Skocz do zawartości

Akumulator żelowy głębokiego rozładowania w samochodzie osobowym


Maxit

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

czy ma ktoś z Was wiedzę, jak będzie się zachowywał akumulator głębokiego rozładowania w samochodzie osobowym?

 

Mam kilka aut, które jeżdżą mało (ok. 1000km rocznie) , lub bardzo mało (50-100km rocznie). Od zawsze jest w nich problem z akumulatorem, bo się rozładuje (zapomnę rozpiąć klemę etc).

Zastanawiam się nad akumulatorem żelowym - głębokiego rozładowania, ale ktoś mi kiedyś tłumaczył, że nie nadają się one do samochodów osobowych.

 

Z suchych parametrów wygląda, że np. akumulator Exide ES900 spełnia parametry w pełni (ma odpowiednią pojemność i wystarczający prąd rozruchowy), więc zastanawiam się, czy nie spróbować tego rozwiązania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Cinek napisał:

Może da się dobrać jakiś aku który by pasował wymiarami do kilku aut?

I byłby przekładany w zależności od potrzeb.

 

Wszystkie są takie same. Chodzi o to, żeby tego nie wyjmować/wkładać, bo to żadna przyjemność i najczęściej kończy się ranami na rękach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RABIN napisał:

miałem w skodzie wytrzymał 3 lata i padł jak wszystkie inne byl doładowywany odpowiedni a ładowarką i nic to nie dało moim zdaniem nie warto. Koszty aku 450zł ładowarka 350zł sam sobie przemyśl czy warto.

 

Nie wiem, dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, gondoljerzy napisał:

Może prostownik z funkcją automatycznego podtrzymywania-doładowywania akumulatora?

 

Mieszkam w bloku i nie mam gniazdka przy każdym miejscu. Mam przy stanowisku przy którym ładuje EV. Istotą zagadnienia jest fakt, że nie chce mi się tego ciągle pilnować, a "zwykły" aku jak się solidnie rozładuje, to szanse na jego ponowne podniesienie są niewielkie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Danielpoz. napisał:

Zelowy nie jest akumulatorem rozruchowym.

 

Właśnie tą frazę próbuję zgłębić. Mówią, że żelowe mają niskie prądy więc nie nadają się do rozruchu, ale wskazany akumulator ma prąd rozładowania daleko wyższy, niż potrzebuje samochód. Więc gdzie tkwi problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maxit napisał:

 

Właśnie tą frazę próbuję zgłębić. Mówią, że żelowe mają niskie prądy więc nie nadają się do rozruchu, ale wskazany akumulator ma prąd rozładowania daleko wyższy, niż potrzebuje samochód. Więc gdzie tkwi problem?

Ten model co pokazałeś nie jest z opisu przeznaczony jako rozruchowy. 

Zapewne da się odpalić auto ale aku w takim zastosowaniu długo nie pożyje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. Aku Ci pada od długiego leżakowania czy też z powodu jakiegoś poboru prądu podczas stania? 

 Jeśli tylko to pierwsze to aku np AGM świetnie się nadaje do Twojej sytuacji bo ma niskie samorozładowanie. Jeśli jednak aku traci pojemność z powodu rozładowywania z zewnątrz to tu nic nie pomoże nawet bateria głębokiego rozładowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Danielpoz. napisał:

Ten model co pokazałeś nie jest z opisu przeznaczony jako rozruchowy. 

Zapewne da się odpalić auto ale aku w takim zastosowaniu długo nie pożyje. 

 

Czyli problemem jest opis ;]

 

Są opisy, na których ten akumulator w zastosowaniach ma napisane "samochody osobowe". Ale nie w tym rzecz. (Terminale posiada też klasyczne)

Pamiętaj, że te auta są uruchamiane kilka, kilkanaście razy rocznie, co istotnie różni je od aut użytkowanych codziennie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Danielpoz. napisał:

Jeszcze jedno. Aku Ci pada od długiego leżakowania czy też z powodu jakiegoś poboru prądu podczas stania? 

 Jeśli tylko to pierwsze to aku np AGM świetnie się nadaje do Twojej sytuacji bo ma niskie samorozładowanie. Jeśli jednak aku traci pojemność z powodu rozładowywania z zewnątrz to tu nic nie pomoże nawet bateria głębokiego rozładowania. 

 

Tu akurat różnie. Połowa w zasadzie nie ma rozładowania zewnętrznego, połowa ma wczesną elektronikę samochodową, której daleko do ideału...

 

Właśnie chodzi o to, żeby ewentualne rozładowanie nie szkodziło mu tak, jak klasycznemu aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maxit napisał:

 

Tu akurat różnie. Połowa w zasadzie nie ma rozładowania zewnętrznego, połowa ma wczesną elektronikę samochodową, której daleko do ideału...

 

Właśnie chodzi o to, żeby ewentualne rozładowanie nie szkodziło mu tak, jak klasycznemu aku.

Jeśli jest samorozładowanie akumulatora to zel/AGM załatwia problem. Jeśli elektronika pobiera to na to nic nie poradzisz co chyba jest logiczne😏

 

Masz dwa wiadra z wodą. W jednym zamontujesz pokrywkę i w nim woda zostanie nawet rok. W drugim wiadrze woda po pewnym czasie wyparuje i będzie puste. Te pierwsze wiadro to właśnie żel/AGM. Jeśli natomiast w obu wiadrach wywiercimy mała dziurke na dole to popewnym czasie oba będą puste. To właśnie przypadek poboru prądu przez Twoje auto. 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Maxit napisał:

 

Wszystkie są takie same. Chodzi o to, żeby tego nie wyjmować/wkładać, bo to żadna przyjemność i najczęściej kończy się ranami na rękach...

Hebel zamontuj. Nie będzie poboru to aku Ca/Ca rok wytrzyma bez doładowywania. W zasadzie każdemu akumulatorowi (z ołowiem) szkodzi leżakowanie w stanie rozładowanym.

Jak już kombinować to moze żółta optima ale tanie to nie jest:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Danielpoz. napisał:

Jak chcesz to zaryzykuj. 😏

 

"Chodzi to za mną", że się tak wyrażę.. Kiedyś prosiłem w zaprzyjaźnionym warsztacie, żeby mi założyli taki akumulator, ale wrócili właśnie z tekstem, że one nie są od tego. Przyjąłem to z godnością, ale ostatnio (po ostatnim awaryjnym ładowaniu klasycznego akumulatora) znów wróciłem do tematu. Nie znajduję żadnych powodów, żeby nie spróbować, dlatego pytam innych. Może np. ładowanie z alternatora zrobi im krzywdę...

12 minut temu, Danielpoz. napisał:

Jeszcze raz zapytam jaki jest powod rozładowania akumulatora w Twoim przypadku?

 

Jak piszę. Auta z lat 80-tych praktycznie nie mają poboru, a te z lat 90-tych mają pobór własny. Finalnie chodzi o to, że jak auto się rozładuje to żeby dało się naładować.

Edytowane przez Maxit
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Danielpoz. napisał:

Masz dwa wiadra z wodą. W jednym zamontujesz pokrywkę i w nim woda zostanie nawet rok. W drugim wiadrze woda po pewnym czasie wyparuje i będzie puste. Te pierwsze wiadro to właśnie żel/AGM. Jeśli natomiast w obu wiadrach wywiercimy mała dziurke na dole to popewnym czasie oba będą puste. To właśnie przypadek poboru prądu przez Twoje auto. 

 

Zlituj się. Co do zasady chodzi o temat głębokiego rozładowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, volf6 napisał:

Jak już kombinować to moze żółta optima ale tanie to nie jest

 

Życie nie jest tanie...

 

Możesz rozwinąć temat - wskazać przewagę tego wynalazku? Bo cena jak widzę jest podobna do tego Exide`a, który znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maxit napisał:

 

Życie nie jest tanie...

 

Możesz rozwinąć temat - wskazać przewagę tego wynalazku? Bo cena jak widzę jest podobna do tego Exide`a, który znalazłem.

Duży prąd rozruchu i jednak to AGM więc można ładować jak zwykły akumulator, ż żelem moze być problem i trzeba bardziej uważać przy ładowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, volf6 napisał:

Duży prąd rozruchu i jednak to AGM więc można ładować jak zwykły akumulator, ż żelem moze być problem i trzeba bardziej uważać przy ładowaniu.

 

Z tym prądem rozruchu to trochę "strachy na lachy", bo licząc bezstratnie, na rozruch wystarcza 100-150A. Rozumiem straty, ale deklarowane przez producenta 540A daje duży zapas.

 

Czy te optimy są w klasycznych obudowach? Bo tego zestawu cylindrów nie ma jak zamocować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maxit napisał:

Czy te optimy są w klasycznych obudowach? Bo tego zestawu cylindrów nie ma jak zamocować..

Nie, bo właśnie ich przewaga wynika z tych cylindrów (cele spiralne zwijane z jednego kawałka ołowiu-w uproszczeniu).

Można je jednak montować w dowolnej pozycji a przymocować np.jakimś paskiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Maxit napisał:

 

Zlituj się. Co do zasady chodzi o temat głębokiego rozładowania...

To czego nie rozumiesz?  Jeśli jakieś auto pobiera prąd to nie ma większego znaczenie bo jeden czy drugi akumulator bedzie w tym samym czasie "pusty". Ten do pracy cyklicznej może troche dłużej pożyje te rozładowania i tyle. Tak czy siak auta nie odpalisz. 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Maxit napisał:

 

Z tym prądem rozruchu to trochę "strachy na lachy", bo licząc bezstratnie, na rozruch wystarcza 100-150A. Rozumiem straty, ale deklarowane przez producenta 540A daje duży zapas.

 

Czy te optimy są w klasycznych obudowach? Bo tego zestawu cylindrów nie ma jak zamocować...

Przy minus 20 tego prądu zostaje może 1/5 i to w akumulatorze który ma 100% sprawność. Za to pobór w takich warunkach przy odpalaniu znacznie wzrasta. Tu właśnie optima pokazuje na co ją stać😎 Pewnie w Twoim przypadku nie będzie takich sytuacji i montowanie takiego aku raczej mija się z celem. 

 

Optimy nie sa w klasycznych obudowach. Mają zupelnie inne wymiary ale konstrukcja i ilość portów umożliwia zastosowanie ich w większości aut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego nie rozumiesz?  Jeśli jakieś auto pobiera prąd to nie ma większego znaczenie bo jeden czy drugi akumulator bedzie w tym samym czasie "pusty". Ten do pracy cyklicznej może troche dłużej pożyje te rozładowania i tyle. Tak czy siak auta nie odpalisz.
Ty na prawdę nie czytasz o co pyta autor tematu. On zdaje sobie sprawę, że akumulator mu się rozładuje. Pyta o to, któremu akumulatorowi to nie zaszkodzi.

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, blackfun napisał:

Ty na prawdę nie czytasz o co pyta autor tematu. On zdaje sobie sprawę, że akumulator mu się rozładuje. Pyta o to, któremu akumulatorowi to nie zaszkodzi.

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Godzinę temu, Maxit napisał:

 

Każdemu zaszkodzi.

Chyba nikt nie jest tak naiwny myśląc że aku głębokiego rozładowania można rozładować prawie do zera i będzie on po naładowaniu nadal sprawny🤣

Ja swoje rozładowuje do max 40% i ładuje natychmiast jak jest taka możliwość. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, blackfun napisał:

On zdaje sobie sprawę, że akumulator mu się rozładuje. Pyta o to, któremu akumulatorowi to nie zaszkodzi

Problem w tym, ze nie ma takich, którym to nie szkodzi😁

Te głębokiego rozładowania też nie są po to by tkwić w stanie rozładowania miesiącami.

 

Już pisałem-w opisywanym przypadku najlepiej zastosować odłącznik akumulatora (tzw ''hebel''):)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, volf6 napisał:

Te głębokiego rozładowania też nie są po to by tkwić w stanie rozładowania miesiącami.

 

To nie chodzi o "miesiącami", ale generalnie akumulatory w tych autach są regularnie niedoładowane...

4 minuty temu, volf6 napisał:

Już pisałem-w opisywanym przypadku najlepiej zastosować odłącznik akumulatora (tzw ''hebel'')

 

W najgorszym pod tym względem aucie mam hebel, ale i tak ostatnio udało mi się rozładować w nim aku :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, volf6 napisał:

Hebel zamontuj. Nie będzie poboru to aku Ca/Ca rok wytrzyma bez doładowywania.

 

 

Dokładnie. 

Teraz mam trzy samochody. Jedno ma już szybki hebel przy klemie a drugie auto dostanie ten patent lada dzień. Odkręcanie klem jest zbyt upierdliwe.

 

na907.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maxit napisał:

 

Wszystkie są takie same. Chodzi o to, żeby tego nie wyjmować/wkładać, bo to żadna przyjemność i najczęściej kończy się ranami na rękach...

Nie możesz sobie jakiegoś rozłącznika / włącznika głównego przy klemach zamontować ?

W swoim planuje dać coś takiego:

 

hw656_1_452.jpg.d2e2d6f18e99a3585b47735cc00fe22f.jpg

Kiedyś jak kupowałem aku do inwertera w domu to gość mi rekomendował właśnie głębokiego rozładowania, argumentując, że znacznie bardziej się nadaje niż samochodowy. Mówił coś, że odwrotnie czyli do auta nie bardzo nadaje się stosować, nie wiem czy nie chodziło o max obciążenie. 

Edytowane przez sherif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sherif napisał:

Nie możesz sobie jakiegoś rozłącznika / włącznika głównego przy klemach zamontować ?

 

Jak pisałem - w jednym mam, w innych rozpinam klemy.

Chodzi o to, że czasem zapomnę i wtedy klasyczny aku się rozładuje i zwykle ciężko go przywrócić do życia. Dlatego sonduję inne rozwiązania ;)

 

Do tego jak napisałem, generalnym problemem jest permanentne niedoładowanie tych akumulatorów i tutaj upatrywałem szansy :)

Edytowane przez Maxit
Uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Danielpoz. napisał:

Chyba nikt nie jest tak naiwny myśląc że aku głębokiego rozładowania można rozładować prawie do zera i będzie on po naładowaniu nadal sprawny🤣

Ja swoje rozładowuje do max 40% i ładuje natychmiast jak jest taka możliwość. 

W sklepie specjalistycznym gość mi mówił dokładnie odwrotnie. Głębokiego rozładowania jak sama nazwa sugeruje można spokojnie do zera czy prawie zera rozładowywać. Po naładowaniu powinien mieć tą samą pojemność. Dlatego nadają się m.in do łodzi czy inwerterów. Ja swój kilka razy w ramach testów do zera rozładowywałem i nadal czas podtrzymania jest niemal identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maxit napisał:

 

Jak pisałem - w jednym mam, w innych rozpinam klemy.

Chodzi o to, że czasem zapomnę i wtedy klasyczny aku się rozładuje i zwykle ciężko go przywrócić do życia. Dlatego sonduję inne rozwiązania ;)

O ile aku jest sprawny to chyba nic innego nie wymyślisz albo go trzeba odcinać albo podpinać podtrzymanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, sherif napisał:

W sklepie specjalistycznym gość mi mówił dokładnie odwrotnie. Głębokiego rozładowania jak sama nazwa sugeruje można spokojnie do zera czy prawie zera rozładowywać. Po naładowaniu powinien mieć tą samą pojemność. Dlatego nadają się m.in do łodzi czy inwerterów. Ja swój kilka razy w ramach testów do zera rozładowywałem i nadal czas podtrzymania jest niemal identyczny.

🤣

Dobry sprzedawca... Widać że dba o swoje przychody😂😂😂

Poświęć naście minut na przeczytanie jakiś kart katalogowych akumulatorów które nadają się do pracy cyklicznej (deep cycle). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maxit napisał:

 

Jak pisałem - w jednym mam, w innych rozpinam klemy.

Chodzi o to, że czasem zapomnę i wtedy klasyczny aku się rozładuje i zwykle ciężko go przywrócić do życia. Dlatego sonduję inne rozwiązania ;)

 

Do tego jak napisałem, generalnym problemem jest permanentne niedoładowanie tych akumulatorów i tutaj upatrywałem szansy :)

Ja lata temu mialem odlacznik akumulatora sterowany jakims przekaznikiem -wlaczalo/wylaczalo sie go guzikiem ktory mozna bylo umiescic w dowolnym miejscu.Gdyby taki przekaznik podlaczyc pod stacyjke to przynajmniej zapominanie nie byloby problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Danielpoz. napisał:

🤣

Dobry sprzedawca... Widać że dba o swoje przychody😂😂😂

Poświęć naście minut na przeczytanie jakiś kart katalogowych akumulatorów które nadają się do pracy cyklicznej (deep cycle). 

Taaa .. dobrze, że mój aku o tym nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Taaa .. dobrze, że mój aku o tym nie wie.

Twój akumulator doskonale wie za to Ty nadal nie zadałeś sobie trudu przeczytania wytycznych producenta.😏 Twoje pieniądze i Twój sprzęt.

Sprawdz co w karcie napisał producent Twojego akumulatora odnośnie maksymalnych napięć rozładowania. 😀

 

Podaj jaki dokładnie masz model tego akumulatora. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Danielpoz. napisał:

Twój akumulator doskonale wie za to Ty nadal nie zadałeś sobie trudu przeczytania wytycznych producenta.😏 Twoje pieniądze i Twój sprzęt.

Sprawdz co w karcie napisał producent Twojego akumulatora odnośnie maksymalnych napięć rozładowania. 😀

 

Podaj jaki dokładnie masz model tego akumulatora. 

 

Zadałem, są tam tylko warunki gwarancyjne :). O max napięcia dba elektronika inwertera i tak od przeszło 3 lat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.01.2020 o 12:49, Maxit napisał:

 

Z tym prądem rozruchu to trochę "strachy na lachy", bo licząc bezstratnie, na rozruch wystarcza 100-150A.

Nie wystarcza. 2 litry benzyna, 10 stopni mróz...

I pierwszy strzal to ok. 320Amperów.  Temperatura ok  zera to 270 A. Gorący silnik lato - start 150 A. Przemierzone z  ciekawości:) te prądy trwają ułamek sekundy ale jeśli zabraknie tej wydajności to noe kopniesz silnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, slawek2000 napisał:

Nie wystarcza. 2 litry benzyna, 10 stopni mróz...

I pierwszy strzal to ok. 320Amperów.  Temperatura ok  zera to 270 A. Gorący silnik lato - start 150 A. Przemierzone z  ciekawości:) te prądy trwają ułamek sekundy ale jeśli zabraknie tej wydajności to noe kopniesz silnika...

 

1. Jeśli rozrusznik ma 1.5kW to te prądy o których piszesz są bardzo przekłamane przez pomiar, właśnie dlatego, że trwają ułamek sekundy.

2. Moje auta stoją w garażu i nie są to auta codziennego użytku. Nie ma mowy o uruchamianiu auta na mrozie.

3. Wskazany akumulator ma prąd maksymalny 450A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.