Skocz do zawartości

O EV


HelixSv

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, maro_t napisał:

 

czegoś nie kumam. Jeżeli piszesz o nadprodukcji przez pół roku, to rozumiem, że masz taką najpopularniejszą instalację, gdzie rozliczasz się z dostawcą energii pewnie w skali roku. Jakie wtedy ma znaczenie czy ładujesz samochód w dzień czy w nocy?

Rozliczam się co pół roku, ale zgodnie z ustawą mam rok na wykorzystanie nadprodukcji.

Znaczenie momentu pobieranie większej energii jest kluczowe, bo rozbija się o owe 20%, które potrąca dostawca za wykorzystanie energii z nadprodukcji. Jeżeli mam produkcję większą niż pobierana moc ładowarki to zasilam w 100% swoją energią i nic nie tracę (i jestem eko :phi:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, sherif napisał:

Rozliczam się co pół roku, ale zgodnie z ustawą mam rok na wykorzystanie nadprodukcji.

Znaczenie momentu pobieranie większej energii jest kluczowe, bo rozbija się o owe 20%, które potrąca dostawca za wykorzystanie energii z nadprodukcji. Jeżeli mam produkcję większą niż pobierana moc ładowarki to zasilam w 100% swoją energią i nic nie tracę (i jestem eko :phi:).

 

ok, bo z tego co mi znajomy mówił, który niedawno to zakładał, to zrozumiałem ze to jest całkowicie sumaryczne. Wpuszcza do sieci Tauronu XXX energii w skali, a ma do wykorzystania XXX-20% w skali roku żeby być na zero. I nic więcej nie ma znaczenia, ale dopytam jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maro_t napisał:

 

ok, bo z tego co mi znajomy mówił, który niedawno to zakładał, to zrozumiałem ze to jest całkowicie sumaryczne. Wpuszcza do sieci Tauronu XXX energii w skali, a ma do wykorzystania XXX-20% w skali roku żeby być na zero. I nic więcej nie ma znaczenia, ale dopytam jeszcze

 

ale właśnie chodzi o to -20%, tyle potrąca ZE za przetrzymanie prądu 

czyli jeśli założysz że wykorzystujesz 100% w nocy, to tak naprawdę pasuje wyprodukować 120% czyli dołożyć kilka paneli więcej

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, sherif napisał:

Tylko nie wszystkie jeździły w ciepłym klimacie. Jak rok temu rozglądałem się za Leafem, a u nas sporo tych aut jest z US, to doczytałem, żeby nie kupować ich z Arizony i Kaliforni, właśnie z tego względu. Pozostałe wg deklaracji sprzedających miały zwykle ok 80% baterii.

2011-2012 z 80% to raczej wyjątek, nie reguła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Koonrad napisał:

 

ale właśnie chodzi o to -20%, tyle potrąca ZE za przetrzymanie prądu 

czyli jeśli założysz że wykorzystujesz 100% w nocy, to tak naprawdę pasuje wyprodukować 120% czyli dołożyć kilka paneli więcej

 

 

 

dobra, chyba zrozumiałem ;] :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, sherif napisał:

Rozliczam się co pół roku, ale zgodnie z ustawą mam rok na wykorzystanie nadprodukcji.

Znaczenie momentu pobieranie większej energii jest kluczowe, bo rozbija się o owe 20%, które potrąca dostawca za wykorzystanie energii z nadprodukcji. Jeżeli mam produkcję większą niż pobierana moc ładowarki to zasilam w 100% swoją energią i nic nie tracę (i jestem eko :phi:).

 

Ale jeszcze jedno mi wyklarujcie koledzy posiadacze. 

Jak w słoneczny dzień produkuję w danym momencie 5kW, a zużywam np 2kW, to oddaję do ZE tylko nadwyżkę, czyli 3kW, czy muszę oddać najpierw całe 5kW i dopiero pobrać co potrzebuję? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, iwik napisał:

 

Ale jeszcze jedno mi wyklarujcie koledzy posiadacze. 

Jak w słoneczny dzień produkuję w danym momencie 5kW, a zużywam np 2kW, to oddaję do ZE tylko nadwyżkę, czyli 3kW, czy muszę oddać najpierw całe 5kW i dopiero pobrać co potrzebuję? 

To jest bardziej skomplikowane i sam ZE nie chce się tajemną wiedzą dzielić :( .

Połączenie jest równoległe, panele jak i odbiorniki są za licznikiem, więc cała nadprodukcja zaspokaja zużycie. Oczywiście mowa o 3 fazowym inwerterze prawidłowo wpiętym do instalacji lub 1-fazowym gdy cały dom jest na jednej fazie (chyba już takie prawie nie ma).

Pytanie o różnice międzyfazowe i bilansowanie, to już zależy od licznika, ale to to temat poza EV :).

Teroretycznie przy 2kW obciążeniu sumarycznym i produkcji 5kW, 3kW jest odprowadzane i może być odzyskane w 80%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, iwik napisał:

 

Ale jeszcze jedno mi wyklarujcie koledzy posiadacze. 

Jak w słoneczny dzień produkuję w danym momencie 5kW, a zużywam np 2kW, to oddaję do ZE tylko nadwyżkę, czyli 3kW, czy muszę oddać najpierw całe 5kW i dopiero pobrać co potrzebuję? 

Oddajesz 3, a odbierasz 3 minus 20%.

 

Pozostaje jeszcze kwestia bilansowania międzyfazowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sherif napisał:

Pytanie o różnice międzyfazowe i bilansowanie, to już zależy od licznika, ale to to temat poza EV :)

Operator o tym decyduje, nie licznik. 
PGE jako jedyne w PL robi z korzyścią dla klienta i rozlicza wektorowo.

Reszta wykorzystała lukę w ustawie i stosuje bilansowanie, ale algebraiczne. 
 

Ma się to rzekomo zmienić na korzyść klientów, ale możliwe, ze przy okazji przejdą jakieś inne regulacje mniej lub bardziej korzystne, temat jest w grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mrBEAN napisał:

Operator o tym decyduje, nie licznik. 
PGE jako jedyne w PL robi z korzyścią dla klienta i rozlicza wektorowo.

Reszta wykorzystała lukę w ustawie i stosuje bilansowanie, ale algebraiczne. 
 

Ma się to rzekomo zmienić na korzyść klientów, ale możliwe, ze przy okazji przejdą jakieś inne regulacje mniej lub bardziej korzystne, temat jest w grze.

No a czyj jest licznik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, sherif napisał:

To jest bardziej skomplikowane i sam ZE nie chce się tajemną wiedzą dzielić :( .

Połączenie jest równoległe, panele jak i odbiorniki są za licznikiem, więc cała nadprodukcja zaspokaja zużycie. Oczywiście mowa o 3 fazowym inwerterze prawidłowo wpiętym do instalacji lub 1-fazowym gdy cały dom jest na jednej fazie (chyba już takie prawie nie ma).

Pytanie o różnice międzyfazowe i bilansowanie, to już zależy od licznika, ale to to temat poza EV :).

Teroretycznie przy 2kW obciążeniu sumarycznym i produkcji 5kW, 3kW jest odprowadzane i może być odzyskane w 80%.

A nadprodukcja moze byc magazynowana w jakims aku i jak slonce zajdzie to wtedy pobierac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wujek napisał:

A nadprodukcja moze byc magazynowana w jakims aku i jak slonce zajdzie to wtedy pobierac?

Można ale na ten moment ekonomicznie się w ogóle nie spina. 
Te zasady, że opust 80% też się mogą zmienić. 
 

Elektryk w przyszłości ma szansę stać się bankiem energii, i kilka mózgów już nad tym główkuje.

Wbrew pozorom elektryki byłyby w stanie równoważyć sieć, a nie ją obciążać, Jsk powszechnie się uważa. 
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2020 o 20:41, mrBEAN napisał:

Te zasady, że opust 80% też się mogą zmienić.

 

to jest jak dla mnie najsłabsza strona tej iwestycji. Umowa z państwową firmą, która za rok może całkiem zmienić warunki, bo na przykład okaże się że ludzie produkują za dużo prądu i kopalnie przestają być potrzebne w takiej ilości, więc zaczną zwracać 60% albo 40% ;]. Bo przecież węgiel i górnicy to nasze dobro narodowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, maro_t napisał:

 

to jest jak dla mnie najsłabsza strona tej iwestycji. Umowa z państwową firmą, która za rok może całkiem zmienić warunki, bo na przykład okaże się że ludzie produkują za dużo prądu i kopalnie przestają być potrzebne w takiej ilości, więc zaczną zwracać 60% albo 40% ;]. Bo przecież węgiel i górnicy to nasze dobro narodowe

Dlatego trzeba rozsądnie podejść do tematu. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mrBEAN napisał:

Dlatego trzeba rozsądnie podejść do tematu. 

Rozsadnie tzn jak?

W kalkulacjach bierze sie pod uwage obecne warunki i wtedy to sie jakos spina w perspektywnie 6-7 lat. Kazda zmiana na niekorzysc spowoduje, ze zwrot sie istotnie wydluza albo inwestycja wrecz przestaje byc oplacalna, ale ciezko cokolwiek przewidziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.08.2020 o 11:18, maro_t napisał:

 

to jest jak dla mnie najsłabsza strona tej iwestycji. Umowa z państwową firmą, która za rok może całkiem zmienić warunki, bo na przykład okaże się że ludzie produkują za dużo prądu i kopalnie przestają być potrzebne w takiej ilości, więc zaczną zwracać 60% albo 40% ;]. Bo przecież węgiel i górnicy to nasze dobro narodowe

To nie firma ustanawia warunki tylko odgórna regulacja.

Nie sądzę aby to się zmieniało na niekorzyść rozwiązań ekologicznych, tym bardziej iż mimo olbrzymiego wzrostu udziału PV to nadal kropla w morzu. W ramach kolejnych ograniczeń emisji może się okazać, że to się zmieni ale w drugą stronę.

Tak czy inaczej im szybciej się zdecyduje tym więcej się zdąży zwrócić inwestycji. Tym bardziej jak się ludzi rzucili to już znacznie trudniej o gminne dotacje w stosunku do tego co było jeszcze dwa lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.08.2020 o 13:57, zinger napisał:

Rozsadnie tzn jak?

W kalkulacjach bierze sie pod uwage obecne warunki i wtedy to sie jakos spina w perspektywnie 6-7 lat. Kazda zmiana na niekorzysc spowoduje, ze zwrot sie istotnie wydluza albo inwestycja wrecz przestaje byc oplacalna, ale ciezko cokolwiek przewidziec.

Przypomina mi się kolega który kilkanaście lat temu zwlekał z zakupem PC, bo ciągle tanieją :phi:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, sherif napisał:

Przypomina mi się kolega który kilkanaście lat temu zwlekał z zakupem PC, bo ciągle tanieją :phi:.

Dlatego nie rozumiem co znaczy rozsadne podejscie w tym przypadku. Imo tutaj dziala sie bardziej 0-1, decydujesz sie albo nie znajac obecne warunki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zinger napisał:

Dlatego nie rozumiem co znaczy rozsadne podejscie w tym przypadku. Imo tutaj dziala sie bardziej 0-1, decydujesz sie albo nie znajac obecne warunki. 

Rozsądne to znaczy optymalnie dopasowane do profilu zużycia i wiele innych aspektów. Uwzględnienie wszystkich warunków i podjęcie decyzji, byle świadomej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

16 minut temu, mrBEAN napisał:

Rozsądne to znaczy optymalnie dopasowane do profilu zużycia i wiele innych aspektów. Uwzględnienie wszystkich warunków i podjęcie decyzji, byle świadomej.

Aż się prosi o minimalizację ryzyka fochów ze strony zakładów energetycznych i ładowania jakiejś baterii na własne potrzeby w momencie gdy nie świeci słońce. 

Idealne byłoby kombo z autem elektrycznym z 2 stronnym przepływem energii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, mrBEAN napisał:

Rozsądne to znaczy optymalnie dopasowane do profilu zużycia i wiele innych aspektów. Uwzględnienie wszystkich warunków i podjęcie decyzji, byle świadomej.

To ze nie zaloze instalacji 10kwh jak mam zapotrzebowanie 6 to raczej logiczne. Chyba ze w niedlugim czasie mialbym w planach zalozenie klimy czy kupno auta ev, to warto wieksza rozwazyc lub przynajmniej wybrac mocniejszy falownik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

 

Aż się prosi o minimalizację ryzyka fochów ze strony zakładów energetycznych i ładowania jakiejś baterii na własne potrzeby w momencie gdy nie świeci słońce. 

Idealne byłoby kombo z autem elektrycznym z 2 stronnym przepływem energii. 

Teoretycznie w tą stronę ma to iść.

Pogooglaj sobie pod hasłem V2G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zinger napisał:

To ze nie zaloze instalacji 10kwh jak mam zapotrzebowanie 6 to raczej logiczne. Chyba ze w niedlugim czasie mialbym w planach zalozenie klimy czy kupno auta ev, to warto wieksza rozwazyc lub przynajmniej wybrac mocniejszy falownik. 

Jeszcze uwzględnij taryfy „nocne” i obliczenia lekko się komplikują ;) 
 

Aktualnie warto skorzystać, bo 5000 z mój prąd i ulga nadają jako taki sens całości. 
 

Tak czy inaczej ciekawym jest, w którą stronę to pójdzie. Bo scenariuszy jest od groma. 
Jak rynek przysiądzie, to zaraz będzie mniej lub bardziej wymuszona promocja banków energii. I tu powinna być kolejna zachęta do posiadania EV. 
 

Obserwujemy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sherif napisał:

Przypomina mi się kolega który kilkanaście lat temu zwlekał z zakupem PC, bo ciągle tanieją :phi:.

U mnie na ulicy mam konkretny przykład jak sprawa na przestrzeni lat się rozwijała. 
Jeden sąsiad budował się w 2009 roku i pompa ciepła wyszła go 100 kzł. 
Kolejny budował się w 2015 r. i w zasadzie za to samo wydał 50 kzł. Kolejny w 2018 r. za bardzo podobny temat, wydał 35 kzł. 
Aktualnie ceny się stabilizują z tego co obserwuję. 
 

Pionier wydał nie mało ale od 11 lat rąk nie brudzi ;) I za to zapłacił. Szacun na dzielni to dodatkowy atut 😅

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mrBEAN napisał:

U mnie na ulicy mam konkretny przykład jak sprawa na przestrzeni lat się rozwijała. 
Jeden sąsiad budował się w 2009 roku i pompa ciepła wyszła go 100 kzł. 
Kolejny budował się w 2015 r. i w zasadzie za to samo wydał 50 kzł. Kolejny w 2018 r. za bardzo podobny temat, wydał 35 kzł. 
Aktualnie ceny się stabilizują z tego co obserwuję. 
 

Pionier wydał nie mało ale od 11 lat rąk nie brudzi ;) I za to zapłacił. Szacun na dzielni to dodatkowy atut 😅

Chodziło o Personal Computer w skrócie PC :phi:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mrBEAN napisał:

Jeszcze uwzględnij taryfy „nocne” i obliczenia lekko się komplikują ;) 
 

Aktualnie warto skorzystać, bo 5000 z mój prąd i ulga nadają jako taki sens całości. 
 

Tak czy inaczej ciekawym jest, w którą stronę to pójdzie. Bo scenariuszy jest od groma. 
Jak rynek przysiądzie, to zaraz będzie mniej lub bardziej wymuszona promocja banków energii. I tu powinna być kolejna zachęta do posiadania EV. 
 

Obserwujemy :) 

Tj pisałeś zależy od danej sytuacji. Taryfy kiedyś u siebie liczyłem i nie było dużej różnicy.

U mnie gmina dawała 40% i to bez problemu, wybierasz sam instalacje, dobierasz sobie moc a oni zwracają. Całość w moim przypadku zamkneła się w 4miesiące.

Dwa lata temu ciężko już było załapać się na 40% bo rosła liczba chętnych, rok temu było już max 30% (info od sąsiada) a w tym roku może być gorzej bo naród rzucił się na instalacje. Pozostaje rządowy program który jest mniej opłacalny.

Podobnie było u rodziców w gminie, tylko scenariusz deko inny, bo gmina wybierała rozwiązania a oni dopłacali do 80%. 5 lat temu zrezygnowali z braku chętnych. 2 lata temu już było kilka razy więcej chętnych niż miejsc :].

Także nie zawsze czekanie popłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, sherif napisał:

Tj pisałeś zależy od danej sytuacji. Taryfy kiedyś u siebie liczyłem i nie było dużej różnicy.

U mnie gmina dawała 40% i to bez problemu, wybierasz sam instalacje, dobierasz sobie moc a oni zwracają. Całość w moim przypadku zamkneła się w 4miesiące.

Dwa lata temu ciężko już było załapać się na 40% bo rosła liczba chętnych, rok temu było już max 30% (info od sąsiada) a w tym roku może być gorzej bo naród rzucił się na instalacje. Pozostaje rządowy program który jest mniej opłacalny.

Podobnie było u rodziców w gminie, tylko scenariusz deko inny, bo gmina wybierała rozwiązania a oni dopłacali do 80%. 5 lat temu zrezygnowali z braku chętnych. 2 lata temu już było kilka razy więcej chętnych niż miejsc :].

Także nie zawsze czekanie popłaca.

Oczywiście.

Aktualnie brak jest konkretnych dopłat gminnych i do tej sytuacji się odniosłem. 
 

Ja miałem dopłatę 85%, zwrot w moim przypadku będzie po 2 latach. 1 rok już właśnie minął. Średnia za kWh wychodzi mi poniżej 40 groszy.

U ojca kilka dni temu ruszyło, także z 6 lat jak się warunki nie zmienią i się zwróci.

Po uwzględnieniu mojego prądu, i ulgi termo.

 

Ogólnie wprowadzenie mojego prądu podniosło ceny na rynku.

Jak minie to dzikie ssanie na PV to ceny znów zaczną spadać.

Jesli utrzyma się trend spadkowy na dolarze, to też należy spodziewać się spadku cen. 
 

Zakładać, produkować, a później się martwić 😁 

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.