Skocz do zawartości

Przejścia dla pieszych w Niemczech


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

Wy też myśleliście, że jest tam jak u nas, gdzie przejście bez sygnalizacji świetlnej jest na krajowej 2-pasmówce o ogromnym natężeniu ruchu?

Otóż przejścia, gdzie pieszy ma pierwszeństwo (czyli klasyczna zebra) występują prawie wyłącznie nie dość, że w obszarze zabudowanym, to jeszcze w strefie obniżonej do 30 km/h prędkości.

Są też przejścia, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma - że też nikt na to nie wpadł. Są one w miejscach, gdzie prędkość jest od 50 km/h wzwyż (od 50 WŁĄCZNIE).

 

A u nas eksperty się dziwują, czemu tyle wypadków ...

Cytat z artykułu:

 

Niemcy, widząc w Polsce przejścia dla pieszych przez drogę wielopasmową bez sygnalizacji, określają je czystym szaleństwem

 

Cały artykuł:

http://www.brd24.pl/infrastruktura/piesi-maja-pierwszenstwo-pasami-zawsze-maja-zebry-zrobili-niemcy/

  • Lubię to 5
  • Nie lubię tego 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna powtarzam na wielopasmowkach sygnalizacja z kamerami i solidne kary za przejazd na czerwonym. W pozostalych przypadkach pieszy powinien miec pierszenstwo. Jak uksztaltowanie drogi, terenu, czy tez duzy ruch to tez powinna byc sygnalizacja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej rozdać pieniądze suwerenowi, żeby jeszcze raz zagłosował na nieuków przy korycie niż przebudować drogi żeby przejścia były bezpieczne. 

Co nie zmienia faktu, że jak ktoś nie ogarnia, że przed przejściami się nie omija aut przepuszczjących pieszych i nie wyprzedza, to nie powinien mieć prawa jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, iwik napisał:

Lepiej rozdać pieniądze suwerenowi, żeby jeszcze raz zagłosował na nieuków przy korycie niż przebudować drogi żeby przejścia były bezpieczne. 

Co nie zmienia faktu, że jak ktoś nie ogarnia, że przed przejściami się nie omija aut przepuszczjących pieszych i nie wyprzedza, to nie powinien mieć prawa jazdy. 

Teoretycznie tak. Są jednak trasy - jakby to ująć - typowo samochodowe, gdzie przejście dla pieszych jest po prostu idiotyzmem.

Np.:

DK 7

W praktyce jest to pułapka na pieszych.

Fakt - winnego będzie można wskazać jednoznacznie i nie będzie to ani zarządca drogi, ani ci, co uchwalili prozabójcze przepisy. Tylko czy aby na pewno o to chodzi?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2020 o 16:13, Polarny napisał:

Wy też myśleliście, że jest tam jak u nas, gdzie przejście bez sygnalizacji świetlnej jest na krajowej 2-pasmówce o ogromnym natężeniu ruchu?

Otóż przejścia, gdzie pieszy ma pierwszeństwo (czyli klasyczna zebra) występują prawie wyłącznie nie dość, że w obszarze zabudowanym, to jeszcze w strefie obniżonej do 30 km/h prędkości.

Są też przejścia, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma - że też nikt na to nie wpadł. Są one w miejscach, gdzie prędkość jest od 50 km/h wzwyż (od 50 WŁĄCZNIE).

 

A u nas eksperty się dziwują, czemu tyle wypadków ...

Cytat z artykułu:

 

Niemcy, widząc w Polsce przejścia dla pieszych przez drogę wielopasmową bez sygnalizacji, określają je czystym szaleństwem

 

Cały artykuł:

http://www.brd24.pl/infrastruktura/piesi-maja-pierwszenstwo-pasami-zawsze-maja-zebry-zrobili-niemcy/

U nas wypadki biorą się z idiotycznych zachowań kierowców a nie z niedostosowania infrastruktury przede wszystkim. Ostatnio jechałem 2 pasmówką gdzieś na wysokości Wólki Kosowskiej może ciut przed. Stoi koleś z rowerem na pasie oddzielającym drogę, oczywiście przejście dla pieszych. Mówie sobie, puszcze go bo zimno itd, żeby mi się nie wpakował. Stanąłem i go puszczam. Na prawym pasie dopiero 4 samochód zatrzymał się obok mnie żeby go puścić. A są przepisy? Są. Tylko po co się do nich stosować. Równie dobrze można przejechać na czerwonym. 

Na krajówce zrobienie świateł dla przechodzących spotęguje to korki. Wystarczyłoby tak zrobić plan drogi żeby nie było takich sytuacji. No i kiedy w końcu DK będzie jednocześnie obwodnicą a nie przelotówką. 

PS. Już chyba nie będę się zatrzymywać bo koleś mógł zginąć :czacha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lucash napisał:

U nas wypadki biorą się z idiotycznych zachowań kierowców a nie z niedostosowania infrastruktury przede wszystkim. Ostatnio jechałem 2 pasmówką gdzieś na wysokości Wólki Kosowskiej może ciut przed. Stoi koleś z rowerem na pasie oddzielającym drogę, oczywiście przejście dla pieszych. Mówie sobie, puszcze go bo zimno itd, żeby mi się nie wpakował. Stanąłem i go puszczam. Na prawym pasie dopiero 4 samochód zatrzymał się obok mnie żeby go puścić. A są przepisy? Są.

Nie zaczaiłeś przesłania tego wątku.

A przesłanie jest takie, że gdyby były światła, to przy takich samych kierowcach problem, o którym napisałeś, by nie występował.

I nie - światła dla pieszych nie spowodują korków, o ile będą sterowane przyciskiem i z minimalnym czasem dla przejazdu samochodów.

Przykładowo na DK-7 W-wa - Płońsk kilka lat temu są światła i dla pieszych (w jednym miejscu tylko nie ma) i na każdym skrzyżowaniu. Jakoś się nie korkuje - bo światła są sterowane albo przez przycisk, albo przez pętle indukcyjne na bocznych drogach i lewoskrętach.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wypadki biorą się z idiotycznych zachowań kierowców a nie z niedostosowania infrastruktury przede wszystkim. Ostatnio jechałem 2 pasmówką gdzieś na wysokości Wólki Kosowskiej może ciut przed. Stoi koleś z rowerem na pasie oddzielającym drogę, oczywiście przejście dla pieszych. Mówie sobie, puszcze go bo zimno itd, żeby mi się nie wpakował. Stanąłem i go puszczam. Na prawym pasie dopiero 4 samochód zatrzymał się obok mnie żeby go puścić. A są przepisy? Są. Tylko po co się do nich stosować. Równie dobrze można przejechać na czerwonym. 
Na krajówce zrobienie świateł dla przechodzących spotęguje to korki. Wystarczyłoby tak zrobić plan drogi żeby nie było takich sytuacji. No i kiedy w końcu DK będzie jednocześnie obwodnicą a nie przelotówką. 

PS. Już chyba nie będę się zatrzymywać bo koleś mógł zginąć :czacha:
Ale to chyba powinno byc tak :
PRAWA, PRZEPISY: kodeks drogowy , ale i przepisy o odpowiednim budowaniu dróg, i ich egzekwowanie ( z oceną efektywnosci na poziomie projektowania nowych drog czy przebudowywania lub modernizacji juz istniejących dróg , oraz z realnym egzekwowaniem prawa przez policję (co obecnie praktycznie nie istnieje)
potem
INFRASTRUKTURA - drogi z odpowiednimi przejściami dla pieszych w zależności od lokalizacji : centrum miasta, dwu , trzy pasmowe wylotowki. A a końcu ludzie: świadomość kierowcow i pieszych, odpowiednia edukacja społeczeństwa.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2020 o 17:29, marekmiko napisał:

 

 

 

Film niewiarygodny. W 2:20 jego trwania opowiadacz zarzeka się z wielką zaciętością, że przejścia dla pieszych typu "zebra" są wyłącznie na jezdniach i ulicach o dopuszczalnej prędkości 30 km/h. Absolutnie nie jest to prawdą, na pięćdziesiątkach są również i nie są żadnymi wyjątkami. Są nawet drogi jednojezdniowe w ciągu z siedemdziesiątką, gdzie  po zredukowaniu do 50, powtórzonym dwa razy oznakowaniem ograniczenia prędkości, natrafimy na zebrę. Ale w tym ostatnim przypadku, systematycznie, w czasie remontów i modernizacji dostawia się sygnalizację świetlną wzbudzaną przyciskiem lub też wcale nierzadko, zespołem pętli indukcyjnych, zmieniających mimo pustego przejścia światło na czerwone gdy samochód przekracza prędkość.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2020 o 16:13, Polarny napisał:

Są też przejścia, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma

To nie są przejścia dla pieszych! To są miejsca z ułatwieniem do przejścia tzw. brody lub przepusty (obniżone krawężniki, wyspy-azyle, szykany zwalniające, linie pomocnicze itp.). W Niemczech pieszy może przekraczać jezdnię w dowolnym miejscu, oczywiście z pewnymi ograniczeniami, m.in. tam, gdzie urządzenia drogowe lub przydrogowe mają takie wejście uniemożliwić (§25 StVO; Pkt. (3),(4) i (5))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2020 o 19:45, szafir napisał:

Film niewiarygodny. W 2:20 jego trwania opowiadacz zarzeka się z wielką zaciętością, że przejścia dla pieszych typu "zebra" są wyłącznie na jezdniach i ulicach o dopuszczalnej prędkości 30 km/h. Absolutnie nie jest to prawdą, na pięćdziesiątkach są również i nie są żadnymi wyjątkami. Są nawet drogi jednojezdniowe w ciągu z siedemdziesiątką, gdzie  po zredukowaniu do 50, powtórzonym dwa razy oznakowaniem ograniczenia prędkości, natrafimy na zebrę. Ale w tym ostatnim przypadku, systematycznie, w czasie remontów i modernizacji dostawia się sygnalizację świetlną wzbudzaną przyciskiem lub też wcale nierzadko, zespołem pętli indukcyjnych, zmieniających mimo pustego przejścia światło na czerwone gdy samochód przekracza prędkość.

 

Łatwo się kreuje rzeczywistość ludziom, którzy jej nie znają. Co ciekawe, podobnie w Polsce to wygląda, tylko łatwiej bić pianę niż przestrzegać przepisów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.