jqr Napisano 27 Maja 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 (edytowane) w carfaxie - salvage i m.in zdjęcia 1FA6P8TH5H5227260_21.jfif Edytowane 27 Maja 2020 przez jqr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 3 godziny temu, jqr napisał: w carfaxie - salvage i m.in zdjęcia 1FA6P8TH5H5227260_21.jfif 88 kB · 9 downloads Ojtam ojtam. Troszkę podklepany tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 6 minut temu, Lupus napisał: Ojtam ojtam. Troszkę podklepany tylko. Takie auta na gotowo robi sie na max 45k. Wcale mocno bity nie jest. Jak pirotechnika dobra i poduchy to bym bral. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Teraz, wujek napisał: Takie auta na gotowo robi sie na max 45k. Wcale mocno bity nie jest. Jak pirotechnika dobra i poduchy to bym bral. Tak. Ćwiartke nową jeszcze się wstawi i będzie git. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 3 minuty temu, wujek napisał: Takie auta na gotowo robi sie na max 45k. Wcale mocno bity nie jest. Jak pirotechnika dobra i poduchy to bym bral. Z pewnoscia pirotechnika i poduszki sa w porzadku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 11 godzin temu, wujek napisał: Takie auta na gotowo robi sie na max 45k. Wcale mocno bity nie jest. Jak pirotechnika dobra i poduchy to bym bral. Tego słupa nie zdołała zatrzymać podłużnica, wątpię aby poduszki nie odpaliły. Po takim dzwonie to w pierwszej kolejnosci jechałbym sprawdzić auto na płycie, czy jest wszedzie równe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jqr Napisano 28 Maja 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 (edytowane) 39 minut temu, czachabrava napisał: Tego słupa nie zdołała zatrzymać podłużnica, wątpię aby poduszki nie odpaliły. Po takim dzwonie to w pierwszej kolejnosci jechałbym sprawdzić auto na płycie, czy jest wszedzie równe. na innych zdjęciach widać, że wystrzeliły poduszki w kierownicy i kolanowa oraz napinacz pasów a propos: korzystał ktoś z firm pokroju Autodicover itp. ściągających auta z usa w stanie "różnym" ? Edytowane 28 Maja 2020 przez jqr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 1 godzinę temu, jqr napisał: na innych zdjęciach widać, że wystrzeliły poduszki w kierownicy i kolanowa oraz napinacz pasów a propos: korzystał ktoś z firm pokroju Autodicover itp. ściągających auta z usa w stanie "różnym" ? To sa posrednicy wylicytuja i moga naprawic. Kolega ostatnio Audi S3 za pomoca posrednika kupil na gotowo 80k 3 latek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 45 minut temu, wujek napisał: To sa posrednicy wylicytuja i moga naprawic. Kolega ostatnio Audi S3 za pomoca posrednika kupil na gotowo 80k 3 latek. Na "gotowo" czy na "drutowo"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 7 minut temu, Lupus napisał: Na "gotowo" czy na "drutowo"? Naprawione zgodnie z technika producenta. Ja bym sie tym nie bal jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
29 Napisano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2020 Dnia 27.05.2020 o 15:31, jqr napisał: w carfaxie - salvage i m.in zdjęcia Pierwsza podstawowa sprawa, bo nie wszyscy to rozumieja: Samochod ze zbitym reflektorem i oberwanym zderzakiem to tez jest SALVAGE. "Salvage title" oznacza, ze w tym stanie technicznym samochod nie moze poruszac sie po drogach publicznych - nie nadaje sie do jazdy. Tylko na iaai.com masz w tej chwili 43 Mustangi V8 (od 2015 w gore) z niewywalonymi poduchami i po uderzeniu przodem lub w tyl lub oba przypadki. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i dac sobie duzo czasu na ten projekt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2020 Godzinę temu, 29 napisał: Pierwsza podstawowa sprawa, bo nie wszyscy to rozumieja: Samochod ze zbitym reflektorem i oberwanym zderzakiem to tez jest SALVAGE. "Salvage title" oznacza, ze w tym stanie technicznym samochod nie moze poruszac sie po drogach publicznych - nie nadaje sie do jazdy. Tylko na iaai.com masz w tej chwili 43 Mustangi V8 (od 2015 w gore) z niewywalonymi poduchami i po uderzeniu przodem lub w tyl lub oba przypadki. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i dac sobie duzo czasu na ten projekt... Poprostu trzeba być czujnym. Kiedyś kupiłem Subaru w pl, po niedużym wypadku i jak piszesz miał uszkodzone reflektory, tzn pourywane uchwyty .. tyle, że uszkodzony był bok samochodu. Tak to bywa jak się u pośrednika kupuje. Przy okazji wypatroszyli cały bagażnik z fantów . Czasem w US potrafią wpisać, że auto nie na chodzie, bo ma rozładowany akumulator lub jakaś pierdoła. Tak kolega kupował zdalnie auto. Na miejscu (w pl) okazało się, że auto miał zatarty silnik, więc +30k do rachunku . W podobnym czasie kupowałem Mustanga w US. Zaryzykowałem kupiłem zdalnie od człowieka z forum i okazał się kompletny, bezwypadkowy i miał oryginalny lakier ... mimo 53lat . Silnik nie chodził bo miał przegnite przewody, bo wlaniu paliwa w gaźnik odpalił po przeszło 10 latach . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2020 Godzinę temu, sherif napisał: Poprostu trzeba być czujnym. Kiedyś kupiłem Subaru w pl, po niedużym wypadku i jak piszesz miał uszkodzone reflektory, tzn pourywane uchwyty .. tyle, że uszkodzony był bok samochodu. Tak to bywa jak się u pośrednika kupuje. Przy okazji wypatroszyli cały bagażnik z fantów . Czasem w US potrafią wpisać, że auto nie na chodzie, bo ma rozładowany akumulator lub jakaś pierdoła. Tak kolega kupował zdalnie auto. Na miejscu (w pl) okazało się, że auto miał zatarty silnik, więc +30k do rachunku . W podobnym czasie kupowałem Mustanga w US. Zaryzykowałem kupiłem zdalnie od człowieka z forum i okazał się kompletny, bezwypadkowy i miał oryginalny lakier ... mimo 53lat . Silnik nie chodził bo miał przegnite przewody, bo wlaniu paliwa w gaźnik odpalił po przeszło 10 latach Bardzo różnie bywa. Czytuje forum Tucsona, gdzie sporo aut jest sprowadzanych. Stan na miejscu to jedno. Gorzej, że w czasie transportu potrafią coś wyszabrować z auta i uszkodzić czy to blacharkę, czy szyby. Koszty najczęściej są wyższe, niż zakłada sprowadzajacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2020 Godzinę temu, rwIcIk napisał: Bardzo różnie bywa. Czytuje forum Tucsona, gdzie sporo aut jest sprowadzanych. Stan na miejscu to jedno. Gorzej, że w czasie transportu potrafią coś wyszabrować z auta i uszkodzić czy to blacharkę, czy szyby. Koszty najczęściej są wyższe, niż zakłada sprowadzajacy. Najczęściej to uszkadzają płytę podwoziową ładując widlakiem, a zdarza się, że im auto spadnie. Jak pytałem firmy transportowej to nawet tego nie ukrywają, że zdarza się, że co któreś spada . Mojego mocno nie poturbowali, ale przyjechał na flakach (spuszczają powietrze) oraz przednie koła były przykręcone na jedną śrubę a pozostałe wrzucone do wnętrza. Robią tak, aby upchnąć więcej w kontenerze. Wkurzyłem się, bo na fakturze była opłata za pompowanie w porcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
29 Napisano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2020 (edytowane) Patrzac na moj "salvage title" powiem tak: Wymieniona maska, zderzak, chlodnica klimatyzacji i reflektory na europejskie. Na naprawde gotowo kosztowal 60% tego, co trzeba dac za europejska wersje ze zblizonym UDOKUMENTOWANYM przebiegiem, pewna bezszkodowoscia i wyposazeniem. Lakierowanie w "najdrozszej" lakierni w okolicy, bo robia dobrze. Zero szpachli czy druciarstwa, bo nie bylo takiej potrzeby. Tak wiec gdyby nawet ukradli subwoofer czy cos uszkodzili, co sie jednak zdarza, to i tak byloby dobrze Nikt ze sprowadzajacych nie doplaca do tego interesu. Wiadomo, na jednym zarobi sie malo a sie czlowiek narobi, na drugim bezproblemowy dobry zarobek... Z zasady na samochody z wywalonymi poduchami, uszkodzonymi bokami/dachami/slupkami/podluznicami nawet bym nie patrzyl... Jeszcze jedna ciekawostka. Jesli myslicie, ze "gupi amerykanie" nie potrafia blacharzyc czy lakierowac, to jestescie w bledzie. Oczywiscie to bedzie duza rzadkosc, ale mozna trafic na aukcji w USA samochod, ktory juz wczesniej mial "salvage title" po jakiejs szkodzie Jesli dobrze pamietam jeden taki przypadek, to na Carfax nic nie wyszlo, dopiero inna strona ukazala ten kwiatek... Edytowane 2 Czerwca 2020 przez 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.