Mieszkania bezczynszowe

[Marko33]

Rozglądam się za nowym lokum

Sporo ofert jest na mieszkania czy segmenty bezczynszowe.

 

Co a tym sądzicie ?

[ccLot]

Myślę, że to nie najlepszy pomysł.

Wszystko fajnie jest na początku, ale jak przyjdzie do ewentualnych napraw i konserwacji tzw części wspólnych to robi się problem

kto ma płacić.

Mam znajomych, którzy kupili segment bezczynszowy i od ponad pół roku mają otwartą bramę bo nie wiadomo kto ma zapłacić za serwis.

IMHO bezczynszówki miały by sens przy powołaniu wspólnoty i tworzeniu funduszu remontowego i eksploatacyjnego, ale wtedy to nie będzie już

bezczynszówka.

[spad]

7 minut temu, Marko33 napisał:

Rozglądam się za nowym lokum

Sporo ofert jest na mieszkania czy segmenty bezczynszowe.

 

Co a tym sądzicie ?

 

Unikaj ze wszystkich sił. Jeszcze rozumiem bliźniaka, szeregówkę, gdzie od ziemi po dach wszystko jest Twoje. Ale jakieś duże domy z czterema mieszkaniami to porażki. Weź się dogadaj z tym z parteru żeby dołożył 10 kPLN na remont dachu bo Ci chałupę zalewa w deszcz. Zobaczysz kasę na wspólny dach jak świnia niebo. Czym mniej rzeczy wspólnych w opcji, że każdy remont wymaga wyłożenia kasy z portfela tym lepiej. 

[sherif]

2 godziny temu, Marko33 napisał:

Rozglądam się za nowym lokum

Sporo ofert jest na mieszkania czy segmenty bezczynszowe.

 

Co a tym sądzicie ?

Pisałem już swego czasu spostrzeżenia , bo miałem przyjemność mieszkać w takowym.

Najgorsze co może być.

Upraszczając, pomyśl, że coś w twojej okolicy się zepsuło (domofon, winda, utwardzenie ulicy, oświetlenie, itp) i trzeba sie złożyć z sąsiadami .

 

 

[maras77]

5 godzin temu, Marko33 napisał:

Sporo ofert jest na mieszkania czy segmenty bezczynszowe.

Bardzo dobre, jak się chce od kogoś wynająć.

 

[sherif]

16 godzin temu, maras77 napisał:

Bardzo dobre, jak się chce od kogoś wynająć.

 

Rzeczywiście super, bramę się otwierało z buta, bo silnik nie zawsze trybił a nie było komu naprawić. Domofon nie działał, więc kurierzy nie dostarczali przesyłek. Śmierdziało od śmietnika bo nie było komu zadzwonić, woda cuchnęła bo filtry były ale nikomu nie chciało się ich wymienić ..

W sumie nie było to moje ale takie pomieszkiwanie to same superlatywy, tym bardziej że czynsz jest po stronie właściciela

 

[maras77]

8 minut temu, sherif napisał:

czynsz jest po stronie właściciela

Wynajmę chętnie od Ciebie mieszkanie.

Chciałbym tylko mieć zapis w umowie, że umowa jest na czas nieograniczony, jedyna podstawą zerwania umowy jest brak opłaty z tytułu najmu oraz zapis literalny, że "czynsz jest po stronie właściciela", a definicje są z Kodeksu Cywilnego.

 

 

EDIT - dla nie rozumiejących zagadnienia czynszu - czynsz jest pojęciem kodeksowym, z art 659 KC i znaczający " najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz ". Więc właściciel mieszkania nie płaci żadnego czynszu wspólnocie ani nikomu, tylko płaci opłaty. Czynsz płaci najemca, który wynajmuje lokal.

Czynsz = najem.

Własność = opłaty.

Edytowane 24 Grudnia 2019 przez maras77