Skocz do zawartości

Biały samochód ?


MarcG

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem różne kolory
Czarne i ciemne - czyste tylko chwilkę po wyjeździe z myjni.
Szare i srebrne zawsze jak myłem to było „ o jaki ładny ten srebrny „

A białe musi być mocno u....ne żeby było widzialne ze jest brudne.

W załączeniu białe po 600 km i tygodniu stania

66fde102f4cf6b8b131697bf4525f631.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, ghost2255 napisał:

Miałem białe, więcej, niż 1szt, miałem czarne, srebrne i inne. Polecam srebrny-nie widać brudu. Biały też jest bardzo dobry. Ja bym brał. Nie widać zacieków i kurzu jak na czarnym.

Ale domyc trudno.... na ciemniejszym jak sie niedomyje to tak nie widac....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 4 lat mam biały, a wcześniej już w domu były białe od 2008 i uważam, że nie jest tak źle jak się powszechnie uważa. Jeden z mniej kłopotliwych lakierów do utrzymania. Oczywiście srebrnego nie przebije zdolnością ukrywania brudu.

Zalety:

- Jak się raz przejedzie przez miasto po mokrej jezdni, to nei wyglada tak źle jak czarny czy inne ciemne. Musi być mocno ubrudzony, żeby wyglądał źle.

- Fajny pod wzgledem zdolności do ukrywania swirli itp - trzeba się przyjrzeć i musi być naprawdę grubo, żeby raziły w oczy.

- Kurzu na nim nie widać... no chyba że jest go grubo.

Wady:

- widać lotną rdzę która osiada na lakierze i kropki smoły (na srebrnych też widać),

- co kilka myc na bezdotyku trzeba umyć ręcznie, żeby naprawdę domyć. Tak jest na wszystkich lakierach, ale na białym po paru miesiącach od woskowania i ostatniego mycia ręcznego, po prostu widać lekki szarawy nalot (głównie dach i maska).

 

Czy kupiłbym ponownie biały - tak. Po pierwsze, bo mi się podoba. Po drugie - nie lubię kiedy widać, że samochód jest brudny (niesamowita ulga po przesiadce z czarnego). Po trzecie - podobno biały łatwiej potem sprzedać, bo białe są poszukiwane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej perspektywy - rzadko który biały w białym wygląda dobrze, często kojarzy się z biedawersją i przedstawicielami handlowymi.

Miałem białe auto. Na co dzień długo jest czysty, po myciu nie wymaga wycierania, pastowania etc., czasem i kilka tygodni jak nie pada można nie myć. Jak jest syf na drodze, to dopiero po długiej trasie jest naprawdę usyfiony, po mieście się brudzi, ale oczu nie kłuje. Super robi się białe zaprawki w punktowych obiciach od kamieni itp, co by nie robił, będzie ładnie. Natomiast przewalone z kropkami smoły z asfaltu, robalami na masce, a jak już nie daj siło wyższa zacznie rdzewieć, to lepiej sprzedać lub podpalić - jeden lekko rdzewiejący wkręt pod listwą potrafi usyfić niemal trwale pół drzwi.

 

Czarne mam teraz - jak jest czysty i umyty, wypastowany i bez zacieków wygląda jak milion dolarów. To znaczy przez pierwszą dobę - dwie po myciu, bo w trzeciej już się okurzy i wygląda jak maksymalnie 50 dolarów i to w drobnych.

Jeden przejazd po mokrym, niezależnie od tego czy lato czy zima - już wygląda źle, tworzą się zacieki z brudu, które na błyszczącym czarnym widać nawet, jak spadnie pięć kropel deszczu na krzyż. W sezonie jesień - wiosna szkoda jeździć na myjnię bezdotykową, co by nie wziął z programów, to auto jest najwyżej opłukane, brud na czarnym zostanie - mycie albo w automatach na stacji benzynowej, albo karcher+wiadro+gąbka+ircha do sucha+pasta jako zestaw minimum. Zaniedbanie wytarcia czegokolwiek generuje widoczne zacieki. Rysy - o ile nie są głębokie, to zwykłe rysy od mycia auta nie rzucają się w oczy tak, żeby bolało, chyba, że ktoś jest wybitnie przeczulony, aczkolwiek jak się pod pewnymi kątami popatrzy, to widać.

 

Najlepsze do brudu - szare metaliki, nie za ciemne, ale ich wadą jest to, że tak brudne, jak i czyste wyglądają tak samo, w sumie zawsze nieciekawie.;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, artipb napisał:

Z mojej perspektywy - rzadko który biały w białym wygląda dobrze, często kojarzy się z biedawersją i przedstawicielami handlowymi.

Miałem białe auto. Na co dzień długo jest czysty, po myciu nie wymaga wycierania, pastowania etc., czasem i kilka tygodni jak nie pada można nie myć. Jak jest syf na drodze, to dopiero po długiej trasie jest naprawdę usyfiony, po mieście się brudzi, ale oczu nie kłuje. Super robi się białe zaprawki w punktowych obiciach od kamieni itp, co by nie robił, będzie ładnie. Natomiast przewalone z kropkami smoły z asfaltu, robalami na masce, a jak już nie daj siło wyższa zacznie rdzewieć, to lepiej sprzedać lub podpalić - jeden lekko rdzewiejący wkręt pod listwą potrafi usyfić niemal trwale pół drzwi.

 

Czarne mam teraz - jak jest czysty i umyty, wypastowany i bez zacieków wygląda jak milion dolarów. To znaczy przez pierwszą dobę - dwie po myciu, bo w trzeciej już się okurzy i wygląda jak maksymalnie 50 dolarów i to w drobnych.

Jeden przejazd po mokrym, niezależnie od tego czy lato czy zima - już wygląda źle, tworzą się zacieki z brudu, które na błyszczącym czarnym widać nawet, jak spadnie pięć kropel deszczu na krzyż. W sezonie jesień - wiosna szkoda jeździć na myjnię bezdotykową, co by nie wziął z programów, to auto jest najwyżej opłukane, brud na czarnym zostanie - mycie albo w automatach na stacji benzynowej, albo karcher+wiadro+gąbka+ircha do sucha+pasta jako zestaw minimum. Zaniedbanie wytarcia czegokolwiek generuje widoczne zacieki. Rysy - o ile nie są głębokie, to zwykłe rysy od mycia auta nie rzucają się w oczy tak, żeby bolało, chyba, że ktoś jest wybitnie przeczulony, aczkolwiek jak się pod pewnymi kątami popatrzy, to widać.

 

Najlepsze do brudu - szare metaliki, nie za ciemne, ale ich wadą jest to, że tak brudne, jak i czyste wyglądają tak samo, w sumie zawsze nieciekawie.;l

Na czarnym nie ma nic gorszego jak wszelkie „pajęczyny” widoczne pod światło. Żadna ceramika nie pomoże, jedyne co to weekendowe pastowanie woskiem aby to zakryć. Wcześniej miałem Passata w białej perle i całkiem wdzięczny był ten kolor. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, cinkow napisał:

Na białym bardziej widać rdzę !

Miałem fiata uno i vw tourana - nigdy więcej! :)

 Jak pisałem wyżej - nie tylko rdzę, ale rdzawe zacieki - skoroduje choć odrobinę mocowanie jakiejś listwy, wycieraczki czy emblematu i robi się masakra, jeśli chodzi o zacieki. Podobnie każdy mały purchelek robi zaciek na pół elementu - i to nie zdarza się na żadnym innym kolorze.

 

Niemniej kolorem się nie jeździ - auto ładne, nowe, to brać i jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem niedawno drugi biały samochód. Teraz mam srebrny i ciemnopopielaty.

 

Piszę swoją opinię. Ty masz prawo do swojej i nie musisz się ze mną zgadzać.

 

Ktoś wyżej napisał, że przy białym wystarczy dbać, by był nawoskowany i brud ładnie się spłukuje i ja się z tym zgadzam. Jak woskujesz białe auto, to wystarczy spłukać i większość brudu znika. Pewnie na innym kolorze działa to tak samo, ale na białym to jest bardzo widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.02.2020 o 20:46, MarcG napisał:

Chcę kupić suva ale zostały się tylko białe.

 

 

Miałem auto koloru prawie czarnego, białe, i teraz mam szaro-brązowe.

 

Czarny najgorszy w pielęgnacji [pył, kurz]

Biały wspominam najlepiej i namawiam babę, aby biały wybrała jako następny [elantra], pomimo upierdliwego czyszczenia kropek ze smołu.

 

Obecny kolor "pepperdust" z palety GM jest "bezobsługowy" i najmniej "bruczny" tych jakie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.03.2020 o 11:38, johny napisał:

Na czarnym nie ma nic gorszego jak wszelkie „pajęczyny” widoczne pod światło. Żadna ceramika nie pomoże, jedyne co to weekendowe pastowanie woskiem aby to zakryć. Wcześniej miałem Passata w białej perle i całkiem wdzięczny był ten kolor. 

Ale ceramika idzie po korekcie lakieru więc też nie widać świrli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, r1sender napisał:

Ale ceramika idzie po korekcie lakieru więc też nie widać świrli.

Ceramika, weekendowe pastowanie ;] Ja jestem z innego świata, miałem tych samochodów sporo przez przeszło 20 lat, cały czas po 2-3 równolegle i nigdy nie woskowałem żadnego samochodu. Jedyny luksus to przed domem aktywna piana z woskiem w jednym ;] albo myjnia automatyczna z woskowaniem. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MarcG napisał:

Ceramika, weekendowe pastowanie ;] Ja jestem z innego świata, miałem tych samochodów sporo przez przeszło 20 lat, cały czas po 2-3 równolegle i nigdy nie woskowałem żadnego samochodu. Jedyny luksus to przed domem aktywna piana z woskiem w jednym ;] albo myjnia automatyczna z woskowaniem. 

Ja ostatnio tylko na automatach myję, a te woskują dobrze, bo szyby też tłuste i trzeba potem wytrzeć, by nie mazały się podczas deszczu :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, r1sender napisał:

Ale ceramika idzie po korekcie lakieru więc też nie widać świrli.

Tak ale wystarczy pojechać na myjnie do Januszow którzy myją jednym wiadrem na dzień wszystkie samochody o czar pryska 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.03.2020 o 22:40, Dareek napisał:

aktualne moje to 4 te z rzędu białe i innego nie chcę  widzieć przy współczesnych lakierach

 

82391853_465040780846594_6775953178849443840_n.jpg

 

Stelvio to jest torpeda. Ale za biały kolorem nie przepadam. Czułbym się jakbym jeździł w bieliźnie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AstraC napisał:

@Dareek 

Szczerze? Jest to brzydkie, jakby miało znaczek VW to byś pluł, dla mnie niczym się nie różni od np. Mazdy CX3.

Kiedyś jednak mieli więcej polotu, teraz to już nie to.

 

Widziales to na zywo? IMHO jeden z ladniejszych SUVow :ok:

Mazda CX3 to w ogolnie nie wiem skad Ci sie wziela, bo jest 2 rozmiary mniejsza ;]

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Widziales to na zywo? IMHO jeden z ladniejszych SUVow :ok:

Mazda CX3 to w ogolnie nie wiem skad Ci sie wziela, bo jest 2 rozmiary mniejsza ;]

Widziałem mam dwa kroki od domu dealera Alfy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.02.2020 o 20:46, MarcG napisał:

Chcę kupić suva ale zostały się tylko białe.

No właśnie ma ktoś ? Jak to się to użytkuje ? Trzeba myć raz w tygodniu.

Miałem szare i czarne, jest dużo gorzej ?  ;]

Nie lubię brudu w samochodzie ale nie lubię też za bardzo się pieścić, dam radę ;]

Zona ma białego (perłę) Nissana Juke. Mokry brud widać jak na ciemnym, w lecie jak jest sucho to wolniej sie brudzi. Przy myciu za to od razu widać niedomyte miejsca a nie dopiero po wyschnieciu jak na ciemnym (ale ja sam myję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dareek napisał:

no z każdym km jest jeszcze lepiej, a teraz ma już  letni setup 😍 na lakierze powłoka ceramiczna i mycie krążkownika to 2-3 pln.

 

88079809_650366155720399_7214824808444329984_n.jpg

 

 

Piękny ten "sów" ;] Po moim mieście porusza się już z gracją kilka sztuk. Najładniejsze w graficie. Moim zdaniem czołówka segmentu jeśli chodzi o wygląd. Ale... Na tym zdjęciu coś mi nie pasuje  klapka wlewu paliwa. Jakoś dziwnie odstaje. To tak ma być? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AstraC napisał:

@Dareek 

Szczerze? Jest to brzydkie, jakby miało znaczek VW to byś pluł, dla mnie niczym się nie różni od np. Mazdy CX3.

Kiedyś jednak mieli więcej polotu, teraz to już nie to.

Panie Gust Gust !!!- to że Tobie się nie podoba nie znaczy że inni podzielają Twoje zdanie

Nie mam nic do VW czy innych marek - są samochody z grupy VAG które mi się podają czy inne marki też- dzięki temu mamy różnorodność na ulicach bo każdy ma inny gust.

Dla mnie dochodzi jeszcze fajne prowadzenie, super skrzynia i silnik który nigdy nie ma dość ( za wyjątkiem zużycia paliwa) ale to nie temat na ten wątek.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=135321]Dareek[/mention] 
Szczerze? Jest to brzydkie, jakby miało znaczek VW to byś pluł, dla mnie niczym się nie różni od np. Mazdy CX3.
Kiedyś jednak mieli więcej polotu, teraz to już nie to.
Kwestia gustu,ale przy niemieckich wyrobach to to miss universum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Dareek napisał:

klapki w chłodniejsze dni "żyją własnym życiem" - jakiś dziwny plastikowy materiał który się najzwyczajniej wypacza - jak postoi w słońcu jest idealnie 😂

 

I jak tu nie lubic Fiata ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.