Skocz do zawartości

Rejestracja z UK?


tomata

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, tomata napisał:

Pewnie tak, ale do tej pory zawsze widziałem z tylu żółte (chyba bo na wyspach nie byłem już ponad dwa lata)? 

Poza tym miał kierownicę z lewej strony. Czyli co? Auto sprowadzone do UK z kontynentu? 🤔

 

 

Moze zalozyl tyl na przod? ;]

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomata obstawiam, ze Rumun albo Bulgar. to co oni odwalaja z tymi samochodami aktualnie, to szok. Sa mniej wiecej na poziomie Polakow w UK sprzed 15 lat. czesto widuje kilkuletnie auta 'premium' z kierownica po prawej stronie i Rumunskimi blachami, bo przeciez nie bedzie panisko placil w funtach za ubezpieczenie plus podatek te 250 funtow na rok, jak moze zarejestrowac to u siebie i 'oszukac' system. co lepsze, zdarzaja sie tez asy z autami nastoletnimi RHD porejestrowanymi w Rumuniach i Bulgariach. autach, ktorych wartosc rynkowa w Anglii przekracza koszt dojazdu na kolach do ich kraju na coroczny przeglad...reszte dopowiedzcie sobie sami. 

teraz najlepsze. ja zaczynam widywac ciezarowki zarejestrowane w Rumunii czy Bulgarii z kierownica po prawej stronie i typowo brytyjskimi naczepami a do tego na naczepie rejestracja w stylu brytyjskim (zolty kwadrat) tyle ze z powtorzona rumunska rejestracja z ciagnika. akurat format sie pokrywal z brytyjskim bo ta rumunska szla w stylu CJ 65 XXX. tyle ze ciagnik nie byl z 2015 roku, tylko raczej z 2005. i teraz nie wiem jak to jest z legalnoscia takich manewrow, bo o ile na wyspach naczepy nie maja swoich tablic i sa chronione ubezpieczeniem ciagnika, tak w przypadku europy przeciez ubezpieczenie ciagnika nie pokrywa naczepy, bo naczepy maja swoje osobne rejestracje i ubezpieczenia. ciekaw jestem co sie dzieje w razie dzwona takiego kombinowanego zestawu. o ile ciagnik z anglii moze sobie ciagac naczepe z europy, bo jego ubezpieczenie i system ubezpieczen w Anglii na to pozwala, o tyle europejskie ciagniki nie moga ganiac sobie z przyczepami z Anglii, bo te nie maja jako takiego ubezpieczenia ani dokumentu rejestracyjnego :nie_wiem:

strasznie mnie takie g**nozjadztwo uruchamia 😒

 

jakie tam mial literki kraju na tej tablicy bo na foto nie widac...wyglada na rumunie po formacie i czcionce, choc czcionka za duza. brytyjskie maja wylacznie zolte z tylu.

Edytowane przez ulik87
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ulik87 napisał:

@tomata obstawiam, ze Rumun albo Bulgar. to co oni odwalaja z tymi samochodami aktualnie, to szok. Sa mniej wiecej na poziomie Polakow w UK sprzed 15 lat. czesto widuje kilkuletnie auta 'premium' z kierownica po prawej stronie i Rumunskimi blachami, bo przeciez nie bedzie panisko placil w funtach za ubezpieczenie plus podatek te 250 funtow na rok, jak moze zarejestrowac to u siebie i 'oszukac' system. co lepsze, zdarzaja sie tez asy z autami nastoletnimi RHD porejestrowanymi w Rumuniach i Bulgariach. autach, ktorych wartosc rynkowa w Anglii przekracza koszt dojazdu na kolach do ich kraju na coroczny przeglad...reszte dopowiedzcie sobie sami. 

teraz najlepsze. ja zaczynam widywac ciezarowki zarejestrowane w Rumunii czy Bulgarii z kierownica po prawej stronie i typowo brytyjskimi naczepami a do tego na naczepie rejestracja w stylu brytyjskim (zolty kwadrat) tyle ze z powtorzona rumunska rejestracja z ciagnika. akurat format sie pokrywal z brytyjskim bo ta rumunska szla w stylu CJ 65 XXX. tyle ze ciagnik nie byl z 2015 roku, tylko raczej z 2005. i teraz nie wiem jak to jest z legalnoscia takich manewrow, bo o ile na wyspach naczepy nie maja swoich tablic i sa chronione ubezpieczeniem ciagnika, tak w przypadku europy przeciez ubezpieczenie ciagnika nie pokrywa naczepy, bo naczepy maja swoje osobne rejestracje i ubezpieczenia. ciekaw jestem co sie dzieje w razie dzwona takiego kombinowanego zestawu. o ile ciagnik z anglii moze sobie ciagac naczepe z europy, bo jego ubezpieczenie i system ubezpieczen w Anglii na to pozwala, o tyle europejskie ciagniki nie moga ganiac sobie z przyczepami z Anglii, bo te nie maja jako takiego ubezpieczenia ani dokumentu rejestracyjnego :nie_wiem:

strasznie mnie takie g**nozjadztwo uruchamia 😒

 

jakie tam mial literki kraju na tej tablicy bo na foto nie widac...wyglada na rumunie po formacie i czcionce, choc czcionka za duza. brytyjskie maja wylacznie zolte z tylu

 

GB 👍

Edytowane przez tomata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ulik87 napisał:

tak w przypadku europy przeciez ubezpieczenie ciagnika nie pokrywa naczepy, bo naczepy maja swoje osobne rejestracje i ubezpieczenia.

w PL  przyczepa ma mieć OC  ale jeśli jest połączona z autem to szkoda wypłacona bedzie z OC auta . OC przyczepy zadziała wtedy gdy odczepi się ona od pojazdu o tocząc się  uszkodzi mienie . w przypadku gdy przyczepę ciągnie auto ale przyczepą zawadzimy inne auto to odszkodowanie idzie z OC auta . dlaczego ?  przecież przyczepa sama nie jedzie tylko ciągnie ją auto i przyczepa "podąża " za autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tomata napisał:

GB 👍

obstawiam jakichs cyganow z Rumunii. nie chcialbym miec z tym dzwona xD podejrzewam, ze za granica mozesz sobie jezdzic na jakichs trefnych dokumentach, lacznie z papierem poswiadczajacym ubezpieczenie, bo przeciez lokalna policja nie da rady tego sprawdzic :nie_wiem: chociaz tutaj z ta biala blacha GB na tyle i czcionka rodem z rumunskiej blachy, to ktos ostro polecial.

 

@piter19731 a to tego nie wiedzialem. 

Edytowane przez ulik87
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, piter19731 napisał:

OC przyczepy zadziała wtedy gdy odczepi się ona od pojazdu o tocząc się  uszkodzi mienie

Nieprawda-wtedy też idzie z OC holownika:)

Jak stoi sama zaparkowana i spowoduje szkodę to wtedy idzie z jej OC-czyli w realu nigdy;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.02.2020 o 18:00, ulik87 napisał:

@tomata obstawiam, ze Rumun albo Bulgar. to co oni odwalaja z tymi samochodami aktualnie, to szok. Sa mniej wiecej na poziomie Polakow w UK sprzed 15 lat. czesto widuje kilkuletnie auta 'premium' z kierownica po prawej stronie i Rumunskimi blachami, bo przeciez nie bedzie panisko placil w funtach za ubezpieczenie plus podatek te 250 funtow na rok, jak moze zarejestrowac to u siebie i 'oszukac' system. co lepsze, zdarzaja sie tez asy z autami nastoletnimi RHD porejestrowanymi w Rumuniach i Bulgariach. autach, ktorych wartosc rynkowa w Anglii przekracza koszt dojazdu na kolach do ich kraju na coroczny przeglad...reszte dopowiedzcie sobie sami. 

teraz najlepsze. ja zaczynam widywac ciezarowki zarejestrowane w Rumunii czy Bulgarii z kierownica po prawej stronie i typowo brytyjskimi naczepami a do tego na naczepie rejestracja w stylu brytyjskim (zolty kwadrat) tyle ze z powtorzona rumunska rejestracja z ciagnika. akurat format sie pokrywal z brytyjskim bo ta rumunska szla w stylu CJ 65 XXX. tyle ze ciagnik nie byl z 2015 roku, tylko raczej z 2005. i teraz nie wiem jak to jest z legalnoscia takich manewrow, bo o ile na wyspach naczepy nie maja swoich tablic i sa chronione ubezpieczeniem ciagnika, tak w przypadku europy przeciez ubezpieczenie ciagnika nie pokrywa naczepy, bo naczepy maja swoje osobne rejestracje i ubezpieczenia. ciekaw jestem co sie dzieje w razie dzwona takiego kombinowanego zestawu. o ile ciagnik z anglii moze sobie ciagac naczepe z europy, bo jego ubezpieczenie i system ubezpieczen w Anglii na to pozwala, o tyle europejskie ciagniki nie moga ganiac sobie z przyczepami z Anglii, bo te nie maja jako takiego ubezpieczenia ani dokumentu rejestracyjnego :nie_wiem:

strasznie mnie takie g**nozjadztwo uruchamia 😒

 

jakie tam mial literki kraju na tej tablicy bo na foto nie widac...wyglada na rumunie po formacie i czcionce, choc czcionka za duza. brytyjskie maja wylacznie zolte z tylu.

Święta prawda, Rumunia i Bułgaria to obecnie największe dzikusy na wyspach. Samochody sprawne według ich filozofii, rumuńskie albo niemieckie blachy, a jak jeżdżę do PL to widuje takie cuda jak pordzewiałe busy albo czterech chłopa jadących do Rumunii Clio II. Są też przedsiębiorczy na swój sposób,u mnie np ostatnio można kupić rumuński bimber

Brytyjskie naczepy poza Rumunami i Bułgarami bardzo rzadko ale ciągają i Polacy. Stosują ten sam przekręt z dublowaną tablicą. Tak zestaw porusza się nielegalnie a wynika to z tego, że każdy przyczepa (tak samo z naczepą) poruszająca się po drodze musi mieć ubezpieczenie. Prawo brytyjskie dopuszcza rozszerzenie ubezpieczenia brytyjskiego holownika na przyczepę. Ciągnik kontynentalny ciągnie więc przyczepę nie ubezpieczoną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tomata napisał:

Sama naczepa? 🤔

Najczęstsze przyczyny "roll over", na które uczulają w każdej firmie:

- podpinanie się przy zwolnionym hamulcu postojowym w ciągniku

- podpinanie się na raty, najpierw przewody a potem spięcie siodła. Najczęściej praktykowane przez grubasków obsługujących lodówki z frontowym agregatem

- nieupewnienie się o poprawności zapięcia siodła. System pracy za kółkiem w UK to średnio 2-3 podpięcia naczepy na shift. O pomyłkę więc dość łatwo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Igorek napisał:

Najczęstsze przyczyny "roll over", na które uczulają w każdej firmie:

 

- podpinanie się na raty, najpierw przewody a potem spięcie siodła. 

 

Ale tak chyba każdy robi kto nie jeździ cysterną/silosem.  Wpierw przewody potem spięcie siodła?  Tylko tak jak piszesz. Hamulec must have  👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomata napisał:

Ale tak chyba każdy robi kto nie jeździ cysterną/silosem.  Wpierw przewody potem spięcie siodła?  Tylko tak jak piszesz. Hamulec must have  👍

No to w UK jest to dość rzadki widok, taka procedura jest przeważnie zabroniona i jeśli już to stosuje się ją w ostateczności.

Zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy, bardzo dużą uwagę zwraca się na kolejność czynności podczas rozpinania, siodło zawsze pierwsze a hamulec ostatni. Czasem to też może prowadzić do odjazdu naczepy.

Ogółem to większość wypadków jest wynikiem rutyny i braku skupienia wynikających z wielokrotnej zmiany naczepy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Igorek napisał:

 

Brytyjskie naczepy poza Rumunami i Bułgarami bardzo rzadko ale ciągają i Polacy. Stosują ten sam przekręt z dublowaną tablicą. Tak zestaw porusza się nielegalnie a wynika to z tego, że każdy przyczepa (tak samo z naczepą) poruszająca się po drodze musi mieć ubezpieczenie. Prawo brytyjskie dopuszcza rozszerzenie ubezpieczenia brytyjskiego holownika na przyczepę. Ciągnik kontynentalny ciągnie więc przyczepę nie ubezpieczoną

 

Coś mi się wydaje, że nie masz racji.

Przypominam sobie, że kiedyś się doszukałem przepisów z UK, które w prost mówią iż przyczepa ciągnieta przez pojazd musi miec zdublowany numer rejestracyjny pojazdu holującego.

I dotyczy to równierz pojazdów z zagranicy.

Oczywiscie w przypadku zestawów z Kontynentu, nie jest to egzekwowane aby umieszczać zdublowany numer auta na przyczepie (gdyż przyczepa ma juz swój) chociaż napewno by to nie zaszkodziło a jakby sie znalazl jakis policeman służbista to teoretycznie mógłby się doczepić.

Natomiast wiadomym jest, że przyczepa/naczepa z UK bez własnego numeru rejesteracyjnego, ciągnieta przez pojazd z Kontynentu musi miec zdublowany numer pojazdu.

 

A jesli chodzi o ubezpieczenie to bzdury wypisujesz, bo kazde ubezpieczenie OC pojazdu wydane w EU, pokrywa równierz szkody wyrządzone przez przyczepę/naczepę holowaną tym pojazdem.

Ubezpieczenia przyczep takie jak są stosowane np w Polsce służą tylko i wyłącznie aby pokryć szkody wyrządzone przez przyczepę która nie jest związana z pojazdem ani nie wyrządziła tej szkody na skutek nagłego odłączenia od tego pojazdu. Czyli innymi słowy jeśli postawisz przyczepe na podwórku i wiatr ją zwieje na auto sąsiada, to wtedy się takie ubezpieczenie przyda - na nic innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, CiniO napisał:

 

Coś mi się wydaje, że nie masz racji.

Przypominam sobie, że kiedyś się doszukałem przepisów z UK, które w prost mówią iż przyczepa ciągnieta przez pojazd musi miec zdublowany numer rejestracyjny pojazdu holującego.

I dotyczy to równierz pojazdów z zagranicy.

Oczywiscie w przypadku zestawów z Kontynentu, nie jest to egzekwowane aby umieszczać zdublowany numer auta na przyczepie (gdyż przyczepa ma juz swój) chociaż napewno by to nie zaszkodziło a jakby sie znalazl jakis policeman służbista to teoretycznie mógłby się doczepić.

Natomiast wiadomym jest, że przyczepa/naczepa z UK bez własnego numeru rejesteracyjnego, ciągnieta przez pojazd z Kontynentu musi miec zdublowany numer pojazdu.

 

A jesli chodzi o ubezpieczenie to bzdury wypisujesz, bo kazde ubezpieczenie OC pojazdu wydane w EU, pokrywa równierz szkody wyrządzone przez przyczepę/naczepę holowaną tym pojazdem.

Ubezpieczenia przyczep takie jak są stosowane np w Polsce służą tylko i wyłącznie aby pokryć szkody wyrządzone przez przyczepę która nie jest związana z pojazdem ani nie wyrządziła tej szkody na skutek nagłego odłączenia od tego pojazdu. Czyli innymi słowy jeśli postawisz przyczepe na podwórku i wiatr ją zwieje na auto sąsiada, to wtedy się takie ubezpieczenie przyda - na nic innego.

 

Trzy pytania w takim razie:

- jesteś w stanie znaleźć prawne potwierdzenie na to co Ci się wydaje?

- czy można w Polsce poruszać się pojazdem z przyczepą, która nie posiada OC?

- czy mogę legalnie polskim samochodem podpiąć angielską przyczepę bez własnej tablicy i pojechać sobie do Polski?

I przy okazji w temacie, z rok albo dwa lata temu kupowałem ubezpieczenie na samochód i przeczytałem small print. A tam takie wyłączenie, że owo ubezpieczenie nie pozwalało na holowanie przyczep. Czym prędzej zrezygnowałem i zacząłem poszukiwania od nowa. Rzecz się działa oczywiście w UK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Igorek napisał:

Trzy pytania w takim razie:

- jesteś w stanie znaleźć prawne potwierdzenie na to co Ci się wydaje?

- czy można w Polsce poruszać się pojazdem z przyczepą, która nie posiada OC?

- czy mogę legalnie polskim samochodem podpiąć angielską przyczepę bez własnej tablicy i pojechać sobie do Polski?

I przy okazji w temacie, z rok albo dwa lata temu kupowałem ubezpieczenie na samochód i przeczytałem small print. A tam takie wyłączenie, że owo ubezpieczenie nie pozwalało na holowanie przyczep. Czym prędzej zrezygnowałem i zacząłem poszukiwania od nowa. Rzecz się działa oczywiście w UK.

 

a) w tym momencie nie, ale poszukam bo wiem, że coś takiego napewno kiedyś znalazłem.

b) jeśli jedzie się z przyczepą z UK albo Irlandii i holuje autem z UK albo Irlandii to myślę ze jaknajbardziej. A jesli jedziesz w Polsce z przyczepą zarejestrowaną w Polsce która nie ma OC, to oczywiscie ze w razie kontroli będzie mandat czy tam grzywna za brak OC. Ale to akurat kwestia systemu. Nawet bez kontroli pewnie UFG by doszlo ze OC nie bylo i by grzywna była. Co ciekawe jednak, gdybyś jechał z przyczepą bez OC i spowodował kolizje/wypadek w którym przyczepa by wyrządziła komuś krzywdę, to mimo brak OC na przyczepę i tak wszystko by bylo pokryte z OC samochodu holującego.

c) moim zdaniem nie możesz, bo na Kontynencie nie uznają jazdy z przyczepą niezarejestrowaną a jedyne wyjątki to zestaw i auto i przyczepa z UK lub Irelandii. Chociaż podstawy prawne ku takiemu nieuznawaniu moim zdaniem są śliskie.

 

Apropo tych śmiesznych wyłączen w ubezpieczeniach w UK to wiem ze tak jest. W Irlandii jeszcze gorzej.

Bardzo często są wyłączenia w stylu ze oferujemy np OC tylko na 30 dni jak jedziesz za granice i tyle, podczas gdy dyrektywa EU mówi wyrażnie, że każda polisa OC wydana w EU musi być wazna w całej EU przez cały okres obowiązywania polisy. 

Także jedni sobie a drudzy sobie...

 

 

Ja mam jeszcze ciekawszy case z przeczepą.

Otóż przywiozłem sobie przyczepę (zwykłą samochodową 1400kg dmc) z Irlandii do Polski i chciałem ją w Polsce zarejestrować.

Byłem włascicielem tej przyczepy juz od jakiegoś czasu w Irlandii przed przywiezieniem.

Byłem też pewny, że ze względu na to, że w Irlandii sie przyczep tak samo nie rejestrtuje jak w UK, to procedure rejestracji w Polsce tez bedzie taka sama.

Jednak okazało się inaczej.

W urzedzie miasta w wydziale komunikacji otrzymałem informacje, ze wg ich książki przyczepy w Irlandii podlegają rejestracji, więc aby taką przyczepę zarejestrować w Polsce musze przedstawić dowód rejestracyjny tej przyczepy z Irlandii.

Moje tłumaczenia, ze nie ma takiej możliwości bo tam sie przyczep nie rejestruje nie pomogły. Wręcz przeciwnie spotkały się z oburzeniem, że niby skad ja niby wiem czy w Irlandii sie przyczepy rejestruje czy nie. Pani w urzędzie ma wyraznie napisane, że sie rejestruje więc tak jest.

Powiedziano mi, ze taki info jest z ministerstwa wiec nie ma tu mowy o żadnych błędach ani miejsca na jakiekolwiek odstępstwa.

Rzeczywiście - podzwoniłem jeszcze po kilku róznych wydziałach komunikacji, zarówno w okolicy jak i w przeróżnych cześciach Polski i wszędzi otrzymałem to samo info - bez dowodu rejestracyjnego przyczepy z Irlandii nie zarejestruje, koniec kropka.

 

Także widzisz, ze ogolnie jest ciekawie i wiele urzędów, instytucji nie zna aktualnych praw na tematy przyczep a dodatkowo pewnie wiele praw jest sprzecznych ze sobą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, CiniO napisał:

a) w tym momencie nie, ale poszukam bo wiem, że coś takiego napewno kiedyś znalazłem.

bardzo proszę, poszukaj

2 godziny temu, CiniO napisał:

b) jeśli jedzie się z przyczepą z UK albo Irlandii i holuje autem z UK albo Irlandii to myślę ze jaknajbardziej. A jesli jedziesz w Polsce z przyczepą zarejestrowaną w Polsce która nie ma OC, to oczywiscie ze w razie kontroli będzie mandat czy tam grzywna za brak OC. Ale to akurat kwestia systemu. Nawet bez kontroli pewnie UFG by doszlo ze OC nie bylo i by grzywna była. Co ciekawe jednak, gdybyś jechał z przyczepą bez OC i spowodował kolizje/wypadek w którym przyczepa by wyrządziła komuś krzywdę, to mimo brak OC na przyczepę i tak wszystko by bylo pokryte z OC samochodu holującego.

Co ważne, będzie bezwarunkowy zakaz dalszej jazdy. Ciąganie przyczep nierejestrowanych, z innych krajów, nie powoduje przenoszenie OC holownika na OC przyczepy. OC holownika powinno zadziałać w przypadku szkody ale legalnie poruszać się tak nie można

2 godziny temu, CiniO napisał:

c) moim zdaniem nie możesz, bo na Kontynencie nie uznają jazdy z przyczepą niezarejestrowaną a jedyne wyjątki to zestaw i auto i przyczepa z UK lub Irelandii. Chociaż podstawy prawne ku takiemu nieuznawaniu moim zdaniem są śliskie.

No właśnie wyjątki; a wiedziałeś, że jeśli przyczepa jest "commercial" to w europie nawet angielską trzeba rejestrować i musi mieć własną tablicę? Obowiązuje to w większości państw europejskich, między innymi Bułgaria, Rumunia, Polska. Myślisz, że skoro w tych państwach nie działa zasada dublowania tablicy z ciągnika i trzeba w nich aby przyczepa miała swoją blachę to nagle dla rodzimego ciągnika współpracującego z obcą przyczepą, na obcej ziemi, to zadziała?

Tutaj link https://www.gov.uk/guidance/trailer-registration

2 godziny temu, CiniO napisał:

Apropo tych śmiesznych wyłączen w ubezpieczeniach w UK to wiem ze tak jest. W Irlandii jeszcze gorzej.

Bardzo często są wyłączenia w stylu ze oferujemy np OC tylko na 30 dni jak jedziesz za granice i tyle, podczas gdy dyrektywa EU mówi wyrażnie, że każda polisa OC wydana w EU musi być wazna w całej EU przez cały okres obowiązywania polisy. 

Także jedni sobie a drudzy sobie...

 

 

Ja mam jeszcze ciekawszy case z przeczepą.

Otóż przywiozłem sobie przyczepę (zwykłą samochodową 1400kg dmc) z Irlandii do Polski i chciałem ją w Polsce zarejestrować.

Byłem włascicielem tej przyczepy juz od jakiegoś czasu w Irlandii przed przywiezieniem.

Byłem też pewny, że ze względu na to, że w Irlandii sie przyczep tak samo nie rejestrtuje jak w UK, to procedure rejestracji w Polsce tez bedzie taka sama.

Jednak okazało się inaczej.

W urzedzie miasta w wydziale komunikacji otrzymałem informacje, ze wg ich książki przyczepy w Irlandii podlegają rejestracji, więc aby taką przyczepę zarejestrować w Polsce musze przedstawić dowód rejestracyjny tej przyczepy z Irlandii.

Moje tłumaczenia, ze nie ma takiej możliwości bo tam sie przyczep nie rejestruje nie pomogły. Wręcz przeciwnie spotkały się z oburzeniem, że niby skad ja niby wiem czy w Irlandii sie przyczepy rejestruje czy nie. Pani w urzędzie ma wyraznie napisane, że sie rejestruje więc tak jest.

Powiedziano mi, ze taki info jest z ministerstwa wiec nie ma tu mowy o żadnych błędach ani miejsca na jakiekolwiek odstępstwa.

Rzeczywiście - podzwoniłem jeszcze po kilku róznych wydziałach komunikacji, zarówno w okolicy jak i w przeróżnych cześciach Polski i wszędzi otrzymałem to samo info - bez dowodu rejestracyjnego przyczepy z Irlandii nie zarejestruje, koniec kropka.

 

Także widzisz, ze ogolnie jest ciekawie i wiele urzędów, instytucji nie zna aktualnych praw na tematy przyczep a dodatkowo pewnie wiele praw jest sprzecznych ze sobą.

 

A to już historie do pogadania przy piwie, ja też się namęczyłem trochę w Polsce z rejestracją i musiałem zmieniać plany dla widzimisię urzędasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Igorek napisał:

bardzo proszę, poszukaj

Postaram się.

 

12 godzin temu, Igorek napisał:

Co ważne, będzie bezwarunkowy zakaz dalszej jazdy. Ciąganie przyczep nierejestrowanych, z innych krajów, nie powoduje przenoszenie OC holownika na OC przyczepy. OC holownika powinno zadziałać w przypadku szkody ale legalnie poruszać się tak nie można.

Napewno nie ma czegos takiego jak przenoszenie OC holownika na OC przyczepy.

Ale w razie dzwona OC auta pokryje szkody wyrzadzone przez caly zestaw.

Zauwaz, ze w wielu krajach EU jest wymog rejestracji przyczep, ale nie ma obowiazku ich ubezpieczania bo i tak ubezpieczenie holownika pokrywa przyczepę.

Tak jak pisalem - ten nasze polskie OC na przyczepe to takie mocno na wyrost jest i wsumie praktycznie bezuzyteczne. Ciekawe ile szkod rocznie jest wyrzadzanych przez przyczepy ktore beddac zaparkowane komus wyrzadzily szkode...

 

12 godzin temu, Igorek napisał:

No właśnie wyjątki; a wiedziałeś, że jeśli przyczepa jest "commercial" to w europie nawet angielską trzeba rejestrować i musi mieć własną tablicę? Obowiązuje to w większości państw europejskich, między innymi Bułgaria, Rumunia, Polska. Myślisz, że skoro w tych państwach nie działa zasada dublowania tablicy z ciągnika i trzeba w nich aby przyczepa miała swoją blachę to nagle dla rodzimego ciągnika współpracującego z obcą przyczepą, na obcej ziemi, to zadziała?

Tutaj link https://www.gov.uk/guidance/trailer-registration

Ale jaja.

Tego nie wiedzialem.

Widzę, że to nowość zwiazana z tym iz UK ratyfikowało konwencję Wiedenska z 1968 roku (wreszcie w 2019). O tym tez nie wiedzialem.

 

 

12 godzin temu, Igorek napisał:

A to już historie do pogadania przy piwie, ja też się namęczyłem trochę w Polsce z rejestracją i musiałem zmieniać plany dla widzimisię urzędasa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.