Skocz do zawartości

Akumulator AGM 12.5 V


rwIcIk

Rekomendowane odpowiedzi

Duży akumulator do diesla ze start/stop, 3-ci rok eksploatacji i po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika odpala z powrotem po kilku sekundach.

Zmierzyłem napięcie i jest 12.5 V - trochę mało? Kończy się? Jakoś mogę mu pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży akumulator do diesla ze start/stop, 3-ci rok eksploatacji i po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika odpala z powrotem po kilku sekundach.
Zmierzyłem napięcie i jest 12.5 V - trochę mało? Kończy się? Jakoś mogę mu pomóc?
Przede wszystkim klemy i zaciski oczyścić i zobaczyć czy jest lepiej

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, el_guapo napisał:

 

Mój ma tyle samo, nawet po ladowaniu.

Zimą odpalał bez problemu, ale jakiś spektakularnych mrozów nie było - z max -8*C

  

Odpala bez problemu.

Ale start stop nie działa.

Mało używam, ale na przejeździe kolejowym codziennie chciałbym stać w ciszy, a ten po chwili odpala. Więc gaszę ze stacyjki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rwIcIk napisał:

Duży akumulator do diesla ze start/stop, 3-ci rok eksploatacji i po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika odpala z powrotem po kilku sekundach.

Zmierzyłem napięcie i jest 12.5 V - trochę mało? Kończy się? Jakoś mogę mu pomóc?

 

Klemy itd. to wiadomo. Ale jak każdemu akumulatorowi - porządne ładowanie nie zaszkodzi. Jakby się ludziom chciało poświęcić tak ze dwa razy w roku powiedzmy jesienią i wiosną, i zapiąć aku pod prostownik/ładowarkę to na pewno sporo tematów typu "co 2 lata wymieniać trzeba" by zniknęło :)

Gadam z doświadczenia swojego i innych, co nie znaczy że ten Twój to uratuje, ale od tego zacznij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rwIcIk napisał:

Duży akumulator do diesla ze start/stop, 3-ci rok eksploatacji i po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika odpala z powrotem po kilku sekundach.

Zmierzyłem napięcie i jest 12.5 V - trochę mało? Kończy się? Jakoś mogę mu pomóc?

nie wiem co się dzieje ostatnio z akt, ale od wielu osób słyszę, że szybko padały akumulatory. Ostatnio analizowałem koszty floty z jednej spółce w której mamy głównie Skody i widziałem, że w wielu autach w 3-4 roku użytkowania były wymieniane akumulatory. Kolega wymieniał w Maździe też po 3 latach, inny w Mercu. Dziwne sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, bergerac napisał:

nie wiem co się dzieje ostatnio z akt, ale od wielu osób słyszę, że szybko padały akumulatory. Ostatnio analizowałem koszty floty z jednej spółce w której mamy głównie Skody i widziałem, że w wielu autach w 3-4 roku użytkowania były wymieniane akumulatory. Kolega wymieniał w Maździe też po 3 latach, inny w Mercu. Dziwne sytuacje.

W traktorze akumulator AGM padł po trzech latach. Na amen, nie do odratowania.

Nowy lżejszy od starego - nie wróżę mu dłuższego żywota.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rwIcIk nowoczesne systemy start stop kontrolują na bieżąco Aku, możliwe jest że system przeliczył jego degradację pomimo np napięcia 12,5 V.

I właśnie dlatego odłącza start/stop. Producenci pewnie chcieli aby nowy Aku po około X cyklach odpaleń oraz X cyklach KM i X lat baterii - użytkownik powoli dostawał oznaki - czas na wymiane

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, HARDTECHNO napisał:

@rwIcIk nowoczesne systemy start stop kontrolują na bieżąco Aku, możliwe jest że system przeliczył jego degradację pomimo np napięcia 12,5 V.

I właśnie dlatego odłącza start/stop. Producenci pewnie chcieli aby nowy Aku po około X cyklach odpaleń oraz X cyklach KM i X lat baterii - użytkownik powoli dostawał oznaki - czas na wymiane

12,5 V to akumulator naładowany gdzieś w 75 procentach więc system faktycznie moze go już odłączać..

Zresztą gwarancję już wytrzymał-niech klient zasuwa do ASO po nowy😁

Czasy gdzie fabryczny aku wytrzymywał 10 lat to już chyba pieśń przeszłości, zwłaszcza nierealna przy start-stop:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, HARDTECHNO napisał:

@rwIcIk nowoczesne systemy start stop kontrolują na bieżąco Aku, możliwe jest że system przeliczył jego degradację pomimo np napięcia 12,5 V.

I właśnie dlatego odłącza start/stop. Producenci pewnie chcieli aby nowy Aku po około X cyklach odpaleń oraz X cyklach KM i X lat baterii - użytkownik powoli dostawał oznaki - czas na wymiane

Dziwne to odlaczanie start-stop polegajace na zgaszeniu silnika  a nastepnie zapalaniu go.;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@volf6 możliwe że 12,5v ma na postoju. Nie wiem jaka ma.moc .ale w momencie obciążenia ładowanie k napięcie spadnie poniżej granicy progu systemu. 

W dzisiejszych czasach auta są naszpikowane elektronika która potrzebuje znacznie więcej prądu niż auta z poprzednie 10latki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, rwIcIk napisał:

Funkcję S/S można wyłączyć przyciskiem.

 

Ja zrozumialem z Twojego pierwszego postu ze auto samo sie wylacza podczas postoju ale nastepnie po kilku sekundach odpala.To troche dziwne  jak na ochrone slabego akumulatora.W moim w takim przypadku wyswietla sie tylko napis "S/S unavailable" i nic sie nie dzieje.Wydaje mi sie ze to drugie rozwiazanie ma wiecej sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wlad napisał:

Ja zrozumialem z Twojego pierwszego postu ze auto samo sie wylacza podczas postoju ale nastepnie po kilku sekundach odpala.To troche dziwne  jak na ochrone slabego akumulatora.W moim w takim przypadku wyswietla sie tylko napis "S/S unavailable" i nic sie nie dzieje.Wydaje mi sie ze to drugie rozwiazanie ma wiecej sensu...

No tak to teraz działa.

Być może akumulator jest jeszcze na tyle dobry, że komputer podejmuje decyzję o zgaszeniu silnika.

Ale po chwili stwierdza, że jednak szybko napięcie spada i odpala.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, rwIcIk napisał:

Ale po chwili stwierdza, że jednak szybko napięcie spada i odpala.

 

Klima włączona czy wyłączona?

 

15 godzin temu, goofer007 napisał:

Jakby się ludziom chciało poświęcić tak ze dwa razy w roku powiedzmy jesienią i wiosną, i zapiąć aku pod prostownik/ładowarkę to na pewno sporo tematów typu "co 2 lata wymieniać trzeba" by zniknęło

 

W poprzednim samochodzie akumulator ładowałem bodajże 3 razy i to po głębokich rozładowaniach. Przeżył ponad 10 lat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, shapyr napisał:

Klima włączona czy wyłączona?

W poprzednim samochodzie akumulator ładowałem bodajże 3 razy i to po głębokich rozładowaniach. Przeżył ponad 10 lat.

Normalnie, klima w trybie auto. Ale rano nie ma upału.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12,5 V na akumulatorze podłączonym do instalacji samochodu czy odpinasz klemę?

Start/stop bazuje nie tyle na rzeczywistym stanie akumulatora, a bardziej na "wyobrażeniach".

Edytowane przez Woockush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Cinos napisał:

to zobacz ile ma na włączonym zapłonie, światłach, radiu

ale raczej aku zdycha, jak był szarpany codziennie start-stop to i tak dużo wytrzymał

Start stop staram się wyłączać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak działa klima to silnik musi podtrzymać sprężarkę jak przekroczy zadaną temperaturę progową. Dlatego czasem włącza np. jak stoi na czerwonym. 

A w ogóle to większość ludzi wyłącza s/s zaraz po ruszeniu 😉

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.06.2020 o 08:00, HARDTECHNO napisał:

@rwIcIk nowoczesne systemy start stop kontrolują na bieżąco Aku, możliwe jest że system przeliczył jego degradację pomimo np napięcia 12,5 V.

I właśnie dlatego odłącza start/stop. Producenci pewnie chcieli aby nowy Aku po około X cyklach odpaleń oraz X cyklach KM i X lat baterii - użytkownik powoli dostawał oznaki - czas na wymiane

 

mam tak w c4, s&s przestalo dzialac, doladowalem aku i niestety nie dziala nadel mimo ze samochod normalnie odpala.

wiem ze wiekszosc bylaby zadowlona ze s&s nie dziala ale mnie to denerwuje ze ten system przestal dzialac. chyba zadziala po wymianie aku ale mi sie nie spieszy skoro samochod nawet w mrozy odpala.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PawelWaw napisał:

 

mam tak w c4, s&s przestalo dzialac, doladowalem aku i niestety nie dziala nadel mimo ze samochod normalnie odpala.

wiem ze wiekszosc bylaby zadowlona ze s&s nie dziala ale mnie to denerwuje ze ten system przestal dzialac. chyba zadziala po wymianie aku ale mi sie nie spieszy skoro samochod nawet w mrozy odpala.

 

Ja mam tak,  ze akumulator non stop nie doładowany i s&s nie działa. Wystarczy, ze zrobię trasę z 50km i mam na skrzyżowaniu niespodziankę jak silnik gaśnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, PawelWaw napisał:

doladowalem aku i niestety nie dziala nadel mimo ze samochod normalnie odpala

A nie trzeba czasem podłączyć komputerka i zrobić reset ? Pokazać autu, że jest "nowy", naładowany aku ? W Vagach chyba właśnie tak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Lukas napisał:

A nie trzeba czasem podłączyć komputerka i zrobić reset ? Pokazać autu, że jest "nowy", naładowany aku ? W Vagach chyba właśnie tak to działa.

Nie, tak możesz wykończyć aku. 

Komputer dobiera strategię ładowania w zależności od wieku akumulatora i jego parametrów. Z wiekiem traktuje go "łagodniej", ładuje mniejszym prądem, rzadziej aktywuje S/S. Jak zrobisz reset sterownika, to twój stary akumulator będzie traktowany jak nówka i może szybciej skończyć żywot. Oczywiście przez jakiś czas taki zabieg może pomóc. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Azbest napisał:

Nie, tak możesz wykończyć aku.

No ok, ale skoro np aku jest naładowany w 75% a Ty go doładujesz do 100% to skąd komp ma wiedzieć że jest 100% naładowania ? Ładowanie w czasie jazdy to jedno, a wyjęcie aku, naładowanie i ponowny montaż to co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.06.2020 o 00:02, ghost2255 napisał:

Podjedź do sklepu z akumulatorami, zapną tester i będzie wiadomo, czy jeszcze żyje czy już nie.

 

 

Dokładnie tak.

Napięciem spoczynkowym to sobie można zmierzyć stan naładowania i nic więcej.

"Zdrowo" zużyty stary akumulator będzie miał książkowe napięcia, ale nikłą pojemność i/lub marne parametry pod obciążeniem.

Po prostu  naładowane ogniwo kwasowo-ołowiowe ma - z natury - zawsze te 2V (z małym hakiem) potencjału

Natomiast z czasem  - nieodwracalnie - zmniejsza się "powierzchnia czynna" płyt

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lukas napisał:

No ok, ale skoro np aku jest naładowany w 75% a Ty go doładujesz do 100% to skąd komp ma wiedzieć że jest 100% naładowania ? Ładowanie w czasie jazdy to jedno, a wyjęcie aku, naładowanie i ponowny montaż to co innego.

Spokojnie - elektronika dokładnie wie jaki jest stan naładowania aku ... nie trzeba mieć tu testerów :) Jak naładujesz aku do 100% to komputer będzie wiedział żde jest 100% ... a po pierwszej jeździe wróci do poziomu 80%

Nowoczesne samochody z s/s ładują akumulatory do ok 80%. Musi być zapas na odzyskiwanie energii. Dlatego aku są ostatnio większe (do benzynowych 1.5T wkładają aku po 70-90Ah). Alternator ładuje aku tylko "na polecenie" komputera. Akumulator wykorzystywany jest trochę jak w hybrydzie - pełni rolę buforową. 

 

Sam sterownik także od czasu do czasu robi "refresh" i ładuje aku małym prądem i wysokim napięciem (np. 15,8V) do pełna. Do tego potrzebuje "wiedzy" ile ten aku ma lat i jak był użytkowany - dlatego nie warto niszczyć tych parametrów resetem jeśli nie wymieniasz aku na nowy. Znając wiek akumulatora ładowanie też jest łagodniejsze - sterownik stosuje inne strategie ładowania, zmniejsza częstotliwość stop/start.

 

Akumulatory padają szybciej, bo prądy rzędu 40A ładowanie/rozładowanie w szybkich cyklach stały się normalnością. Nawet jadąc ze stałą prędkością sterownik potrafi rozładowywać aku, żeby nie obciążać alternatora (mniejsze spalanie) ... i żeby strzelić mu kilkadziesiąt amperów jak zaczniesz hamować silnikiem. Stąd akumulator nie może być naładowany w 100%, bo by nie przyjął tej odzyskanej energii. Akumulator już nie służy jedynie do odpalania. Akumulator pracuje i przechodzi cykle ładowania i rozładowywania przez całą podróż ... przy czym jego stan utrzymywany jest w okolicach 80%

 

Wszelkie zabiegi doładowywania, mierzenia aku poza samochodem tracą sens, kiedy masz inteligentne ładowanie ... czyli pewnie od 10 lat, a już na bank we wszystkich samochodach ze start/stop. Trzeba się przyzwyczaić że akumulator starczy na 3-5 lat i wymiana. Jakiekolwiek reanimacje pomagają na bardzo krótko i kończą się zakupem nowego aku.

 

Edytowane przez Azbest
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Azbest napisał:

Sam sterownik także od czasu do czasu robi "refresh" i ładuje aku małym prądem i wysokim napięciem (np. 15,8V) do pełna

 

 

Dobry ten sterownik.

Ustala sobie, "a tera poładuje wysokim napięciem, ale małym prądem"

Pieprzyc prawo Ohma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Azbest napisał:

Spokojnie - elektronika dokładnie wie jaki jest stan naładowania aku ... nie trzeba mieć tu testerów :) Jak naładujesz aku do 100% to komputer będzie wiedział żde jest 100% ... a po pierwszej jeździe wróci do poziomu 80%

Czyli jak sprawdzam naładowanie aku (przez samochód - bez podłączania kompa) i pokazuje 80% (do 70%zimą) tzn że aku jest jak najbardziej OK ? Powyżej 80% nie pokaże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wald0 napisał:

 

Dobry ten sterownik.

Ustala sobie, "a tera poładuje wysokim napięciem, ale małym prądem"

Pieprzyc prawo Ohma

Właśnie @Azbest ma rację. Tak jest w autach, które od początku są projektowane z S&S. Tak miałem w BMW f20 i mam w Golfie. Na odpalonym kompie widziałem piki napięcia po 15,7 V, głównie podczas hamowania silnikiem. Natomiast technologia akumulatorów agm i efb pozwala na ich głębokie rozładowanie bez utraty żywotności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kaczorek79 napisał:

Właśnie @Azbest ma rację. Tak jest w autach, które od początku są projektowane z S&S. Tak miałem w BMW f20 i mam w Golfie. Na odpalonym kompie widziałem piki napięcia po 15,7 V, głównie podczas hamowania silnikiem. Natomiast technologia akumulatorów agm i efb pozwala na ich głębokie rozładowanie bez utraty żywotności. 

 

No ja rozumiem.

Zresztą post Azbesta jest bardzo ciekawy i cenny, dużo info o nowoczesnych autach z S&S i ich "algorytmach" zarządzania magazynowaniem energią elektryczną.

Ale chodzi o precyzję. I prawo Ohma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lukas napisał:

Czyli jak sprawdzam naładowanie aku (przez samochód - bez podłączania kompa) i pokazuje 80% (do 70%zimą) tzn że aku jest jak najbardziej OK ? Powyżej 80% nie pokaże ?

Jeśli masz "inteligentne ładowanie", które będzie przy s/s to jak najbardziej może być to prawidłowa wartość. W fordzie mondeo 2015 taką wartością jest własnie 80% - powyżej tej wartości akumulator nie będzie ładowany, chyba że będzie to coś w stylu hamowania silnikiem i sterownik niejako "odzyska energię" za pomocą alternatora. 

 

Jak mi padał akumulator po 3 czy 4 latach, to nawet nie był się w stanie doładować do tych zadanych 80% ... wyłączył s/s, poniżej 60% lub 65% zaczął wyłączać odbiorniki takie jak ogrzewanie przedniej szyby. Po postoju zimą poziom naładowania był 30-40% i zaczynały się problemu z rozruchem.

Nowy akumulator naładujesz prostownikiem do 100% i po niedługim czasie i tak samochód będzie go trzymał w okolicach 80%. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wald0 napisał:

 

No ja rozumiem.

Zresztą post Azbesta jest bardzo ciekawy i cenny, dużo info o nowoczesnych autach z S&S i ich "algorytmach" zarządzania magazynowaniem energią elektryczną.

Ale chodzi o precyzję. I prawo Ohma.

 

Nie wytłumaczyłeś gdzie ten brak precyzji, ale domyślam się, że napisałem "prąd" zamiast "natężenie prądu". Jeśli jest inaczej to chętnie się dowiem i poprawię ten brak precyzji bez zbędnego sarkazmu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Azbest napisał:

 

Nie wytłumaczyłeś gdzie ten brak precyzji, ale domyślam się, że napisałem "prąd" zamiast "natężenie prądu". Jeśli jest inaczej to chętnie się dowiem i poprawię ten brak precyzji bez zbędnego sarkazmu.

 

 

 

Oczywiście że skrótowo / slangowo na natężenie mówi się prąd.

chodzi mi to to:

 

Cytuj

ładuje aku małym prądem i wysokim napięciem (np. 15,8V) do pełna

 

albo to jest skrót myślowy (ale wówczas nie wiem po co tak dokładna wartość napięcia)

Nie da się magicznie ustalić "będę ładował takim to a takim napięciem i takim to a takim prądem"

Jak ustalisz (narzucisz / wyregulujesz) dane napięcie ładowania to natężenie wynika z różnicy potencjałów i oporu

Jak ustalisz dany prąd, to z tegoż samego wyniknie napięcie.

Oczywiście - napięcie akumulatora i opór wewnętrzny zmienia się w funkcji stopnia naładowania

Natomiast w danym momencie (danym stopniu naładowania) działa proste prawo Ohma i zwiększając napięcie, zwiększasz prąd; zwiększając prąd zwiększasz napięcie.

 

Prawdą jest też , że im bardziej naładowany akumulator, to napięcie jego ładowania może być wysokie, przy małym prądzie - w porównaniu do wcześniejszej fazy mocniej rozładowanego akumulatora.

Może to miałeś na myśli.

 

Ale zabrzmiało to tak, jakby sterownik mógł niezależnie i dowolnie wybierać sobie tak natężenie jak i napięcie ładowania - a oczywiście tak się nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wald0 napisał:

 

Oczywiście że skrótowo / slangowo na natężenie mówi się prąd.

chodzi mi to to:

 

 

albo to jest skrót myślowy (ale wówczas nie wiem po co tak dokładna wartość napięcia)

Nie da się magicznie ustalić "będę ładował takim to a takim napięciem i takim to a takim prądem"

Jak ustalisz (narzucisz / wyregulujesz) dane napięcie ładowania to natężenie wynika z różnicy potencjałów i oporu

Jak ustalisz dany prąd, to z tegoż samego wyniknie napięcie.

Oczywiście - napięcie akumulatora i opór wewnętrzny zmienia się w funkcji stopnia naładowania

Natomiast w danym momencie (danym stopniu naładowania) działa proste prawo Ohma i zwiększając napięcie, zwiększasz prąd; zwiększając prąd zwiększasz napięcie.

 

Prawdą jest też , że im bardziej naładowany akumulator, to napięcie jego ładowania może być wysokie, przy małym prądzie - w porównaniu do wcześniejszej fazy mocniej rozładowanego akumulatora.

Może to miałeś na myśli.

 

Ale zabrzmiało to tak, jakby sterownik mógł niezależnie i dowolnie wybierać sobie tak natężenie jak i napięcie ładowania - a oczywiście tak się nie da

 

Rozumiem to co napisałeś. Miałem na myśli to, że akumulator ładowany jest w podobnym stylu jak poprzez ładowarkę mikroprocesorową - sterując napięciem w stosunku do aktualnych warunków i potrzeb ... nic niezwykłego. Czasami jednak wskakuje na 15,7-15,8V przy ok 0-1A (jakiś ułamek ampera) co jest opisane jako "refresh" dla akumulatora. To jest dla mnie "mały prąd", a właściwie małe natężenie. Chodzi o to, że takim napięciem nie ładuje akumulatora - używa go jedynie w "celach leczniczych" , bo jest to raczej za wysokie napięcie do ciągłego ładowania aku. Drugą sprawą jest to, że napięcie bardzo często zmienia się w instalacji a akumulator ciągle jest ładowany i rozładowywany.

 

Przykład z życia:

trasa, silnik nieobciążony - napięcie w okolicach 12,5V ... prąd ładowania zerowy lub nawet rozładowywanie rzędu -3A

hamowanie silnikiem  - 13,5V / ładowanie, właściwie strzał +30A i szybko maleje ... później 14,4-14,7V ładowanie powiedzmy 2A

STOP silnika - rozładowywanie rzędu -30A przy napięciu jaki daje aku .. okolice 12V

START sinika - ładowanie (dla mnie dużym prądem ;) ) nawet +30-40A i znów widać napięcie ok 13,5-13,8V

czasami w trasie robi refresh - napięcie pow. 15V+, też się często zmieniające, 0 lub 1A (ale to raczej chodzi o brak precyzji jednostki)

 

W klasycznych rozwiązaniach to generalnie po każdym uruchomieniu samochodu to w gigantycznym uproszczeniu dąży do 14,4V, natężenie (ładowanie) maleje wraz ze wzrostem naładowania aku. Przy s/s to komputer steruje tym wielokrotnie podczas jednej podróży ładując i rozładowując akumulator. Napięcie i natężenie zmienia się od 12V do praktycznie 16V ... a ładowanie/rozładowywanie od 60A do (minus)60A. Tak, wiem jedno zależy od drugiego

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Rozumiem to co napisałeś. Miałem na myśli to, że akumulator ładowany jest w podobnym stylu jak poprzez ładowarkę mikroprocesorową - sterując napięciem w stosunku do aktualnych warunków i potrzeb ... nic niezwykłego. Czasami jednak wskakuje na 15,7-15,8V przy ok 0-1A (jakiś ułamek ampera) co jest opisane jako "refresh" dla akumulatora. To jest dla mnie "mały prąd", a właściwie małe natężenie. Chodzi o to, że takim napięciem nie ładuje akumulatora - używa go jedynie w "celach leczniczych" , bo jest to raczej za wysokie napięcie do ciągłego ładowania aku. Drugą sprawą jest to, że napięcie bardzo często zmienia się w instalacji a akumulator ciągle jest ładowany i rozładowywany.
 
Przykład z życia:
trasa, silnik nieobciążony - napięcie w okolicach 12,5V ... prąd ładowania zerowy lub nawet rozładowywanie rzędu -3A
hamowanie silnikiem  - 13,5V / ładowanie, właściwie strzał +30A i szybko maleje ... później 14,4-14,7V ładowanie powiedzmy 2A
STOP silnika - rozładowywanie rzędu -30A przy napięciu jaki daje aku .. okolice 12V
START sinika - ładowanie (dla mnie dużym prądem  ) nawet +30-40A i znów widać napięcie ok 13,5-13,8V
czasami w trasie robi refresh - napięcie pow. 15V+, też się często zmieniające, 0 lub 1A (ale to raczej chodzi o brak precyzji jednostki)
 
W klasycznych rozwiązaniach to generalnie po każdym uruchomieniu samochodu to w gigantycznym uproszczeniu dąży do 14,4V, natężenie (ładowanie) maleje wraz ze wzrostem naładowania aku. Przy s/s to komputer steruje tym wielokrotnie podczas jednej podróży ładując i rozładowując akumulator. Napięcie i natężenie zmienia się od 12V do praktycznie 16V ... a ładowanie/rozładowywanie od 60A do (minus)60A. Tak, wiem jedno zależy od drugiego
 
Bardzo ładnie to wszystko opisujesz, doprecyzuje tylko to co napisałeś wprost - utrzymywanie ok. 80% naładowania akumulatora ma na celu umożliwienie oddania większej ilości energii do akumulatora podczas długiego hamowania silnikiem, żeby podczas przyspieszania układ mógł przestać ładować akumulator na pewien czas w celu odciążenia silnika. Po to właśnie akumulator musi być efb lub najlepiej agm ponieważ klasyczny akumulator nie lubi takiej rozrywki jaką zapewniają nowoczesne układy ładowania w samochodach z systemem S&S.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, TomekD000 napisał:

Jadę za kilka dni długą trasę w nocy to będę miał co obserwować :]  (napięcie)

W nocy będzie ciut inna sytuacja. Nie wiem jak tam u Skody-VW, ale np w przypadku Dacii-Renault po włączeniu świateł mijania napięcie jest automatycznie wyższe- system decyduje wtedy o ładowaniu rezygnując z procesu "ładuj-rozładuj" lub go minimalizując. Huśtawka napięć jest zdecydowanie bardziej widoczna podczas jazdy jedynie na światłach dziennych.

Edytowane przez Wasylek
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, TomekD000 napisał:

Panowie, dzięki za konkretne posty :ok:

Ostatnio właśnie zastanawiałem się czemu kodiaq podczas jazdy ma 12,5V w gnieździe zapalniczki, poprzednie auta zawsze trzymały ponad 14V.
 

Jadę za kilka dni długą trasę w nocy to będę miał co obserwować :]  (napięcie)

Jeszcze trzeba zbadać teorię czy w instalacji elektrycznej nie jest już trzymane stałe 12,5V, a tylko od strony akumulatora nie ma zmian napięcia. 

Ja pół roku jeździłem z podglądem parametrów ładowania, ale pomiar jest na klemach - tam napięcie ciągle "tańczy". Nie zdziwię się jeśli instalacja trzyma stałe napięcie od strony odbiprników. 

... bo żarówka H7 przy takim tańczeniu napięcia 12,5V - 15,7V to by pewnie za długo nie wytrzymała ... a moje mają już 5 lat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Azbest napisał:

Jeszcze trzeba zbadać teorię czy w instalacji elektrycznej nie jest już trzymane stałe 12,5V, a tylko od strony akumulatora nie ma zmian napięcia. 

Ja pół roku jeździłem z podglądem parametrów ładowania, ale pomiar jest na klemach - tam napięcie ciągle "tańczy". Nie zdziwię się jeśli instalacja trzyma stałe napięcie od strony odbiprników. 

... bo żarówka H7 przy takim tańczeniu napięcia 12,5V - 15,7V to by pewnie za długo nie wytrzymała ... a moje mają już 5 lat.

 

racja, czyli trzeba by pewnie jakiś interfejs żeby odczytać napięcie ładowania. H7 nie mam, ale ciekawe czy ledy są mniej czy bardziej odporne na wahanie napięcia.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Spajdi napisał:

Bardzo ładnie to wszystko opisujesz, doprecyzuje tylko to co napisałeś wprost - utrzymywanie ok. 80% naładowania akumulatora ma na celu umożliwienie oddania większej ilości energii do akumulatora podczas długiego hamowania silnikiem, żeby podczas przyspieszania układ mógł przestać ładować akumulator na pewien czas w celu odciążenia silnika. Po to właśnie akumulator musi być efb lub najlepiej agm ponieważ klasyczny akumulator nie lubi takiej rozrywki jaką zapewniają nowoczesne układy ładowania w samochodach z systemem S&S.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
 

tak .. dlatego naładowanie akumulatora do 100% na zewnątrz samochodu paradoksalnie powoduje że "wyłączasz" odzyskiwanie energii :) 

Oczywiście oszczędność jest z tego że alternator nie będzie tak bardzo obciążany, do czasu spadku naładowania aku do zadanego poziomu (80%).

Dlatego takie doładowywanie prostownikiem trochę traci sens - chyba że do celów "leczniczych".

 

Odnośnie EFB i AGM - tak, tylko one wytrzymują taką zabawę. Ważne jest też żeby określić sterownikowi typ i pojemność akumulatora. Sterownik mając te dane i stan/wiek akumulatora dobiera do tego odpowiednie plany ładowania.

Dlatego nie wolno resetować sterownika dla starego aku jak ktoś wcześniej sugerował, żeby komputer nie zabił go zbyt agresywną strategią ładowania/rozładowywania.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Azbest napisał:

Odnośnie EFB i AGM - tak, tylko one wytrzymują taką zabawę.

 

No właśnie... Dla zwykłego aku to byłoby zabójcze szybko.

Ale EFB/AGM ile wytrzymują? Jak czytam, to dosyć kiepsko z tym.

Zastanawiam się czy to się ekonomicznie spina.

"Zwykłe" akumulatory wytrzymywały u mnie długie lata (ostatni 8 lat, poprzednie też na pewno ładnych sporo lat, raczej sprzedawałem auta bez wymian aku) poza tym są dużo tańsze, nawet te markowe.

 

5 minut temu, Azbest napisał:

Sterownik mając te dane i stan/wiek akumulatora dobiera do tego odpowiednie plany ładowania.

 

Tu jest moim zdaniem największa lipa.

Sterownik może sobie rejestrować wiek, "roboczogodziny" cykle i wszystko dookoła.

A akumulator i tak z czasem może zestarzeć się "fizykochemicznie" zupełnie inaczej (szybciej/wolniej) od zakładanego przez algorytmy scenariusza.

 

7 minut temu, Azbest napisał:

Dlatego nie wolno resetować sterownika dla starego aku jak ktoś wcześniej sugerował, żeby komputer nie zabił go zbyt agresywną strategią ładowania/rozładowywania.

 

To jest wszystko przekombinowane chyba.

Ładnie pomyślana teoria, ale ładna na papierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Azbest napisał:

Jeszcze trzeba zbadać teorię czy w instalacji elektrycznej nie jest już trzymane stałe 12,5V, a tylko od strony akumulatora nie ma zmian napięcia. 

Ja pół roku jeździłem z podglądem parametrów ładowania, ale pomiar jest na klemach - tam napięcie ciągle "tańczy". Nie zdziwię się jeśli instalacja trzyma stałe napięcie od strony odbiprników. 

Ciekawe jak by to miało być realizowane, znaczy na akumulatorze napięcie tańczy a na wszystkich odbiornikach stabilne?

Dać się da ale wątpię by taką stabilizację miano stosować w zwykłych samochodach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, wald0 napisał:

 

No właśnie... Dla zwykłego aku to byłoby zabójcze szybko.

Ale EFB/AGM ile wytrzymują? Jak czytam, to dosyć kiepsko z tym.

Zastanawiam się czy to się ekonomicznie spina.

"Zwykłe" akumulatory wytrzymywały u mnie długie lata (ostatni 8 lat, poprzednie też na pewno ładnych sporo lat, raczej sprzedawałem auta bez wymian aku) poza tym są dużo tańsze, nawet te markowe.

U mnie EFB wytrzymał 4 lata ... przy czym ostatnią zimę to już jazda ze starterem, bo zaczynał wyłączać mi odbiorniki.

16 minut temu, wald0 napisał:

 

Tu jest moim zdaniem największa lipa.

Sterownik może sobie rejestrować wiek, "roboczogodziny" cykle i wszystko dookoła.

A akumulator i tak z czasem może zestarzeć się "fizykochemicznie" zupełnie inaczej (szybciej/wolniej) od zakładanego przez algorytmy scenariusza.

Te parametry są tylko jedną ze składowych którą trzyma komputer - na klemie minusowej założony jest układ który mierzący realne parametry aku (wraz se spadkiem napięcia w spoczynku). Po naładowaniu aku poza samochodem, potrzebowałem nocy, żeby komputer określił poziom naładowania. 

 

16 minut temu, wald0 napisał:

To jest wszystko przekombinowane chyba.

Ładnie pomyślana teoria, ale ładna na papierze.

Moim zdaniem nie jest przekombinowane ... dla mnie jest to bardzo dobrze zrobione, tylko akumulatory szybciej morduje, bo korzysta z nich stale. Zmieniła się radykalnie funkcja akumulatora ze startowego na buforowy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Azbest napisał:

Moim zdaniem nie jest przekombinowane ... dla mnie jest to bardzo dobrze zrobione, tylko akumulatory szybciej morduje, bo korzysta z nich stale. Zmieniła się radykalnie funkcja akumulatora ze startowego na buforowy.

 

Czy są gdzieś jakieś badania/szacunki jaką oszczędność na paliwie w jakimś średnim aucie / typowym użytkowaniu to przynosi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.