Skocz do zawartości

Kuchenka gazowa Amica 508GG4


Marcus

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego momentu największy palnik zaczął świrować. Nie udawało się go zapalić z zapalarki w pokrętle gdy był zimny. Od zewnętrznego źródła ognia zapalał normalnie. Jeśli był ciepły (niedawno zgaszony i znów zapalany) zapalarka dawał a radę.

Wyczyściłem wszystkie elementy, do których mam dostęp. Bez zmian.

Przez przypadek wykryłem, że daje się normalnie zapalać jeśli chociaż jeden z pozostałych palników jest już zapalony. 

Pozostałe trzy palniki ( i piecyk) nie sprawiają kłopotu.

Teraz, jeśli chcę użyć największego palnika zapalam inny, a po nim największy i gaszę ten "inny".

Zastanawiam się czy wołać fachowca (kuchenka po gwarancji), czy może grzebać samodzielnie (trochę się gazu boję) czy może odpuścić i nie zwracać uwagi :hmm:

Trochę się obawiam czy nie jest to wstęp do jakiejś poważniejszej awarii.

Poradzicie coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, PavvelM napisał:

A iskra wygląda podobnie jak na pozostałych palnikach? ...

Iskra jak w pozostałych.

Dlaczego działa normalnie jeśli inny palnik płonie?

Gaz z tego palnika też dmucha normalnie tylko nie zapala się, więc to chyba nie zasługa automatycznego odcięcia wypływu w przypadku zaniku płomienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marcus napisał:

Poradzicie coś?

 

Spróbuj wyczyścić izolator "słupka" iskrownika tego palnika. Czasem osadzi się na nim jakiś mało widoczny przewodzący syf i wprawdzie widzisz iskrę, ale ona trafia w palnik poniżej wylotów gazu. Bo syf nie sięga blatu kuchenki i nie uziemia iskrownika. Dlaczego pali Ci przy innych palnikach, nie wiem, może ruchy powietrza "unoszące" iskrę. Popatrz jak najbardziej z poziomu palnika gdzie uderza w niego iskra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.01.2020 o 14:36, Marcus napisał:

Od pewnego momentu największy palnik zaczął świrować. Nie udawało się go zapalić z zapalarki w pokrętle gdy był zimny. Od zewnętrznego źródła ognia zapalał normalnie. Jeśli był ciepły (niedawno zgaszony i znów zapalany) zapalarka dawał a radę.

Wyczyściłem wszystkie elementy, do których mam dostęp. Bez zmian.

Przez przypadek wykryłem, że daje się normalnie zapalać jeśli chociaż jeden z pozostałych palników jest już zapalony. 

Pozostałe trzy palniki ( i piecyk) nie sprawiają kłopotu.

Teraz, jeśli chcę użyć największego palnika zapalam inny, a po nim największy i gaszę ten "inny".

Zastanawiam się czy wołać fachowca (kuchenka po gwarancji), czy może grzebać samodzielnie (trochę się gazu boję) czy może odpuścić i nie zwracać uwagi :hmm:

Trochę się obawiam czy nie jest to wstęp do jakiejś poważniejszej awarii.

Poradzicie coś?

butla, czy sieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Marcus napisał:

Sieć.

Masz swoj indywidualny reduktor, czy wspolny dla lilku lokali?

Wyglada na problem ze skladem mieszanki wywolany za mała wydajnością zasilania gazem.

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.01.2020 o 14:36, Marcus napisał:

Od pewnego momentu największy palnik zaczął świrować. Nie udawało się go zapalić z zapalarki w pokrętle gdy był zimny. Od zewnętrznego źródła ognia zapalał normalnie. Jeśli był ciepły (niedawno zgaszony i znów zapalany) zapalarka dawał a radę.

Wyczyściłem wszystkie elementy, do których mam dostęp. Bez zmian.

Przez przypadek wykryłem, że daje się normalnie zapalać jeśli chociaż jeden z pozostałych palników jest już zapalony. 

Pozostałe trzy palniki ( i piecyk) nie sprawiają kłopotu.

Teraz, jeśli chcę użyć największego palnika zapalam inny, a po nim największy i gaszę ten "inny".

Zastanawiam się czy wołać fachowca (kuchenka po gwarancji), czy może grzebać samodzielnie (trochę się gazu boję) czy może odpuścić i nie zwracać uwagi :hmm:

Trochę się obawiam czy nie jest to wstęp do jakiejś poważniejszej awarii.

Poradzicie coś?

 

A jak nie pali? Zapala się a jak przestaniesz wciskać kurek - gaśnie? Czy w ogóle się nie zapala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra.

Dyszy nie wyjmowałem, ale wsadzałem w nią drucik.

Zresztą nie narzekam na wypływ gazu. Ogień z zapałki czy zapalniczki inicjuje zapłon gazu i jego płomień jest normalnej wielkości i stabilny. Tak samo jeśli pali się sąsiedni palnik.

Wczoraj zauważyłem jeszcze jedno gdy zapalałem zapalniczką. Normalnie trzeba jakiś czas potrzymać wciśnięty kurek, żeby rozgrzał się ten mechanizm zapobiegający wypływowi gazu gdy zgaśnie płomień. Przytrzymałem za krótko i płomień zgasł lecz gaz dalej syczał. Zaczyna się robić niebezpiecznie.

Nie wiem jak i z czego to zabezpieczenie jest zbudowane. Być może trzeba trochę poczekać na jego reakcję, ale ja spanikowałem i kurek szybko zakręciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2020 o 12:53, Marcus napisał:

Przytrzymałem za krótko i płomień zgasł lecz gaz dalej syczał. Zaczyna się robić niebezpiecznie.

Nie wiem jak i z czego to zabezpieczenie jest zbudowane. Być może trzeba trochę poczekać na jego reakcję, ale ja spanikowałem i kurek szybko zakręciłem.

 

Sprawdziłem w sprawnej kuchence, od zdmuchnięcia palącego się gazu do zamknięcia przez zabezpieczenie upływa do około 3-4 sekund. Spróbuj zapalić tylko mały gaz (żeby potem nie fuchnęło od drugiego palnika), zdmuchnąć go i poczekaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.