Skocz do zawartości

Czyja wina odc. N


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, wladmar napisał:

Taksówkarz zmieniał pas, jego wina. Z tego pasa po prawej powinien był skręcać w prawo, jeżeli zmienia pas to ma ustąpić temu, kto na docelowym pasie już jest. 

 

Z tą zmianą pasa też średnio. Widać na 0:24, że tam są przecinające się pasy - on jechał w pewnym sensie swoim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Polarny napisał:

Z tą zmianą pasa też średnio. Widać na 0:24, że tam są przecinające się pasy - on jechał w pewnym sensie swoim.

 

No nie, zmieniał pas. Jego pas odbijał w prawo, do wyjazdu z ronda. Taksówkarz przecinał linię przerywaną, zmieniał pas już będąc na rondzie. 

Edytowane przez wladmar
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
22 minuty temu, wladmar napisał:

 

No nie, zmieniał pas. Jego pas odbijał w prawo, do wyjazdu z ronda. Taksówkarz przecinał linię przerywaną, zmieniał pas już będąc na rondzie. 

A nie byłbym taki pewien. Nie widać za bardzo jak te linie są namalowane i czy czasem z prawego nie można jednak "prosto" tak jak na wlocie którym jedzie kamerkowiec. 

Inna sprawa, że pan motocyklista nie myśli tylko rozkręca manetkę widząc przed sobą pojazd na potencjalnym kursie kolizyjnym...

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, krawiec napisał:

A nie byłbym taki pewien. Nie widać za bardzo jak te linie są namalowane i czy czasem z prawego nie można jednak "prosto" tak jak na wlocie którym jedzie kamerkowiec. 

 

NIe znam skrzyżowania, ciężko powiedzieć, ale wygląda mi na taką sytuację, jak napisałem. Mogę się mylić, oczywiście.

 

5 minut temu, krawiec napisał:

Inna sprawa, że pan motocyklista nie myśli tylko rozkręca manetkę widząc przed sobą pojazd na potencjalnym kursie kolizyjnym...

 

Krawiec

 

Tak, nie zmienia to faktu, żę motocyklista jest samobójcą. Nieważne czyja wina - z takim zachowaniem długo nie pożyje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

 

No nie, zmieniał pas. Jego pas odbijał w prawo, do wyjazdu z ronda. Taksówkarz przecinał linię przerywaną, zmieniał pas już będąc na rondzie. 

 

Jest owszem prawoskręt dla normalnych aut. Ale autobusy i taxi mogą "prosto"...

 

To to skrzyżowanie: https://goo.gl/maps/b7oeb8aVXFM9xLFi8

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wladmar napisał:

No nie, zmieniał pas. Jego pas odbijał w prawo, do wyjazdu z ronda. Taksówkarz przecinał linię przerywaną, zmieniał pas już będąc na rondzie. 

Przypatrz się dobrze, bo tam są pasy przecinające się. Swojego nie zmieniał - a to "na wprost" też przecina przerywaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Polarny napisał:

Przypatrz się dobrze, bo tam są pasy przecinające się. Swojego nie zmieniał - a to "na wprost" też przecina przerywaną.

 

K3 wyżej opisał - miał prawo faktycznie jechać prosto. No to pozostaje pytanie - czy w momencie gdy taksówkarz wjeżdżał na rondo motocyklista już na nim był czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMVHO złotówa wymusił pierwszeństwo i zmusił motocyklistę do zmiany pasa ruchu, ale ten też się nie zachował mądrze bo dał wyraźnie w palnik i spotęgował skutki tej sytuacji.

Obstawiam, że chciał złotówie zastukać w szybkę albo coś w tym stylu, a skończył połamany i przygnieciony motocyklem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny przykład debilnego zachowania motocyklisty, który postanowił gwałtownie przyspieszyć na środku ronda.

Myślę, że taksiarz spojrzał, że może jechać i jechał, a w tym momencie motocyklista wykonuje sprint. No niestety, nie wszyscy użytkownicy dróg są czujni jak surykatki i trzeba im dać czas na ogarniecie rzeczywistości.

Ogólnie wina taksówkarza, ale motocyklista to z tych, co ze swoim pierwszeństwem skończyli w szpitalu albo na cmentarzu ;)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wladmar napisał:

No to pozostaje pytanie - czy w momencie gdy taksówkarz wjeżdżał na rondo motocyklista już na nim był czy nie. 

Był. Ale ustąpienie pierwszeństwa dotyczy jedynie wjazdu ustępującego na rondo, a nie jazdy nim cały czas. Bo jeżeli miałby ustępować cały czas, to każdy na rondzie, gdzie jest korek, musiałby wiedzieć, kto przed nim na to rondo wjechał i bezwzględnie mu ustępować (dlatego m.in. wg mnie ronda nie można traktować jako pojedynczego skrzyżowania, ale to inny temat).

 

Ja tu widzę problem w określeniu kto jechał swoim pasem, a kto zmieniał pas. Przy takim układzie pasów, szczerze nie wiem, jak to rozstrzygnąć.

 

12 godzin temu, marcindzieg napisał:

To złotówa. Nie wiadomo czy w ogóle działały

Działały - później awaryjne włączył. Wtedy już mu nie było szkoda.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taksówkarz nie miał szans zauważyć motocyklisty ani zareagować. A sam motocyklista wykonał najgłupszy manewr świata, który musiał się tak skończyć. Co on sobie myślał?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Polarny napisał:

Jak już taksiarz wjechał na rondo, to już wg mnie nie musiał nadal ustępować - a obaj zmieniali pas prawie w tym samym czasie.

Inna sprawa, że na kierunkowskazach trochę oszczędza.

 

Pewnie wina taksówkarza, gdyż zmieniał pas ruchu (+ brak sygnalizacji). A reszta to niestety nieprzyjemny zbieg okoliczności - w momencie sprawdzania/podejmowania decyzji przez taksówkarza czy sąsiedni pas jest wolny pewnie ten pas był wolny (jak na poniższym obrazku):

image.png.cddaed48c767f6e52e2a3b3f6dcde6ac.png

 

[edit] - wycofuję się z powyższych stwierdzeń.

Edytowane przez GoldFinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, GoldFinger napisał:

 

Pewnie wina taksówkarza, gdyż zmieniał pas ruchu (+ brak sygnalizacji). A reszta to niestety nieprzyjemny zbieg okoliczności - w momencie sprawdzania/podejmowania decyzji przez taksówkarza czy sąsiedni pas jest wolny pewnie ten pas był wolny (jak na poniższym obrazku):

image.png.cddaed48c767f6e52e2a3b3f6dcde6ac.png

 

BTW, gdybym był motocyklistą i chciał celowo spowodować wypadek to zrobiłbym to dokładnie tak, jak na tym filmie.

:bzik:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Polarny napisał:

Był. Ale ustąpienie pierwszeństwa dotyczy jedynie wjazdu ustępującego na rondo, a nie jazdy nim cały czas. Bo jeżeli miałby ustępować cały czas, to każdy na rondzie, gdzie jest korek, musiałby wiedzieć, kto przed nim na to rondo wjechał i bezwzględnie mu ustępować (dlatego m.in. wg mnie ronda nie można traktować jako pojedynczego skrzyżowania, ale to inny temat).

 

Ja tu widzę problem w określeniu kto jechał swoim pasem, a kto zmieniał pas. Przy takim układzie pasów, szczerze nie wiem, jak to rozstrzygnąć.

 

Działały - później awaryjne włączył. Wtedy już mu nie było szkoda.

 

 

 

A ja zaryzykuję, i napiszę, że to moto winne.

Taksówkarz jechał swoim pasem, prosto. Kierunkowskaz niepotrzebny, bo jechał prosto, zresztą to rondo.

 

A moto zmiana pasa na lewy, a potem wjazd w bok taxi, bo myślał że taxi będzie zjeżdżało pierwszym pasem a nie kontynuowało jazdę swoim po okręgu ronda...

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GoldFinger napisał:

Pewnie wina taksówkarza, gdyż zmieniał pas ruchu (+ brak sygnalizacji).

 

Nie zmieniał:

image.png.2db47ce34185c81239c155bf8f931e05.png

 

Motocyklista zmienił pas i chciał zjechać pasem wewnętrznym ze skrzyżowania o ruchu okrężnym.

Edytowane przez futrzak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, futrzak napisał:

Nie zmieniał:

 

Faktycznie, nie zauważyłem tej linii:

 

image.png.b2497700f3b962754c4476b27fb19e46.png

 

Cytuj

Motocyklista zmienił pas i chciał zjechać pasem wewnętrznym

 

@futrzakMając na uwadze rozrysowane pasy ruchu to powiedziałbym, że motocyklista w ostatniej przedkolizyjnej fazie jechał lewym pasem wg linii prowadzących.

 

 

Idźmy dalej, czyja byłaby wina, gdyby od początku motocyklista jechał pasem tym co kamerkowiec? Moto pierwsze wjechało na rondo, taksówkarz drugi.

 

Edytowane przez GoldFinger
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobrą sprawę dochodzę do wniosku, że to kolejny koszmarek w wykonaniu drogowców.

Skoro jest rondo, to niech będzie rondo i wszystkie pasy idą po okręgu, a tu nagle jakieś biegną prosto... I co wrzucać lewy migacz na rondzie?

W  sumie to taką sama linią przerywaną są wyznaczone pasy po okręgu i te proste.  Nie widzę różnicy, żeby gdzieś to była linia prowadząca.

Skoro znaki pionowe informują, że wjeżdżamy na rondo, to teoretycznie można krążyć po zewnętrznym pasie i mięć cały czas pierwszeństwo.

To jest straszne, że aby zrozumieć co organizator ruchu miał na myśli, trzeba analizować zdjęcia satelitarne, a i tak pewności nie ma :(

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GoldFinger napisał:

 

image.png.cddaed48c767f6e52e2a3b3f6dcde6ac.png

Wg tego zdjęcia i kilka klatek wcześniej to taksówkarz wjeżdża i zmusza motocyklistę ( i nie tylko) do zmiany prędkości ewentualnie pasa ruchu i to jest jego winą, a to że motonita podjął najgłupszą z możliwych decyzję odkręcając manetkę, to i karę sobie sam wymierzył, ewentualnie może liczyć na przyklepanie współwiny w sądzie jsk cierp pójdzie do sądu. 

A kamerkowiec mistrz, nagrał i pojechał ;l   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, futrzak napisał:

Motocyklista zmienił pas i chciał zjechać pasem wewnętrznym ze skrzyżowania o ruchu okrężnym.

Z drugiej strony - ten "pas ruchu" taksiarza jest taki nie do końca, bo ma tylko lewą krawędź.

No i rondo nigdy nie oznacza, że jadąc zewnętrznym pasem ma się zawsze pierwszeństwo - na rondach ze światłami pasy się przecinają.

Tu jest wg mnie błąd w oznakowaniu, bo to tak, jak by pomieszać rondo z pasami współśrodkowymi z rondem z pasami przecinającymi się.

Wynika to pewnie z robienia na siłę z ronda jednego skrzyżowania - nawet na jezdni, gdzie taksiarz jechał, jest oznakowanie, że jedzie "na wprost". Czyli teoretycznie cały czas swoim pasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, rallyrychu napisał:

Na dobrą sprawę dochodzę do wniosku, że to kolejny koszmarek w wykonaniu drogowców.

dokładnie, geometria tego skrzyżowania jest skopana po całości, nie ma ciągłości pasów, są przesunięte o całą szerokość, a do tego brakuje linii prowadzących.

Jakby jeszcze tego było mało to wprowadzili wyjątek BUS/TAXI na skrajnym prawym wlocie.

19 godzin temu, GoldFinger napisał:

Idźmy dalej, czyja byłaby wina, gdyby od początku motocyklista jechał pasem tym co kamerkowiec? Moto pierwsze wjechało na rondo, taksówkarz drugi.

otóż to, złotówa wymusił pierwszeństwo przy wjeździe na rondo i to spowodowało taki, a nie inny ciąg zdarzeń. Zachowanie moto skrajnie głupie, ale wymuszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, futrzak napisał:

 

Nie zmieniał:

image.png.2db47ce34185c81239c155bf8f931e05.png

 

Motocyklista zmienił pas i chciał zjechać pasem wewnętrznym ze skrzyżowania o ruchu okrężnym.

 

Bzdura

Pas idzie prosto

Złotówa przecinał pas ruchu

 

Nie myl tej malowanki po łuku ułatwiającej skręt z wyznaczonym pasem ruchu

 

Ogólnie jestem załamany po przeczytaniu wątku.

Jeszcze e teksty "kto był na rondzie" - załamka...

 

Ludzie idźcie wy na ponowne kursy PJ (tylko takie porządne, bo z tzw rondami tam też w głowach ludziom mieszają)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Polarny napisał:

Z drugiej strony - ten "pas ruchu" taksiarza jest taki nie do końca, bo ma tylko lewą krawędź.

No i rondo nigdy nie oznacza, że jadąc zewnętrznym pasem ma się zawsze pierwszeństwo - na rondach ze światłami pasy się przecinają.

Tu jest wg mnie błąd w oznakowaniu, bo to tak, jak by pomieszać rondo z pasami współśrodkowymi z rondem z pasami przecinającymi się.

Wynika to pewnie z robienia na siłę z ronda jednego skrzyżowania - nawet na jezdni, gdzie taksiarz jechał, jest oznakowanie, że jedzie "na wprost". Czyli teoretycznie cały czas swoim pasem.

 

No i tu jest cała prawda

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy traktować jak zespół skrzyżowań (z tą tylko informacją, że jest jazda wokół wyspy - czasem urojonej)

I zapomnieć słowo rondo, patrzeć na znaki, linie i sygnalizację.

I życie staje się proste

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, rallyrychu napisał:

Na dobrą sprawę dochodzę do wniosku, że to kolejny koszmarek w wykonaniu drogowców.

Skoro jest rondo, to niech będzie rondo i wszystkie pasy idą po okręgu, a tu nagle jakieś biegną prosto... I co wrzucać lewy migacz na rondzie?

W  sumie to taką sama linią przerywaną są wyznaczone pasy po okręgu i te proste.  Nie widzę różnicy, żeby gdzieś to była linia prowadząca.

Skoro znaki pionowe informują, że wjeżdżamy na rondo, to teoretycznie można krążyć po zewnętrznym pasie i mięć cały czas pierwszeństwo.

To jest straszne, że aby zrozumieć co organizator ruchu miał na myśli, trzeba analizować zdjęcia satelitarne, a i tak pewności nie ma :(

 

Co to jest rondo?

Co mówi prawo o słowie rondo? NIc - nie pada tam takie słowo.

Jest znak C-12 oznaczający że ruch jest wokół wyspy.

ZAWSZE w połączeniu ze znakiem A-7 (bez to jest koszmarek)

 

W takiej Warszawie jest mnóstwo skrzyżowań - zupełnie kwadratowych (z pomocniczymi tylko wymalowanymi łukami), oznaczonych C-12 i A-7

I gdyby komuś przyszło do głowy jechać dookoła środkowym lub zewnętrznym bez patrzenia "bo rondo" to by dostał dzwona przy pierwszym przekroczeniu linii

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wald0 napisał:

Sprawa się sprowadza do tego że niebieski ma bezwzględnie ustąpić tutaj żółtemu

Ja wiem że są tacy, którzy powiedzą inaczej "bo rondo" - to przykre

 

rondooo.jpg

 

W czasie gdy niebieski ustępował to żółtego tam nie było.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wald0 napisał:

 

Owszem, tu może być kontrowersja, ale co do samego pierwszeństwa kierunku jazdy - jak wyzej

 

Co do pierwszeństwa - zgoda. Taksówkarz powinien był zjechać pierwszym zjazdem - tak ma strzałkę na pasie wjeżdżając na rondo. Zmienił zdanie ale powinien to zasygnalizować i ustąpić pierwszeństwa. Jednak to motocyklista nie dał mu szans na uniknięcie wypadku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Ale chyba wtedy muszą ustąpić.

Z ich punktu widzenia - średnio. Ale raczej tak, bo w końcu są 2 pasy, a ich pasa nie widać.

Podobnie jest tutaj:

 

rondo-wilanowska.png.dbbc4772398bc1f9f80c708ac9582c70.png

 

Jadąc z prawa na lewo Wilanowską jest fragment innej drogi, gdzie są po prostu 2 pasy na wprost. Więc jadąc "na wprost" Wilanowską z nielewego pasa musisz ustąpić tym, którzy jadą lewym pasem i go nie zmieniają.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wald0 napisał:

No i tu jest cała prawda

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy traktować jak zespół skrzyżowań (z tą tylko informacją, że jest jazda wokół wyspy - czasem urojonej)

 

;l

 

Teraz to pojechałeś. Skrzyżowanie oznaczone C-12 to jedno skrzyżowanie, a nie zespół skrzyżowań na drodze jednokierunkowej. Pomijam już fakt, że w omawianym przypadku obydwaj się spotkali na "pierwszym skrzyżowaniu".

 

Cytuj

I zapomnieć słowo rondo, patrzeć na znaki, linie i sygnalizację. 

 

Rondo to wiesz co - C-12 to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Na znaki i  na sygnalizację tak - tutaj się zgodzę. Takie skrzyżowania mogą być bardzo różne, stąd należy przed skrzyżowaniem zając stosowny pas, by pojechać poprawnie i zgodnie z oczekiwaniami. 

 

Cytuj

I życie staje się proste

 

;]

 

6 godzin temu, wald0 napisał:

Bzdura

 

Tak, tak, jak to w internecie.

 

Cytuj

Pas idzie prosto

Złotówa przecinał pas ruchu

 

Nie, "złotówa" jak to określiłeś przejeżdżał przez krzyżowanie oznaczone C-12 swoim pasem, który prowadził prosto. Nie skręcał w lewo.

 

Cytuj

Nie myl tej malowanki po łuku ułatwiającej skręt z wyznaczonym pasem ruchu

 

Aha, znaczy te malowanki na "wprost" to jest pas ruchu, a te malowanki trochę "krzywe" (w części wytarte)  to już nie są pasy ruchu? Ciekawe na jakiej podstawie dokonujesz klasyfikacji.

 

Cytuj

Ogólnie jestem załamany po przeczytaniu wątku.

 

Wtedy pojawiasz się Ty, na koniu, cały na biało ;l 

 

Cytuj

Jeszcze e teksty "kto był na rondzie" - załamka...

 

Ludzie idźcie wy na ponowne kursy PJ (tylko takie porządne, bo z tzw rondami tam też w głowach ludziom mieszają)

 

Porządne kursy?  ;l

 

5 godzin temu, wald0 napisał:

Sprawa się sprowadza do tego że niebieski ma bezwzględnie ustąpić tutaj żółtemu

Ja wiem że są tacy, którzy powiedzą inaczej "bo rondo" - to przykre

 

rondooo.jpg

 

Powyższa grafika  to manipulacja - taksówkarz nie jechał jak niebieski i nigdzie nie skręcał. Gdyby wjechał tym wjazdem, który pokazałeś, to by nie miał prawa skręcać w lewo tym pasem, ponieważ jest oznakowany do jazdy na wprost. 

 

Generalnie problem leży w ogólnej geometrii i organizacji tego skrzyżowania - należałoby dostawić światła. Gdyby motocyklista pomyślał i trzymał się pewnych zasad bezpieczeństwa i kultury, to by pojechał spokojnie tak jak chciał i do niczego złego by nie doszło. 

 

Edytowane przez futrzak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wald0 napisał:

Sprawa się sprowadza do tego że niebieski ma bezwzględnie ustąpić tutaj żółtemu

ogólnie zgoda, ale akurat w tym miejscu niebieski nie może pojechać tak jak narysowałeś, przed wjazdem na skrzyżowanie ma oznaczenie kierunkowe i to jest pas do jazdy TYLKO na wprost.

Ta linia prowadząca jest wyłącznie dla ruchu BUS/TAXI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Polarny napisał:

Z ich punktu widzenia - średnio. Ale raczej tak, bo w końcu są 2 pasy, a ich pasa nie widać.

Podobnie jest tutaj:

 

rondo-wilanowska.png.dbbc4772398bc1f9f80c708ac9582c70.png

 

Jadąc z prawa na lewo Wilanowską jest fragment innej drogi, gdzie są po prostu 2 pasy na wprost. Więc jadąc "na wprost" Wilanowską z nielewego pasa musisz ustąpić tym, którzy jadą lewym pasem i go nie zmieniają.

 

 

Tyle, że to skrzyżowanie nie jest oznakowane C-12, posiada sygnalizację itd. 

Nie jest podobnie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, futrzak napisał:

Powyższa grafika  to manipulacja - taksówkarz nie jechał jak niebieski i nigdzie nie skręcał. Gdyby wjechał tym wjazdem, który pokazałeś, to by nie miał prawa skręcać w lewo tym pasem, ponieważ jest oznakowany do jazdy na wprost.

I to jest właśnie głupie w tym oznakowaniu - że trzeba wiedzieć, kto skąd wjechał, a nie kto gdzie jest, żeby ustalić, jak ma prawo dalej jechać, a nawet - o zgrozo - czy ma pierwszeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, futrzak napisał:

Tyle, że to skrzyżowanie nie jest oznakowane C-12, posiada sygnalizację itd. 

Nie jest podobnie. 

A co to zmienia w kontekście tego, co napisałem? Jadący prawym z Wilanowskiej ze wschodu może skręcić w lewo w Wilanowską bez ustępowania, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Polarny napisał:

I to jest właśnie głupie w tym oznakowaniu - że trzeba wiedzieć, kto skąd wjechał, a nie kto gdzie jest, żeby ustalić, jak ma prawo dalej jechać, a nawet - o zgrozo - czy ma pierwszeństwo.

 

Głupie, nie głupie, ale rozpatrujemy konkretną sytuację i tutaj zgadzam się, że można mieć pewne wątpliwości i w mojej opinii należałoby postawić chociaż światła, by uniknąć kolizyjności w ruchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

A co to zmienia w kontekście tego, co napisałem? Jadący prawym z Wilanowskiej ze wschodu może skręcić w lewo w Wilanowską bez ustępowania, czy nie?

 

Zmienia, ponieważ w omawianym przypadku taksówkarz nie zmieniał swojego pasa ruchu, a wręcz miał P-1 (powiedzmy w odmianie zwanej "linią prowadzącą"), która wspomaga przejazd poprawnym pasem ruchu i zgodnie z art. 2.10 taksówkarz zajął poprawny pas przed wjazdem na skrzyżowanie.  Nie ja projektowałem to skrzyżowanie w Bydgoszczy i przepisy. W rzeczonej sytuacji sąd będzie musiał się tematem zająć i w mojej ocenie kluczowe będzie w pierwszej kolejności, czy taksówkarz wymusił pierwszeństwo na motocykliście, ale nie poprzez zmianę pasa ruchu, której nie dokonywał, tylko wjazdu na samo skrzyżowanie z drogi podporządkowanej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, futrzak napisał:

Zmienia, ponieważ w omawianym przypadku taksówkarz nie zmieniał swojego pasa ruchu

A skąd motocyklista miał wiedzieć, że nie zmienia i że to on się wpiernicza na jego pas?

15 minut temu, futrzak napisał:

czy taksówkarz wymusił pierwszeństwo na motocykliście, ale nie poprzez zmianę pasa ruchu, której nie dokonywał, tylko wjazdu na samo skrzyżowanie z drogi podporządkowanej

No to już jest najgorszy potworek z możliwych - pierwszeństwo ustalane na zakorkowanym rondzie kilka minut wcześniej. Jak będzie kolizja, to trzeba na monitoringu sprawdzać, kto wcześniej wjechał na rondo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Polarny napisał:

A skąd motocyklista miał wiedzieć, że nie zmienia i że to on się wpiernicza na jego pas?

 

C-12, P1 i przepisy o przecinaniu się kierunków ruchu na częściach wspólnych?? Poza tym jak nie widział, to nie musiał się pchać na siłę, tylko zachować ostrożność. Poza tym tak jak napisałem -  nie ja projektowałem to skrzyżowanie. 

 

1 minutę temu, Polarny napisał:

No to już jest najgorszy potworek z możliwych - pierwszeństwo ustalane na zakorkowanym rondzie kilka minut wcześniej. Jak będzie kolizja, to trzeba na monitoringu sprawdzać, kto wcześniej wjechał na rondo.

 

Jaki najgorszy - jakie pierwszeństwo ustalane kilka minut wcześniejszej? Gdzie to wyczytałeś? Napisałem wyraźnie o potencjalnym wymuszeniu przez taksówkarza pierwszeństwa przez wjazd na skrzyżowanie. Zgodnie z przepisami pierwszeństwo ma w tej sytuacji pojazd już znajdujący się na skrzyżowaniu - taksówkarz ma A-7. Do wypadku nie doszło jednak na samym wjeździe, więc sprawa jest dyskusyjna,  czy obydwaj się na nim już znajdowali, czy taksówkarz wjechał i wymusił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, futrzak napisał:
1 godzinę temu, Polarny napisał:

A skąd motocyklista miał wiedzieć, że nie zmienia i że to on się wpiernicza na jego pas?

 

C-12, P1 i przepisy o przecinaniu się kierunków ruchu na częściach wspólnych??

Pokaż wynikanie, że to taksiarz miał pierwszeństwo, opierając się o C-12, P1 i przepisach o przecinaniu się kierunków ruchu na częściach wspólnych.

1 godzinę temu, futrzak napisał:

Do wypadku nie doszło jednak na samym wjeździe, więc sprawa jest dyskusyjna,  czy obydwaj się na nim już znajdowali, czy taksówkarz wjechał i wymusił. 

Przecież widać, że sam wjazd to nie było wymuszenie. Wypadek wynikł ze zmiany pasa PO wjeździe na rondo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.06.2020 o 16:08, wladmar napisał:

Taksówkarz zmieniał pas, jego wina. Z tego pasa po prawej powinien był skręcać w prawo, jeżeli zmienia pas to ma ustąpić temu, kto na docelowym pasie już jest. 

 

 

Z tego pasa Taxi i autobusy mogą jechać na wprost, pozostali nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.06.2020 o 11:49, Dark_Knight napisał:

 

Co do pierwszeństwa - zgoda. Taksówkarz powinien był zjechać pierwszym zjazdem - tak ma strzałkę na pasie wjeżdżając na rondo. Zmienił zdanie ale powinien to zasygnalizować i ustąpić pierwszeństwa. Jednak to motocyklista nie dał mu szans na uniknięcie wypadku.

 

 

Może jechać prosto, czyli tak jak jechał... Taxi i autobusy tak mogą na tym skrzyżowaniu...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.