Skocz do zawartości

Jakość nowych części zamiennych na przykładzie koła dwumasowego


bochumil

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Kovic napisał:


Może być wiele błędów popełnionych podczas montażu. 
Trzeba być przy tym. 

Dla mnie ( i ludzi z branży ) takie filmy to opowieści z mchu i paproci.

Przeważnie takie coś kończy się osobistą wizytą w warsztacie i pokazaniem palcem co zrobił mechanik nie tak. Mechanik spuszcza oczy - nie wiedział. 

Jednak po opuszczeniu warsztatu przez spec. mechanik i tak wie swoje i opowiada swoje historie klientom ( mechanik w życiu się nie przyzna do błędów ) i dostawcom jakie to gówno sprzedają. 

Z ciekawości powiem Ci że po szkoleniach z danego asortymentu w jakimś regionie X u lokalnego dystrybutora, bardzo mocno spada odsetek reklamacji na dany asoortyment. 

 

ilość reklamacji spada bo reklamacje odrzucacie wiedząc, że sprzedajecie gówno a nie towar. Towar stosunkowo niedrogi to kupujący odpuszcza. Dziwnym trafem dawniej takich kłopotów nie było tylko jak przeniesiono fabryki do PRC zaczepy się jaja. Koszty koszty koszty.

dlatego teraz czy Kamoka Hart, ATE Zimmerman Brembo, EBC to takie samo gówno- płaci jeleń tylko z inne pudełko- wszystko klepane w Azji.

Nie wciskaj kitu o niewłaściwym montażu - Elementy układu hamulcowego montuje sam od lat wiem doskonale jak się montuje i jakich urządeń używa i jakie błędy można popełnić - w tym zegar do pomiaru bicia i piasty i piasty z tarczą. Dziwnym trafem gówno ATE biło ale po zamontowaniu OE przez następne 50 tkm nic - cud normalnie!!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kovic napisał:


Piszesz absolutną nie prawdę. 

2 kpl tarcz ATE śmietnik - przy oddawaniu kolejnych obok mechanik także reklamował 2 kpl ATE- przypadek rozumiem i to że nikt w tym sklepie nie poleca ATE bo cyt. "jakość zeszła na psy" a reklamacje uznano po ..3 dniach bez jakiś ceregieli. skuteczność 4:0. dla mnie 100%.

Teraz oczywiście naród zwrócił masę złomu to się dystrybutor obudził i zaczęły się kombinacje z nieuznawaniem reklamacji- to źle tamto źle. Czekam na wpisy że przy odpowiedniej pogodzie, ciśnieniu atm ma się montować hamulce bo to wyższa technologia kosmiczna. - bądźmy poważni!!

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, volf6 napisał:

Co to za auto i typ łożysk, bo w obecnie stosowanych dwurzędowych jakoś nie wyobrażam sobie widocznego luzu...  Chyba, że montujący czegoś nie dokręcił...

Zużyte będą wyć/hałasować ale by powstał luz to trzeba by chyba z rok jeździć w takim stanie.

Clio 3 z 2006 roku, koło tylne, hamulce bębnowe. Nowe łożysko miało najprawdopodobniej za grube bieżnie wewnętrzne, które zetknęły się ze sobą zbyt wczesnie i nie pozwoliły na dalsze kasowanie luzu. Moment dokręcania miał być 170Nm, ja przy ponad 300 odpuściłem i samochód przeszedł przegląd głownie dzięki pokazanej diagnoście fakturze za część i stare łożysko w pudełku. Co ciekawe, poprzednie łożysko było Febi, więc już zmieniane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rwIcIk napisał:

I ESP :)

W Cruze klocki tył kończyły się po 45 kkm, a przód po 60 kkm ;)

 

 

W Tipo z ESP tylne klocki mają chyba z 60% okładzin, do 100kkm dojadę raczej bez problemu chyba że się klocki rozlecą wcześniej z innych przyczyn. Wszystko zależy od konstrukcji systemu.

Edytowane przez steyr
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Dareek napisał:

ilość reklamacji spada bo reklamacje odrzucacie wiedząc, że sprzedajecie gówno a nie towar. Towar stosunkowo niedrogi to kupujący odpuszcza. Dziwnym trafem dawniej takich kłopotów nie było tylko jak przeniesiono fabryki do PRC zaczepy się jaja. Koszty koszty koszty.

dlatego teraz czy Kamoka Hart, ATE Zimmerman Brembo, EBC to takie samo gówno- płaci jeleń tylko z inne pudełko- wszystko klepane w Azji.

Nie wciskaj kitu o niewłaściwym montażu - Elementy układu hamulcowego montuje sam od lat wiem doskonale jak się montuje i jakich urządeń używa i jakie błędy można popełnić - w tym zegar do pomiaru bicia i piasty i piasty z tarczą. Dziwnym trafem gówno ATE biło ale po zamontowaniu OE przez następne 50 tkm nic - cud normalnie!!

Nie porywałbym się z wrzucaniem do jednego worka tych marek jakie wymieniłeś ale jak wolisz

No i absolutnie nie wątpie w Twoje umiejętności montażu hamulców ale moje doświadczenie jest takie, że to głównie poprawianie hamulców po tym jak robili je inni, daje mi sporą część zysków. Mnóstwo mechaników wkłada nowe klocki na miejsce starych i kasuje za robotę. A ja zacieram ręce bo na luzaka później to porozbieram, wyczyszczę i zyskuję klienta, który zaczyna widzieć różnicę między wymieniaczem a naprawiaczem.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rwIcIk napisał:

No właśnie, ale zanim go się wyhamuje do zera, to ciągnie :no:

 

Dlatego nie uznaję automatów tego typu. Ja hamuję, a ten się chce rozpędzać.

DSG byłoby dużo lepsze, gdyby nie ich obliczenia, na ile kkm ma to wytrzymać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Igorek napisał:

Nie porywałbym się z wrzucaniem do jednego worka tych marek jakie wymieniłeś ale jak wolisz

No i absolutnie nie wątpie w Twoje umiejętności montażu hamulców ale moje doświadczenie jest takie, że to głównie poprawianie hamulców po tym jak robili je inni, daje mi sporą część zysków. Mnóstwo mechaników wkłada nowe klocki na miejsce starych i kasuje za robotę. A ja zacieram ręce bo na luzaka później to porozbieram, wyczyszczę i zyskuję klienta, który zaczyna widzieć różnicę między wymieniaczem a naprawiaczem.

Oczywiście że tak! zgadzam się ale w tym przypadku pisze o swoich doświadczeniach ponieważ wcześniej zawsze był problem po stronie niechlujnego montażu- zawsze trzeba było poprawiać. Potem zabrałem sie za to sam, kupiłem sobie potrzebne narzędzia licząc że zakup markowych części pozwoli mi na bezproblemową jazdę. myliłem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bochumil napisał:

Jakość nowych kół dwumasowych od jakiegoś czasu budzi spore kontrowersje. Od mechanika usłyszałem, że często jest tak, że nowy dwumas jest w gorszej kondycji niż wyciągany z auta. Potwierdza to ostatni materiał Moto Doradcy:

Prawdopodobnie mamy do czynienia z kołami dwumasowymi regenerowanymi, ewentualnie jakość nowych kół pozostawia wiele do życzenia. Niewykluczone że zareklamowany towar krąży między hurtowniami, a kolejnymi klientami. Jest szansa, że któryś nie zdecyduje się na reklamację... Macie podobne doświadczenia w temacie nowych części?

Muszę się przyznać, że dopiero teraz obejrzałem ten materiał i muszę coś dopisać. Zasadniczo nie oglądam motodoradcy bo jest bardzo słabo z trzymaniem poziomu i tu nie ma wielkiej odchyłki. Skoro jego specjalista mówi, że sprężyny w kole dwumasowym pełnią tę samą rolę co montowane kiedyś w tarczach oraz drgania mogą się przenosić na silnik to jak się do tego odnieść?

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bochumil napisał:

 

Jeśli dobrze zrozumiałem, prawidłowe korekty w tym aucie to wartości poniżej +/-4mm/3. Jeśli masz dostęp do dokumentacji Opla z rocznika 2006-2010 z silnikiem CDTI 120KM to sprawdź jakie tam przewiduje się prawidłowe korekty, bo jeśli mnie pamięć nie myli na forum Opla wspominano o +/-1mm. Wynika z tego, że co producent to inne dopuszczalne korekty. Przypomnę, że to są te same silniki, te same sterowniki oraz ten sam układ wtryskowy.


Opla sprawdziłem w ESI i Hayns i nie ma podanych wartości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Dareek napisał:

ilość reklamacji spada bo reklamacje odrzucacie wiedząc, że sprzedajecie gówno a nie towar. Towar stosunkowo niedrogi to kupujący odpuszcza. Dziwnym trafem dawniej takich kłopotów nie było tylko jak przeniesiono fabryki do PRC zaczepy się jaja. Koszty koszty koszty.

dlatego teraz czy Kamoka Hart, ATE Zimmerman Brembo, EBC to takie samo gówno- płaci jeleń tylko z inne pudełko- wszystko klepane w Azji.

Nie wciskaj kitu o niewłaściwym montażu - Elementy układu hamulcowego montuje sam od lat wiem doskonale jak się montuje i jakich urządeń używa i jakie błędy można popełnić - w tym zegar do pomiaru bicia i piasty i piasty z tarczą. Dziwnym trafem gówno ATE biło ale po zamontowaniu OE przez następne 50 tkm nic - cud normalnie!!


Nie masz pojęcia o czym piszesz. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Igorek napisał:

Muszę się przyznać, że dopiero teraz obejrzałem ten materiał i muszę coś dopisać. Zasadniczo nie oglądam motodoradcy bo jest bardzo słabo z trzymaniem poziomu i tu nie ma wielkiej odchyłki. Skoro jego specjalista mówi, że sprężyny w kole dwumasowym pełnią tę samą rolę co montowane kiedyś w tarczach oraz drgania mogą się przenosić na silnik to jak się do tego odnieść?

 

Nie mam pojęcia kim dokładnie jest doradca Moto Doradcy, ale wiem, że jeździł z nim lawetą po auta. Być może to jakiś mechanik. A z mechanikami jest różnie. Sam się przejechałem na najlepszych "fachowcach" z forum Alfaholików. Kompromitacja na całego. 

A co do sprężyn w dwumasie i sprzęgle to zdaje się są to tłumiki drgań skrętnych i chyba pełnią one taką samą rolę.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Igorek napisał:

Muszę się przyznać, że dopiero teraz obejrzałem ten materiał i muszę coś dopisać. Zasadniczo nie oglądam motodoradcy bo jest bardzo słabo z trzymaniem poziomu i tu nie ma wielkiej odchyłki. Skoro jego specjalista mówi, że sprężyny w kole dwumasowym pełnią tę samą rolę co montowane kiedyś w tarczach oraz drgania mogą się przenosić na silnik to jak się do tego odnieść?


Budowa aut mocno ewoluowała :) 
Dużym wyzwaniem dla konstruktorów przeniesienia napędu jest połączenie silnika ( często diesla), ekologii w postaci norm spalin i komfortu użytkowania. 

Sprężynki w tarczach były... początkiem...  ? Ideą...? Prekursorem ??? Powstania dwu mas. ( szukam odpowiedniego słowa) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bochumil napisał:

 

Nie mam pojęcia kim dokładnie jest doradca Moto Doradcy, ale wiem, że jeździł z nim lawetą po auta. Być może to jakiś mechanik. A z mechanikami jest różnie. Sam się przejechałem na najlepszych "fachowcach" z forum Alfaholików. Kompromitacja na całego. 

A co do sprężyn w dwumasie i sprzęgle to zdaje się są to tłumiki drgań skrętnych i chyba pełnią one taką samą rolę.  


Jak ktoś ma czas na kwarantannie to polecam ogólnie Krisa. 



Tego akurat nie oglądałem - ale na ogół ma świetne filmiki. 
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał:


 

 


Problem w tym, że poduszki organoleptycznie nie wykazują oznak uszkodzenia. Jakby nie było kupiłem poduszkę skrzyni i dwie łapy silnika. Czekają na wymianę jak się zrobi ciepłej.

Kompletnie nie ma to znaczenia.Przykladowo popularnym problemem w Alfie 1,4MA jest drzenie kierownicy i prawego lusterka .Przyczyna jest padnieta poduszka silnika ktora nawet po wymontowaniu wyglada jakby byla prosto ze sklepu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, rwIcIk napisał:

Ja ostatnio zmieniałem w ASO tarcze i klocki z przodu - prawie 1500 zł wyszło z robocizną.

Ciekawe, ile taki komplet jest wart poza ASO?

Oryginały do mojej hondy kupowane poza aso to tarcze 780 i klocki 380.

Nie wiem czy masz jakoś dużo mniejsze niż moje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wlad napisał:

Kompletnie nie ma to znaczenia.Przykladowo popularnym problemem w Alfie 1,4MA jest drzenie kierownicy i prawego lusterka .Przyczyna jest padnieta poduszka silnika ktora nawet po wymontowaniu wyglada jakby byla prosto ze sklepu...

 

Koszt poduszki głównej silnika do Stilo to w zamienniku ponad 400 zł ;( Zamienniki nie są zalecane przy okazji zawieszenia 8 zaworowego silnika JTD/mJTD. Zacznę od tych, które kupiłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Kovic napisał:

Sprężynki w tarczach były... początkiem...  ? Ideą...? Prekursorem ??? Powstania dwu mas. ( szukam odpowiedniego słowa) 

No właśnie tu jest pogrzebany błąd rozumowania wielu ludzi. Sprężynki w tarczy jak i te w DKZ redukują drgania ale zupełnie inne ich rodzaje. Ich praca może się uzupełniać ale nie można sprowadzać ich roli do tego samego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał:

 

Jeśli dobrze zrozumiałem, prawidłowe korekty w tym aucie to wartości poniżej +/-4mm/3. Jeśli masz dostęp do dokumentacji Opla z rocznika 2006-2010 z silnikiem CDTI 120KM to sprawdź jakie tam przewiduje się prawidłowe korekty, bo jeśli mnie pamięć nie myli na forum Opla wspominano o +/-1mm. Wynika z tego, że co producent to inne dopuszczalne korekty. Przypomnę, że to są te same silniki, te same sterowniki oraz ten sam układ wtryskowy.


Zdzwoniłem się ze szkoleniowcem od diesla, tam dawka jest do 9mm więc korekty max powinny być w okolicach 2mm3. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zdzwoniłem się ze szkoleniowcem od diesla, tam dawka jest do 9mm więc korekty max powinny być w okolicach 2mm3. 
Jestem ciekaw co szkoleniowiec powiedziałby nt. korekt pod obciążeniem, np. w czasie jazdy, bo mam skrajne opinie w tej kwestii. Serwisant diesla jak mu to powiedziałem to popatrzył na mnie jak na wariata i zalecił odstawić fora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, bochumil napisał:

Jestem ciekaw co szkoleniowiec powiedziałby nt. korekt pod obciążeniem, np. w czasie jazdy, bo mam skrajne opinie w tej kwestii. Serwisant diesla jak mu to powiedziałem to popatrzył na mnie jak na wariata i zalecił odstawić fora emoji6.png


Akurat info jest od człowieka który szkoli dieslowców więc... 

Co powiedział Pan serwisant ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat info jest od człowieka który szkoli dieslowców więc... 

 

Co powiedział Pan serwisant ?

 

Powiedział, że korekty służą wyłącznie w celu stabilizacji biegu jałowego. Nie dotyczy to tego co mi napisałeś. Ja o to pytałem w serwisie jakiś czas temu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.03.2020 o 09:34, rwIcIk napisał:

Tarcze i klocki skończyły się po 45 kkm

Podobno obecnie tak się robi zestawy żeby wystarczyły na krótko. Mają niższą tolerancję zużycia itd :) u mnie wytrzymały 60 kkm od nowości w jednym aucie a w drugim koło 60 kkm i już nadają się do wymiany ale ze względu na obecnie znikomy przebieg roczny dociągną do przyszłego roku. :)

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rudobrody napisał:

Podobno obecnie tak się robi zestawy żeby wystarczyły na krótko. Mają niższą tolerancję zużycia itd :) u mnie wytrzymały 60 kkm od nowości w jednym aucie a w drugim koło 60 kkm i już nadają się do wymiany ale ze względu na obecnie znikomy przebieg roczny dociągną do przyszłego roku. :)

 

Jedno to min. grubości, ale i odczuwalny spadek skuteczności.

Po zmianie okazało się, hamulce są bardzo ostre, aż byłem zdziwiony, że muszę lżej operować pedałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Dareek napisał:

2 kpl tarcz ATE śmietnik - przy oddawaniu kolejnych obok mechanik także reklamował 2 kpl ATE- przypadek rozumiem i to że nikt w tym sklepie nie poleca ATE bo cyt. "jakość zeszła na psy" a reklamacje uznano po ..3 dniach bez jakiś ceregieli. skuteczność 4:0. dla mnie 100%.

 

 

Uuu, gruba próba .

 

Liczba reklamacji tarcz hamulcowych liczy się w promilach w stosunku do tego co się sprzedało, także sam sobie odpowiedz co można wywnioskować z obserwacji w kolejce w sklepie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, mrBEAN napisał:

W Octavii z DSG przy przebiegu 110 kkm, oryginalne klocki miały jeszcze sporo ponad 50% mięsa. 

.. na przykładzie mojego doświadczenia motoryzacyjnego z całego życia .. aż ciężko mi w to uwierzyć ... żeby klocki hamulcowe wytrzymały potencjalnie 200kkm.

 

w kilkunastu samochodach w moim życiu klocki kończyły się po 60-80kkm (lub 40-60kkm z ASB) - wiec pewnie w grę wchodzi specyficzny typ jazdy (np. autostrady) połączony ze specyficznym kierowcą i szybkim nawijaniem kilometrów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Azbest napisał:

.. na przykładzie mojego doświadczenia motoryzacyjnego z całego życia .. aż ciężko mi w to uwierzyć ... żeby klocki hamulcowe wytrzymały potencjalnie 200kkm.

 

w kilkunastu samochodach w moim życiu klocki kończyły się po 60-80kkm (lub 40-60kkm z ASB) - wiec pewnie w grę wchodzi specyficzny typ jazdy (np. autostrady) połączony ze specyficznym kierowcą i szybkim nawijaniem kilometrów. 

 


Jak już pisałem wcześniej mam przelatane 150 kkm na klockach i tarczach, 2.0 Tdi plus DSG. 

Fakt - dużo tras. Jednak zestaw wygląda jeszcze dobrze. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem u siebie klocki po 30 tys km na osi tylnej. Ale tylko dlatego że nie odbijał lewy zacisk - typowa usterka zacisku Bosch. Klocek z drugiej strony był dwa razy grubszy. Teraz mam nowe Textary na nowym zacisku NTY. Podejrzewam, że spokojnie 50 tys zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Kovic napisał:


Jak ktoś ma czas na kwarantannie to polecam ogólnie Krisa. 



Tego akurat nie oglądałem - ale na ogół ma świetne filmiki. 
 

 

chrisa się fajnie ogląda, cud miód i orzeszki.

 

niestety ostatnio znajomy zostawił mu auto z dość nietypowym problemem. Skończyło się na wymianie kilku rzeczy "na pałę" i rachunku coś pod 3k.

Nie był w stanie stwierdzić co było bezpośrednią przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
chrisa się fajnie ogląda, cud miód i orzeszki.
 
niestety ostatnio znajomy zostawił mu auto z dość nietypowym problemem. Skończyło się na wymianie kilku rzeczy "na pałę" i rachunku coś pod 3k.
Nie był w stanie stwierdzić co było bezpośrednią przyczyną.
Mnie się wydaje, że prawdziwi fachowcy nie mają czasu na YouTube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bochumil napisał:

Mnie się wydaje, że prawdziwi fachowcy nie mają czasu na YouTube emoji6.png

Nie oceniam, mechanika nie jest moim fachem.

 

W kwestiach flow i oglądania w kategoriach rozrywkowych gość jest w porządku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Azbest napisał:

.. na przykładzie mojego doświadczenia motoryzacyjnego z całego życia .. aż ciężko mi w to uwierzyć ... żeby klocki hamulcowe wytrzymały potencjalnie 200kkm.

 

w kilkunastu samochodach w moim życiu klocki kończyły się po 60-80kkm (lub 40-60kkm z ASB) - wiec pewnie w grę wchodzi specyficzny typ jazdy (np. autostrady) połączony ze specyficznym kierowcą i szybkim nawijaniem kilometrów. 

 

Mi nie ciężko, na podstawie mojego motoryzacyjnego życia.

Tak, kierowca świadomy, dynamiczny ale przy tym wszystkim płynny. Autostrady nie, ale 75% poza miastem, choć teren górski. 20% trasa, 5% miasto.

W Fabii miałem podobnie.

DSG potrafi sporo hamować biegami, klasyczne ASB lub CVT nie.

 

W RAV4 z CVT u ojca, klocki i tarcze znikły przed 50 kkm. Ale on im starszy tym mniej płynnie jeździ zauważyłem, wręcz zaczyna to wyglądać na jazdę gaz hamulec gaz hamulec.

15 lat wstecz Touranem w trasach, miał wymieniane klocki chyba na 250 kkm.

 

Na forum Octavii, duuuużo osób miało ori klocki przy przebiegach 100+.

 

Dużo zależy od samego auta, kierowcy, stylu jazdy i wielu innych.

 

Aktualnie w Ioniqu to mi chyba te klocki prędzej zgniją niż się zużyją :phi:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak można dyskutować na temat zużytych klocków czy tarcz oraz marki ich na podstawie przejechanych kilometrów?

jeden będzie jeździł agresywnie i tez tak hamował a inny będzie hamował delikatnie i jeździł tylko w trasy

na podstawie swoich doświadczeń:

 sam grzebie w swoim aucie przy tarczach i klockach jak i przy zaciskach, dosyć mam wyspecjalizowanych znawców i fachowców,

nie będę opisywał swoich problemów i walką z kiepskimi hamulcami oraz z warsztatami ze nie ma problemu zrobimy i będzie git,

po kilku latach walki ze słabymi hamulcami w moim poprzednim samochodzie  van chrysler voyager śmiem twierdzić ze to ja jestem teraz znawcą tematu ;],

 a wydałem bezskutecznie na to xxx $$$ w warsztatach, 2 pompy hamulcowe i 5 litrów płynu hamulcowego,

i tu przytoczę wypowiedz :chcesz mieć dobrze zrobione zrób sobie sam,

raz tylko zaczęło mi bić tarcze podczas jazdy, nie hamowania  a ja usilnie twierdziłem ze to tarcze przednie i dałem do przetoczenia a okazało się że to tarcze tylne

1. to że przód auta hamuje w 70% a tył tylko w 30% to nie może być przyczyną słabego hamowania, g... prawda

z tyłu klocki  grube ale wkrętakiem nie można było zrobić nawet ryski na nich tak były zeszklone(żaden wyspecjalizowany zakład w układach hamulcowych nie wykrył tego

2. wyjmujemy gumki prowadnic, jeśli stare i popękane kupujemy nowe i wymieniamy je

3. w otwory po gumkach prowadnic wkładamy odpowiedniej wielkości wiertło lub skrobakiem trójkonnym zeskrobujemy nagromadzona rdzę, po x latach ta rdza się nawarstwia

i zmniejsza prześwit naciska na gumę prowadnicy zacisku a ta bardziej naciska na prowadnice zacisku , po wyskrobaniu rdzy ja smaruje smarem silikonowym do tłoczków hamulcowych

(obojętny dla gumy) a następnie wkładam gumkę zacisku w którą też wciskam owy smar,

4 sprawdzam jarzmo zacisku, jeśli są wyraźne wyrobienia gdzie zacisk się przesuwa to piłuje pilnikiem aby wyrównać , następnie w w miejscu pracy przesuwu zacisku  z klockiem smaruje smarem 

5. pod osłony tłoczka też wciskam smar silikonowy do tłoczków aby lekko chodziły nie rdzewiały jak pęknie ze starości osłona trłoczka

6. przy hamowani nie morze być słychać piszczenia , piszczenie to objaw czegoś niepokojącego

7. jeśli przewód hamulcowy giętki ma mocowanie np. do amortyzatora za pomocą płaskownika owiniętego wokół tegoż przewodu giętkiego to za

pomocą wkrętaka płaskiego rozginamy obejmę na tym przewodzie ( po kilku latach rdza na wewnętrznej stronie płaskownika skutecznie zaciska gumowy przewód hamulcowy co uniemożliwia  cofanie się płynu hamulcowego co w konsekwencji powoduje nie cofanie się tłoczka hamulcowego)

 

Edytowane przez Waldek40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 26.03.2020 o 01:53, Dareek napisał:

Dobrym przylałem są zestawy hamulcowe - tj. Tacze i klocki. Wg mojego doświadczonego mechanika tylko komplety OE dają radę dojechać do zużycia technicznego czyli starcia klocków czy zużycia tarcz- reszta zamienników niezależnie od marki to kompletny szajs.

Rozłażące się odpadające okładziny klocków, piszczenie , zeszkliwienie, zwichrowane bijące nowe tarcze to teraz norma.

Ostatnio u kolegi z przerażeniem zobaczyliśmy jak wyglądały klocki textar- jak wyciągnięte z rzeki, po jednej "zimie" 2019/2020 i przebiegu 5tkm - blachy trzymającej okładzinę niemal nie było.

Przerabiałem to także na swoim przykładzie - 4 kpl tarcz: brembo, ATE 2x, Bosch - pierwsze hamowanie - wibracje. Ale ATE przebiło wszystkich- po pierwszej wtopie następnie przed montażem sprawdziłem- już były krzywe!

Potem się okazało że np w IC jest 80% reklamacji ATE. ale co się dziwić jak cena konkretnych tarcz w ciągu 7 -miu lat spadła o 50% dzięki produkcji made in PRC.

Problem rozwiązał montaż zestawu OE.

Od tamtej pory nie kupuje żadnych zamienników z części do samochodu - tylko OE które wbrew pozorom można kupić w cenie zamiennika tylko trzeba poszukać.

 

Gdzie można kupić OE w cenie zamiennika? Szukam tarcz i klocków do Nissana Note i nie wiem na co się zdecydować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...
W dniu 26.03.2020 o 15:59, Dareek napisał:

ilość reklamacji spada bo reklamacje odrzucacie wiedząc, że sprzedajecie gówno a nie towar. Towar stosunkowo niedrogi to kupujący odpuszcza. Dziwnym trafem dawniej takich kłopotów nie było tylko jak przeniesiono fabryki do PRC zaczepy się jaja. Koszty koszty koszty.

dlatego teraz czy Kamoka Hart, ATE Zimmerman Brembo, EBC to takie samo gówno- płaci jeleń tylko z inne pudełko- wszystko klepane w Azji.

Nie wciskaj kitu o niewłaściwym montażu - Elementy układu hamulcowego montuje sam od lat wiem doskonale jak się montuje i jakich urządeń używa i jakie błędy można popełnić - w tym zegar do pomiaru bicia i piasty i piasty z tarczą. Dziwnym trafem gówno ATE biło ale po zamontowaniu OE przez następne 50 tkm nic - cud normalnie!!

Mając w pamięci ten wątek i Twoje opinie zdecydowałem się na OEM 👍 405zł/szt.

8 letnie. Chyba nikt nie kupuje 😁

 

7BDC2392-4CE7-4D43-A9D7-F00C7B187DBD.jpeg

Edytowane przez stig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.