Skocz do zawartości

Kto już zmienił na letnie?


el_guapo

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Jest śnieg i śnieg. Opona musi się mieć czym złapać podłoża. A im bieżnika jest więcej tym w to podłoże może wejść głębiej. Dlatego nowa nalewka spisuje się tak świetnie. Ale mówię - niech każdy robi jak uważa.

 

Oczywiście że jest jakaś zależność między głębokością bieżnika a przyczepnością opony na śniegu. Tylko że w testach wyszło, że ta różnica jest zadziwiająco mała. Co nie zmienia faktu, że lepiej mieć opony nowe od starych.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, el_guapo napisał:

Ja właśnie zmieniam - i jest to ostatni raz.

Po sezonie upłynniam komplet kół zimowych i aktualne opony letnie i idę w wielosezon.

Dalsze żonglowanie kołami/oponami w mojej szerokości geograficznej nie ma sensu; ostatnio 4-5 mcy w roku jeżdżę na zimówkach (listopad-luty/marzec) i  7-8 na letnich. 

 

 

Kupując Peugeota dostalem kpl wielosezonowek Pirelli z 2018 i 7mm bieżnika .. Te założyłem na alumy bo para letnich na których stała miała połowę zużycia... Letnie idą na handel... Jeszcze nie wiem co z nowymi zimowymi Bridgestonami które kupiłem po zakupie auta (sam nie rozumiem po co). 

Lada dzień będę zmieniał i zobaczymy jak się jeździ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, damianX napisał:

Bo oni dobrze wiedzą że ludzie to kupują zamiast dwóch kompletów ,więc muszą sobie odbić ewentualny brak zarobku z zimówek.

Ale i tak muszą kupić na ten sam przebieg dwa komplety całorocznych wiec na jedno wychodzi :hehe:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vredestein quatrac pro lub 5 twz ponoc ok. Chociaz powiem szczerze ze cena za 225/45/18 to lekko 2200 zl i to jest taka srednia polka. GV 4S gen 2 w tym rozmiarze to 3500 zl. Chyba juz lekka przesada nie sądzicie?
Przesiądź się na 205/55/16 to zapłacisz 1300...:)
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielosezonowe spoko, na dwa sezony.. ale jak wam zrywaja przyczepnosc przy 90KM to straca ja tez w sytuacji kryzysowej przy ostrym manewrze wymijajacym lub poslizgu.
 

Jak mi letnie zaczynaja „mrugac” systemami przy ostrym dodawaniu gazu na suchym to znaczy ze sa do wymiany. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Wielosezonowe spoko, na dwa sezony..


Święta prawda. Uważam że po dwóch latach nie crossclimate ze sporą ilością mięsa nadają się już tylko na śmietnik.

tapatalked

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, el_guapo napisał:

Ja właśnie zmieniam - i jest to ostatni raz.

Po sezonie upłynniam komplet kół zimowych i aktualne opony letnie i idę w wielosezon.

Dalsze żonglowanie kołami/oponami w mojej szerokości geograficznej nie ma sensu; ostatnio 4-5 mcy w roku jeżdżę na zimówkach (listopad-luty/marzec) i  7-8 na letnich. 

 

 

zmieniłem na wielosezon w ubiegłym roku ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, amazaque napisał:

Ale i tak muszą kupić na ten sam przebieg dwa komplety całorocznych wiec na jedno wychodzi :hehe:.

Nie wychodzi na jedno. Guma się starzeje i te dwa komplety zima/lato będą po prostu stare po 6ciu latach, w których co najmniej raz kupisz komplet NOWYCH wielosezonówek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, ⠀ napisał:


 

 


Święta prawda. Uważam że po dwóch latach nie crossclimate ze sporą ilością mięsa nadają się już tylko na śmietnik.

tapatalked
 

 

Chyba też takie bezobsługowe to nie są skoro letnie i zimowe zamieniam między osiami w celu równego zużycia . W moim przypadku gdy koła mam u siebie i zmiany robię sam to i tak tego raz w roku nie uniknę. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 09:32, el_guapo napisał:

Ja właśnie zmieniam - i jest to ostatni raz.

Po sezonie upłynniam komplet kół zimowych i aktualne opony letnie i idę w wielosezon.

Dalsze żonglowanie kołami/oponami w mojej szerokości geograficznej nie ma sensu; ostatnio 4-5 mcy w roku jeżdżę na zimówkach (listopad-luty/marzec) i  7-8 na letnich. 

 

 

 

Ja przekładam tylko i wyłącznie dlatego, że kupiłem samochód z dwoma kompletami kół - na obu były nowe opony - i w sumie żal się tego pozbywać ;) Nawet oddałem do lakierowania zimowe 18-tki przed obecną zimą ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 08:11, stig napisał:

Tez o tym myśle tym bardziej, że mam obydwa komplety do wymiany. 
Jedyna rzecz jaka mnie interesuje to jak wielosezon zachowuje się w upalne dni bo w tą stronę zmierza nasz klimat.  

 

60kkm zrobiłem na południu Włoch na całorocznych navigatorach i problemu nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, grogi napisał:

 

60kkm zrobiłem na południu Włoch na całorocznych navigatorach i problemu nie miałem.

Chodzi mi o test opon letnich i całorocznych w wysokich temperaturach. Takie porównanie jak ostatnio na tirereviews tyle, że w temp. od np. +25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru już na letnich, a żonowóz na nowych wielosezonach - Firestone Multiseason GEN2. Przy obecnych zimach i umiarkowanym stylu jazdy nie widze sensu inwestycji w 2 komplety kół.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grogi napisał:

60kkm zrobiłem na południu Włoch na całorocznych navigatorach i problemu nie miałem.

Kolega w PL navigatory zdarł w 2 sezony letnie i 1 zimowy, łącznie ok 35kkm.

Jazda raczej dynamiczna, ale bez szaleństw bo to Zafira A 1,8 125KM była.

Każdemu je odradza, że nietrwałe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia zaplecza oraz tego kto ile i gdzie jeździ.

Jednemu się zestarzeją, inny zedrze, komuś taniej wyjdzie bo oszczędzi na przekładkach i przechowalni, a innemu drożej bo ma gdzie trzymać 2 komplety kół, sam przerzuca, a wielosezon w jego rozmiarze jest drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Kolega w PL navigatory zdarł w 2 sezony letnie i 1 zimowy, łącznie ok 35kkm.

Jazda raczej dynamiczna, ale bez szaleństw bo to Zafira A 1,8 125KM była.

Każdemu je odradza, że nietrwałe.

 

 

Dziwne, moze jezdzil na Navigatorach 1. W jednym aucie mialem w 3 lata zrobione jakies 36kkm i jak sprzedawalem auto mialy gdzies jeszcze 4-5mm bieznika tez w 1.8 122KM. Teraz od 1.5 roku kupilem zonie na miasto i zero zuzycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, el_guapo napisał:

Nie wychodzi na jedno. Guma się starzeje i te dwa komplety zima/lato będą po prostu stare po 6ciu latach, w których co najmniej raz kupisz komplet NOWYCH wielosezonówek. 

Szczerze to wole 6-letnia gume z bieznikiem niz zjechana 3 letnia gume bez bieznika.
 

Zreszta, letnie czy zimowe ciezko jezdzic na nich 6 lat chyba ze ktos robi 5tys km rocznie. Po 50-60tys km czy to letnie czy zimowki maja juz gorsze wlasciwosci i czuc roznice.. a co dopiero wielosoznowe. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, stig napisał:

@Cinos Ja jednak zdecydowałem się na GY Eagle 5

ten sam rozmiar co moje? ile za szt? u mnie wyszlo ok 385

 

4 minuty temu, el_guapo napisał:

Właśnie takie wrzuciłem na auto (225/55/19) - i szczerze? Dudy nie urywa - szumią bardziej niż zimówki.

72dB a są takie co mają poniżej 69dB a to już duża różnica

tyle samo co moje aktualne zimówki, ale myślę że i tak będą cichsze bo przy +15 było je lekko słychać, ale koło 0 było całkiem spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

72dB a są takie co mają poniżej 69dB a to już duża różnica
tyle samo co moje aktualne zimówki, ale myślę że i tak będą cichsze bo przy +15 było je lekko słychać, ale koło 0 było całkiem spoko
Ja w tym rozmiarze wziąłem Pilot Sport 4. Właściwie to muszę się umówić żeby mi je założyli w końcu.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Cinos napisał:

ten sam rozmiar co moje? ile za szt? u mnie wyszlo ok 385

 

 

U mnie 215/45/17. Mam w drugim aucie starszy model #3 i jestem z nich bardzo zadowolony.

Edytowane przez stig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zmieniam - i jest to ostatni raz.
Po sezonie upłynniam komplet kół zimowych i aktualne opony letnie i idę w wielosezon.
Dalsze żonglowanie kołami/oponami w mojej szerokości geograficznej nie ma sensu; ostatnio 4-5 mcy w roku jeżdżę na zimówkach (listopad-luty/marzec) i  7-8 na letnich. 
 
 
Eh, przed zimą kupiłem niepotrzebnie nowe zimowe Nokiany i teraz mam zagwozdkę czy ich nie opchnąć i kupić wielosezonowe, bo letnie też bym musiał kupić na ten sezon. Tylko za ile sprzedam prawie nowe zimówki z 2000km przebiegu DOT 2019? Na więcej niż 50% ceny nowych (800zl) pewnie nie na co liczyć :(

Wysłane z mojego iPhone XS Max przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Astry?
fabryczne letnie już się wyeksploatowały?
Fabryczne letnie (Turanza T001 - 4.9/5 na oponeo) to jedne z najtragiczniejszych opon jakie miałem w samochodzie, poszły na OLX za grosze po paru miesiącach od odebrania auta. Swoją drogą kupił je gość do ośkowej Cupry. Wariat.

tapatalked

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, przed zimą kupiłem niepotrzebnie nowe zimowe Nokiany i teraz mam zagwozdkę czy ich nie opchnąć i kupić wielosezonowe, bo letnie też bym musiał kupić na ten sezon. Tylko za ile sprzedam prawie nowe zimówki z 2000km przebiegu DOT 2019? Na więcej niż 50% ceny nowych (800zl) pewnie nie na co liczyć default_frown.gif

Wysłane z mojego iPhone XS Max przy użyciu Tapatalka

Jeśli to 225/45/17 to priv ;]

tapatalked

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ⠀ napisał:

Fabryczne letnie (Turanza T001 - 4.9/5 na oponeo) to jedne z najtragiczniejszych opon jakie miałem w samochodzie, poszły na OLX za grosze po paru miesiącach od odebrania auta. Swoją drogą kupił je gość do ośkowej Cupry. Wariat.

tapatalked
 

no ciężko jest przenieść tyle mocy na jedną oś, jeszcze z przodu..

 

oby te Continentale dały radę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 09:11, stig napisał:

Tez o tym myśle tym bardziej, że mam obydwa komplety do wymiany. 
Jedyna rzecz jaka mnie interesuje to jak wielosezon zachowuje się w upalne dni bo w tą stronę zmierza nasz klimat.  

Slusznie, ostatnie lato i wielosezon to nie o zuzycie chodzi ale i halas. Co prawda na zapewne wiekszosc krece ok 85% po miescie, ale korzystam z obwodnicy , czasem Ski i obecnie miedzy pirelli zima a accelera PHI lato roznica halasu istotna na niekorzysc oczywiscie zimy.

Niemniej w glowie kreci sie podobny scenariusz jak  druty zobacze na  krawedziach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z pewnością też to zrobię...tuż po zimie, którą obchodzę w sandałach.;]

 

Trzeba powiedzieć jasno, opony całoroczne są drogie, szybko się zużywają, są w pełni bezpieczne w zimie, ale jak myślę o warunkach, w których wypadków jest najwięcej i są najgroźniejsze (sucho, słońce, dzień) to właśnie w tych warunkach + duża prędkość allseason'y będą najboleśniej upośledzone.

Jak sama nazwa wskazuje, całoroczne nie są jednoznacznie dobre/lepsze czy jednoznacznie złe/gorsze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak ze ścieralnością takich opon?, pytam się bo kolega z pracy wczoraj był u wulkanizatora i przy okazji się zapytał o wielosezony w odpowiedzi usłyszał że na 3 lata
GY4S starły się na przodzie z 5.3 na 3.7mm przez 11kkm, przez ten dystans tylne zeszły 2mm ale zaczęły ząbkować.
75% jazda miejska.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
To samo zapewne tyczy się wielosezonowych, przynajmniej z mojego doświadczenia tak wynika. 
Ot tak lekko z boku.

Kiedyś w UK spadł śnieg. Znajomy miał zimowe prawie łyse, na oko nie więcej jak 3mm i ujechał bez większego problemu a ja na nowych letnich dupa bo zaraz się trakcja załączała.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kokosz napisał:

Kiedyś w UK spadł śnieg. Znajomy miał zimowe prawie łyse, na oko nie więcej jak 3mm i ujechał bez większego problemu a ja na nowych letnich dupa bo zaraz się trakcja załączała.

 

No bo letnie absolutnie sie nie nadaja na snieg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której różnica 1 czy 2 mm zdecyduje o uniknięciu zdarzenia. To doprowadzony do absurdu tok rozumowania, w którym zakładasz, że właściwości opony drastycznie się pogarszają z każdym milimetrem, a użytkownik kompletnie nie panuje nad pojazdem i tego nie zauważa. 
Kilka cm decyduje czy jest bum a ten 1mm może mieć znaczenie, najwięcej do powiedzenia ma rozważne rozumowanie kierowcy.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wladmar napisał:

 

No bo letnie absolutnie sie nie nadaja na snieg. 

dokładnie tak, z 17-20 lat temu znajomy kupił sobie nowego seata toledo na oponach letnich, a ja wtedy miałem lanosa na oponach zimowych Dębicy ,pojechaliśmy z dzieciakami na sanki i trzeba było zaparkować autem na poboczu drogi gruntowej, aaa i ten znajomy twierdził ze nie kupuje opon zimowych bo ma nowe letnie z głębokim bieżnikiem to tak jakby miał zimówkę, w efekcie po saneczkowaniu ja swoim autem wyjechałem z miękkiego głębokiego śniegu bez najmniejszego problemu a jego auto wypychaliśmy w 3 osoby

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 08:43, HARDTECHNO napisał:

Na upartego cały rok na letnich by przejeździł...

na upartego a nawet mnie upartego przejeździłem : słabe 1.2, mocniejsze 2.5 oraz firmowe 2.0 tdi w wersji 240 ps 4 motion  - nawet nie myślałem żeby zmieniać opony, w sumie to było w moim interesie ale spasowałem, jak na razie żyję, zagrożeń w ruchu drogowym na pewno nie stworzyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.03.2020 o 08:32, el_guapo napisał:

Ja właśnie zmieniam - i jest to ostatni raz.

Po sezonie upłynniam komplet kół zimowych i aktualne opony letnie i idę w wielosezon.

Dalsze żonglowanie kołami/oponami w mojej szerokości geograficznej nie ma sensu; ostatnio 4-5 mcy w roku jeżdżę na zimówkach (listopad-luty/marzec) i  7-8 na letnich. 

 

 

za tydzień może zmienię, jeszcze przymrozki mają być

żonglowanie robię przy okazji serwisów i napraw także nie jest odczuwalne

jeżeli klimat teraz kilka mc odpocznie od CO2 to dopiero zobaczycie jaka zima będzie ;] 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.