Skocz do zawartości

O EV


HelixSv

Rekomendowane odpowiedzi

Abstrahując od samego etrona,  facet ciekawie opowiada. Oczywiście nie ma racji, bo nie ma to jak stary dobry ropniak, ale posłuchać można, choćby żeby nienawiść do EV w sobie spotęgować.

 

Ja, od kiedy kupiłem Touarega, zrobiłem nim 500 km, i3 w tym czasie przejechało 4000 km.

I3 używam raczej tylko dookoła komina - to jest na trasy do 500 km.

 

 

Edytowane przez Cezh
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Cezh napisał:

Abstrahując od samego etrona,  facet ciekawie opowiada. Oczywiście nie ma racji, bo nie ma to jak stary dobry ropniak, ale posłuchać można, choćby żeby nienawiść do EV w sobie spotęgować.

 

Ale z tego po raz kolejny wynika, ze poki co auta elektryczne to oferta dla osob zdecydowanie zamoznych :ok:

Statystyczny kowalski jeszcze dlugo nie bedzie mogl sobie pozwolic na zakup 2-3-ego auta do domu za ponad 100kPLN ;]

Wiec warto byloby skonczy z narracja, ze auta elektryczne to przede wszystkim ekologia. Na chwile obecna to modny gadzet :)

A co do kosztow paliwa, to mam 2 auta spalinowe i na chwile obecna koszty paliwa sa w zasadzie pomijalne w domowym budzecie.

Wiec jest mi obojetne czy 100km kosztuje 10 czy 40 PLN, skoro na starcie musze wydac min x2 i nigdy mi sie to nie zwroci...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciej__ napisał:

Statystyczny kowalski jeszcze dlugo nie bedzie mogl sobie pozwolic na zakup 2-3-ego auta do domu za ponad 100kPLN

 

Po ostatnich wyborach "statystyczny Kowalski" brzmi dla mnie bardzo średnio.

 

15 minut temu, Maciej__ napisał:

Wiec warto byloby skonczy z narracja, ze auta elektryczne to przede wszystkim ekologia. Na chwile obecna to modny gadzet

 

Warto. EV nie są wcale takie ekologiczne a i każda moda przemija. Kwestia czasu.

 

15 minut temu, Maciej__ napisał:

A co do kosztow paliwa, to mam 2 auta spalinowe i na chwile obecna koszty paliwa sa w zasadzie pomijalne w domowym budzecie.

 

Zazdroszczę. W moim budżecie paliwo jest odczuwalne, jak mam się przejechać do Kopenhagi za 200 zlotych lub za 30 to wybieram jednak 30.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cezh napisał:

Zazdroszczę. W moim budżecie paliwo jest odczuwalne, jak mam się przejechać do Kopenhagi za 200 zlotych lub za 30 to wybieram jednak 30.

 

Co z tego, ze teraz wydasz te 170PLN mniej, jak na starcie musiales wydac kilkadziesiat kPLN wiecej? ;]

Dla mnie to jest naprawde pokretna logika :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Ale z tego po raz kolejny wynika, ze poki co auta elektryczne to oferta dla osob zdecydowanie zamoznych :ok:

Statystyczny kowalski jeszcze dlugo nie bedzie mogl sobie pozwolic na zakup 2-3-ego auta do domu za ponad 100kPLN ;]

Wiec warto byloby skonczy z narracja, ze auta elektryczne to przede wszystkim ekologia. Na chwile obecna to modny gadzet :)

A co do kosztow paliwa, to mam 2 auta spalinowe i na chwile obecna koszty paliwa sa w zasadzie pomijalne w domowym budzecie.

Wiec jest mi obojetne czy 100km kosztuje 10 czy 40 PLN, skoro na starcie musze wydac min x2 i nigdy mi sie to nie zwroci...

I tak trzymaj! 😁

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cezh napisał:

facet ciekawie opowiada.

Poznałem Michała. Gość jest zakręcony gorzej niż ja 😅 Ale niestety nie dotarło fo niego, że takimi filmikami robi nam potencjalne kolejki na ładowarkach 😜

 

1 godzinę temu, Cezh napisał:

i3 w tym czasie przejechało 4000 km.

U mnie gadżet dla bogatych dobija w lipcu do 6000 km, bo sobie jeszcze raz w Alpy poleciałem 😆

96B19F2A-87D1-43DA-B328-C2ECB85183A4.jpeg

F6D3F2FF-5554-4AE2-9C0D-78307504FC41.jpeg

E9258C0C-DA22-42B0-B402-1586F9BC3C5C.jpeg

AC557A3F-44DF-4470-8B3C-7BD8FDFB0EAD.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mrBEAN napisał:

U mnie gadżet dla bogatych dobija w lipcu do 6000 km, bo sobie jeszcze raz w Alpy poleciałem 

 

Tak z ciekawosci ;]

Czy gdybys zamiast Ioniqa za 180kPLN (tyle mi pokazuje cennikowo) kupil I30 fastback za 90-100kPLN to bys w te Alpy 2 razy w lipcu nie pojechal? ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo chetnie bym sobie elektryka kupil. To jest swietny gadzet taki sam jak iphone czy inny apple. Trzeba wydac grubo ponad 200k zeby to mialo jaki taki zasieg i bylo ladniejsze od Koreancow. Jakis taki Merc czy Jag. To narazie jest zabawka dla bogatych. Takie i3 z carsheringu daje niesamowita frajde z jazdy. 100ka moment benzyna musi sie nameczyc zeby miec takie osiagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Co z tego, ze teraz wydasz te 170PLN mniej, jak na starcie musiales wydac kilkadziesiat kPLN wiecej? ;]

Dla mnie to jest naprawde pokretna logika :)

 

Nie musiałem i nie wydałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mrBEAN napisał:

Poznałem Michała. Gość jest zakręcony gorzej niż ja 😅 Ale niestety nie dotarło fo niego, że takimi filmikami robi nam potencjalne kolejki na ładowarkach 😜

 

U mnie gadżet dla bogatych dobija w lipcu do 6000 km, bo sobie jeszcze raz w Alpy poleciałem 😆

96B19F2A-87D1-43DA-B328-C2ECB85183A4.jpeg

F6D3F2FF-5554-4AE2-9C0D-78307504FC41.jpeg

E9258C0C-DA22-42B0-B402-1586F9BC3C5C.jpeg

AC557A3F-44DF-4470-8B3C-7BD8FDFB0EAD.jpeg

 

Blisko masz w te Alpy.

 

Mojemu gadżetowi właśnie stukneło 14000 km, od grudnia.

Od kiedy jestem w Szwecji nigdy nie jeździłem tak dużo. A w zagrodzie zawsze jest jeszcze jeden pojazd.

Leasing mam policzony na 15000 km rocznie, więc cała nadzieja w wymianie drugiego auta na id3 (mam już zgodę zarządu) albo na jakiś inny bezsensowny gadżet. Wtedy i3 odpocznie.

Edytowane przez Cezh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Tak z ciekawosci ;]

Czy gdybys zamiast Ioniqa za 180kPLN (tyle mi pokazuje cennikowo) kupil I30 fastback za 90-100kPLN to bys w te Alpy 2 razy w lipcu nie pojechal? ;]

 

Ioniqa kupiłem za 127,5. Za dwa miesiące będę wrzucał podsumowanie 2 lat eksploatacji. Będziesz mógł tam mi wytłumaczyć, dlaczego ekonomicznie mi się to nie spina.

Jeszcze chwila cierpliwości ;) 

 

A Twoje dalsze pytanie wbrew pozorom ma ukryty sens, a odpowiedź Cię może zaskoczyć, a brzmi: nie wiem, różnie by mogło być.

Tak, na tym etapie posiadania podróż elektrykiem to dla mnie wartość dodana, z obserwacji i rozmów innych użytkowników EV, nie tylko ja mam takie przemyślenia i obserwacje.

Co więcej nawet nie tyle obserwacje, co statystyki i przekonanie. Odkrywanie nowej infrastruktury, możliwości tych aut, i innych ciekawych tematów z tym związanych jest po prostu intrygujące. Skosztujesz, poczujesz. Na razie podziwiaj :P 

Tak wiem wiem, dla Ciebie auto tylko z punktu A do B. Dlatego przypadkowo macie designerskie 500, zamiast pandy :skromny:, a Astrę TUUURBO, zamiast jakiegoś parcha ;)

Nie, nie musisz się tłumaczyć ze swoich zakupów, możesz mieć nawet 2 Veyrony jak dla mnie ;) 

 

Przykładowe screeny z grupy użytkowników EV, bez szukania zupełnie, bo jest tego więcej :phi:

 

 

D3586BCA-7216-4D23-8D48-1EE8649CEFE3.jpeg

6C95A306-A772-4708-8165-3047667336BB.jpeg

3BE682F2-A69F-49CE-8713-8A76E0AC33BD.jpeg

2F6F68B6-4F79-4D7D-B3A8-466B8053125F.jpeg

Edytowane przez mrBEAN
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wujek napisał:

Ja bardzo chetnie bym sobie elektryka kupil. To jest swietny gadzet taki sam jak iphone czy inny apple. Trzeba wydac grubo ponad 200k zeby to mialo jaki taki zasieg i bylo ladniejsze od Koreancow. Jakis taki Merc czy Jag. To narazie jest zabawka dla bogatych. Takie i3 z carsheringu daje niesamowita frajde z jazdy. 100ka moment benzyna musi sie nameczyc zeby miec takie osiagi.

Dlatego aktualnie zakup nowego ekonomicznie jest mało sensowny w większości przypadków, jeśli ma to być auto uniwersalne. 

Jeśli miałbym coś doradzać, to należy się wstrzymać jeszcze z 2-3 lata i będą sensowne wozy, za sensowne pieniądze.

 

Aktualnie to jest mniejszy lub większy survival, i w sumie to jest zajebiste. Bo trzeba trochę wysilić czaszkę, żeby to combo ogarnąć. Ma to swój urok :phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał:

Ioniqa kupiłem za 127,5. Za dwa miesiące będę wrzucał podsumowanie 2 lat eksploatacji. Będziesz mógł tam mi wytłumaczyć, dlaczego ekonomicznie mi się to nie spina.

Jeszcze chwila cierpliwości ;) 

 

Ale ja nie mam zadnych watpliwosci, ze Tobie to sie spina i jestes zadowolony z poczynionego wyboru :ok:

NIe ma chyba nic gorszego niz kupic i zalowac, ze sie zle wybralo ;)

Natomiast nie ma co sie czarowac, ze na chwile obecna ilosc osob, ktorym sie to zepnie finansowo jest na poziomie promili ;]

Dlatego mnie troche "smieszy" argument niskich kosztow eksploatacji w elektrykach na przykladzie aut za 200-400kPLN;)

Trzeba jasno powiedziec, ze jezdzi sie tym zajebiscie a cala gadka o ekologii czy niskich kosztach to markertingowy bullshit.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cezh napisał:

Blisko masz w te Alpy.

 

Zaleta mieszkania przy granicy z Czechami ;) Nad Bałtyk za to 450 km trzeba dymać, ale do Chorwacji 800-900 km za to ;) 

1 godzinę temu, Cezh napisał:

Mojemu gadżetowi właśnie stukneło 14000 km, od grudnia.

Chciałbym zobaczyć statystyki dla diesli AK za ten okres 😄

 

1 godzinę temu, Cezh napisał:

więc cała nadzieja w wymianie drugiego auta na id3 (mam już zgodę zarządu) albo na jakiś inny bezsensowny gadżet.

Fajnie by było, info z pierwszej ręki zawsze w cenie ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

Natomiast nie ma co sie czarowac, ze na chwile obecna ilosc osob, ktorym sie to zepnie finansowo jest na poziomie promili ;]

Złomowisko Europy ma swoje prawa, to jedno z nich ;) 

Dodałbym tylko, że wielu osobom używka by się spięła, tylko nie potrafią tego ogarnąć, policzyć, zrozumieć itd. I dobrze!!!! :) 

 

Teraz, Maciej__ napisał:

Dlatego mnie troche "smieszy" argument niskich kosztow eksploatacji w elektrykach na przykladzie aut za 200-400kPLN;)

Trzeba jasno powiedziec, ze jezdzi sie tym zajebiscie a cala gadka o ekologii czy niskich kosztach to markertingowy bullshit.

Tak i nie.

 

Tak, z perspektywy użytkownika Octavii czy Astry.

 

Nie, z perspektywy użytkowników BMW X5, X7, Audi RS3/4/6 i innych tego typu różnych dziwnych.

Tu przy dłuższej eksploatacji koszt paliwa odgrywa sporą część wydatków, przeglądy też w tysiącach.

Jeśli musi lub może się to spiąć ekonomicznie, to może tak być.

Choć najczęściej nie musi, jeśli już kogoś stać na takie kąski.

 

Rozpatrywanie opcji wymiany Astry czy Octavii na e-Trona to chyba nie ten level, i tak, nie zepnie się ;) 

 

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

Trzeba jasno powiedziec, ze jezdzi sie tym zajebiscie

Jasno trzeba powiedzieć, że masz w tej kwestii raczej sporo do odkrycia jeszcze ;) 

 

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

a cala gadka o ekologii czy niskich kosztach to markertingowy bullshit.

Tak i nie. Zależy. Jak zawsze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ale z tego po raz kolejny wynika, ze poki co auta elektryczne to oferta dla osob zdecydowanie zamoznych :ok:

Statystyczny kowalski jeszcze dlugo nie bedzie mogl sobie pozwolic na zakup 2-3-ego auta do domu za ponad 100kPLN ;]

Wiec warto byloby skonczy z narracja, ze auta elektryczne to przede wszystkim ekologia. Na chwile obecna to modny gadzet :)

A co do kosztow paliwa, to mam 2 auta spalinowe i na chwile obecna koszty paliwa sa w zasadzie pomijalne w domowym budzecie.

Wiec jest mi obojetne czy 100km kosztuje 10 czy 40 PLN, skoro na starcie musze wydac min x2 i nigdy mi sie to nie zwroci...

Wypraszam sobie :)

Ja kupiłem auto zdecydowanie z powodów ekonomicznych, bo było to najtańsze z aut które brałem pod uwagę. W dodatku OPEX auta w kolejnych latach eksploatacji to potencjalne kolejne oszczędności. Fun z jazdy dostałem gratis.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, sherif napisał:

Wypraszam sobie :)

Ja kupiłem auto zdecydowanie z powodów ekonomicznych, bo było to najtańsze z aut które brałem pod uwagę. W dodatku OPEX auta w kolejnych latach eksploatacji to potencjalne kolejne oszczędności. Fun z jazdy dostałem gratis.

Jesteś jakimś podłożonym rosyjskim EV trolem za pewne! 😅😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, sherif napisał:

Wypraszam sobie :)

Ja kupiłem auto zdecydowanie z powodów ekonomicznych, bo było to najtańsze z aut które brałem pod uwagę. W dodatku OPEX auta w kolejnych latach eksploatacji to potencjalne kolejne oszczędności. Fun z jazdy dostałem gratis.

 

Oczywiscie, da sie tak dobrac wymagania ze EV wyjdzie najkorzystniej ;] :ok:

Aczkolwiek dla przecietnego klienta na klase B za 50-60k czy kompakta za 70-90k to jednak wsrod nowych EV prozno szukac alternatywy ;)

 

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

Aczkolwiek dla przecietnego klienta na klase B za 50-60k czy kompakta za 70-90k to jednak wsrod nowych EV prozno szukac alternatywy ;)

Dla przeciętnego polskiego klienta alternatywy brak głównie ze względu na podaż, więc gadanie o tym czy EV czy spalinowy dla przeciętnego Polaka sensu nie ma ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Oczywiscie, da sie tak dobrac wymagania ze EV wyjdzie najkorzystniej ;] :ok:

Aczkolwiek dla przecietnego klienta na klase B za 50-60k czy kompakta za 70-90k to jednak wsrod nowych EV prozno szukac alternatywy ;)

 

 

Miałem bardzo proste wymaganie: małe, proste auto z automatem, możliwie tanie w eksploatacji.

Pisałem już nt, Polo droższe, Yaris podobnie, ale z gorszym wypasem, Ibiza podobnie. Jedynie Swift był tańszy, ale wygląd na tyle odpychał, że nie porównywałem wersji wyposażenia (po doposażeniu wyszło by podobnie). Była jeszcze 500tka, ale nie chciałem już skrzyni zautomatyzowanej, poza tym musi mieć 5dzwi. Mini droższe.

Kiedyś był jeszcze Jazz, ale ceny znacznie wyższe. Nawet Golf z wyprzedaży był znacznie droższy (choć to zbyt duże auto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Oczywiscie, da sie tak dobrac wymagania ze EV wyjdzie najkorzystniej ;] :ok:

Aczkolwiek dla przecietnego klienta na klase B za 50-60k czy kompakta za 70-90k to jednak wsrod nowych EV prozno szukac alternatywy ;)

 

Przeciętny Polak głosuje jak głosuje, także niech jeździ kopciuchem, bo kara musi być 😁

Edytowane przez mrBEAN
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mrBEAN napisał:

Dlatego aktualnie zakup nowego ekonomicznie jest mało sensowny w większości przypadków, jeśli ma to być auto uniwersalne. 

Jeśli miałbym coś doradzać, to należy się wstrzymać jeszcze z 2-3 lata i będą sensowne wozy, za sensowne pieniądze.

 

Aktualnie to jest mniejszy lub większy survival, i w sumie to jest zajebiste. Bo trzeba trochę wysilić czaszkę, żeby to combo ogarnąć. Ma to swój urok :phi:

 

W ogóle na razie używanie elektryka wymaga myślenia w znacznie większym stopniu niż przy używaniu auta kopalnianego.

Dla mnie sprawdzanie zasięgu, planowanie ładowań, rozważanie cen/dostepności/szybkości ładowarek to jest przyjemność. Droga staje się interesująca. No i jest jeszcze samo doświadczanie EV, które sprawia, że jazda Skodą Citygo iv jest lepsza od jazdy zwykłym BMW 7.

Jednakże wiem, że dla wielu auto to przymus i najchętniej to by się teleportowali. Znam ludzi, co nie lubią prowadzić samochodu, stresuje ich to, a martwienie się o prąd spowodowało by kompletną nerwicę.

EV to nie jest rzecz dla kazdego i nie chodzi tak bardzo o finanse a o nastawienie i zainteresowanie tematem.

Jeśli tego brakuje, to zabiera się Tycana w podróż na Hel w nadziei na spotkanie z jakąś jedną ładowarką GreenWaya o mocy 40kW.

 

Edytowane przez Cezh
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Wypraszam sobie :)

Ja kupiłem auto zdecydowanie z powodów ekonomicznych, bo było to najtańsze z aut które brałem pod uwagę. W dodatku OPEX auta w kolejnych latach eksploatacji to potencjalne kolejne oszczędności. Fun z jazdy dostałem gratis.

 

Jak ktoś Cię nazywa zamożnym to "trzeba wziąć i podziekować". ;]

 

https://youtu.be/ZhuoE1UPs1c

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Cezh napisał:

 

Jak ktoś Cię nazywa zamożnym to "trzeba wziąć i podziekować". ;]

 

https://youtu.be/ZhuoE1UPs1c

 

Bo ja to dziwny jestem i rozrzutny. Najpierw panele PV kupiłem chociaż to się przecież nie opłaca (za 5 lat będą juz zwrocone ) a teraz jeszcze EV do tego ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

 

Dlatego mnie troche "smieszy" argument niskich kosztow eksploatacji w elektrykach na przykladzie aut za 200-400kPLN;)

 

 

a ile miałeś spalinowych aut a 200-400 kpln, żeby porównać koszty eksploatacji...

dla przykładu, ile trzeba wydać na samochód spalinowy, żeby miał podbne osiągi i rozmiar do tego etrona 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, akisel napisał:

 

a ile miałeś spalinowych aut a 200-400 kpln, żeby porównać koszty eksploatacji...

dla przykładu, ile trzeba wydać na samochód spalinowy, żeby miał podbne osiągi i rozmiar do tego etrona 

 

No dobra, ale to auta elektryczne maja byc produktem dla mas czy wybranych? ;]

Bo ja tu od kilku lat czytam o czekajacej nas wszystkicj rewoulcji elektrycznej, ale w zasadzie poza waska grupa fascynatow to wiele sie nie zmienia a troche wody w Wisle juz uplynelo.

W chwili obecnej chcac kupic zwyklego kompakta moge wybierac do woli w spalinowkach za 80-90kPLN lub pojedynczych elektrykach za 140-180kPLN.

Oczywiscie jesli przyjmiemy zalozenie, ze auta elektrryczne to alternatywa dla Golfa R czy Hyundaia I30N to masz racje.

Tylko jaki to jest % sprzedazy w skali globalnej? Jednak zdecydowana wiekzosc klientow dopasowuje auto do budzetu a nie odwrotnie.

I ja nie jestem przeciwny elektrykom, tylko nie patrze na to wszystko przez rozowe okulary ;]

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

No dobra, ale to auta elektryczne maja byc produktem dla mas czy wybranych? ;]

Bo ja tu od kilku lat czytam o czekajacej nas wszystkicj rewoulcji elektrycznej, ale w zasadzie poza waska grupa fascynatow to wiele sie nie zmienia a troche wody w Wisle juz uplynelo.

W chwili obecnej chcac kupic zwyklego kompakta moge wybierac do woli w spalinowkach za 80-90kPLN lub pojedynczych elektrykach za 140-180kPLN.

Oczywiscie jesli przyjmiemy zalozenie, ze auta elektrryczne to alternatywa dla Golfa R czy Hyundaia I30N to masz racje.

Tylko jaki to jest % sprzedazy w skali globalnej? Jednak zdecydowana wiekzosc klientow dopasowuje auto do budzetu a nie odwrotnie.

I ja nie jestem przeciwny elektrykom, tylko nie patrze na to wszystko przez rozowe okulary ;]

 

wszystko sie zgadza ;)

sam wyskoczyłeś z kwotami 200-400

według mnie, jak by można było w cenie 130-150 kpln wybierac EV z zasiegiem 300-500km, rozmiaru Ioniqa, to by sprzedaz ruszyła mocniej :)

 

sam nie wiem, co robić dalej 

leasing konczy sie w styczniu

napewno kupie EV

tylko nie wiem, czy jakiegoś malucha (ecitigo) a na wyjazdy dalsze cos wynajmowac

czy jednak coś wiekszego i bawić się w "planowanie tras", na co, szczerze mówiąc brakuje i czasu i chęci 

jakoś tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, akisel napisał:

według mnie, jak by można było w cenie 130-150 kpln wybierac EV z zasiegiem 300-500km, rozmiaru Ioniqa, to by sprzedaz ruszyła mocniej :)

 

 

z drugiej strony, zgadzam się z przedmówcami

teraz może i lepiej, że w PL sprzedaż jest, jaka jest, bo da się nawet podróżować bez masakrycznych kolejek do ładowania ;)

 

Edytowane przez akisel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, akisel napisał:

sam nie wiem, co robić dalej 

leasing konczy sie w styczniu

napewno kupie EV

tylko nie wiem, czy jakiegoś malucha (ecitigo) a na wyjazdy dalsze cos wynajmowac

czy jednak coś wiekszego i bawić się w "planowanie tras", na co, szczerze mówiąc brakuje i czasu i chęci 

jakoś tak...

 

Ale z tego co rozumiem, glownym powodem zakupu bedzie chec posiadania EV? ;]

A nie dlatego, ze sprawdza sie on rownie dobrze lub lepiej w chwili obecnej niz spalinowu odpowiednik (abstrahujac nawet juz od kosztow)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maciej__ napisał:

No dobra, ale to auta elektryczne maja byc produktem dla mas czy wybranych

W jakiejś bardziej lub mniej odległej przyszłości będą produktem dla mas. Teraz nikt nie jest w stanie wyprodukować EV na masową skalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, akisel napisał:

 

z drugiej strony, zgadzam się z przedmówcami

teraz może i lepiej, że w PL sprzedaż jest, jaka jest, bo da się nawet podróżować bez masakrycznych kolejek do ładowania ;)

 

Do Polskich salonów trafia bardzo mało EV. Rynek zachodni wchłania całą, bardzo skromną produkcję. 

Polakom pozostają używki. Zachód pozbywa się używanych diesli i one są teraz kupowane na masową skalę w PL. Na dużą ilość używek EV trzeba będzie jeszcze długo poczekać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, akisel napisał:

 

sam nie wiem, co robić dalej 

leasing konczy sie w styczniu

napewno kupie EV

tylko nie wiem, czy jakiegoś malucha (ecitigo) a na wyjazdy dalsze cos wynajmowac

czy jednak coś wiekszego i bawić się w "planowanie tras", na co, szczerze mówiąc brakuje i czasu i chęci 

jakoś tak...

 

Jak budżet pozwala, to Tesla 3 za 200kzl może być dobrym wyborem.

Główny kompromis to fakt, że to sedan.

Zalet jest dużo, a największą jest sieć superchargerów (mam nadzieję, że po otwarciu salonu w Warszawie szybko się powiększy).

Tylko trzeba się przejechać, co też będzie wkrótce możliwe.

 

Jak coś małego to e-up lub pochodne albo lepiej Mini:

https://www.mini.com.pl/pl_PL/home/range/electric.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ale z tego co rozumiem, glownym powodem zakupu bedzie chec posiadania EV? ;]

A nie dlatego, ze sprawdza sie on rownie dobrze lub lepiej w chwili obecnej niz spalinowu odpowiednik (abstrahujac nawet juz od kosztow)...

 

nie zrozumiałem stwierdzenia

jak by ten moj XC60 mógł zrobić na prądzie nie 30-40 km, a około 100, to była by najlepsza opcja

nawet mogliby zbiornik zmniejszyć z 70 do 30 ;)

ale chyba nie ma takeij hybrydy (chyba że się mylę)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, akisel napisał:

 

nie zrozumiałem stwierdzenia

jak by ten moj XC60 mógł zrobić na prądzie nie 30-40 km, a około 100, to była by najlepsza opcja

nawet mogliby zbiornik zmniejszyć z 70 do 30 ;)

ale chyba nie ma takeij hybrydy (chyba że się mylę)

 

 

Ano nie ma takich jeszcze. Pewnie niedługo Volvo ulepszy baterię o jakieś +30% tak samo jak zrobił ostatnio VW w Passacie i Mini w Countrymanie, ale to tyle. Na więcej, nie ma co liczyć.

Tak to jest z tymi pluginami, że zawsze chce się więcej zasięgu el ale bez utraty spadochronu silnika spalinowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 28.07.2020 o 11:02, Maciej__ napisał:

 

Ale z tego po raz kolejny wynika, ze poki co auta elektryczne to oferta dla osob zdecydowanie zamoznych :ok:

Statystyczny kowalski jeszcze dlugo nie bedzie mogl sobie pozwolic na zakup 2-3-ego auta do domu za ponad 100kPLN ;]

Wiec warto byloby skonczy z narracja, ze auta elektryczne to przede wszystkim ekologia. Na chwile obecna to modny gadzet :)

A co do kosztow paliwa, to mam 2 auta spalinowe i na chwile obecna koszty paliwa sa w zasadzie pomijalne w domowym budzecie.

Wiec jest mi obojetne czy 100km kosztuje 10 czy 40 PLN, skoro na starcie musze wydac min x2 i nigdy mi sie to nie zwroci...

 

liczyłem sobie do niedawna podobnie jak Ty. Aż przedwczoraj pierwszy raz przejechałem się elektrykiem. Był to Opel Corsa. Jeździłem różnymi autami spalinowymi, niektóre wywoływały u mnie radość i uśmiech przy pierwszym ciaśniejszym zakręcie czy sprawdzeniu przyspieszenia do setki, tak elektryczna Corsa spowodowała, że mi się gęba śmiała jeszcze zanim wyjechałem z parkingu. O tak mniej więcej: ;]. Powiem tyle: nie w tym roku, pewnie nie w przyszłym, ale już zaczynam się na to nastawiać i zaczynam liczyć. Na razie wygląda to tak, że i tak mamy w domu dwa samochody, bo musimy mieć. Jeden może być spalinowy na dłuższe trasy, a elektryk na codzienną jazdę wokół komina (dla mnie to znaczy czasami do 100km dziennie do pracy czy jeszcze jakieś sprawy). Taka corsa wystarczyła by w zupełności. Zasięg i komfort jazdy jest zupełnie wystarczający, do 100km/h jest cisza, prowadzi się bardzo stabilnie jak na klasę B (pewnie dzięki masie), zawieszenie klasę lepsze niż np. w mojej Kii Rio. Kosztuje ta Corsa około 120 tys. Zwykła benzynowa w akceptowalnej wersji nie mniej niż 60. Czyli 60 tys za elektryka. Zakładając eksploatację 7-10 lat pewnie to 60 tys. nie zwróci się co do grosza, ale nawet jeżeli eksploatacja elektyka wyjdzie w skali tych lat drożej o 20-30 tys to nie jest to imho dużo za taką frajdę z jazdy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał:

 

liczyłem sobie do niedawna podobnie jak Ty. Aż przedwczoraj pierwszy raz przejechałem się elektrykiem. Był to Opel Corsa. Jeździłem różnymi autami spalinowymi, niektóre wywoływały u mnie radość i uśmiech przy pierwszym ciaśniejszym zakręcie czy sprawdzeniu przyspieszenia do setki, tak elektryczna Corsa spowodowała, że mi się gęba śmiała jeszcze zanim wyjechałem z parkingu. O tak mniej więcej: ;]. Powiem tyle: nie w tym roku, pewnie nie w przyszłym, ale już zaczynam się na to nastawiać i zaczynam liczyć. Na razie wygląda to tak, że i tak mamy w domu dwa samochody, bo musimy mieć. Jeden może być spalinowy na dłuższe trasy, a elektryk na codzienną jazdę wokół komina (dla mnie to znaczy czasami do 100km dziennie do pracy czy jeszcze jakieś sprawy). Taka corsa wystarczyła by w zupełności. Zasięg i komfort jazdy jest zupełnie wystarczający, do 100km/h jest cisza, prowadzi się bardzo stabilnie jak na klasę B (pewnie dzięki masie), zawieszenie klasę lepsze niż np. w mojej Kii Rio. Kosztuje ta Corsa około 120 tys. Zwykła benzynowa w akceptowalnej wersji nie mniej niż 60. Czyli 60 tys za elektryka. Zakładając eksploatację 7-10 lat pewnie to 60 tys. nie zwróci się co do grosza, ale nawet jeżeli eksploatacja elektyka wyjdzie w skali tych lat drożej o 20-30 tys to nie jest to imho dużo za taką frajdę z jazdy.

ale chcesz powiedzieć że frajda większa niż w aucie za 120k?  bo to już i30n czy inne hh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kris88 napisał:

ale chcesz powiedzieć że frajda większa niż w aucie za 120k?  bo to już i30n czy inne hh

 

żeby samochód spalinowy dawał porównywalnie fajne odczucia z jazdy musi naprawdę oferować coś wyjątkowego. Dla mnie to nie wiem, spora moc i napęd na tył na przykład. Jeździłem też niedawno chwilę Kiją Stinger. Naprawdę fajne auto, jakbym miał wybierać między elektryczną corsą albo stingerem to bym wtedy miał dylemat. Nic tańszego niż Stinger fajniejszego niż ten elektryk nie przychodzi mi do głowy. I30N to tylko trochę mocniejszy i twardszy przednionapędowy samochód niż mam teraz. Pewnie fajny, ale tylko trochę fajniejszy niż moja Astra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał:

 

żeby samochód spalinowy dawał porównywalnie fajne odczucia z jazdy musi naprawdę oferować coś wyjątkowego. Dla mnie to nie wiem, spora moc i napęd na tył na przykład. Jeździłem też niedawno chwilę Kiją Stinger. Naprawdę fajne auto, jakbym miał wybierać między elektryczną corsą albo stingerem to bym wtedy miał dylemat. Nic tańszego niż Stinger fajniejszego niż ten elektryk nie przychodzi mi do głowy. I30N to tylko trochę mocniejszy i twardszy przednionapędowy samochód niż mam teraz. Pewnie fajny, ale tylko trochę fajniejszy niż moja Astra

jaką masz astre jeżli można spytać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kris88 napisał:

ale chcesz powiedzieć że frajda większa niż w aucie za 120k?  bo to już i30n czy inne hh

 

Dla mnie auto spalinowe, żeby oferowało większą frajdę z jazdy od EV, musi latać (dosłownie). ;]

Edytowane przez Cezh
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maro_t napisał:

 

liczyłem sobie do niedawna podobnie jak Ty. Aż przedwczoraj pierwszy raz przejechałem się elektrykiem. Był to Opel Corsa. Jeździłem różnymi autami spalinowymi, niektóre wywoływały u mnie radość i uśmiech przy pierwszym ciaśniejszym zakręcie czy sprawdzeniu przyspieszenia do setki, tak elektryczna Corsa spowodowała, że mi się gęba śmiała jeszcze zanim wyjechałem z parkingu. O tak mniej więcej: ;]. Powiem tyle: nie w tym roku, pewnie nie w przyszłym, ale już zaczynam się na to nastawiać i zaczynam liczyć. Na razie wygląda to tak, że i tak mamy w domu dwa samochody, bo musimy mieć. Jeden może być spalinowy na dłuższe trasy, a elektryk na codzienną jazdę wokół komina (dla mnie to znaczy czasami do 100km dziennie do pracy czy jeszcze jakieś sprawy). Taka corsa wystarczyła by w zupełności. Zasięg i komfort jazdy jest zupełnie wystarczający, do 100km/h jest cisza, prowadzi się bardzo stabilnie jak na klasę B (pewnie dzięki masie), zawieszenie klasę lepsze niż np. w mojej Kii Rio. Kosztuje ta Corsa około 120 tys. Zwykła benzynowa w akceptowalnej wersji nie mniej niż 60. Czyli 60 tys za elektryka. Zakładając eksploatację 7-10 lat pewnie to 60 tys. nie zwróci się co do grosza, ale nawet jeżeli eksploatacja elektyka wyjdzie w skali tych lat drożej o 20-30 tys to nie jest to imho dużo za taką frajdę z jazdy.

Witamy na pokładzie 😁😉

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Kris88 napisał:

ale chcesz powiedzieć że frajda większa niż w aucie za 120k?  bo to już i30n czy inne hh

A historii tej Corsy i tak nie zrozumiesz ;) 

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mrBEAN napisał:

A historii tej Corsy i tak nie zrozumiesz ;) 

Panowie ale nie atakujcie mnie 😄

Sam się jaram elektrykami ale uważam ze są za drogie jak na nasze realia.

Nie jeździłem ani astra 200 ani i30n ale jednak wydaje mi się ze to zupełnie inne auta.

 

może po prostu dla mnie frajda to nie tylko ten natychmiastowy nm.

Sam planuje kupic nastepne auto dla frajdy ale raczej nie corse a jakiegos hh

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kris88 napisał:

Panowie ale nie atakujcie mnie 😄

Za późno! :P 

 

6 minut temu, Kris88 napisał:

Sam się jaram elektrykami ale uważam ze są za drogie jak na nasze realia.

Tak i nie. Zależy z jakiej perspektywy. Ale faktem jest, że tanio nie jest, bo nie musi i nie może na razie ;) 

 

8 minut temu, Kris88 napisał:

Nie jeździłem ani astra 200 ani i30n ale jednak wydaje mi się ze to zupełnie inne auta.

Tak, diametralnie inne. I dlatego nie można  i nie powinno się ich porównywać.

Elektryk to po prostu jakby inny wymiar.

Najlepsze są pierwsze metry, jak się nagle we łbie rozjaśnia :) Tak jak u kolegi wyżej ;) --> "tak elektryczna Corsa spowodowała, że mi się gęba śmiała jeszcze zanim wyjechałem z parkingu."

11 minut temu, Kris88 napisał:

może po prostu dla mnie frajda to nie tylko ten natychmiastowy nm.

Może po prostu się przejedź i nie będziesz musiał się domyślać w czym rzecz ;) 

Oczywiście to nie jest tak, że nagle uznasz, że jakiś tam Leaf jest dla Ciebie ciekawszy niż Golf GTI ;) 

Zależy kto na jakim etapie życia jest ;) 

 

13 minut temu, Kris88 napisał:

Sam planuje kupic nastepne auto dla frajdy ale raczej nie corse a jakiegos hh

I dobrze :) 

Zdziadziejesz, to kupisz elektryka ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tom111 napisał:

Teraz Kona EV w promocji jest, z dopłatami za 106 tyś.

Spieszyć się, brać, nie zastanawiać się ;]

31 lipca nabór się skończył :hehe:

 

Największy sukces osiągnęła oferta dla taksówkarzy. Zgłosił się 1, słownie JEDEN :lol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maro_t napisał:

Zakładając eksploatację 7-10 lat pewnie to 60 tys. nie zwróci się co do grosza, ale nawet jeżeli eksploatacja elektyka wyjdzie w skali tych lat drożej o 20-30 tys to nie jest to imho dużo za taką frajdę z jazdy.

 

Robiłeś jakieś bardziej dokładne wyliczenia?

Łącznie z ceną odsprzedaży, serwisów, przeglądów i ewentualnych napraw?

Weź jeszcze pod uwagę, że nagle będziesz chciał jeździć dużo więcej niż spalinowym (tak z 30-50% wiecej), bo fajniej i taniej. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mrBEAN napisał:

31 lipca nabór się skończył :hehe:

 

Największy sukces osiągnęła oferta dla taksówkarzy. Zgłosił się 1, słownie JEDEN :lol:

Pula była imponująca jak na nasz kraj ;]

Taksówkarze teraz kupują hybrydowe toyoty i na lpg przerabiają, bo yo się teraz Panie opłaca ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Cezh napisał:

 

Robiłeś jakieś bardziej dokładne wyliczenia?

Łącznie z ceną odsprzedaży, serwisów, przeglądów i ewentualnych napraw?

Weź jeszcze pod uwagę, że nagle będziesz chciał jeździć dużo więcej niż spalinowym (tak z 30-50% wiecej), bo fajniej i taniej. 

 

ja nie umiem tego dokładnie policzyć. Nigdy nie wiem ile mnie ten prąd kosztuje i nie ogarniam tych taryf. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.