Skocz do zawartości

pieczywo mnie pleśnieje


exor

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja jest, że to pieczywo, które było kupowane za czasów mieszkania w mieszkaniu pleśnieje w chlebaku, który jest użytkowany  w domu 1-rodzinnym.

Tak jakby nagle zaczęli dodawać jakieś inne składniki do niego, których wcześniej nie dodawali?

Jakoś od roku to zauważyłem - tak jak mieszkamy w domu.

W mieszkaniu ten sam chlebak zachowywał chleb dużo dłużej. Ba - nawet nie pamiętam pleśni na chlebie.

Głównie stąd bierzemy: http://www.lubaszka.pl/

 

Ktoś ma podobne spostrzeżenia?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób test z chlebem w lodówce, inny chlebak, ewentualnie w szufladzie. Podejrzewam inny poziom wilgoci między mieszkaniem a domem. Szczególnie w okolicach chlebaka.
A jak duży test chcesz zrobić to upiecz własny chleb. Dostałem link na naprawdę skuteczny i prosty przepis (na drożdżach ale można dać swój zakwas zamiast) - nie da się źle zrobić :) Warto mieć robota żeby wszystkie składniki wymieszał za ciebie.
http:// https://skutecznie.tv/2010/09/fenomenalnie-prosty-chleb/

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2020 o 11:15, exor napisał:

Taka sytuacja jest, że to pieczywo, które było kupowane za czasów mieszkania w mieszkaniu pleśnieje w chlebaku, który jest użytkowany  w domu 1-rodzinnym.

Tak jakby nagle zaczęli dodawać jakieś inne składniki do niego, których wcześniej nie dodawali?

Jakoś od roku to zauważyłem - tak jak mieszkamy w domu.

W mieszkaniu ten sam chlebak zachowywał chleb dużo dłużej. Ba - nawet nie pamiętam pleśni na chlebie.

Głównie stąd bierzemy: http://www.lubaszka.pl/

 

Ktoś ma podobne spostrzeżenia?

 

Masz inny mikroklimat w domu.

Pewnoe wiecej wilgoci, niższa temperatura, inna wentylacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, rwIcIk napisał:

Sporo.

 

W lecie sporo (65%)? Na podstawie moich obserwacji powiedziałbym, że w normie. Zakładam oczywiście, że temperatura na zewnątrz jest wyższa niż w domu. W okresie upałów i częstych burz wilgotność potrafi być w okolicach 70% i nieco powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ozarek napisał:

no sporo, muszę zerknąć u teściów w domu, ale w mieszkaniu mam teraz 50-55%

 

Pamiętaj przy porównywaniu by korzystać z tego samego urządzania - inaczej nie będziesz mieć pewności czy pokazują te same wartości. I oczywiście mam nadzieję, że porównujemy miejsca nieklimatyzowane.

 

U mnie w tej chwili:

Temperatura/wilgotność wewnątrz: 23,9 stopnia / 67%

Temperatura/wilgotność na zewnątrz: 25,5 stopnia / 72%

 

Czyli co bym nie robił to nie zbiję wilgotności: mocno wietrząc wpuszczę cieplejsze i bardziej wilgotne powietrze, które po delikatnym ochłodzeniu jeszcze bardziej podbije wilgotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GoldFinger napisał:

Pamiętaj przy porównywaniu by korzystać z tego samego urządzania - inaczej nie będziesz mieć pewności czy pokazują te same wartości.

ja mam dwie różne stacje u siebie i pokazują bardzo zbliżone wartości jak je postawię obok siebie, także nie ma aż takiej tragedii, różnice są <5%

3 godziny temu, GoldFinger napisał:

I oczywiście mam nadzieję, że porównujemy miejsca nieklimatyzowane.

jasna sprawa

3 godziny temu, GoldFinger napisał:

U mnie w tej chwili:

Temperatura/wilgotność wewnątrz: 23,9 stopnia / 67%

Temperatura/wilgotność na zewnątrz: 25,5 stopnia / 72%

na zewnątrz 30*/20%

wew 24,7*/47%

także warunki zew mamy kompletnie różne :ok: jakieś mokradła tam masz czy tak mocno dopadało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ozarek napisał:

na zewnątrz 30*/20%

wew 24,7*/47%

także warunki zew mamy kompletnie różne :ok: jakieś mokradła tam masz czy tak mocno dopadało?

 

Burze przeszły w niedzielę, wczoraj burzowa chmura przeszła obok. Wczoraj rano mgła, dzisiaj rano sporo rosy.

Obecne wartości (zachmurzyło się):

wewn. 24,7 stopni / 59%

zewn. 26,1 / 54%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.