Skocz do zawartości

Astra G stukanie na zimnym


somebody

Rekomendowane odpowiedzi

Pacjent- Opel Astra G 1.4 16V 2000r X14XE na liczniku ok. 350k benzyna +gaz. W moich rękach od ok. 2012r. Rozrządy, oleje, płyny, filtry wszystko zgodnie ze sztuką wymieniane jak producent przewiduje. Bez większych bolączek przeżyliśmy do dnia dzisiejszego. Olej zawsze lany mobil 10W40 z beczki, od wymiany do wymiany zero dolewek. Instalacja gazowa nie bierze udziału w usterce bo problem występuje na zimnym silniku zanim przełączy się na gaz.

 

Od ok. 3mcy borykam się z problemem stukania na zimnym silniku- nagranie  w załączniku. Im niższa temperatura tym głośniejsze stukanie. Zmienia się w zależności od obrotów- im wyższe tym głośniej, i również im większe obciążenie tym głośniejsze stukanie. Próbowałem obsłuchać stetoskopem silnik od góry i od dołu i nie potrafię jednoznacznie stwierdzić gdzie to stuka. 

Kolejne objawy które występują ale nie jestem pewien czy mają związek to:

- po nocy ciężko odpalić- rzuca całym silnikiem, tak jakby na jeden cylinder nie palił po kilku próbach jak startnie to już działa ok. tylko słychać stukanie

- drżenie silnika (wymieniona tylna poduszka, boczne sprawdzone podobno ok, przednia zerwana ale nie tragiczna) 

- podczas ruszania szarpie całym silnikiem razem  z wydechem czuć że auto ma ciężej wyjechać z garażu (pod górkę) 

- jak się już zagrzeje stukanie ustępuje lub jest delikatne słyszalne po otwarciu maski, drżenie cały czas występuje

Przed stukaniem walczyłem z sondą lambda i rzeczy które były robione to

-czyszczona przepustnica (demontaż i czyszczenie spodu razem z problematycznymi dziurkami)

-czyszczony egr,

-wymieniona sonda lambda

- świece sprawdzone - wymienione ok. 5tys. temu -ngk dwuelektrodowe- suche nieokopcone

- listwa DIS zostanie jutro podstawiona

- ciśnienie na cylindrach (na zimnym silniku bo był straszny mróz i na szybko robione ale wyniki powtarzalne z niewielkimi odchyłkami dla wszystkich 4 cylindrów) 12,5bar

- rozrząd nie przeskoczony

 

Co o tym sądzicie?panewki raczej nie bo z silnika by tylko wióry zostały po takim czasie, popychacz? powinienem go chyba słyszeć z góry na stetoskopie?

Jutro mam zamiar zrobić płukankę silnika +wymiana oleju na GM10w40

Żadnego check engine nie ma, jutro jeszcze podepnę pod interfejs (abcom) i popatrzę.

 

Wiem że silnik ma już sporo naklepane i muszę się liczyć z tym, że różne rzeczy będą się działy, jestem na etapie poszukiwania nowego samochodu a tego chciałem zostawić jeszcze na jakiś czas bo żona zabrała się za prawo jazdy i na początek myślę, żę będzie miała fajne autko.

 

 

 

astra g.m4a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak przystawisz stetoskop w połowie wysokości kadłuba, to będzie słychać najlepiej.

Jeśli masz jak, to spróbuj odłączać po kolei wtryskiwacze (może abcom będzie umiał, jeśli nie, to ręcznie). Jeśli po odłączeniu stukanie się zmniejszy, to prawdopodobnie tłok się chybocze.

Jak spytasz wujka googla (ew. ciocię kaczkę) o chybotanie tłoka (ang. piston slap) to dowiesz się więcej o tym zjawisku.

Skoro będziesz wymieniał olej, to proponuję - na zimnym silniku - zdjąć miskę, wziąć dwa kijki i poruszać tłokami na boki (a raczej przód-tył - wzdłuż osi auta). Zobacz jaki luz jest na dole części prowadzącej, w najniższym i najwyższym położeniu tłoka. Porównaj tłoki między sobą. Z racji dość niskiej temperatury, może być tam delikatny luz, ale jeśli tłok stuka przy ruszaniu, to pomoże tylko wymiana. Przy okazji poruszaj stopami korbowodów (tu nie powinno być wyczuwalnego luzu). popatrz na gładzie cylindrów, czy nie ma rys. Obejrzyj wnętrze smoka pompy oleju, czy jest czyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze G 1,4 tak samo stukało

 

Stukało tak rok, może dwa, teraz pewnie stuka temu co od nas auto kupił

 

Jak mojej żonie coś stukało to zwykle radio robiła głośniej

 

Tak, wiem, nie pomogłem, ale w 20 letnim aucie wartym 2-3 koła to ma prawo stukać i zbytnio się tym nie przejmuj, naprawdę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie o to się kłóciłem dzisiaj z kuzynem który zawsze mi robi z samochodem ( nie mechanik z zawodu ale ma pojęcie ) czego oczekuję od samochodu który ma naklepane prawie 400k. ☺️

Dzisiaj zrobiłem płukankę i silnik jeszcze żyje:D wymienione filtry i olej (zalany gm 10w40) sytuacja bez zmian - ani lepiej ani gorzej.

Stukanie jest nadal po zagrzaniu cichnie. Na ten moment akurat ten temat zostawiam. 

Miałem zdejmować miskę olejową ale kuzyn wybił mi to z głowy:D powiedział że jak szukam nowego samochodu to nie ma sensu tego robić.

 

Natomiast pojawił się inny problem który już wcześniej występował sporadycznie i nie mogłem go znaleźć- coś masakrycznie drży podczas dodawania gazu w zakresie ok. 1500 obrotów. oraz silnik drży tak mocno że nawet tylna półka wpada w wibracje.Na pewno jest to po prawej stronie (patrząc od środka samochodu)wygląda jakby  pod pokrywą rozrządu- możliwe że koło pasowe się zużyło. 

Pytanie czy w silniku x14xe (rozrząd kolizyjny) mogę bezpiecznie zdjąć pasek "wielorowkowy" od alternatora, klimy , odkręcić koło pasowe i odpalić samochód?

Chyba, że jest inny sposób aby to sprawdzić?

Pozdrawiam

Edytowane przez somebody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasek możesz zdjąć, ale koło musi zostać. Jeśli zdejmiesz koło, to musisz wkręcić z powrotem śrubę z podkładką. Upewnić się, że śruba doszła do końca i podkładka nie zaczepia o kołek ustalający dla koła pasowego.
Prostszym sposobem jest poproszenie kogoś o dodawanie gazu i obserwacja koła. Można narysować kreskę na piaście koła przechodzącą przez gumę tłumika drgań (najczęściej to ona się zrywa). Jeśli koło nie ma bicia osiowego to jest ok. Przy okazji poruszaj resztą kół pasowych. Jeśli występuje sprzęgło jednokierunkowe na alternatorze, to sprawdź, czy nie utraciło swojej jednokierunkowości ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, somebody napisał:

no właśnie o to się kłóciłem dzisiaj z kuzynem który zawsze mi robi z samochodem ( nie mechanik z zawodu ale ma pojęcie ) czego oczekuję od samochodu który ma naklepane prawie 400k. ☺️

(...)

 powiedział że jak szukam nowego samochodu to nie ma sensu tego robić ...

 

Dawno temu kończyłem dobre Technikum Samochodem, tak z pasji i zainteresowania, minimalne pojęcie mam, ale w pracy jednak wolę czystą koszulę i dłonie

 

Grunt to nie przegapić tego momentu, gdy naprawdę nie warto ratować auta za wszelką cenę

 

Rok temu sprzedaliśmy też 1,4 LPG z 2001 rocznika za 3350 ;) i to była jedna z lepszych decyzji. Auto pięknie odpalało, z kilku metrów nieźle wyglądało, środek zadbany, jeździ, skręca, hamuje :) Auto miało wtedy 18 lat, Twoje ma teraz 20

 

Gdybym miał naprawić wszelkie drobne mankamenty, które dano mi w formie listy po przeglądzie i info, ze kolejnego nie przejdzie, to spokojnie z 1,5 koła by poszło, pod warunkiem kupienia używanych opon ;)

 

Teraz jeździ 13 letnim Passatem, kupionym za 15 koła z pewnym przebiegiem 180tysi, gdzie podłoga i blachy wyglądają jakby co dopiero z salonu wyjechał, a o komforcie i wyposażeniu nawet nie będziemy rozmawiać

 

Nie przegap tego momentu, zwłaszcza jak nie jesteś majętnym gościem, nie za wszelka cenę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.