Piotrus Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Jestem na końcówce projektu nowa studnia w moim domu i został mi jedynie temat uzdatnienia wody na zdatną do picia. Dla przypomnienia, zrobiłem nowe ujęcie wody bo stara "abisynka" straciła swoja wydajność plus były przekroczone azotany. Nowa studnia ma głębokośc 14m, niestety wychodzi na to że to jest dokładnie ta sama woda co poprzednie ujęcie, bo wyniki są praktycznie identyczne : Poza azotanami wszystko jest w normie, także teraz mam 2 opcje do wyboru : 1) założyć osmozę + mineralizację w kuchni i korzystać z tej wody do celów spożywczych, resztę zostawić tak jak jest i do celów sanitarnych korzystać z wody która jest nie uzdatniona + cena około 700 plus montaż we własnym zakresie -trzeba przebudować coś w szafce pod zlewem bo nie mam miejsca żeby zamontować filtry -woda sanitarna jest twarda i zostają zacieki w kabinie, na aucie itd 2) założyć kolumnę filtracyjną ze złożem zmiękczającym + usuwającym azotany -cena 2400 plus montaż z zewnątrz + czysta robota bo w kotłowni mam zostawione miejsce pod kolumnę +miękka woda, nie ma zacieków w kabinie, na aucie itd 3) wybrać 2+1 Czy ktoś z Was ma takie rozwiązania u siebie w domu i może podzielić się doświadczeniami? Zastanawiam się czy woda w opcji nr 2 będzie nadawała się do spożycia i będzie smaczna, bo to jest głównym priorytetem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Mam 2+1 1 daje sporą pewność że woda jest ok 2 robi mi za taki większy filtr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Jedno nie wyklucza i nie zastępuje drugiego. Ja mam kolumnę w kotłowni, przy ujęciu + osmozę w kuchni. Osmozę powinieneś kupić znacznie taniej. Filtry i złożone najlepiej jak ktoś dobierze co sie na tym zna. W mieszkaniu które kiedyś wynajmowałem był zmiękczacz ze zbiornikiem na sól, trochę upierdliwe to było bo trzeba było pilnować, wsypywać i dość dużo miejsca to zabierało. W kolumnie mam wkład stały, który starcza na ok 20lat, więc mam spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 27 Maja 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Panowie, nie pomagacie Wiem że jedno nie zastąpi drugiego, ale szukam optymalizacji kosztów . Co do samej osmozy, to w instrukcji wyczytałem że max wartość azotanów to 37mg, ja mam 64mg także nie wiadomo czy to w ogóle będzie dobrze działać. Jeśli chodzi o kolumnę to znalazłem coś takiego : https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-i-zmiekczanie-blue-soft-rx25c100pa202-p-893.html Niestety trzeba będzie sypać sól żeby złoże mogło się regenerować. @sherif - co to za kolumna że nie potrzebuje soli ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 48 minut temu, Piotrus napisał: Panowie, nie pomagacie Wiem że jedno nie zastąpi drugiego, ale szukam optymalizacji kosztów . Co do samej osmozy, to w instrukcji wyczytałem że max wartość azotanów to 37mg, ja mam 64mg także nie wiadomo czy to w ogóle będzie dobrze działać. Jeśli chodzi o kolumnę to znalazłem coś takiego : https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-i-zmiekczanie-blue-soft-rx25c100pa202-p-893.html Niestety trzeba będzie sypać sól żeby złoże mogło się regenerować. @sherif - co to za kolumna że nie potrzebuje soli ? Skoro tak to musisz sam sobie odpowiedzieć na pytanie czy wolisz pić czystą wodę czy nie mieć kamienia Ja mam zwykłą kolumnę filtracyjną z zaworem samoczyszczącym Clark. Kolumna to jedno a zaspy to drugie. Ja mam złoże węglowe, które nie wymaga regeneracji, tyle, że u mnie główny problem to mocno zażelaziona woda i w tym sprawdza się znakomicie. Wody nie mam twardej, więc osadów praktycznie nie mam. W mieszkaniu o którym pisałem wyżej była identyczna woda (spora część wschodniej W-wy ma ten sam problem) a zamiast złoża filtrującego był filtr zmiękczający wodę, wieć mimo kosztów i roboty woda nadal była rdzawa . Tak bywa jak ktoś źle dobierze filtr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Pod jakie wydajności macie te sprzęty podbieranie i jakie macie zużycia wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Rodzina 4os. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 "Najczęstszym źródłem azotanów w wodzie do picia jest wylewanie na pola gnojownicy" Ja bym zainwestował w tik-taki. A poważnie - 2+1, czyli filtracja kolumną + osmoza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 3 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 (edytowane) Finalnie wybrałem samą osmozę do kuchni. Poszperałem w necie i wychodzi że usunięcie NOx z wody w domu najłatwiej zrobić na 2 sposoby : -odwrócona osmoza -wymiana jonowa Oczywiście rozwiązania można połączyć. Z analizy moich potrzeb wyszło że wystarczy filtr RO ponieważ : -moja woda ze studni ma nieznacznie przekroczony limit, 64mg NO3 i twardość na poziomie średnia/twarda, da się z tym żyć -zapewnia w miarę stały poziom redukcji azotanów podczas eksploatacji (90%-85% redukcji na jednej membranie) -generuje mniejszą ilość "odrzutu" podczas produkcji czystej wody -jest wyraźnie tańsza niż kolumna do wymiany jonowej - na allegro można kupić już najprostsze zestawy od 300 PLN Dlaczego kolumna do wymiany jonowej nie spełniłaby moich oczekiwań? -redukcja azotanów zmienia się w czasie eksploatacji od 99% do 0% w zależności od częstotliwości regeneracji złoża, można je regenerować częściej ale patrz poniżej -regeneracja złoża generuje dużą ilość odrzutu do kanalizacji - mam własne szambo i ma to duże znaczenie. -koszt kolumny ze złożem zmiękczającym/usuwającym azotany to na tą chwilę 2300 PLN Szukając zestawu do RO kierowałem się poniższymi celami : -chcę jak najprostszy zestaw z 2 rodzajami wody , "czysta" osmoza" i woda mineralizowana -zestaw powinien być wyposażony w pompę wody, mam ustawione ciśnienie wody pomiędzy 2 a 4 bar, RO ma większą wydajność filtrowania (stosunek wody czystej do odrzutu) przy wyższym ciśnieniu więc pompa jest jak najbardziej wskazana -chcę membranę o jak najmniejszej wydajności, wielkość wkładów jest standaryzowana, więc większa wydajność oznacza raczej mniejszą filtrację produktu, finalnie znalazłem 75GPD (galons per day), nie dam rady tyle przerobić w domu -producent nie ma znaczenia, większość zestawów wygląda jakby była produkowana w tych samych chińskich fabrykach i różnią się tylko nazwą importera. W tym momencie ten zestaw spełnił wszystkie kryteria, łącznie z akceptowalną ceną : https://allegro.pl/oferta/ro8-filtry-wody-odwrocona-osmoza-pompa-75-gpd-8497041670 Wszystko udało się upchnąć w szafce praktycznie bez straty miejsca, musiałem tylko podmienić zbiornik na mniejszy. Po zrobieniu testów wody po RO, wartość azotanów zawiera się pomiędzy 0-10mg/L czyli woda jest w pełni bezpieczna do spożycia. Edytowane 3 Czerwca 2020 przez Piotrus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 @Piotrus, Fajny pomysł na ustawienie zbiornika w martwej strefie szafki. Zabezpiecz przewody wody, aby jakaś patelnia zabłąkaną rączką nie wyrwała złączki. Wbrew pozorom bardzo szybko zaleje kuchnię i okoliczne pomieszczenia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 3 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 37 minut temu, maras77 napisał: @Piotrus, Fajny pomysł na ustawienie zbiornika w martwej strefie szafki. Zabezpiecz przewody wody, aby jakaś patelnia zabłąkaną rączką nie wyrwała złączki. Wbrew pozorom bardzo szybko zaleje kuchnię i okoliczne pomieszczenia. Dzięki Finalnie upchnąłem przewody tak że nie wchodzą do szafki a idą w przestrzeni pomiędzy korpusami, poza tym idącym do zbiornika. Jeszcze muszę dorobić dystans blokujący półkę przed uderzeniem w korpus filtrów i projekt zakończony. Mając na uwadze fakt że te wszystkie złączki nie wyglądają zbyt solidnie, od razu dołożyłem czujnik zalania do alarmu. Póki co nie dam rady odciąć wody zdalnie, ale przynajmniej ktoś będzie mógł zareagować jeśli pojawi się woda na podłodze pod szafkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2020 1 godzinę temu, Piotrus napisał: Dzięki Finalnie upchnąłem przewody tak że nie wchodzą do szafki a idą w przestrzeni pomiędzy korpusami, poza tym idącym do zbiornika. Jeszcze muszę dorobić dystans blokujący półkę przed uderzeniem w korpus filtrów i projekt zakończony. Mając na uwadze fakt że te wszystkie złączki nie wyglądają zbyt solidnie, od razu dołożyłem czujnik zalania do alarmu. Póki co nie dam rady odciąć wody zdalnie, ale przynajmniej ktoś będzie mógł zareagować jeśli pojawi się woda na podłodze pod szafkami. Ja podobnie, dołożyłem czujnik od zalania pod szafką. Zbiornik podwiesiłem w szafce narożnej. Po instalacji warto sprawdzić czy nie cieknie ze złączek. Warto też kupować u gościa co ma wkłady w dobrej cenie na wymianę. Ja kupiłem u gościa co miał po 50zeta/komplet a teraz ma za ponad 100zł. Na szczęście te filtry są podobne i udało się dopasować takie za 50zeta od innego sprzedawcy (polskie). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.