Skocz do zawartości

Deska/winyl/panel - co na podłogę ?


Kovic

Rekomendowane odpowiedzi

Pany i Panewki, opinia potrzebna. 

Początkowo byłem nastawiony na deskę, ale nasłuchałem się od praktyków ( i sprzedawców) że to wcale nie takie super jak mi się wydawało... 
Obecnie mam dębowy parkiet ala komuna, jednak podobno te nowe deski są dużo mniej trwałe, tzn. łatwo się rysuje np. od piasku, łatwo wgnieść, porysować zwyczajnie użytkując... 
Dodam że ma to być na nowym mieszkaniu. 

Pomyślałem więc o panelu ( dobrym panelu) , coś ala 130 - 150 zł za m2 plus jakaś warstwa pod to. 
Podobno dobre panele ( czy Quickstep jest dobry???) są wodoodporne, dużo trwalsze od deski... 

Pasowałoby mi to gdyż dałbym taki panel w całym mieszkaniu oprócz łazienki. 


Dochodzi jeszcze winyl ( cieplejszy?? trwały) - jakieś doświadczenia ??? 

Co istotne nie będzie ogrzewania podłogowego - zwykłe grzejniki. 

Edytowane przez Kovic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak, zostaw co jest, u siebie zerwałem stary parkiet, przyklejony na nowo, polakierowany i jest piknie :)

a nowe się niszczą bo lakiery są do d..y - ekologia, kiedyś po malowani tydzień się wietrzyło mieszkanie ;)

 

panele są odporne na wodę, ale ich łączenia już mniej i ew tam może dostać się woda

poza tym widać i czuć że to jednak sztuczne

 

winyl to już było, dawniej linoleum czy gumolit był dość popularny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ccLot napisał:

Zostaw co masz. Wycyklinuj, polakieruj/poolejuj. I będzie git.

 

9 minut temu, Kovic napisał:

Dodam że ma to być na nowym mieszkaniu. 

🤦‍♂️

 

Posłuchaj wewnętrznego głosu - tutaj dostaniesz skrajne porady i suma sumarum nikt za Ciebie decyzji nie podejmie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kovic napisał:


Właśnie dają gwarancję że to łącznie ma wytrzymać 24 h pod działaniem wody...

 

może, ja na panele ostatnio nawet nie patrzyłem, ostatecznie trafiło na deskę warstwową i jestem zadowolony

tyko teraz bym kleił do wylewki a nie robił pływającej, bo jednak stuka i trzeszczy trochę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rwIcIk napisał:

Woda i tak wcieknie pod panel i trzeba będzie osuszać.

 

 

w starych panelach był problem że wlewała się w łączenia i panele puchły, miałem tak w poprzednim mieszkaniu 

raz okno nie zamknięte w czasie deszczu i już wszystko popuchło na łączeniach

 

ale tak każdą podłogę można załatwić ;)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kovic napisał:


Klasyczny znaczy deska np. Barlinecka ?

 

deska to półśrodek ;)

ni to parkiet ni to panel, ale przyjemniej się chodzi po drewnie, nawet jak tego "szlachetnego" jest 2mm 

 

jak możesz do daj pełne drewno, jest na lata, za 10-15-20 lat przeszlifujesz, pomalujesz i masz nową starą podłogę

 

Edytowane przez Koonrad
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kovic napisał:


Klasyczny znaczy deska np. Barlinecka ?

Parkiet, to parkiet - klepka drewniana ;]

W każdem innem przypadku brałbym erzatz jeśli już to w miarę tani, tani i dobry, ale bez przepłacania za wydumki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kovic napisał:

Pany i Panewki, opinia potrzebna. 

Początkowo byłem nastawiony na deskę, ale nasłuchałem się od praktyków ( i sprzedawców) że to wcale nie takie super jak mi się wydawało... 
Obecnie mam dębowy parkiet ala komuna, jednak podobno te nowe deski są dużo mniej trwałe, tzn. łatwo się rysuje np. od piasku, łatwo wgnieść, porysować zwyczajnie użytkując... 
Dodam że ma to być na nowym mieszkaniu. 

Pomyślałem więc o panelu ( dobrym panelu) , coś ala 130 - 150 zł za m2 plus jakaś warstwa pod to. 
Podobno dobre panele ( czy Quickstep jest dobry???) są wodoodporne, dużo trwalsze od deski... 

Pasowałoby mi to gdyż dałbym taki panel w całym mieszkaniu oprócz łazienki. 


Dochodzi jeszcze winyl ( cieplejszy?? trwały) - jakieś doświadczenia ??? 

Co istotne nie będzie ogrzewania podłogowego - zwykłe grzejniki. 

 

Jako niespełna dwu letni użytkownik parkietu przed ponownym położeniem zadałbym sobie pytania:

1) czy mam małe dzieci, które będą jeździły samochodzikami, jeździkami i innymi bujaczkami

2) czy żona chodzi po domu w szpilkach lub przyszli goście nie ściągają butów.

 

Jeżeli chociaż jedna z nich jest twierdząca to odpuść sobie parkiet, połóż winyl, a najlepiej płytki. Jak nie masz małych dzieci, a żona nie chodzi po domu w szpilkach to dawaj parkiet nie ma ładniejszego materiału na podłogę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Merbau pełna deska, miałem firmowy panel AC4 8mm, miałem niefirmowy panel AC5 8mm, miałem płytki.

Finalnie robię teraz wszędzie firmowy panel min. AC4 min. 8mm. na najcieńszym 1mm. podkładzie. Tylko posadzka musi być idealnie równa.

Prawie nie stuka, jest ciepły, jest najtrwalszy i niedrogi. Poniżej 40zł/m2.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koonrad napisał:

i trzeszczy trochę

 

W momencie jak z trochę zrobiło się bardzo, to deskę zdjąłem i położyłem ponownie ale tym razem na klej.

Klejona deska to w porównaniu do paneli, to niebo a ziemia jeśli chodzi o stukanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sadlos napisał:

 

Jako niespełna dwu letni użytkownik parkietu przed ponownym położeniem zadałbym sobie pytania:

1) czy mam małe dzieci, które będą jeździły samochodzikami, jeździkami i innymi bujaczkami

2) czy żona chodzi po domu w szpilkach lub przyszli goście nie ściągają butów.

 

Jeżeli chociaż jedna z nich jest twierdząca to odpuść sobie parkiet, połóż winyl, a najlepiej płytki. Jak nie masz małych dzieci, a żona nie chodzi po domu w szpilkach to dawaj parkiet nie ma ładniejszego materiału na podłogę.

 

Parkiet z porządnym lakierem da radę. Tylko nie dać się namówić na jakieś oko wydumki. Dać porządny chemoutwardzalny.

U mnie po 17 latach już podniszczony i trzeba cyklinować. Głównych zniszczeń ostatnio dokonał pies ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 16 lat mam deskę barlinecką, jakieś afrykańskie drewno Tali, w łazience miałem wodoodporne panele Witex, które po 14 latach zamieniłem na zwykłe classeny (niby wodoodporne).

Dziś widać już swoje lata na tej desce, w kuchni krzesełka w niektórych miejscach powycierały lakier, ale wszystko ma swój urok. Przymierzałem się niedawno do zeszlifowania tego i polakierowania, ale jak sobie pomyślałem o konieczności demontażu wszystkiego, mebli kuchennych, szaf, wynoszeniu, przenoszeniu i ogólnym sajgonie w domu to gdybym się mógł cofnąć o te 16 lat, kupił bym zwykłe panele podłogowe za 1/3 ceny barlinka. Dziś spokojnie to wszystko w jeden weekend mógł bym wypiep...rzyć i położyć sobie nowiutkie panele. Ba, w cenie 50 PLN/m2 to bym sobie podłogę wymieniał co 5 za tego barlinka, którego teraz żal wywalić. Myślę, że ciekawą opcją może być winyl, tylko nie wiem jak z trwałością tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie parkiet olejowany. Mile to w dotyku i to by bylo na tyle. Teraz bym wzial lakierowany. Slady sa, sciera sie a nie mam dzieci. Z tym, ze ja taki wyglad lubie. A jak panele to tanie bez udziwnien. Deska barlinecka nie ma co przeplacac IMO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, exor napisał:

Mam finish deska na podłodze w domu. Wersja lakierowana, dąb niby.

Po 7 miesiącach chodzenia po tym widać masę wgnieceń.

Akurat niedawno robiłem zdjęcia to se pozwolę wrzucić.

 



Kurcze, jak na 7 miesięcy to naprawdę sporo tych uszkodzeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kovic napisał:

czy Quickstep jest dobry???

 

mam takie, po 100 zł/m2 i mam Artens po 30zł. jedyna różnica którą widać, a raczej słychać, że nie przenoszą dżwięków tak jak te tańsze. po prostu się ciszej chodzi. więcej zalet nie widzę, choć podobno quickstep ma wodoodporne też ranty, ale tego nie testowałem póki co. jakbym wybierał ponownie, to chyba bym kupił tańsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja położyłem w przedpokoju i salonie z aneksem gres. Chłodno to fakt, ale bałem się, że będzie tragedia, a nie ma ;]

 

Nie chciałem na pewno w przedpokoju i kuchni paneli czy desek, w starym mieszkaniu miałem panele i w zasadzie wszędzie coś widać. W kuchni raz butelka w zgrzewce wody w magiczny sposób dostała dziury i całą noc kuchnia stała w wodzie, wypaczone, minimalnie, ale jednak. W przedpokoju po którejś zimie śnieg też zrobił swoje.

W nowym mieszkaniu miałbym jak odciąć salon od kuchni i przedpokoju, ale nie chciałem łączeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.