomiast w przypadku 500L mamy do czynienia z autem technicznie sprzed 10 lat, które lekko przypudrowane pstrokatymi materiałami i ładnym lakierem udaje, że jest nowoczesne. Ja tego nie kupuję i widać, że klientów w EU tez nie przekonało, zwłaszcza przy cenie z d...

Ale 45k bym dał za takie "designerskie" taczki do miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wujekcybul napisał:

Fiat tak dobrze sie sprzedaje, ze za moment beda nowe dwu letnie auta na stocku!

 

Nie wiem na co oni liczą. W necie są oferty z 2019 za 10k taniej, a ci trzymają cenę katalogową za auto z 2018 roku :facepalm:

No chyba, że o to chodzi, żeby się nie sprzedało i gdzieś poszło bokiem za -30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, ze jeżeli ktoś nie ma "parcia" to po nowym roku będzie można kupić 500L taniej, ewentualnie będzie on zarejestrowany na dilera, bez przebiegu. Tak kupiłem Pande w 2014r kiedy to wchodził system monitorowania cienienia powietrza w kołach i chyba zmieniała się norma emisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, iwik napisał:

 

Nie wiem na co oni liczą. W necie są oferty z 2019 za 10k taniej, a ci trzymają cenę katalogową za auto z 2018 roku :facepalm:

No chyba, że o to chodzi, żeby się nie sprzedało i gdzieś poszło bokiem za -30%.

Obserwuje ich od 3 lat. Wtedy przez mysl mi przeszedl 500X i tez staly dwu latki. To samo z Alfa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BOGUS napisał:

To ja się wypowiem bo ostatnio sprzedałem Tipo. Przez 3 lata i prawie 40kkm nie wymieniłem dosłownie nic pomijając olej i filtry nawet wycieraczek. Sprzedałem z utratą wartości 3 latka na poziomie 22%.
Jednak uważam że trzymanie Fiata to albo 3-4 lata albo 15...

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
 

W Ypsilonie żony z końca 2014 r. przez te 5 lat i 81 kkm też nie było żadnej usterki- i na żadną się zresztą nie zanosi. No chyba, że jakiś znawca fiatów- a od takich tu się chyba roi- powie mi co się zepsuje/ powinno się zepsuć (liczę, że "znawcy" tym razem wykażą się wreszcie jakąś konkretną wiedzą).

A co do "trzymania" fiata przez określony czas, to nie przesadzajmy i nie dorabiajmy historii- w kategorii używane fiat nie ustępuje innym markom- raczej jest chwalony za "wytrzymałość".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Ypsilonie żony z końca 2014 r. przez te 5 lat i 81 kkm też nie było żadnej usterki- i na żadną się zresztą nie zanosi. No chyba, że jakiś znawca fiatów- a od takich tu się chyba roi- powie mi co się zepsuje/ powinno się zepsuć (liczę, że "znawcy" tym razem wykażą się wreszcie jakąś konkretną wiedzą).
A co do "trzymania" fiata przez określony czas, to nie przesadzajmy i nie dorabiajmy historii- w kategorii używane fiat nie ustępuje innym markom- raczej jest chwalony za "wytrzymałość".
Tipo nie był moim pierwszym Fiatem. Wieeele ich było.
To ile się trzyma Fiata wynika nie z jego awaryjnosci tylko postrzegania marki; fiat ma być tani a używany kilkuletni ultratani bo tak i już. Więc albo się go sprzedaje jak ma jeszcze duża wartość albo trzyma w nieskończoność.
Ale jednak jest bardziej awaryjny niż inne ale też w inny sposób. Inne auta jak się zepsują to się zepsują a Fiat nie stanie pośrodku niczego tylko coś stuknie coś puknie jakąś kontrolkę zaświeci ale do domu wróci.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Darcolo napisał:

W Ypsilonie żony z końca 2014 r. przez te 5 lat i 81 kkm też nie było żadnej usterki- i na żadną się zresztą nie zanosi. No chyba, że jakiś znawca fiatów- a od takich tu się chyba roi- powie mi co się zepsuje/ powinno się zepsuć (liczę, że "znawcy" tym razem wykażą się wreszcie jakąś konkretną wiedzą

 

Żona ma także ypsilonke z 2014 i z tym autem nie dzieje się kompletnie nic, zero usterek, zero rdzy, zero problemów - ale to lancia, troszkę lepszy jednak fiat. Znajomy z salonu/ aso już dawno temu mi mówił, że w ypsilonkach było parcie na "zero" userkowosci i ja to mogę tylko potwierdzić.

Cena tego auta nie była niska jako nowego i niewiele sie tego u nas pewnie sprzedało przez to, ale stwierdzam , że bylo warto kupić

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.12.2019 o 15:13, Archer73 napisał:

Na stronie Fiata można znaleźć 500L z dość dużym rabatem i dostać za 50000,00 za wersję podstawową. Czy warto w to iść? Chyba 500L już znika z rynku

 

tipo kombi w tej samej cenie  raczej będzie łatwiej sprzedawalne

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.12.2019 o 17:59, franekrob napisał:
Dnia 15.12.2019 o 17:03, gilbert3 napisał:
W Tipo problem jest z 1.4/95, tak przynajmniej twierdzi forum Fiata. Dotrysk benzyny nie załatwił tematu.

Podobno właśnie 95 Km nadaje się pod gaz bo 120 z turbina już nie


Rozbieżność w informacjach wynika z tego, że 1.4 95 w Tipo jest inne niż w starszych modelach. I o ile takie 1.4 w Stilo, Bravo czy Grande Punto można było śmiało gazować, to z Tipo wychodzi to różnie. Choć ponoć dużą winę za problemy ponosi też kiepska instalacja.

U mnie w Punto jest ponad 200kkm, z czego ponad 170 na LPG i  zawory i ich gniazda są OK. 10-cio letnie zawory z LPG z resztą też ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bielaPL napisał:

jeszcze jedna sprawa, wczoraj wyczytałem w jakiejś gazecie że ludzie skarżą się na krótkie siedziska 500L także to może irytować i warto sprawdzić

 

Czyli standard we włoskim wykonaniu. Oni mają krótkie nogi, to im nie przeszkadza... 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grogi napisał:

 

Czyli standard we włoskim wykonaniu. Oni mają krótkie nogi, to im nie przeszkadza... 


Dla mnie kwintesencja wloskiej mysli technicznej jest regulacja wysokosci siedziska w Fiacie 500 ;]

Przod sie w ogole nie rusza, a wysokosc zmienia tylko tyl siedziska.
W zwiazku z czym mozna sobie zrobic albo zjezdzalanie, albo cos na ksztalkt kolyski :hehe:

Uyztecznosc tego jest naprawde zerowa...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maciej__ napisał:


Dla mnie kwintesencja wloskiej mysli technicznej jest regulacja wysokosci siedziska w Fiacie 500 ;]

Przod sie w ogole nie rusza, a wysokosc zmienia tylko tyl siedziska.
W zwiazku z czym mozna sobie zrobic albo zjezdzalanie, albo cos na ksztalkt kolyski :hehe:

Uyztecznosc tego jest naprawde zerowa...

Dobre, w instrukcji o tym nawet jest ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

napisali w instrukcji, ze to rozwiazanie kompletnie bez sensu? :hehe:

 

Fotel ma tzw. kołyskę  ? 
Sama idea regulacji wysokości fotela który już i tak jest wysoko jest tez bez sensu. Może tutaj jest ta koncepcja ?

Edytowane przez stig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 500 L to tylko trekking

W domu jest od 4 lat 500 L Tekkking 2015 - super samochód dla rodzinki do miasta - masa miejsca, funkcjonalne i fajne materiały wykończeniowe. do tego silnik TB 120 Rewelacja. Od chwili zakupu zero usterek

ilość miejsca- tu masz fotel kierowcy ustawiony pod osobę o 180 wzrostu, fotel z regulacją wysokości tradycyjny nie jak kołyska

właśnie się w domu znudził - jest for sale.

 

500 2.jpg

20151031_113836.jpg

20191216_210718.jpg

11911639_1659313494282757_2013591766_n.jpg

20151031_114006.jpg

20191216_210840.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dareek napisał:

ilość miejsca- tu masz fotel kierowcy ustawiony pod osobę o 180 wzrostu

na foto wygląda jakby fotel kierowcy był blisko kierownicy i ja przy 182 cm wzrostu musiałbym "odjechać" sporo do tyłu. Jak w Aveo ustawię wygodną pozycję to za mną zmieści się osoba o wzroście typu 160-165cm, po prostu z tyłu szału nie ma, ale jak żona 163 cm wzrostu usiądzie z przodu to za nią może i dryblas usiąść wygodnie.

Samo auto mimo tego fajnie się prezentuje, mowa o Twoim Fiacie. 

Edytowane przez jacob24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lukaszek1207 napisał:

Perełka, diament w koronie.

Jak nowy, bo opierdziany tylko przez 1 kierowcę i to tylko latem.:old:

Uwielbiam te teksty.:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lukaszek1207 napisał:

 

5-letniego (już prawie) Fiata, który jako nowy kosztował poniżej 70 kzł ktoś kupił za 46500? Bardzo dobrze, jak mój japończyk skończy 5 lat, to go sprzedam za 90% ceny nowego ;]:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

 

W zimie nie jeździł, a pod maską pełno soli i wnętrze tak wyplakowane, że aż smród poczułem :facepalm:

wydaję mi się, ze są założone opony zimowe również. Nie chcę oceniać itd. ale to nie jest klasyk ani sportowe auto, które użytkuje się w "cieplejsze" dni. 

 

edit: opony wielosezonowe, doczytałem w  opisie:-)

Edytowane przez jacob24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
5-letniego (już prawie) Fiata, który jako nowy kosztował poniżej 70 kzł ktoś kupił za 46500? Bardzo dobrze, jak mój japończyk skończy 5 lat, to go sprzedam za 90% ceny nowego ;]:ok:
Za 12 letniego saaba 93 znajomy dał 30. Tylko że na blacie miał 70kkm. Trekking swoją grupę znajdzie. Szkoda że nie żółty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
A śmierdzi tak samo, nawet przez monitor to czuję ;]
Jednemu śmierdzi, drugiemu pachnie. :) Ważny jest umiar.
Kiedyś pomyliłem się i zamiast użyć matowego Plaka na desce użyłem spray do opon. Nigdy nie miałem tak błyszczącej deski rozdzielczej, co prawda musiałem przez pierwszy tydzień z dwoma ambipurami jeździć. Ale efekt wow był naprawdę spory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, gilbert3 napisał:

Jednemu śmierdzi, drugiemu pachnie. :) Ważny jest umiar.
Kiedyś pomyliłem się i zamiast użyć matowego Plaka na desce użyłem spray do opon. Nigdy nie miałem tak błyszczącej deski rozdzielczej, co prawda musiałem przez pierwszy tydzień z dwoma ambipurami jeździć. Ale efekt wow był naprawdę spory.

 

A co jest fajnego w błyszczącej desce? Zwłaszcza latem... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, gilbert3 napisał:

Jednemu śmierdzi, drugiemu pachnie. :) Ważny jest umiar.
Kiedyś pomyliłem się i zamiast użyć matowego Plaka na desce użyłem spray do opon. Nigdy nie miałem tak błyszczącej deski rozdzielczej, co prawda musiałem przez pierwszy tydzień z dwoma ambipurami jeździć. Ale efekt wow był naprawdę spory.

Ja kiedys niechcący zamiast pianki do szyb użyłem pianki do opon... Nie było efektu wow. 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
A co jest fajnego w błyszczącej desce? Zwłaszcza latem... 
Z punktu widzenia praktycznego to nic fajnego, ale estetycznie auto robi wrażenie bardzo zadbanego, wręcz pedantycznie czystego, choć takie nie jest. Zastosowałem to przy sprzedaży, ludzie kupują oczami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tu na forum ktoś chciał dosyć sporo za Tipo i widziałem na giełdzie, że dosyć długo stał i chyba w końcu poszedł w rozliczeniu. 
Ja to byłem.
Chciałem i sprzedałem. 22% utraty wartości za 3 lata. Czas sprzedaży 2,5 tygodnia.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gilbert3 napisał:
1 godzinę temu, wladmar napisał:
 
A co jest fajnego w błyszczącej desce? Zwłaszcza latem... 

Z punktu widzenia praktycznego to nic fajnego, ale estetycznie auto robi wrażenie bardzo zadbanego, wręcz pedantycznie czystego, choć takie nie jest. Zastosowałem to przy sprzedaży, ludzie kupują oczami.

 

No przy sprzedaży tak, ale jeździć tak normalnie? Nie ma mowy. Raz mi po przeglądzie w ASO wydali auto umyte i wyplakowane, nie odebrałem, róbcie co chcecie, ale macie ten syf zmyć. Męczyli się długo z jakimiś płynami do usuwania silikonu, ale dali radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ja to byłem.
Chciałem i sprzedałem. 22% utraty wartości za 3 lata. Czas sprzedaży 2,5 tygodnia.
Pozdrawiam



Zanim kupiłem Tipo (a w zasadzie wziąłem w leasing), to zastanawiałem się nad utratą wartości. Generalnie mało jeżdżę, ale muszę mieć samochód, bo komunikacja miejska nie pozwoliłaby mi się materializować w dwóch dość odległych miejscach w mieście w rozsądnym czasie, na czym w zasadzie moja działalność się opiera. Miałem wówczas auto 12 letnie, które przez ostatni rok eksploatacji dało mi trochę powodów do sprzedaży.
Mogłem kupić używkę 8 letnią za 30 koła, lub Tipo za dwa razy tyle i jeszcze połowę VAT wrzucić w koszty. Za 4 lata od zakupu Tipo nadal będzie w miarę świeżym autem, a 8 letnia używka stanie się 12 letnim dziadkiem, dokładnie tak samo jak pierwotne auto. Wówczas musiałbym wydać kolejne 30 tysięcy na kolejny samochód, przy czym nadal byłoby to stare auto.
Będąc dzisiaj w trzecim roku eksploatacji nowego auta nadal uważam, że to był dobry pomysł.
Podsumowując utrata wartości jest wartością subiektywną, bo komfort poruszania się nowym autem, które osiągami, niezawodnością i wyposażeniem nam odpowiada, jest po prostu bezcenny. Podkreślę Tipo nie jest ósmy cud świata, za kolejne 3-4 lata pewnie pokaże uroki Fiata i ceny jaką się za niego płaci, ale w porównaniu do używanych samochodów, które miałem okazję mieć, które musiałem sprzedać, na sto procent mnie nie zaskoczy, bo znam to auto od nowości. A już w tej chwili większe bolączki mechaniczne tego modelu są już powszechnie znane i we większości dotyczą modelu ze słabszym silnikiem.
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No przy sprzedaży tak, ale jeździć tak normalnie? Nie ma mowy. Raz mi po przeglądzie w ASO wydali auto umyte i wyplakowane, nie odebrałem, róbcie co chcecie, ale macie ten syf zmyć. Męczyli się długo z jakimiś płynami do usuwania silikonu, ale dali radę.
Trudny klient jesteś. Dlatego nienawidzę detalu, cokolwiek nie zrobisz, to i tak znajdzie się jeden, co mu nie przypasuje.
Jakbym miał coś wspólnego z klientem końcowym, to by mi chyba żyłka pękła, albo doszłoby do rękoczynów.
  • Kocham 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gilbert3 napisał:

Trudny klient jesteś. Dlatego nienawidzę detalu, cokolwiek nie zrobisz, to i tak znajdzie się jeden, co mu nie przypasuje.
Jakbym miał coś wspólnego z klientem końcowym, to by mi chyba żyłka pękła, albo doszłoby do rękoczynów.

 

Ja jestem bardzo dobrym klientem, ale pod warunkiem, że dostaję to, co zamawiałem i na co się zgodziłem. Na umycie auta zgodę wyraziłem, na plakowanie wnętrza nie, więc macie doprowadzić do stanu, jaki był przed oddaniem do serwisu. Wymienili coś, o czym nie było wcześniej mowy i na co nie dałem dodatkowej zgody? Świetnie, ale za to nie zapłacę. Kiedyś mi dolali jakiś zimowy płyn, kóry śmierdział jak nie wiem co, "za darmo". Fajnie, a teraz go ściągajcie ze zbiornika, ja go nie zamawiałem i zawsze dolewam swój, prawie bezzapachowy. Ściągnęli :ok: I nauczyli się, że nic nie robią z autem bez mojej zgody, jest uczciwie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Perełka, diament w koronie.

Jak nowy, bo opierdziany tylko przez 1 kierowcę i to tylko latem.:old:

Uwielbiam te teksty.:hehe:

Nie mierz nikogo swoją miarą ok? - to że Ty coś kombunujesz nie znaczy że inni są tacy sami- opis jest w 100% prawdziwy, ale za przeproszeniem peird...na forum bzdury jestreś jak zawsze number one.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, wladmar napisał:

 

W zimie nie jeździł, a pod maską pełno soli i wnętrze tak wyplakowane, że aż smród poczułem :facepalm:

do okulisty zapraszam bo w samochodzie nie ma grama plaka - deska ciemny kolor "fortepianowy" z frontu a reszta jest w ciemnym połyskliwym tworzywie. Białe plamy pod maską  to ślady z twardej wody - masakra.

Jeśli nie wytrze się szyb i nie powyciera karoserii tuż po umyciu potem jest ogromny problem. Ja już samochód myje gdzie indziej bo nie dawałem sobie rady po umyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, jacob24 napisał:

wydaję mi się, ze są założone opony zimowe również. Nie chcę oceniać itd. ale to nie jest klasyk ani sportowe auto, które użytkuje się w "cieplejsze" dni. 

 

edit: opony wielosezonowe, doczytałem w  opisie:-)

Wersja Trekking TB 120 w tamtym czasie seryjnie miała wielosezonowe opony GY 4 seassion - można sprawdzić cenniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Dareek napisał:

do okulisty zapraszam bo w samochodzie nie ma grama plaka - deska ciemny kolor "fortepianowy" z frontu a reszta jest w ciemnym połyskliwym tworzywie. Białe plamy pod maską  to ślady z twardej wody - masakra.

Jeśli nie wytrze się szyb i nie powyciera karoserii tuż po umyciu potem jest ogromny problem. Ja już samochód myje gdzie indziej bo nie dawałem sobie rady po umyciu.

 

Zanim zaczniesz kogokolwiek gdziekolwiek zapraszać, wyciągnij słomę z butów i przetrzyj oczy:

 

Nie ma grama plaka?

938587126_;slot=6;filename=eyJmbiI6InZzY

 

 

Osad po twardej wodzie w komorze silnika?

 

938587126_;slot=17;filename=eyJmbiI6IjI0

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wladmar napisał:

 

Zanim zaczniesz kogokolwiek gdziekolwiek zapraszać, wyciągnij słomę z butów i przetrzyj oczy:

 

Nie ma grama plaka?

938587126_;slot=6;filename=eyJmbiI6InZzY

 

 

 

 

Taki efekt można uzyskać po wielu dużo lepszych środkach niż plak - dużo zależy od tworzywa.

Nie wiem skąd ta twoja pewność, że to plak.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.