Skocz do zawartości

Silnik RFJ 2.0 16v bemzyna peugeot 407


Tyon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam taki problem. 

Auto kupione uzywane sprowadzone ale technicznie nie budziło zastrzeżeń.

Przebieg na liczniku wtedy 160 000 km. Po zakupie sprawdzone zawieszenie sklad spalin, kompresja. 

Wszystkie parametry były w porządku. 

Olej silnikowy bez zabrudzeń co mnie nawet pozytywnie zaskoczyło.

I przez 1,5 roku jeżdżenia wszystko ok. Do przebiegu ok 200 000 km.

Nagle pojawił się wyciek oleju silnikowego i od tamtej pory do teraz (przebieg 230 000 km) jazda po mechanikach i uszczelnienia które nie dają efektu.

Wymienione:

Uszczelniacz walu

Uszczelniacze wałków rozrzadu

Uszczelki po pokrywami zaworow

Uszczelnienie misy olejowej

Jedno sie wymieni puszcza inne lub to co bylo niedawno wymienione.

Przy walkach rozdzadu uszczelnienie puscilo 2 dni po wymianie - kolejna wymiana.

Uszczelnienie przy wale puscilo 10 mies od ostatniej wymiany (i jednoczesnie 2 tygodnie po wymianie innego uszczelnienia).

Są podejrzenia wycieków z miejsc w ktorych nikt nigdy nie slyszal zeby ten silnik mial wycieki.

Ostatnio okazało się że odma padnięta ale uwaga z powodu jej awarii (uszkodzona membrana) nie bylo jadcisnienia w skrzyni korbowej a podcisnienie. Tymbardziej więc nie mialo prawa wywalac tych uszczelnień. Wiec ja juz nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje. 

Zaznaczam ze nic sie nie dzialo i nagle zaczelo jedno po drugim puszczac w dodatku przy podcisnieniu w silniku...

Bezsens totalny, niektorzy sugerowali pozbycie sie auta lub wymiane silnika ale moze jest mozliwa jakas przyczyna tych ciaglych wycieków?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tam odma? jeśli odma zatkana to będzie wysadzać ciśnienie najsłabszymi miejscami

czy jak odkręcisz korek oleju na pracującym silniku to dmucha czy zasysa, jak zasysa to odma (membrana)w pokrywie zaworowej jest rozerwana

uszczelniacz wału lub wałków (nie pamiętam już) jest z takiego materiału ze po założeniu nie można uruchomić auta przez kilka godzin

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldek

Właśnie padnieta membrana i zasysa.

W najizszym czasie zostanie wymieniona pokrywa na nową z działającą odmą. Jak jest podcisnienie to wyklucza nadciśnienie a wiec i wysadzanie uszczelniaczy.

Moze cos poszlo nietak przy uszczelniaczu wału ale ze naraz wszystkie inne uszczelnienia po kolei też szlag trafiał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli zasysa to co się dzieje z zassanym powietrzem?robi się ciśnienie w silniku, i co blok silnika ma rozerwać czy wywali uszczelkami lub uszczelnieniami

wymieniaj pokrywę tylko nie wiem czy w tym silniku pokrywa nie jest razem z uszczelką, a następnie wymień cieknący uszczelniacz i będzie dobrze

Edytowane przez Waldek40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Witam ponownie

Miałem sprawdzaną odmę i cały układ odpowietrzania, cośtam porobili i było ok; dla pewności zawiozłem do innego warsztatu i okazało się, że jest tylko lekkie podciśnienie na zimnym silniku, ale potem jest ok i przedmuchów nie ma.

Miałem wymieniany ze 3 tygodnie temu uszczelniacz wału. Podobno był za głęboko wciśnięty i cały pocharatany - czy to jest możliwe przy sprawnym wale korbowym ?

Wymienili na nowy, miało być wszystko w porządku, nawet skrzynia jak wcześniej rzęziła tak po tej naprawie przestała - uznałem, dobrze złożone i będzie wszystko ok.

Pojeździłem 2 tygodnie.

Zajechałem do gazowników na kontrolę LPG i poprosiłem i wjazd na kanał i sprawdzenie czy sucho. No i Ch@j, bo był olej, ale niejednoznacznie, bo było też dużo starego brudnego oleju, niedomytego po ostatnich potokach, więc nie wiadomo było czy nadal jest wyciek czy już nie ma. Gość sprayem odtłuścił blok silnika i skrzynię kazał przyjechać za 2 dni. 

Po 2 dniach mówi, że zapocona lewa półoś, do wymiany simmering. Oddałem, porobili, dzwonią, że już wszystko ok, że sprawdzali ponownie wycieki i że takowych już nie ma.

Odbieram auto, jadę na stację diagnostyczną (45 km drogi), tam testy zawieszenia, hamulców, kierownicy i na koniec gość wchodzi na kanał i rzuca hasłem: "tu było coś robione ?"

Schodzę na kanał a tam zapocone łączenie skrzynia - silnik...

Diagnosta uznał, że może to są pozostałości starego wycieku które jeszcze spływają. Ja podtarłem całe to miejsce, jednak po przejechaniu 30 km, znów jest zapocone, trochę mniej ale jednak. Załączam zdjęcie

20200708_193852.jpg.5877ef9774a352a7c30d3ddc18edd90d.jpg

 

Ogólnie po przetarciu, dalej się sączy z tego miejsca (zdjęcie poniżej), tam mw minutę od przetarcia znów pojawiał się olej:

20200709_095105.jpg.8ffa81a9ec841083b20501371097e991.jpg

 

Ręce mi opadły - 3 razy wymieniony uszczelniacz wału, ostatni goście wymienili uszczelniacz półosi - w dodatku mam wrażenie że niepotrzebnie i non stop cieknie z tego cholernego silnika, od roku non stop naprawy i nie ma chwili żeby był suchy...

 

Kiedyś inny mechanik uznał, że jest wyciek z tego miejsca:

20200710_074408.jpg.223e6ef625f21a25a1a6eaafd6ec4e81.jpg

 

Przy czym z jednej strony zamontowany silnik jest lekko pochylony  że wskazane łączenie idzie ukosem w dół więc teoretycznie mogło by tam naciekać ze źle nałożonego simmeringa, z drugiej nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał w tym modelu czy w ogóle, żeby ktokolwiek miał tutaj wyciek... :| Czy to możliwe, żebym miał aż tak ekstremalnego pecha ?? A jeśli tak to czy ta się to jakoś sensownie naprawić bez całkowitego rozmontowywania bebechów spod maski ?

Czy możliwe, że uszkodzony wał lub gniazdo i dlatego uszczelniacz wpada za głęboko ?

 

Wszyscy w necie piszą, że wymiana uszczelniacza wału choć droga to robi się ją raz i jest wszystko w porządku, a ja miałem to już 3x robione i ciągle leci...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 1 rok później...

Finał był taki, że wywaliłem kupę kasy na kompleksową wymianę wszystkich uszczelnień w silniku, a wycieku to nie wyeliminowało - przyczyną był pęknięty blok.

Auta pozbyłem się w p@@du

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.