Skocz do zawartości

Kosa nie pali...


Gość krawiec

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krawiec

Franca no.... dopiero co wymieniałem głupią pompkę startera bo uległa biodegradacji to znowu coś.

Generalnie kosa nie pali... paliwo dostaje iskry brak. Podmieniłem świece i to samo.

Można jakoś zweryfikować iskrownik zanim zamówię nowy? No bo przecież chyba diabli nie wzięli magnesów czy co to tam siedzi na kole zamachowym czy co to tam jest.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, krawiec napisał:

Ech to trzeba zamowic cewke zatem...

 

Krawiec

Najpierw sprawdź ja miernikiem.

Jeśli nie ma przejścia to do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
25 minut temu, Cinek napisał:

Najpierw sprawdź ja miernikiem.

Jeśli nie ma przejścia to do wymiany.

Ale jak? Miedzy kablem WN a czym?

Ona ma jedno wejscie, ktore zwarte do masy wyłącza zapłon.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
1 minutę temu, 4tyelement napisał:

Sprawdź wyłącznik zapłonu czy nie uległ awarii, może tam leży przyczyna

To sprawdzilem jako drugie po podmianie swiecy. Działa ok. wylaczony zwarcie do masy, wlaczony rozwarty.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, krawiec napisał:

To sprawdzilem jako drugie po podmianie swiecy. Działa ok. wylaczony zwarcie do masy, wlaczony rozwarty.

 

Krawiec

Sprawdz jeszczcze jak wyglada koło magnesowe

Czasem pękają, czasem klin się urwa, później impulsator i przerwa pomiędzy nim a kołem (ja ustawiam na grubość wizytówki (tak wiem są różne grubości) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
2 minuty temu, 4tyelement napisał:

Sprawdz jeszczcze jak wyglada koło magnesowe

Czasem pękają, czasem klin się urwa, później impulsator i przerwa pomiędzy nim a kołem (ja ustawiam na grubość wizytówki (tak wiem są różne)

Koło chyba jest ok. Nie widac aby mu sie cos porobiło. Kreci sie razem z walem silnika.

Zmieniac ustawienie probowalem, za duzej regulacji to tam nie ma.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, krawiec napisał:

Koło chyba jest ok. Nie widac aby mu sie cos porobiło. Kreci sie razem z walem silnika.

Zmieniac ustawienie probowalem, za duzej regulacji to tam nie ma.

 

Krawiec

Dużej regulacji nie ma natomiast liczy się każdy mm🤭

 

Kup impulsator i podmień, koszt niewielki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
3 minuty temu, 4tyelement napisał:

Dużej regulacji nie ma natomiast liczy się każdy mm🤭

 

Kup impulsator i podmień, koszt niewielki

No przerwa jest miedzy kablem WN a silnikiem... 

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.06.2020 o 17:21, krawiec napisał:

Generalnie kosa nie pali...

 

Witaj w klubie ;]

 

Dnia 4.06.2020 o 17:21, krawiec napisał:

paliwo dostaje iskry brak. Podmieniłem świece i to samo.

Można jakoś zweryfikować iskrownik zanim zamówię nowy?

 

Można. Najpierw wykręconą świecę wsadzić z powrotem w fajkę i uziemiwszy jej obudowę do głowicy (może być trzeba przez śrubokręt czy nasadkę, szarpnąć linkę (przy włączniku na pozycji "praca", czyli "On" lub "I") i spojrzeć, czy iskrzy. Tylko że u mnie za nic nie iskrzyła. Wziąłem inną świecę, też nie. Zmierzyłem rezystancję między fajką a masą, prawidłowa dla tego iskrownika 3,7k oma. Dziś podjechałem, kupiłem nową świecę i przy okazji zapytałem, czy nie mają testera iskry. Mieli, podłączyli i iskrzy jak głupi. Tak, że teraz mnie czeka grzebanie w gaźniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, krawiec napisał:

No nie nie u mnie nie ma iskry na swiecy...

Jutro bedzie cewka to sie zobaczy. Paliwo dochodzi bo zalewa swiece...

 

Krawiec

 

Tylko przed zdjęciem starej zmierz, jaka jest szczelina między nią a kołem z magnesem i nową ustaw na taką samą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec

Cewka wymieniona, kosa pali... ale wolne obroty poszły się walić.. Po podkręceniu śruby na maxa niby są ale czasami nadal brak...

Wygląda na to, że przy okazji uszczelka między gaźnikiem a kolektorem dolotowym się uszkodziła (poprzednia wymiana pompki startowej wymagała odkręcenia śrub od mocowania filtra powietrza do gaźnika a te radośnie trzymają też gaźnik do kolektora dolotowego...). Wrzucę do Wisły to dziadostwo...

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krawiec napisał:

Cewka wymieniona, kosa pali... ale wolne obroty poszły się walić.. Po podkręceniu śruby na maxa niby są ale czasami nadal brak...

Wygląda na to, że przy okazji uszczelka między gaźnikiem a kolektorem dolotowym się uszkodziła (poprzednia wymiana pompki startowej wymagała odkręcenia śrub od mocowania filtra powietrza do gaźnika a te radośnie trzymają też gaźnik do kolektora dolotowego...). Wrzucę do Wisły to dziadostwo...

 

Krawiec

 

Jeżeli między gaźnikiem a tym plastikowym kolektorem, to wytnij z brystolu, namocz w oleju i załóż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co zainwestował w naprawę za chwilę okaże się, że mógł kupić jakiegoś nowego chińczyka  :)

U mnie odpukać kosa spalinowa miała jedną awarię, ukruszony wężyk w zbirniku paliwa, co powodowało brak ssania paliwa, kupiłem zamiennik 9zł i póki co działa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kanu napisał:

To co zainwestował w naprawę za chwilę okaże się, że mógł kupić jakiegoś nowego chińczyka  :)

U mnie odpukać kosa spalinowa miała jedną awarię, ukruszony wężyk w zbirniku paliwa, co powodowało brak ssania paliwa, kupiłem zamiennik 9zł i póki co działa.

u mnie to i jeszcze zapchane odpowietrzenie w korku - paliła i po chwili gasła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
7 godzin temu, kanu napisał:

To co zainwestował w naprawę za chwilę okaże się, że mógł kupić jakiegoś nowego chińczyka  :)

U mnie odpukać kosa spalinowa miała jedną awarię, ukruszony wężyk w zbirniku paliwa, co powodowało brak ssania paliwa, kupiłem zamiennik 9zł i póki co działa.

Bez przesady... pompa kilka zlotych cewka tez tania... 

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.06.2020 o 21:36, krawiec napisał:

Cewka wymieniona, kosa pali... ale wolne obroty poszły się walić.. Po podkręceniu śruby na maxa niby są ale czasami nadal brak...

Wygląda na to, że przy okazji uszczelka między gaźnikiem a kolektorem dolotowym się uszkodziła (poprzednia wymiana pompki startowej wymagała odkręcenia śrub od mocowania filtra powietrza do gaźnika a te radośnie trzymają też gaźnik do kolektora dolotowego...). Wrzucę do Wisły to dziadostwo...

 

Krawiec

Obawiam się że problemem może być syf w gaźniku ktorego tak łatwo nie usuniesz 

Ściągnij go, zdemontuj z niego to co plastikowe i wrzuc na 2-3 dni do nitro... 

Może sie uda uratować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, rwIcIk napisał:

W mojej już 2 razy wymieniałem sprzęgło. Wężyki do paliwa też.

Kurde ja 7lat temu kupilem żółty model gk28.... Totalny chinol za 120zl

Raz wężyki wymienione bo się zutylizowaly a w ub roku nowy gaznik bo starego nie opłacało się wrzucić do myjki 

 

Edytowane przez 4tyelement
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lucyfer napisał:

 

Carb cleanerem / drucikiem / sprężonym powietrzem po zdemontowaniu membran nie pójdzie?

drucik nie bardzo z racji rozkalibrowania kanałów - naprawdę można więcej zepsuć niż naprawić

ostatnio gaźnik uratowałem właśnie nitro - leżał 3 dni , przedmuchałem i śmiga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2020 o 22:40, 4tyelement napisał:

drucik nie bardzo z racji rozkalibrowania kanałów - naprawdę można więcej zepsuć niż naprawić

ostatnio gaźnik uratowałem właśnie nitro - leżał 3 dni , przedmuchałem i śmiga

 

Ale ja nie piszę o drucie stalowym, zawsze używałem do podobnych spraw miedzianych o odpowiednio dobieranej grubości.

 

Edit: dziś zdjąłem i rozebrałem gaźnik do rosołu. Umyłem sprayem do gaźników, przedmuchałem wszystkie kanały, nawet udało się zdemontować igłę z gardzieli i przepłukać. Membrany sprawne. Po zmontowaniu daje się uruchomić, można wyłączyć po chwili ssanie, ale trochę "opornie" wchodzi na obroty i przy wzroście obciążenia się zdusza i potrafi zgasnąć, jeżeli szybko jej nie cofnę i nie zmniejszę obciążenia.

 

Rano, przed myciem gaźnika, pracowała tak, że dawała się zapalić na pełnym ssaniu, ale potem, żeby wchodziła na obroty musiała mieć dalej tak z 8/10 ssania i mocno śmierdziała, jak przy zbyt ubogiej mieszance.

 

Teraz działa już bez ssania, nie pośmiarduje, ale nie wkręca się na pełne obroty, za to wzrosły jej obroty jałowe i musiałem skręcić. Jeszcze spróbuję ją pogonić z czystego paliwa bez filtra, żeby jego całkowicie wyeliminować z równania.

Edytowane przez Lucyfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.