Skocz do zawartości

Oklejanie auta, zmiana koloru.


mirekp

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi po głowie taki właśnie pomysł. Auto nie najnowsze 2008r ,przebieg 50 tkm, bez najmniejszych oznak korozji, woskowane, polerowane choć to srebrny metalik i efektów nie widać, 4 poduchy , abs, klima, elektryka. W zeszłym roku nowe alusy z oponami. Żona od jakiegoś czasu zaczęła zwracać mi uwagę na ładne kolory aut. Na pytanie czy chce auto zmienić stwierdziła, że nie ma sensu bo jej się tym bardzo dobrze jeździ, chociaż szkoda ,że jest szare.  Sprzedać i kupić coś w kolorze "podobającym się" nie ma sensu bo trzeba by dołożyć co najmniej 20 kzl ,  i tak mnie  naszło ,żeby okleić-zmienić kolor auta na taki co się małżonce podoba. Czy ktoś już robił coś takiego, ewentualnie ma konkretne wiadomości na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, mirekp napisał:

Na pytanie czy chce auto zmienić stwierdziła, że nie ma sensu bo jej się tym bardzo dobrze jeździ, chociaż szkoda ,że jest szare. 

tłumacząc z kobiecego, czytaj

chce nowy samochód, ale chcialabym, ze niby sam na to "wpadłeś"

;)

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mirekp napisał:

Chodzi mi po głowie taki właśnie pomysł. Auto nie najnowsze 2008r ,przebieg 50 tkm, bez najmniejszych oznak korozji, woskowane, polerowane choć to srebrny metalik i efektów nie widać, 4 poduchy , abs, klima, elektryka. W zeszłym roku nowe alusy z oponami. Żona od jakiegoś czasu zaczęła zwracać mi uwagę na ładne kolory aut. Na pytanie czy chce auto zmienić stwierdziła, że nie ma sensu bo jej się tym bardzo dobrze jeździ, chociaż szkoda ,że jest szare.  Sprzedać i kupić coś w kolorze "podobającym się" nie ma sensu bo trzeba by dołożyć co najmniej 20 kzl ,  i tak mnie  naszło ,żeby okleić-zmienić kolor auta na taki co się małżonce podoba. Czy ktoś już robił coś takiego, ewentualnie ma konkretne wiadomości na ten temat?

oklejenie to jakies 4-6 tys zl profesjonalnie oczywiscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz czas i garaz to kupic folie 3M opalarke i dzialac. Najpierw oklej dach i lusterka jak sie spodoba to zobaczysz co dalej. Ja sie kiedys interesowalem zeby okleic auto folia matowa. Pozniej trzeba obok tego latac i dbac. Nie na kazdej myjni umyjesz, problem z owadami itd. Moze jakbym mial trzecie czwarte auto inaczej nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wujekcybul napisał:

Jak masz czas i garaz to kupic folie 3M opalarke i dzialac. Najpierw oklej dach i lusterka jak sie spodoba to zobaczysz co dalej. Ja sie kiedys interesowalem zeby okleic auto folia matowa. Pozniej trzeba obok tego latac i dbac. Nie na kazdej myjni umyjesz, problem z owadami itd. Moze jakbym mial trzecie czwarte auto inaczej nie warto.

 

Samodzielnie, bez doświadczenia nie proponuje... No nie takie proste jak sie wydaje...

A lusterka są właśnie jednym z trudniejszych elementów. I proponuje zmierzyć sie ze zderzakiem :)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega był na 1 dniowym szkoleniu z oklejania samochodów.

Z tego co się tam dowiedział to najważniejszy jest materiał, potem umiejętności.

Z badziewnej folii cuda nie ulepisz. Dlatego też koszt oklejania nie jest najniższy jak chcesz mieć dobrą folię, im droższa tym łatwiej się fachmanowi lepi :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Focus206 napisał:

 

Samodzielnie, bez doświadczenia nie proponuje... No nie takie proste jak sie wydaje...

A lusterka są właśnie jednym z trudniejszych elementów. I proponuje zmierzyć sie ze zderzakiem :)

Ale jak masz czas i garaz i dobra folie to mozesz cwiczyc. Sa filmy na yt mozna sie dobrze do tego przygotowac. Oczywiscie trzeba miec zdolnosci manualne. Pierdola nie da rady ale jakas zlota raczka jak najbardziej. Jednak oklejacze to najczesciej mlode osoby i to ich pierwsza praca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujekcybul napisał:

Ale jak masz czas i garaz i dobra folie to mozesz cwiczyc. Sa filmy na yt mozna sie dobrze do tego przygotowac. Oczywiscie trzeba miec zdolnosci manualne. Pierdola nie da rady ale jakas zlota raczka jak najbardziej. Jednak oklejacze to najczesciej mlode osoby i to ich pierwsza praca. 

 

Uczenie sie na folii 3M - to drogie hobby. Jeśli weźmiesz folie np avery, bedzie trochę taniej - ale również nie będzie tanio :)

 

ktos pisał o jednodniowym szkoleniu. Ja byłem na 3 takich jednodniowych szkoleniach. Zderzaka nie okleje... Dach, maska ok. Ale nie tam gdzie jest dużo załamań, przetłoczeń itp...

Jak ma byc profi i folia ma nie wstawać - lepiej zlecić to komus kto ma już w tym doświadczenie i umiejętnosci.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Focus206 napisał:

 

Uczenie sie na folii 3M - to drogie hobby. Jeśli weźmiesz folie np avery, bedzie trochę taniej - ale również nie będzie tanio :)

 

ktos pisał o jednodniowym szkoleniu. Ja byłem na 3 takich jednodniowych szkoleniach. Zderzaka nie okleje... Dach, maska ok. Ale nie tam gdzie jest dużo załamań, przetłoczeń itp...

Jak ma byc profi i folia ma nie wstawać - lepiej zlecić to komus kto ma już w tym doświadczenie i umiejętnosci.

 

Czyli mamy roziwazanie. Robi sam w garazu dach, drzwi, klape i maske a po lusterka i zderzaki jedzie do warsztatu pewnie za 1k mu te resztki okleja.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujekcybul napisał:

Czyli mamy roziwazanie. Robi sam w garazu dach, drzwi, klape i maske a po lusterka i zderzaki jedzie do warsztatu pewnie za 1k mu te resztki okleja.

 

nie... :)  przy zderzakach, lusterkach, drzwiach - jest najwięcej rozbierania, rozkręcania itp. A wiec to jest najdroższa robota. Jak znajdziesz kogoś kto za 1k oklei dwa zderzaki, luserka i np drzwi z przetłoczeniem - daj namiar. Sam chętnie skorzystam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Focus206 napisał:

 

nie... :)  przy zderzakach, lusterkach, drzwiach - jest najwięcej rozbierania, rozkręcania itp. A wiec to jest najdroższa robota. Jak znajdziesz kogoś kto za 1k oklei dwa zderzaki, luserka i np drzwi z przetłoczeniem - daj namiar. Sam chętnie skorzystam :)

:hmm: no to zostaje cale oklejenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wujekcybul napisał:

Jak masz czas i garaz to kupic folie 3M opalarke i dzialac. Najpierw oklej dach i lusterka jak sie spodoba to zobaczysz co dalej. Ja sie kiedys interesowalem zeby okleic auto folia matowa. Pozniej trzeba obok tego latac i dbac. Nie na kazdej myjni umyjesz, problem z owadami itd. Moze jakbym mial trzecie czwarte auto inaczej nie warto.

Mimo posiadania dużych zdolności  manualnych nie podejmę się oklejania samemu. Chciałbym, żeby było to zrobione profesjonalnie, albo wcale. Z  tego co poczytałem to folia ma właściwości tj. twardość , odporność na zarysowania na poziomie lakieru. Można ją polerować, woskować, myć na myjni. Niektóre firmy dają nawet 10 lat gwarancji. Kolega miał MB po taxi oklejonego na budyń i z tego co pamiętam folia niczym się nie różniła od lakieru.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mirekp napisał:

Chodzi mi po głowie taki właśnie pomysł.

Nie wiem jaki samochód i jaki ma mieć kolor, ale widziałem niedawno srebrne Aveo :hehe: oklejone na czerwony transparentny mat i było to warte więcej niż przypuszczam kosztowało ;]. BMW na błękitny chrom wyszło mega wiocha, kasa w błoto :facepalm:. Uważaj z tym, bo można pojechać :phi:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Oklejanie folią to nie takie trudne"... ??? "Wystarczy obejrzeć kilka filmików na YT"... ???

No to jak obejrzeć kilka filmików i rozebrać silnik i go potem złożyć tak, żeby działał... Przecież to nie takie trudne, wystarczy obejrzeć filmik na YT 😜

 

Przerabiałem temat na własnej skórze... "Będzie taniej, kupię folie i okleję dach na czarny połysk"... Pooglądałem filmiki i... okleiłem za trzecim razem (to nie takie łatwe, żeby nie było zmarszczek, bąbli, zagnieceń). Dodatkowo folie na wysoki połysk bardzo się rysują przy nakładaniu, efekt; "średnio-dobry" zaoszczędzone pieniądze ??? Nie bardzo (trzy razy zakup folii i innych niezbędnych akcesorii do oklejania) zmarnowane dwa dni (weekend). Drugi raz bym się za to  nie wziął. 

 

Jeśli chcesz mieć jako takie pojęcie o oklejaniu proponuje obejrzeć cykl tych filmików: Jak zacząć przygodę z Wrappingiem? Vlog #1 https://www.youtube.com/watch?v=pV0yzycsY6k

Jego cały kanał: https://www.youtube.com/channel/UC1mykmrYWj7xY0sjLQpT6wg Masz tu naprawdę przejrzyście pokazane co i jak oklejać, jaką folią.

Gdzie kupić folię: https://folia-samochodowa.pl/?gclid=EAIaIQobChMItOamrZis5wIVzJIYCh2SSA8qEAAYASAAEgKlbvD_BwE sam tu kupiłem 1080 gloss black do oklejenia dachu i inne akcesoria, rakle, nożyki, taśmy tnące, odtłuszczacze, zmywacze... jeciesz pierd... jak bym chciał firmę z oklejaniem otworzyć 😆 No przygotowałem się profesjonalnie. Tylko po co ??? Tak z perspektywy czasu jak to wspominam to mega przerost formy nad treścią. No ale jak robić to "PROFESJONALNIE" - z perspektywy czasu 😂 sam się z siebie śmieję jak ambitnie podszedłem do tematu.

 

 

 

Edytowane przez Przygodownik
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2020 o 14:22, mirekp napisał:

Mimo posiadania dużych zdolności  manualnych nie podejmę się oklejania samemu. Chciałbym, żeby było to zrobione profesjonalnie, albo wcale. Z  tego co poczytałem to folia ma właściwości tj. twardość , odporność na zarysowania na poziomie lakieru. Można ją polerować, woskować, myć na myjni. Niektóre firmy dają nawet 10 lat gwarancji. Kolega miał MB po taxi oklejonego na budyń i z tego co pamiętam folia niczym się nie różniła od lakieru.    

 

Folia jest wielokrotnie mniej odporna na zarysowania - bo to miękka folia a nie twardy lakier. Proponuje kupić folie czarny połysk i samemu sprawdzić, jak szybko to się rysuje. Z foliami na wysoki połysk, nie wolno jeździć na myjnie automatyczne. Jedno mycie na kiepskich szczotach i folia cała porysowana. Na folie dostajemy gwarancję (nawet 10 lat - 3M chyba krócej z tego co pamiętam ok 5 lat) że się nie odklei i nie odbarwi, to że sie porysuje dużo szybciej i ogólnie jest znacznie mniej trwała niż lakier to niestety fakt i niestety na to żadnej gwarancji nie ma. Mniej kłopotliwe są folie matowe, gdzie tak rys bardzo nie widać i ogólnie na przestrzeni czasu, wolniej się starzeją.

Odnośnie wad zalet cen itd, macie artykuł/wywiad: https://www.smartdriver.pl/wszystko-co-chcesz-wiedziec-o-oklejaniu-samochodu-wywiad

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2020 o 08:45, Przygodownik napisał:

 

Folia jest wielokrotnie mniej odporna na zarysowania - bo to miękka folia a nie twardy lakier. Proponuje kupić folie czarny połysk i samemu sprawdzić, jak szybko to się rysuje. Z foliami na wysoki połysk, nie wolno jeździć na myjnie automatyczne. Jedno mycie na kiepskich szczotach i folia cała porysowana. Na folie dostajemy gwarancję (nawet 10 lat - 3M chyba krócej z tego co pamiętam ok 5 lat) że się nie odklei i nie odbarwi, to że sie porysuje dużo szybciej i ogólnie jest znacznie mniej trwała niż lakier to niestety fakt i niestety na to żadnej gwarancji nie ma. Mniej kłopotliwe są folie matowe, gdzie tak rys bardzo nie widać i ogólnie na przestrzeni czasu, wolniej się starzeją.

Odnośnie wad zalet cen itd, macie artykuł/wywiad: https://www.smartdriver.pl/wszystko-co-chcesz-wiedziec-o-oklejaniu-samochodu-wywiad

Przeczytałem. W prawdzie jest to artykuł z 2016 roku ,więc prawdopodobnie  technologia poszła "do przodu" , a i w tym artykule jedynie nie zalecają mycia na myjniach automatycznych , które powodują rysy nawet na oryginalnych lakierach, dalej jestem na "tak" . W moim przypadku Hyundai i10  nie ewoluował  tak bardzo, że warto byłoby dołożyć co najmniej 25.000zł , dla zmiany wizerunku auta. Bardziej rozsądne wydaje się zmiana koloru. Myślę, że za 5.000 zł jest  to realne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zadbasz o folie po zmianie koloru i będziesz pamiętał, że jest bardziej delikatna od lakieru to spokojnie kilka lat Ci wytrzyma. Ważne, abyś od firmy u której się zdecydujesz na oklejenie auta, dostał gwarancje na usługę na piśmie. Jak Ci powiedzą że masz gwarancje na podstawie paragonu to lepiej unikać takich firm. Bo jak za kilka miesięcy zacznie Ci się odklejać folia to... Lepiej okres gwarancji i jej warunki mieć na piśmie. No i unikaj firm co oklejaj Chińskimi foliami. Najlepszy stosunek jakości do ceny (moim zdaniem) ma oryginalna folia 3M 1080/2080 (ma najwięcej pozytywnych opinii użytkowników w internecie).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2020 o 06:26, mirekp napisał:

Chodzi mi po głowie taki właśnie pomysł. Auto nie najnowsze 2008r ,przebieg 50 tkm, bez najmniejszych oznak korozji, woskowane, polerowane choć to srebrny metalik i efektów nie widać, 4 poduchy , abs, klima, elektryka. W zeszłym roku nowe alusy z oponami. Żona od jakiegoś czasu zaczęła zwracać mi uwagę na ładne kolory aut. Na pytanie czy chce auto zmienić stwierdziła, że nie ma sensu bo jej się tym bardzo dobrze jeździ, chociaż szkoda ,że jest szare.  Sprzedać i kupić coś w kolorze "podobającym się" nie ma sensu bo trzeba by dołożyć co najmniej 20 kzl ,  i tak mnie  naszło ,żeby okleić-zmienić kolor auta na taki co się małżonce podoba. Czy ktoś już robił coś takiego, ewentualnie ma konkretne wiadomości na ten temat?


w takim staruszku to może lepiej polakierować?

nie napisałeś jakie to auto.

jeżeli nie zabawka łikendowa / fun car to chyba nie warto .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, mati1.6dohc napisał:


w takim staruszku to może lepiej polakierować?

nie napisałeś jakie to auto.

jeżeli nie zabawka łikendowa / fun car to chyba nie warto .

 

12-letnie auto staruszkiem? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla niektórych  3 letnie to już zabytek.

 

Przy oklejaniu dodatkowo trzeba pamiętać że lakier nie może mieć żadnych skaz jak rysy ,odpryski i tym podobne bo po oklejeniu będzie to bardziej widoczne niż przed.

 

Do oklejania najbardziej nadają się auta z nową powłoką lakierniczą ,i zazwyczaj takie oklejenie stosuje się raczej jako zabezpieczenie tej powłoki przed zniszczeniem a zmiana koloru jako taka jest tylko dodatkiem.

Edytowane przez damianX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, damianX napisał:

 

 

Przy oklejaniu dodatkowo trzeba pamiętać że lakier nie może mieć żadnych skaz jak rysy ,odpryski i tym podobne bo po oklejeniu będzie to bardziej widoczne niż przed.

 

Do oklejania najbardziej nadają się auta z nową powłoką lakierniczą ,i zazwyczaj takie oklejenie stosuje się raczej jako zabezpieczenie tej powłoki przed zniszczeniem a zmiana koloru jako taka jest tylko dodatkiem.

Auto to Hyundai i10 z 2008r . Blachy proste, bez wgnieceń, ale jeśli się zdecyduję, to jego oceną zajmie się wykonawca .   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zinger napisał:

Daj do oklejenia kilka elementow np dach i tyle slupki, pls lusterka, atrapa i kilka mniejszych akcentow. Zamkniesz sie pewnie ponizej 1000 a auto moze charakter zmienic.

Dla mnie to taki półśrodek. Albo cały, albo nic.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mati1.6dohc napisał:


w takim staruszku to może lepiej polakierować?

nie napisałeś jakie to auto.

jeżeli nie zabawka łikendowa / fun car to chyba nie warto .

 

Napisał:

Dnia 1.02.2020 o 22:22, mirekp napisał:

... W moim przypadku Hyundai i10  nie ewoluował  tak bardzo, że warto byłoby dołożyć co najmniej 25.000zł , dla zmiany wizerunku auta. Bardziej rozsądne wydaje się zmiana koloru. Myślę, że za 5.000 zł jest  to realne.

Ja na chęć dołożenia 5 tysi do starego i10 jestem w szoku, ale niech każdy robi co uważa.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mirekp napisał:

Dla mnie to taki półśrodek. Albo cały, albo nic.  


nic. Przy sprzedaży będzie to wada, a nie zaleta.

a rozklejanie , pomijając ryzyko uszkodzeń starego lakieru, to kolejny bezzwrotny koszt.

 

naklej pasy przez całe auto , jak np. w Mini. 
albo polakieruj elementy środka . Fajna zabawa .)

a może aliexpress ma jakieś gotowe okleiny wnętrza  ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.02.2020 o 22:22, mirekp napisał:

Myślę, że za 5.000 zł jest  to realne

 Mi tyle powiedzieli za F31 (BMW trójka kombi) w Warszawie. Za Hyundaya i10 w Nysie na pewno tyle nie zaśpiewają. Myślę, że ze 3 koła.

Edytowane przez torelek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2020 o 10:29, Focus206 napisał:

 

Uczenie sie na folii 3M - to drogie hobby. Jeśli weźmiesz folie np avery, bedzie trochę taniej - ale również nie będzie tanio :)

 

ktos pisał o jednodniowym szkoleniu. Ja byłem na 3 takich jednodniowych szkoleniach. Zderzaka nie okleje... Dach, maska ok. Ale nie tam gdzie jest dużo załamań, przetłoczeń itp...

Jak ma byc profi i folia ma nie wstawać - lepiej zlecić to komus kto ma już w tym doświadczenie i umiejętnosci.

 

Dokladnie, dach, maska, drzwi zrobi sie.

1 m2 foli to zapewne 60-150zl wiec by sie bawic drogo jest:)

Oklejenie auta  segment C/D to od 3 tys w gore, na to trzeba ok 20m2 folii,  pickup to 6500zl, ferrari, lambo, porsze od ok 14 w gore. Info z fimy oklejajacej auta z poznania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.02.2020 o 15:42, mirekp napisał:

Auto to Hyundai i10 z 2008r . Blachy proste, bez wgnieceń, ale jeśli się zdecyduję, to jego oceną zajmie się wykonawca .   

Za oklejenie skasują Cię tyle co wynosi wartość tego samochodu. Ja bym odpuścił. Oklejony potem będzie Ci ciężej sprzedać... chyba że zamierzasz tym jeździć aż do jego śmierci technicznej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Manx napisał:

Za oklejenie skasują Cię tyle co wynosi wartość tego samochodu. Ja bym odpuścił. Oklejony potem będzie Ci ciężej sprzedać... chyba że zamierzasz tym jeździć aż do jego śmierci technicznej.

No auto jest trochę więcej warte niż koszt oklejenia i posiada wszystko co posiadają aktualne samochody : klima ,elektryka, abs, czujniki, 4 poduchy , nowe alusy z oponami, łącznie z kamerą cofania i jest bezproblemowe, więc zmieniając na nowe/ nowsze nic poza wyborem koloru nic bym nie uzyskał. Czy zdecyduję się czy nie, ma u mnie dożywocie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.