Skocz do zawartości

stuka przy odjęciu gazu


exor

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to nie jest taki pojedynczy stuk-puk, tylko takie kilkanaście.

Co ciekawe to wystarczy nacisnąć lekko gaz i cisza.

Nieistotne czy koła skręcone czy na prosto.

 

Co się dzieje? Miesiąc temu byłem na SKP - pozytywny wynik, stan zawieszenia z przodu był badany.

Auto to suzuki splash, silnik 1,2 86 km.

Sprzęgło ma przebieg... ze 40 tys. km. Więcej raczej nie. Zresztą nie szarpie nic przy ruszaniu, drążek skrzyni pracuje raczej tak samo jak zwykle.

 

Akurat jesteśmy na wakacjach i do powrotu do domu zrobimy jeszcze z 500km.

Ktoś-coś?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, exor napisał:

Ale to nie jest taki pojedynczy stuk-puk, tylko takie kilkanaście.

Co ciekawe to wystarczy nacisnąć lekko gaz i cisza.

Nieistotne czy koła skręcone czy na prosto.

 

Co się dzieje? Miesiąc temu byłem na SKP - pozytywny wynik, stan zawieszenia z przodu był badany.

Auto to suzuki splash, silnik 1,2 86 km.

Sprzęgło ma przebieg... ze 40 tys. km. Więcej raczej nie. Zresztą nie szarpie nic przy ruszaniu, drążek skrzyni pracuje raczej tak samo jak zwykle.

 

Akurat jesteśmy na wakacjach i do powrotu do domu zrobimy jeszcze z 500km.

Ktoś-coś?

 

 

Sprawdź dokręcenie kół. U mnie tak stukało przy zdjęciu nogi z gazu, ustawało jak nacisnąłem gaz lub hamulec.

Winne było niedokręcone koło od strony kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, exor napisał:

Ale to nie jest taki pojedynczy stuk-puk, tylko takie kilkanaście.

Co ciekawe to wystarczy nacisnąć lekko gaz i cisza.

Nieistotne czy koła skręcone czy na prosto.

 

Co się dzieje? Miesiąc temu byłem na SKP - pozytywny wynik, stan zawieszenia z przodu był badany.

Auto to suzuki splash, silnik 1,2 86 km.

Sprzęgło ma przebieg... ze 40 tys. km. Więcej raczej nie. Zresztą nie szarpie nic przy ruszaniu, drążek skrzyni pracuje raczej tak samo jak zwykle.

 

Akurat jesteśmy na wakacjach i do powrotu do domu zrobimy jeszcze z 500km.

Ktoś-coś?

 

Poduszka silnika/skrzyni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sowik85 napisał:

 

Sprawdź dokręcenie kół. U mnie tak stukało przy zdjęciu nogi z gazu, ustawało jak nacisnąłem gaz lub hamulec.

Winne było niedokręcone koło od strony kierowcy.

 

Sprawdziłem jako pierwsze. Ruszałem rękami za oba koła, za wszystkie nawet. Cisza, cała buda lata. Jeszcze mogę w sumie kluczem sprawdzić dla pewności.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Orochimaru napisał:

Nie terkocze, przy ruszaniu/jeździe do tyłu?

 

No właśnie nie. Gdyby terkotało to przegub zapewne?

 

Coś może w skrzyni biegów. Parę lat temu pociło się uszczelnienie półosi przy skrzyni od strony kierowcy. Dwóch fachowców poległo na próbie wyjęcia półosi ze skrzyni. Cośtam sie zblokowało i nie dało się jej wyciągnąć. A obaj mówili, że to prosta robota. Olaliśmy temat, bo to niewielki wyciek, badania technicznie normalnie przechodził.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koła dokręcone, może jedna śruba była lżej - dociągnąłem.

Jedyne co stwierdziłem to:

- gumka przy przegubie na łączniku stabilizatora jest pęknięta - lipa, bo nie tak dawno były oba zmieniane

- półosie mają luz lewo-prawo, ale tak max 5mm, może nawet nie. Natomiast jak się rusza w ramach tego luzu to dźwięk właśnie by pasował do tego co słychać w kabinie.

 

No nic, może asistance nie trzeba będzie uruchamiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.07.2020 o 22:09, exor napisał:

Ale to nie jest taki pojedynczy stuk-puk, tylko takie kilkanaście.

Co ciekawe to wystarczy nacisnąć lekko gaz i cisza.

Nieistotne czy koła skręcone czy na prosto.

 

Co się dzieje? Miesiąc temu byłem na SKP - pozytywny wynik, stan zawieszenia z przodu był badany.

Auto to suzuki splash, silnik 1,2 86 km.

Sprzęgło ma przebieg... ze 40 tys. km. Więcej raczej nie. Zresztą nie szarpie nic przy ruszaniu, drążek skrzyni pracuje raczej tak samo jak zwykle.

 

Akurat jesteśmy na wakacjach i do powrotu do domu zrobimy jeszcze z 500km.

Ktoś-coś?

 

Co to jest nie wiem, ale akurat sprzęgło w Splashu to jest osobliwe. Np. trzeba pamiętać, że luz się w nim reguluje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz objaw lekkiego szarpania podczas ruszania oraz telepanie kierą przy prędkości 120km/h? To by potwierdzało luzy na przegubach wew. U mnie występują oba objawy. Wiele wskazuje że to właśnie przeguby domagają się interwencji. Ktoś potwierdzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.07.2020 o 19:11, bartekm napisał:

Co to jest nie wiem, ale akurat sprzęgło w Splashu to jest osobliwe. Np. trzeba pamiętać, że luz się w nim reguluje ;)

 

Wytrzymało ostatnio 130 tys km.

Luz się reguluje - na lince w sensie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, exor napisał:

 

Wytrzymało ostatnio 130 tys km.

Luz się reguluje - na lince w sensie?

 

W insrukcji obsługi jest opisane 😮 wg niej sam regulowałem, bo w serwisie im się nie chciało ;] niestety już nie pamiętam co się i gdzie odkręcało 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bochumil napisał:

A masz objaw lekkiego szarpania podczas ruszania oraz telepanie kierą przy prędkości 120km/h? To by potwierdzało luzy na przegubach wew. U mnie występują oba objawy. Wiele wskazuje że to właśnie przeguby domagają się interwencji. Ktoś potwierdzi?

 

W ogóle nie ma w tej chwili już żadnych objawów, wcześniej też nie było.

Samochód się sam naprawił.

Byłem w poniedziałek na serwisie. Koleś stracił tylko czas i nic nie zarobił. Nic nie znalazł niepokojącego w zawieszeniu, przegubach, itd. Chociaż wyszło, że uczciwie podchodzi i nie naciąga. Nic to, jeździmy dalej i słuchamy.

 

A jeszcze: górne mocowanie amortyzatora - jak to sprawdzić w domowym garażu? Nie jestem pewien czy tam majster zaglądał....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bartekm napisał:

W insrukcji obsługi jest opisane 😮 wg niej sam regulowałem, bo w serwisie im się nie chciało ;] niestety już nie pamiętam co się i gdzie odkręcało 😮

a, instrukcja - jest coś takiego faktycznie.

aż spojrzę...ciekawe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 8.07.2020 o 08:56, exor napisał:

A jeszcze: górne mocowanie amortyzatora - jak to sprawdzić w domowym garażu? Nie jestem pewien czy tam majster zaglądał....

 

Rozebrałem podszybie i zrobił się dostęp do górnego mocowania amort.

Jedną ręką trzymałem to mocowanie a drugą bujałem samochodem góra-dół. Z jednej strony był wyczuwalne delikatne uderzenia, naprawdę minimalne. Czy to poprawny sposób na zbadanie łożyska amortyzatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ale to nie jest taki pojedynczy stuk-puk, tylko takie kilkanaście.
Co ciekawe to wystarczy nacisnąć lekko gaz i cisza.
Nieistotne czy koła skręcone czy na prosto.
 
Co się dzieje? Miesiąc temu byłem na SKP - pozytywny wynik, stan zawieszenia z przodu był badany.
Auto to suzuki splash, silnik 1,2 86 km.
Sprzęgło ma przebieg... ze 40 tys. km. Więcej raczej nie. Zresztą nie szarpie nic przy ruszaniu, drążek skrzyni pracuje raczej tak samo jak zwykle.
 
Akurat jesteśmy na wakacjach i do powrotu do domu zrobimy jeszcze z 500km.
Ktoś-coś?
 


Mało oleju w skrzyni? U mnie tak było.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pij napisał:


 

 


Mało oleju w skrzyni? U mnie tak było.


 

 

 

 

Kurka, nie wiem.

Tam ogólnie jaja są w tych okolicach: poci się uszczelniacz półosi, więc co - wymiana. Prosta robota, wyjąć półoś ze skrzyni, wymienić simering i voila. Ale gdzie tam - nie idzie wyjąć półosi, coś się zaklinowało, podwinęło (cytuję mechaników). Chrzanić to - zostawiamy jak jest. Niepotrzebnie tylko kupowałem uszczelniacz. O i tak se to jeździ już parę lat. Olej w skrzyni był zmieniany w międzyczasie.

 

Ale tak jak pisałem - nic już w ten deseń nie stuka co tego feralnego dnia. Pewnie te mocowania amort. nie teges już. 170 tys przebiegu mają.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2020 o 11:25, exor napisał:

Jedną ręką trzymałem to mocowanie a drugą bujałem samochodem góra-dół. Z jednej strony był wyczuwalne delikatne uderzenia, naprawdę minimalne. Czy to poprawny sposób na zbadanie łożyska amortyzatora?

 

no ale halo.

nikt nie wie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.