Skocz do zawartości

Bardzo luźna rozkmina na temat jednośladu. Dojazdy jakąś 125 do pracy.


Cinek

Rekomendowane odpowiedzi

Bo możliwości jest kilka:

- samochód - pełna niezależność za to drogo to wychodzi

- dojazdy z kolegami - zdecydowanie taniej ale są zgrzyty gdy godziny pracy się nie pokrywają, co nie jest wcale rzadkim zjawiskiem 

- rower - samo zdrowie, koszt zerowy ale musiałbym jeszcze godzinę ekstra wcześniej wyjechać, jeśli do tego dojdą nadgodziny to praktycznie do domu tylko by się wyspać. No i zimą odpada dla mnie

- motocykl lub skuter, oczywiście nie teraz tylko gdy będzie cieplej. Niezależność a jednocześnie sensowny czas dojazdu/powrotu i niewielkie spalanie.

 

Teraz pytanie do praktyków, ile Wam palą takie motorowery albo 125?

 

Na pewno czegoś nie przewidziałem w tym chytrym planie- czego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cinek napisał:

 

 

Na pewno czegoś nie przewidziałem w tym chytrym planie- czego?

Swojego bezpieczeństwa. 

Nie wiem jakim drogami się poruszasz, ale ogólnie to ja bym się głęboko zastanowił.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Hysek napisał:

Swojego bezpieczeństwa. 

Nie wiem jakim drogami się poruszasz, ale ogólnie to ja bym się głęboko zastanowił.

 

 

Asfaltem...

Muszę coś wymyślić bo dojazdy solo wychodzą okrutnie drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cinek napisał:

Chyba żartujesz :totalszok: jak samochód pali mi około 6

Nie wiem-mnie tam wszystkie moto palą dużo więcej niż tym z internetu😁

Kymco nexxon 50-niektórym ponoć palą 2 a mi pali 3:skromny:

125 też mam ale jako, ze jeżdżę w zasadzie tylko po polach, to nie będę pisał ile pali, bo mogło by Cię to zabić:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Cinek napisał:

 

Asfaltem...

Muszę coś wymyślić bo dojazdy solo wychodzą okrutnie drogo.

Domysłam się, że asfaltem, tylko wiesz jakie są u nas drogi - i jaki ruch.

Chodziło mi, o to czy jednoślad ma szanse przeżycia, bo w moich okolicach to raczej słabo - choc widuje nieszczęśników jak pyrkają do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, volf6 napisał:

Nie wiem-mnie tam wszystkie moto palą dużo więcej niż tym z internetu😁

Kymco nexxon 50-niektórym ponoć palą 2 a mi pali 3:skromny:

125 też mam ale jako, ze jeżdżę w zasadzie tylko po polach, to nie będę pisał ile pali, bo mogło by Cię to zabić:hehe:

 

 

Mam Hondę i ile jej wleję tyle spali a ile palą enduro wiem. :ee:

 

9 minut temu, fender napisał:

Że już postanowiłeś, że chcesz kupić motocykl i szukasz argumentów za? ;]

Niekoniecznie, szukam również argumentów przeciw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fender napisał:

No to oszczędności też odpadają. Skoro Twoje auto pali 6 a ten motorek, jak napisali, 4 to moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu.

Też się zgadzam. Ale czytałem że motorower spala około 1,5 na sto. Kolega potwierdza. Więc tu już można się zastanowić. Tylko jeszcze przeliczę ile paliwa bym miał za koszt zakupu pojazdu. ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cinek napisał:

Też się zgadzam. Ale czytałem że motorower spala około 1,5 na sto. Kolega potwierdza. Więc tu już można się zastanowić. Tylko jeszcze przeliczę ile paliwa bym miał za koszt zakupu pojazdu. ;]

 

Wszystko zalezy jakie 125-taka Honda PCX125 spali 2l a Varadero na gazniku-4l.Motoroweru to nawet nie rozwazaj-sa fajniejsze sposoby na samobojstwo.

Jezeli jeszcze nie masz 125 to bez sensu-nigdy Ci sie to nie zwroci finansowo.Jesli jednak juz masz -mozna to przemyslec.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Cinek napisał:

Też się zgadzam. Ale czytałem że motorower spala około 1,5 na sto. Kolega potwierdza. Więc tu już można się zastanowić. Tylko jeszcze przeliczę ile paliwa bym miał za koszt zakupu pojazdu. ;]

 

 

ja się nie znam na jednośladach, ale chyba 'tradycyjny skuter' pali mało? :hmm:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, fender napisał:

No to oszczędności też odpadają. Skoro Twoje auto pali 6 a ten motorek, jak napisali, 4 to moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu.

Zle napisali. 125 pali 3 l/100 a Honda PCX nawet mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj sym 125 palił 3.3 po mieście. 

Tak naprawdę to jeździłem, bo miałem parkowanie za darmo.

Sezon letni krótki, korki minimalne, więc zysk czasowy nieduży,  a klimy nie ma. 

Teraz jak mam parkowanie samochodu za darmo, to nawet jakbym miał nogę w porządku to dla tych stu paru złotych miesięcznych oszczędności nie chciałoby mi się. 1000 km spalanie 3.3 skuter vs 5.6 vw up! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, fender napisał:

Najlepsze argumenty przeciw to brak dachu, brak bagażnika, brak ogrzewania i brak radia :)

 

zależy jakie 125 ccm wybierze

 

ta 125ccm ma dach i bagażnik, a czy ma grzanie i radnio to nie wiem.

image;s=1000x700

 

a co do spalania 125ccm - kilka składowych - masa samego sprzętu (inaczej waży mały chińczyk na kołach szprychowych, a inaczej np taki C1 powyżej) masa operatora, ciężar buta. W zależności od zestawy zakładałbym 2-3L/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rebelka pali ok 3,5l  Kolegi podobnie wiec to raczej jest realne zuzycie. Też dojeżdzam do pracy od 3 lat ok 14 km w jedna strone i widze wiecej minusów jak plusów. 

Plusy

mniejsze spalanie o ok 2-3 l/100( w porównaniu do auta)

parkowanie nawet jak nie ma miejsca

korki nie istnieją :phi:

Minusy

jazda tylko praktycznie w sezonie (wiosna do jesieni)

ubiór który musisz dostosowac do pogody (nie zawsze sie da) 5 rano chłodno  15 upał  lub na odwrót 13 upał 23 juz zimnawo 

warunki pogodowe (wyjeżdzając do pracy upał  wracając ulewa)

częstsze wymiany oleju świec itp w stosunku do auta

brak zapasu jak złapiesz gume

ale pasja jest warta wszystkiego i jak ktos lubi to zadne argumenty go nie przekonają zeby zrezygnował

Ja np  w czerwcu byłem swoim motorkiem w górach 700km w jedna strone zrobiłem w 11 godzin od taka przygoda spontaniczna.

W tym roku tez mam zamiar sie wybrac tylko na dłuzej ze zwiedzaniem bo teraz byłem tylko na wekend i mało czasu ale nie wiem jak moja :piekna: zareaguje na mój pomysł. W zeszłym roku usłyszałem ze mi odje....ło na stare lata.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, bolekatepl napisał:

Moja rebelka pali ok 3,5l  Kolegi podobnie wiec to raczej jest realne zuzycie. Też dojeżdzam do pracy od 3 lat ok 14 km w jedna strone i widze wiecej minusów jak plusów. 

Plusy

mniejsze spalanie o ok 2-3 l/100( w porównaniu do auta)

parkowanie nawet jak nie ma miejsca

korki nie istnieją :phi:

Minusy

jazda tylko praktycznie w sezonie (wiosna do jesieni)

ubiór który musisz dostosowac do pogody (nie zawsze sie da) 5 rano chłodno  15 upał  lub na odwrót 13 upał 23 juz zimnawo 

warunki pogodowe (wyjeżdzając do pracy upał  wracając ulewa)

częstsze wymiany oleju świec itp w stosunku do auta

brak zapasu jak złapiesz gume

ale pasja jest warta wszystkiego i jak ktos lubi to zadne argumenty go nie przekonają zeby zrezygnował

Ja np  w czerwcu byłem swoim motorkiem w górach 700km w jedna strone zrobiłem w 11 godzin od taka przygoda spontaniczna.

W tym roku tez mam zamiar sie wybrac tylko na dłuzej ze zwiedzaniem bo teraz byłem tylko na wekend i mało czasu ale nie wiem jak moja :piekna: zareaguje na mój pomysł. W zeszłym roku usłyszałem ze mi odje....ło na stare lata.

yyyyyy ke?

argument z gumą pomijam, bo jak jeżdzę od 20 lat, nigdy nie złapałem :) zatem ryzyko utraty 1 dnia, raz na 10 lat biorę na klatę.
jazda tylko w sezonie - zależy jak zdeterminowany jestes, z tego co widzę w tym roku i tej zimy - bez przerwy jezdzi wielu. biorąc pod uwagę że mrozu i sniegu bylo ze 3 dni - to sezonowość mozna uznac ze zanika. żałuję że oddałem moto na zimowanie często tej zimy.

co do czestszego serwisu i "swiec" - wspolczesne maszyny mają przeglady co 12 tys km. a swiece robisz co 2 przeglądy. poza tym - koszt 100 PLN i 10 minut pracy raczej nie robi :)
Można się ubrać na każdą pogodę (i korzystając z prognoz) unikać np. dni deszczowych... do tego mozna mieć grzane manetki i kanapę na poranki :)
nikt nie lubi moknąć i marznąć, ale z drugiej strony kondon na deszcz zajmuje tyle co 2 browary miejsca. i ja go używam jako ocieplacza czasem.

No a plusy to sama prawda 😄 ile jest warta oszczędzona godzina dziennie? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony masz racje co do sezonowości i ubioru i 2 lata temu zgodził bym sie z toba w 100% . Jeżdziełem nawet jak było na minusie  byle tylko była sucha droga.  Niestety na zdrowie mi to nie wyszło bo teraz problem z zatokami mam z uwagi na to ze kask otwarty i nawet 2 kominiarki  jednak czasami przemarzały.  Ubiór mam dobry i nigdy nie przemarzłem ani nie zmokłem. Przynajmniej  nie odczułem tego.  Można by kupic kask zamkniety ale na choperze to troche śmiesznie to wyglada.  W tym roku faktycznie zima lekka i nawet w zeszła sobote przejechałem sie ze 40km pod pretekstem wyjazdu do sklepu po chleb bo mieszkam na wsi i do najblizszego sklepu mam 5 km.  Co do prognoz masz racje i jak jeżdze do pracy motorkiem to prognozy śledze  na necie oraz w róznych wiadomościach . Maja one tylko jedna wade ze nie zawsze sie sprawdzaja :phi: Przeglądy w nowszych motocyklach byc moze nie odbiegaja czestotliwoscia od auta . Ja mam stary motor i zgodnie z książką wymiana oleju co 6 tys  ja profilaktycznie robie co 5 bo ta konstrukcja silnika nie ma filtra oleju. 

Wszystko ma plusy i minusy i każdy znajdzie sobie wytłumaczenie dla swojej pasji.  Np. nie wyobrażam sobie wstawania o 4 rano żeby isc na ryby i siedzieć kilka godzin w deszczu lub upale z gryzącymi komarami . Wedkarz znajdzie setki argumentów zeby mnie przekonac iż sie myle .  To samo było jak mówiłem w zeszłym roku w pracy że jade moto w góry to koledzy pukali sie w głowe ze mi odbiło . Nawet na tym forum prawdziwi motocykliści twierdzili ze jazda takim moto w trase to męka i bezsens a ja twierdze inaczej i w tym roku tak jak pisałem planuje ponownie wyjazd tyle ze dłuższy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Request napisał:

Zawsze można rozważyć zakup elektrycznego skutera.

Pomijając przyjemność z jazdy (subiektywne) i bezpieczeństwo (cichy i go nie słychać=widać) to elektryk ma sens tylko w przypadku posiadania własnego garażu z gniazdkiem elektrycznym. Przy szczupłości publicznych miejsc to ładowania i praktykami odpinania od ładowarki cudzych aut to w innym przypadku szkoda nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Request napisał:

Zawsze można rozważyć zakup elektrycznego skutera.

no można. ale na czym miałoby polegać to rozważanie? Bo na razie są stanowczo za drogie vs parametry które oferują.

 

Będę pewnie jednym z pierwszych kupującyh elektryczny motocykl na dojazdy do roboty (40km w obie strony), jak będą kosztować "alternatywnie" do swojego segmentu rynkowego. Ale narazie to poniżej 60 tys chyba nic nie ma co pozwala się "normalnie" poruszać z prędkościami bezpiecznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze się orientuję to baterie w skuterach można wyjmować i ładować w domu, oczywiście mogę się mylić.

Ceny to już inna historia za odpowiednik 50 cm trzeba zapłacić od 3 000 - 4 000 PLN. Do miasta wystarcza ale na dojazdy z poza miasta to już bym odpuścił.

Odpowiednik 125 cm teoretycznie od 17 000 PLN można już kupić. 

Dofinansowanie na e-mobilność będzie obowiązywać (ile jest dopłaty nie pamiętam jakiś procent ceny ale nie więcej niż 5 000 PLN).

Koszt przejechania 100 km zaczyna się od 2,50 PLN.

Teraz zacznij rozważać 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Request napisał:

O ile dobrze się orientuję to baterie w skuterach można wyjmować i ładować w domu, oczywiście mogę się mylić.

Ceny to już inna historia za odpowiednik 50 cm trzeba zapłacić od 3 000 - 4 000 PLN. Do miasta wystarcza ale na dojazdy z poza miasta to już bym odpuścił.

Odpowiednik 125 cm teoretycznie od 17 000 PLN można już kupić. 

Dofinansowanie na e-mobilność będzie obowiązywać (ile jest dopłaty nie pamiętam jakiś procent ceny ale nie więcej niż 5 000 PLN).

Koszt przejechania 100 km zaczyna się od 2,50 PLN.

Teraz zacznij rozważać 🤣

problem w tym ze 125 to za mało :) ja duży człowiek jestem. 10 km robię wisłostradą, gdzie nie jedzie się z prędkościami skuterowymi :) 

No i nie potrzebuję 4tego motocykla który będzie tylko na dojazdy. chciałbym coś co pozwoli też latac dla funu. takze chcialbym cos co ma przynajmniej 50kW... najlepije w "budzie" supermoto jakiegos... KTM miał, ale juz chyba nie ma :) a jak miał to był bardzo drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Request napisał:

Sam wiesz najlepiej czego chcesz. Początek tematu nie wskazywał na duże pojemności.

Myślałem, że chodzi o oszczędny i w miarę sprawny dojazd do pracy.

Tak, ale to inny kolega. Oszczędnie chciał @Cinek, a ten ostatni post to już @jimbo22.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Request napisał:

Sam wiesz najlepiej czego chcesz. Początek tematu nie wskazywał na duże pojemności.

Myślałem, że chodzi o oszczędny i w miarę sprawny dojazd do pracy.

Ale to nie do mnie :)

Ja mam 500 i 125 do wyboru.

Prawdopodobnie oba sprzęty pójdą do ludzi.

I będę musiał zdecydować się na jeden, docelowy. Z bólem serca ale trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2020 o 21:54, Cinek napisał:

Bo możliwości jest kilka:

- samochód - pełna niezależność za to drogo to wychodzi

- dojazdy z kolegami - zdecydowanie taniej ale są zgrzyty gdy godziny pracy się nie pokrywają, co nie jest wcale rzadkim zjawiskiem 

- rower - samo zdrowie, koszt zerowy ale musiałbym jeszcze godzinę ekstra wcześniej wyjechać, jeśli do tego dojdą nadgodziny to praktycznie do domu tylko by się wyspać. No i zimą odpada dla mnie

- motocykl lub skuter, oczywiście nie teraz tylko gdy będzie cieplej. Niezależność a jednocześnie sensowny czas dojazdu/powrotu i niewielkie spalanie.

 

Teraz pytanie do praktyków, ile Wam palą takie motorowery albo 125?

 

Na pewno czegoś nie przewidziałem w tym chytrym planie- czego?

 

spalanie mojego kymco

https://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/65740

 

jakieś hondy może spalą mniej

jak ktoś będzie jeździł od +10 stopni to jak dobrze pójdzie to z 6mc sezonu załapie, trzeba pamiętać o upałach i zimnie, albo masz kilka strojów i leci na to kasa albo zaczniesz kombinować i przy glebie różnie może być

drogie AC ale warto mieć

wymiany oleju co 2-3 tys km

 

moim zdaniem kwotowo za wiele nie oszczędzi mając już auto, pokaż trasę dojazdu bo może rower elektryczny się sprawdzi najlepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bielaPL napisał:

 

spalanie mojego kymco

https://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/65740

 

jak ktoś będzie jeździł od +10 stopni to jak dobrze pójdzie to z 6mc sezonu załapie, trzeba pamiętać o upałach i zimnie, albo masz kilka strojów i leci na to kasa 

wymiany oleju co 2-3 tys km

Nie ma pomyłki z ta wymiana oleju? co 2-3 tys km????

Z ciuchami to jest tak że kupujesz jedne z podpinkami i możesz latać nawet do 4-5 stopni C.

W kwestii oszczedności to zgadzam sie że mając już auto zakup dodatkowo skutera się raczej nie zwróci.

Edytowane przez 1Marek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciuchami to nie jest tak że dasz podpinke i gotowe. Rękawiczek miałem 2 pary i jeszcze jedna by się przydała. Kurtka z podpinka od 10 do 20 stopni. Powyżej bez podpinki. Spodnie podobnie. Poniżej 10 robiło się zimno mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2020 o 20:04, 1Marek1 napisał:

Nie ma pomyłki z ta wymiana oleju? co 2-3 tys km????

Z ciuchami to jest tak że kupujesz jedne z podpinkami i możesz latać nawet do 4-5 stopni C.

W kwestii oszczedności to zgadzam sie że mając już auto zakup dodatkowo skutera się raczej nie zwróci.

To zalezy od marki/silnika.Mialem Peugeota gdzie byl interwal 3kkm a Honda czy Yamaha mialy 6 kkm.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2020 o 19:18, zet napisał:

a z ciekawości, ktoś wie ile palą te śmieszne autka bez prawka (50ccm?)

 

Rozwiązaniem jest poprostu zmiana pracy, żeby opłacało się dojeżdżać

To nie tak do końca bez prawka ....  Z tymi autkami jest tak jak ze skuterami 50cm  Jak ukończyłes 18 lat do któregos tam roku (  nie pamietam do którego) to wsiadasz i jedziesz . Jak jestes młody  to nawet na skuter musisz miec prawko AM  a na ten mini samochodzik B1 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2020 o 19:18, zet napisał:

a z ciekawości, ktoś wie ile palą te śmieszne autka bez prawka (50ccm?)

 

Rozwiązaniem jest poprostu zmiana pracy, żeby opłacało się dojeżdżać

Też się nad tym zastanawiam 😂 oraz ile pali Smart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku zacząłem jeździć skuterem 125 do pracy. W jedną stronę mam 7km, jeżdżę po Warszawie. Jak dla mnie jest to najszybszy i najwygodniejszy środek lokomocji po zapchanej Wawie. Spalanie - 2.8l / 100km - Honda PCX 2015.

 

Minusy jeżdżenia na skuterze:

- potrzebny jest dedykowany strój: kurtka, kask, rękawiczki, buty - obowiązkowy jest tylko kask

- fajnie się jeździ, gdy jest średnio ciepło; gorzej, gdy upał bądź ziąb - ja wytrzymałem do temp 5stC

- oprócz skutera wydajesz sporo kasy na dodatki: strój, kufer, szybę, pokrowiec, uchwyty, zabezpieczenia itp

- przeciskając się pomiędzy autami w korku można się nawdychać sporo świństw

 

A poza tym to same zalety! 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.02.2020 o 23:57, Cinek napisał:

To może 250 jako złoty środek?

 Eliminator albo Rebeliantów 250?

Też spali minimum 3,5 - 4 litry i potrzeba jakieś przyzwoite ciuchy (bezpieczeństwo i komfort). Ile jest tych kilometrów do pracy? Obawiam się, że to się nigdy nie zwróci, a i tak przez połowę czasu będziesz używał auta. Jak mam być dla przyjemności, to jestem na tak, ale ekonomicznie to się raczej nie sprawdzi. Sam używam "chińskiej" 250, ale ja się nie spinam na dojazdy do pracy (2x35 km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, janusz napisał:

Też spali minimum 3,5 - 4 litry i potrzeba jakieś przyzwoite ciuchy (bezpieczeństwo i komfort). Ile jest tych kilometrów do pracy? Obawiam się, że to się nigdy nie zwróci, a i tak przez połowę czasu będziesz używał auta. Jak mam być dla przyjemności, to jestem na tak, ale ekonomicznie to się raczej nie sprawdzi. Sam używam "chińskiej" 250, ale ja się nie spinam na dojazdy do pracy (2x35 km).

Mam dwuczęściowy kombinezon motocyklowy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Cinek napisał:

Mam dwuczęściowy kombinezon motocyklowy.

 

Jeśli masz zamiar tym dojeżdżać przez cały rok bez posiadania dodatkowego samochodu, to finansowo pewnie będziesz trochę na plusie. Pytanie jak na dłuższą metę odbije się to na zdrowiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał:

Jeśli masz zamiar tym dojeżdżać przez cały rok bez posiadania dodatkowego samochodu, to finansowo pewnie będziesz trochę na plusie. Pytanie jak na dłuższą metę odbije się to na zdrowiu.

Nigdzie nie napisałem że cały rok, nie jestem masochistą. ;) To ma być przyjemność a nie kara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cinek napisał:

Nigdzie nie napisałem że cały rok, nie jestem masochistą. ;) To ma być przyjemność a nie kara.

Jak przyjemność to jeździć i nie liczyć każdej złotówki. Ekonomicznie nie ma sensu utrzymywanie samochodu i motocykla (przeglądy, ubezpieczenie i serwis przewyższą oszczędności na paliwie, zwłaszcza jak porównasz z małym autem na lpg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.