Skocz do zawartości

Ale historia.


HelixSv

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowaliśmy, że jedziemy na wakacje do PL. Planowaliśmy Norwegię, ale zamknięte, więc Polska.

Mieliśmy jechać Touaregiem, bo kupiliśmy je na dłuższe wyprawy, ale pęknięcie na szybie się powiększyło i jest bliskie spotkania z drugim pęknięciem. Więc decyzja - jedziemy i3.

 

Jesteśmy właśnie na promie do Świnoujścia. A potem tylko 830 km i już Zakopane. Nocleg koło Gorzowa.

😂😂😂

Cała trasa przygotowana, ładowarki obcykane.

Zobaczymy jakie będą niespodzianki.

 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cezh napisał:

Zdecydowaliśmy, że jedziemy na wakacje do PL. Planowaliśmy Norwegię, ale zamknięte, więc Polska.

Mieliśmy jechać Touaregiem, bo kupiliśmy je na dłuższe wyprawy, ale pęknięcie na szybie się powiększyło i jest bliskie spotkania z drugim pęknięciem. Więc decyzja - jedziemy i3.

 

Jesteśmy właśnie na promie do Świnoujścia. A potem tylko 830 km i już Zakopane. Nocleg koło Gorzowa.

😂😂😂

Cała trasa przygotowana, ładowarki obcykane.

Zobaczymy jakie będą niespodzianki.

 

Trzymam kciuki :) nasz Ioniq wczoraj miał pierwsze w życiu "zbliżenie" ze stację GreenWay`a ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cezh napisał:

Zdecydowaliśmy, że jedziemy na wakacje do PL. Planowaliśmy Norwegię, ale zamknięte, więc Polska.

Mieliśmy jechać Touaregiem, bo kupiliśmy je na dłuższe wyprawy, ale pęknięcie na szybie się powiększyło i jest bliskie spotkania z drugim pęknięciem. Więc decyzja - jedziemy i3.

 

Jesteśmy właśnie na promie do Świnoujścia. A potem tylko 830 km i już Zakopane. Nocleg koło Gorzowa.

😂😂😂

Cała trasa przygotowana, ładowarki obcykane.

Zobaczymy jakie będą niespodzianki.

 

Na promie nie ma ładowarki ;] ?

Popatrz na ładowarki Orlenu, nie ma ich dużo, ale są szybkie i darmowe. W ich apce można sprawdzić czy nie jest zajęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Na promie nie ma ładowarki ;] ?

Popatrz na ładowarki Orlenu, nie ma ich dużo, ale są szybkie i darmowe. W ich apce można sprawdzić czy nie jest zajęta.

 

TT-line buduje właśnie prom w Chinach. Ma być super ekologiczny z wieloma gwiazdkami do podpięcia EV. Podobno zacznie kursować w przyszłym roku.

 

Na razie, po pierwszym ładowaniu w Szwecji.

Jeszcze dziś Kaufland Szczecin, plan B - GreenWay obok tego Kauflanda.

 

SOC 71%, zasięg 180 km.

Edytowane przez Cezh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, K3 napisał:

 

Dobra, ja też nie mogę, i strona do pobierania też nie daje rady nawet jak lecę z polskiego IP...
Musiałby to zrobić ktoś z polskim telefonem, ściągnąć jako apk i wysłać ci plik...

 

Spoko. Dzięki za chęci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cezh napisał:

 

Spoko. Dzięki za chęci.

 

Swoją drogą, można by do nich napisać, bo w ten sposób odcinają się od klientów z zagranicy...

Miałem tak z apką z banku w PL. Byłem klientem, ale nie mogłem zainstalować...

Ale nawet jakby udostępnili dla wszystkich, to i tak klika dni mija zanim serwery to przetrawią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Cezh napisał:

Dziękuję, poradziłem sobie.

Założyłem nowe konto z polską kartą kredytową.

 

Orlen, to takie dziadostwo... Szkoda słów.

Czemu ?

Ładowałem w Płocku i nie było problemów a tankowałem pierwszy raz. 50kW poszło na początek, jest też apka która pokazuje naładowanie i pobór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, sherif napisał:

Czemu ?

Ładowałem w Płocku i nie było problemów a tankowałem pierwszy raz. 50kW poszło na początek, jest też apka która pokazuje naładowanie i pobór.

 

Niestety we Wrocławiu na Szybowcowej mi się nie udało. Instrukcja na ładowarce mówi, uruchomić appką albo przez stronę internetową. Appki nie mogłem zainstalować. Więc zarejestrowałem się na stronie i dupa naładować nie można. Infolinia jest kompetentna jak pad. Odeslala mnie do obsługi stacji, która powiedziała, że jak było uruchamiane kartą to było ok, A teraz są problemy. 

W każdym razie podładowałem na greenwayu (60pln) na A4 kilka km za Wrocławiem. W międzyczasie zainstalowałem orlen charge i teraz testuje w mop Góra Świętej Anny i działa.

20200707_172415.jpg

1594138961865161398451697610577.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cezh napisał:

Niestety we Wrocławiu na Szybowcowej mi się nie udało. Instrukcja na ładowarce mówi, uruchomić appką albo przez stronę internetową. Appki nie mogłem zainstalować. Więc zarejestrowałem się na stronie i dupa naładować nie można. Infolinia jest kompetentna jak pad. Odeslala mnie do obsługi stacji, która powiedziała, że jak było uruchamiane kartą to było ok, A teraz są problemy. 

Właśnie w instrukcji masz napisane, że jest wymagana apka i tyle. Podpinasz, klikasz i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sherif napisał:

Właśnie w instrukcji masz napisane, że jest wymagana apka i tyle. Podpinasz, klikasz i gotowe.

 

Jest napisane, że albo apka albo strona.

Co więcej, jest też po angielsku, a niestety apka tylko dla "polskich" telefonów.

15941464830072661780376759370854.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Cezh napisał:

Jest napisane, że albo apka albo strona.

Co więcej, jest też po angielsku, a niestety apka tylko dla "polskich" telefonów

Ok to może starsza ładowarka, na tej co miałem jasno było napisane że apka. Ma stronie jak wczesniej sprawdzałem to AFAiR nie ma podglądu parametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Cezh napisał:

Zameldowani w Zakopcu.

 

Dziś:

700 km

12 godzin

5 ładowań (w tym jedno bardzo krótkie)

60 zlotych 

 

Napisz lepiej, jaki czas jazdy, ile km od ładowania do ładowania, ile czasu ładowanie...

 

W stylu:

Start

200km: 2h15m

Ładowanie 1: 90minut, 6,45PLN

130km: 1h10min

Ładowanie 2: 3h: 15,80PLN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

8 minut temu, K3 napisał:

 

Napisz lepiej, jaki czas jazdy, ile km od ładowania do ładowania, ile czasu ładowanie...

 

W stylu:

Start

200km: 2h15m

Ładowanie 1: 90minut, 6,45PLN

130km: 1h10min

Ładowanie 2: 3h: 15,80PLN...

 

Nie mam takich danych.

Było różnie, ale nigdy nie czekaliśmy, aż się naładuje.

 

Pierwsze ładowanie dziś - Kaufland Zielona Góra. Auto ładowało się ze 45 minut pewnie do 95%, bo żona poleciała na zakupy do Rossmana, potem do Kauflanda a potem do cukiernii. 

 

Na GreenWayu na A4 jedliśmy schabowego przez 57 minut, więc też naładował się pod korek. Co normalnie nie ma sensu, bo po osiągnięciu 85% ładowanie i3 dramatycznie zwalnia.

 

Ostatnie pod Krakowem. Też siku, kawa, napoje, słodycze, przemywanie szyby, cyknięcie fotki.

34 minuty. Chyba z poziomu 25% do 90%.

 

Teraz auto ma 49% więc teoretycznie nie muszę tu ładować, tym bardziej że będzie z górki. Do Krakowa by wystarczyło.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Cezh napisał:

Teraz auto ma 49% więc teoretycznie nie muszę tu ładować, tym bardziej że będzie z górki. Do Krakowa by wystarczyło.

Jest darmowe PGE, także nie wypada nie ładować ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainspirowany tym wątkiem wrzucę tu fotki z najbliższych wakacji. Mam nadzieję, że zdjęcia kolejnych, odwiedzonych przeze mnie stacji benzynowych znajdą większe uznanie nich dotychczas oglądane góry, morza, zabytki i piękne widoki. Faktycznie, te atrakcje były już w XX wieku, teraz jak widać mamy nowe - dalece bardziej fascynujące.

:hehe:

 

 

  • Lubię to 4
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dark_Knight napisał:

Zainspirowany tym wątkiem wrzucę tu fotki z najbliższych wakacji. Mam nadzieję, że zdjęcia kolejnych, odwiedzonych przeze mnie stacji benzynowych znajdą większe uznanie nich dotychczas oglądane góry, morza, zabytki i piękne widoki. Faktycznie, te atrakcje były już w XX wieku, teraz jak widać mamy nowe - dalece bardziej fascynujące.

:hehe:

 

 

 

Jeśli zdjęcia dotychczas oglądanych gór, mórz, zabytków i pięknych widoków nie znalazły uznania to może rzeczywiście spróbuj ze  stacjami benzynowymi, ale obawiam się że to kwestia umiejętności... 😞

Nie poddawaj się!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Cezh napisał:

 

Jeśli zdjęcia dotychczas oglądanych gór, mórz, zabytków i pięknych widoków nie znalazły uznania to może rzeczywiście spróbuj ze  stacjami benzynowymi, ale obawiam się że to kwestia umiejętności... 😞

Nie poddawaj się!

 

 

Po prostu nie wpadłem na to, żeby tankowania fotografować. Ale widzę, że jest zapotrzebowanie na to. Co prawda wśród dość wąskiej grupy fascynatów ale jednak.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Po prostu nie wpadłem na to, żeby tankowania fotografować. Ale widzę, że jest zapotrzebowanie na to. Co prawda wśród dość wąskiej grupy fascynatów ale jednak.

:ok:

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dark_Knight napisał:

 

Po prostu nie wpadłem na to, żeby tankowania fotografować. Ale widzę, że jest zapotrzebowanie na to. Co prawda wśród dość wąskiej grupy fascynatów ale jednak.

:ok:

Po prostu szczypie Cię dOOpa ale szczypie tak bardzo, że musisz nam o tym komunikować w zawoalowany sposób. 
Dzięki! 😁

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Po prostu szczypie Cię dOOpa ale szczypie tak bardzo, że musisz nam o tym komunikować w zawoalowany sposób. 
Dzięki! 😁

 

Ja po prostu zazdroszczę takich przygód. Moje podróże zawsze skupiały się na celu podróży lub ciekawych rzeczach po drodze, a umykały mi drobiazgi. Bezpowrotnie straciłem szansę na długie studiowanie otoczenia stacji benzynowych oraz samych dystrybutorów. Teraz widzę, że dopiero posiadanie auta elektrycznego otwiera oczy na te - z pozoru drobne - a jednak niezwykle fascynujące aspekty podróży. Dlatego przy najbliższej okazji postaram się tankować auto 4x częściej oraz kontemplować każdy dystrybutor przynajmniej przez godzinę. Da mi to namiastkę nowoczesnego podróżowania pojazdem XXI wieku. Bez pośpiechu, za to z większą atencją dla detali.

:ok:

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dark_Knight napisał:

 

Ja po prostu zazdroszczę takich przygód. Moje podróże zawsze skupiały się na celu podróży lub ciekawych rzeczach po drodze, a umykały mi drobiazgi. Bezpowrotnie straciłem szansę na długie studiowanie otoczenia stacji benzynowych oraz samych dystrybutorów. Teraz widzę, że dopiero posiadanie auta elektrycznego otwiera oczy na te - z pozoru drobne - a jednak niezwykle fascynujące aspekty podróży. Dlatego przy najbliższej okazji postaram się tankować auto 4x częściej oraz kontemplować każdy dystrybutor przynajmniej przez godzinę. Da mi to namiastkę nowoczesnego podróżowania pojazdem XXI wieku. Bez pośpiechu, za to z większą atencją dla detali.

:ok:

Amunicja właśnie Ci się skończyła. Odpocznij, wymyśl coś nowego, przyjdź i uderz z podwójną siłą 😁 Dziś już lecisz na oparach 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dark_Knight napisał:

 

Ja po prostu zazdroszczę takich przygód. Moje podróże zawsze skupiały się na celu podróży lub ciekawych rzeczach po drodze, a umykały mi drobiazgi. Bezpowrotnie straciłem szansę na długie studiowanie otoczenia stacji benzynowych oraz samych dystrybutorów. Teraz widzę, że dopiero posiadanie auta elektrycznego otwiera oczy na te - z pozoru drobne - a jednak niezwykle fascynujące aspekty podróży. Dlatego przy najbliższej okazji postaram się tankować auto 4x częściej oraz kontemplować każdy dystrybutor przynajmniej przez godzinę. Da mi to namiastkę nowoczesnego podróżowania pojazdem XXI wieku. Bez pośpiechu, za to z większą atencją dla detali.

:ok:

 

O co Ci chodzi?

Diesel, benzyniak i LPG są lepsze. Zadowolony?

 

Ja nie wyśmiewam użytkowników tradycyjnych samochodów na ich forach (sam dopiero co kupiłem auto z 3.0 V6 tdi).

 

Czerpiesz energię z prób dogryzania innym?

Próbujesz odreagować jakieś osobiste problemy?

Na forum akwarystów też się pchasz i piszesz, że np. Netflix jest ciekawszy, niż szklany pojemnik z wodą?

 

Każdy ma prawo mieć swoje zainteresowania, więc weź sobie ten sarkazm i podziel się nim w rodzinnym gronie.

Edytowane przez Cezh
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Cezh napisał:

 

O co Ci chodzi?

Diesel, benzyniak i LPG są lepsze. Zadowolony?

 

Ja nie wyśmiewam użytkowników tradycyjnych samochodów na ich forach (sam dopiero co kupiłem auto z 3.0 V6 tdi).

 

Czerpiesz energię z prób dogryzania innym?

Próbujesz odreagować jakieś osobiste problemy?

Na forum akwarystów też się pchasz i piszesz, że np. Netflix jest ciekawszy, niż szklany pojemnik z wodą?

 

Każdy ma prawo mieć swoje zainteresowania, więc weź sobie ten sarkazm podziel się nim w rodzinnym gronie.

 

Pisałem już - bardzo interesuję się elektrycznymi samochodami i chciałbym sobie taki kupić. Przekonały mnie szeroko opisywane przez ich zwolenników nowoczesne cechy tych pojazdów: niezwykłe osiągi, komfort jazdy oraz wygoda użytkowania. Wchodzę więc regularnie na forum im poświęcone, bo chciałbym się więcej dowiedzieć od prawdziwych pasjonatów futurystycznej motoryzacji, których szeregi miałem nadzieję zasilić.

A tu wychodzi na to, że głównie mam do czynienia z obrażonymi na cały świat nudziarzami, których jedyną rozrywką jest obserwacja jak auta się ładują (co trwa godzinami) lub - jeszcze gorzej - jak ładowarki się budują (co trwa latami). Więc tak samo jak na forum supersamochodów czułbym się zawiedziony ciągłymi dyskusjami na temat wyższości jednej stacji benzynowej nad drugą i konkursami czy Lambo zajedzie o kropelce dalej niż Ferrari, tak tutaj zżymam się na to, że jedyne co interesuje użytkowników elektryków to ile uda się z wiatrem w plecy przejechać z prędkością 90km/h oraz gdzie, za ile i jak długo będzie można obserwować proces ładowania. Można by odnieść wrażenie, że elektryczne samochody nie służą do jeżdżenia lecz wyłącznie do ładowania. Nawet Twoja relacja z podróży elektrykiem zawiera tylko informacje o ładowaniu - tak jakby nic innego się w drodze nie wydarzyło. Trudno się chyba dziwić, że powoduje to pewne niezrozumienie, dlaczego ani słowa nie ma o zaletach elektryków, a ciągle tylko o wadach - i to na forum ich zwolenników?

 

No, chyba że elektryczne auta rzeczywiście są kompletnie bezużyteczne a podróżowanie nimi jest męką, mającą na celu tylko coś komuś (i sobie) udowodnić. Wtedy byłoby wszystko w porządku - ale czy mam w to uwierzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Pisałem już - bardzo interesuję się elektrycznymi samochodami i chciałbym sobie taki kupić. Przekonały mnie szeroko opisywane przez ich zwolenników nowoczesne cechy tych pojazdów: niezwykłe osiągi, komfort jazdy oraz wygoda użytkowania. Wchodzę więc regularnie na forum im poświęcone, bo chciałbym się więcej dowiedzieć od prawdziwych pasjonatów futurystycznej motoryzacji, których szeregi miałem nadzieję zasilić.

A tu wychodzi na to, że głównie mam do czynienia z obrażonymi na cały świat nudziarzami, których jedyną rozrywką jest obserwacja jak auta się ładują (co trwa godzinami) lub - jeszcze gorzej - jak ładowarki się budują (co trwa latami). Więc tak samo jak na forum supersamochodów czułbym się zawiedziony ciągłymi dyskusjami na temat wyższości jednej stacji benzynowej nad drugą i konkursami czy Lambo zajedzie o kropelce dalej niż Ferrari, tak tutaj zżymam się na to, że jedyne co interesuje użytkowników elektryków to ile uda się z wiatrem w plecy przejechać z prędkością 90km/h oraz gdzie, za ile i jak długo będzie można obserwować proces ładowania. Można by odnieść wrażenie, że elektryczne samochody nie służą do jeżdżenia lecz wyłącznie do ładowania. Nawet Twoja relacja z podróży elektrykiem zawiera tylko informacje o ładowaniu - tak jakby nic innego się w drodze nie wydarzyło. Trudno się chyba dziwić, że powoduje to pewne niezrozumienie, dlaczego ani słowa nie ma o zaletach elektryków, a ciągle tylko o wadach - i to na forum ich zwolenników?

 

No, chyba że elektryczne auta rzeczywiście są kompletnie bezużyteczne a podróżowanie nimi jest męką, mającą na celu tylko coś komuś (i sobie) udowodnić. Wtedy byłoby wszystko w porządku - ale czy mam w to uwierzyć?


Masz żyć w niezrozumieniu i niewiedzy jak najdłużej. To będzie dla Ciebie najbardziej bolesny scenariusz. Rozkoszuj się tym stanem jak najdłużej 😁

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Pisałem już - bardzo interesuję się elektrycznymi samochodami i chciałbym sobie taki kupić. Przekonały mnie szeroko opisywane przez ich zwolenników nowoczesne cechy tych pojazdów: niezwykłe osiągi, komfort jazdy oraz wygoda użytkowania. Wchodzę więc regularnie na forum im poświęcone, bo chciałbym się więcej dowiedzieć od prawdziwych pasjonatów futurystycznej motoryzacji, których szeregi miałem nadzieję zasilić.

A tu wychodzi na to, że głównie mam do czynienia z obrażonymi na cały świat nudziarzami, których jedyną rozrywką jest obserwacja jak auta się ładują (co trwa godzinami) lub - jeszcze gorzej - jak ładowarki się budują (co trwa latami). Więc tak samo jak na forum supersamochodów czułbym się zawiedziony ciągłymi dyskusjami na temat wyższości jednej stacji benzynowej nad drugą i konkursami czy Lambo zajedzie o kropelce dalej niż Ferrari, tak tutaj zżymam się na to, że jedyne co interesuje użytkowników elektryków to ile uda się z wiatrem w plecy przejechać z prędkością 90km/h oraz gdzie, za ile i jak długo będzie można obserwować proces ładowania. Można by odnieść wrażenie, że elektryczne samochody nie służą do jeżdżenia lecz wyłącznie do ładowania. Nawet Twoja relacja z podróży elektrykiem zawiera tylko informacje o ładowaniu - tak jakby nic innego się w drodze nie wydarzyło. Trudno się chyba dziwić, że powoduje to pewne niezrozumienie, dlaczego ani słowa nie ma o zaletach elektryków, a ciągle tylko o wadach - i to na forum ich zwolenników?

 

No, chyba że elektryczne auta rzeczywiście są kompletnie bezużyteczne a podróżowanie nimi jest męką, mającą na celu tylko coś komuś (i sobie) udowodnić. Wtedy byłoby wszystko w porządku - ale czy mam w to uwierzyć?

 

Spoko.

Nie za bardzo miałem co innego napisać, bo trasa jest dość nudna. Ale spróbuję. 

 

KFC w Szczecinie było ok.

 

Nocleg pod Gorzowem niezły. Poduszka niewygodna, ale było tanio.

 

Zielona Góra trochę zaniedbana, ale są miejsca ładne.

 

S3 jest świetna, ale ten fragment w budowie przed Lubinem jest tragiczny, korki i strata czasu.

 

Wrocław zakorkowany.

 

Autostrada A4. Kolejki na bramkach, ale sporo tańsza niż Kulczykowa A2.

 

Na Zakopiance i3s świetnie trzymał się drogi. A podjazdy i zjazdy to żywioł auta elektrycznego.

Żadnego hamowania, tylko odzysk energii.

 

Podczas całej trasy kilka razy wykorzystałem maksymalne przyspieszenie (przeważnie do wyprzedzania).

 

Zakopane jest kiczowate i śmierdzące spalinami. Ale przyjechaliśmy tu chodzić po górach, dziś zaliczyliśmy Sarnią Skałę. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cezh napisał:

 

Spoko.

Nie za bardzo miałem co innego napisać, bo trasa jest dość nudna. Ale spróbuję. 

 

KFC w Szczecinie było ok.

 

Nocleg pod Gorzowem niezły. Poduszka niewygodna, ale było tanio.

 

Zielona Góra trochę zaniedbana, ale są miejsca ładne.

 

S3 jest świetna, ale ten fragment w budowie przed Lubinem jest tragiczny, korki i strata czasu.

 

Wrocław zakorkowany.

 

Autostrada A4. Kolejki na bramkach, ale sporo tańsza niż Kulczykowa A2.

 

Na Zakopiance i3s świetnie trzymał się drogi. A podjazdy i zjazdy to żywioł auta elektrycznego.

Żadnego hamowania, tylko odzysk energii.

 

Podczas całej trasy kilka razy wykorzystałem maksymalne przyspieszenie (przeważnie do wyprzedzania).

 

Zakopane jest kiczowate i śmierdzące spalinami. Ale przyjechaliśmy tu chodzić po górach, dziś zaliczyliśmy Sarnią Skałę. 

 

Teraz jestem usatysfakcjonowany.

:piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Dark_Knight napisał:

 

A tu wychodzi na to, że głównie mam do czynienia z obrażonymi na cały świat nudziarzami,

 

Jak dla mnie, to akurat Ty w danym przypadku zabrzmiałeś jak obrażony, moze nie na cały świat, ale jednak nudziarz ;)

Kupuj i jezdzij!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cezh napisał:

Już w drodze powrotnej.

Ładowania w Katowicach, Wroclawie i pod Zieloną Górą.

 

Tym razem tylko jedna fotka.

 

A i "spalanie" Zakopane-Kraków 11,5.

20200711_183800.jpg

Jest gdzieś w Szwecji lepsza stacja od tej? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.