Skocz do zawartości

Koronawirus mandaty/kary za jazdę samochodem


prawoimotoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

Koronawirus – mandat za jazdę samochodem?

W związku z trwającą pandemią doszło do ograniczenia swobód obywatelskich. Skoro, co do zasady, nie należy opuszczać miejsca zamieszkania, czy zatem możemy korzystać z samochodu?

Zgodnie z przepisami, są trzy podstawy poruszania się, w tym pojazdami:

  1. praca,
  2. wolontariat w walce z koronawirusem,
  3. załatwienie podstawowych potrzeb życiowych.

Punkt pierwszy oraz drugi raczej nie budzą wątpliwości, lecz pojawią się one w związku punktem trzecim.

Co należy zatem rozumieć przez załatwiania podstawowych potrzeb życiowych?

Jak to zwykle w prawie bywa, zwrot ten podlega interpretacji i należy przez to rozumieć faktycznie elementarne potrzeby życiowe.

W przypadku zakupów, będą to następujące artykuły: jedzenie, środki higieny, lekarstwa.

Jeżeli pojedziemy do sklepu i kupimy tylko i wyłącznie alkohol bądź gazetę, podczas kontroli policji możemy dostać mandat karny za nieuzasadnione opuszczenie miejsca zamieszkania.

Jeżeli nie jesteśmy objęci kwarantanną mandat może wynieść do 500 zł. Jeżeli ktoś jest objęty kwarantanną kara może wynieść nawet 30.000 zł.

 

 

 

https://prawoimotoryzacja.pl/koronawirus-mandat-za-jazde-samochodem/

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandatu można nie przyjąć, gorzej jak skierują sprawę do sanepidu, a ten przywali karę administracyjną od której można się odwołać do sądu, ale dopiero po jej zapłaceniu....

Takie mamy fajne państwo policyjne,a niektórzy się jeszcze cieszą...

Kupiłem nowe auto i chciałbym sobie pojeździć, nawet bez celu - for fun, ale obawiam się trafienia na jakiegoś służbistę :(  A przecież jeżdżenie w zamkniętym samochodzie nikomu nie zagraża.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu to walkowanie... Potrzeby zyciowe kazdy ma inne. W razie kontroli to jedziesz do mamy/rodziny zrobic zaupy. Jedziesz do Castoramy kupic kran bo woda tryska. Musisz cement kupic bo dziecko zrobilo dziure w scianie. Nikogo zdrowo myslacego czlowieke nie ukarza mandatem. 

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdy ładny weekend będę jeździł na działkę (z nikim się tam nie spotykam, nawet z najbliższą rodziną ustalamy wczesniej 'grafik'), bo taką mam podstawową potrzebę życiową. 

Zabronić mi mogą tylko jak nałożą na mnie kawarannę, albo wprowadzą stan wyjątkowy. 

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, siwyyy77 napisał:

Dlaczego zakladasz, ze kontrolujacy tez bedzie zdrowomyslacy?

No właśnie ja też jestem na tyle naiwny, że liczylbym na wyrozumiałość policjanta, jeśli celem mojej podróży jest mój drugi dom na wsi za miastem.

Ale jeśli na porannej odprawie policja dostanie polecenie "czesać wszystkich po 500" to już nic się z tym nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, siwyyy77 napisał:

Dlaczego zakladasz, ze kontrolujacy tez bedzie zdrowomyslacy?

Dzisiaj bylem W Casto po doniczki i co beda mi sprawdzac bagaznik czy mam kran czy doniczki? Przeciez to sa tez ludzie. Mowisz normalnie, ze kobita trula i jedziesz i tyle. Nigdy nie mialem problemu z policja no ale trzeba sie normalnie zachowywac. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale zawsze można byc w drodze do spożywczaka, niezależnie od tego czy w bagażniku masz zapas alko czy kleju do glazury

 

oczywiście nie zachęcam do łamania ograniczeń przemieszczania się

ale sam naprawiam zaległe rzeczy w aucie żony, większość zamawiając wysyłkowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymali już Was?

Mnie 2x jednego dnia i nie wnikali za mocno w temat, że jadę do firmy X do pracy o 11:15 i wracam 11:50.

W kajet dane + blachy i cześć.

Nie musiałem tłumaczyć dokładniej.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, rallyrychu napisał:

A przecież jeżdżenie w zamkniętym samochodzie nikomu nie zagraża.

Jeżeli wyjeżdżasz z prywatnego garażu czy generalnie z własnej posesji, to nie zagraża. Bo jeżeli z parkingu podziemnego czy z jakiegokolwiek innego, gdzie opuszczasz mieszkanie - już zagraża.

No i kwestie wypadków - jak się wydarzy, to pewnie wysiądziesz z samochodu (albo zostaniesz wyciągnięty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, camel00 napisał:

Proste pytanie:

- czy mogę przemieszczać się między swoimi mieszkaniami / miejscami zamieszkania?

- czy mogę jechać do sklepu i nic nie kupić (duża kolejka, brak artykułu)

 

Tylko jak za gotowke i akt w kieszeni. Bo jak kredyt to banku.

 

Nie mozesz sprawdza zaraz po wyjsciu ze sklepu.

 

Po Tobie to takich glupich pytan sie nie spodziewalem :)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, PawelWaw napisał:

Po Tobie to takich glupich pytan sie nie spodziewalem :)

 

Ej… podobno nie ma głupich pytań ;] Poza tym były retoryczne.

Śmieszna sprawa, ale mam inne adresy zameldowania, korespondencyjny a szczoteczki do zębów trzymam w kilku miejscach ;] 

Chodzi o to, że przepis jest nieprecyzyjny i - w niektórych przypadkach - trudny do egzekwowania.

 

Edytowane przez camel00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, TWENTIS napisał:

Mnie na rowerze zatrzymali w sobote

My zrobilismy 40km w sobote na rowerach. Objechalismy sobie Jezioro Powidzkie. Mijalismy 3 razy policje i nie bylo zadnej reakcji. Plaze i osrodki otasmowane i wszedzie widnialy stosowne informacje wiec tam nie jezdzilismy. Czyli gdy poruszasz sie zgodnie z prawem i obowiazujacymi przepisami nie musisz sie obawiac mandatu. 😎

Edytowane przez Danielpoz.
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, iwik napisał:

W każdy ładny weekend będę jeździł na działkę (z nikim się tam nie spotykam, nawet z najbliższą rodziną ustalamy wczesniej 'grafik'), bo taką mam podstawową potrzebę życiową. 

Zabronić mi mogą tylko jak nałożą na mnie kawarannę, albo wprowadzą stan wyjątkowy. 

W zeszły weekend w wielkopolskiej miejscowości policja jeździła dróżkami po ogródkach działkowych i spisali jedynego działkowicza tam się znajdującego.
Pewnie służbista wlepiłby mandat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pietro_M napisał:

W zeszły weekend w wielkopolskiej miejscowości policja jeździła dróżkami po ogródkach działkowych i spisali jedynego działkowicza tam się znajdującego.
Pewnie służbista wlepiłby mandat. 

 

U mnie (u teściów w zasadzie) też jeżdżą z megafonem. Ale nie widziałem żeby kogoś zatrzymywali. Zresztą to nie jest typowy ogród działkowy tylko już w zasadzie osiedle pod miastem. Większość to domy całoroczne i stali rezydenci. 

Ja tam nie organizuję imprezy dla 10 osób, jak jadę z rodziną to teściów tam nie ma (specjalnie wracają do domu), także nie widzę podstaw do żadnej kontroli. 

Ale na sąsiednich działkach normalnie widzę po 2, 3 samochody i jest gwar także rodziny się spotykają w większym gronie. Trochę to głupie, ale co poradzisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej niech wrócą do kontroli trzeźwości, bo coraz więcej pijanych jeździ...

 

Ostatnio pod marketem na D, żona moja wraca do auta i mówi, że kobieta co zaparkowała obok nas nie wygląda na trzeźwą, bo jedzie od niej mocno alkoholem (i to nie dezynfekcja płynem do rąk) a chłop który z nią był ledwo na nogach po sklepie się przetaczał...

Mogło coś być na rzeczy bo jak parkowała to stanęła tak blisko mnie, że ledwo wysiadła... zresztą spojrzała na auto jakby go w ogóle wcześniej nie widziała że stoi...8]

 

W normalnej sytuacji zadzwonił bym na policję, ale teraz biegają nonstop i sprawdzają kwarantanny to zanim by przyjechali to y się para rozmyła...

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kanu napisał:

Lepiej niech wrócą do kontroli trzeźwości, bo coraz więcej pijanych jeździ...

 

Ostatnio pod marketem na D, żona moja wraca do auta i mówi, że kobieta co zaparkowała obok nas nie wygląda na trzeźwą, bo jedzie od niej mocno alkoholem (i to nie dezynfekcja płynem do rąk) a chłop który z nią był ledwo na nogach po sklepie się przetaczał...

Mogło coś być na rzeczy bo jak parkowała to stanęła tak blisko mnie, że ledwo wysiadła... zresztą spojrzała na auto jakby go w ogóle wcześniej nie widziała że stoi...8]

 

W normalnej sytuacji zadzwonił bym na policję, ale teraz biegają nonstop i sprawdzają kwarantanny to zanim by przyjechali to y się para rozmyła...

 

Głupio postąpiłeś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zatrzymywali mnie ostatnio. Ale jak mnie zatrzymają to odpowiedź będzie zgodnie z prawdą do sklepu lub pracy. Póki co nie ma stanu nadzwyczajnego więc dowód czy mówię prawdę jest po stronie kontrolującego, po mojej oświadczenie.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.