Skocz do zawartości

Kamery do wykrywania telefonów - jak to wyglada.


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, mati1.6dohc napisał:

Bardzo dobrze !

to co się dzieje w Warszawie woła o pomstę do nieba.

Najczęściej jeżdżę Pajero, więc widzę większość kierowców.

To prawda - a im bliżej Mordoru lub Woli w okolicach Ronda Daszyńskiego, tym gorzej. W zasadzie każdego dnia muszę trąbnąć jakiegoś telefonistę, bo patrzy w tel i nie widzi gdzie jedzie bo nie patrzy w lusterka, albo na zielonym stoi jak wryty bo jeszcze nie skończył pisać wiadomości na FB :facepalm:

 

Kilka lat temu, kiedy pracowałem w jednej z wielkich korpo na Woli pewnego dnia czekałem aż przyjdzie łoś, który mnie zastawił, tak że nie mogłem wyjechać i traf chciał, że z pół godziny stałem akurat przy szlabanie wyjazdowym z parkingu służbowego. W zasadzie KAŻDY z wyjeżdżających z tego parkingu trzymał telefon przy uchu, albo patrzył sobie w krocze a nie na drogę. Zastanawiało mnei jedno... czy tak trudno poczekać i zadzownić przed wyjazdem z parkingu :hmm:.

 

Ja choćby skały się waliły FB, messengera, sms nie otwieram podczas jazdy. W 2007 z jednej pracy postanowiłem zrezygnować, bo szef był nawiedzony i domagał się odbierania tel i odpisywania na sms przez pracowników, kiedy prowadzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym tygodniu byłem świadkiem stojąc w korku jak kobieta prowadząca przede mną Fiata Pandę korzystając z telefonu wjechała w tył Skody typu mały SUV w której na tylnym fotelu siedziały dzieciaki. Prowadząca Skodę miała takie ciśnienie ze o mały włos nie wyszarpała kobiety z Fiata. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo ludzi w nowych autach z fabrycznym HF nadal gada z telefonem w łapie, bo nie chce im sie / nie maja czasu / nie potrafia sparowac telefonu z zestawem. Bo nawet w BMW w standardzie jest juz BT, wprawdzie są jakieś dopłaty do premium, ale to chyba, zeby streamowac muze. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klepanie sms, facebook i inne takie - za klepanie po telefonie w trakcie jazdy nawet prawko zabierać, jak za 500+.

 

Z drugiej strony klepać nie można, ale po nawigacji smyrać paluszkiem można według kodeksu drogowego do woli, a jest to takie samo potencjalne zabójstwo dla uwagi kierującego, jeśli nie gorsze, jak wyżej. Listę piosenek w radiu też można miziać góra - dół i przy okazji zrobić komuś kuku.

 

Co do rozmowy, mam ciut mieszane odczucia - albo zakazać całkiem i nie ma, że zestawy takie czy inne - rozprasza sam fakt rozmowy, a nie to, czy trzymamy telefon w łapce.Przyznaję bez bicia, że mi osobiście rozmawiając przez zestaw zdarzyło się kilka razy przejechać na autopilocie przez pół miasta i jak konwersacja była zbytnio wciągająca, to później myślałem, jakie światło było na sygnalizatorze. I uważam, że wtedy stworzyłem większe zagrożenie, niż gdybym tą samą rozmowę odbył z telefonem przy uchu stojąc przed zamkniętą rampą kolejową. Ale to w tym drugim wypadku popełniłbym wykroczenie.

Z drugiej strony - przy uchu nie można, ale wciąż sporo numerów wybiera się nawet mając zestaw ręcznie z telefonu. Albo na przykład - przy uchu nie można, ale położyć telefon w trybie głośnomówiącym na udzie można, choć trzeba wtedy skupić się nie na drodze, ale na tym, żeby telefon nie spadł.

 

Więc może po prostu zasada - kierowca nie może prowadzić rozmowy przy użyciu żadnych środków komunikacji elektronicznej w poruszającym się pojeździe - a w korku czy innych długotrwałych zatrzymaniach pojazdu wynikających z warunków ruchu niech każdy robi co chce.

 

I niech sobie będą te kamerki, ale w miejscach. gdzie i ruch i prędkości. Natomiast u nas na dziś kamerek brak, są za to policmajstry, którzy z upodobaniem polują na kierowców właśnie w korkach, gdzie zagrożenia nie ma żadnego. Oczywiście w mocy pozostają pozostałe przepisy i jak komórkowicz stoi jak wryty na zielonym, to paragrafem go - ale nie za komórkę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściganie moto smombie jak najbardziej powinno być na ostro, ale po co przyczepki, maszty i kamery? Puścić w korek patrole policyjne na motocyklach i w 8h jeden zarobi na pensje połowy komisariatu. Z pokładu jednośladu doskonale widać jaka to skala jest. A najgorsze, że robią to ludzie (w większości dziewuchy), którzy nie mają nawet podstawowej koordynacji ruchowej i z daleka widać, że "auto dziwnie się zachowuje".

 

pzdr

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, kolego , ale nie w korek - raczej w ruch miejski i pozamiejski. Aktualnie wyłapywanie aut - gadaczy komórkowych w korku to murowany sposób policmajstrów na łatanie dziury w mandatach "niewystawionych", gdzie zagrożenie (auta stoją po kilka - kilkanaście minut nieruchomo albo co kilka minut podczłapują jedną długość pojazdu - bo oczekiwania na czerwonym czy skokowej jazdy 5-40 km/h to ja za korek nie uważam) jest niewielkie.Za to na mieście czy trasie łącznie z autostradami widzę często PH, którzy na fotelu pasażera mają laptopa, w ręce telefon i ogarniają zamówienia albo kurierów, którzy w trakcie jazdy ogarniają tablet z adresami dostawy.

Edytowane przez artipb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, artipb napisał:

Więc może po prostu zasada - kierowca nie może prowadzić rozmowy przy użyciu żadnych środków komunikacji elektronicznej w poruszającym się pojeździe

 

A co z rozmowami z pasażerami? Też zakazać? Też mogą być absorbujące ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, artipb napisał:

Co do rozmowy, mam ciut mieszane odczucia - albo zakazać całkiem i nie ma, że zestawy takie czy inne - rozprasza sam fakt rozmowy, a nie to, czy trzymamy telefon w łapce.

 

Dobra koncepcja, ale żeby to się trzymało kupy to powinni też zakazać pasażerów.

:ok:

 

1 godzinę temu, artipb napisał:

Albo na przykład - przy uchu nie można, ale położyć telefon w trybie głośnomówiącym na udzie można, choć trzeba wtedy skupić się nie na drodze, ale na tym, żeby telefon nie spadł.

 

Największe zagrożenie powoduje przewożenie na fotelu pasażera jedzenia na wynos. Choćby nie wiem co - nie zahamujesz!

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marcindzieg napisał:

 

Szczególnie jak wieziesz fajną koleżankę. Zakazać  ;]

Przewożenie koleżanek,zwłaszcza w mini, też może być absorbujące, nawet bez rozmowy, więc też zakazać.

 

Ja bardziej staram się pokazać absurd, że paplanie trzymając komórkę w ręku jest be, ale to samo paplanie ze słuchawką w uchu, zestawem głośnomówiącym czy telefonem w trybie głośnomówiącym walającym się po kabinie jest cacy.Telefonu trzymać nie można, ale paczkę cukierków, kubek z gorącym napojem,kanapkę czy współpasażerkę za kolano trzymać można, nawet po ... się drapać i jajka poprawiać też można,a tylko telefon jest na cenzurowanym.Telefon jest be, ale CB cacy, nawigacja i playlista na radiu też.

 

Po prostu jakiś absurd się robi, chcecie patroli na motocyklach,kamerek i nie wiadomo czego jeszcze, natomiast zamiast tworzyć przepisy, wystarczy egzekwować istniejące.Jak ktoś na pustej drodze kłapie przez telefon, niech kłapie - ale jak z racji używania czegokolwiek lub kogokolwiek w kabinie ktoś popełnia wykroczenia (jazda za wolno/za szybko, nie trzymając się pasa ruchu,nie zachowując odstępu czy tamując ruch, wtedy walić mandaty ile wlezie.

Tymczasem u nas są takie nagonki na pewne tematy - była nagonka na mijania w dzień - wiele to nie zmieniło, była nagonka tracenie pj za przekroczenie w zabudowanym, ludzie dalej jeżdżą jak chcą, teraz znowu problem telefonów.

 

Problemem polskich dróg nie jest każde z tych zjawisk z osobna, tylko całokształt - za mało patroli drogówki, które jak już są, to nastawione na PLN z mandatów,a nie poprawę bezpieczeństwa,niewłaściwe oznakowanie, system szkolenia, który uczy jak zdać egzamin,a nie jak jeździć i i przede wszystkim zezwalanie na uzyskiwanie pj przez osoby, które przebadane przez psychologa nigdy dokumentu nie powinny otrzymać.

Edytowane przez artipb
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ryb napisał:

 

Dobra koncepcja, ale żeby to się trzymało kupy to powinni też zakazać pasażerów.

:ok:

 

Rozmowa z osobą siedzącą obok a z osoba przez telefon wywołuje zupełnie inną aktywność w mózgu. Więc to nie do końca tak, że każda rozmowa rozprasza tak samo. 

 

 
Cytuj

 

J Neurosci. 2012 Nov 7;32(45):16064-9. doi: 10.1523/JNEUROSCI.2926-12.2012.

Neural synchronization during face-to-face communication.

 

 
 
Cytuj

I hear but I don't see you: Interacting over phone reduces the accuracy of perceiving affiliation in the other

 

 
Edytowane przez grogi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki pokazują, że w ciągu ostatnich paru lat wzrosła liczba wypadków. Od końca lat 80' spadała, a tu raptem wzrost przez kilka lat z rzędu. Obstawiam, ze to właśnie zasługa rozpowszechnienia się smartfonów. Co innego jechać z telefonem przy uchu (też nie popieram!) - przynajmniej kierowca patrzy na drogę, a co innego jechać i się gapić w nogi. Jak dla mnie to pisanie smsów/przeglądanie czegokolwiek na smartfonie powinno być traktowane niemalże na równi z jazdą po alkoholu. Pierwszy raz - zabrać prawko na miesiąc. Recydywa - zabrać uprawnienia i konieczność zaświadczenia o zaliczeniu kursu odwykowego przy ponownym zdawaniu prawa jazdy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki pokazują, że w ciągu ostatnich paru lat wzrosła liczba wypadków. Od końca lat 80' spadała, a tu raptem wzrost przez kilka lat z rzędu. Obstawiam, ze to właśnie zasługa rozpowszechnienia się smartfonów. Co innego jechać z telefonem przy uchu (też nie popieram!) - przynajmniej kierowca patrzy na drogę, a co innego jechać i się gapić w nogi. Jak dla mnie to pisanie smsów/przeglądanie czegokolwiek na smartfonie powinno być traktowane niemalże na równi z jazdą po alkoholu. Pierwszy raz - zabrać prawko na miesiąc. Recydywa - zabrać uprawnienia i konieczność zaświadczenia o zaliczeniu kursu odwykowego przy ponownym zdawaniu prawa jazdy.
Tylko że przy ogólnej niewydolności Policji w wykrywaniu jakichkolwiek przestępstw i wykroczeń na polskich drogach to jest zupelnie nierealne.
Kilka miesiecy temu próbowano w Poznaniu uruchomić automatyczny system rejestrowania i karania przekroczeń prędkości- przeciążony system sie zawiesil i okazało się że próba ukarania sprawców nie powiedzie się, bo "odwieszenie" systemu jest za drogie....

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, artipb napisał:

Więc może po prostu zasada - kierowca nie może prowadzić rozmowy przy użyciu żadnych środków komunikacji elektronicznej w poruszającym się pojeździe - a w korku czy innych długotrwałych zatrzymaniach pojazdu wynikających z warunków ruchu niech każdy robi co chce.

Słuszna zasada.

W większości populacji mózg ma jakieś swoje IQ, w PL w okolicy 100. Jak się rozmawia przez telefon, to uwaga i zdolności umysłowe skierowane na drogę spadają do IQ 70. A to już prawie debilizm (medycznie). A chyba nie chcemy, aby debile (medycznie) prowadzili pojazdy?

 

Ze swojego doświadczenia wiem, że prowadzenie samochodu to dość obciążająca dla uwagi robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

? Puścić w korek patrole policyjne na motocyklach i w 8h jeden zarobi na pensje połowy komisariatu. ".

 

pzdr

 

@pipp

 

Matematyka & statystyka.

 

Pierwszy tydzień jak weszły. AFAIK pierwszy tydzień to ok 5 kamer max.

 

Statystyka:

 

 

773,532 aut sprawdzonych

3,303 aut wykrytych z telefonem w łapce ...

 

Czyli podzielmy na 5 wychodzi powiedzmy - jakieś yyy 20k aut na dzień na kamerę.

 

Znajdź mi faceta na motorze który sprawdzi 20k aut dziennie .

 

Nie da.

 

 

Teraz jest ich ok 20 w okolicy. Caly stanie do końca roku ma sprawdzać 135 milionów aut na rok. Docelowo ma być ich ok 150 u mnie w stanie.

 

841780aefc492a3306fb9331ec20871b.jpg&key=d6ad5d1327013900c0e56d85b11a562c8adcb08779eb3f120fb620d4f6a8736e

 

 

10bbff9cd86de0854cdcc533bf9fbe54.jpg&key=df26a708ad3541af371a21e8b44426892caaee80f11bb2bde59048a34634feb6

 

Dojdzie tez pewnie koszt, jeden na motorze to pewnie koszt ok $80-100k na rok +

 

4d0e5e327424cb6f98f25302fb8e446a.jpg&key=87129552e7c9af270236b7bdb5dc0f6f3aea5bf57d2e29d9c322a12867a83dd1

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, OZI napisał:

CB jest ‘wyjete’ spod prawa , z reszta tak samo jak GPS.

Ciekawe, że nikt się nie tłumaczy mając telefon w ręce,  że właśnie sprawdza w GPS kiedy ma skręcić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, maras77 napisał:

Słuszna zasada.

W większości populacji mózg ma jakieś swoje IQ, w PL w okolicy 100. Jak się rozmawia przez telefon, to uwaga i zdolności umysłowe skierowane na drogę spadają do IQ 70. A to już prawie debilizm (medycznie). A chyba nie chcemy, aby debile (medycznie) prowadzili pojazdy?

 

Ze swojego doświadczenia wiem, że prowadzenie samochodu to dość obciążająca dla uwagi robota.

 

Żeby jednak było sprawiedliwe należałoby pozwolić tym, co mają IQ dostatecznie wysokie.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za !. W Pl powinno byc za korzystanie z tel, trzymanie w dloni 10 pkt i 1000zl. Uwazam, ze mega telefony dekoncentruja, czasem widze jak  pisza cos ludki.

Dlaczego taki mandat? Bo skutki, koszty wypadkow sa po stokroc wieksze !

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fanlan napisał:

Jestem za !. W Pl powinno byc za korzystanie z tel, trzymanie w dloni 10 pkt i 1000zl. Uwazam, ze mega telefony dekoncentruja, czasem widze jak  pisza cos ludki.

Dlaczego taki mandat? Bo skutki, koszty wypadkow sa po stokroc wieksze !

 

A ja gdy jadę z prędkością 50 w terenie zabudowanym i 90 poza nim to jestem non stop z ogromną różnicą prędkości wyprzedzany przez ludzi trzymających dwie ręce na kierownicy i doskonale skoncentrowanych na prowadzeniu samochodu.

Śmiem więc twierdzić, że to nie telefony są najbardziej palącym problemem. Zauważam też, że w kraju Oziego NAJPIERW poradzono sobie z prędkością a potem zajęto się telefonami.

U nas najgłośniej przeciw telefonom krzyczą ci, którzy nie widzą nic złego w jeździe np. 20km/h ponad limit.

 

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, artipb napisał:

kierowca nie może prowadzić rozmowy przy użyciu żadnych środków komunikacji elektronicznej w poruszającym się pojeździe

 

A czym się różni rozmowa przy użyciu "środków..." od rozmowy bez tych środków, znaczy rozmowy z pozostałymi pasażerami w osobówce? Bo że w autobusie "rozmowa z kierowcą surowo wzbroniona" to wszyscy wiemy od czasów co najmniej Berlietów PR110. :)

 

PS. Lucyfer pewnie pamięta takie napisy z dyliżansów: "rozmowa z woźnicą surowo wzbroniona". :jump:

Edytowane przez ArekMiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.03.2020 o 05:19, OZI napisał:

Zdjęcie jest przesyłane do manualnej obróbki.

 

Czy ktoś już pytał o cycky? :phi:

 

A w temacie - system bardzo fajny i z pewnością skuteczny tam, gdzie jest, ale u nas by się nieprędko sprawdził - i to nie w związku z ograniczeniami technicznymi :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
. Zauważam też, że w kraju Oziego NAJPIERW poradzono sobie z prędkością a potem zajęto się telefonami.
U nas najgłośniej przeciw telefonom krzyczą ci, którzy nie widzą nic złego w jeździe np. 20km/h ponad limit.
 


System + trafiasz to gazet.

System - bo kara naprawdę jest nieunikniona (jak cię złapią).

Kara jest dotkliwa.

Weźmy sprzed paru dni... WRX. Pojawił się w gazetach, nie dlatego ze WRX których jest pełno, tylko co WRX zrobił.

209a4b319d7badace049a3228ad28a53.jpg

25dfbd156ef9afad4c572e9096136897.jpg


70419ac8e04197d2d1c69422cc2f6e98.jpg

Raz trzeba być naprawdę totalnym idiota żeby tak jezdzic.

Dwa $2,482 mandatu na miejscu by bolało ale młody gniewny nie ma łatwo.

1. Idzie przed sędziego - czyli załapie więcej niż te $2.5k

2. Jest oskarżony o niebezpieczna jazdę. Teraz pomysł ze sędzia ma zły dzień, a on jest pyskaty - i co - może sobie np dostać wyrok.

3. Prawo jazdy zawieszone automatycznie na 6 miesięcy, sędzia pewnie dorzuci następne 6. 12 miesięcy UBER za free nie będzie.

4. Rejestracja skasowana, tablice zdjęte. Czyli rejestrujesz auto od nowa. Koszt jakieś $1,000

5. Teraz. Auto bez rejestracji nie może jeździć, następne pare setek za transport.

6. Sąd 17 Marca, wpadł 1.

Dodaj prawnika za ok $300-400 za h właśnie przepierdzieliles jakie $5,000 za to ze sobie pojechałeś + będziesz się męczył przez następny rok bez auta...

7. Za free stałeś się influ-eeee- cerem czy celer-bryta. W gazetach o tobie piszą, w TV pokazują...

4eae58750fd307bb1f03d7a7cbb0ec3d.jpg


f6a0155e1f08442712b23227140f600a.jpg


4228ce9a3c46f2bdfdfb2ed182c56e36.jpg

Wiec kto jeździ 50km:h ponad limit - totalni idioci...


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, OZI napisał:

Wiec kto jeździ 50km:h ponad limit - totalni idioci...

 

No to teraz popatrz ilu mamy totalnych idiotów w Polsce. Brakło by miejsca w gazetach. I co istotne - oni tak jeżdżą w TERENIE ZABUDOWANYM, bo poza nim nie zabiera się praw jazdy za przekroczenie o 50 ponad limit. Do tego kontrole są u nas tylko w dużych miastach, w mniejszych nie mają radarów.

 

https://40ton.net/2-tys-kierowcow-miesiecznie-traci-prawo-jazdy-za-zbyt-szybka-jazde-statystyki-z-minionego-roku/

 

A jak mówię, że to kraj idiotów to się wszyscy obrażają.

 

 

 

 

PS. Teraz już wiesz dlaczego w innych krajach Europy dzieci mogą chodzić same do szkoły a w Polsce wolę wozić samochodem. Bo sam się boję wzdłuż ulicy po chodniku chodzić, biorąc pod uwagę prędkość przejeżdżających tuż obok samochodów.

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, marcindzieg napisał:

Bo większość jednak jest normalna...

 

Ustawmy ukryty fotoradar w dowolnym miejscu terenu zabudowanego i sprawdźmy jak będzie wyglądała statystyka tej "większości". Tu próbka:

 

https://wiadomosci.wp.pl/rodzice-ustawili-wlasny-fotoradar-przed-przedszkolem-zarejestrowal-20-tys-piratow-drogowych-6427651685115521a

 

Cytuj

Najwolniejszy z kierowców aut osobowych przejechał z prędkością 62 km/h. Z odczytów radaru wynika, że ograniczenia 40km/h nie łamią jedynie jeżdżący tamtędy rowerzyści. To dane na podstawie 65 tys. pomiarów z ostatnich dni.

 

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ArekMiz napisał:

 

A czym się różni rozmowa przy użyciu "środków..." od rozmowy bez tych środków, znaczy rozmowy z pozostałymi pasażerami w osobówce? Bo że w autobusie "rozmowa z kierowcą surowo wzbroniona" to wszyscy wiemy od czasów co najmniej Berlietów PR110. :)

 

PS. Lucyfer pewnie pamięta takie napisy z dyliżansów: "rozmowa z woźnicą surowo wzbroniona". :jump:

 

Tym np., że w przypadku rozmowy bezpośredniej mózg nie zużywa 'mocy obliczeniowej' do tworzenia mentalnego obrazu rozmówcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.03.2020 o 15:27, marcindzieg napisał:

Maszyna pracuje 24h/dobę, 7 dni w tygodniu. Nie narzeka i nie trzeba jej płacić pensji.

 

Dnia 3.03.2020 o 03:21, OZI napisał:

Pierwszy tydzień jak weszły. AFAIK pierwszy tydzień to ok 5 kamer max.

Statystyka:

773,532 aut sprawdzonych

3,303 aut wykrytych z telefonem w łapce ...

Czyli podzielmy na 5 wychodzi powiedzmy - jakieś yyy 20k aut na dzień na kamerę.

Znajdź mi faceta na motorze który sprawdzi 20k aut dziennie

Macie rację, ale wg mnie to nie ma być "fabryka kontroli" bo używanie smartfona nie jest czymś w rodzaju przekraczania prędkości. Nadmierne używanie telefonu to rodzaj uzależnienia i pacjent zrobi wszystko, żeby taki maszt z kamerą oszukać. Podobnie wygląda sprawa z fotoradarami, zwalniamy przy nich, ale jeśli są poprawnie ustawione w niebezpiecznym miejscu to właśnie tam trzeba jechać wolniej. A używanie smartfona jest złe niezależnie od miejsca i prędkości.

Chodziło mi też o to, że policja ma motocykle i wystarczy ich używać i zwracać uwagę na problem. Dla mnie jest to tym bardziej proste bo sam jeżdżę jednośladem i tych ludzi widzę każdego dnia w ilości nie do policzenia. W pamięć zapadają mi tylko ekstremalne przypadki...typu dziewuszka w Alhamrze, krótkie gacie, koszulka na ramiączkach, boso, lewa noga pod dupą, oparcie w pozycji prawie leżak i smartfon w ręce. Oczywiście auto nie stoi na swoim pasie, że ciężko się obok zmieścić, ale jedziemy...co się może stać?;]

 

Można powiedzieć, że trzeba ludzi edukować...ale w tym wypadku to tak, jakby zrobić alkoholikowi wykład o szkodliwości nadmiernego picia.:(

Na miejscu policji to bym podjeżdżał do takich w korku i walił w szybę. Szok na chwilę potrafi otrzeźwić.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.03.2020 o 11:29, Ryb napisał:

 

Ustawmy ukryty fotoradar w dowolnym miejscu terenu zabudowanego i sprawdźmy jak będzie wyglądała statystyka tej "większości". Tu próbka:

 

https://wiadomosci.wp.pl/rodzice-ustawili-wlasny-fotoradar-przed-przedszkolem-zarejestrowal-20-tys-piratow-drogowych-6427651685115521a

 

 

 

Odgrzewany kotlet z Chotomowa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.03.2020 o 10:39, Ryb napisał:

 

No to teraz popatrz ilu mamy totalnych idiotów w Polsce. Brakło by miejsca w gazetach. I co istotne - oni tak jeżdżą w TERENIE ZABUDOWANYM, bo poza nim nie zabiera się praw jazdy za przekroczenie o 50 ponad limit. Do tego kontrole są u nas tylko w dużych miastach, w mniejszych nie mają radarów.

 

https://40ton.net/2-tys-kierowcow-miesiecznie-traci-prawo-jazdy-za-zbyt-szybka-jazde-statystyki-z-minionego-roku/

 

A jak mówię, że to kraj idiotów to się wszyscy obrażają.

 

 

 

 

PS. Teraz już wiesz dlaczego w innych krajach Europy dzieci mogą chodzić same do szkoły a w Polsce wolę wozić samochodem. Bo sam się boję wzdłuż ulicy po chodniku chodzić, biorąc pod uwagę prędkość przejeżdżających tuż obok samochodów.

W miescie powinni zrobic +30 i PJ out, poza miastem i A i S +50 i PJ out na 6 miesiecy. By sie powoli nauczyli.

  • Lubię to 4
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OZI trendy powinny zmierzać do zakazania użytkowania tel w czasie jazdy samochodem..wielokrotnie widziałem jak użytkowanie smartfona/telefonu wpływa na zachowanie na drodze,miejscami nawet kolizje drogowe. Człowiek potrafi w mgnieniu oka przestać obserwować otoczenie korzystając z telefonu . A potem lamenty płacz. Itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.03.2020 o 20:44, HARDTECHNO napisał:

@OZI trendy powinny zmierzać do zakazania użytkowania tel w czasie jazdy samochodem..wielokrotnie widziałem jak użytkowanie smartfona/telefonu wpływa na zachowanie na drodze,miejscami nawet kolizje drogowe. Człowiek potrafi w mgnieniu oka przestać obserwować otoczenie korzystając z telefonu . A potem lamenty płacz. Itp

To tez prawda, moze nie od razu zakaz ale za uzywanie=trzymanie w dloni,  na kolanach, przy uchu powinno skutkowac mandatem 15 pkt i 2000zl mandat !!! Sami by sie nauczyli.

Wystarczy chciec ustanowic przepis a nei gdybac a moze tak, a moze siat, a moze srak

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.