Skocz do zawartości

OOOO A5 Sportback 45 TFSI Quattro S Tronic


p i p p

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś nie rozumiałem po co istnieją samochody tego typu. Wydawało mi się, że kogoś bolało, iż szczytem motoryzacyjnego prowincjonalizmu jest E36 ze spoilerem i chciał być w tym "lepszy", a więc wymyślił CLS'a, Sportback'i, GT czy Passata CC. Myliłem się jednak. Przypomniałem sobie lata 80-te...i czym był Polonez przy FSO1500? To było dokładnie to samo. Na bazie tej samej mechaniki stworzyli liftback'a z lepszym Cx i powiedzieli "nowość", "nowoczesność", "przyszłość".

Co Audi mówi o A5 Sportback? "Sportowe emocje i rodzinny komfort". "Design który inspiruje". "Bezkompromisowe wnętrze". I wiecie co? To wszystko jest prawda.

 

Mimo, że do mnie bardziej przemawiałoby hasło "Komfortowe emocje i rodzinny sport" to trzeba powiedzieć jasno. Samochód jest spokojny, cichy, poskładany nawet lepiej niż Dacia;] i żadna rodzina nie będzie w nim czuła zagrożenia. Osiągi, na które składa się 245 koni rozdzielonych na obie osie są wybitne w realiach miejskich. 6 sekund do setki pozwala poćwiczyć z pasażerami mięśnie szyi. Jednak trzeba oddać sprawiedliwość,  prawdziwie sportowe emocje są dużo bardziej brutalne niż to co oferuje A5. 

 

Ja nie wiem czy to design, ale coś mnie zainspirowało do popełnienia tego posta. Auto jest estetyczne, dość nudnie wpisuje się między agresywną, a łagodną linię, ale nie jest to nic nowego, rewolucyjnego...no tak jak mówiłem...Polonez. Do bezramkowych drzwi bardziej pasowałyby jakieś gładkie, delikatne klamki, a nie te "poręcze" a'la "cykorłapka".

 

Wnętrze jak najbardziej charakteryzuje się bezkompromisowością. Masz być mały, chudy, bez kapelusza czy stojących włosów.;] Jeśli nie, to nic mnie to nie obchodzi. Ciężko znaleźć pozycję za kierownicą, która chociaż przez chwile pozwoli zapomnieć o bliskości wszelkich elementów. Audi jednak wie, że na większych klientów czeka w salonie A7. Poza tym słowo "sport" bardziej kojarzy się z jazdą na rowerze niż z jedzeniem hot-dogów na czas więc wszystko się zgadza. Chociaż oni mówią "sportBACK"...i różnie to można rozumieć...:hehe:

 

Także Audi wie co oferuje, wie co sprzedaje, nie oszukuje...i to, że to auto jest takie szczere...no za to je lubię.

 

Trochę suchych faktów w cyfrach: Silnik to 2-litrowe turbo, żadne 4,5 litra, na które nabierają się wszyscy przechodnie, 245 KM, 370 Nm, 6 do setki, 250 max. Taki konfig spalił mi średnio z prawie 70-ciu km 11,4 l/100 km, ale wliczamy tu testy przyspieszenia jak i eko toczenie się. Tryb "jadę do roboty, żeby było na rachunki" dał wynik poniżej 9 litrów, ale...no 1.9 TDI to to nie jest.

 

No to zadajmy kolejne, rzeczowe pytanie. Czy to auto jest warte tyle kilo papieru? Z tym silnikiem nie ma szans poniżej 200.000 zł. A bez tego silnika okaże się, że prospekty kłamią. I jesteśmy w kropce.

 

Spróbuję wymienić irytujące wady, może pomoże to w ocenie. W wersji sprzed FL wskaźniki paliwa i temperatury są ohydne. Po FL zniknęły więc OK. Wybierak biegów z blokadką, która robi cyk cyk jak myszka przy naciśnięciu sprawia wrażenie tandety. DSG za późno wysprzęgla przy hamowaniu i szarpie. Start-stop nie jest zależny od siły naciśnięcia pedału hamulca. Jakość dźwigienek przy kierownicy jest anty premium.

 

To za dużo wad, z którymi masz do czynienia w każdej praktycznie chwili. Odpowiedź brzmi jest za drogi...ale to jest właśnie jego zaleta dla osób, które to auto wybiorą. 

 

Pozdrawiam.

  • Lubię to 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem A5 przez weekend - ośka, 2.0 noPb 190 KM.

 

To auto dawało dużo mniej niż obiecuje jego sylwetka, szyby bez ramek i marketing. Było do bólu nijakie, odcinające od wrażeń z jazdy, ociężałe w zakrętach. 

 

Na plus na pewno można za to zapisać technologię dla kierowcy, systemy wsparcia, rozrywki i ogólne poczucie komfortu. 

 

IMO optymalna konfiguracja dla tego modelu to TDI 190 KM i na autostrady z tym do kręcenia kilometrów. Kierowca ma wtedy wygodę podróży za mały $ a postronni myślą, że ma zacięcie, bo wizualnie robi wrażenie. 

 

Co do ceny, 

6 godzin temu, p i p p napisał:

jest za drogi...ale to jest właśnie jego zaleta dla osób, które to auto wybiorą. 

Trafione w punkt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2020 o 16:47, p i p p napisał:

Masz być mały, chudy, bez kapelusza czy stojących włosów.;] Jeśli nie, to nic mnie to nie obchodzi. Ciężko znaleźć pozycję za kierownicą, która chociaż przez chwile pozwoli zapomnieć o bliskości wszelkich elementów. Audi jednak wie, że na większych klientów czeka w salonie A7.

W Audi chyba zaczęli zatrudniać Chińczyków i Pigmejów jako projektantów. Kiedyś A4 było całkiem ok, A6 np. C5to już wogóle spoko dla 5 dorosłych osób. Ponad rok temui robiłem przegląd nowych OOOO i A6 jest mniej więcej rozmiaru dawnej A4 w środku. Masakra jakaś, a mam jedyne 185 cm wzrostu ;) Miejsca z tyłu jak na lekarstwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lucash napisał:

W Audi chyba zaczęli zatrudniać Chińczyków i Pigmejów jako projektantów. Kiedyś A4 było całkiem ok, A6 np. C5to już wogóle spoko dla 5 dorosłych osób. Ponad rok temui robiłem przegląd nowych OOOO i A6 jest mniej więcej rozmiaru dawnej A4 w środku. Masakra jakaś, a mam jedyne 185 cm wzrostu ;) Miejsca z tyłu jak na lekarstwo. 

Potwierdzam miejsca z tylu jak na lekarstwo ale jakość materiałów jest ok 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2020 o 19:12, prawoimotoryzacja napisał:

Chyba jednak zbyt mało czasu spędziłeś za kierownicą tego samochodu

Miałem go na 24h i nakręciłem ok. 70 km po mieście. Prawda...za mało...

Dnia 28.02.2020 o 19:12, prawoimotoryzacja napisał:

w tej wersji jazda jest "nudna", gdyż nie czuć tej mocy przez to, że samochód jest mega płynny w jeździe i bardzo dobrze wyciszony.

Mając świadomość, że jest to Audi, cecha ta nie dziwi. Syntetyczność "czterech pierścieni" jest tradycją, ale...że tak powiem "jedzie Seatem".;]

Dnia 28.02.2020 o 23:33, zejk napisał:

Było do bólu nijakie, odcinające od wrażeń z jazdy, ociężałe w zakrętach. 

Czyli prawdziwe Audi...natomiast pytanie brzmi: Czy Audi A4 B9 potrzebuje swojego, przystojniejszego brata?

Dnia 28.02.2020 o 23:33, zejk napisał:

IMO optymalna konfiguracja dla tego modelu to TDI 190 KM i na autostrady z tym do kręcenia kilometrów.

Optymalna tak, ale uczucie między właścicielem, a taką wersją zrodziłoby się...gdzieś po dwóch dekadach wspólnego pożycia.

20 godzin temu, lucash napisał:

W Audi chyba zaczęli zatrudniać Chińczyków i Pigmejów jako projektantów. Kiedyś A4 było całkiem ok

Nie, to są wciąż ci sami...i nie można ich zwolnić przed emeryturą.:hehe: Ja pamiętam zawsze ciasne A4 (miałem B5) bo miały wzdłużne silniki.

20 godzin temu, lucash napisał:

Miejsca z tyłu jak na lekarstwo. 

A młode pokolenie będzie jeszcze wyższe z wielkimi stopami i co wtedy?:hehe:

Dnia 28.02.2020 o 23:33, zejk napisał:

Na plus na pewno można za to zapisać technologię dla kierowcy, systemy wsparcia

To prawda, asystent jazdy w korku działa całkiem płynnie jeśli chodzi o podjeżdżanie, ale trzymanie się między kreskami - głównie z punktu widzenia motocyklisty - jest do dopracowania. Bo system powinien pilnować mojego ustawienia (nie idealnie w osi pasa bo miejsce dla moto/skuto), a nie korygować go bo "tak jest lepiej".

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2020 o 16:47, p i p p napisał:

Kiedyś nie rozumiałem po co istnieją samochody tego typu. Wydawało mi się, że kogoś bolało, iż szczytem motoryzacyjnego prowincjonalizmu jest E36 ze spoilerem i chciał być w tym "lepszy", a więc wymyślił CLS'a, Sportback'i, GT czy Passata CC. Myliłem się jednak. Przypomniałem sobie lata 80-te...i czym był Polonez przy FSO1500? To było dokładnie to samo. Na bazie tej samej mechaniki stworzyli liftback'a z lepszym Cx i powiedzieli "nowość", "nowoczesność", "przyszłość".

Co Audi mówi o A5 Sportback? "Sportowe emocje i rodzinny komfort". "Design który inspiruje". "Bezkompromisowe wnętrze". I wiecie co? To wszystko jest prawda.

 

Mimo, że do mnie bardziej przemawiałoby hasło "Komfortowe emocje i rodzinny sport" to trzeba powiedzieć jasno. Samochód jest spokojny, cichy, poskładany nawet lepiej niż Dacia;] i żadna rodzina nie będzie w nim czuła zagrożenia. Osiągi, na które składa się 245 koni rozdzielonych na obie osie są wybitne w realiach miejskich. 6 sekund do setki pozwala poćwiczyć z pasażerami mięśnie szyi. Jednak trzeba oddać sprawiedliwość,  prawdziwie sportowe emocje są dużo bardziej brutalne niż to co oferuje A5. 

 

Ja nie wiem czy to design, ale coś mnie zainspirowało do popełnienia tego posta. Auto jest estetyczne, dość nudnie wpisuje się między agresywną, a łagodną linię, ale nie jest to nic nowego, rewolucyjnego...no tak jak mówiłem...Polonez. Do bezramkowych drzwi bardziej pasowałyby jakieś gładkie, delikatne klamki, a nie te "poręcze" a'la "cykorłapka".

 

Wnętrze jak najbardziej charakteryzuje się bezkompromisowością. Masz być mały, chudy, bez kapelusza czy stojących włosów.;] Jeśli nie, to nic mnie to nie obchodzi. Ciężko znaleźć pozycję za kierownicą, która chociaż przez chwile pozwoli zapomnieć o bliskości wszelkich elementów. Audi jednak wie, że na większych klientów czeka w salonie A7. Poza tym słowo "sport" bardziej kojarzy się z jazdą na rowerze niż z jedzeniem hot-dogów na czas więc wszystko się zgadza. Chociaż oni mówią "sportBACK"...i różnie to można rozumieć...:hehe:

 

Także Audi wie co oferuje, wie co sprzedaje, nie oszukuje...i to, że to auto jest takie szczere...no za to je lubię.

 

Trochę suchych faktów w cyfrach: Silnik to 2-litrowe turbo, żadne 4,5 litra, na które nabierają się wszyscy przechodnie, 245 KM, 370 Nm, 6 do setki, 250 max. Taki konfig spalił mi średnio z prawie 70-ciu km 11,4 l/100 km, ale wliczamy tu testy przyspieszenia jak i eko toczenie się. Tryb "jadę do roboty, żeby było na rachunki" dał wynik poniżej 9 litrów, ale...no 1.9 TDI to to nie jest.

 

No to zadajmy kolejne, rzeczowe pytanie. Czy to auto jest warte tyle kilo papieru? Z tym silnikiem nie ma szans poniżej 200.000 zł. A bez tego silnika okaże się, że prospekty kłamią. I jesteśmy w kropce.

 

Spróbuję wymienić irytujące wady, może pomoże to w ocenie. W wersji sprzed FL wskaźniki paliwa i temperatury są ohydne. Po FL zniknęły więc OK. Wybierak biegów z blokadką, która robi cyk cyk jak myszka przy naciśnięciu sprawia wrażenie tandety. DSG za późno wysprzęgla przy hamowaniu i szarpie. Start-stop nie jest zależny od siły naciśnięcia pedału hamulca. Jakość dźwigienek przy kierownicy jest anty premium.

 

To za dużo wad, z którymi masz do czynienia w każdej praktycznie chwili. Odpowiedź brzmi jest za drogi...ale to jest właśnie jego zaleta dla osób, które to auto wybiorą. 

 

Pozdrawiam.

A ja napiszę tak.

Jak oglądam fajną grafikę mówię, "fajną ma kreskę".

 

W tym przypadku napiszę, "fajną masz czcionkę".

I dodam, może nieco wbrew trendom.

Dlaczego tak krótko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam A4 B9 z 2.0TDI 190HP. NIeco inna buda ale technicznie to niby to samo.

Przejechalem na dzien dzisiejszy 83kkm... Wg cennika samochod w chwili zakupu za ok 260k PLN...

 

Na dzien dzisiejszy: 

- fotel kierowcy trzeszczy/halasuje

- zawieszenie przod - na nierownosciach halasuje

- silnik - z zewnatrz dziwnie halasuje. Podczas przyspieszania cos w nim terkocze

- drzwi kierowcy - halasuja

- pompa paliwa - albo cos z tylu - halasuje

- po dluzszej jezdzie autostradowej - cos w kolach pisczy - klocki-tarcze....nie wiem

 

Za tydzien idzie do sewisu - zobaczymy co wymysla.

 

A tak na marginesie - Skoda ma lepsze Q od audi. Ogolnie te wszystkie "premium" to sie psuja na potege....

 

Edytowane przez Kiwal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.03.2020 o 15:06, p i p p napisał:

 

To prawda, asystent jazdy w korku działa całkiem płynnie jeśli chodzi o podjeżdżanie, ale trzymanie się między kreskami - głównie z punktu widzenia motocyklisty - jest do dopracowania. Bo system powinien pilnować mojego ustawienia (nie idealnie w osi pasa bo miejsce dla moto/skuto), a nie korygować go bo "tak jest lepiej".

 

pzdr

Wg mnie dziala OK. Ogolnie probuje nasladowac auto z przodu. Jesli gosc z przodu wjedzie na trawniek to mysle ze Audi pokusi sie o to samo....wiesz korytarz zycia itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 23:24, Kiwal napisał:

Mam A4 B9 z 2.0TDI 190HP. NIeco inna buda ale technicznie to niby to samo.

Przejechalem na dzien dzisiejszy 83kkm... Wg cennika samochod w chwili zakupu za ok 260k PLN...

 

Na dzien dzisiejszy: 

- fotel kierowcy trzeszczy/halasuje

- zawieszenie przod - na nierownosciach halasuje

- silnik - z zewnatrz dziwnie halasuje. Podczas przyspieszania cos w nim terkocze

- drzwi kierowcy - halasuja

 

 

A tak na marginesie - Skoda ma lepsze Q od audi. Ogolnie te wszystkie "premium" to sie psuja na potege....

 

Znajomy ma SQ5 2 letnie 45kkm przebiegu już się zawieszenie z tyłu odzywa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.03.2020 o 18:40, lucash napisał:

W Audi chyba zaczęli zatrudniać Chińczyków i Pigmejów jako projektantów. Kiedyś A4 było całkiem ok, A6 np. C5to już wogóle spoko dla 5 dorosłych osób. Ponad rok temui robiłem przegląd nowych OOOO i A6 jest mniej więcej rozmiaru dawnej A4 w środku. Masakra jakaś, a mam jedyne 185 cm wzrostu ;) Miejsca z tyłu jak na lekarstwo. 

Bo w CHonach mają wersje L juz od A4 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.