Skocz do zawartości

Wycena


beeQ

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, dzień dobry,

Rano odkryłem taką niespodziankę na aucie. Opel Astra III Hatchback.
Winnego oczywiście brak. Nie było również monitoringu.
Jak myślicie, ile usługa naprawcza będzie kosztować i jak byście się za to zabrali? Wymiana czy próbować odklepać i lakierować?
Dzięki!

 

spacer.png

NTKtfMi.jpg

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, iwik napisał:

Zacząłbym od obejrzenia wszystkich samochodów sąsiadów, bo widać, że to ślad po czyimś zderzaku.

 

Wszystko na osiedlu sprawdziłem. Niestety, nie znalazłem nikogo kto mógłby spowodować te uszkodzenia.

 

1 minutę temu, analyzer64 napisał:

Dwa elementy do naprawy i lakierowania. Lekko licząc 1000-1500zł musiałbyś mieć przeznaczone.

 

To chyba jakiś ciężarowy samochód, skoro aż rozerwało błotnik.

 

Nie lepiej wymienić drzwi i ćwiartkę? Jak myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, beeQ napisał:

 

Wszystko na osiedlu sprawdziłem. Niestety, nie znalazłem nikogo kto mógłby spowodować te uszkodzenia.

 

 

Nie lepiej wymienić drzwi i ćwiartkę? Jak myślisz?

 

Możesz wymienić. To standardowy kolor flotowych samochodów, więc z zakupem nie powinieneś mieć problemu. Pozostanie kwestia spolerowania samochodu po tym wszystkim, bo ćwiartka będzie polakierowana, drzwi będą miały na 99% inny odcień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, iwik napisał:

Zacząłbym od obejrzenia wszystkich samochodów sąsiadów, bo widać, że to ślad po czyimś zderzaku.

 

Co to za zderzak, że by tak rozerwal nadkole... Na miejscu właściciela szukalbym drzwi w kolorze, wyjdzie taniej jak lakierowanie. A nadkole to lekka robota dla blacharza, plus lakierowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, czachabrava napisał:

Co to za zderzak, że by tak rozerwal nadkole...

 

Sąsiadowi na parkingu tak załatwił bok typ z bloku obok starym volvo. Sprawca "znalazł się" dzięki śladom na własnym zderzaku (zaparkowany 3 miejsca dalej), mówił że 'nie zauważył'... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Oscar_ napisał:

W Aso to trochę więcej może być, toć tam trzeba spawać nadkole.

Zapłaciłbyś za taką naprawę (z własnej kieszeni) 5 tysiaków i to przy aucie niewiele więcej wartym?

Przecież to jakis nonsens, na prowincji spokojnie ogarnie to w kosztach gdzieś tam wyżej podanych (1-1.5k):)

Edytowane przez volf6
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, volf6 napisał:

Zapłaciłbyś za taką naprawę (z własnej kieszeni) 5 tysiaków i to przy aucie niewiele więcej wartym?

Przecież to jakis nonsens, na prowincji spokojnie ogarnie to w kosztach gdzieś tam wyżej podanych (1-1.5k):)

Czy ja gdzieś napisałem że bym zapłacił??? Mam zresztą podobnie uszkodzoną astre tyle że g ino bez rozcięcia bo się córka uczyła wjeżdżać w bramę 😂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojca passat (taki już kupił):

- klepanie błotnika 180zł

- prawe tylne drzwi w kolorze 270zł (gołe, przekładka 2-3h pracy własnej)

- lakierowanie (błotnik, "nowe" tylne drzwi, cieniowanie przednich drzwi) 700zł (w tym także przedni lewy błotnik, bo zgnił jak w VW), tak wiem tanio

@AkuQ za ile naprawiłbyś coś takiego u siebie? Pewnie ceny podobne :)

 

ALE. Blacharz z polecenia lakiernika. Lakiernik robi tylko dla handlarzy, ale zna się na robocie. ;) 

Dla osoby z ulicy nie powinno kosztować to więcej niż 1500zł.

@beeQ najlepiej kup drzwi w kolorze i dopiero szukaj kogoś kto to naprawi.

Zaoszczędzisz trochę kasy na przekładce to po pierwsze, a po drugie nie każdemu garażowemu fachowcowi (a takiego tutaj potrzeba) chce się w to bawić.

Drzwi koniecznie w kolor, bo inaczej trzeba lakierować z dwóch stron co jest trochę upierdliwe.

 

Screenshot_20190126-154526.jpg.3a8b3c71c32bccba76cdbb85ea8f6a91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, swienty napisał:

- klepanie błotnika 180zł

- prawe tylne drzwi w kolorze 270zł (gołe, przekładka 2-3h pracy własnej)

- lakierowanie (błotnik, "nowe" tylne drzwi, cieniowanie przednich drzwi) 700zł (w tym także przedni lewy błotnik, bo zgnił jak w VW), tak wiem tanio

@AkuQ za ile naprawiłbyś coś takiego u siebie? Pewnie ceny podobne :)

 

Jak brałem nie raz poobcierane w taki sposób zza granicy, to do szybkiej kalkulacji przyjmowałem naprawę na 1500zł, właśnie gdyby drzwi trzeba zmieniać, jeśli naprawa to w tysiaku się zamyka, osobiście pewnie max 600zł by mnie mój majster skasował. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Oscar_ napisał:

Tak z 5 tke szykuj :(

 

 

Godzinę temu, swienty napisał:

Dla osoby z ulicy nie powinno kosztować to więcej niż 1500zł.

 

 

Godzinę temu, AkuQ napisał:

pewnie max 600zł by mnie mój majster skasował. 

 

 

Niezły rozrzut cenowy 😄

 

Ja również doradzę zakup drzwi w kolorze, naprawa/pospawanie błotnika, zamiast wstawiania ćwiartki i pomalowanie ile trzeba będzie. 

 

Jak się przełoży drzwi samemu, to pewnie całość można w 1000zł spokojnie zamknąć.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghost2255 możliwe że nawet reperaturke znajdzie do wozu. Drzwi gole w kolorze do spolerowania i ogarnie temat do 1000 że wszystkim. 

@beeQ rozejrzyj się na rynku. Będziesz wiedział.na czym stoisz. Jeżeli auto do codziennej jazdy wkoło komina. Szukać drzwi i reperaturke.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, beeQ napisał:

Cześć, dzień dobry,

Rano odkryłem taką niespodziankę na aucie. Opel Astra III Hatchback.
Winnego oczywiście brak. Nie było również monitoringu.
Jak myślicie, ile usługa naprawcza będzie kosztować i jak byście się za to zabrali? Wymiana czy próbować odklepać i lakierować?
Dzięki!

 

spacer.png

NTKtfMi.jpg

W aso z oc w rocznej octavii podobne uszkodzenie skończyło się na ok 12 kpln.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, beeQ napisał:

Nie lepiej wymienić drzwi i ćwiartkę? Jak myślisz?

 

Żadna ćwiartka, co najwyżej poszycie błotnika. To nie są te same elementy. Ale przy takim uszkodzeniu i wartości auta imo nie warto, wyklepać ile się da, szpachlex i będzie jak nowy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ghost2255 napisał:

Niezły rozrzut cenowy 

😄

Żadna nowość. Mieszkałem na przy warszawiu mieszkam na lubelskiej wsi, ceny znam tu i tu. Baa...nawet warsztat samochodowy miałem z kolegą otwierać, ale 9 tyś/mc za garaż na 2 stanowiska i biuro to nie mało, plus 2 mechaników, masz 20k do zarobienia zanim jesteś na zero.

Mój mecher garaż ma swój, w dodatku mnie traktuje "po kosztach" w ramach współpracy. Stąd ceny są jakie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Obawiam sie, ze spokojnie x2-3, chyba ze ma jakiegos zaprzyjaznionego lakiernika.

Szwagier naprawiał niemal identyczną szkodę, wyceny miał od 1600 w Kielcach do 2500 w Warszawie. ASO zaśpiewało 5000. Finalnie zrobił za 2200

eabae421aed19e25e78825a2b602865b.jpg

 

Wysłane z mojego moto

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, analyzer64 napisał:

Dwa elementy do naprawy i lakierowania. Lekko licząc 1000-1500zł musiałbyś mieć przeznaczone.

 

To chyba jakiś ciężarowy samochód, skoro aż rozerwało błotnik.

Renault Fluence sąsiada - robione u znajomego lakiernika - tylny zderzak plus nadkole 1200 zł. Uszkodzenia/ przetarcia powiedzmy kosmetycznie ale elementy polakierowane. Wygląda całkiem dobrze. Szczecin. Myślę, że tutaj będzie więcej bo jednak są widoczne uszkodzenia. Ale nie o to biega - z tego co widzę w Szczecinie oraz na wioskach taniej jest😁 pewnie w większych miastach bez znajomości niestety nie będzie tak różowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.