Skocz do zawartości

Czyszczenie kosiarki


Marko33

Rekomendowane odpowiedzi

Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?

Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?

Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Marko33 napisał:

 

Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?

Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?

Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Oczywiście że tak 

Trawa trzyma wilgoć i po każdym koszeniu staram się myć sprzęt dzięki czemu wózek kosiarki wygląda w normie. 

W ub roku po wyczyszczeniu kosiarki położyłem 3 warstwy Takiego czegoś i po sezonie nie widać oznak uszkodzenia powierzchni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, 4tyelement napisał:

Oczywiście że tak 

Trawa trzyma wilgoć i po każdym koszeniu staram się myć sprzęt dzięki czemu wózek kosiarki wygląda w normie. 

W ub roku po wyczyszczeniu kosiarki położyłem 3 warstwy Takiego czegoś i po sezonie nie widać oznak uszkodzenia powierzchni 

 

Odkręcałeś silnik ? 

Za swoją już 3sezon się zabieram i jakoś tak schodzi, a już są miejsca gdzie rdza się pojawiła

 

Co do czyszczenia, to tak

Skrobanie albo mycie po każdym koszeniu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koonrad napisał:

 

Odkręcałeś silnik ? 

Za swoją już 3sezon się zabieram i jakoś tak schodzi, a już są miejsca gdzie rdza się pojawiła

 

Co do czyszczenia, to tak

Skrobanie albo mycie po każdym koszeniu

 

Silnik 3 sruby plus ściągnięcie piasty... 10 minut roboty o ile ktoś ma pojęcie a kosiarka nie zapuszczona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 
Co do czyszczenia, to tak
Skrobanie albo mycie po każdym koszeniu
 
Przechylenie na bok i myjka ciśnieniowa czy co?



Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?
Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?
Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.
 
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 
 
Polecam plastikową kosiarkę, albo drożej aluminiową. Nie trzeba myć tylko raz na jakiś czas wydrapać "syf" od spodu.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Marko33 napisał:


 
Co do czyszczenia, to tak
Skrobanie albo mycie po każdym koszeniu
 
Przechylenie na bok i myjka ciśnieniowa czy co?



Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Nie na bok tylko zawsze na stronę kosza 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przy spalinowych...

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


Moja spalinowa

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie czyszczę, czasem jak się nazbiera od spodu warstwa trawnego syfu to ją zdrapuję ;]

 

A w przeciągu ja wiem.... 25 lat mamy drugą kosiarkę ;)

Jako ciekawostka - kosiarka druga, a kosz od pierwszej cały czas. Druga miała gówniany, rozpadający się. Ten stary jest w rogu trochę pęknięty i to wszystko :)

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, tomecki napisał:

Nigdy nie czyszczę, czasem jak się nazbiera od spodu warstwa trawnego syfu to ją zdrapuję ;]

 

A w przeciągu ja wiem.... 25 lat mamy drugą kosiarkę ;)

Jako ciekawostka - kosiarka druga, a kosz od pierwszej cały czas. Druga miała gówniany, rozpadający się. Ten stary jest w rogu trochę pęknięty i to wszystko :)

 

Ja czyszczę tylko wtedy, jak pod spodem robi się grubo - po koszeniu zbyt soczystej trawy bądź wilgotnej.

Na zimę staram się też oczyścić, ale tak z grubsza.

Kosiarka już 9 lat i nie przerdzewiała :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszej nie myłem, obecną normalnie odchylam do tyłu to co się da zeskrobuje resztę szczotką aż blacha będzie czysta. na koniec całą opłukuję razem z silnikiem. Myję po każdym koszeniu.

Edytowane przez bercikh
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 10 lat nigdy nie mylem kosiarki. Po koszeniu zawsze sprawdzam od spodu czy sie trawa nie nazbierala, szczegolnie jak jest soczysta albo wilgotna i zbieram, to wszystko. Nic sie z nia jak na razie zlego nie dzieje, nie rdzewieje itp.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zinger napisał:

Przez 10 lat nigdy nie mylem kosiarki. Po koszeniu zawsze sprawdzam od spodu czy sie trawa nie nazbierala, szczegolnie jak jest soczysta albo wilgotna i zbieram, to wszystko. Nic sie z nia jak na razie zlego nie dzieje, nie rdzewieje itp.

 

Tak się właśnie zastanawiam czy to mycie bardziej jej nie zaszkodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, 4tyelement napisał:

Nie na bok tylko zawsze na stronę kosza 

 

A właściwie dlaczego nie na bok ?

Widziałem różne szkoły: że przechylanie na stonę korka oleju, na strone korka paliwa....

 

Przecież do góry nogami jej nie postawię tylko odchylę max do 45stopni żeby opłukac spód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marko33 napisał:

A właściwie dlaczego nie na bok ?

Widziałem różne szkoły: że przechylanie na stonę korka oleju, na strone korka paliwa....

Przecież do góry nogami jej nie postawię tylko odchylę max do 45stopni żeby opłukac spód

Gdy przechylę do przodu, bądź na lewo, to potem mocno dymi - widać olej dostaje się tam, gdzie nie trzeba.

Zawsze odchylam do tyłu. :ok:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Marko33 napisał:

 

Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?

Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?

Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Tak. Co któreś koszenie czyszczę kompresorem tak na szybko. Po sezonie Karcher.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Tak się właśnie zastanawiam czy to mycie bardziej jej nie zaszkodzi
Podejrzewam, że z myciem będzie podobnie jak z katarem leczonym i nie leczonym. Najwięcej pewnie zależy od tego jak zabezpieczono w fabryce.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

U mnie husqvarna ma króciec do węża z wodą.

Zaraz po koszeniu usuwam suche zanieczyszczenia z napędu pod klapką, a później podpinam wąż, uruchamiam i kosiarkę i wąż, po kilku minutach czysto.

Dodatkowo obudowę i koła opłukuję niedużym ciśnieniem.

Zakręcam wodę, kosiarkę zostawiam na słońcu na 1-2 godziny. Później odpalam na betonie i gaszę i chowam do następnego koszenia.

Pozdrawiam 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pipper napisał:

 

U mnie husqvarna ma króciec do węża z wodą.

 

Mam takie coś w traktorku - raz podłączyłem z ciekawości.

Co do napędów - to niestety w moim chyba nie ma żadnego łatwego dostępu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Lucyfer napisał:

 

Zgadza się, u mnie na kilkanaście lat starczyło. Ale gdy poleci, to już co sezon trzeba szlifować i malować, bo rdza je aż trzeszczy.

Może macie francuskie trawniki ale u mnie farba to zeszła po drugim koszeniu. W tym roku nie pomalowałem na zimę i generalnie nie widziałem aby ruda ją brała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bercikh napisał:

Może macie francuskie trawniki ale u mnie farba to zeszła po drugim koszeniu. W tym roku nie pomalowałem na zimę i generalnie nie widziałem aby ruda ją brała.

Mysle ze to raczej kwestia kosiarki i tego jak zabezpieczona niz trawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.05.2020 o 21:24, Marko33 napisał:

 

Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?

Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?

Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.

 

 

Kosiarkę elektryczną po koszeniu kładę na bok, nożami do słońca. Wygarniam ręką z grubsza trawę a resztę robi słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.05.2020 o 23:33, zinger napisał:

Mysle ze to raczej kwestia kosiarki i tego jak zabezpieczona niz trawy.

 

Ewentualnie kretowisk. Nie musisz ich "kosić", ale nawet jeżeli są w trawie, to kosiarka zassie piasek i się nim pięknie piaskuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lucyfer napisał:

 

Ewentualnie kretowisk. Nie musisz ich "kosić", ale nawet jeżeli są w trawie, to kosiarka zassie piasek i się nim pięknie piaskuje.

Gdy jest sucho :old:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.05.2020 o 21:24, Marko33 napisał:

 

Czyścicie jakoś kosiarkę po koszeniu?

Wodą pod ciśnieniem nie zaszkodzi?

Bez lania na silnik i po ostygnięciu rzecz jasna.

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Leje że szlaufa albo karchera jak jest akurat rozłożony. Potem schnie na słońcu i chowam. Z kosza wydrapuje jakimś żelastwem ziemię. 

5 lat i żyje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, rwIcIk napisał:

U mnie z mulczowaniem wszystko zostaje pod :)

 

Zamykasz przy tym wyrzut trawy, czy mimo otwartego nic nim nie leci? I czy oglądałeś, czy jednak wewnątrz obudowy agregatu koszącego nie robi się "dywan" z mokrej trawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem już dwa koszenia w tym sezonie, traktorkiem z agregatem z przodu, z mulczowaniem. Mieli dobrze, choć przy ostatnim koszeniu wydawało mi się, że trawa jest sucha i będzie łatwo ale jednak kosiło się jakby była wilgotna (no chyba, że miejscami była bardzo gęsta). Cieszę się, że agregat można odpinać, bo spora masa trawy się w nim zebrała i musiałem się trochę namęczyć aby to oczyścić.

Nie wiem czy ostry cień mgły, wróć! ;] strumień wody z karchera był dał radę.

Ręcznie musiałem skrobać i całe duże wiadro skoszonej trawy wyciągnąłem z agregatu.

 

Słabo, bo wygląda na to, że po każdym koszeniu będę miał dodatkową robotę :(

Hmm... chyba, że mam stępione noże i trzeba je przejechać pilnikiem...? @rwicik jak często zaglądasz do agregatu i robisz ostrzenie noży?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lucyfer napisał:

 

Zamykasz przy tym wyrzut trawy, czy mimo otwartego nic nim nie leci? I czy oglądałeś, czy jednak wewnątrz obudowy agregatu koszącego nie robi się "dywan" z mokrej trawy?

Zamknięty wyrzut trawy i specjalne noże.

W traktorze coś tam się osadza, ale niewiele. Więcej śmiecia jest nad zespołem tnącym - pod plastikami ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycie po każdym koszeniu bezapelacyjnie tak.

 

Teraz mam kosiarkę plastikową elektryczną - mycie jest znacznie łatwiejsze (oczywiście delikatnie żeby nie gdzieś po silniku i włączniku). Kosiarka na bok i myjka ciśnieniowa w ruch.

Zdecydowanie nic nie skrobię.

 

Ze spalinową było podobnie, tylko tam zasada - świecą do góry, na zimno

 

W obydwu przypadkach nie skrobać, wysuszyć i schować.

 

Sprowadza się to do powiedzenia: "Jak dbasz tak masz"

 

Pozdrawiam, :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ComfortX napisał:

Mycie po każdym koszeniu bezapelacyjnie tak.

 

Teraz mam kosiarkę plastikową elektryczną - mycie jest znacznie łatwiejsze (oczywiście delikatnie żeby nie gdzieś po silniku i włączniku). Kosiarka na bok i myjka ciśnieniowa w ruch.

Zdecydowanie nic nie skrobię.

 

Ze spalinową było podobnie, tylko tam zasada - świecą do góry, na zimno

 

W obydwu przypadkach nie skrobać, wysuszyć i schować.

 

Sprowadza się to do powiedzenia: "Jak dbasz tak masz"

 

Pozdrawiam, :)

Po 10 latach niemycia stwierdzam, ze predzej mi silnik padnie albo kola sie polamia niz z korpusem cos sie zlego stanie.

Jedyne co robie po koszeniu, to unosze przod do gory i wybieram resztki trawy od spodu, choc oczywiscie zawsze cos tam zostaje. Wielokrotnie zdarzalo mi sie kosic wilgotna trawe, albo konczyc w lekkim deszczu wiec i tak kosiarka byla cala mokra i tez nic wiecej poza wybraniem trawy od spodu nie robilem.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycie po każdym koszeniu bezapelacyjnie tak.
 
Teraz mam kosiarkę plastikową elektryczną - mycie jest znacznie łatwiejsze (oczywiście delikatnie żeby nie gdzieś po silniku i włączniku). Kosiarka na bok i myjka ciśnieniowa w ruch.
Zdecydowanie nic nie skrobię.
 
Ze spalinową było podobnie, tylko tam zasada - świecą do góry, na zimno
 
W obydwu przypadkach nie skrobać, wysuszyć i schować.
 
Sprowadza się to do powiedzenia: "Jak dbasz tak masz"
 
Pozdrawiam,
Mój tato ma 19 lat plastikowego Vikinga. Myta była może parę razy, dalej kosi, myślisz, że po każdorazowym myciu byłoby jeszcze lepiej? To tylko sprzęt i szkoda czasu na nadmierne "cackanie się" z nim.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zinger napisał:

Po 10 latach niemycia stwierdzam, ze predzej mi silnik padnie albo kola sie polamia niz z korpusem cos sie zlego stanie.

 

Po około 20 latach stwierdzam, że traktor działa dalej, natomiast gdy już się zaczęła korozja obudowy agregatu, to jest ciągła walka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.05.2020 o 22:10, blue_ napisał:

 

no właśnie.... plastikowego. i dlatego wytrzymał 19 lat. metalowy już by dawno zgnił

Ja mam metalowy, najzwyklejsza niechińszczyzna z bocznym wyrzutem, ma około 15-16 lat - korpus ok, koła się kończą :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda kosiarka u mnie po koszeniu:

IMG_20200522_200727.jpg.a43b1d95892d0e03bcbe885f451f6005.jpg

To czerwone to pozostałość po podkładzie do metalu ( była wymalowana cała obudowa ). Ale ja nie mam francuskiego trawnika więc piaskowanie mam zapewnione. Umycie tego zajmuje z 10 min.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda kosiarka u mnie po koszeniu:
IMG_20200522_200727.jpg.a43b1d95892d0e03bcbe885f451f6005.jpg
To czerwone to pozostałość po podkładzie do metalu ( była wymalowana cała obudowa ). Ale ja nie mam francuskiego trawnika więc piaskowanie mam zapewnione. Umycie tego zajmuje z 10 min.
Przechyliłeś kosiarkę na bok i to na maksa a podobno nie wolno.
To jak?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Marko33 napisał:

Przechyliłeś kosiarkę na bok i to na maksa a podobno nie wolno.
To jak?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

W tej sytuacji akurat wymieniałem olej. Normalnie odchylam do tyłu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bercikh napisał:

Tak wygląda kosiarka u mnie po koszeniu:

To czerwone to pozostałość po podkładzie do metalu ( była wymalowana cała obudowa ). Ale ja nie mam francuskiego trawnika więc piaskowanie mam zapewnione. Umycie tego zajmuje z 10 min.

Bardzo czysta :ok:

W mojej zawsze jest trochę osadu na blasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bercikh napisał:

Tak wygląda kosiarka u mnie po koszeniu:

 

To czerwone to pozostałość po podkładzie do metalu ( była wymalowana cała obudowa ). Ale ja nie mam francuskiego trawnika więc piaskowanie mam zapewnione. Umycie tego zajmuje z 10 min.

Ale co tu jest do mycia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zinger napisał:

Ale co tu jest do mycia?

 Jutro przed koszeniem zrobię zdjęcie jak wygląda po umyciu. No akurat na tym zdjęciu jakoś wybitnie nie jest zasyfiona - bo jest mega sucho. Poprzedniej kosiarki nie czyściłem i o ile silnik jeszcze dawał radę to obudowy ( mając tylko spawarkę elektrodową ) nie byłem w stanie utrzymać. Tej jak na razie korozja nie bierze, mimo że na zimę w tym roku nie zabezpieczyłem.

 

Generalnie tak jakoś mam, że staram się o to dbać i tyle. Kose spalinową też myję po każdym koszeniu, pamiętając mniej więcej o nasmarowaniu głowicy co 8h pracy.

Edytowane przez bercikh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

34 minuty temu, bercikh napisał:

 Jutro przed koszeniem zrobię zdjęcie jak wygląda po umyciu. No akurat na tym zdjęciu jakoś wybitnie nie jest zasyfiona - bo jest mega sucho. Poprzedniej kosiarki nie czyściłem i o ile silnik jeszcze dawał radę to obudowy ( mając tylko spawarkę elektrodową ) nie byłem w stanie utrzymać. Tej jak na razie korozja nie bierze, mimo że na zimę w tym roku nie zabezpieczyłem.

 

Generalnie tak jakoś mam, że staram się o to dbać i tyle. Kose spalinową też myję po każdym koszeniu, pamiętając mniej więcej o nasmarowaniu głowicy co 8h pracy.

Spoko. W porownaniu z moja, Twoja to nowka sztuka niesmigana;)

 

Moja po 10 latach pracy i nieczyszceniu (poza zebraniem resztek po koszeniu) wyglada tak:

20200528_123609.jpg

 

Rdzy specjalnie nie widze, jedynie resztki zaschnietej trawy, ktore raczej w niczym nie przeszkadzaja, a moze i konserwuja podwozie:)

Edytowane przez zinger
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.