Skocz do zawartości

Otwór 100 w ścianie pod wentylator


Marko33

Rekomendowane odpowiedzi

Łazienka na działce wymaga zamontowania wentylatora mechanicznego.

Uchylone wiecznie okno niewiele daje - lustro paruje, ręczniki nie schną.

 

Ściana z cegły.

 

Jak najprościej wykonać otóf fi 100 pod ścienny wentylator mechaniczny uruchamiany razem ze światłem?

Wiertarka i otwór przy otworze a potem mesel?

Czy są lepsze sposoby?

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marko33 napisał:

 

Łazienka na działce wymaga zamontowania wentylatora mechanicznego.

Uchylone wiecznie okno niewiele daje - lustro paruje, ręczniki nie schną.

 

Ściana z cegły.

 

Jak najprościej wykonać otóf fi 100 pod ścienny wentylator mechaniczny uruchamiany razem ze światłem?

Wiertarka i otwór przy otworze a potem mesel?

Czy są lepsze sposoby?

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Ja bym wiercił i wykuwał. Potem pianka niskoprężna wokoło rury i obróbka.

Koronka raz że musisz mieć;) lub kupić. Na jedną dziurę to majątek. Do tego fi100 - może być ciężko utrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marko33 napisał:

 

Łazienka na działce wymaga zamontowania wentylatora mechanicznego.

Uchylone wiecznie okno niewiele daje - lustro paruje, ręczniki nie schną.

 

Ściana z cegły.

 

Jak najprościej wykonać otóf fi 100 pod ścienny wentylator mechaniczny uruchamiany razem ze światłem?

Wiertarka i otwór przy otworze a potem mesel?

Czy są lepsze sposoby?

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Co to jest mesel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chalek napisał:

Ach te gorole.

 

Dłuto.

Hehe dobre to. Bez mesla i młota to nie robota przecie 😀 Choć ja z zagłębia raczej 😉 Ale formalnie dłuto to jest do drewna a mesel to inaczej przecinak 😉

 

Ja próbowałem pierońsko drogą koronką i guzik z tego wyszło. To akurat przy okazji innego otworu a taki pod wentylację fi 160 i drugi fi 100 pod kocioł gazowy nawiercałem i wykuwałem SDSem, wyszło bardzo ładownie, gdzieniegdzie ręcznie poprawiane meslem albo nawet wkładem widiowym do piły szablastej ale to drogie trochę i nie wszystko bierze.

Edytowane przez rusala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chalek napisał:

Ach te gorole.

 

Dłuto.

NO tragedia że po polsku to jest przecinak , a ślązacy wprowadzili własny język i nazwali to mesel to jest tragedia :(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO tragedia że po polsku to jest przecinak , a ślązacy wprowadzili własny język i nazwali to mesel to jest tragedia :(
Nie jestem ze Śląska a używam określenia mesel.
Inna sprawa że używam mocno okazjonalnie
Dłuto jest do drewna

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tomkowski napisał:

Ja bym wiercił i wykuwał. Potem pianka niskoprężna wokoło rury i obróbka.

Koronka raz że musisz mieć;) lub kupić. Na jedną dziurę to majątek. Do tego fi100 - może być ciężko utrzymać.

 

No i jest kłopot

 

Na wysokości na jakiej chciałbym dać wentylator wkoło łazienki są puszki z kablami i kable rozciągnięte między nimi - sprawdziłem detektorem z Lidla :-)

 

Niżej nie mogę bo zaczynają się płytyki a w tych wiercił i kuł nie będę.

Masakra

 

Są jakieś inne rozwiązania wentylowania łazienki ?

Drzwi mają otwory, nieduże okienko (mniej więcej 50x50) jest praktycznie cały czas uchylone a po prysznicu wszystko doszczętnie zaparowane i jak ręcznków nie wywieszę przed dom to nie wyschną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Marko33 napisał:

 

No i jest kłopot

 

Na wysokości na jakiej chciałbym dać wentylator wkoło łazienki są puszki z kablami i kable rozciągnięte między nimi - sprawdziłem detektorem z Lidla 🙂

 

Niżej nie mogę bo zaczynają się płytyki a w tych wiercił i kuł nie będę.

Masakra

 

 

No ale co to za kłopot? Odkuj trochę kabla, daj dwie puszki po drodze, pomiędzy nimi dłuższy kawałek kabla omijający wentylację.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Marko33 napisał:

Są jakieś inne rozwiązania wentylowania łazienki ?

Elektryczny pochłaniacz wilgoci/skraplacz.

Możesz znaleźć używkę. Niektóre modele mają wbudowany higrometr więc załączają się same gdy jest taka potrzeba.

 

Swoją drogą miałem podobny problem z przewodami u rodziców w kuchni. Odbiłem tynk nieco szerzej i przewody udało się rozsunąć na tyle by między nie weszła rura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, s_krzychu napisał:

No ale co to za kłopot? Odkuj trochę kabla, daj dwie puszki po drodze, pomiędzy nimi dłuższy kawałek kabla omijający wentylację.

 

chciałem zrobić to elegancko nawieracjąc otwór obok otworu.

Jak wylączę prąd to nie bedzie wiercenia

 

Nie chcę rozwalać kawału ściany bo będzie szpachlowanie, malowanie - mały remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marko33 napisał:

 

chciałem zrobić to elegancko nawieracjąc otwór obok otworu.

Jak wylączę prąd to nie bedzie wiercenia

 

Nie chcę rozwalać kawału ściany bo będzie szpachlowanie, malowanie - mały remont.

Nie bardzo masz wyjście jak rozumiem. Jeżeli kabel tylko zahacza o przekrój otworu, to masz szansę, że po wykuciu (ostrożnym) otworu, trochę go naciągniesz i upchniesz pod/nad wentylator i wychodzący z niego kanał wentylacyjny. Jeżeli idzie w "połowie otworu" to albo jak napisałem (zgodnie ze sztuką) albo druciarnia - i sztukowanie kabla w obrębie wentylatora - bez puszek. Bo to "obejście" może być wgłąb kanału wentylacyjnego, tak aby się po prostu dało wcisnąć wentylator w ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Marko33 napisał:

 

Na wysokości na jakiej chciałbym dać wentylator wkoło łazienki są puszki z kablami i kable rozciągnięte między nimi - sprawdziłem detektorem z Lidla 🙂

 

Niżej nie mogę bo zaczynają się płytyki a w tych wiercił i kuł nie będę

A wyżej niż planowałeś nie możesz ?

A może wystarczy płaski otwór 50x100mm, i do tego wentylator zewnętrzny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adam_W
9 godzin temu, szpyrek napisał:

Chopy, kuźwa, to się majzel nazywo a nie mesel. Pierwszy roz coś takiego słysza

 

Mój dziadek też mówił mesel, a korzenie mazowieckie więc to chyba zależnie od daty urodzenia tak określa się to narzędzie.

 

Dla mnie to jest przecinak, a nie żaden mesel czy dłuto, bo to jest do drewna jak ktoś już tutaj wspomniał.

 

Majzel. Dobre 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, misiu napisał:

Co do meselka to majster warszawiak na Alternatywy 4 używał go w świeżo wykafelkowanej łazience prof. Dąb Rozwadowskiego. Więc to nie tylko domena goroli.

 

Owszem, w Warszawie odkąd pamiętam to był albo przecinak, albo mesel. Jeszcze był murbor, czyli okrągły z koronką do kucia otworów pod kołki (inaczej dyble), zanim się elektryczne wiertarki z udarem pojawiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Owszem, w Warszawie odkąd pamiętam to był albo przecinak, albo mesel. Jeszcze był murbor, czyli okrągły z koronką do kucia otworów pod kołki (inaczej dyble), zanim się elektryczne wiertarki z udarem pojawiły.
Do kołków to był pistolet do wstrzeliwania.
Mój ojciec o mało nie zastrzelił sąsiadki, która szła po schodach

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Waldek40 napisał:

mój ojciec mówił że mesel to po niemiecku

 

To może domknijmy już ten wątek:

 

Zarówno mesel jak i maizel pochodzą z niemieckiego:

https://pl.wiktionary.org/wiki/Meißel

 

To dwie różne formy "spolszczenia" tego słowa, zależnie od regionu. Przy czym u nas nie jest to dłuto, a właśnie przecinak. Takich naleciałości jest sporo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.07.2020 o 20:45, technix napisał:

Co to jest mesel?

 

Przecinak - w tej samej gwarze co hebel czy laubzega.

Bo słowo szlauf pewnie znasz ?

Edytowane przez Tomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.07.2020 o 23:03, Fatal napisał:

NO tragedia że po polsku to jest przecinak , a ślązacy wprowadzili własny język i nazwali to mesel to jest tragedia :(

 

Już dawno Prezes mówił, że to ukryta opcja niemiecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Tomo napisał:

 

Przecinak - w tej samej gwarze co hebel czy laubzega.

Bo słowo szaluf pewnie znasz ?

 

Chyba bardziej szlauch a może też są odmiany tego słowa :-)

 

U dziadka mówiło się jeszcze krajzega na stołową piłę tarczową no i mój ulubiony handszpak ale to nie wiem czy nie z holnderskiego :-)

 

PS. Pięknie się nam ten wątek rozwinął a ja chcę tylko żeby mi reczniki w łazence schły ;l

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie bardziej szlauf ale w większości miejsc mówią chyba ludzie szlauch. Krajzega to wiadomo. U mnie  w rodzinie ale na pewno częściowo w rodzinnym mieście też (Zawiercie czyli Zagłębie choć różne historyczne wersją są) funkcjonuje też bukfel jak już jesteśmy w tej tematyce. No i oczywiście waserwaga. To tak trochę nawiązuje do tych mokrych ręczników 🤪

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2020 o 22:54, Marko33 napisał:

Do kołków to był pistolet do wstrzeliwania.
Mój ojciec o mało nie zastrzelił sąsiadki, która szła po schodach emoji23.png

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

 

Tylko że te pistolety się pojawiły dopiero koło lat 70, głównie do wielkiej płyty. A wcześniej wiertarki elektryczne były towarem drogim i małodostępnym, więc dziury w domach się kuło murborem. Kołków rozporowych znanych dziś też nie było, wycinało się z drewna i wbijało na ciasno, a w nie haki czy śruby dawało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Tylko że te pistolety się pojawiły dopiero koło lat 70, głównie do wielkiej płyty. A wcześniej wiertarki elektryczne były towarem drogim i małodostępnym, więc dziury w domach się kuło murborem. Kołków rozporowych znanych dziś też nie było, wycinało się z drewna i wbijało na ciasno, a w nie haki czy śruby dawało.
Co to murobor?
Google nie wie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.07.2020 o 18:56, Marko33 napisał:

 

Łazienka na działce wymaga zamontowania wentylatora mechanicznego.

Uchylone wiecznie okno niewiele daje - lustro paruje, ręczniki nie schną.

 

Ściana z cegły.

 

Jak najprościej wykonać otóf fi 100 pod ścienny wentylator mechaniczny uruchamiany razem ze światłem?

Wiertarka i otwór przy otworze a potem mesel?

Czy są lepsze sposoby?

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Kup kanał prostokątny i daj potem przejściówkę na wentylator. Przy odrobinie cierpliwości wystarczy wyjąć cegłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.07.2020 o 00:41, Marko33 napisał:

Co to murobor?
Google nie wie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

 

Za młode google jest ;]

To były rurki z twardej stali, średnicy właściwej do wykuwanego otworu, z przodem zaostrzonym w koronkę i z boku owalnym otworem, którym się wysypywał urobek. W koniec się waliło młotkiem, obracając murbor nieco po każdym uderzeniu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Lucyfer napisał:

 

Za młode google jest ;]

To były rurki z twardej stali, średnicy właściwej do wykuwanego otworu, z przodem zaostrzonym w koronkę i z boku owalnym otworem, którym się wysypywał urobek. W koniec się waliło młotkiem, obracając murbor nieco po każdym uderzeniu.

Ja nawiercałem wokół i wykuwałem przecinakiem ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, rwIcIk napisał:

Ja nawiercałem wokół i wykuwałem przecinakiem ;]

 

 

Ale murborami robiło się otwory pod mocowania, nie przepustowe. Ponieważ nie było wtedy kołków tworzywowych, robiło się je z drewna i na ogół nie cieńsze niż ok. 10 mm. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adam_W
2 minuty temu, Lucyfer napisał:

 

Ale murborami robiło się otwory pod mocowania, nie przepustowe. Ponieważ nie było wtedy kołków tworzywowych, robiło się je z drewna i na ogół nie cieńsze niż ok. 10 mm. 

 

Te pseudo kołki drewniane trzymały całkiem solidnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adam_W napisał:

 

Te pseudo kołki drewniane trzymały całkiem solidnie.

 

Jeżeli były z dębu a nie z sosny i otwór był lekko rozrajbowany wgłąb. Tyle, że gdy ostatnio w starym mieszkaniu wyrywałem haki spod zlikwidowanej rury gazowej fi 40, to miały po 30 cm dlugości ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.07.2020 o 14:14, Tomo napisał:

Przecinak - w tej samej gwarze co hebel czy laubzega.

Bo słowo szlauf pewnie znasz ?

 

Ej… w Łodzi też się mówi mesel. Hebel w sumie też, ale myślałem, że to się tak nazywa, bo gdyby ktoś mnie zapytał o strug to musiałbym się zastanowić ;] Mamy też brechę, ale to już chyba stricte lokalna, poniemiecka naleciałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.