Skocz do zawartości

Mieszkanie po pożarze ?


MarcG

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, MarcG napisał:

Witam

Remontował ktoś takie coś ? Warto w to wejść ? Ile musi być tańsze, żeby się opłacało kupić ?

Co za różnica czy po pożarze czy do remontu generalnego? I tak wszystko trzeba skuć.

Cena powinna być jak za inne takie mieszkania w okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma sens jak ogarniasz troche robote sam plus masz sprawdzone ekipy. Wchodzisz sam wszystko kujesz, zrywasz itd. Moze sie okazac, ze wszytsko popalone. Pozniej wchodza ekipy i robia. Malujesz, meblujesz tobisz kuchnie, szafy i ladne zdjecia. To musi wyjsc taniej niz takie samo ale gotowe do zamieszkania. :phi: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wujekcybul napisał:

wszystko kujesz, zrywasz itd.

 

Spotkałem się niedawno ze sposobem, na który bym nie wpadł, bo traci się nieco na metrażu, ale podobno popularnym przy odnawianiu starych krzywych mieszkań. Nic nie kują po całości, tylko lecą po ścianach rusztami wyrównującymi, na których układają płyty GK. A instalacje ciągną między płytami a ścianami, bez kucia.

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lucyfer napisał:

 

Spotkałem się niedawno ze sposobem, na który bym nie wpadł, bo traci się nieco na metrażu, ale podobno popularnym przy odnawianiu starych krzywych mieszkań. Nic nie kują po całości, tylko lecą po ścianach rusztami wyrównującymi, na których układają płyty GK. A instalacje ciągną między płytami a ścianami, bez kucia.

Ciekawe jak później coś powiesza na takiej ścianie ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AstraC napisał:

Kiedyś walczyłem z takim domem, pytanie co jest spalone, a co odymione.

Druga sprawa, inni mają rację jeśli z pełnym remontem zmieścisz się w cenie podobnego do odświeżenia to ma sens.

Zjazd jest na razie z 500 na 380.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MarcG napisał:

Chyba ok 55m2. Ile będzie kosztował remont próbuje ustalić. 

No dobra, a ile jest realnie spalone a ile zadymione? Ale założyć należy, że około 100kpln pewnie pójdzie na remont, Ale to jest taki bardzo mniej więcej strzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MarcG napisał:

Chyba ok 55m2. Ile będzie kosztował remont próbuje ustalić. 

 

No to mysle, ze spokojnie mozesz liczyc ok 100kPLN+ na remont...

Pytanie tez w jakim stanie sa instalacje, czy przypadkiem nie ulegly uszkodzeniu?

BTW. Sa ludzie ktorzy zyja z tego, ze kupuja okazyjnie mieszkania do remontu, odnawiaja i pchaja dalej z zyskiem.

Gdyby to byla jakas super okazaj to tego mieszkania juz by dawno nie bylo na sprzedaz ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MarcG napisał:

Ile będzie kosztował remont próbuje ustalić. 

Mi wychodzi między 1000 a 2000 za m2. w zależności od tego kto robi. Zwykle koło tysiąca. Raz podeszła pod dwa bo najdroższa ekipa w mieście tylko miała wolne.

Totalna demolka, skucie tynków i posadzek. Nowe instalacje. Nowe wszystko. Koszt już z wyposażeniem, meblami itd. Do wejścia żeby mieszkać. Nawet ręczniki, talerze i pościel są.

Przy czym trochę przy tym chodzę. Co nieco sam zrobię typu instalacja el. albo jakiś mebel czy kawałek wod-kan. Panele, kuchnię i drobną kosmetykę też robię sam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, szyman napisał:

Ciekawe jak później coś powiesza na takiej ścianie ;]

 

 

Zapewne tak samo, jak na każdej lekkiej ścianie? Szafki wiszące na szynach mocowanych do rusztu, który w takich miejscach jest bardziej zagęszczony. Poza tym w takim miejscu mogą wkuć metalowe profile w stary tynk i płyta będzie prawie do niego przylegała, więc puszczą kołki w mur. Lekkie elementy - na kołkach do płyt GK.

 

Miałem tego typu rozwiązanie na jednej ścianie mieszkania w bloku za PRL, ale ze względu na ocieplenie, ściana była szczytowa, blok nieocieplony z zewnątrz, więc dawała ogromne straty ciepła i ponieważ była ocieplona pod tynkiem nierówno ułożoną supremą, to miejsca o różnej temperaturze inaczej się brudziły osiadającym kurzem i na ścianie była wiecznie ciemna "krata". Po ociepleniu bloku usunąłem to rozwiązanie. Wbrew straszeniu przez "specjalistów" wcześniej, że będzie się pod tym robił grzyb, nie było najmniejszych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Lucyfer napisał:

 

Spotkałem się niedawno ze sposobem, na który bym nie wpadł, bo traci się nieco na metrażu, ale podobno popularnym przy odnawianiu starych krzywych mieszkań. Nic nie kują po całości, tylko lecą po ścianach rusztami wyrównującymi, na których układają płyty GK. A instalacje ciągną między płytami a ścianami, bez kucia.

 

Włącz program "Nasz nowy dom" na Polsacie. Prostują cały dom w ten sposób.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Lucyfer napisał:

 

Spotkałem się niedawno ze sposobem, na który bym nie wpadł, bo traci się nieco na metrażu, ale podobno popularnym przy odnawianiu starych krzywych mieszkań. Nic nie kują po całości, tylko lecą po ścianach rusztami wyrównującymi, na których układają płyty GK. A instalacje ciągną między płytami a ścianami, bez kucia.

Szwagrowi proponowali tak poprawić kilka ścian. Ostatecznie wywalił worek złota na masy wyrównujące i dociążył fundamenty starej kamienicy o chyba tone ;] Ale tak to powinno wyglądać.

 

9 godzin temu, szyman napisał:

Ciekawe jak później coś powiesza na takiej ścianie ;]

 

 

Np. na kołkach dwumateriałowych, ciężko ale da się.

Kolega ma na poddaszu starego, wyremontowanego domu wszystkie ściany działowe z GK. I jakoś obrazki wiszą :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, amciek napisał:
23 godziny temu, szyman napisał:
Ciekawe jak później coś powiesza na takiej ścianie ;]
 

Na kołki? Nie wiem co chciałbyś wieszać żeby był problem? Bojler 300l?

np. szafki w kuchni z gdzie będą trzymane talerze i inne ciężkie szpargały , czy telewizor 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, amciek napisał:
3 godziny temu, szyman napisał:
np. szafki w kuchni z gdzie będą trzymane talerze i inne ciężkie szpargały , czy telewizor 

To przecież na etapie wykonywania myśli się o takich rzeczach i wierci w profilach. Sam mam ścianę z gk na której wiszą szafki napchane talerzami.

Dla siebie tak ale jak robisz na handel to nie myślisz o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2020 o 05:10, szyman napisał:

Ciekawe jak później coś powiesza na takiej ścianie ;]

 

wszystko powiesisz, kwestia tylko długości wkrętu i kołka, ewentualnie można zastosować wkręty do k-g ale wtedy już wszystkiego powiesić się nie da xD 

wytrzymałość k-g to bodajże 40kg/mb płyty, w kuchni często montuje się zdwojone płyty k-g i wtedy wytrzymałość rośnie ;) 
ja wszystkie rzeczy oprócz oświetlenia wieszam na długich kołkach, a lekkie na specjalnych kołkach do k-g

największy problem jest z gniazdkami bo pod gniazdka i włączniki powinno się montować dodatkowo płytę OSB lub zdwojony k-g dla wzmocnienia a tak, jak ktoś ma tendencje do ciągnięcia za wtyczkę - jest szansa na konieczność łatania ;) 

Edytowane przez mPh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mPh napisał:

największy problem jest z gniazdkami bo pod gniazdka i włączniki powinno się montować dodatkowo płytę OSB lub zdwojony k-g dla wzmocnienia a tak, jak ktoś ma tendencje do ciągnięcia za wtyczkę - jest szansa na konieczność łatania

 

Niekonieczne, bo jeżeli zastosujesz puszki do KG, z "zastrzałami" rozkręcanymi za płytą, to się całkiem mocno trzymają, jeżeli te zastrzały mają większą powierzchnię albo przed wsadzeniem ich w płytę i dociągnięciem zastrzałów, przez otwór podkleisz od tyłu GK podkładki z tworzywa czy metalu, zwiększające powierzchnię nacisku zastrzałów na płytę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lucyfer napisał:

 

Niekonieczne, bo jeżeli zastosujesz puszki do KG, z "zastrzałami" rozkręcanymi za płytą, to się całkiem mocno trzymają, jeżeli te zastrzały mają większą powierzchnię albo przed wsadzeniem ich w płytę i dociągnięciem zastrzałów, przez otwór podkleisz od tyłu GK podkładki z tworzywa czy metalu, zwiększające powierzchnię nacisku zastrzałów na płytę.

Nie wyobrażam sobie jak zamontować pod kg puszkę do tynku - od razu miałem na myśli puszki do kg. Poza tym życzę powodzenia w doklejanie metali pod puszkę przez otwór puszki. Ciekaw jestem ile dziwnie byłbyś w stanie obsadzić puszek z takim bryndzoleniem się z nimi. W modułach montowanych na kraje skandynawskie w miejscach puszek i wypustów robi się wzmocnienia tak jak pisałem w swoim poście. U nas niestety "fachowcy" nie trzymają standardów bo tak jest łatwiej, szybciej i prościej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2020 o 05:01, szyman napisał:

np. szafki w kuchni z gdzie będą trzymane talerze i inne ciężkie szpargały , czy telewizor 

Stary, cały dom mam w GK i szafki i TV wiszą już ładnych parę lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mPh napisał:

Poza tym życzę powodzenia w doklejanie metali pod puszkę przez otwór puszki.

5 godzin temu, mPh napisał:

Ciekaw jestem ile dziwnie byłbyś w stanie obsadzić puszek z takim bryndzoleniem się z nimi.

 

A ktoś mówił o "przemysłowym" obsadzaniu puszek? Naprawiałem w ten sposób usterki bez większego problemu. Klejenie ma w zasadzie utrzymać wzmocnienie tylko przez chwilę, do dokręcenia kotew puszki. Nie potrzeba wkładać kompletnego pierścienia, wystarczą paski.

 

5 godzin temu, mPh napisał:

W modułach montowanych na kraje skandynawskie w miejscach puszek i wypustów robi się wzmocnienia tak jak pisałem w swoim poście.

 

Bo to powyżej jest przemysłowe. A robiący nie dla siebie, się nie przejmują, przecież to tylko gwarancję ma wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Ja też z "żelbetu pochodzę".

 

Ja gorzej, bo z cegły, gdzie na co trafisz, jest kompletnie losowe. Możesz trafić na tak wypaloną cegłę, że zwykłą wiertarką stopisz wiertło, pójdzie tylko kangiem. Możesz też trafić na miękką cegłę, która się sypie, nie mówiąc o zaprawie między cegłami, z której miejscami idą iskry, a miejscami wykałaczka możesz dziurawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Lucyfer napisał:

Ja gorzej, bo z cegły, gdzie na co trafisz, jest kompletnie losowe. Możesz trafić na tak wypaloną cegłę, że zwykłą wiertarką stopisz wiertło, pójdzie tylko kangiem. Możesz też trafić na miękką cegłę, która się sypie, nie mówiąc o zaprawie między cegłami, z której miejscami idą iskry, a miejscami wykałaczka możesz dziurawić.

Pod GK mam Porotherm, więc też można różnie trafić, a pochodzenie to miałem na myśli większość życia spędzonego w wielkiej płycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Lucyfer napisał:

A ktoś mówił o "przemysłowym" obsadzaniu puszek?

Ja piszę tylko o poprawnej technologii wykonania, a nie rzeźbieniu. Natomiast jeżeli rozważamy zakup mieszkania po pożarze i całościowe wykonanie ścian z k-g to już taka rzeźba wychodzi pod małą manufakturę 😄 i jest dość karkołomnym pomysłem. Przy obsadzaniu 20-30 takich puszek można nerwy stracić.

Edytowane przez mPh
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.02.2020 o 11:32, ZUBERTO napisał:

Pod GK mam Porotherm, więc też można różnie trafić, a pochodzenie to miałem na myśli większość życia spędzonego w wielkiej płycie.

 

Ja mieszkałem w bardzo różnych konstrukcjach, włącznie z "wielką płytą", ale nie polską, za to równie twardą, gdzie pod obrazek trzeba było otwory wiercić kangiem, bo zwykłą wiertarką nie szło. I jeden z głupszych patentów, z jakim miałem do czynienia, to gipsowe tynki w łazience o niewystarczającej wentylacji, gdzie po kilku latach, mimo obłożenia płytkami, spadły wraz z nimi do wanny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.