Skocz do zawartości

Ujęcie wody w domu jednorodzinnym


Piotrus

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebna porada od bardziej doświadczonych kolegów.

 

Aktualnie mam zrobione ujęcie wody jako tzw studnia "abisynka", nie wiem na jakiej głębokości jest dokładnie zrobione ale zakładam że maksymalnie jest to tyle co 6m+długość filtra+1,5m wykopu. Później jest jakieś 7-8 metrów rury w poziomie, 2m w górę i w domu jest hydrofor z pompą omnigena 1300. Po 3 latach użytkowania zaczęły się problemy, w ubiegłe lato podczas podlewania hydrofor się zapowietrzył i przestał ciągnąć wodę, a w filtrze siatkowym pojawił się jakiś syf (foto w zał.). Przez kolejne kilka miesięcy problem nie powrócił ale w ciągu 2 tygodni znowu zaczął się losowo zapowietrzać tak jakby źródło nie wyrabiało. Co ciekawe, jak działa to można odpalić krany w ogrodzie na 30minut i nie ma żadnych problemów.

 

Rozmawiałem dzisiaj ze studniarzem i w jego ocenie, przy wydajności pompy 55l/min to normalne że przy takim ujęciu wody (abisynka) studnia nie daje rady z wydajnością wody i pompa zrywa słup wody, im dłużej będzie to eksploatowane tym częściej będą problemy.

 

Chciałbym zrobić z tym wreszcie porządek i zrobić prawdziwą studnię głębinową z możliwością montażu pompy zatapialnej, ale studniarz proponuje żeby zrobić studnię pod pompę zatapialną, tylko zamiast pompy do rury najpierw spróbować wpuścić do środka tzw "niebieską" rurę z koszem ssawnym i wykorzystać aktualną pompę przy hydroforze.

 

Dla mnie ok, bo nie trzeba będzie póki co nic przerabiać w domu i całość prac  będzie przeprowadzona na zewnątrz budynku. Po 6-12 miesiącach takiej eksploatacji zrobiłbym ponowne badania wody i jeśli okaże się że nie potrzeba uzdatniacza (teraz wyniki były idealne) to przerobiłbym docelowo kotłownie na pionowy zbiornik hydroforowy i przeniósł pompę do studni aby zaoszczędzić miejsca w kotłowni.

 

Pytanie, czy ktoś ma taki patent z rurą ssącą i pompą w domu? Człowiek który będzie wiercił studnie robi to od 20 lat w okolicy i widać że zęby zjadł na tej robocie, powiedział mi wprost żebym zostawił obecną pompę skoro działa i nie pchał się w koszty.

 

 

Pomijając wspomnianą pompę, to mam jeszcze kilka pytań :

1) Wiercić rurę 110mm czy 120mm ? 120mm ma grubszą ściankę i oczywiście jest minimalnie droższa

2) Na jaką głębokość powinno się wiercić taką studnię? Z jego doświadczenia w naszej okolicy to max 15m - im niżej tym woda bardziej zażelaziona, ale to w sumie nie jest problem bo być może i tak trzeba będzie zrobić uzdatnianie na nowej studni. Ja zawsze myślałem że taka studnia "głębinowa" to odwiert z 30 m albo więcej. Oczywiście Pan powiedział że klient nasz Pan - jak chce głębiej to on mi to zrobi.

 

 

Liczę na Wasze opinie i porady 😉

 

 

 

20200308_120731.jpg

Edytowane przez Piotrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne, bo skoro

Godzinę temu, Piotrus napisał:

przy wydajności pompy 55l/min to normalne że przy takim ujęciu wody (abisynka) studnia nie daje rady z wydajnością wody i pompa zrywa słup wody, im dłużej będzie to eksploatowane tym częściej będą problemy.

 

to jakim cudem

Godzinę temu, Piotrus napisał:

Co ciekawe, jak działa to można odpalić krany w ogrodzie na 30minut i nie ma żadnych problemów

 

Chyba, ze to są stany całkiem odległe czasowo i pierwsze ma miejsce w ''suchym'' czasie np.:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotrus napisał:

Liczę na Wasze opinie i porady

Na Twoim miejscu słuchałbym lokalnego fachowca, który jak sam piszesz zęby na tym zjadł a nie internetowych mądrości.

Masz zapewne okresowe spadki poziomu wody. Jeśli obecna pompa da radę zassać z większej głębokości to też zostawiłbym. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, volf6 napisał:

Trochę dziwne, bo skoro

 

to jakim cudem

 

Chyba, ze to są stany całkiem odległe czasowo i pierwsze ma miejsce w ''suchym'' czasie np.:hmm:

 

Powiedzmy że dzieje się to w ciągu tygodnia. Podczas pracy pompy widać na manometrze że są skoki ciśnienia gdzieś w okolicach 3bar, wtedy nasilają się też trzaski, które podobno oznaczają kawitację na łopatkach. Ten syf w filtrze też nie wziął się z nikąd, wygląda jakby pompa zaciągnęła kawałki filtra na rurze studni albo ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Joki napisał:

Na Twoim miejscu słuchałbym lokalnego fachowca, który jak sam piszesz zęby na tym zjadł a nie internetowych mądrości.

Masz zapewne okresowe spadki poziomu wody. Jeśli obecna pompa da radę zassać z większej głębokości to też zostawiłbym. 

 

Zasadniczo taki mam zamiar, ale jestem trochę zaskoczony tym że zostanie obecna pompa.

 

Zostaje właściwie do decyzji czy obsadzić rurę 120mm czy 110mm? Z pkt widzenia użytkowania jaka będzie różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotrus napisał:

 

Zasadniczo taki mam zamiar, ale jestem trochę zaskoczony tym że zostanie obecna pompa.

 

Bo zdaje się do 15 m powinna taka dać radę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, rwIcIk napisał:

Bo zdaje się do 15 m powinna taka dać radę.

 

 

W dokumentacji max wysokość podnoszenia to tylko 8m, ponadto podobno 7 metrów w poziomie liczy się jako metr w górę.

 

No nic, jak już będzie osadzona rura studzienna to okaże się na jakiej wysokości jest lustro wody i czy to wszystko ma prawo działać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usiebie mam pompe MHI 1300 Inox  głębokość odwiertu mam o ile dobrze pamiętam na 13/14 m do tego w poziomie z 15 m rury i pompa ciągnie jak opętana 
 
I chcesz powiedzieć, że ta pompa stoi 13m nad lustrem wody i ciągnie bez problemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, amciek napisał:
1 godzinę temu, szyman napisał:
usiebie mam pompe MHI 1300 Inox  głębokość odwiertu mam o ile dobrze pamiętam na 13/14 m do tego w poziomie z 15 m rury i pompa ciągnie jak opętana 
 

I chcesz powiedzieć, że ta pompa stoi 13m nad lustrem wody i ciągnie bez problemu?

nawet ponad bo dom stoi 60 cm wyżej. tak ciągnie jak głupia 

nagrać film ??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, amciek napisał:
1 godzinę temu, szyman napisał:
usiebie mam pompe MHI 1300 Inox  głębokość odwiertu mam o ile dobrze pamiętam na 13/14 m do tego w poziomie z 15 m rury i pompa ciągnie jak opętana 
 

I chcesz powiedzieć, że ta pompa stoi 13m nad lustrem wody i ciągnie bez problemu?

Pompy samozasysające (takie znajdujące się w domu czy tam pomieszczeniu przy hydroforze) dają radę do 7 czy tam 8 metrów. Niżej nie pociągną i to nawet teoretycznie...

Pewnie ktoś ma studnię głęboką na 13 czy tam ile metrów ale lustro wody jest znacznie wyżej:)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna pompa nie zassie wody z więcej niż 10m, bo fizyka na to nie pozwoli. Po pogłębieniu otworu, trzeba dać nową pompę głębinową i będzie ona zatopiona.

A z pchnięciem wody, na taką wysokość, poradzi sobie bez problemu.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, volf6 napisał:

Pompy samozasysające (takie znajdujące się w domu czy tam pomieszczeniu przy hydroforze) dają radę do 7 czy tam 8 metrów. Niżej nie pociągną i to nawet teoretycznie...

Pewnie ktoś ma studnię głęboką na 13 czy tam ile metrów ale lustro wody jest znacznie wyżej:)

Bardzo możliwe. Nie zaprzątam sobie tak błachymi sprawami głowy. Działa to najważniejsze :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam studnię 9 m starej studni cembrowanej, a w środku jest wwiercona rura PCV na 12 m.

ssak jest na jakiś 11 m.

Woda jest na około 8 m, więc ssak ma nad sobą jeszcze 3 m słupa wody.

Pompa jest w piwniczce na -2m.

 

W takich układach należy tylko pamiętać, aby nie przekroczyć wysokości ssania pompy, zwykle 8m.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, amciek napisał:
4 godziny temu, rwIcIk napisał:
Bo zdaje się do 15 m powinna taka dać radę.
 

Ale czy ona na pewno zassie z głębokości 15m? Nie wydaje mi się.

Zassie. Trzeba tylko zrobić szczelną studnię i kompresor zwiększający ciśnienie nad lustrem wody do 2 bar. :ok:

 

Zwróć uwagę, że to nie pompa zasysa, tylko atmosfera wpycha wodę tam, gdzie pompa wytworzyła podciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, amciek napisał:

Maras77 znasz jakąś instalacje gdzie ktoś ma kompresor do pompy o którym piszesz?

Nie. Ale koledze @szyman pompa ciągnie z 15 ma nawet bez dodatkowego ciśnienia, więc są na tej Ziemi rzeczy, o których nie śniło się nawet najlepszym fizykom  :ok:

Słyszałem od pewnego emerytowanego żołnierza działkowca, że z więcej niż 10 m to ciągnie pompa tylko w warunkach bojowych.

Może u kolegi jakaś tam wojenka ciągle trwa :ok:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Doświadczenie_Torricellego

 

250px-Torricelli.jpg

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat się zmienia

Gdybym nie był przy odwiercie to by nie pisał takich historii filtr mam na głębokości jak napisałem a jak to robi pompa że zasysa wodę szczerze nie obchodzi mnie za bardzo ma działać.

 

Edytowane przez Orochimaru
Usunąłem nieregulaminowy cytat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szyman napisał:

Świat się zmienia

Gdybym nie był przy odwiercie to by nie pisał takich historii filtr mam na głębokości jak napisałem a jak to robi pompa że zasysa wodę szczerze nie obchodzi mnie za bardzo ma działać.

 

A wiesz może jakiej średnicy jest rura studzienna? To tzw abisynka czy jest możliwość zatopienia pompy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotrus napisał:

 

A wiesz może jakiej średnicy jest rura studzienna? To tzw abisynka czy jest możliwość zatopienia pompy?

U mnie miałem pompę zanurzoną w studni - średnica chyba 120.

Pompa miała kabel chyba 20 m, ale dosztukowali i ciągnęła z ponad 30 m ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piotrus napisał:

 

A wiesz może jakiej średnicy jest rura studzienna? To tzw abisynka czy jest możliwość zatopienia pompy?

nie ma możliwośxci zatopienia pompy zwykła rura nie wiem jaka średnica bo jej nie mierzyłem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.03.2020 o 12:05, Piotrus napisał:

1) Wiercić rurę 110mm czy 120mm ? 120mm ma grubszą ściankę i oczywiście jest minimalnie droższa

Ja mam 120 czy 125mm bo tak mi studniarz doradził. Pompa i tak ma mniejszą średnicę, ale coś własnie wspomina o ściance rury.

Dnia 8.03.2020 o 12:05, Piotrus napisał:

2) Na jaką głębokość powinno się wiercić taką studnię? Z jego doświadczenia w naszej okolicy to max 15m - im niżej tym woda bardziej zażelaziona, ale to w sumie nie jest problem bo być może i tak trzeba będzie zrobić uzdatnianie na nowej studni. Ja zawsze myślałem że taka studnia "głębinowa" to odwiert z 30 m albo więcej. Oczywiście Pan powiedział że klient nasz Pan - jak chce głębiej to on mi to zrobi.

To już pytanie do gościa co będzie wiercił studnię. Znajdź najlepiej lokalnego machera co ogarnia okolicę. 

Mój mi zrobił wykład z geologi moich terenów, wydobył próbki ziemi z 12, 13 i 14m i doradził, że optimum to 12m, bo dalej wiercić nie ma sensu a jest jeszcze więcej żelaza. Do tego podał mi wydajność źródła. Żelazo łątwo utlenialne to nie problem, ale im jego mniej tym mniej problemów :).

 

Uważaj na pseudo firmy u sąsiada robił jeden gość i po latach okazało się, że ma 6m zamiast zapłaconych 12m.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.03.2020 o 18:26, sherif napisał:

Ja mam 120 czy 125mm bo tak mi studniarz doradził. Pompa i tak ma mniejszą średnicę, ale coś własnie wspomina o ściance rury.

To już pytanie do gościa co będzie wiercił studnię. Znajdź najlepiej lokalnego machera co ogarnia okolicę. 

Mój mi zrobił wykład z geologi moich terenów, wydobył próbki ziemi z 12, 13 i 14m i doradził, że optimum to 12m, bo dalej wiercić nie ma sensu a jest jeszcze więcej żelaza. Do tego podał mi wydajność źródła. Żelazo łątwo utlenialne to nie problem, ale im jego mniej tym mniej problemów :).

 

Uważaj na pseudo firmy u sąsiada robił jeden gość i po latach okazało się, że ma 6m zamiast zapłaconych 12m.

 

 

Zdecydowałem się na 125mm, jestem umówiony na najbliższy wtorek. Człowiek który to robi oddaje mi samą "rurę" więc będę mógł sobie wszystko pomierzyć zanim podłączę studnię do instalacji.

 

Kolejne pytanie - jakiej średnicy powinna być rura tłocząca wodę ? 32mm czy 40mm? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piotrus napisał:

Zdecydowałem się na 125mm, jestem umówiony na najbliższy wtorek. Człowiek który to robi oddaje mi samą "rurę" więc będę mógł sobie wszystko pomierzyć zanim podłączę studnię do instalacji.

Kolejne pytanie - jakiej średnicy powinna być rura tłocząca wodę ? 32mm czy 40mm? 

U mnie do zanurzonej pompy szła standardowa niebieska rura - chyba 40 mm.

Nie wiem, jak przy pompie ssącej z góry.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotrus napisał:

 

 

Zdecydowałem się na 125mm, jestem umówiony na najbliższy wtorek. Człowiek który to robi oddaje mi samą "rurę" więc będę mógł sobie wszystko pomierzyć zanim podłączę studnię do instalacji.

 

Kolejne pytanie - jakiej średnicy powinna być rura tłocząca wodę ? 32mm czy 40mm? 

 

Ja mam 40mm, na spory dom, podlewanie automatyczne i czyszczenie filtra w zupełności wystarcza.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Piotrus napisał:

 

 

Zdecydowałem się na 125mm, jestem umówiony na najbliższy wtorek. Człowiek który to robi oddaje mi samą "rurę" więc będę mógł sobie wszystko pomierzyć zanim podłączę studnię do instalacji.

 

Kolejne pytanie - jakiej średnicy powinna być rura tłocząca wodę ? 32mm czy 40mm? 

32 spokojnie wystarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.03.2020 o 18:26, sherif napisał:

Uważaj na pseudo firmy u sąsiada robił jeden gość i po latach okazało się, że ma 6m zamiast zapłaconych 12m.

Sznurek z ciężarkiem to może zweryfikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, amciek napisał:

A wiesz ile metrów kolega ma od studni do domu i ile kondygnacji, że tak spokojnie radzisz?
Bo jak ma z 50m w poziomie i 10 w górę to nadal powiesz, że 32 wystarczy?

Oczywiście. Chyba pomyliłeś średnicę rury z wydajnością pompy. Rura PE 32 ma maksymalny przepływ  wynoszący niecałe 8 m3/godzinę. 

A to po czym piszesz to jest zależne od parametrów pompy czyli wydajności i wysokości podnoszenia.

Większą średnicę rury stosuje się przy większej liczbie odbiorców czy też punktów czerpnych. Ale 8 m3/h to ogromna wydajność jak na 1 dom. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, amciek napisał:

Ja się tam nie znam na m3 ale mnie jak instalator dobieral rurę to wyszło mu fi 40. U mnie odległość ok 30m w poziomie, budynek 1 piętro.

A ja się trochę znam bo siedzę w temacie od prawie 20 lat :).

Po prostu rura ma określony maksymalny przepływ który fizycznie jest w stanie przyjąć. 

Zgodzę się, że im dalej i wyżej jest większy opór i siła potrzeba do "pchania" wody musi być większa. Dlatego wtedy trzeba dobrać mocniejszą pompę.

Ale maksymalny przepływ przez daną średnicę będzie zawsze taki sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, amciek napisał:

To powiedz mi jaki jest sens stosowania rury fi 40, żeby później skryzowac ja do 3/4 na wodomierzu.
Bo takie warunki mam MPWiK. Jaka logika za tym stoi.

Pewnie mają takie teoretyczne warunki techniczne i tego się trzymają :)

Układ będzie pracował z przepływem takim jak jego najsłabsze ogniwo, czyli 3/4.

Jedyny sens widzę w przypadku rozdzielenia tej rury 40 mm do innych odbiorców. Być może u Ciebie nie ma docelowo takiej potrzeby/możliwości ale w wieli przypadkach może się to zdarzyć - stad też pewnie ich warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, amciek napisał:

To powiedz mi jaki jest sens stosowania rury fi 40, żeby później skryzowac ja do 3/4 na wodomierzu.
Bo takie warunki mam MPWiK. Jaka logika za tym stoi.

1 godzinę temu, marcinur napisał:

Pewnie mają takie teoretyczne warunki techniczne i tego się trzymają :)

Układ będzie pracował z przepływem takim jak jego najsłabsze ogniwo, czyli 3/4.

Jedyny sens widzę w przypadku rozdzielenia tej rury 40 mm do innych odbiorców. Być może u Ciebie nie ma docelowo takiej potrzeby/możliwości ale w wieli przypadkach może się to zdarzyć - stad też pewnie ich warunki.

 

Prawa fizyki. Prawo Bernoulliego, lepkość, opory.

W większej rurze masz mniejsza prędkość wody, co daje mniejsze opory.

zaprawdę powiadam - Większa rura nie zaszkodzi, o ile się zmieści i nie ma innych ograniczeń technicznych.

 

Jedna punktowa zwężka wcale nie determinuje pracy całego układu.

 

Edytowane przez maras77
  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Prawa fizyki. Prawo Bernoulliego, lepkość, opory.
Jedna punktowa zwężka wcale nie determinuje pracy całego układu.
 


Myślisz, że są ludzie w MPWiK, którzy ogarniaja takie hasła? Byłem tam parę razy i mam wrażenie, że ledwo ogarniaja który jest dzień tygodnia ;).
Hydraulik powiedział mi, że max przepływ przez wodomierz 3/4 to około 2m3/h. A temat wyszedł apropo czasu napełniania basenu, który jak co lato trzeba uzupełniać. I zajmuje to w ciul czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, amciek napisał:

To powiedz mi jaki jest sens stosowania rury fi 40, żeby później skryzowac ja do 3/4 na wodomierzu.
Bo takie warunki mam MPWiK. Jaka logika za tym stoi.

Są wodomierze 1".

Poza tym po co wodomierz przy własnym ujęciu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, amciek napisał:
9 godzin temu, sherif napisał:
Są wodomierze 1".
Poza tym po co wodomierz przy własnym ujęciu ?

Woda z własnego ujęcia nadaje się do spłukiwania kibla. Przekroczone azotany i bakterie coli nie zachęcają do kapieli w niej.

rozumiem że ujęcie wody masz podłączone pod własne szambo ewentualnie sąsiada ?? Że takie brednie piszesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem że ujęcie wody masz podłączone pod własne szambo ewentualnie sąsiada ?? Że takie brednie piszesz 
Studnia wiercona na 16m. Zrobiłem badania wody i tak wyszło. W wodzie Bakterie coli, enterokoki kalowe. Próbkę pobierał certyfikowany probkobiorca bo bałem się zanieczyszczenia podczas po oru próbki. Za badania fizykochemiczne i bakteriologię skromne 500zl. 420+80za przyjazd probkobiorcy.
Dla Ciebie brednie dla mnie mega problem.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, amciek napisał:

Studnia wiercona na 16m. Zrobiłem badania wody i tak wyszło. W wodzie Bakterie coli, enterokoki kalowe. Próbkę pobierał certyfikowany probkobiorca bo bałem się zanieczyszczenia podczas po oru próbki. Za badania fizykochemiczne i bakteriologię skromne 500zl. 420+80za przyjazd probkobiorcy.
Dla Ciebie brednie dla mnie mega problem.

Współczuje.

 

U mnie jak 4 lata temu badałem to wyszła idealnie, 2 lata później minimalnie przekroczone azotyny - ciekawe czy to wina nawożenia trawnika czy sąsiedzi mają nieszczelne szamba. 

 

Jak z nowej studni wyjdzie jeszcze gorzej to się pochlastam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, amciek napisał:

Studnia wiercona na 16m. Zrobiłem badania wody i tak wyszło. W wodzie Bakterie coli, enterokoki kalowe. Próbkę pobierał certyfikowany probkobiorca bo bałem się zanieczyszczenia podczas po oru próbki. Za badania fizykochemiczne i bakteriologię skromne 500zl. 420+80za przyjazd probkobiorcy.
Dla Ciebie brednie dla mnie mega problem.

 

Zamiast tego za tą samą kasę, co badanie próbek robisz naświetlacz UV lub ozonator na całą wodę, który likwiduje problem bakterii oraz filtr RO do kuchni, którzy likwiduje resztę problemów z wodą do celów spożywczych.

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zamiast tego za tą samą kasę, co badanie próbek robisz naświetlacz UV lub ozonator na całą wodę, który likwiduje problem bakterii oraz filtr RO do kuchni, którzy likwiduje resztę problemów z wodą do celów spożywczych.

Za tą samą kasę to nie tak łatwo.

W miarę rozsądna lampa UV to koszt min 1000zl, osmoza ok 600zl.

Wycenialem stacje uzdatniania wody na cały dom. Skromne 13k default_frown.gif.

Poza tym żadna firma nie chce z Toba gadać jak nie masz badań wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, amciek napisał:

Za tą samą kasę to nie tak łatwo.

W miarę rozsądna lampa UV to koszt min 1000zl, osmoza ok 600zl.

Wycenialem stacje uzdatniania wody na cały dom. Skromne 13k default_frown.gif.

Poza tym żadna firma nie chce z Toba gadać jak nie masz badań wody.

Spotkał się z opiniami, że UV to pic na wodę. Osmoze można taniej kupić i to bardzo dobra opcja.

Uzdatnianie wody i jego koszty mocno są uzależnione od tego co jest w wodzie. Tj piszesz badania sporo kosztują i trzeba je powtarzać aby mieć pewność rezultatów.

W moim przypadku woda ma dużo FE, za stacje uzdatniania zapłaciłem ok 4kzł. Do tego robię przeglądy co dwa lata (150zł). Woda po filtrze ma bdb parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Mały update :

 

Wreszcie mam wywierconą studnię, rura 125mm, głębokość odwiertu 14m, lustro statyczne na wysokości -5,5m od poziomu gruntu, depresja pod obciążeniem pompą o wydatku 40l/minutę około  20cm po godzinie pompowania.

 

Studnia wykonana metodą udarową,  nie została zrobiona obsypka żwirem rury studziennej bo wykonawca tłumaczy że jest to konieczne jedynie przy metodzie płuczkowej, a  u mnie natura już sama zrobi swoje.

 

Dzisiaj jeszcze czeka mnie zabawa ze szpadlem żeby ją podpiąć do instalacji w domu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotrus napisał:

Mały update :

 

Wreszcie mam wywierconą studnię, rura 125mm, głębokość odwiertu 14m, lustro statyczne na wysokości -5,5m od poziomu gruntu, depresja pod obciążeniem pompą o wydatku 40l/minutę około  20cm po godzinie pompowania.

 

Studnia wykonana metodą udarową,  nie została zrobiona obsypka żwirem rury studziennej bo wykonawca tłumaczy że jest to konieczne jedynie przy metodzie płuczkowej, a  u mnie natura już sama zrobi swoje.

 

Dzisiaj jeszcze czeka mnie zabawa ze szpadlem żeby ją podpiąć do instalacji w domu.

 

Mam niemal identyczny odwiert. Warto po uruchomieniu sprawdzić parametry wody.

Z wykopem jak masz więcej mb rozważ wypożyczenie minikoparki, fajna zabawa i się tak człowiek nie zajedzie :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.