Skocz do zawartości

TDI vs TSI


johny

Rekomendowane odpowiedzi

Dokladnie, z wiekiem i po setkach tys km najechanych wiem, ze pospiech jest niewiele wart, a rodzi niewspolmierne zagrozenie do zysku czasowego.
Niestety masz racje, tych po 200kmh dojezdzam na bramkach po 2 minutach. Ciezko u nas na odcinkach pelnych TIRow ugrac istotny zysk czasowy.
A jak jeszcze nie mają autopay, to ich dwukrotnie potrafię wyprzedzić na obu bramkach A4 Katowice-Kraków

Wysłane z mojego iPhone XS Max przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, marcindzieg napisał:

Więc ile ta Croma pali bez boxa? 3?

pewnie niewiele mniej,  bo przy spalaniu jest wazna plynnosc i przewidywanie, a nie deptanie do zderzaka i hamowanie. No i predkosc . Jezdze po A tak do 130 z boxem do 110

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.01.2020 o 11:48, bochumil napisał:

 

I to jest właśnie ten paradoks. Na miętko przyjmuje się pożar limuzyny wartej fortunę, a równocześnie robi drakę przy awarii alternatora w tanim aucie miejskim... Jest takie przysłowie ludowe świetnie ten fenomen wyjaśniające - co wolno wojewodzie... :) 

Kurcze ujezdzam crome od 7 lat, cwier miliona km i naprawialem....OPLOWSKA skrzynie M32, z [kurza twarz] to  rolka alternatora, sprezyny, jakies drazki stabilizatora, a magiczny Golf przy 140000km w DE na A zaswiecil ladowaniem i skonczylo sie laweta. Wyznaje zasade jak sie dba tak sie ma. Mozna olewac szurajace lozysko, buczenie az do urwania kola i potem wklejac  teksty ze  dana marka to zawias ma z kartonu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fanlan napisał:

bo przy spalaniu jest wazna plynnosc i przewidywanie, a nie deptanie do zderzaka i hamowanie.

Fizyka też. Chciałem Ci zasugerować że piszesz bzdury. Jedyna sytuacja, kiedy jadąc z boxem może tyle może spalić, to jest jazda z wiatrem. Jednak jak wracasz to jedziesz pod wiatr i średnia nie wychodzi już taka optymistyczna. Równie prawdziwe będzie jak napiszę że jadąc z górki pali mi zero paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcindzieg napisał:

Fizyka też. Chciałem Ci zasugerować że piszesz bzdury. Jedyna sytuacja, kiedy jadąc z boxem może tyle może spalić, to jest jazda z wiatrem. Jednak jak wracasz to jedziesz pod wiatr i średnia nie wychodzi już taka optymistyczna. Równie prawdziwe będzie jak napiszę że jadąc z górki pali mi zero paliwa.

Zgadzam sie, trase mialem wroclaw poreba wielka, wroclaw, trasa tam i nazat jakies 640km, spalanie bylo 5,3 l, potem ok 350-400km lokalnie po podchalu, Rabka Zdrow, chocholow, dojazd do wyciagu 1 km, z calej trasy 1080 km srednia mialem 5,6-5,7 co uwazam za wynik nader zadowalajacy, wiec raz z wiatrem z zachodu, raz pod wiatr, wracalem w sobote, no moze boczny wial, nie wiel ale autem mszarpalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, DamianB napisał:

A jak jeszcze nie mają autopay, to ich dwukrotnie potrafię wyprzedzić na obu bramkach A4 Katowice-Kraków emoji23.png
 

Tego właśnie nie rozumiem u ludzi - po co jeździć autostradą, skoro traci się czas na bramkach?

Kilka miesięcy temu przy zjeździe wjechałem na dedykowany pas, omijając kilkusetmetrowe kolejki. Przed szlabanem zwolniłem, otworzył się, pojechałem dalej.

Dlaczego ludzie nie korzystają z tych systemów oszczędzających czas?

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Polarny napisał:

Tego właśnie nie rozumiem u ludzi - po co jeździć autostradą, skoro traci się czas na bramkach?

Kilka miesięcy temu przy zjeździe wjechałem na dedykowany pas, omijając kilkusetmetrowe kolejki. Przed szlabanem zwolniłem, otworzył się, pojechałem dalej.

Dlaczego ludzie nie korzystają z tych systemów oszczędzających czas?

 

Spora część nie może. Ja od początku nękam firmę regularnie o powiązanie karty flotowej Orlenu z przejazdem bramkami autopay, ale póki co niestety muszę za każdym razem odbijać. A flotowców jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcindzieg napisał:

Fizyka też. Chciałem Ci zasugerować że piszesz bzdury. Jedyna sytuacja, kiedy jadąc z boxem może tyle może spalić, to jest jazda z wiatrem. Jednak jak wracasz to jedziesz pod wiatr i średnia nie wychodzi już taka optymistyczna. Równie prawdziwe będzie jak napiszę że jadąc z górki pali mi zero paliwa.

 

Tutaj przede wszystkim liczy sie predkosc...

Ja z rowerami na dachu jezdzac po krajowkach (90-100km/h max) mam spalanie ok +0.5/100.

Jadac autostrada licznikowe 120-130km/h to spokojnie potrafi juz wzrosnac o ponad 2l.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Tutaj przede wszystkim liczy sie predkosc...

Ja z rowerami na dachu jezdzac po krajowkach (90-100km/h max) mam spalanie ok +0.5/100.

Jadac autostrada licznikowe 120-130km/h to spokojnie potrafi juz wzrosnac o ponad 2l.

BOX i rowery krajowki wroclaw bialogora, 2 rowery na dachu, dwa na platformie, spalanie srednie ok 5,8 , predkosc 80-100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Polarny napisał:

Tego właśnie nie rozumiem u ludzi - po co jeździć autostradą, skoro traci się czas na bramkach?

Kilka miesięcy temu przy zjeździe wjechałem na dedykowany pas, omijając kilkusetmetrowe kolejki. Przed szlabanem zwolniłem, otworzył się, pojechałem dalej.

Dlaczego ludzie nie korzystają z tych systemów oszczędzających czas?

bo Routex i Orlen z tym nie działa, a posiadaczy takich kart jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bizz napisał:

 

Spora część nie może. Ja od początku nękam firmę regularnie o powiązanie karty flotowej Orlenu z przejazdem bramkami autopay, ale póki co niestety muszę za każdym razem odbijać. A flotowców jest sporo.

Czyli firmom nie zależy na czasie ...

2 godziny temu, sherif napisał:

bo Routex i Orlen z tym nie działa, a posiadaczy takich kart jest sporo.

No to w takim razie ja jeden miałem wtedy zwykłą kartę, a pozostałych kilkuset Routexa albo Orlena ...

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Polarny napisał:

Czyli firmom nie zależy na czasie ...

to raczej kwestia dogadania tego systemu/aplikacji z wystawcą kart.

1 godzinę temu, Polarny napisał:

No to w takim razie ja jeden miałem wtedy zwykłą kartę, a pozostałych kilkuset Routexa albo Orlena ...

Wiekszość flotowych takie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bochumil napisał:

 

Jakiś konkretny powód? Bo z tego co czytam VW nie ma żadnego dobrego silnika benzynowego... ;(

dopiero EA211 maja dobra opinie. 10 letnie tsi różnie może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, czachabrava napisał:

Jak to nie ma? słyszałeś o większych problemach w silnikach TSI od 2013 roku?

 

 

9 godzin temu, bochumil napisał:

Czy silnik 1.4 TSI 160KM z rocznika 2010 jest bezpiecznym wyborem, czy trzeba wozić baniak oleju w bagażniku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bochumil napisał:

Czy silnik 1.4 TSI 160KM z rocznika 2010 jest bezpiecznym wyborem, czy trzeba wozić baniak oleju w bagażniku?

 

akurat wybrałeś chyba najgorszą wersję TSI z tamtych lat... choć mamy tutaj na forum kolegę który passatem z tym silnikiem przejechał sporo km ale rocznik dużo świeższy z tego co pamietam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Żadnego, to nie tylko TSI 160KM. Chyba, że gama tego producenta dla Ciebie to tylko ten silnik,wtedy przyznam Ci racje.
Liczy się kontekst. Padło konkretne pytanie dotyczące konkretnego rocznika. Wcześniej pytałem o silnik 16 102KM i przeczytałem, że są problemy z osprzętem. Znajomy miał problemy z 1.8T. Lista się kurczy... Jestem zielony w temacie silników VAG, stąd pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, bochumil napisał:

Liczy się kontekst. Padło konkretne pytanie dotyczące konkretnego rocznika. Wcześniej pytałem o silnik 16 102KM i przeczytałem, że są problemy z osprzętem. Znajomy miał problemy z 1.8T. Lista się kurczy... Jestem zielony w temacie silników VAG, stąd pytanie.

 

Najlepszy wybor to 1.4TSI 125 lub 150KM na pasku (EA211) :ok:

Ale to raczej auta z okolic 2015+... Ja bym sie w 10 letnie TSI nie pchal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał:
3 godziny temu, czachabrava napisał:
 
Żadnego, to nie tylko TSI 160KM. Chyba, że gama tego producenta dla Ciebie to tylko ten silnik,wtedy przyznam Ci racje.

Liczy się kontekst. Padło konkretne pytanie dotyczące konkretnego rocznika. Wcześniej pytałem o silnik 16 102KM i przeczytałem, że są problemy z osprzętem. Znajomy miał problemy z 1.8T. Lista się kurczy... Jestem zielony w temacie silników VAG, stąd pytanie.

Generalnie od 2013 roku tsi są OK, począwszy od 1.4 140 KM i 1.8 180 KM.

 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, bochumil napisał:

 

A co było wcześniej nie tak? Ubytki oleju? 

Olej i rozrząd.

Ja mam silnik z marca 2013 i po przebiegu ponad 100 tys. km olej powoli schodzi. Póki co naprawdę powoli - że nie trzeba dolewać między wymianami. Ale schodzi.

To ten trochę starszy, 1.8 160 KM

 

Edytowane przez Polarny
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2020 o 15:25, Polarny napisał:

Olej i rozrząd.

 

Oraz pękające pierścienie i tłoki. Kupa nie silnik. Poniżej wszystko wyłuszczone.

 

 

Kumpel mechanik z mojej firmy wszystko potwierdził. Się nie dziwię, że wszyscy obrońcy VAG pochowali się w kątach ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, bochumil napisał:

 

Oraz pękające pierścienie i tłoki. Kupa nie silnik. Poniżej wszystko wyłuszczone.

 

 

Kumpel mechanik z mojej firmy wszystko potwierdził. Się nie dziwię, że wszyscy obrońcy VAG pochowali się w kątach ;)

 

Ja tam się nie chowam jeżdżę 1.4 tsi 122km .:skromny:

Jeśli boisz się tego,  że trzeba będzie wymienić łańcuch rozrządu w tym silniku to absolutnie nie kupuj.  Tvn i program pana Kornackiego to dla mnie mierny autorytet.

Sam bardzo mocno się wahalem przed zakupem i miałem obawy,  by nie wdepnąć.

1.4 tsi  160km pewnie bym nie kupił, kupiłem wersję bez kompresora 122km.

Wkleję jeszcze raz:

https://vw-clubpolska.pl/index.php?topic=2401.0

Mój ma w tej chwili 104 tkm przebiegu, jeżdżę prawie 2.5 roku i nie mam z nim żadnych problemów,  rozrząd od nowości,  nic się nie dzieje,  oleju nie bierze,  ostanio przeszedłem na ravenol 0w40. W moim golfie kombi  póki co jedyna usterka to zerwana z jednej strony linka od ręcznego. Auto kupione od pierwszego właściciela z polskiego salonu z przebiegiem 83 tys km. Co ja mogę napisać o swoim?  Polecam,  bo nie mam problemów,  bo jeździ ok,  bo pali niedużo, oleju nie bierze,  bo się póki co nie psuje się :ok:

Temat o spalaniu więc w moim przypadku udało się np. Tak

 

Edytowane przez tomy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tomy napisał:

Tvn i program pana Kornackiego

 

Ale to nie Kornacki wyjaśnia ten silnik tylko mechanik, sądząc po autach przed garażem - spec od VAGów ;) Rozrządu i dolewek się nie boję, bardziej pękających tłoków. Pozostanę raczej z wyborem przy fiatowskim 1.4TB 120KM ;) 

Edytowane przez bochumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bochumil napisał:

 

Ale to nie Kornacki wyjaśnia ten silnik tylko mechanik, sądząc po autach przed garażem - spec od VAGów ;) Rozrządu i dolewek się nie boję, bardziej pękających tłoków. Pozostanę raczej z wyborem przy fiatowskim 1.4TB 120KM ;) 

Kornackiego spec, nie wiem,  nie znam gościa. 

Ja napisałem tylko na podstawie własnego doświadczenia ze swoim konkretnym egzemplarzem. Może mam jakiś felerny, nie wpisujący się w trend. :nie_wiem:

Pękające tłoki to zdecydowanie w wersji z kompresorem 160km (jak w opisie linku, który wcześniej wkleiłem) i na to bym się faktycznie nie zdecydował .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bochumil napisał:

 

Oraz pękające pierścienie i tłoki. Kupa nie silnik. Poniżej wszystko wyłuszczone.

Kumpel mechanik z mojej firmy wszystko potwierdził. Się nie dziwię, że wszyscy obrońcy VAG pochowali się w kątach ;)

 

Ale coś wspominał o przełomowym roku 2013?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Polarny napisał:

Ale coś wspominał o przełomowym roku 2013?

 

Generalnie odradzał mi VAG'a w benzynie, więc w tym momencie odradził mi VAGa  ogóle. Być może brał pod uwagę kwestię moich możliwości finansowych ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bochumil napisał:

 

Generalnie odradzał mi VAG'a w benzynie, więc w tym momencie odradził mi VAGa  ogóle. Być może brał pod uwagę kwestię moich możliwości finansowych ;) 

Czyli - jak większość mechaników - jest "na bieżąco" z newsami sprzed 8-15 lat. Może dlatego, że tylko tacy do niego przyjeżdżają ...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Generalnie odradzał mi VAG'a w benzynie, więc w tym momencie odradził mi VAGa  ogóle. Być może brał pod uwagę kwestię moich możliwości finansowych  
VAG był trochę pionierem małych silników turbo z bezpośrednim wtryskiem i początki były nie zawsze udane...
Inna kwestia, że większość konkurencji jest nadal w tyle jeśli chodzi o osiągi i spalanie.
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Polarny napisał:

Czyli - jak większość mechaników - jest "na bieżąco" z newsami sprzed 8-15 lat. Może dlatego, że tylko tacy do niego przyjeżdżają ...

 

 

Nie ukrywam, że tacy do niego przyjeżdżają w większości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

VAG był trochę pionierem małych silników turbo z bezpośrednim wtryskiem i początki były nie zawsze udane...
Inna kwestia, że większość konkurencji jest nadal w tyle jeśli chodzi o osiągi i spalanie.

 

To może nie tak do końca. Większość firm eksperymentowało z bezpośrednim wtryskiem na długo przed VAGiem (choćby w Lagunie 2 był takowy). Jednak z racji na multum problemów zrezygnowali z tego. A VAG po prostu to olał i zrobił z klientów króliki doświadczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcindzieg napisał:

 

To może nie tak do końca. Większość firm eksperymentowało z bezpośrednim wtryskiem na długo przed VAGiem (choćby w Lagunie 2 był takowy). Jednak z racji na multum problemów zrezygnowali z tego. A VAG po prostu to olał i zrobił z klientów króliki doświadczalne.

 

Patrzac na wyniki sprzedazy to raczej zle na tym nie wyszli :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

No nie wyszli. Zresztą z ich doświadczeń pewnie skorzystali inni. Mi bardziej chodzi o to pionierstwo.

 

No tak, ale Renault, Citroen czy Mitsubishi chyba nigdy nie oferowali wtrysku bezposredniego + turbo...

Z reszta te siliniki w Citroenie czy Renault to zniknely tak samo szybko jak sie pojawily na poczatku lat 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.