Skocz do zawartości

Zmieniał ktoś dostawcę gazu?


Pito

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Przyłącze zrobione, teraz tylko finalizacja instalacji gazowej wewnętrznej, więc muszę wybrać sprzedawcę gazu.

 

Tak przepatrzyłem taryfy i parę porównywarek i mam misz-masz w głowie. Często w porównywarkach najtaniej wychodzi Tauron (pomijając jakies spółki - krzaki). Ale jak tak wczytać się w taryfy, to mi j wychodzi wszystko podobnie lub drożej od PGNiG. Najgorsze w Tauronie, że tam trzeba wziąć gaz z jakąś usługą, a jak sprawdziłem 'surowe' taryfy, to w ogóle są sporo powyżej PGNiG. Opłaty dystrybucyjne są takie same, za to jeśli chodzi o sprzedaż gazu to mam tak dla taryfy W3.6 (ceny netto):

 

PGNIG: Abo: 6.30 zł/mc, paliwo: 8.944 gr/kWh

Tauron 'surowy': Abo: 9.20 zł/mc, paliwo: 10.577!!! gr/kWh

Tauron '24h plus': Abo: 18.09 zł/mc, paliwo: 8.496 gr/kWh

Tauron '24h': Abo: 15.65 zł/mc, paliwo: 8.496 gr/kWh

Tauron 'Gaz Serwis': Abo: 12.40 zł/mc, paliwo: 8.496 gr/kWh

 

Czyli przy założeniu 15000 kWh zużycia, ten ostatni od Taurona wychodzi porównywalnie z PGNiG. Jest tam jakaś pomoc fachowca i gwarancja ceny w porównaniu z PGNiG, ale nie jest to jakieś bardzo przekonujące jak dla mnie. Ostatnio ceny spadły...

 

Dobrze to liczę? Ma ktoś jakieś doświadczenia ze innymi firmami? Kogo najkorzystniej wybrać dla tych założeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś niskie masz te stawki. U mnie w PGNiG W3.6 paliwo jest po 10.0002gr plus dystrybucja zmienna lekko ponad 3gr. Abonament 6.30. Jest jeszcze dystrybucja stała.

 

Dużo tego gazu planujesz zużywać? 15000kwh to 1337m3. U mnie w nieocieplonym domu z lat 80 przez cały sezon zeszło ~2100m3 w tym wygrzewanie wylewki z podłogówką ale nie grzaliśmy wody ani nie gotowaliśmy na CNG.

Edytowane przez rusala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Dzięki za odpowiedź. Gaz teraz potaniał i od 1 lipca jet w PGNiG po tyle co napisałem (taryfa nr 9). W archiwum taryf (taryfa nr 8 ) jet po 10.002 i z tego co widziałem na rachunku kolegi, tyle właśnie płacił ostatnio. Widzę też na rachunku od znajomej (Tauron) że dotychczas płacili 9.01, teraz pewnie będą mieli po 8.496, tyle tylko, że te taryfy Taurona są z gwarancją niezmienności ceny, co pewnie działa w obie strony, więc wcale nie jestem pewien, czy im obniżą. 

 

Co do zużycia - trochę przeszacowałem, spodziewam się bliżej 12000 kWh, na podstawie ilości pelletu jaki spalałem rocznie (około 16500 kWh, ale przy mizernej sprawności kotła, pewnie 70-80%). Do tego dojdzie grzanie wody latem, teraz grzałem prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Jana sprawa. To bardziej chodzi mi o porównanie, wiec zafiksowalem taryfę W3.6. W przypadku Taurona i różnych taryf cena paliwa zostaje taka sama, zmienia się tylko abonament. Mam tabelki dla obu taryf (3.6 i 2.2). 

Najbardziej ciekawi mnie czy da sie wziac 'surową' taryfę od Taurona, ale nie przy takiej cenie za paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym zużyciu różnica między najwyższa a najniższą podaną stawką Taurona wyniesie około 211zł rocznie. Z kolei Najniższy Tauron do PGNIG to jakieś 123zł. To oczywiście jest jakiś pieniądz ale nie wiem czy wart traktowania go jako najważniejszego kryterium. Może jakieś inne szczegóły okażą się ważniejsze niż te 10-17zł miesięcznie.

 

Na marginesie na grzaniu wody w teorii zaoszczędzisz jakieś 80% -> kWh prądu powiedzmy 52gr w stosunku do 8.5-10.5gr przy gazie i sprawności kotła nieco poniżej 100% bo wyższa temperatura spalin.

 

Wtrącę jeszcze, że w "powszechnej" opinii taniej jest grzać wunglem niż gazem bo to Panie drogie takie i wogle. U mnie nie dość, że po zmianie z ekogroszku na gaz w domu zrobiło się cieplej (gówniana sprawność i zasada działania kotła na paliwo stałe nie pozwalała trzymać odpowiedniej temperatury na instalacji zapewne) to w dodatku wyszło taniej (ale dobra, ja nie paliłem starymi oponami tylko certyfikowanym wysokokalorycznym paliwem :p). Ta sama instalacja, ta sama nieocieplona powierzchnia domu. I to na dość wysokiej temperaturze zasilanie więc przy skromnej lub żadnej kondensacji.

Edytowane przez rusala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jednak trochę zmodyfikuje Twoje obliczenia. Koszt gazu uwzględniając przesył, abonament i VAT to ok. 18 gr/kWh. Ja prądem wodę grzałem TYLKO w drugiej taryfie, więc po stawce ok 28 gr/kWh. Na gazie będzie taniej, ale nie aż tak drastycznie. Poza tym mam założoną fotowoltaikę, więc pewnie ewentualną nadwyżkę zużyje w bojlerze. 

 

Co do kosztu ogrzewania gaz/węgiel - tu pełna zgoda. Taki pogląd pokutuje i ma to może uzasadnienie jeżeli zużywasz 10 ton węgla - trochę zaoszczędzisz. Ja paliłem pelletem od kilku lat, koszt rocznie to ok. 2500 zł (3 tony). Mam nadzieje że za gaz wyjdzie podobnie, jeśli nie taniej. A nawet jeśli będzie to więcej to przy takim zużyciu w tym momencie +/- 1000 zł rocznie to żadna różnica, patrząc w odniesieniu do zarobków. Ale są tacy, co takie 3 tony pelletu to kupują na rozpałkę - to z relacji tego co mi dostarczał :)

 

Tak się przez lata pozmieniało, ze dawniej każdy przeżywał koszty ogrzewania. Teraz główny ciężar wydatków jest zupełnie gdzie indziej - woda i śmieci. Śmieci po 28 zł, a woda + ścieki po 14. Łatwo policzyć, że rocznie 4 osobowa rodzina wyda na same śmieci 1350 zł, a na wodę, lekko licząc z 1800 - 2000. Podczas gdy w nowym domu ogrzewanie to często koszt ok. 1500 zł rocznie.

Edytowane przez Pito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą oszczędnością na grzaniu wody to racja, zapomniałem o przesyle. Niemniej taniej i tak trochę będzie.

 

Za śmieci różnie się płaci, nie koniecznie od osoby ale kosmicznych różnic nie ma.

 

Kolega od jakiś bodaj 8 lat pali peletem i już mu powoli wychodzi bokiem 😉 A jeszcze propos węgla czy w sumie innych paliw stałych też ale może w trochę mniejszym stopniu to ile przy tym roboty z dorzucaniem i co gorsza wybieraniem tego pierońskiego popiołu, czyszczeniem i tak dalej, jak ja się ciesze, że już nie muszę tego dziadostwa obsługiwać. Gaz to praktycznie ZERO roboty. No chyba, że ktoś lubi sobie kombinować przy parametrach i eksperymentować 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać, nic ująć. Dzień, w którym stary kocioł wyjechał z kotłowni miałem ochotę uczcić szampanem. Po tych ośmiu latach palenia miałem go serdecznie dość, a jeszcze jak na złość ten sezon grzewczy trwał do czerwca. 

Przy pellecie i tak jest lepiej niż przy węglu, ale i tak trzeba skombinowac dostawę opału, rozładować, donosic cala zime, wynosić popiół, czyścić kocioł wewnątrz z sadzy i pyłu, od czasu do czasu zmienić zawleczke jak sie urwie. A podejrzewam, tak jak napisałeś wcześniej, że za gaz zapłacę mniej, z uwagi na sprawnosc kotła i to, że ceny groszku i pelletu na przestrzeni kilku ostatnich lat mocno wzrosły.

Edytowane przez Pito
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.