Skocz do zawartości

Niedgroga myjka ciśnieniowa


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam podstawowego Karchera K2.16

Do prac przydomowych jest spoko, ale już do mycia samochodu to wolę podjechać na normalną myjnię gdzie jest duże ciśnienie i większa wydajność.

Patrz na długość gwarancji i dostępność akcesoriów.

Edytowane przez Tomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Majkiel napisał:

Czy produkty typu Kanwod są coś warte?

Ja mam Kanwoda i do mycia kostki wystarcza.

Samochodu tym nie myję, bo mam wodę tak twardą, że po myciu nią samochód jest siwy od osadu węglanowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad niedrogą myjką do prac okołodomowych. Czy produkty typu Kanwod są coś warte? Albo taki Stanley ?
Czy lepiej wziąć najtańszego Karchera albo PARKSIDE (3 lata gwarancji)
Zastanów się czy na prawdę potrzebujesz.
Ja kupiłem myjkę Parkside z Lidla i nie chce mi się jej rozkładać (kabel, wąż z wodą, wąż od lancy)
Myjka stoi a ja samochód myję wężem i pistoletem

Meble ogrodowe też płukałem wodą z węża

Drugi raz bym chyba nie kupił

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tomo napisał:

Patrz na długość gwarancji i dostępność akcesoriów.

 

Z gwarancją, to wygrywa Parkside, chyba jako jedyny na tej półce cenowej ma 3 lata. A czy akcesoria (mam na myśli lance, szczotki. itp.) są jakoś wymienne czy każdy producent stosuje inne patenty? Lavor/Parkside/Karcher chyba mają kompatybilne ze sobą końcówki.

 

8 godzin temu, bielaPL napisał:

Co będziesz mył?

 

Koła zimowe/letnie, kostkę na podjeździe, może elewację która się już trochę przykurzyła, brudny rower, z grubsza samochód, ogrodzenie.

7 godzin temu, analyzer64 napisał:

Dorzucę Nilfisk i Lavor.

 

Na Lavor też zwróciłem uwagę. W sumie taka za 3 stówy byłaby wystarczająca.

 

6 godzin temu, maras77 napisał:

Ja mam Kanwoda i do mycia kostki wystarcza.

Samochodu tym nie myję, bo mam wodę tak twardą, że po myciu nią samochód jest siwy od osadu węglanowego.

 

Długo go masz? Jaki model? Jak z jakością wykonania?

 

4 godziny temu, Marko33 napisał:

Zastanów się czy na prawdę potrzebujesz.
Ja kupiłem myjkę Parkside z Lidla i nie chce mi się jej rozkładać (kabel, wąż z wodą, wąż od lancy)
Myjka stoi a ja samochód myję wężem i pistoletem emoji23.png

Meble ogrodowe też płukałem wodą z węża

Drugi raz bym chyba nie kupił

 

Właśnie dlatego chciałem kupić jakąś niedrogą i niedużą. Takie rzeczy jak przeczyścić bruk, najbardziej brudzącą się ścianę czy wymieniane koła robi się raz dwa razy do roku i  można rozkładać sprzęt.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Majkiel napisał:

 

Koła zimowe/letnie, kostkę na podjeździe, może elewację która się już trochę przykurzyła, brudny rower, z grubsza samochód, ogrodzenie.

 

 

-podobno mycie kostki pod dużym ciśnieniem wypłukuje piasek, trzeba by jakieś specjalne końcówki szorujące

-rower to zwykłym szlaufem i gąbką, ciśnienie też szkodzi

-elewacje to lanca teleskopowa najlepiej

 

Ja bym poszedł w karchera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Marko33 napisał:

Drugi raz bym chyba nie kupił

 

A ja uważam, że jest to jeden z bardziej przydatnych urządzeń.

Kostka brukowa, taras-płytka gresowa. elewacja, meble ogrodowe, rower, felgi samochodowe, czyszczenie rynien i super sprawa czyszczenie, czy przepychanie hydrauliki.

Taras 24m2 czysty po zimie po 20 minutach.

Do domu szukałbym myjki w okolicach 300-400 zł - jest kilka modeli karchera. Z mojego doświadczenia szukałbym myjki najlepiej z metalową pompą albo z dobrego konglomeratu nie byle jaki plastik - makietowe po 200 zł

I następnie  jeśli nie karcher to taki model do którego dostępne są przejściówki do karchera.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Tomo napisał:

ale już do mycia samochodu to wolę podjechać na normalną myjnię

 

Myłem ostatnio ;] To znaczy próbowałem.

Kto mi wytłumaczy, jak wyłącznie ciśnieniem umyć samochód, skoro brud i tak zostaje póki się go mechanicznie nie zetrze gąbką. A jak już mam gąbkę to polewam ze szlaucha.

Z ciśnieniem nie chciałem, co prawda, przesadzić - ale przy 140 barów na końcówce to raczej sporo ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adam_W
2 godziny temu, kiziuk napisał:

 

Myłem ostatnio ;] To znaczy próbowałem.

Kto mi wytłumaczy, jak wyłącznie ciśnieniem umyć samochód, skoro brud i tak zostaje póki się go mechanicznie nie zetrze gąbką. A jak już mam gąbkę to polewam ze szlaucha.

Z ciśnieniem nie chciałem, co prawda, przesadzić - ale przy 140 barów na końcówce to raczej sporo ;) 

Jakakolwiek myjka usunie brud że tak go nazwę grubszą jego warstwę i luźną. To co zostaje po nim to nadal brud ale taki który mocniej wżarł się w pory lakieru i taki brud zmyjesz myjką ale po jego wcześniejszym choćby rozmazaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ralph78 napisał:

Ja Nilfisk odradzam, mega awaryjne nawet przy rzadkim użytkowaniu.

Do tego nie każdy serwis robi, kiedy juz trzeba coś wymienić, to za części zamienne zapłacisz więcej niż do Karchera.

Uywam tylko do mycia auta i raz na rok-dwa elewację przelecę. Nie ma roku żeby coś nie padło - zamieniłem się z ojcem za starszego Karchera i był to słaby deal.

Uważam że tylko Karcher ma sens - można zapomnieć o awaryjnosci. Cena dużo wyższa, ale osobiście czuję, że wiem za co zapłaciłem.

Padająca tu porada Parkside.... one nie są złe.... ale do czasu. W końcu padnie i wtedy odniesiesz do Lidla, oddadzą Ci pieniądze i po problemie. Ja miałem piłę i kosiarkę, sąsiad myjkę - żaden z nas już nie ma urządzenia tej marki - grunt, że awarie zdarzyły się w czasie trwania gwarancji. :hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adalbert napisał:

A może użyć piany aktywnej.

 

Miałem szampon piana aktywna chyba Karchera. Pic na wodę fotomontaż ;]

Ale bardzo ładnie się podawał z pianownicy :]

Edytowane przez kiziuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Myłem ostatnio ;] To znaczy próbowałem.
Kto mi wytłumaczy, jak wyłącznie ciśnieniem umyć samochód, skoro brud i tak zostaje póki się go mechanicznie nie zetrze gąbką. A jak już mam gąbkę to polewam ze szlaucha.
Z ciśnieniem nie chciałem, co prawda, przesadzić - ale przy 140 barów na końcówce to raczej sporo  
Na srebrnym zawsze jest ok. Na czarnym używam szczotki żeby zruszac syf i potem wygląda ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Manx napisał:

Do tego nie każdy serwis robi, kiedy juz trzeba coś wymienić, to za części zamienne zapłacisz więcej niż do Karchera.

Uywam tylko do mycia auta i raz na rok-dwa elewację przelecę. Nie ma roku żeby coś nie padło - zamieniłem się z ojcem za starszego Karchera i był to słaby deal.

Uważam że tylko Karcher ma sens - można zapomnieć o awaryjnosci. Cena dużo wyższa, ale osobiście czuję, że wiem za co zapłaciłem.

Padająca tu porada Parkside.... one nie są złe.... ale do czasu. W końcu padnie i wtedy odniesiesz do Lidla, oddadzą Ci pieniądze i po problemie. Ja miałem piłę i kosiarkę, sąsiad myjkę - żaden z nas już nie ma urządzenia tej marki - grunt, że awarie zdarzyły się w czasie trwania gwarancji. :hehe:

 

Właśnie wróciłem ze sklepu, poszedłem po coś innego a wróciłem z Karcher K4 Full Control ;) W zestawie jest myjka do patio i litr płynu do czyszczenia kostki brukowej. Są też dwie końcówki do lancy ale to oczywiście standard. Oby się nie psuła :phi:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Adalbert napisał:

O ile pamiętam to w K4 montowane były pompy kompozytowe nie aluminium.

 

 

Gdzieś kiedyś słyszałem, że w Karcherach robili w zależności od odbiorcy. I podobno niedawno modele prawie-premium spadły w jakości o jedno oczko, bo przyoszczędzają na pompie. 

Ale konkretów nie znam, bo w tym nie siedzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bielaPL napisał:
17 godzin temu, kiziuk napisał:
 
Myłem ostatnio ;] To znaczy próbowałem.
Kto mi wytłumaczy, jak wyłącznie ciśnieniem umyć samochód, skoro brud i tak zostaje póki się go mechanicznie nie zetrze gąbką. A jak już mam gąbkę to polewam ze szlaucha.
Z ciśnieniem nie chciałem, co prawda, przesadzić - ale przy 140 barów na końcówce to raczej sporo emoji6.png 

Pokaż więcej  

Na srebrnym zawsze jest ok. Na czarnym używam szczotki żeby zruszac syf i potem wygląda ok.

 

Myłem białego. Podałem pianę, poczekałem minutę, spłukałem ciśnieniem. Był tak samo brudny, jak wcześniej. Po przejechaniu palcem był czysty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kiziuk napisał:

 

Gdzieś kiedyś słyszałem, że w Karcherach robili w zależności od odbiorcy. I podobno niedawno modele prawie-premium spadły w jakości o jedno oczko, bo przyoszczędzają na pompie. 

Ale konkretów nie znam, bo w tym nie siedzę. 

 

Ja znajduję informacje, że tam jest aluminiowa pompa :hmm:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
A co pada? Słyszałem skrajnie odmienne opinie. 
Uszczelnienia przy pompie już po pierwszym użyciu, potem to samo w lancy, potem znowu przy pompie a na końcu pękła głowica pompy. To wszystko w ciągu półtorej roku i całkowitym czasie pracy w okolicach 20h.

TT.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

Hej,

 

odświeże temat. 

Zastanawiam się nad myjką, dla zastosowań domowych. Co myjemy:

Podjazd z kostki + taras (łącznie ok 300m2)

Samochód

Elewacja budynku (pewnie raz na ruski rok)

itp.

 

Coś zdroworozsądkowego. Karcher K5 byłby ok czy to przesada na moje zapotrzebowanie? Czy coś innego? Opinie o karcher są skrajnie różne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Focus206 napisał:

Coś zdroworozsądkowego. Karcher K5 byłby ok czy to przesada na moje zapotrzebowanie? Czy coś innego? Opinie o karcher są skrajnie różne....

Wcale nie przesada, tylko imho min przy takich powierzchniach.

Sam mam K5 a taras + kostki mam trochę mniej. Pamiętaj o robieniu przerw, aby nie zajeździć pompy (tak zajeździłem poprzedniego myjąc elewację).

Samochód bardzo fajnie się nią myje, do elewacji i kostki/tarasu użwam turbo + szczotka rotacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2020 o 08:22, Ralph78 napisał:

Uszczelnienia przy pompie już po pierwszym użyciu, potem to samo w lancy, potem znowu przy pompie a na końcu pękła głowica pompy. To wszystko w ciągu półtorej roku i całkowitym czasie pracy w okolicach 20h.

TT.
 

 

Pierwsza myjka Nilfiska, jeszcze pod nazwą Kew (potem były pod nazwą Alto) wytrzymała mi dokładnie 18 lat ciężkiej pracy. Spełniłem jeden podstawowy warunek - zawsze przed odpaleniem pompy dokładnie ją zalewałem wodą, bo to właśnie praca pompy na sucho ją szybko zabija. Z tym że tamten model miał jeszcze wszystkie części metalowe.

 

Ze dwa lata temu odkupiłem od serwisu firmy mało używaną powystawową ze średniej półki za dobrą cenę. Najpierw kupiłem w Casto nową, o parametrach niby identycznych, jak moja umarła. Niestety, 120 bar w starej podawane na lancy, tu było ciśnieniem wyłączania pompy i ona się miała do starej tak, jak mycie wężem. Te lepsze były mocno droższe, stąd rozmowa z serwisem, czego racjonalnie szukać, zakończona odkupem od nich.

 

Powiedzieli mi też, że pomiędzy tamtą moją pierwszą a późniejszymi czasami nastąpiła mocna zmiana, jeden z konkurentów wypuścił "taniego badziewiaka", którym zmusił pozostałych do wprowadzenia podobnej pozycji oferty, bo z samych droższych by nie wyżyli. Ale już i do tych droższych się dobrali księgowi - pozamieniano masę elementów (w tym zawory) na tworzywowe, więc od razu mnie uprzedzili, że takiego żywota jak w poprzedniej to nie mam co oczekiwać.

 

Doszła też jeszcze jedna ciekawostka oprócz konieczności zalewnia wodą. "Kompensacja zasilania". Myjkę do sieci się powinno podłączać wężem o długości co najmniej z 10 metrów i niepancernym, czyli mogącym się lekko rozdymać. Chodzi o to, że w momencie puszczenia spustu, gdy silnik staje, następuje hydrauliczne uderzenie wody na wejściu do pompy i przynajmniej w Nilfisku jest tam tworzywowy element, który ciśnienie potrafi rozerwać. Oczywiście nie jest to objęte gwarancją.

 

Co do gwarancji, to jest złudna, bo wszystkie tańsze myjki mają podany krótki okres pracy ciągłej (rzędu kwadransa do pół godziny) z wymaganiem potem kilkugodzinnego postoju. Choć to nie oznacza każdorazowo awarii po jego nawet i dwukrotnym przekroczeniu, często jednak topią się tworzywowe elementy pompy i to też od razu wyklucza naprawę gwarancyjną. Goście mówili, że wiosną zawsze mają powtarzalną sytuację - robi się ciepło, ludki lecą do marketów kupować "tanie myjki" przed weekendem, a po weekendzie oni mają falę "reklamacji gwarancyjnych", z których bardzo dużo odrzucają właśnie z powodu "stopienia" zbyt długą pracą. Ta moja sprzed 20 lat spokojnie pracowała w trybie ciągłym po kilka godzin. Umarła przez zdarcie się zębów wewnętrznego koła przekładni planetarnej. Popełniłem wtedy taki błąd, że jednak jej nie oddałem do naprawy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, sherif napisał:

Wcale nie przesada, tylko imho min przy takich powierzchniach.

Sam mam K5 a taras + kostki mam trochę mniej. Pamiętaj o robieniu przerw, aby nie zajeździć pompy (tak zajeździłem poprzedniego myjąc elewację).

Samochód bardzo fajnie się nią myje, do elewacji i kostki/tarasu użwam turbo + szczotka rotacyjna.

Te szczotki które promuje Karcher rzeczywiście dają rade przy kostce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Focus206 napisał:

Te szczotki które promuje Karcher rzeczywiście dają rade przy kostce?

Ja kupiłem używkę, jakiś wyższy model Karchera. Ona jest głównie po to żebyś się nie ochlapał, co np istotne przy myciu pionowych powierzchni. Ma mniejsze ciśnienie/szybkość mycia niż dysza turbo, więc myje się tym wolniej. Jak kostka mocno zapuszczona to może nie dać rady, trzeba najpierw przelecieć dyszą aby np usunąć mech czy trawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się zastanawiam co kupić, kwota ~1000zł, jeżeli bedą sensowne argumenty to 1500zł.

 

Lavor Vertigo 26

Karcher K5

 

Potrzebuję do mycia kostki, auta, motocykla.

 

Co jeszcze?

Miałem Lavora jakiegoś taniego, lanca rozsypała się. Sama myjka działa, ale podobno 26 jest dość solidna. Minus za brak bębna do zwijania węża.

Edytowane przez mazi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Focus206 napisał:

Ok, dzieki. 

Popatrze w takim razie na K5 może K7... która jest niby mocniejsza.

 

Czyli brac karcher i sie nie bać? 

K5 była w promocjach z osprzętem za 999zł.

K7 na pewno lepsza ale chyba nie ta cena ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mazi napisał:

K7 to minimum 1500, ale ja osobiście nie widzę tak na prawdę za co dopłacić trzeba 50%, czy faktycznie jest 50% lepsza od K5... 😄

 

i to chyba z okrojoną listą akcesoriów :). Karcher ma za to taki plus, że jest chyba największy wybór końcówek i wszelakiej maści akcesoriów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeszcze czytałem w necie i pojawia sie opinia ze makita jest lepsza, ponieważ ma w pełni aluminiową pompę i coś tam jeszcze. Ale cenowo porownując, to karcher jest moim zdaneim ciekawszy z tymi wszystkimi gadżetami. Pytanie tylko czy to gadżet czy gadżet z ktorego rzeczywiście sie korzysta :)

 

No muszę gdzies podjechac i pomacać to K5...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mazi napisał:

K7 to minimum 1500, ale ja osobiście nie widzę tak na prawdę za co dopłacić trzeba 50%, czy faktycznie jest 50% lepsza od K5...

K7 pompa mosiężna, K5 aluminiowa. czy jest 50% różnicy nie wiem. Myślę, że mosiężna jest bardziej odporna na zużycie i uszkodzenie podczas długiego mycia np kostki lub tarasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 4thelement napisał:

Sam posiadam Makite vc 3011L i jestem zadowolony od kilku lat. 

Fakt, przy gruzie potrafi rozedrzeć papierowy worek tyle ze ja z reguły uzywam flizelonowych. 

To czego nie ma a chcialbym mieć - otrzepywacz filtra elektromagnetyczny. No ale to nie w tej cenie

 

 

Worek do myjki ciśnieniowej? :) Jakieś nowe zastosowanie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rudobrody napisał:

K7 pompa mosiężna, K5 aluminiowa. czy jest 50% różnicy nie wiem. Myślę, że mosiężna jest bardziej odporna na zużycie i uszkodzenie podczas długiego mycia np kostki lub tarasu. 

 

 

o i to cenna uwaga jest! powierzchnia spora (w moim przekonaniu), wiec czas pracy ciąglej ma znaczenie 👍

Edytowane przez Focus206
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Focus206 napisał:

 

 

o i to cenna uwaga jest! powierzchnia spora (w moim przekonaniu), wiec czas pracy ciąglej ma znaczenie 👍

Jak zajeździłem poprzedniego Karchera (z alu pompa) myjąc (jedynie) elewacje to gość w serwisie powiedział, że żadne z tych urządzeń nie nadają się do pracy ciągłej i po ok 30min trzeba zrobić przerwę. Do mycia ciągłego to są myjki z linii professional i to podobno nie wszystkie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rudobrody napisał:

K7 pompa mosiężna, K5 aluminiowa. czy jest 50% różnicy nie wiem. Myślę, że mosiężna jest bardziej odporna na zużycie i uszkodzenie podczas długiego mycia np kostki lub tarasu. 

K7 nie posiada pompy mosiężnej 

W obecnej k7 mosiężne jest tylko przyłącze wody i chyba głowica pompy. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Rudobrody napisał:

To znaczy, że teraz robią co raz taniej. K7.85 miała jeszcze mosiężną pompę i następca również.

Dokladnie 

Starszego typu K7 miały całą pompę mosiężną, chyba nawet wszystkie te których model zaczynal się od 7.-natomiast wielka zmiana nadeszła kiedy postanowili nazywać myjki tylko seriami k2-k7

 

Sam mam k3-200 i mam w niej pompę alu. Dzisiejsza k3 do seri k4 mają kompozyt 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 4thelement napisał:

Dokladnie 

Starszego typu K7 miały całą pompę mosiężną, chyba nawet wszystkie te których model zaczynal się od 7.-natomiast wielka zmiana nadeszła kiedy postanowili nazywać myjki tylko seriami k2-k7

 

Sam mam k3-200 i mam w niej pompę alu. Dzisiejsza k3 do seri k4 mają kompozyt 

To jest coś w budzecie podobnym do K5 które będzie best of the best? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Rudobrody napisał:

K7 pompa mosiężna, K5 aluminiowa. czy jest 50% różnicy nie wiem. Myślę, że mosiężna jest bardziej odporna na zużycie i uszkodzenie podczas długiego mycia np kostki lub tarasu. 

 

Jedna uwaga z tą trwałością.

Bo to trochę jak z celebrowaniem zmian oleju w samochodzie - jeden będzie robił jak książka pisze co 30 kkm, a inny będzie celebrował co 5-7 kkm.

Skończy się to tym, że jeden i drugi przejeździ 150-250 kkm i puści samochód w świat i zarówno jeden jak i drugi będzie w podobnym stanie.

Ten drugi tylko będzie stratny o pieniądze wydane na pieszczenie się z samochodem.

 

Mam jakiś najprostszy model Karchera K1.10, kupiony na jakiejś promocji w markecie za ok. 250 PLN.

3 lata temu czyściłem nim 20-letnią kostkę.

Robiłem to 3 dni, każdego dnia ze 3-4 godziny mycia.

 

Kilka lat wcześniej czyściłem też 3-krotnie zapuszczony staw ok. 100m2

 

Generalnie myjka ma ok. 50 godzin pracy za sobą.

Wydaje się to niedużo, ale jak sprawdzicie ile to czasu to będzie to mega dużo.

 

Nie wiem czy jej pompie coś dolega ani z jakiego materiału jest.

 

Ma ponad 10 lat, kosztowała ok. 250 PLN, więc naprawdę chyba nie ma sensu siedzieć i wyczytywać o trwałości, jak będziemy używali myjki ok. 1-2 godzin rocznie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jedna uwaga z tą trwałością.
Bo to trochę jak z celebrowaniem zmian oleju w samochodzie - jeden będzie robił jak książka pisze co 30 kkm, a inny będzie celebrował co 5-7 kkm.
Skończy się to tym, że jeden i drugi przejeździ 150-250 kkm i puści samochód w świat i zarówno jeden jak i drugi będzie w podobnym stanie.
Ten drugi tylko będzie stratny o pieniądze wydane na pieszczenie się z samochodem.
 
Mam jakiś najprostszy model Karchera K1.10, kupiony na jakiejś promocji w markecie za ok. 250 PLN.
3 lata temu czyściłem nim 20-letnią kostkę.
Robiłem to 3 dni, każdego dnia ze 3-4 godziny mycia.
 
Kilka lat wcześniej czyściłem też 3-krotnie zapuszczony staw ok. 100m2
 
Generalnie myjka ma ok. 50 godzin pracy za sobą.
Wydaje się to niedużo, ale jak sprawdzicie ile to czasu to będzie to mega dużo.
 
Nie wiem czy jej pompie coś dolega ani z jakiego materiału jest.
 
Ma ponad 10 lat, kosztowała ok. 250 PLN, więc naprawdę chyba nie ma sensu siedzieć i wyczytywać o trwałości, jak będziemy używali myjki ok. 1-2 godzin rocznie.
@Tomo Wytłumacz kobicie że buty od Manolo Blahnika będą tak samo spoko jak te z CCC
Pewnie nawet będziesz miał rację ale to nie ma żadnego znaczenia
Lubimy mieć gadżety, zabawki a im lepsza metka tym lepiej


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomo napisał:

Mam jakiś najprostszy model Karchera K1.10, kupiony na jakiejś promocji w markecie za ok. 250 PLN.

3 lata temu czyściłem nim 20-letnią kostkę.

Robiłem to 3 dni, każdego dnia ze 3-4 godziny mycia.

Tylko tu chodzi również o wydajność/przepływ wody na minutę. Mam też jakąś tanią Karcher z serii 1 czy tam 2 oraz większą Lavor (silnik ponad 2 razy mocniejszy i sporo większy przepływ wody) i tą większą robi się o wiele przyjemniej oraz szybciej co przy sporych powierzchniach ma znaczenie- zrobisz szybciej i mniej umęczysz zarówno sprzęt jak i siebie:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.