Problem z wtryskami 2.0HDI

[Doom]

Witam,

 

posiadam Peugeota 508 2.0 HDI Hybrid4, silnik zaczął mi pracować mniej równo niż zwykle - tak wiem czepiam się. Miesiąc temu zregenerowali mi alternator bo łożyska się skończyły. Zaczął pracować trochę lepiej ale to jeszcze nie to, oddałem samochód wczoraj na sprawdzenie wtrsków. Dostałem info, że komplet do regeneracji bo są uszkodzone przez olej, który dostał się do układu wtryskowego przez nieszczelny simmering na pompie. Niestety nie mają materiałów więc muszę się umówić w styczniu. I teraz najciekawsze, poskładali wtryski, oddali samochód ze świecącym się check engine. Podłączyłem go pod WOW'a i okazało się że błędy to P193/P201/P202/P203/P204 czyli wtryski i czujnik na listwie - tam gdzie grzebali. Po odbiorze samochodu otworzyłem pokrywę tam gdzie wtryski siedzą, wtyczki wyglądają jak nowe, suche, bez żadnego oleju/wody czy czegokolwiek innego, piny całe nie pozaginane. Pod pokrywą waliło ropą i było wilgotno ale to raczej po demontażu. Silnik chodzi w marę normalnie oprócz tego, że trochę nim telepie - czuć drgania na kierownicy. Pytanie co poszło nie tak? Skoro silnik pracuje, bez problemu odpala i się wkręca a błędy to obwód wtryskiwacza 1/2/3/4 przerwany i za wysokie napięcie czujnika na listwie. Z tymi błędami nie powinien mieć problemów z pracą, odpalaniem? Mówili że błąd się świeci bo do napełnienia układu odłączyli wtryski. Pewnie uruchamiali zapłon bez wtyczek na wtryskach. Może powinni przeprowadzić adaptację? Błędu nie da się skasować, pokazuje że jest ciągły. Samochód odebrałem i jutro muszę lecieć na drugi koniec kraju, myślicie że to coś poważniejszego czy rzeczywiście brak adaptacji czy coś podobnego? Dodam, że warsztat polecany, podobno się znają.