Skocz do zawartości

Rabaty na premiumy


Ryb

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Ryb napisał:

Myślę że producenci aut nie przewidują istnienia kraju w którym kierowcy nie tylko mają gdzieś przepisy ale jeszcze używają do sprzętu służącego do ich bezkarnego olewania.

Producenci nie powinni myśleć, do czego ludzie używają telefonu, lecz zdawać sobie sprawę, że ten telefon potrafi więcej niż ich zamknięty, wbudowany system.

4 minuty temu, Ryb napisał:

Ale co za różnica czy samo się zwalnia czy ja zwalniam?

Nie piszę o tym, że sam albo nie sam zwalniasz, lecz o samym zwalnianiu.

5 minut temu, Ryb napisał:

Wynika to może z tego, że ja nie uważam ograniczeń prędkości za durne.

Pewien jesteś? Dać ci quiz, gdzie masz się domyśleć, jakie jest ograniczenie? Gdyby nie ono - i tak byś zwolnił?

Na rozgrzewkę masz coś takiego:

https://goo.gl/maps/XNRfCatqvGjUWPN26

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Polarny napisał:

Producenci nie powinni myśleć, do czego ludzie używają telefonu, lecz zdawać sobie sprawę, że ten telefon potrafi więcej niż ich zamknięty, wbudowany system.

 

Telefon zawsze potrafi więcej ale niekoniecznie to "więcej" musi być potrzebne. No i korzystanie z tego może być bardziej upierdliwe i niebezpieczne niż z wbudowanego systemu.

 

Cytuj

Nie piszę o tym, że sam albo nie sam zwalniasz, lecz o samym zwalnianiu.

 

Ale skoro zawsze zwalniałem to nie mam z tym problemu przecież. 

 

Cytuj

Pewien jesteś? Dać ci quiz, gdzie masz się domyśleć, jakie jest ograniczenie? Gdyby nie ono - i tak byś zwolnił?

Na rozgrzewkę masz coś takiego:

https://goo.gl/maps/XNRfCatqvGjUWPN26

 

Nie wiem czy ja dysponuję jakąś ponadprzeciętną inteligencją czy co, ale nigdy nie miałem problemu ze zorientowaniem się z jaką prędkością wolno mi jechać. Co więcej, większość znanych mi przypadków gdy ludzie wpadli nie wynika z tego że w ogóle nie wiedzieli jak jechać lecz ze zostawili sobie za mały margines, np. będąc przekonanymi że ograniczenie jest 70 jadą 110 a było 50 i wtopa. Jadąc nawet te 70 nic by im nie groziło. Świetny przykład to te zabieranie prawa jazdy za 50+. Nawet jak przegapisz tablicę z terenem zabudowanym to nic Ci nie grozi. Chyba że CHCIAŁEŚ jechać ponad limit tylko Ci nie do końca wyszło jak trzeba. Ale to jest na własne życzenie.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

Telefon zawsze potrafi więcej ale niekoniecznie to "więcej" musi być potrzebne. No i korzystanie z tego może być bardziej upierdliwe i niebezpieczne niż z wbudowanego systemu.

Jak mi się w poprzedniej Kii popsuło fabryczne radio to kupiłem jakieś super hiper chińskie. Wszystko mające, z Androidem. Problem jednak w tym że nawigacji używałem ze 3x w roku a radio miało tak małą czułość że po wyjechaniu kawałek za miasto gubiło się. A 99 % tego co słucham w aucie to właśnie radio :) . Teraz mam fabryczne, które nie jest może szczytem techniki ale działa wyśmienicie. Z dodatków obsługuje telefon i kamerę cofania. Ale to wszystko działa bardzo dobrze. Jak potrzebuję parę razy w roku nawigację to przypnę telefon. Choć oczywiście jakby była to bym się nie obraził.

Chińczyka można dać ale tylko wtedy jak fabryka się popsuje a naprawa/wymiana kosztuje jakieś absurdalne pieniądze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, hefi napisał:
12 godzin temu, Polarny napisał:
Ale w Android Auto go nie ma. Więc podłokietnik nada się do tego bardzo nieidealnie.

Jest w planie, będzie niedługo. Podłokietnik i gniazdo są na właściwym miejscu

Będą na właściwym miejscu, gdy plan zostanie zrealizowany. Podobno "niedługo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎02‎.‎05‎.‎2020 o 16:30, marcindzieg napisał:

Jak mi się w poprzedniej Kii popsuło fabryczne radio to kupiłem jakieś super hiper chińskie. Wszystko mające, z Androidem. Problem jednak w tym że nawigacji używałem ze 3x w roku a radio miało tak małą czułość że po wyjechaniu kawałek za miasto gubiło się. A 99 % tego co słucham w aucie to właśnie radio :) . Teraz mam fabryczne, które nie jest może szczytem techniki ale działa wyśmienicie. Z dodatków obsługuje telefon i kamerę cofania. Ale to wszystko działa bardzo dobrze. Jak potrzebuję parę razy w roku nawigację to przypnę telefon. Choć oczywiście jakby była to bym się nie obraził.

Chińczyka można dać ale tylko wtedy jak fabryka się popsuje a naprawa/wymiana kosztuje jakieś absurdalne pieniądze.

daj znak co to za radio, żeby się takiego wystrzegać na przyszlosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.04.2020 o 13:32, gregoryj napisał:

To nie sa argumenty. Ani to ze Cie stać. Kwestia jakie potrzeby zaspokajasz tym zakupem ….

Jesli argumentem zakupu uzywki jest „bo nie stac mnie na nowe” to wystarczajacym argumentem dla zakupu nowego jest „bo stac mnie na nowe”.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

daj znak co to za radio, żeby się takiego wystrzegać na przyszlosc

 

Odwrotnie - jak znajdziesz chińczyka z porządnie działającym radiem to daj znać. Ja przerobiłem dwa (dosyć drogie) i w żadnym nie było dobrze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.05.2020 o 16:30, marcindzieg napisał:

Jak mi się w poprzedniej Kii popsuło fabryczne radio to kupiłem jakieś super hiper chińskie. Wszystko mające, z Androidem. Problem jednak w tym że nawigacji używałem ze 3x w roku a radio miało tak małą czułość że po wyjechaniu kawałek za miasto gubiło się. A 99 % tego co słucham w aucie to właśnie radio :) .

 

Sprawdzałeś czy przypadkiem przy zmianie radia nie było potrzeby dorzucenia separatora do zasilania wzmacniacza antenowego ?

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Piotrus napisał:

 

Sprawdzałeś czy przypadkiem przy zmianie radia nie było potrzeby dorzucenia separatora do zasilania wzmacniacza antenowego ?

 

 

Nie sprawdzałem a Chińczyk nic nie pisał. Zresztą w mieście działało bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

 

Nie sprawdzałem a Chińczyk nic nie pisał. Zresztą w mieście działało bardzo dobrze.

 

A to akurat o niczym nie świadczy a Twoje objawy idealnie pasują do tego co opisałem.

 

Nie wiem jakie to dokładnie auto, ale warto by było to sprawdzić następnym razem, separator kosztuje grosze.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Piotrus napisał:

 

A to akurat o niczym nie świadczy a Twoje objawy idealnie pasują do tego co opisałem.

 

Nie wiem jakie to dokładnie auto, ale warto by było to sprawdzić następnym razem, separator kosztuje grosze.

 

Kia Sportage 2. Jak padnie i będę szukał to będę pamiętał. Dzięki za sugestie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotrus napisał:

 

Sprawdzałeś czy przypadkiem przy zmianie radia nie było potrzeby dorzucenia separatora do zasilania wzmacniacza antenowego ?

 

 

 

 

 

ale wytłumacz proszę, po co ten separator? Fabryczne radio miało ten separator czy to zależy od wzmacniacza czy od czegos innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gregoryj napisał:

ale wytłumacz proszę, po co ten separator? Fabryczne radio miało ten separator czy to zależy od wzmacniacza czy od czegos innego?

 

Fabryczne radio mogło podawać zasilanie do wzmacniacza poprzez kabel antenowy, aftermarketowe może nie mieć tej funkcji. Ewentualnie trzeba przepiąć kabel w kostce ISO.

 

Każdy producent może mieć to inaczej rozwiązane - czasem trzeba podać napięcie przez kabel antenowy (tak jak w antenie RTV , tzw siatce), czasem trzeba podać napięcie na pin w kostce ISO - trzeba szukać jak to jest dokładnie rozwiązane w danym modelu.

 

Jako anegdota - mam od nowości Peugeota Partnera z '98 roku. Model ten miał dosyć długą antenę, zasadniczo nigdy nie było więszych problemów z odbiorem radia ale większość czasu auto jeździło w bliskiej okolicy od W-wy.Czasem był lekki trzask ale nie przeszkadzał. 2 lata temu, przy okazji studiowania schematu podłączenia nowego radia odkryłem że jest tam wzmacniacz antenowy, po podaniu +12V na jeden pin odbiór znacząco się poprawił.

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łukasz___F napisał:

Trochę brakowało do mojej 3.0d:ok: ale tragedii nie było. 

 

Do 100 ki jest w miarę, potem te auta puchną.

Kolega wziął teraz X5 hybrid - jestem ciekaw jak to pojedzie.

Miałem okazję jako pasażer jeździć tym w 7er przedłużonym i całkiem fajnie ten zestaw dawał radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

No i jak tam rabaty na premiumy?

 

Wczoraj dzwonił do mnie kumpel, który czekał na okazje i wymarzone X6 mu podrożało o 100 koła w stosunku do oferty z początku roku ;l

 

Mówiłem mu żeby z nami kupował to nie. 

Edytowane przez chojny
  • Haha 6
  • zszokowany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym że w dobie fejsa  .. tfu... insta   AK to stetryczałe towarzystwo wzajemnej adoracji i opinia że Jeep to Fiat jest baaaaaaaardzo mocno nieadekwatna wśród ludzi któzy mają hajs na Jeepa Merca czy inną Beeemkę.   Dożyliśmy czasów że w  kręgach ludzi których stać na auta premium Merc lub  BMW to taki Fiat i czasami milej mając DG  wylizać Jeepa czy Jaga żeby nie zginąć w tłumie.  Co z tego że mam Bemkę  skoro w garażu  podziemnym stoi takich 100  i tylko mrugnięcie kierunków przy naciśnięciu pilota pozwala odróżnić mój leasing od leasingu sąsiada. 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Astroman napisał:

Problem polega na tym że w dobie fejsa  .. tfu... insta   AK to stetryczałe towarzystwo wzajemnej adoracji i opinia że Jeep to Fiat jest baaaaaaaardzo mocno nieadekwatna wśród ludzi któzy mają hajs na Jeepa Merca czy inną Beeemkę.   Dożyliśmy czasów że w  kręgach ludzi których stać na auta premium Merc lub  BMW to taki Fiat i czasami milej mając DG  wylizać Jeepa czy Jaga żeby nie zginąć w tłumie.  Co z tego że mam Bemkę  skoro w garażu  podziemnym stoi takich 100  i tylko mrugnięcie kierunków przy naciśnięciu pilota pozwala odróżnić mój leasing od leasingu sąsiada. 

Dlatego kupuje się Alfę Romeo 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.07.2020 o 02:03, Astroman napisał:

Co z tego że mam Bemkę  skoro w garażu  podziemnym stoi takich 100  i tylko mrugnięcie kierunków przy naciśnięciu pilota pozwala odróżnić mój leasing od leasingu sąsiada. 

Dlatego warto wybrać kolor i model bardziej indywidualnie... choc w sumie jak BMW ma sprawne kierunkowskazy to i tak prestiż jerst niewyjęty... bo większość ma bieda wersje bez kierunkowskazów...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, delco napisał:

Dlatego warto wybrać kolor i model bardziej indywidualnie... choc w sumie jak BMW ma sprawne kierunkowskazy to i tak prestiż jerst niewyjęty... bo większość ma bieda wersje bez kierunkowskazów...

 

BMW poszło krok dalej. Mikropłatności - masz w samochodzie podgrzewane fotele, ale za ich użycie musisz zapłacić.

https://www.benchmark.pl/aktualnosci/bmw-wprowadza-abonament-na-funkcje-ktore-masz-w-aucie.html

 

Dokąd ten świat zmierza?

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bizz napisał:

Dokąd ten świat zmierza?

Nie wiem dokąd swiat... ale mnie podoba sie coraz bardziej opcja mieszkania w duzym mieście w centrum europy ze sprawna komunikacja publiczną... po w sumie kilkumiesięcznym pobycie w Wiedniu nie widze sensu posiadania tam samochodu....

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bizz napisał:

 

BMW poszło krok dalej. Mikropłatności - masz w samochodzie podgrzewane fotele, ale za ich użycie musisz zapłacić.

https://www.benchmark.pl/aktualnosci/bmw-wprowadza-abonament-na-funkcje-ktore-masz-w-aucie.html

 

Dokąd ten świat zmierza?

 

To moze nie byc wcale takie glupie :ok: Ja np z podgrzewanych foteli korzystam max kilka razy w roku i w nowym aucie bym do tego nie doplacal.

Ale gdyby mozna bylo kipic "full wersje" niewiele drozej niz golasa + pozniej mikroplatnosci za faktyczny czas korzystania z niektorych fukncji to wg mnie ciekawa alternatywa.

No chyba, ze placimy jak za full wersje, a pozniej jeszcze dodatkowo to juz gruba przesada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, delco napisał:

Nie wiem dokąd swiat... ale mnie podoba sie coraz bardziej opcja mieszkania w duzym mieście w centrum europy ze sprawna komunikacja publiczną... po w sumie kilkumiesięcznym pobycie w Wiedniu nie widze sensu posiadania tam samochodu....

 

I na weekendy, narty czy rowery w okoliczne gory bedziesz jezdzil pociagami? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, delco napisał:

Dlatego warto wybrać kolor i model bardziej indywidualnie... choc w sumie jak BMW ma sprawne kierunkowskazy to i tak prestiż jerst niewyjęty... bo większość ma bieda wersje bez kierunkowskazów...

 

Kierowce BMW "w pierwszym pokoleniu" poznasz po włączanych kierunkowskazach. Jak okrzepnie, dorośnie i się przyzwyczai do marki to mu to przejdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

To moze nie byc wcale takie glupie :ok: Ja np z podgrzewanych foteli korzystam max kilka razy w roku i w nowym aucie bym do tego nie doplacal

 

Widocznie nie masz problemów z plecami, dla mnie to jedna z najważniejszych funkcji. Nic tak dobrze nie robi jak grzanko w plecki. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

I na weekendy, narty czy rowery w okoliczne gory bedziesz jezdzil pociagami? ;)

 

Hm  pewnie nie wszędzie... ale  byłem raz na nartach około 2 godzin pociagiem od wiednia i nie cierpiałem z powodu braku samochodu... - ale przyznaje nie jechałem z nartami a tylko z butami i kaskiem....

Natomiast co do roweru - od wielu lat nie  jeżdzę na rower samochodem...

A zresztą ileś lat temu pojechałem z Polski własnie na rower do Austrii - szlak wzdłuz Dunaju... do Budapesztu... pojechałem bez rowerów dostalismy na miejscu a potem odebrali je w Budapeszcie...- samochód do tego jest mało potrzebny....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maciej__ napisał:

o moze nie byc wcale takie glupie :ok: Ja np z podgrzewanych foteli korzystam max kilka razy w roku i w nowym aucie bym do tego nie doplacal.

W zimie też nie? u mnie grzanie fotela kierowcuy włacza sie automatycznie o ile temp otoczenia jest mniejsza chyba niz 5C....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, chojny napisał:

 

Widocznie nie masz problemów z plecami, dla mnie to jedna z najważniejszych funkcji. Nic tak dobrze nie robi jak grzanko w plecki. 

też to lubię - przynosi ulgę :ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, delco napisał:

W zimie też nie? u mnie grzanie fotela kierowcuy włacza sie automatycznie o ile temp otoczenia jest mniejsza chyba niz 5C....

 

W zdecydowanej wiekszosci przypadkow wyruszam z garazu podziemnego, gdzie temperatura raczej nie spada ponizej 10C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

W zdecydowanej wiekszosci przypadkow wyruszam z garazu podziemnego, gdzie temperatura raczej nie spada ponizej 10C.

 U mnie pod pracą nie ma garażu... zresztą biorac pod uwage ze pracuje w scisłym centrum opcja darmowego parkingu pod chmurka tez jest niezła...ale OK rozumiem - jadac od garażu do garażu i sporadycznie parkujac na dworze grzane fotele są mniej konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciej__ napisał:

 

To moze nie byc wcale takie glupie :ok: Ja np z podgrzewanych foteli korzystam max kilka razy w roku i w nowym aucie bym do tego nie doplacal.

Ale gdyby mozna bylo kipic "full wersje" niewiele drozej niz golasa + pozniej mikroplatnosci za faktyczny czas korzystania z niektorych fukncji to wg mnie ciekawa alternatywa.

No chyba, ze placimy jak za full wersje, a pozniej jeszcze dodatkowo to juz gruba przesada

 

No ich pomysł to raczej ta druga wersja. Nikt obniżał ceny nie będzie, szczególnie że ktoś musi pokryć koszt montażu tych urządzeń. Za duże ryzyko, jeśli się okaże że korzysta z nich tylko 20% klientów.

Wprowadzą z hasłami jakie napisałeś w pierwszej wersji, dymać klientów będą wedle drugiej.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ja np z podgrzewanych foteli korzystam max kilka razy w roku i w nowym aucie bym do tego nie doplacal.

 

 

A z podgrzewanych foteli małżonka korzysta 8 miesięcy w roku.

Ja z podgrzewanej kierownicy tak samo - uwielbiam to ciepło po dłońmi - nawet nie musi być specjalnie zimno żeby włączyć.

 

Plus oczywiście narty - to już jest kosmos jak zimną dupą w ciepły fotel możesz usiąść.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, delco napisał:

W zimie też nie? u mnie grzanie fotela kierowcuy włacza sie automatycznie o ile temp otoczenia jest mniejsza chyba niz 5C....

 

w jakim aucie taki automat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Maciej__ napisał:

 

W zdecydowanej wiekszosci przypadkow wyruszam z garazu podziemnego, gdzie temperatura raczej nie spada ponizej 10C.

Ja też, ale wracając z pracy ruszam z parkingu naziemnego, gdy jestem na wsi też parkuję pod chmurką i grzane zydle oraz kiera przydają się :ok:

Czasem nawet ruszając z garażu podziemnego włączam, by podgrzać obolałe plecy :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Maciej__ napisał:

 

W zdecydowanej wiekszosci przypadkow wyruszam z garazu podziemnego, gdzie temperatura raczej nie spada ponizej 10C.

Wtedy właśnie podgrzewanie przydaje się najbardziej. Zimą przy tych -4C i 10C w garażu przyjemnie jest wsiąść w bluzie/koszuli a kurtkę rzucić na tył, zaraz przy wyjeździe z garażu nie jest zimno bo przyjemnie grzeją siedzenia. Przynajmniej jak tak robię od wielu lat i grzanie siedzeń to pozycja u mnie obowiązkowa :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, delco napisał:

volvo v70 z tym że nie jestem w 100% pewny tych 5 stopniu... moze np 6? zimno musi byc...

W Volvo super jest to, że pamięta ustawienia. Czyli jak gasi się auto z grzaniem siedzeń na "1" to po ponownym odpaleniu też jest "1". Automat od siedzeń i kierownicy jest to fakt, ale osobiście nie używam (są trzy nastawy jego automatycznego odpalenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sherif napisał:

W Volvo super jest to, że pamięta ustawienia. Czyli jak gasi się auto z grzaniem siedzeń na "1" to po ponownym odpaleniu też jest "1". Automat od siedzeń i kierownicy jest to fakt, ale osobiście nie używam (są trzy nastawy jego automatycznego odpalenia).

Jest jeszcze opcja automatycznego właczania ogrzewania tylnej szyby i lusterek ponizej kilku stopni celcjisza - 6? a moze 8C?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sherif napisał:

Taki układ przeciwoblodzeniowy jak w samolotach :phi:.

Ale jest jedna rzecz która Volvo schrzanilo totalnie.... w trakcie jazdy woda z dachu spływa w okolicy klapki wlewu paliwa.... która w zimie obmarza... - w ciągu 4 lat jazdy kilka razy na stacji benzynowej brałem butelke z woda i polewałem klapke zeby zatankowac.... w zadnym innym samochodzie nie słyszałem o problemach z klapką...*

 

 

*choc np laguna III miała kretyńsko ustawione wycieraczki że  nawet po 100 km dmuchania ciepłym na szybe nie odmarzały... a żeby je oczyscic nalezalo je podnieśc - a nie mozna było podnieśc bo  podnosiło sie w innym połozeniu niz spoczynkowe - a skoro przymarzły to nie dało sie ich ruszyc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.