Skocz do zawartości

Dzialka i szybka wyprowadzka na te trudne czasy.


PawelWaw

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

Zaryzykuje troche i dodam posta :)

 

Jestem wlascicielem takiej dzialki jak nizej screen z geoportalu (dzialka nr 49/1).

 

Pytanie jest dosyc proste.

 

Co postawic i jak ogarnac zeby jak najszybciej tam zrobic sobie tymczasowe (ale pewnie z opcja mieszkania caly rok) miejsce do spedzania czasu z dzieciakami (szybko bo w bloku z dwojka mozna oszalec :) )

 

Cala okolica jest zabudowana wiec jest na 100% prad w ulicy, moze nawet kanalizacja, a moze nawet woda ?

Wlasnie jak sprawdzic co jest w ulicy ? Zadzwonic do urzedu miasta/wsi (Ozarow Mazowiecki) ?

 

Druga kwestia co postawic na szybko ?

 

opcja 1:

https://allegro.pl/oferta/domek-holenderski-angielski-caloroczny-m179-8783597155

 

opcja 2:

https://allegro.pl/oferta/dom-drewniany-letniskowy-caloroczny-taras-75m2-8439144645

 

opcja 3 ?
 

 

Pozdrawiam

Pawel laik...

 

geoportal.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze się orientuje to opcja nr 1 bez zgłoszenia bo mobilne, wersja 2 już musi być powiązana z gruntem, więc zgłoszenie (około miesiąca) ale w domu na złożenie nie można mieszkać na stałe (meldunek).

Sprawdź najpierw jak media, bo w niektórych regionach czeka się rok na prąd docelowy...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zoolw napisał:

Jeśli dobrze się orientuje to opcja nr 1 bez zgłoszenia bo mobilne, wersja 2 już musi być powiązana z gruntem, więc zgłoszenie (około miesiąca) ale w domu na złożenie nie można mieszkać na stałe (meldunek).

Sprawdź najpierw jak media, bo w niektórych regionach czeka się rok na prąd docelowy...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

 

meldowac sie tam nie bede, fizycznie nie bede tez tam mieszkal 12 miesiecy na rok.

 

z ogloszenia z dzialki obok:

 

Cytuj

Wszystkie media w drodze: prąd, woda, kanalizacja miejska, gaz.

 

 

 

Edytowane przez PawelWaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że media są w drodze nie znaczy że będzie szybko. Ogólnie w Polsce to trudny temat aby coś załatwić szybko... ja kupiłem niedawno działkę i zmarnowałem tylko czas próbując coś sam załatwić.. a że działka trudna (z linią średniego napięcia) muszę mieć pewne uzgodnienia z Tauronem.. poddałem się 2 mięsiace temu i zleciłem to architektowi i teraz czekamy 6 tydzień na odpowiedź z Tauronu.. podobno teraz nie wysyłają żadnych uzgodnień... Tak więc różnie to bywa z tym szybko.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zoolw napisał:

To że media są w drodze nie znaczy że będzie szybko. Ogólnie w Polsce to trudny temat aby coś załatwić szybko... ja kupiłem niedawno działkę i zmarnowałem tylko czas próbując coś sam załatwić.. a że działka trudna (z linią średniego napięcia) muszę mieć pewne uzgodnienia z Tauronem.. poddałem się 2 mięsiace temu i zleciłem to architektowi i teraz czekamy 6 tydzień na odpowiedź z Tauronu.. podobno teraz nie wysyłają żadnych uzgodnień... Tak więc różnie to bywa z tym szybko.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

 

czyli co ?

- przyczepa holenderska

- prad od sasiada

- studnia

- ekologiczne/chemiczne wc

 

i takims sposobem mozna juz za miesiaqc mieszkac ? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli musi być na szybko, to raczej holender. Ale jakoś nie widzi mi się wykończenie (w środku) tego, co podlinkowałeś.

Gdybyś jednak miał więcej czasu i samozaparcia, kasy pewnie też, to opcja drewnianego domku letniskowego będzie dużo lepsza moim zdaniem.

 

Teściowie kupili kilka lat temu dużego Holendra - 2 sypialnie, kuchnia, łazienka, salon - dorobili do tego taras, zadaszyli całość, dorobili "schowek na kosiarkę". Doprowadzili prąd, wodę i małe szambo. Wyszło w sumie ponad 100 tysia. Urządzone dość skromnie, ale bardzo sensownie. Sprawdza się świetnie przez całe lato, od maja do października.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, PawelWaw napisał:

czyli co ?

- przyczepa holenderska

- prad od sasiada

- studnia

- ekologiczne/chemiczne wc

 

i takims sposobem mozna juz za miesiaqc mieszkac ? :)

 

Chyba jedynie taki wariant, bo:

- na same warunki na prąd będziesz czekać 3-4 tyg. Energetyka zrealizuje przyłącze od kliku - m-cy do pewnie roku. (tyle sobie dadzą, a Ty i tak się nie dowiesz kiedy będą,mogą za miesiąc, mogą za 10.

- domek gotowy musi stać na fundamencie albo na betonowych słupkach. pomijając pozwolenia na budowę, firma i tak nie przyjedzie Ci z dnia na dzień, najwcześniej pewnie za 2 -4 m-ce (w końcu sezon jest).

 

Holendra masz wtedy kiedy Ci go przywiozą i biorąc wodę z domu, butlę z gazem, wc turystyczny możesz mieszkać przynajmniej przez dzień czyli przy dobrych wiatrach pewnie za ok tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kanalizacji, prądu, wody

szybko nie załatwisz...

 

szybciej będzie można na dwór znowu wychodzić niż coś tam zorganizujesz sensownego ;)

 

na szybko to jakaś przyczepka kempingowa (holendra potem będzie ciężej sprzedać), ale to też tylko jak ładne dni, bo w mieszkaniu podczas deszczu wygodniej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wojtas_BB napisał:

 

Chyba jedynie taki wariant, bo:

- na same warunki na prąd będziesz czekać 3-4 tyg. Energetyka zrealizuje przyłącze od kliku - m-cy do pewnie roku. (tyle sobie dadzą, a Ty i tak się nie dowiesz kiedy będą,mogą za miesiąc, mogą za 10.

- domek gotowy musi stać na fundamencie albo na betonowych słupkach. pomijając pozwolenia na budowę, firma i tak nie przyjedzie Ci z dnia na dzień, najwcześniej pewnie za 2 -4 m-ce (w końcu sezon jest).

 

Holendra masz wtedy kiedy Ci go przywiozą i biorąc wodę z domu, butlę z gazem, wc turystyczny możesz mieszkać przynajmniej przez dzień czyli przy dobrych wiatrach pewnie za ok tydzień.

 

Ok czyli w sumie tylko prad potrzebny /?

Generatorem da rade czy jednak do sasiada isc sie prosic ? (Tutaj pewnie tez potrwa bo przekopac kabel, zamontowac licznik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Ok czyli w sumie tylko prad potrzebny /?
Generatorem da rade czy jednak do sasiada isc sie prosic ? (Tutaj pewnie tez potrwa bo przekopac kabel, zamontowac licznik)
To też tak po cichu, bo w teorii jest to nielegalne.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Skonfundowany 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tj piszą koledzy zacznij od sprawdzenia mediów /infstruktury jeżeli nie wiesz. Często mapy geodezyjne są w sieci (np w Warszawie na stronie mapy UM). Warto porozmawiać z sąsiadami. Pierwsze co to jak najszybciej wystąp o warunki przyłączenie o mediów. To nic nie kosztuje i nie obliguje to podłączenia, a będziesz miał decyzcję. Dostaniesz też kontakt gdzie i z kim można pogadać jak to wygląda.

Nie wiem czy się nie zmieniło, ale kilka lat temu z prądem (bo to najważniejsze) miałęś wybór wystąpienia o warunki przyłączenia docelowe lub/i tymczasowe. Różnica polegała na tym, że te pierwsze trwały normalnie (czyt długo) i było realizowane przez "ZE", drugie to tylko określenie parametrów i gdzie masz się podłączyć. Reszte realizuje inwestor, czyli ogarniasz lokalnego elektryka i masz w kilka dni przyłącze + kilka dni licznik.

Woda - zależy od lokalnej sieci i zarządcy. Jeżeli MPZP nie zabrania można przemyśleć własne ujęcie, wtedy masz w kilka dni. Tu też warto porozmawiać z sąsiadami nt jakości wody.

Kanaliza vs szambo jak wyżej.

Gaz - też warto wystąpić o warunki jak najszybciej. U mnie budowa 30m gazociągu zajęła jedyne 4 lata 8-).

 

To co tam stanie to już zależy od Ciebie czego oczekujesz. Ja znałem opcje zakupu starego domu drewnianego za grosze i przeniesienie na tego typu działkę. Działka wygląda na typową budowlaną a nie rekreacyjną na jeziorem więc osobiście bym szedł w coś docelowego, większego, całorocznego. Najszybciej to jakaś przyczepa większa cyz kontener mieszkalny, który i tak się przyda przy budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Wojtas_BB napisał:

(tyle sobie dadzą, a Ty i tak się nie dowiesz kiedy będą,mogą za miesiąc, mogą za 10.

Dadzą se 1,5 roku.

Ludzie jak wy sobie przy naszych procedurach wyobrażacie coś legalnie mieć w miesiąc?

Przez miesiąc to czasem zarządca drogi do wniosku o lokalizację urządzenia w pasie drogowym nie zajrzy.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ZUBERTO napisał:

 

Ludzie jak wy sobie przy naszych procedurach wyobrażacie coś legalnie mieć w miesiąc?

 

Normalnie kwestia podejścia do tematu i urzędnika  nie mówie o kopercie czy innym gifcie. Osobiście sam niektóre dokumenty załatwiałem w miesiąc jak np. dok. z Wód Polskich, nadanie nr. posesji... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szyman napisał:

Normalnie kwestia podejścia do tematu i urzędnika  nie mówie o kopercie czy innym gifcie. Osobiście sam niektóre dokumenty załatwiałem w miesiąc jak np. dok. z Wód Polskich, nadanie nr. posesji... 

Ty mi nawet nic nie mów o Wodach Polskich. U nas załatwić coś z nimi to droga przez mękę.

 

Niektóre załatwiłeś w miesiąc (standardowy termin w KPA), a jak inwestycja wymaga stosu tych dokumentów to ile to potrwa?

 

Ludzie się dziwią, że na prąd czy gaz czekają 4 lata, jak zwalczyć trzeba zgody prywatnych właścicieli, cel publiczny (coś jak warunki zabudowy), ograniczenia prawa własności, uzgodnienia branżowe (1 pisze przewiert przez całą szerokość przejścia, a drugi każe rozpruć nowy asfalt na gwarancji celem ustalenia zagłębienia jego sieci, 3 przy okazji chce się pozbyć gwarancji na całą drogę), pozwolenie konserwatora, pozwolenie wodnoprawne, odrolnienie, decyzje zarządców dróg, umowy na dysponowanie gruntem, pozwolenie na budowę.

 

Wszystkiego naraz nie pociągniesz, bo żeby wystąpić o coś musisz mieć coś krok wcześniejszego.

Każda decyzja musi się uprawomocnić.

Jak stron postępowania jest dużo to wszystko ciągnie się jak flaki z olejem.

Wiesz ile trwało uprawomocnienia pozwolenia przy 500 stronach postępowania? Na szczęście listonosz nie napisał na nieodebranym awizo, że osoba nie żyje, bo historia koło może zatoczyć.

 

Niektórzy uzgodnienie celu publicznego wydają decyzją poprzez wszczęcie własnego postępowania i zaczyna się powiadamianie samego siebie itd.

 

Mam teraz na tapecie sprawę, gdzie sieć już stoi i działa, a pewna miła Pani, wspomagana przez posła próbuje podważyć co się da, bo stacja transformatorowa na działce sąsiadki jej się nie podoba.

Stoi za blisko, "prądy ją przeszywają" i "pole elektromagnetyczne w głowie łupie".

Odwołania zostały uwalone parokrotnie przez wszystkie możliwe instancja, został jeszcze NSA.

 

 

Edytowane przez ZUBERTO
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ZUBERTO napisał:

 

 

Niektóre załatwiłeś w miesiąc (standardowy termin w KPA), a jak inwestycja wymaga stosu tych dokumentów to ile to potrwa?

 

 

działkę czyt. łąke kupiłem w połowie grudnia 2017r. w kwietniu 2018r. miałem prawomocna decyzje na budowę. w maju 2019 roku wprowadziłem sie do domu mając wszystkie dostępne media. Chałupe budowałem jako pierwszy i niestety na moje barki spadło ciągnięcie prądu i gazu od drogi niecałe 100m ale fakt moja inwestycja nie była jakoś mocno skomplikowana. Oprócz gazu wszystko załatwiałem w swoim imieniu sam

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, PawelWaw napisał:

Ok plan nr 2.

Zadzwonilem do 5 agencji z okolicy i twierdza ze to super dzialka i jakis korposzczurek z bloku to zaraz kupi za grube $$$. Dla mnie to dobrz opcja bo zaraz za ts kase moge kupic gotowa dzialke z domkiem gdzies indziej.

 

Ma to sens ?

sam musisz wiedzieć czego chcesz AK nie wyręczy Cię. Co do sprzedaży jeszcze 2-3 msc. wstecz jak najbardziej ale nie w obecnej sytuacji :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, szyman napisał:

działkę czyt. łąke kupiłem w połowie grudnia 2017r. w kwietniu 2018r. miałem prawomocna decyzje na budowę. w maju 2019 roku wprowadziłem sie do domu mając wszystkie dostępne media. Chałupe budowałem jako pierwszy i niestety na moje barki spadło ciągnięcie prądu i gazu od drogi niecałe 100m ale fakt moja inwestycja nie była jakoś mocno skomplikowana. Oprócz gazu wszystko załatwiałem w swoim imieniu sam

No widzisz, a @sherif miał 30m gaz od siebie i trafił na niuregulowany stan działki i była jazda.

Czasem całe kilometry idą gładko, a czasem kilkucentymetrowa działka niewiadomo skąd tam jest, po co i dlaczego może narobić masę problemów.

 

Prąd też sam? W tych czasach, nie wydaje mi się (chyba, że na czas budowy).

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ZUBERTO napisał:

No widzisz, a @sherif miał 30m gaz od siebie i trafił na niuregulowany stan działki i była jazda.

Czasem całe kilometry idą gładko, a czasem kilkucentymetrowa działka niewiadomo skąd tam jest, po co i dlaczego może narobić masę problemów.

 

Prąd też sam? W tych czasach, nie wydaje mi się (chyba, że na czas budowy).

I od tego czasu przestałem słuchać się porad na AK. Bałem sie o przyłącze gazu bo kazdy pisał o terminach i chorej polityce firmy. Ja tam gaz miałem w marcu 2019r. a gdyby nie pierwszy termin który kolidował z moimi planami to miałbym XII.2018r. i tez musiałem zwoływac wszytkich włascicieli drogi do notariusza by złożyli podpis by gazownia połozyła "rurke".

Prąd załatwiałem sam bez niczyjej pomocy. :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, szyman napisał:

tez musiałem zwoływac wszytkich włascicieli drogi do notariusza by złożyli podpis by gazownia połozyła "rurke".

O widzisz, mam kupę klientów ustanawiających służebność i przypadki gdzie któryś z współwłaściciel "wyparował" za granicę do pracy lub ściga go komornik i grom wie gdzie oni są.

Miałem dziadka, który przepisał jedną z działek pod budowę i drobny udział w drodze na nieletniego wnuczka i sąd rodzinny musiał wyrazić na to zgodę (na slużebność).

Ostatnio trafiły się 3 siostry, 1 gdzieś tam u @Pigmej w Chile, druga w Meksyku, 3 we Francji, kontaktu nie ma nikt, bo z rodziną są na wojennej stopie.

 

Źle trafisz to czas leci i najesz się nerwów zanim załatwisz, a jak nie ogarniasz że tak to prawnie wygląda to potem "wina elektrowni i gazowni", bo szybko załatwić nie umieją.

 

Ja tam wszelkich prywatnych dróg unikam jak ognia, a i tak kiedyś dałem się naciąć, tyle że łatwo z tego wybrnąłem.

 

Działka przy drodze powiatowej, ale od strony działki jeszcze 2m pasek działki gminnej na poszerzenie drogi. W tym pasku uzbrojenie terenu itd

 żadnych kłopotów się nie spodziewałem.

Przy załatwianiu zjazdu powiatówki zarzuciły mi brak dostępu do drogi publicznej, bo ten gminny pasek miał status działki rolnej nie drogi.

Gmina chciała dać notarialną służebność przejazdu, ale powiedziałem że jak tak to za akt ona płaci (działka od gminy kupiona).

W końcu załatwili to decyzją.

 

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, szyman napisał:

dlatego kazdy przypadek jest inny. I nie ma co wrzucać do jednego worka wszystkiego i ludzi zniechęcać. 

Oczywiście. Piszę tylko skąd to wynika, bo ludzie nie znajacy tematu do konca nie czają czyja to wina.

Jak ja rocznie sporo tego ogarniam, to blokują się głównie te duże sprawy i kilka % małych.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szyman napisał:

rozumiem że obudziłeś się wczoraj ze snu zimowego i nie widzisz otaczającej nas sytuacji i gospodarki padającej na kolana 

 

Tak a te 900mld gotowki w bankach to ludzie trzymaja zeby trzymac :)

Ziemia teraz rosnie bo ssanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, PawelWaw napisał:

 

Tak a te 900mld gotowki w bankach to ludzie trzymaja zeby trzymac :)

Ziemia teraz rosnie bo ssanie.

 

Napewno nie będą w obecnej sytuacji wydawali. Wirus w porównaniu do kłopotów gospodarki nim wywołanych to błachostka. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mayster_tcz napisał:

Dziwią mnie te terminy... U mnie prąd i woda w tydzień. Ale to Pomorze.

8] tak od zera tydzień ? Przecież oni mają chyba 14dni na instalacja samego licznika w oddanej/zbudowanej instalacji  a gdzie czas na projekt, warunki techniczne, kwestie prawne, fizyczna budowa ..

Ja na same wydanie WT na łącze tymczasowe po zdaniu podania czekałem chyba miesiąc i to zdobyłem nr tel i dzwoniłem co kilka dni. Nawet elektryk który to robił pracownik tej szacownej firmy/dostawcy po zdaniu dokumentacji to był lekko tydzień, potem znów przeszło tydzień na licznik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, sherif napisał:

8] tak od zera tydzień ? Przecież oni mają chyba 14dni na instalacja samego licznika w oddanej/zbudowanej instalacji  a gdzie czas na projekt, warunki techniczne, kwestie prawne, fizyczna budowa ..

Ja na same wydanie WT na łącze tymczasowe po zdaniu podania czekałem chyba miesiąc i to zdobyłem nr tel i dzwoniłem co kilka dni. Nawet elektryk który to robił pracownik tej szacownej firmy/dostawcy po zdaniu dokumentacji to był lekko tydzień, potem znów przeszło tydzień na licznik.

 

Warunki dostałem od ręki, roboty nie było dużo to zrobiłem sam, no licznik kilka dni. Mogło wyjść lekko ponad tydzień, ale te miesiące o których piszecie, to jakiś kosmos dla mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mayster_tcz napisał:

Warunki dostałem od ręki, roboty nie było dużo to zrobiłem sam, no licznik kilka dni. Mogło wyjść lekko ponad tydzień, ale te miesiące o których piszecie, to jakiś kosmos dla mnie...

ale jak sam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mayster_tcz napisał:

Normalnie, elektrykiem jestem, uprawnienia mam :) postawili złącze, ja poprowadziłem wlz itd. :)

ok rozumiem, masz z nimi umowę na budowę przyłączy ?

Poza tym jeżeli tak jest to trochę inna sytuacja, bo nikomu z ulicy WT nie wydadzą od ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2020 o 11:00, sherif napisał:

ok rozumiem, masz z nimi umowę na budowę przyłączy ?

Poza tym jeżeli tak jest to trochę inna sytuacja, bo nikomu z ulicy WT nie wydadzą od ręki.

 

Chwila - koleś napisał, że 'postawili złącze' - czyli ja to rozumiem, że ludzie z ZE postawili skrzynkę w linii ogrodzenia.

Dalej WLZ (wewnętrza linia zasilająca) se zrobił sam: od skrzynki do budynku. U mnie WLZ także sam kopałem, ale potem w skrzynce już podłączył ten elektryk co robił instalację w domu. Ale jak tak patrzę co robił to stwierdzam, że to nie była wielka filozofia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, exor napisał:

 

Chwila - koleś napisał, że 'postawili złącze' - czyli ja to rozumiem, że ludzie z ZE postawili skrzynkę w linii ogrodzenia.

Dalej WLZ (wewnętrza linia zasilająca) se zrobił sam: od skrzynki do budynku. U mnie WLZ także sam kopałem, ale potem w skrzynce już podłączył ten elektryk co robił instalację w domu. Ale jak tak patrzę co robił to stwierdzam, że to nie była wielka filozofia.

 

Mowa była o mediach czyli przyłączu realizowanym przez "ZE".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.