Skocz do zawartości

Sprzedaz dzialki jak sie zabezpieczyc.


PawelWaw

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo kupujacy wybiera notariusza. 

Podobno umowa notariusza jest bezwarunkowa czyli jak ja podpisze a nie dostane przelewu to i tak nabywca jest wlascicielem dzialki. 

 

Ktos ogarnial ten temat od strony sprzedajacego ? 

Właścicielem jest ten kto jest w KW. notariusz po akcie dokona zmiany w KW niezależnie od tego czy zostało zapłacone czy nie.

Ale powinien też umieścić w treści aktu tzw. "trzy kosy" czyli oświadczenie kupującego o poddaniu się egzekucji zapłaty należności w trybie art. 777 kpc.

I w razie "W" nadajesz temu oświadczeniu klauzulę wykonalności i wtedy jazda do komornika.

Jeżeli nie umuesci 3 kos w akcie zakupu to można to zrobić odrębnym aktem.

I tego dopilnuj żeby było to wogole zrobione.

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, szyman napisał:

W akcie masz zapis że kasa na konto ma wpłynąć np. po 7 dniach jesli jej nie ma to akt nie ważny i kupujący płaci karę umowną :ok:

 

Szczerze mowiac to nie wiem czy taki zapis ma jakas moc sprawcza...

Jesli juz to zapis o poddaniu sie egzekucji jak wyzej podal @DZIDA :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DZIDA napisał:

Właścicielem jest ten kto jest w KW. notariusz po akcie dokona zmiany w KW niezależnie od tego czy zostało zapłacone czy nie.

Ale powinien też umieścić w treści aktu tzw. "trzy kosy" czyli oświadczenie kupującego o poddaniu się egzekucji zapłaty należności w trybie art. 777 kpc.

I w razie "W" nadajesz temu oświadczeniu klauzulę wykonalności i wtedy jazda do komornika.

Jeżeli nie umuesci 3 kos w akcie zakupu to można to zrobić odrębnym aktem.

I tego dopilnuj żeby było to wogole zrobione.

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Dokładnie, tak się to robi. Na moich kilka aktów u różnych notariuszy zawsze taka regułka się pojawiała. Kwestia oczywiście terminu zapłaty, jak ktoś kupuje na kredyt potrafi to się wydłużyć. U mnie sprzedająca nie była z pl i siedziała w moim banku non stop aby ich poganiać :phi:, bo kurs Euro jej się zmieniał.

Dodam też, że umowa przedwstępna też jest istotna. Jak kupowałem działkę gość mnie wykiwał i u umówionego notariusza okazało się, że działka zmieniła właściciela kilka dni wcześniej. Na szczęście miałem umowę przedwstępną. To zawsze zabezpiecza obie strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, PawelWaw napisał:

Ktos ogarnial ten temat od strony sprzedajacego ? 

 

Ja mało świadomy braku zapisu poszedłem z kupującą parą do banku i otrzymałem od nich potwierdzenie wykonania przelewu, po kilku godzinach kasa była na koncie.

Ale kilka godzin miałem i tak niepewności.

 

Drugi raz bym już tak nie zrobił. Kasa nie przejdzie, zapisów nie masz, nowy właściciel mieszka a Ty biegasz po sądach aby udowodnić że Ci nie zapłacił :pad:Nawet jeśli masz zapis to i tak kluczy już np. nie masz. Szach, ale nie mat.

 

Najlepsze zabezpieczenie to szybki przelew albo kasa na stół.

Edytowane przez komor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, komor napisał:

Drugi raz bym już tak nie zrobił. Kasa nie przejdzie, zapisów nie masz, nowy właściciel mieszka a Ty biegasz po sądach aby udowodnić że Ci nie zapłacił :pad:Nawet jeśli masz zapis to i tak kluczy już np. nie masz. Szach, ale nie mat.

 

Zazwyczaj to jednak od podpisania aktu do przekazania kluczy i lokalu to jeszcze jest troche czasu ;)

Ale najlepiej to zalozyc konto w banku sprzedajacego i zrobic przelew na miejscu :ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Dokładnie, tak się to robi. Na moich kilka aktów u różnych notariuszy zawsze taka regułka się pojawiała. Kwestia oczywiście terminu zapłaty, jak ktoś kupuje na kredyt potrafi to się wydłużyć. U mnie sprzedająca nie była z pl i siedziała w moim banku non stop aby ich poganiać :phi:, bo kurs Euro jej się zmieniał.
Dodam też, że umowa przedwstępna też jest istotna. Jak kupowałem działkę gość mnie wykiwał i u umówionego notariusza okazało się, że działka zmieniła właściciela kilka dni wcześniej. Na szczęście miałem umowę przedwstępną. To zawsze zabezpiecza obie strony.


1. Notariusz powinien sprawdzić aktualny stan KW przed samą transakcją
2. Kupujący powinien sprawdzić aktualny stan KW przed samą transakcją
3. Umowa przedwstępna nie chroni całkowicie i z automatu przed taką sytuacją - zależy od jej treści...

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Ja wybrałem notariusza jako sprzedający. W akcie masz zapis że kasa na konto ma wpłynąć np. po 7 dniach jesli jej nie ma to akt nie ważny i kupujący płaci karę umowną :ok:
I co ci z kary umownej która stanowi kilka % wartości nieruchomości gdy nie masz ani kasy ani nieruchomości. Poza tym musisz uzyskać w sądzie na nią tytuł, potem nadać mu klauzulę wykonalności i dopiero do komornika.
Przy 3 kosach pomijasz etap uzyskania tytułu.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Zazwyczaj to jednak od podpisania aktu do przekazania kluczy i lokalu to jeszcze jest troche czasu
Ale najlepiej to zalozyc konto w banku sprzedajacego i zrobic przelew na miejscu :ok:
 
Nic nie da jeżeli kupujący wziął na to kredyt

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DZIDA napisał:


 

 


1. Notariusz powinien sprawdzić aktualny stan KW przed samą transakcją
2. Kupujący powinien sprawdzić aktualny stan KW przed samą transakcją
3. Umowa przedwstępna nie chroni całkowicie i z automatu przed taką sytuacją - zależy od jej treści...

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 

Pkt 2 - sprawdzałem 2 dni wcześniej było ok.

Pkt 1 - notariusz właśnie sprawdził w dniu podpisania, rano i zadzwonił do mnie, że chyba jest błędny nr KW. Jak prześledziłem czas, okazało się że w KW został ujawniony nowy właściciel poprzedniego popołudnia.

Pkt 3 - oczywiście zależy od treści, ale nawet najprostsza, std umowa chroni wpłacony zadatek. Poza tym próba sprzedaży działki, której nie jest sie właścicielem (miałem mailowe potwierdzenie umówienia sprzedaży gdy było już po wszystkim) to jest oszustwo i też może być ściągana prawnie - tak mi nawet notariusz podpowiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
"Wklad wlasny" nadal bedzie musial przelac :ok:
Teraz juz raczej kresek na 100% wartosci mieszkania nie daja...
Ale zwykle to kredyt stanowi większość ceny zakupu. Sam wkład własny to zwykle 20-30%.
A 3 kosy dotyczą całej zapłaty za nieruchomość - nawet tej części z kredytu

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, PawelWaw napisał:

Wiadomo kupujacy wybiera notariusza. 

Podobno umowa notariusza jest bezwarunkowa czyli jak ja podpisze a nie dostane przelewu to i tak nabywca jest wlascicielem dzialki. 

 

Ktos ogarnial ten temat od strony sprzedajacego ? 

Depozyt notarialny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Maciej__ napisał:

Teraz juz raczej kresek na 100% wartosci mieszkania nie daja...

 

Dają jeszcze. Teściowa ostatnio sprzedała swoje jakimś młodzianom, którzy brali 100% w santander

A w akcie był zapis, że przekazanie mieszkania następuje po wpłynięciu całości zapłaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, blue_ napisał:

 

Dają jeszcze. Teściowa ostatnio sprzedała swoje jakimś młodzianom, którzy brali 100% w santander

A w akcie był zapis, że przekazanie mieszkania następuje po wpłynięciu całości zapłaty

 

Nie ma opcji...

Tzn mogli wziac kredyt o rownowartosci 100% ceny mieszkania np dodatkowo na wykonczenie, ale wklad wlasny musieli wniesc na poziomie 10-20% min,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Zazwyczaj to jednak od podpisania aktu do przekazania kluczy i lokalu to jeszcze jest troche czasu ;)

Ale najlepiej to zalozyc konto w banku sprzedajacego i zrobic przelew na miejscu :ok:

 

 

Ale mając akt notarialny jesteś właścicielem mieszkania.

Możesz zamówić ślusarza, który wywali stare zamki, wstawi nowe i koniec.

Policja nic ci nie pomoże, bo jedyne co możesz zrobić to egzekwować 777 u komornika.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, DZIDA napisał:

I co ci z kary umownej która stanowi kilka % wartości nieruchomości gdy nie masz ani kasy ani nieruchomości. Poza tym musisz uzyskać w sądzie na nią tytuł, potem nadać mu klauzulę wykonalności i dopiero do komornika.
Przy 3 kosach pomijasz etap uzyskania tytułu.

 

Na jesieni ubiegłego roku pomagałem bratu sprzedać mieszkanie.

Kupujący brał na nie kredyt.

Czułem się bardzo niekomfortowo w okresie od podpisania aktu notarialnego do wpłynięcia pieniędzy.

 

Kolejność była taka:

- umowa przedwstępna, 15 TPLN zadatku, kupujący z tym idzie starać się o kredyt

- po ok. 1,5 miesiącu uzyskał promesę kredytu

- umawiamy się na akt notarialny (oczywiście z 777), po akcie idziemy do banku (to był piątek), gdzie kupujący przedstawia akt notarialny i wypłata kwoty ma nastąpić nawet jeszcze tego samego dnia

- kupujący przelewa tego samego dnia wieczorem na konto brata 35 TPLN (kwota kompletnie nie odpowiadająca jakiejkolwiek wartości z aktu)

- przez tydzień przelewu nie ma - okazuje się, że kupujący czegoś tam nie dopełnił z formalności i bank bez tego nie przeleje kasy

- po tygodniu (w piątek) mówię mu, że w związku z brakiem zapłaty (akurat upływał termin) idę z tym to komornika, bo to jest kpina

- bodajże w poniedziałek lub wtorek wpływa przelew (co ciekawe nie od banku kupującego tylko z jego konta w tym banku).

 

Sprawa na szczęście przebiegła pomyślnie, ale zastanawiałem się co by było gdyby:

 

- podpisuję akt notarialny (z 777)

- kupujący dostaje kredyt i zostaje on przelany na jego konto, a on natychmiast robi przelew gdzieś dalej

- łapę na mieszkaniu trzyma bank

- idę do komornika - i co komornik może zrobić ? Tylko egzekwować z prywatnego majątku kupującego ? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tomo napisał:

Sprawa na szczęście przebiegła pomyślnie, ale zastanawiałem się co by było gdyby:

 

- podpisuję akt notarialny (z 777)

- kupujący dostaje kredyt i zostaje on przelany na jego konto, a on natychmiast robi przelew gdzieś dalej

 

To jest raczej niemozliwe, bo ten przelew uruchamia pracownik banku...

Nawet jesli to wyglada po Twojej stronie, ze poszlo z jego konta to on tych pieniedzy na oczy nie widzial i nie mial dostepu.

Tez kupowalem rok temu mieszkanie czesciowo na kreske i tak wlasnie to wygladalo.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

To jest raczej niemozliwe, bo ten przelew uruchamia pracownik banku...

Nawet jesli to wyglada po Twojej stronie, ze poszlo z jego konta to on tych pieniedzy na oczy nie widzial i nie mial dostepu.

Tez kupowalem rok temu mieszkanie czesciowo na kreske i tak wlasnie to wygladalo.

 

 

dokładnie. Później w historii widać nawet tak jak bym w sumie ja wpłacił kasę na swoje konto (ale jest adnotacja 'uruchomienie kreski'), a następnie widać przelew wychodzący do dewelopera, tak jak bym ja go zrobił, ale nie maczałem w tym palucha :swinka:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Nie ma opcji...

Tzn mogli wziac kredyt o rownowartosci 100% ceny mieszkania np dodatkowo na wykonczenie, ale wklad wlasny musieli wniesc na poziomie 10-20% min,

Mówię Ci, że nie było wkładu, tylko zadatek na przedwstępnej 1000zł. Na wykańczanie nie było potrzeba, bo mieszkanie świeżo po remoncie i umeblowane, tylko wejść i kapelusz powiesić. Czekali 2 miesiące na odpowiedź, ale dostali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, blue_ napisał:

Mówię Ci, że nie było wkładu, tylko zadatek na przedwstępnej 1000zł. Na wykańczanie nie było potrzeba, bo mieszkanie świeżo po remoncie i umeblowane, tylko wejść i kapelusz powiesić. Czekali 2 miesiące na odpowiedź, ale dostali

 

Raczej niemozliwe, chyba ze wklad wlasny byl zabezpieczony inna nieruchomoscia/dzialka, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie też mi gdybym ja chciał jednocześnie sprzedać mieszkanie z kredytem i wziąć nowy na zakup chalupy? Jest możliwość otrzymania drugiej hipoteki jednocześnie spalacajac pierwsza? 

Jak podpisać umowę przedwstępną z sprzedającym aby dał mi czas na sprzedaż mieszkania i staranie się o kredyt. Ile czasu dać sobie na ten proces? 

Mogę się starać o nowy kredyt jeśli mam już podpisana umowę na sprzedaż mieszkania i czy różnica która mi zostanie przy sprzedaży po spłacie obecnego kredytu bank uzna jako wkład własny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

Nawet jesli to wyglada po Twojej stronie, ze poszlo z jego konta to on tych pieniedzy na oczy nie widzial i nie mial dostepu.

Dwa razy brałem kredyt: na mieszkanie i na działkę. Dwa razy dostałem całą sumę na swoje konto. Na szczęście sprawdzałem często stan i od razu przelałem sprzedającemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, sherif napisał:

Dwa razy brałem kredyt: na mieszkanie i na działkę. Dwa razy dostałem całą sumę na swoje konto. Na szczęście sprawdzałem często stan i od razu przelałem sprzedającemu.

 

To jest moja 3 kreska hipoteczna i za kazdym razem to bank uruchamial i przelewal $$$ na konto sprzedajacego (oczywiscie na moj wniosek po podpisaniu aktu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szpyrek napisał:

Podpowiedzcie też mi gdybym ja chciał jednocześnie sprzedać mieszkanie z kredytem i wziąć nowy na zakup chalupy? Jest możliwość otrzymania drugiej hipoteki jednocześnie spalacajac pierwsza? 

 

Ludzie od ktorych kupowalem mieszkanie, robili taki manewr wiec jest to jak najbardziej mozliwe :ok:

Wklad wlasny, ktory ja im przelewalem uzyli jako wklad na kolejne mieszkanie, a reszte hipoteki splacil moj bank, gdzie bralem kredyt.

Bedzie tylko potrzebna promesa z Twojego banku, ze sie na cos takiego zgadza.

W obecnej sytuacji to dalbym sobie ze 3-4 miesiace na zalatwienie formalnosci i najpierw porozmawial z bankami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawałem jakiś czas temu kilka działek, z góry było zapowiedziane że do momentu podpisania aktu u notariusza kasa ma być u mnie na koncie, w przeciwnym wypadku przepada zadatek. Kasa była we wszystkich przypadkach dzień wcześniej i nie było problemu. Teraz sprzedaje dom, umowa wstępna spisana i wpłacony zadatek w kwocie wkładu własnego, następnie kupujący otrzymali papierek w banku że przelew zostanie wykonany na moje konto przez bank po dostarczeniu podpisanego aktu, nieważne kto go dostarczy, czy ja czy oni i jak ja dostarczę to oni już nie mogą zatrzymać machiny kredytowej bez mojej zgody.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, michbaran napisał:

Sprzedawałem jakiś czas temu kilka działek, z góry było zapowiedziane że do momentu podpisania aktu u notariusza kasa ma być u mnie na koncie, w przeciwnym wypadku przepada zadatek. Kasa była we wszystkich przypadkach dzień wcześniej i nie było problemu. Teraz sprzedaje dom, umowa wstępna spisana i wpłacony zadatek w kwocie wkładu własnego, następnie kupujący otrzymali papierek w banku że przelew zostanie wykonany na moje konto przez bank po dostarczeniu podpisanego aktu, nieważne kto go dostarczy, czy ja czy oni i jak ja dostarczę to oni już nie mogą zatrzymać machiny kredytowej bez mojej zgody.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 

 

I ludzie przelewali ? 

Dziwne, mogli zostac bez kasy bez umowy bez nawet 777

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
I ludzie przelewali ? 
Dziwne, mogli zostac bez kasy bez umowy bez nawet 777
Tak, nie było z tym problemu, w tytule przelewu było zawsze opisane za co, do wygrania w każdym sądzie ale pewnie sprawa + windykacja ciągła by się długo a oni byli by bez kasy i działki.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, michbaran napisał:

Tak, nie było z tym problemu, w tytule przelewu było zawsze opisane za co, do wygrania w każdym sądzie ale pewnie sprawa + windykacja ciągła by się długo a oni byli by bez kasy i działki.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 

 

dokladnie, nigdy by tej kasy nie odzyskali.

to swietny pomysl na zycie :)

ale ze sa takie osoby na swiecie ktore przelewaly :) zaproponuje kupujacemu :)

 

btw posiadac konto jak kupujacy tez nie jest zlym pomyslem, ale tak przy notariuszu gosc przeleje 700 tysiecy i to bez zadnej weryfikacji przejdzie na moje konto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tomo napisał:

 

Na jesieni ubiegłego roku pomagałem bratu sprzedać mieszkanie.

Kupujący brał na nie kredyt.

Czułem się bardzo niekomfortowo w okresie od podpisania aktu notarialnego do wpłynięcia pieniędzy.

 

Kolejność była taka:

- umowa przedwstępna, 15 TPLN zadatku, kupujący z tym idzie starać się o kredyt

- po ok. 1,5 miesiącu uzyskał promesę kredytu

 

przy kredycie hipotecznym bank ma obowiązek przekazać decyzję w 21 dniu od złożenia wniosku (lub na życzenie klienta wcześniej). Ważność decyzji to minimum 14 dni.

więc wnoszę że skoro do uzyskania decyzji (nie ma promes przy kredycie hipotecznym - KNF za to ściga - ma być decyzja a nie promesa) minęło 1,5 miesiąca, to wynika, że strasznie długo kupujący się zbierał i dostarczał dokumenty do banku (termin liczy się od momentu wpływu wniosku z kompletem dokumentów czyli w zasadzie od wpływu ostatniego wymaganego dokumentu). po uzyskaniu decyzji ma minimum 14 dni (zwykle banki dają ze 30 dni) na podpisanie umowy (choć teoretycznie może już to zrobić pierwszego dnia) - chyba że bank nasrał strasznie dużo warunków do podpisania umowy, ale zwykle są to warunki do wypłaty kredytu a nie do podpisania umowy.

 

10 godzin temu, Tomo napisał:

- umawiamy się na akt notarialny (oczywiście z 777), po akcie idziemy do banku (to był piątek), gdzie kupujący przedstawia akt notarialny i wypłata kwoty ma nastąpić nawet jeszcze tego samego dnia

- kupujący przelewa tego samego dnia wieczorem na konto brata 35 TPLN (kwota kompletnie nie odpowiadająca jakiejkolwiek wartości z aktu)

- przez tydzień przelewu nie ma - okazuje się, że kupujący czegoś tam nie dopełnił z formalności i bank bez tego nie przeleje kasy

- po tygodniu (w piątek) mówię mu, że w związku z brakiem zapłaty (akurat upływał termin) idę z tym to komornika, bo to jest kpina

- bodajże w poniedziałek lub wtorek wpływa przelew (co ciekawe nie od banku kupującego tylko z jego konta w tym banku).

 

kupujący przelał 35 kpln co wraz z 15 kpln zadatku stanowiło najpewniej jego udział własny (cały lub część - nie wiem - nie znam sprawy szczegółowo) i to na bank było warunkiem do wypłaty - gdyż wkład własny zazwyczaj należy wnieść przed wypłatą kredytu, a przynajmniej przed wypłąta ostatniej transzy (jeżeli kredyt jest wypłacany w transzach - ale to już zależy od szczegółów i charakteru transakcji).

opóźnienie w uruchomieniu mogło wynikać z braku spełnienia warunków pozostałych np.: opłacenie prowizji ;) czy innych warunków formalnych (np.: brak oryginału jakiegoś dokumentu, opieszałość notariusza w złożeniu odpowiednich wniosków w sądzie wieczysto-księgowym - bo bank chciał widzieć w KW odpowiednią wzmiankę itp.) … czort wie - powodów możę być dużo...

 

10 godzin temu, Tomo napisał:

Sprawa na szczęście przebiegła pomyślnie, ale zastanawiałem się co by było gdyby:

 

- podpisuję akt notarialny (z 777)

- kupujący dostaje kredyt i zostaje on przelany na jego konto, a on natychmiast robi przelew gdzieś dalej

 

przy zakupie nieruchomości (w przeciwieństwie do budowy systemem gospodarczym) Klient nie dostaje kasy do łapy - kasa owszem może przechodzić przez konto (choć nie musi) i natychmiast idzie do sprzedającego bez udziału kupującego - całość obsługuje i realizuje bank więc kupujący nie ma jak tego przechwycić 

ps: skąd wiesz że to był jego ROR a nie był to numer rachunku kredytowego albo technicznego do obsługi kredytu? - tak tak rachunki kredytowe też mają nadawane numery w standardzie NRB...

 

10 godzin temu, Tomo napisał:

- łapę na mieszkaniu trzyma bank

 

- idę do komornika - i co komornik może zrobić ? Tylko egzekwować z prywatnego majątku kupującego ? :hmm:

z w/w powodów nie ma takiej możliwości - żaden bank sobie na to nie pozwoli, bo kredyt hipoteczny  jest kredytem celowym (art. 3 ustawy o kredycie hipotecznym) i pierwsza lepsza kontrola wewn./zewn. takiej transakcji udupi osoby odpowiedzialne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, michbaran napisał:

Teraz sprzedaje dom, umowa wstępna spisana i wpłacony zadatek w kwocie wkładu własnego, następnie kupujący otrzymali papierek w banku że przelew zostanie wykonany na moje konto przez bank po dostarczeniu podpisanego aktu, nieważne kto go dostarczy, czy ja czy oni i jak ja dostarczę to oni już nie mogą zatrzymać machiny kredytowej bez mojej zgody.

 

Przepraszam, ale jaki bank urochomi kredyt na wniosek osoby, ktore o niego nie wnioskowala? 8]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, PawelWaw napisał:

btw posiadac konto jak kupujacy tez nie jest zlym pomyslem, ale tak przy notariuszu gosc przeleje 700 tysiecy i to bez zadnej weryfikacji przejdzie na moje konto ?

 

Raczej nie przejdzie, pewnie bedzie telefon z banku w celu potwierdzenia takiego wysokiego przelewu.

Ale to zazwyczaj dziala bardzo sprawnie :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DZIDA napisał:

przy kredycie hipotecznym bank ma obowiązek przekazać decyzję w 21 dniu od złożenia wniosku (lub na życzenie klienta wcześniej).

 

Te 21 dni to niestety tylko teoria, zazwyczaj banki licza nie od zlozenia wniosku, a od np momentu skompletowania wszystkich dokumentow, itp...

W praktyce potrafi to trwac spokojnie spokojnie 6-8 tygodni od zlozenia wniosku ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie też mi gdybym ja chciał jednocześnie sprzedać mieszkanie z kredytem i wziąć nowy na zakup chalupy? Jest możliwość otrzymania drugiej hipoteki jednocześnie spalacajac pierwsza? 
Jak podpisać umowę przedwstępną z sprzedającym aby dał mi czas na sprzedaż mieszkania i staranie się o kredyt. Ile czasu dać sobie na ten proces? 
Mogę się starać o nowy kredyt jeśli mam już podpisana umowę na sprzedaż mieszkania i czy różnica która mi zostanie przy sprzedaży po spłacie obecnego kredytu bank uzna jako wkład własny? 
Jest to możliwe, ale prawie niewykonalne.
Jest to możliwe, bo tak właśnie zrobiłem, była to zamiana mieszkań, oba na kredyt. W praktyce to sprzedaż i kupno e tej samej chwili.
Dało się to tylko dlatego ogarnąć, bo nowy kredyt był w tym samym banku, co nowe mieszkanie. Ale i tak na sprzedawane mieszkanie kredyt trzeba było dopłacić gotówka (było w innym banku).
Zrobienie zakupu i sprzedaży z opcją w różnych bankach było niewykonalne, że względu na zabezpieczona jakie żądali.


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Te 21 dni to niestety tylko teoria, zazwyczaj banki licza nie od zlozenia wniosku, a od np momentu skompletowania wszystkich dokumentow, itp...
W praktyce potrafi to trwac spokojnie spokojnie 6-8 tygodni od zlozenia wniosku ;]
 


No przecież tak napisałem że od wpływu ostatniego dokumentu. Ale na złożenie dokumentów zwłaszcza przy zakupie powinno wystarczyć kilka dni max tydzień. Tam nie ma wymogu dostarczenia całego drzewa genealogicznego rodziny.....

Wykonalne z palcem w .... A nawet bardzo często się skraca te terminy....



Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DZIDA napisał:

No przecież tak napisałem że od wpływu ostatniego dokumentu. Ale na złożenie dokumentów zwłaszcza przy zakupie powinno wystarczyć kilka dni max tydzień. Tam nie ma wymogu dostarczenia całego drzewa genealogicznego rodziny.....

Wykonalne z palcem w .... emoji16.png A nawet bardzo często się skraca te terminy....

 

 

W BS moze i tak, w duzym banku komercyjnym, ktory akurat ma w danym momencie dobra oferte, absolutnie nierealne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W BS moze i tak, w duzym banku komercyjnym, ktory akurat ma w danym momencie dobra oferte, absolutnie nierealne...

W BS można zawsze ponegocjować z samym PREZESEM i stawka się może wyrównać....

Poza tym ważne też są inne warunki, nie tylko cena.

 

Tak jako ciekawostkę ci podam najszybsza mieszkaniówka jaka udzieliłem to 4 godziny od złożenia kompletnego wniosku do podpisania umowy oraz 7 godz do wypłaty.

Wszystko zgodnie z literą prawa.

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DZIDA napisał:

W BS można zawsze ponegocjować z samym PREZESEM emoji16.png i stawka się może wyrównać....

Poza tym ważne też są inne warunki, nie tylko cena.

 

Tak jako ciekawostkę ci podam najszybsza mieszkaniówka jaka udzieliłem to 4 godziny od złożenia kompletnego wniosku do podpisania umowy emoji16.png oraz 7 godz do wypłaty.

Wszystko zgodnie z literą prawa.

 

Wiem, wiem ojciec przez 15 lat by takim "prezesem" w BSie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szpyrek napisał:

@Raku u mnie nie do końca miałoby to wyglądać tak samo.

Chcialbym sprzedać mieszkanie na które mam kredyt i wziąć kolejny na zakup domu. Jak to wszystko dograć, ile czasu dać aby nic mi nie kolidowało. 

 

Sprzedaż, spłacić jeden kredyt, potem możesz brać kredyt na inne. 

Bank musi dbać o swoje i żaden nie zgodzi ci się na przeniesienie własności aktem przed spłatą kredytu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Raku napisał:

 

Sprzedaż, spłacić jeden kredyt, potem możesz brać kredyt na inne. 

Bank musi dbać o swoje i żaden nie zgodzi ci się na przeniesienie własności aktem przed spłatą kredytu. 

 

Glupoty opowiadasz, wyzej pisalem, ze jest to jak najbardziej do zrobienia bo rok temu przerabialem temat :ok:

Sprzedajacy w swoim banku wystapuje o promese, bank tworzy konto techniczne do splaty, moj bank przelewal $$$ na to konto techniczne i ja juz jako nowy wlasiciel wystepowalem o wykreslenie wpisu w hipotece.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szpyrek napisał:

No tak. Muszę się dowiedzieć jaka jest szansa aby mając już jeden kredyt dostać kolejny bez spłaty pierwszego. Wtedy nie musiałbym tak się "ganiać" z papierologia. 

 

Juz Ci wyzej pisalem, ze jest wszystko do zalatwianie i takich operacji banki robia tysiace, wiec to zadna nowosc.

 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.