Skocz do zawartości

Szyba samoczyszcząca do kominka


Maxit

Rekomendowane odpowiedzi

Używa ktoś szyby samoczyszczącej w kominku? Mam "klasyczną" i jej czyszczenie wkurza mnie niewiarygodnie.

 

Pytanie, czy zakup samoczyszczącej, czyli napylanej od strony paleniska jakimiś tlenkami naprawdę działa, czy to tylko marketingowa ściema?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuję się.

Jak mocno palisz, to nie brudzi się mocno, oczyszcza się.

Może raz w roku umyję po sezonie specjalnym preparatem ;]

Tak wiem, nie na temat.

Ja mam do wymiany ruszt - wygiął się i popękał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, rwIcIk napisał:

Nie przejmuję się.

Jak mocno palisz, to nie brudzi się mocno, oczyszcza się.

Może raz w roku umyję po sezonie specjalnym preparatem ;]

Tak wiem, nie na temat.

Ja mam do wymiany ruszt - wygiął się i popękał.

 

W sumie nic nie rozumiem. Działa, czy nie działa? Jeśli działa, to są jakieś polecane?

Ja muszę czyścić co 2-4 dni, czyli średnio 2 razy w tygodniu. Teraz ma się zrobić ciepło i pewnie kominek się wychłodzi na kilka miesięcy, ale jesienią znów wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maxit napisał:

 

W sumie nic nie rozumiem. Działa, czy nie działa? Jeśli działa, to są jakieś polecane?

Ja muszę czyścić co 2-4 dni, czyli średnio 2 razy w tygodniu. Teraz ma się zrobić ciepło i pewnie kominek się wychłodzi na kilka miesięcy, ale jesienią znów wróci.

Dziwne.

Ja mam pewnie jakąś zwykłą szybę ... bo nie niezwykłą.

Trochę się przybrudzi, ale nie tak, by ją czyścić. Ot normalnie raz mniej, innym razem więcej przydymiona,

Nie przejmuję się tym.

Daj fotę.

 

IMG_20200530_161255.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, rwIcIk napisał:

Edytowałem - dodałem fotę w miarę czystej szyby ;]

 

U Ciebie jest Lux.

 

U mnie po tygodniu ciężko zobaczyć płomień... Dlatego jak przeczytałem, że istnieją samoczyszczące szyby to pytam czy to działa ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda szyba jest czysta od odpowiedniej temperatury, te samoczyszczące są prawie idealnie czyste. Normalne szyby powinny być tylko lekko okopcone po bokach tam gdzie nie jest uzyskiwania odpowiednia temperatura spalania. Jeśli masz okopcona szybę to albo masz mokre drewno albo za mała temperatura spalania.

 

Mniej więcej tak zawsze u mnie wygląda szyba, lekko okopcona po bokach, czyszczona średnio 3-4 razy w sezonie. U szwagra gdzie ma ta samoczyszcząca to zawsze wygląda jak u mnie po czyszczeniu.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

 

 

 

DSC00080.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, michbaran napisał:

Jeśli masz okopcona szybę to albo masz mokre drewno albo za mała temperatura spalania.

 

Niestety mam mokre drewno. Przez Covid-19 i najazd ludzi na działki lokalny dealer sprzedaje drewno "zimowe"... Dodatkowo zużywamy go sporo, bo mieszkamy tu od prawie 2 miesięcy.

Więc dodatkowe pytanie. Czy w niesprzyjających warunkach spalania szyba samoczyszcząca w jakiś sposób pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że przy mokrym drewnie samoczyszcząca też nie będzie czysta, najlepsze drewno do kominka to sezonowane 2 lata, musi nie mieć soków, wilgotne lekko od wody może być. Takie absolutne min to sezonowanie jeden sezon.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, michbaran napisał:

Wydaje mi się że przy mokrym drewnie samoczyszcząca też nie będzie czysta, najlepsze drewno do kominka to sezonowane 2 lata, musi nie mieć soków, wilgotne lekko od wody może być. Takie absolutne min to sezonowanie jeden sezon.

 

Wiem, niestety w tym roku sytuacja jest nietypowa.

 

Kupiłem zapas drewna i oddałem do leżakowania, ale jest jak jest. Nie mam w tej chwili pomysłu na wysezonowane drewno.. Dzięki za pomoc!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maxit napisał:

Wiem, niestety w tym roku sytuacja jest nietypowa.

Kupiłem zapas drewna i oddałem do leżakowania, ale jest jak jest. Nie mam w tej chwili pomysłu na wysezonowane drewno.. Dzięki za pomoc!

No to przeczekaj ten rok :)

Ja kupuję drewno roczne i u mnie leży jeszcze rok pod dachem.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, krawiec napisał:

U mnie drewno lezy 2 lata a kominek okopcony zaraz po zapaleniu... taka menda...

 

Na początku, to i u  mnie trochę dymi, zanim złapie temperatury.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdun w moim przypadku odradzał samoczyszczącą. Stwierdził, że przy tak małym kominku jak mój każda się zabrudzi.

Kazał stosować suche drewno, przepalić czasem mocno kominek i nawet ze zwykłej faktycznie ładnie wszystko się wypala, ale że kominek jedzie na niskich parametrach to szyba się brudzi. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma też podobny problem z moim kominkiem. Szybę przestałem już czyścić, bo po kilku h jest to samo :(. Drewno idealne, po 3-4 sezonach, po lecie nawet sprawdzam jego wilgotność i jest zawsze bardzo niska. Szyby tj pisali koledzy wyżej po otrzymaniu wysokiej temp powinna się oczyścić i u mnie tak się dzieje, ale muszę kominek rozhajcować pow 300C i trzymać tak ok 2h wtedy robi się czysta. Tyle, że chwilę potem jak temp spadnie od dołu znów zaczyna się osad i jak kominek wygasa to zachodzi już cały środek.

Kiedyś czytałem na forum Muratora, że działa ta szyba, ale nie może być innych błędów oraz musi być dobrze uszczelniona. Niestety nie jest tania (mam narożny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, komor napisał:

Zdun w moim przypadku odradzał samoczyszczącą. Stwierdził, że przy tak małym kominku jak mój każda się zabrudzi.

Kazał stosować suche drewno, przepalić czasem mocno kominek i nawet ze zwykłej faktycznie ładnie wszystko się wypala, ale że kominek jedzie na niskich parametrach to szyba się brudzi. Tyle.

NIe zgodzę się z tym. Rodzice mają kominek typu koza, malutki, z małą komorą i praktycznie nie myją szyby. Nawet po kilku paleniach jest krystalicznie czysta 8], a palą z min ilością wkładu (max jedno polanko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sherif napisał:

Ma też podobny problem z moim kominkiem. Szybę przestałem już czyścić, bo po kilku h jest to samo :(. Drewno idealne, po 3-4 sezonach, po lecie nawet sprawdzam jego wilgotność i jest zawsze bardzo niska. Szyby tj pisali koledzy wyżej po otrzymaniu wysokiej temp powinna się oczyścić i u mnie tak się dzieje, ale muszę kominek rozhajcować pow 300C i trzymać tak ok 2h wtedy robi się czysta. Tyle, że chwilę potem jak temp spadnie od dołu znów zaczyna się osad i jak kominek wygasa to zachodzi już cały środek.

Kiedyś czytałem na forum Muratora, że działa ta szyba, ale nie może być innych błędów oraz musi być dobrze uszczelniona. Niestety nie jest tania (mam narożny).

Efekt podobny jak u mnie. Też mam narożny. Stosuje identyczne metody ;]

 

1 minutę temu, sherif napisał:

NIe zgodzę się z tym. Rodzice mają kominek typu koza, malutki, z małą komorą i praktycznie nie myją szyby. Nawet po kilku paleniach jest krystalicznie czysta 8], a palą z min ilością wkładu (max jedno polanko).

Koza jest też trochę inaczej zbudowana i możliwe, że temperatury się inaczej rozkładają w niej. Kozą paliłem jedynie podczas budowy, temperatury jakie osiągała były znaczne, rura była czerwona :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, komor napisał:

Koza jest też trochę inaczej zbudowana i możliwe, że temperatury się inaczej rozkładają w niej. Kozą paliłem jedynie podczas budowy, temperatury jakie osiągała były znaczne, rura była czerwona :oki:

Bo to pewnie jest podobnie, jak z filtrem cząstek stałych - by się oczyścił, wypalił, trzeba podnieść temperaturę w wydechu.

Mój kominek robi za ogrzewanie w domu, więc spalane jest dużo drewna i temp. osiąga duże - na tyle, że żeliwny ruszt wygiął się i jest do wymiany ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, komor napisał:

Koza jest też trochę inaczej zbudowana i możliwe, że temperatury się inaczej rozkładają w niej. Kozą paliłem jedynie podczas budowy, temperatury jakie osiągała były znaczne, rura była czerwona

Tylko, że to nie taka zwykła metalowa koza, tylko bardziej dostawiany kominek z obudową z kafli. Koza zwykła ma zerową akumulację, więc rozgrzewać, rozgrzewa się szybko a to niby ja ma szybę też ma znaczenie.

U mnie jest jakieś specjalne, opatentowane wyłożenie, które niby akumuluje ciepło .. posypało się po roku :hehe:. Teraz mam mieszane, ale jak widzę nic to nie daje. Jak tylko temp spadnie do ok 200C to robi się wędzarnia i całe wnętrze jest w sadzy. Oglądało już to dwóch kominiarzy (w tym jeden co robi certyfikację kominków) i wszystko jest niby ok, powietrze zewn, komin drożny, wkład szczelny a w środku kibel. Ja już sobie odpuściłem ten temat przestałem myć szybę, jak chcę oglądać ogień to przegonię kominek i tyle. Następnego ranka i tak będzie czarna szyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.06.2020 o 11:02, Maxit napisał:

No to wspólnymi siłami zabiliście mój błysk nadziei ;]

 

Tak wygląda moja szyba po jednej nocy palenia..

20200601_110258_resized.jpg

U mnie tak wygląda właściwie przez cały sezon. Mam romotopa i nawet na sośnie daje radę. 

 

Edyta: masz taki syf w środku że nie ma się co dziwić albo wedzisz a nie palisz albo maczasz drewno zanim do kominka wsadzisz 😁

Edytowane przez _luk_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, _luk_ napisał:

Edyta: masz taki syf w środku że nie ma się co dziwić albo wedzisz a nie palisz albo maczasz drewno zanim do kominka wsadzisz 😁

 

Syf po sośnie... wiem. Długa historia.... efekt 4 albo 5 dni palenia 10-letnią sosną.

 

Lokalny dostawca dał ciała - cała Warszawa na wieś przyjechała i drewno nabyła. Za to żona chciała, żeby ciepło było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie  w środku nie ma czarnego osadu - co najwyżej cienka warstwa jasnego.

Po czyszczeniu komina - praktycznie nie ma sadzy.

Ale ja palę tylko liściastym i raczej mocno rozpalam, by nagrzać dom.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji ( ja kontra rodzice)

- Wysoki komin dobry "cug" dym się nie mędzi w środku tylko od razu go wysysa już w trakcie rozpalania nawet= czystsza szyba.

- głębszy kominek plus ta dolna osłona wewnatrz bardziej odsunięta od szyby= czystsza szyba

- częściej/ bardziej otwarta klapa wewnątrz nad paleniskiem na wylocie= czystsza szyba

- dłuższe palenie ( godzinowo na raz) = czystsza szyba

 

Oboje palimy dębem/ bukiem/ brzoza unikamy iglastego jak ognia, drewno sezonowane przynajmniej jedno lato.

 

Rodzice w ciągu dnia palą dłużej, kominek jest głębszy, , osłona bardziej odsunięta od szyby, komin dłuższy efekt- szyba jak na fotce Rwicika ( nie wiem czy nawet nie ten sam wkład mają) ja mam odwrotnie i efekt jak na fotce :-(

 

Ale my tam jedno dwa polano do lampki winka i muzy że 2x w tygodniu zima uskuteczniamy :-))))

 

 

c0a69266372b9b9f1ccfa710ffff0e89.jpg&key=717135f42766de08c07dbe0166a779045c27dce38361b1d16a27a249364478f4

 

 

  • Haha 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry cug, może też działać w drugą stronę, jak jest zbyt mocny to powoduje zbyt duży odpływ ciepła i spadek temp komory, co prowadzi do obsadzania się sadzy. Dlatego są regulatory ciągu, które rozszczepiają piony aby zmniejszyć ciąg. Niestety nie nadają się przy wentylacji wymuszonej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.06.2020 o 07:34, rwIcIk napisał:

Ale ja palę tylko liściastym i raczej mocno rozpalam, by nagrzać dom.

 

Ja co do zasady też, ale w związku z pandemią przenieśliśmy się na wieś i "weekendowy domek na wsi" w jednej chwili stał się domem w którym mieszkamy na stałe. Dużo osób zrobiło tak jak my i lokalnie zabrakło opału, więc moja żona zaczęła palić drewnem na ognisko. Po kilku dniach zobaczyłem co się dzieje i drewno sosnowe poszło w odstawkę. Plenisko już jest takie jak trzeba. Tylko w zakamarkach zostało jeszcze czarne paskudztwo z którym regularnie walczę ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.06.2020 o 14:34, Fili_P napisał:

Z moich obserwacji ( ja kontra rodzice)

- Wysoki komin dobry "cug" dym się nie mędzi w środku tylko od razu go wysysa już w trakcie rozpalania nawet= czystsza szyba.

- głębszy kominek plus ta dolna osłona wewnatrz bardziej odsunięta od szyby= czystsza szyba

- częściej/ bardziej otwarta klapa wewnątrz nad paleniskiem na wylocie= czystsza szyba

- dłuższe palenie ( godzinowo na raz) = czystsza szyba

 

Oboje palimy dębem/ bukiem/ brzoza unikamy iglastego jak ognia, drewno sezonowane przynajmniej jedno lato.

 

Rodzice w ciągu dnia palą dłużej, kominek jest głębszy, , osłona bardziej odsunięta od szyby, komin dłuższy efekt- szyba jak na fotce Rwicika ( nie wiem czy nawet nie ten sam wkład mają) ja mam odwrotnie i efekt jak na fotce 😞

 

Ale my tam jedno dwa polano do lampki winka i muzy że 2x w tygodniu zima uskuteczniamy :-))))

 

 

c0a69266372b9b9f1ccfa710ffff0e89.jpg&key=717135f42766de08c07dbe0166a779045c27dce38361b1d16a27a249364478f4

 

 

 

Ładny wzorek. Trzeba przyznać, że wygląda jak u mnie po kilku dniach palenia.

Ideą pytania było, czy samoczyszcząca szyba będzie sobie w stanie poradzić z czymś takim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Ładny wzorek. Trzeba przyznać, że wygląda jak u mnie po kilku dniach palenia.
Ideą pytania było, czy samoczyszcząca szyba będzie sobie w stanie poradzić z czymś takim...
Wygląda na to że jest za dużo zmiennych i dopóki sam nie przetestujesz to się nie dowiesz/ my :-(
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.06.2020 o 14:34, Fili_P napisał:

Z moich obserwacji ( ja kontra rodzice)

- częściej/ bardziej otwarta klapa wewnątrz nad paleniskiem na wylocie= czystsza szyba

 

Mam dwie zmienne, ale chyba zaobserwowałem odwrotną sytuację po pierwszym sezonie palenia.

Otóż na początku miałem całkowicie otwarty szyber a wielkość płomieni ograniczałem dopływem świeżego powietrza. W którymś momencie zacząłem przymykać szyber do minimalnego otworu a dopiero potem dopływ powietrza. Mam wrażenie, że wówczas szyba stała się czystsza (na początku wyglądała tak jak u Ciebie).

A co do drugiej zmiennej to drewno dostaję od teścia i jest przywożone w malutkich porcjach przez jesień i pół zimy i niestety nie wiem jak długo było sezonowane. Kolejność wyciągania drewna z drewutni: najpierw pobierałem drewno które było dostępne najłatwiej czyli najnowsze a z czasem docierałem do starszego (może bardziej suche?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, GoldFinger napisał:

Otóż na początku miałem całkowicie otwarty szyber a wielkość płomieni ograniczałem dopływem świeżego powietrza. W którymś momencie zacząłem przymykać szyber do minimalnego otworu a dopiero potem dopływ powietrza.

Też tak robię. Górny szyber zamykam po rozpaleniu. Otwieram tylko przed otwarciem drzwiczek, by nie dymiło na pokój.

Ciąg reguluję dolnym dopływem powietrza przez popielnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, rwIcIk napisał:

Też tak robię. Górny szyber zamykam po rozpaleniu. Otwieram tylko przed otwarciem drzwiczek, by nie dymiło na pokój.

Ciąg reguluję dolnym dopływem powietrza przez popielnik.

 

Tak jest logicznie. Najpierw rozpalasz wymuszając obieg, potem jak jest rozpalone, to zatrzymujesz ciepło w kominku ograniczając jego ucieczkę w komin. Na końcu regulujesz "moc" napływem powietrza.

 

Zauważyłem, że jeśli nie do końca zamknę szyber to szyba jest czystsza. Nie wiem czy wynika to z łatwości usuwania spalin, czy wyższej temperatury spalania. W każdym razie przy najbardziej przymkniętym odpływie spalin widać jak pojawiający dym kręci się w kominku i "ociera" się o szybę. Pewnie wtedy zostają jakieś drobinki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Maxit napisał:

Zauważyłem, że jeśli nie do końca zamknę szyber to szyba jest czystsza. Nie wiem czy wynika to z łatwości usuwania spalin, czy wyższej temperatury spalania. W każdym razie przy najbardziej przymkniętym odpływie spalin widać jak pojawiający dym kręci się w kominku i "ociera" się o szybę. Pewnie wtedy zostają jakieś drobinki..

Albo mokre drewno, albo słaby cug.

Może u Ciebie trzeba jednak trochę tego szybra uchylać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maxit napisał:

 

Tak jest logicznie. Najpierw rozpalasz wymuszając obieg, potem jak jest rozpalone, to zatrzymujesz ciepło w kominku ograniczając jego ucieczkę w komin. Na końcu regulujesz "moc" napływem powietrza.

 

Zauważyłem, że jeśli nie do końca zamknę szyber to szyba jest czystsza. Nie wiem czy wynika to z łatwości usuwania spalin, czy wyższej temperatury spalania. W każdym razie przy najbardziej przymkniętym odpływie spalin widać jak pojawiający dym kręci się w kominku i "ociera" się o szybę. Pewnie wtedy zostają jakieś drobinki..

Tj pisałem, jak przymykasz szyber to ograniczasz też odływ temp, więc jest cieplej w komorze i mniej sadzy. Kominki mają odp obieg powietrza, aby właśnie szyba była czysta, dlatego może być wrażenie kotłowania się w środku. Oczywiście trzeba to robić z głową i nie zamykać do końca. U mnie niestety nie ma to wielkiego znaczenia czy steruje dopływem powietrza (przez elektroniczny sterownik) czy szybrem, szyba brudzi się tak samo. Ważna jest jedynie temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tj pisałem, jak przymykasz szyber to ograniczasz też odływ temp, więc jest cieplej w komorze i mniej sadzy. Kominki mają odp obieg powietrza, aby właśnie szyba była czysta, dlatego może być wrażenie kotłowania się w środku. Oczywiście trzeba to robić z głową i nie zamykać do końca. U mnie niestety nie ma to wielkiego znaczenia czy steruje dopływem powietrza (przez elektroniczny sterownik) czy szybrem, szyba brudzi się tak samo. Ważna jest jedynie temp.
No ale teoretycznie jak przymykasz szyber ( po rozpaleniu) to komora ( w tym szyba) nagrzewa się bardziej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fili_P napisał:
7 minut temu, sherif napisał:
Tj pisałem, jak przymykasz szyber to ograniczasz też odływ temp, więc jest cieplej w komorze i mniej sadzy. Kominki mają odp obieg powietrza, aby właśnie szyba była czysta, dlatego może być wrażenie kotłowania się w środku. Oczywiście trzeba to robić z głową i nie zamykać do końca. U mnie niestety nie ma to wielkiego znaczenia czy steruje dopływem powietrza (przez elektroniczny sterownik) czy szybrem, szyba brudzi się tak samo. Ważna jest jedynie temp.

Pokaż więcej  

No ale teoretycznie jak przymykasz szyber ( po rozpaleniu) to komora ( w tym szyba) nagrzewa się bardziej....

O tym pisze. Mniej spalin ucieknie to i mniej temp ucieknie, ale oczywiście jak sie zdusi ogień poprzez zbyt mocne wyhamowanie odpływu spalin to i spadnie temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.