Skocz do zawartości

czy wozicie narzędzia w aucie?


Hagi84

Rekomendowane odpowiedzi

ja od lat wożę w aucie worek z narzędziami wielkości około butelki 2,5l i z biegiem czasu zoptymalizował mi się w nim zestaw narzędzi

do własnego auta użyte ze 3 razy, ale pomogły wielu innym osobom

a w składzie: opaski zaciskowe, 2x żabka, płasko oczkowe 8-19, imbusy 2-10, grzechotka z paroma nasadkami (13,15,17,19), wkrętak z wymiennymi bitami, obcinaczki, szczypce płaskie i odgięte, taśma izolacyjna, duży nóż (jakaś Mora), przewód w dwóch grubościach, bezpieczniki, nakrętki w paru rozmiarach, rękawiczki, multimetr i nie wiem co jeszcze

 

parę razy chciałem to wywalić z bagażnika, ale nie zajmuje wiele miejsca za nadkolem, więc będzie pewnie ze mną do śmierci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, czacha napisał:

Woze numer do asistance ;) 

To mam we wszystkich gruzach w garażu. 

Ale nie zawsze mam czas czekać na assistance na jakimś zadoopiu ;]

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2020 o 21:46, Hagi84 napisał:

Chciałem zapytać, czy wozicie w samochodach narzędzia do wykonania naprawy, oprócz oczywiście lewarka i klucza do kół?

Pamiętacie czy wykonywaliście jakieś naprawy samochodu sami w trasie? Chodzi mi o naprawy, po których mogliście jechać dalej?

Szwagier podnosił szybę kierowcy bo mechanizm podnoszenia przymarzł i się zepsuł. Z otwartym oknem trudno by się jechało na mrozie.

 

Co wozicie w autach nietypowego?

Ja mam paczkę trytytek, latarkę, scyzoryk i młotek do szyb.  

 

 

 

ja wiem czy nietypowe? Sam zobacz

Raczej takie podstawowe :)

 

16.jpg

22.jpg

14.jpg

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, technix napisał:

ja wiem czy nietypowe? Sam zobacz

Raczej takie podstawowe :)

 

16.jpg

22.jpg

14.jpg

Podobny mobilny warsztat miał kolega zajmujący się serwisowaniem automatycznych myjni. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jechałem na Hvar 20 letnim 806 to wiozłem ze sobą: pompę paliwa, moduł zapłonowy, czujnik położenia wału, świece, pasek wielorowkowy, termostat, zestaw kluczy walizkę yato, lewarek hydrauliczny, bezpieczniki, żarówki i kij wie czego ja tam jeszcze nie miałem. Oczywiście wszystko przywiozłem nietknięte ;)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, 2Rotor napisał:

Jak jechałem na Hvar 20 letnim 806 to wiozłem ze sobą: pompę paliwa, moduł zapłonowy, czujnik położenia wału, świece, pasek wielorowkowy, termostat, zestaw kluczy walizkę yato, lewarek hydrauliczny, bezpieczniki, żarówki i kij wie czego ja tam jeszcze nie miałem. Oczywiście wszystko przywiozłem nietknięte ;)

Przezorny zawsze ubezpieczony :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wożę narzędzia i jakieś szpargały. Przydały mi się kilka razy do celów własnych i kilkanaście do pomocy (za uśmiech albo ciężką kasę).

Z poważniejszych napraw w drodze to ogarnąłem alternator, hamulce w przyczepie......

Z obcych napraw to elektryka w przyczepach i kamperach, koła, parę węży i rurek.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.